You are on page 1of 279

TERTULIAN

PRZECIW MARCJONOWI

Edycja komputerowa: www.zrodla.historyczne.prv.pl Mail: historian@z.pl

MMII

Ksiga Pierwsza
1.1. To co dawniej napisalimy przeciwko Marcjonowi mona wyczyta rwnie z tego dziea1. W miejsce bowiem starej piszemy now rozpraw. Pierwsze bowiem mao dojrzae dzieko zniszczyem, a zastpiem go pniej o wiele peniejsz kompozycj. To jednak ostatnie, jeszcze przed publikacj utraciem dziki oszustwu wtedy brata, obecnie odstpcy od wiary, ktry zapewne podopisywa faszywie pewne fragmenty i udostpni ogowi. 2. Konieczno ponownego opracowania staa si koniecznoci ulepszenia. I z tej przyczyny zrozumiae s pewne dodatki. Po drugim wic opracowaniu chwytam za piro po raz trzeci, a gdy ju trzeci raz, std po raz pierwszy napisaem przedmow do ukoczonego dzieka dlatego, aby unikn zamieszania, jakie mogoby wynikn po odnalezieniu rnych rozpowszechnionych jego fragmentw . 3. Ironicznie zatem nazywa si Pont czym gocinnym, skoro gocinnoci pozbawia go natura3. Nie nazwiesz go bowiem gocinnym nawet choby z powodu pooenia. Tak bardzo ju oddalony od brzegw naszej cywilizacji, by moe by ukry jaki wstyd przed swoj barbarzyskoci . Jeli mona mwi o mieszkaniu na wozie, to zamieszkuj go ludy najdziksze. Nietrwao zamieszkania, ycie w krwawej walce, namitnoci wsplne, yj najczciej nago. Nawet gdy si ukrywaj, pozawieszanymi na jarzmie koczanami zdradzaj, e maj si na bacznoci, aby ich znienacka kto nie zaszed. Do tego stopnia nie wstydz si swego ora. Na ucztach poeraj zmarych swoich rodzicw z misem bydlcym posiekanych. A jeli kto umrze w ten sposb, e jego ciaa zje nie mona, bo jest niejadalne, to mier tak uwaaj za przeklt5. Nawet kobiety nie agodzi ani pe, ani wstyd przyrodzony. Obcinaj sobie piersi, walk na siekiery uwaaj za waciw sobie, wol wojowa,

Tertulian wystpowa przeciw Marcjonowi take w innych swoich dzieach. Najwaniejsze Wormacje znajdziemy w "De carne Christi" 1-8 (na temat jego chrystologii), "Scorpiace" 5, "De resurrectione" 1,2,4,14,56, "De anima" 21, "De ieiunio" 15. Jednoczenie w sposb zasadniczy wypracowa narzdzia polemiki w podstawowym dziele "De praescriptione haereticorum". Polskie tumaczenia niektrych dzie zawieraj tomy PSP 5 i 29. 2 Tertulian trzykrotnie redagowa swe dzieo. Tekst nam dostpny zredagowa w okresie montanistycznym. Pierwsza ksiga dziea powstaa okoo 207/8 roku. Pierwsza redakcja dziea bya zapewne pismem niezbyt obszernym. O losach rkopisu tej lub drugiej redakcji informuje we wstpie dajc jednoczenie wgld w swoj dziaalno pisarsk. 3 Morze Czarne w staroytnoci "gocinne" wbrew nazwie byo nieprzyjazne dla eglarzy (Owidiusz, Tristia III,13,27, IV.4.55). Niegocinno przenoszono take na okolicznych mieszkacw. 4 Informacje o ludach barbarzyskich i ich zwyczajach podaje Tertulian za tradycj greck. Tu dotyczy wspomnianych niej Massagetw. 5 Por. Strabon, Geografia VI,8 (o Massagetach).

ni wychodzi za m6. Tam rwnie niebo jest dokuczliwe. Dzie nigdy nie jest jasny, soce nigdy nie umiecha si, panuje tam tylko mga, przez cay rok zima, wiatr tylko z pnocy. Deszcze zamieniaj si w niegi, potoki wstrzymane lodem, gry wznosz si niene. Wszystko twardnieje, wszystko drtwieje. Nic tam nie grzeje jak tylko dziko, oczywicie ta, ktra dostarczya scenom teatralnym opowiada o ofiarach krymskich laurw7 i o miostkach Kolchitw8 i o krzyach stawianych przez ludzi Kaukazu9. 4. Ale nic bardziej barbarzyskiego, nic smutniejszego nad Pontem ni to, e tam urodzi si Marcjon, bardziej odraajcy od Scyty10, bardziej zmienny od koczownika na wozie, bardziej nieludzki od Massagety11, zuchwalszy od Amazonki, ciemniejszy od czarnej chmury, zimniejszy od zimy, amliwszy od lodu, bardziej zwodniczy od Istru12, bardziej nieopanowany od Kaukazu. Czy nie jest taki? Rozszarpuje on blunierstwami prawdziwego Prometeusza13, Boga Wszechmogcego. Nawet od tej dzikiej bestii okrutniejszy jest Marcjon. 5. Czy moe by wikszy trzebicie! ciaa od tego bobra, ktry niszczy maestwo14? Czy jest bardziej aroczna mysz pontyjska od tej, ktra obgryza Ewangelie15? Oby ty, gocinny kraju (Euxinus), nie wyda tego dzika, bardziej zasugujcego na wiar u filozofw ni u chrzecijan. Albowiem w kliwy Diogenes pragn znale czowieka w poudnie noszc wiec zapalon , Marcjon natomiast zgasi wiato swojej wiary i zgubi Boga, ktrego wpierw odnalaz. 6. Nie zaprzeczjego uczniowie, e najpierw wierzy tak samo jak my, o czym wiadcz jego pisma . Porzuci to, czym by przedtem, aby mg sta si

Informacje dotycz amazonek Wedug greckich legend w okolicach Morza Czarnego znajdowao si pastwo wojowniczych kobiet (por R Grant. Mity greckie. Warszawa 1967, s. 3261445) Pogld, e ze wzgldu na zdolno do walki odcinay sobie pier wynika raczej z bdnej interpretacji ich nazwy 7 Taurowie, dziki lud sarmacki, wedug poda skada w ofierze bogini Artemidzie przybyszw i goci. O ofiarach z ludzi patrz Scorp 7, Klemens Aleksandryjski, Protreptyk 36 8 Kolchida, kraina wedug wyobrae staroytnych lezca take u wybrzey Morza Czarnego, rzdzona bya przez mitycznego krla Ajetesa, ojca Medei Ta zakochana w poszukujcym zotego runa Jazonie decyduje si nawet na zbrodni, aby pozosta z ukochanym Por Graves, dz. cyt. s. 541-561 9 Aluzja do mki Prometeusza, przykutego ramionami na ksztat krzya do skay. 10 Lud Scytw mia zamieszkiwa wybrzea Morza Czarnego Uchodzi w staroytnoci za szczeglnie okrutny wobec obcych 11 Massageci Tertulian wspomina tu z nazwy lud, ktry opisa 12 Ister, grecki Istros, obecnie Dunaj, rzeka, ktra uchodzia w staroytnoci za zwodnicz, ze wzgldu na liczne zmiany kierunku biegu i rozlewiska 13 Prometeuszowi przykutemu do skay orze wyszarpywa wci odrastajc wtrob. Tertulian czyni tu aluzj do Jezusa na krzyu 14 Wedug Pliniusza (Historia naturalna VII,30, XXXII,3) bbr schwytany odgryza sobie jdra. Marcjon gorszy jest zdaniem Tertuliana od niego, gdy zakazuje maestwa (patrz niej l,29 i IV,30). Na temat kwestii zakazu maestwa przez marcjonitw patrz Hamack, dz. cyt. s 186 n 15 Mysz z okolic Morza Czarnego i dorzecza Wogi i Donu bya raczej szczurem Uchodzia bowiem za bardzo arocznego i szkodliwego gryzonia Marcjon zdaniem Tertuliana by gorszy, gdy "odgryz" trzy ewangelie 16 Diogenes z Synopy za dnia chodzi po miecie z zapalon lamp woajc, ze szuka czowieka Por Diogenes Laertios, ywoty i pogldy sawnych filozofw Vl,2,41 (polskie tumaczenie, Warszawa 1982,s 331) Marcjon jako heretyk zagubi Boga, 17 Napisa "list", w ktrym dowodzi, ze jest chrzecijaninem, por. Cam. Chr. 2,4.

heretykiem i wybra dla siebie to, czym dawniej nie by. O tyle bowiem za herezj uzna si to, co wprowadza si pniej, o ile za prawd uwaa si to, co byo przekazywane dawniej i od pocztku . 7. To stanowisko bdzie utrzymywa inna ksieczka przeciw heretykom, ktrych naley zwalcza take bez rozpatrywania ich doktryn. Niech to si dzieje na podstawie nowoci Preskrypcji19. Teraz za, gdy trzeba przystpi do walki, aby odwoywanie si do zwizoci Preskrypcji nie uznano gdzie za podejrzane, dlatego najpierw wyuszcz zasady wiary przeciwnika20, aby nie uszo niczyjej uwagi, o jak gwn spraw musimy stoczy walk. 2.1. Pontyjczyk21 opowiada o dwch bogach, jakby o dwch wysepkach swego rozbicia , to znaczy Stwrcy, ktrego istnienia nie mg zaprzeczy, to jest naszego Boga oraz tego swojego Boga, ktrego istnienia nie bdzie mg udowodni23. Zadowolony nieszcznik za pobudk tego zuchwalstwa wzi proste sowa rozdziau Paskiej wypowiedzi, ktra odnosi si do ludzi, a nie do bogw, to jest przykady o drzewie dobrym i zym, e ani dobre nie moe wydawa zych owocw, ani ze dobrych, to znaczy, e ani umys prawy czy dobra wiara nie wykona zych czynw, ani zy umys dobrych czynw24. 2. Zmczony bowiem, jak teraz wielu, a najbardziej heretycy - problem za, skd zo i straciwszy zmysy z nienormaln ciekawoci odnalaz zdanie Stwrcy, ktry mwi: "Ja sprawiam pomylno i Ja sprowadzam niedol"25. 0 ile najpierw odwaa si nazwa go twrc za, oraz innymi argumentami, ktre mog pozyska kadego przewrotnego, o tyle bezczelnie zarzuca Stwrcy, e zasadzi drzewo rodzce ze owoce, a wic jest twrc za, e trzeba przyj istnienie innego Boga, twrc dobrego drzewa wydajcego dobre owoce26.

18

Wedug zasady Tertuliana herezja jest pniejsza od ortodoksji (Praesc 36) Marcjon by najpierw katolikiem (Marc IV,4 Carn Chr 2), a nastpnie wybra (wybr = herezja) Wad 19 Zasada preskrypcji, tu dokadniej praescriptio novitatis, oznacza, ze pogldy starsze s ortodoksyjne, nowsze heretyckie jako wskazujce na odstpstwo od dotychczasowych. Zasada preskrypcji pozwalaa odrzuci pogldy heretyckie przez prost konfrontacj ich ze starszymi, na przykad zawartymi w Pimie w , bez wdawania si w ich merytoryczn ocen Tertulian rozwin t zasad w dziele "De praescriptione haereticorum" 20 Regua adversam odpowiada do regua fidei oznacza wykad heretycki przeciwstawiony wierze ortodoksyjnej 21 Pontyjczyk, przydomek Marcjona z racji pochodzenia z Pontu, znad Morza Czarnego, por. Marc. I,7,10,II,11,13, IV,1,2, Cam Chr 6, Ireneusz, Adversus Haereses I,29 22 Symplegades dwie skay Morza Czarnego, ktre wedug legendy o argonautach poruszay si zwierajc przesmyk midzy nimi lub rozszerzajc go dla swobodnej eglugi. Byy symbolem zmiennoci losu 23 Podstawowy zarzut wobec Marcjona dotyczy jego dualizmu, nauki o dwch bogach, Boga Starego Testamentu, sprawiedliwoci i prawa oraz Boga Nowego Testamentu, mioci i zbawienia. Z zastosowania cytatu biblijnego przez Marcjona oraz krytyki Tertuliana wynika, ze chodzio take o przenikanie dwu dualizmow, metafizycznego i moralnego 24 k6,43 Take w innych miejscach II,13,24 Por komentarz do znaczenia tego cytatu u Marcjona u Hamacka, dz cyt s 85 25 Iz 45,7 26 Tertulian podaje dokadnie, e cytat odnosi si do ludzi a nie do Boga Marcjon jednak stwierdza, e Bg Stwrca jest sprawiedliwy, ale nie dobry O zwizku tego pogldu z nauk gnostykw patrz F F Fallon, The tnthronement of Sabaoth, Nag Hammadi Studies 10, Leiden 1978, s 83-84, Hamack, dz. cyt. s. 86.

3. l tak w Chrystusie znajdujc jakby inny boski plan jedynej i bezinteresownej dobroci, niby odrbnej od Stwrcy, z atwoci zacz udowadnia, e w Chrystusie objawia si nowa i yczliwa bosko. W ten sposb odrobin drodowego kwasu ogupi ca mas wiary jadem heretyckim . Za mistrza tego skandalu mia w tym niejakiego Cerdona28. Dwaj lepcy stwierdzili, e zbyt atwo zobaczyli dwch bogw. Jednego bowiem nie widzieli dokadnie. Kaprawym rwnie jedna wieca wydaje si mnstwem. Jednego wic Boga, do wyznawania ktrego czu si zniewolonym, zniszczy Go pomawiajc o zo, drugiego sobie skonstruowa, usiujc wyjani, e dobro musi by wyej stawiane. Wykaemy punkt po punkcie, natur tych rzeczy, odpowiadajc wedug dyspozycji, w jakiej je omwi. 3.1. Gwny zatem, a std cay atak, dotyczy liczby: czy wolno wprowadza dwch bogw? Moe na podstawie dowolnoci poetyckiej i malarskiej. Trzecia bowiem moliwo bdzie ju heretycka. Prawdajednakchrzecijaska najcilej okrelia, e Bg, jeli nie jest jeden, nie istnieje. Zbyt powanie bowiem wierzymy, e nie istnieje to, co nie istnieje tak, jak istnie powinno. 2. Pamitaj zatem, e Bg powinien by jedynym. W odpowiedzi na pytanie: Czym jest Bg, nie znajdziesz innej odpowiedzi. O ile czowiek moe da okrelenie Boga, to okrelam, a to uznaje wiadomo wszystkich ludzi, e Bg jest najwysz wielkoci, e istnieje w wiecznoci (niezrodzony, niestworzony, bez pocztku, bez koca)29. Taki bowiem stan naley przyzna wiecznoci, ktra ukazuje najwysz wielko Boga, podczas gdy ona sama jest w Bogu. W ten sposb take pozostae (przymioty), mianowicie, e Bg jest najwysz wielkoci zarwno co do postaci, jak te racji, siy i wadzy. 3. Skoro bowiem wszyscy zgadzaj si i nikt nie moe zaprzeczy, e Bg jest jak najwysz wielkoci, chyba e mgby okreli przeciwnie, i Bg jest jak najnisz maoci w tym znaczeniu, e zaprzeczy pojcie Boga, pozbawiajc Go tego, co naley do Boga, to jest warunku samej najwyszej wielkoci30? 4. Oczywicie nie mona Mu nic przyrwnywa, to znaczy, e nie istnieje inna najwysza wielko, poniewa gdyby istniaa, rwnaaby si z Ni, a jeli rwna si, nie jest ju najwysz wielkoci, likwiduje warunek, e si wyra, prawo, ktre nie pozwala porwnywa niczego do najwyszej wielkoci. 5. A zatem najwysza wielko musi by jedyna, nie pozwala mie sobie rwnej, poniewa nie byaby najwysz wielkoci. Nie istnieje zatem inaczej, jak przez to, przez co ma istnienie, to znaczy, e moe by wycznie jedyna. Skoro wic Bg jest najwysz wielkoci, susznie nasza prawda okrelia: nie istnieje
27 28

1 Kor 5,6. Cerdo (Kerdon), syryjski gnostyk, przebywa w Rzymie za papiea Hygina (137-142), por. Marc. IV,17, Praescr. 51, Ireneusz, Adversus Haereses 1,27,29. Przeciw wszystkim herezjom 6 (PSP 29, s. 227). O zwizkach Kerdona z Marcjonem por. Harnack, dz. cyt. s. 28-36 (cz. II). Hamack sprowadza ten zwizek do pokrewiestwa i zalenoci od teologii w. Pawa, czyli do tak zwanego radykalnego paulinizmu. 29 Dowd istnienia jedynego Boga z racji analizy pojcia samego Boga. 30 Bg to "summum magnum", a wic musi by unicum.

Bg, jeeli nie jest jedyny, nie dlatego, e wtpilibymy w istnienie Boga twierdzc: jeeli nie jest jedyny, to nie istnieje, ale dlatego, e jestemy przekonani, e istnieje to, co definiujemy, a jeli to nie istnieje, nie jest Bogiem. (Rzeczywicie najwysza wielko) i jeli musi by najwysz wielkoci, zatem Bg jest jedyny i nie moe Bg inaczej istnie, jak tylko jako najwysza wielko, a z kolei najwysza wielko jako nie posiadajca rwnej sobie, a taka istnieje tylko jedna. 6. Zapewne jakiegokolwiek wprowadziby drugiego Boga, nie bdziesz mg innym sposobem obroni tego Boga, jak przypisujc mu waciwoci Bstwa, zarwno wieczno, jak najwysz wielko. Jak wic mog istnie dwie najwysze wielkoci, skoro w tym tkwi najwysza wielko, e nie posiada rwnej sobie, a nie posiadanie rwnej sobie, naley do jedynego, w dwch bowiem w aden sposb nie moe istnie? 4.1. Ale bdzie kto udowadnia, e mog istnie dwie najwysze wielkoci, odrniajce si i wyodrbniajce w swoich zakresach. Odwoa si oczywicie do przykadu krlestwa ziemskiego. S one liczne, a jednak posiadaj najwysze wielkoci, kade na swoich terenach, l ten kto sdzi bdzie, e naley wszdzie przyrwnywa rzeczy ziemskie do Boych. Jeeli zgodzimy si na t argumentacj, to c przeszkadza, aby wprowadzi, nie mwi, trzeciego i czwartego boga, ale nawet faktycznie tylu, ile krlw posiadaj narody? 2. Mwimy o Bogu, ktrego to jest istotn waciwoci, e nie dopuszcza porwnania z adn rzeczywistoci. Tak wanie natur, jeeli nie jaki Izajasz, to na pewno sam Bg przez Izajasza bdzie gosi: "Z kime bycie mogli Mnie porwna?"31. By moe do rzeczy boskich mona przyrwnywa rzeczy ludzkie, a do Boga natomiast nie mona. Czym innym bowiem jest Bg, czym innym s rzeczy boskie. 3. Jeeli wreszcie posugujesz si przykadem krla niby najwysz wielkoci, zwr uwag na to, e ju nie moesz posugiwa si tym przykadem. Krl bowiem, chocia jest najwysz wielkoci na swym tronie sigajcym a do Boga, to jednak jest niszym od Boga. Przyrwnywany do Boga wypadnie natychmiast z pojcia wielkoci najwyszej, skoro ono odnosi si do Boga. A jeeli tak, to jakim prawem posugujesz si przykadem rzeczywistoci, ktra nie istnieje, gdy dochodzi do porwnania z Bogiem? 4. A co powiesz, gdy nawet wrd krlw nie mona stwierdzi rnorodnej najwyszej wielkoci, tylko jedn i osobliw, mianowicie tego, przez ktrego rozumie si szczyt wadzy, krla krlw, z powodu najwyszej wielkoci i ulegoci mu pozostaych stopni? 5. Take (innej postaci) krlowie, ktrzy w szczeglny sposb przewodnicz w zjednoczonym mocarstwie malutkim krlestwom, e si tak wyra, ktrzy zbieraj si zewszd dla zbadania sprawy, jaka zaistnieje, kto z nich wyrnia si posiadociami i potg krlestwa, i z koniecznoci stapia si w jeden szczyt

31

Iz 40,25.

wielkoci po okreleniu i wykluczeniu stopniowym przez porwnanie miejsca wszystkich w najwyszej wielkoci. 6. Tak wic, chocia w rnych miejscach wydaje si, e najwysza wielko jest wieloraka, to jednak z powodu jej potgi i swojej natury oraz swojego stanu musi ona by jedyna. A std, gdy porwnywa si dwch bogw i dwch krlw i dwie najwysze wielkoci, jednemu z nich musi przypa jedno najwyszej wielkoci z racji porwnania, poniewa zwycistwo naley do najwyszego, ktry pokona innego, wielkiego, nie zawsze najwyszego rywala. Ot po upadku rywala pozostaje jedynym, ktry posiada jak wyczno z powodu osobliwej swej przewagi. Ten nieunikniony splot streszcza nasz wniosek do tego: albo do zanegowania, e Bg jest najwysz wielkoci, na co nie zgodzi si aden czowiek rozumny, albo, e tej cechy nie wolno nikomu innemu przekaza. 5.1. Ale na jakiej podstawie stworzy dwie najwysze wielkoci? Najpierw bd si domaga (odpowiedzi): Jeli dwie, dlaczego nie wicej, skoro o wiele wiarygodniej naleaoby wierzy w substancj bstwa, jeli przysugiwaaby jej liczba. Uczciwszy i bardziej szczodry by Walentyn, ktry zdoa za jednym razem pocz dwch: Bytos i Syge32, a nastpnie doszed a do trzydziestego rodzenia eonw, jakby Eneaszowa maciora wydaa miot boskoci33. 2. adna racja nie dopuszcza przyj wieloci najwyszych wielkoci, a tym samym ani dwch, gdy i dwie stanowi wielo. Po jednym bowiem liczba ta miaa racj, ktra moga dopuci dwie wielkoci, tym samym moga i wielo. Dwa, bowiem stanowi mnogo, poniewa przekracza ju jedno. Wreszcie wedug nas sia tego dowodzenia z powodu samego pojcia nie pozwala wierzy w wicej bogw, a z tego powodu owa regua ustala nie dwch ale jednego Boga. Na mocy tej reguy Bg musi by takim, ktremu nic dorwna nie moe, podobnie jak najwyszej wielkoci, a wic musi by jedyna, z ktr nie mona nic porwna. 3. A przeto teraz na c wykazywa dwie najwysze wielkoci, dwie rwnoci? Dla jakiej wartoci, dla jakiej korzyci? Jaka istnieje rnica liczby, skoro dwie rwnoci nie rni si od jednej? Jedna bowiem jest ta rzecz, ktra jest taka sama w dwch. Chociaby byo wicej rzeczy rwnych sobie, to wszystkie o tyle stanowiyby jedno, o ile niczym nie rniyby si midzy sob z powodu rwnoci. 4. Jeeli nastpnie adna z dwch nie rni si od siebie i podobnie obie s najwyszymi wielkociami, dziki czemu s dwaj bogowie, a dalej jeden nie przewysza drugiego, to nie wykazujju adnej racji dla swojej liczby, poniewa

32

Bythos ("otcha") i Sige ("milczenie") to najwysze hipostazy w systemie Walentyna, por. Val. 7,8, Ireneusz, Adversus Haereses 1,1 i nn, opracowanie polskie por. W. Myszor, Teksty z Nag Hammadi, PSP 20, Warszawa 1979, s. 56-61. 33 Wergiliusz, Eneida Vlll,42. Tertulian ironicznie przyrwnuje do emanacji eonw w systemie Walentyna.

aden z nich nie wykazuje wyszoci. Liczba za bstwa powinna opiera si na najwyszej racji, choby dlatego, aby nie podda w wtpliwo oddawania czci religijnej. C bowiem miabym uczyni patrzc na bogw, rwnych sobie, jak o dwie najwysze wielkoci? 5. Gdybym czci obydwu i obydwch chwali, obawiabym si, aby zbytnia obfito hodw nie zostaa uznana raczej za zabobon ni za religijno, poniewa czczc dwch tak rwnych sobie bogw, mgbym pozyska yczliwo obydwch: w pierwszym lub drugim, wynoszc go wiadectwem tym samym dla ich rwnoci i jednoci, gdy pierwszy doznaje czci w drugim, wwczas mam dwch w jednym. Jeli czcibym jednego i drugiego i rwnoczenie zastanawiabym si, abym nie zosta uznany, e wstydz si jednoci pustej liczby nie rozrniajc jej, czyli: uznabym, e powinienem dla bezpieczestwa raczej nie czci adnego, ni z wyrzutem sumienia czci jednego z dwch, albo fikcyjnie obydwch. 6.1. Z dotychczasowej dyskusji wynika, jakby Marcjon przyjmowa dwch rwnych Bogw34. Albowiem gdy bronimy, e naley wierzy w jedynego Boga, Najwysz Wielko, wykluczajc przez to rwno rozwaalimy o tych (bogach) jakby o dwch rwnych35. Niemniej jednak stwierdzajc, e nie mog istnie dwie rwne sobie postacie najwyszych wielkoci, dostatecznie wyranie udowodnilimy, e nie moe by dwch Bogw. Jednake wiemy na pewno, e Marcjon ustanawia dwch nierwnych sobie Bogw: pierwszego jako sdziego, okrutnego, potnego w wojnach, oraz drugiego jako agodnego, pokojowego i tylko dobrego, a nawet najlepszego. 2. Przeanalizujmy rwnie i t cz twierdzenia, czy moe rnica dopuszcza dwch, skoro rwno nie moga dopuci. Ale i w tym bdzie patronowaa nam ta sama regua najwyszej wielkoci, jako e ta broni caej istoty Bstwa. Wypada bowiem jakby po wycigniciu rki hamujc zmys przeciwnika, ktry nie neguje istnienia Boga Stwrcy, abym najsprawiedliwiej zaoy, e nie istnieje miejsce dla owej rnicy pomidzy tymi, ktrych wyzna i, e nie mona na rwni uczyni bogw rnych i to nie dlatego, e nawet nie istniej ludzie pod tym samym wzgldem cakowicie rni, ale dlatego, e nie mona mwi i wierzy w Boga inaczej, jak tylko jako o najwyszej wielkoci. 3. Skoro wic musi uzna najwysz wielko ten, ktry nie zaprzecza istnieniu Boga, dlatego nie moe przyjmowa, aby tej najwyszej wielkoci przypisywa jakiego pomniejszenia, moc ktrego podlegaaby innej najwyszej wielkoci. Przestaaby bowiem istnie, jeli podlegaaby komu. Bg za nie moe zrezygnowa z siebie, to znaczy z tego, e jest najwysz wielkoci. Ale take i w owym potniejszym Bogu moe by zagroona najwysza wielko, jeli przyjmuje si jej lekcewaenie w Stwrcy.

34 35

Por. Harnack, dz. cyt. s. 88 i nn. Marcjon waciwie nie naucza o rwnoci dwu bogw, ale o niszym statusie Boga-Stwrcy. Tertulian potwierdza to gdzie indziej polemizujc z takim pogldem: Deus superior (sublimior.) deus interior: V,18, I,11, ll,2, a take Ireneusz, Adversus Haereses IV,33,2. Do tej samej myli nawizuje Tertulian niej I,6,2 i n.

4. Gdy si gosi w ten sposb dwch bogw jako dwie najwysze wielkoci, wwczas aden z nich z koniecznoci nie moe by ani wiksz, ani mniejsz dla drugiej, aden z nich nie moe by ani bardziej wyniosym, ani bardziej ponionym. Zaprzecz zatem istnienie Boga, ktrego zwiesz gorszym, zaneguj najwysz wielko, w ktr wierzysz jako Boga mniejszego. Natomiast wyznawszy Boga, uznae take dwie najwysze wielkoci. Niczego nie ujmuj ani jednemu, niczego nie przypisuj ani drugiemu. Uznajc Bstwo zaprzeczye rnoci. 7.1. Bdziesz usiowa to osabi rozwaaniem o imieniu Boga, jako e za powszechnym zezwoleniem przenosi si je i na innych, poniewa napisano: "Bg powstaje w zgromadzeniu bogw, porodku bogw sd odbywa" oraz: "Ja rzekem: jestecie bogami"36. Nie dlatego przysuguje im posiadanie najwyszej wielkoci, poniewa zostali nazwani bogami; w ten sposb nie przysuguje take Stwrcy (nazwa Boga). 2. Dam odpowied i gupiemu, ktry i tego myl nie zgbi. Oby tylko to nie zwrcio si przeciw Bogu Marcjona. Skoro i w Bg zosta nazwany Bogiem, to jednak udowodniono najwysz wielko Stwrcy nie tak, jak nie posiadaj jej ani anioowie ani ludzie . Jeeli wsplno imion przesdza wartociach osb, to jak bardzo niegodziwi sudzy uwaczaj imionom noszonym przez krlw: Aleksandra, Dariusza czy Holofernesa? Ale (przez noszenie tych samych imion) nie pozbawiaj krlw tego, czym s. Albowiem i posgi pogan nazywa si powszechnie bogami, lecz aden z nich nie jest bogiem tylko dlatego, e bogiem zosta nazwany. 3. W Stworzycielu ja nie uzasadniam ani nazwy, ani brzmienia, ani napisanej nazwy najwyszej wielkoci, lecz samej jej rzeczywistoci, ktrej ta nazwa przysuguje, l odkrywajc j jako niezrodzon i niestworzon, jedynie wieczn i stworzycielk wszechrzeczy, przypisuj i broni nie dla nazwy, lecz dla rzeczywistoci, nie dla samego nazwania, lecz dla istoty jej najwyszej wielkoci. 4. l z tego wzgldu, e istota ju otrzymaa prawo nazywania si Bogiem i jej to przypisuj, a ty sdzisz, e przypisuj to nazwie, dlatego musz przez nazw wykaza i przypisa to tej "istocie", dziki ktrej wiadomo, kogo nazywa si Bogiem. A przecie najwysz wielko okrela si nie z racji nazwy, ale z istoty. Zreszt i Marcjon bronic tego dla swego boga, broni nie nazwy lecz istoty. 5. Tak wic najwysza wielko, ktr przypisujemy Bogu na mocy prawa istoty, a nie przypadkowej nazwy i dowodzimy, e powinna ona istnie w rwnym stopniu w dwch (bogach), ktrzy z powodu tej istoty istniej, a ktra nazywa si Bogiem, poniewa o tyle nazywaj si bogami, czyli najwyszymi wielkociami, mianowicie istotami susznie nie zrodzonymi i wiecznymi, a przez to wielkimi i
36 37

Ps 82(81 ),1 16 Marcjon stwierdza, ze Bg Stwrca nie jest "summum magnum", gdy podobnie jest nazwany jak inni z bogw i nie bdcy "summa magna". Tertulian natomiast argumentuje' Bg Marcjona nazwany bogiem z tej racji, e jest Stwrc, a jeli Stwrca nie jest "summum magnum" to nie moe by nazwany Bogiem

najwyszymi, o ile nie mona uzna e najwysza wielko jest mniejsza i gorsza od innej najwyszej wielkoci. 6. Jeeli szczliwo i wznioso i nienaruszalno najwyszej wielkoci obroni si w Bogu Marcjona, obroni si take w naszym Bogu. Jeeli nie obroni si w naszym, to rwnie i w Bogu Marcjona. A wic nie istniej dwie najwysze wielkoci, poniewa sprzeciwia si temu wyoona regua najwyszej wielkoci, ktra nie przyjmuje ani porwnania ani nierwnoci, oraz poniewa ta regua zgodna jest z t, ktra nie dopuszcza pomniejszenia (najwyszej wielkoci). 7. Marcjonie! Utkwie w rodku skwaru twojego Pontu. Zalewajci zewszd fale prawdy. Nie moesz wykaza, e istniej ani rwni ani nierwni bogowie. Nie istnieje bowiem dwch (bogw). W sposb waciwy przeanalizowalimy to, co si odnosio do liczby (bogw), i chocia caa tre o dwch bogach bdzie zwalczana, to jednak teraz zamknlimy dyskusj tymi granicami38, midzy ktrymi rozprawia bdziemy ju o specyficznych waciwociach. 8.1. Najpierw Marcjonici wykazuj pych swoj gupot, kiedy ogaszaj nowego Boga, jakbymy si wstydzili starego Boga. Nadymaj si take dzieci z nowych bucikw, ale w tych bucikach wkrtce wyparuje im pusta chwaa wobec starego pedagoga. l ja, syszc o nowym Bogu s starym wiecie i w starym czasie i pod starym Bogiem, o Bogu nieznanym i niesyszanym, ktrego przez tak wiele minionych wiekw nikt ze staroytnych nie zna, o niejakim Jezusie Chrystusie, ktry objawi si pod starymi nazwami nowym i to wcale nie innym ni by dotychczas, - dzikuj tej pysze, gdy dziki niej zostaem umocniony i przylgnem do niego z natychmiastowym zamiarem udowodnienia oczywicie wyznania w nowe bstwo . 2. A nowo ta bdzie taka, jaka rwnie bdzie rodzi bogw u pogaskich ludw coraz to nowszym tytuem ubstwiajcym kadego. A jeli jaki nowy bg, to czy nie faszywy? Odlega przeszo dowodzi dzi bstwa nawet Saturna, poniewa i jego stworzya kiedy nowo, gdy mu pierwsze wito powicia. A przecie ywe i rzeczywiste Bstwo nie udowadnia si ani nowoci, ani starodawnoci, ale sw prawdziwoci. 3. Wieczno nie posiada czasu. Ona sama jest wszelkim czasem. Cokolwiek si dzieje nie zmienia si. Co nie moe si rodzi pozbawione jest wieku. Bg, jeeli jest starym, to nie istnieje, jeeli za jest nowym, to nie istnia. Nowo wiadczy o pocztku, staro grozi kocem. Bogu natomiast jest obcy tak pocztek, jak i koniec, jak i czas. On jest sdzi i miernikiem pocztku i koca.

38

"Lineis eam clausimus" wyraenie zaczerpnite z cyrku, w ktrym linie wyznaczay pole walki lub wycigw, por Marc. l,9, III.5, IV,17, Carn. Chr. 17, Scorp. 4, An. 26, Pud 6. 39 To, co dla Marcjona jest dowodem prawdy, a wic nowo poznania, objawienie dotd milczcego Boga, dla Tertuliana jest podstaw odrzucenia. To, co jest staroytne, jest dla Tertuliana prawdziwe, dla Marcjona przeciwnie, ostatnie objawienie decyduje o prawdzie.

9.1. Wiem wprawdzie w jakim znaczeniu chepi si nowym Bogiem, oczywicie swojego poznania. Chciabym jednak odeprze sam wstrzsajc nowo, poznanie przez proste dusze, oraz powab naturalny nowoci, a std rozprawi si teraz z nieznanym Bogiem. Oczywicie oni mwi.e jest on nowy z powodu poznania, dowodz, e przed poznaniem by nieznany. 2. Wracaj wic z powrotem do granic i stopnia! Udowodnij, e mg istnie Bg nieznany. Oczywicie ja take znajduj otarze wystawione nieznanym bogom40, ale Attyka jest bawochwalcza . Niepewnym rwnie bogom, ale jest to rzymski zabobon . A dalej, niepewnymi bogami s bogowie mniej znani, jako e mniej pewni, a std nieznani, poniewa mniej pewni. Jaki tytu z tych dwch wyryjemy Bogu Marcjona? Sdz, e obydwa, obecnie niepewnemu i dawniej nieznanemu. Jak bowiem nieznanym uczyni go Stwrca, Bg znany, tak te niepewnym uczyni go Bg pewny . 3. Nie zbocz od tematu, gdy powiem w ten sposb: jeeli Bg by nieznanym i ukrywa si, okolica pena kryjwek ukrywaa go oczywicie tym samym nowa i samotna, i nieznana, a take i teraz niepewna, a z pewnoci jaka niezmierna i nad wszelkie powtpiewania wiksza od tego, ktrego ukrywaa. 4. Ale w krtkoci wyo i najjaniej omwi stwierdzajc, e Bg nie mg pozosta nieznany z powodu nazwy wielkoci, ani z powodu nazwy askawoci, a te obydwie waciwoci uwidaczniaj si w szczeglny sposb u naszego Stwrcy. Poniewa jednak spostrzegam, e dla wielu naley przypomnie posta Stwrcy w udowadnianiu kadego nowego Boga i dawniej nieznanego, dlatego powinienem najpierw uda si do naszej wiary, aby tym pewniej posuy si pomoc ukazanych racji. 5. Przede wszystkim jak to jest, e ty, ktry uznajesz Boga Stworzyciela i z poznania Go uznajesz jako pierwszego, doskonale wiesz, e nie tym samym sposobem musisz analizowa drugiego (Boga), za porednictwem ktrego poznae w pierwszym, e znasz ju Boga. Pierwsza bowiem rzecz suy jako norma dla nastpnej. 6. Mwi si teraz o dwch bogach: nieznanym i znanym. O znanym nie ma powodu rozprawia. Wiadomo, e istnieje, poniewa gdyby nie istnia, nie byby znany. O nieznanego istnieje spr. A moe nawet ten spr nie istnieje, poniewa gdyby istnia, byby znanym. A wic tego si szuka tak dugo, dopki si nie zna i pozostaje w niepewnoci, tak dugo si szuka, i moe nie istnie, jak dugo pozostaje w niepewnoci. Masz Boga pewnego, dziki temu, e znany, ale take niepewnego dlatego, e nieznany. 7. A jeeli tak jest, czy nie wydaje ci si suszn racj, eby broni i udowadnia rzecz niepewn tak, jak dowodzi si wedug zasad, form i regu pozostaych

40 41

Aluzja do Dz 17,33. O Ateczykach por. Diogenes Laertios, dz. cyt. 1,10. 42 Por. Aulus Gellius, Noctes Atticae II.28. 43 Nauka Marcjona o Bogu nieznanym miaa za to oglnoreligijne pogldy o Bogu znanym, czyli o Stwrcy wiata.

rzeczy. Zreszt jeeli do tego sporu i to dotd niepewnego uywa si argumentw niepewnych, to cigo problemw skomplikuje si samymi niepewnymi argumentami i to niebezpiecznymi przez swoj niepewno dla rozwaenia o wierze, l w ten sposb dojdzie si do owych ju nie dookrelonych liczb pyta, ktrych Aposto nie lubi44. W przeciwnym przypadku reguy o sprawach niepewnych, wtpliwych, niezbadanych bd decydowa o rzeczach pewnych, niewtpliwych, absolutnych. 8. Jasne! W tych bytach, w ktrych zachodzi rnorodno istoty, by moe nie odwoywano by si do niepewnych danych wedug formy pewnych, skoro s one wolne od pozostaego odwoywania do porwnywania z powodu rnorodnoci ich szczeglnej istoty. 9. Gdy za mwi si o dwch bogach, ich szczeglna istota jest im wsplna. Czym bowiem jest Bg, tym s obydwaj: nienarodzeni, niestworzeni, wieczni. Taka bdzie szczeglna istota. Pozostae przymioty niech rozway Marcjon, czyje rozoy wedug rnicy. Nastpnych bowiem nie bierze si pod uwag ani nawet ich si nie przyjmuje, jeli wiadomo o szczeglnej istocie. A wiadomo, e obaj s bogami, i w ten sposb wiadomo, e ich istota jest wsplna, gdy zostan pod tym wzgldem przywoani dla dowodzenia, czy ich pozostae przymioty s wsplne. 10. Naley si odwoa do formy tych pewnych waciwoci, z ktrymi razem mwi si o uczestniczeniu w szczeglnej istocie, oraz mwi one o dowodzeniu. Std nader stanowczo bd twierdzi, e nie jest Bogiem ten, ktry dzi jest niepewny, poniewa kiedy by nieznany, skoro o Bogu wiadomo, e jest, a wiadomo, e jest, poniewa nigdy nie by nieznanym, a wic i niepewnym. 10.1. Poniewa od pocztku istnienia rzeczy ich Stwrca z nimi samymi jest poznawalny, poniewa one po to zostay utworzone, aby Bg by poznany. Wydaje si bowiem, e nieco pniejszy Mojesz wcale nie pierwszy wyzna w wityni swoich pism Boga jako Stwrc wiata, dlatego, e przez Pentateuch s ju pokazane narodziny poznania Boga45. Cay bowiem tekst Mojesza nie wprowadza znajomoci Stwrcy, ale opowiada od pocztku: od raju i od Adama, i nie od Egiptu i Mojesza naley przyj znajomo Boga. 2. Zreszt wiksza cz populacji rodzaju ludzkiego zna Boga Mojeszowego, chocia ani imienia Mojesza, ani jego ksig nie jest wiadoma . l chocia bawochwalstwo pokrywa pastwo, to jednak poszczeglni ludzie wzywaj Stwrc jakby jego wasnym imieniem: "Boga nad Bogami", i: "jeeli Bg da", i: "jak si Bogu spodoba", i: "Bogu polecam"47 . Patrz! Czy oni nie widz, e wyznaj tego, o ktrym wszystko wiadczy? A tego nie zawdziczaj adnym Ksigom Mojesza.

44 45

1Tm1,4. Por. Apol. 19. 46 "Instrumentom" oznacza tu w sensie prawnym ksigi, pisma jako dowody, ktre czyni wiarogodnym wyrok, a w ukadzie rzeczowym stanowi rzeczowy dowd zawarcia umowy. Tu wyraenie wskazuje na pisma Mojeszowe, Picioksig, Dekalog, por. Braun, dz. cyt. s. 463-473 a take dalej u Tertuliana, Marc. 1,19,4, IV,1, V,2,7, Praesc. 38. 47 Do tego dowodu religijnoci odwoa si w De testimonio animae, w caoci dziea, a take w An.41.

3 Wpierw dusza, potem proroctwo Od pocztku bowiem dusza ma dar wiadomoci Boga48, ta sama, a nie inna, zarwno u Egipcjan jak i Syryjczykw, u Pontyjczykw Mwi bowiem, ze Bg ydw jest Bogiem duszy Nie wa si barbarzyski49 heretyku stawia Abrahama przed wiatem l choby Bg by Stworzycielem jednej rodziny, to jednak nie by pniejszym od twojego, nawet Pontyjczykom by znany przed twoim (Bogiem) 4 Niech wic ten przyjmie form poprzednika, niepewny od pewnego, nieznany od znanego Bg nigdy nie ukrywa si, Boga nigdy nie zabraknie, Bg bdzie zawsze rozumem poznawalny, zawsze syszalny, a nawet widzialny, w sposb jaki zechce Bg ma za sob wiadectwa to wszystko, czym jestemy i w czym jestemy Tak si Boga i to Jedynego udowadnia, skoro nie jest niepoznawalny, gdy tymczasem inny z trudem musi siebie udowadnia 11 1 A susznie oni powiadaj Kt bowiem jest mniej znany wrd swoich ni wrd obcych? Nikt Trzymam ich za to sowo Co bowiem moe by, co byoby obce Bogu? Gdyby kto by taki, dla ktrego nic nie byoby obce, to ta waciwo odnosi si do Boga Wszystko do niego naley i wszystko jest jego wasnoci Czy nie usyszaby nas natychmiast? Co On zatem ma wsplnego z obcymi"? To niech usyszy peniej na swoim miejscu 2 A na teraz wystarczy powiedzie, ze nie zostaje udowodnione to, czego nikt nie dowodzi Jak bowiem Stwrca, to przez to samo i Bg, i bez wtpliwoci Bg, poniewa wszystko naley do Niego i nic nie jest Mu obce, tak i drugi dlatego nie jest Bogiem, poniewa wszystko jest mu i obce i nic nie jest jego wasnoci 3 Wreszcie, jeeli wszystko jest wasnoci Stwrcy, to ju nie widz miejsca dla drugiego Boga Wszystko jest pene Boga i przez swego Stwrc zajte Jeeli w jakim miejscu brak w stworzeniach bstwa, to brak tam tylko bstwa faszywego Wywietlona zostaa kamstwu prawda50 Tak wielka jest moc bogw pogaskich, dlaczego nie zadomowi si gdzie bg Marcjona? 4 Dlatego stanowczo stwierdzam na podstawie pojcia Stwrcy, ze Boga naley poznawa z jego dzie, z jakiego mu waciwego wiata i czowieka i dziejw, skoro nawet obd wiata51 wymyli bogw, ktrych niekiedy ludzie wyznaj, poniewa kady spoglda wedug wasnego aspektu, na swj uytek i dla wasnej wygody ycia 5 l tak wierzy si, ze co jest boskie i decyduje o pojciu Boga i Boga udowadnia, co jest stosowne rzeczom ludzkim i ludziom potrzebne Std jeeli przypisuje si tak wielki autorytet takiemu faszywemu bstwu, ktre uprzedza prawdziwe, to Bg Marcjona powinien by stworzy choby jeden may groszek, dziki ktremu mona by byo ogosi go jakim nowym Tryptolemem52 .

48 49

Consistentia Dei "Barbarzyca", gdy pochodzi z kraju poza cywilizacj 50 Wyraenie przysowiowe patet mendacio weritas 51 Error orbis znaczy bd ludw pogaskich 52 Triptolemos, heros eleuzyski zwizany z mitem Demeter Z jej polecenia przemierza wiat i zasiewa ziarna zb Aluzja sarkastyczna do niepoznanego w wiecie Boga Marcjona.

6 Przedstaw wic racj godn Boga Dlaczego nic nie stworzy, jeeli istnieje? Stworzyby zapewne, gdyby istnia Tak oczywicie podaj racj, na podstawie Ktrej u nas jest rzecz bardzo wyran, ze nasz Bg istnieje, jak i std, ze wszystko stworzy Raz na zawsze ustali si preskrypcj53, ze oni nie mog zarwno wyznawa swojego Boga jako Stwrcy, jak tez udowodni, ze ten, w ktrego wierz jako w Boga, odpowiada pojciu Tego, ktrego i oni sami, i wszyscy uznaj za Boga 7 Skoro jak z jednej strony nikt nie wtpi w Boga, poniewa On wszystko stworzy, tak z drugiej strony nikt nie powinien wierzy w takiego Boga, ktry nic nie stworzy, chyba, ze przytocz mocn racj Ta za wydaje si by z koniecznoci podwojona, po pierwsze, ze nie chcia czego stworzy, po drugie, ze nie mg stworzy Nie ma trzeciej moliwoci Ale to, ze nie mg, nie jest godne Boga Pragn natomiast zbada, czy godne jest to Boga, ze nie chcia czego stworzy 8 Powiedz mi Marcjonie czy twj Bg chcia by kiedykolwiek poznanym, czy tez nie? Czy zstpi (z nieba) i gosi Ewangeli i zosta umczony i czy zmartwychwsta w innym zamiarze ni w tym, aby by poznanym? A przecie, jeeli zosta poznany, to bez wtpienia chcia tego Nic bowiem nie staoby si z nim, gdyby tego nie chcia A przeto ten, ktry tak bardzo zabiega o znajomo siebie samego, ze a pojawi si w niesawie swego ciaa, a nawet gorzej, jeeli w pozornym ciele, poniewa to jest podlejsze, jeeli udawa substancj ciaa54, a dalej jeli ten, ktry przyj na siebie przeklestwo Stwrcy, jako ze zosta powieszony na drzewie55, to o ile wiksz godnoci powinien by zbudowa poznanie siebie samego u ludzi poprzez jakie znaki swojej mocy! 9 Przede wszystkim powinien by znanym przez tego, u ktrego nie by znanym od pocztku na podstawie dokonanych dzie Albowiem jak to by moe, ze nawet Stwrca nie wiedzc, ze ponad Nim jest inny Bg, jak chc Marcjonici, i przywyk do tego, aby uwaa siebie za jednego56, nie zapewni sobie znajomoci tak wielkimi dzieami, jakimi mg, nie zatroszczy si zgodnie z przekonaniem o swej wyjtkowoci, natomiast w wyszy, wiedzc o bogu niszym tak wyposaonym, nie przygotowa sobie adnego rodka do poznania go przez ludzi? Przecie powinien by stworzy nawet bardziej znaczce i bardziej znakomite dziea, aby i zosta uznanym Bogiem na podstawie dzie, jako ich Stwrca i mocniejszym, i szlachetniejszym, i wspanialszym okaza si od Stwrcy

53

Praescriptio (stabit), przesanka przesdzajca o dalszym rozumowaniu Jest rzecz zbdn dowodzie istnienia lub nieistnienia Boga Marcjona, skoro jego przymiotem jest to, e nie jest stwrc, a przez wiat, ktry stworzy jego istnienie byo by widoczne, podobnie w Apol 9,11,23,41 54 Wedug Marcjona Bg daje si pozna w Chrystusie Jednak aby ciao to nie byo ciaem pochodzcym od Stwrcy, innego ni Bg, Chrystus posiada ciao inne Nie jest rwnoznaczne z ciaem pozornym, jak podaje Tertuhan zarzucajc Marcjonowi doketyzm Byo to ciao nieziemskie, jak ciao aniow, ktrzy przychodzili do Abrahama, por Harnack, dz cyt s 164inn 55 Pwp21,23, Ga3,13 56 Por Iz 45,22,23 46,9 Podobn wypowiedz Stwrcy przypisywali gnostycy, por W Myszor, Gnostycyzm w tekstach z Nag Hammadi, Studia Antiquitatis Chnstianae1/2, Warszawa 1977, s 176

12.1. Zreszt, nawet gdybymy mogli wyzna, e on istnieje, to powinnimy udowodni, e jest on bez przyczyny sprawczej. Bez przyczyny sprawczej bowiem istniaby ten, kto nie posiada wasnej rzeczy, poniewa kada rzecz jest spowodowana przez istnienie kogo, do kogo by ona naleaa. Nastpnie, o ile nie powinno istnie nic bez przyczyny sprawczej (to znaczy bez rzeczy), poniewa jeli istniaoby bez przyczyny, zatem jest, a zarazem jakby nie istniao (nie posiadajc rzeczywistej przyczyny rzeczy samej), o tyle godniej bd wierzy, e nie ma Boga, nibym wierzy, e istnieje Bg bez rzeczywistej przyczyny sprawczej. Bez przyczyny sprawczej bowiem istnieje ten, kto nie majc rzeczywistoci, nie posiada przyczyny sprawczej. A Bg za bez przyczyny sprawczej, to znaczy bez rzeczy stworzonej nie powinien istnie. 2. W ten sposb, ilekro wykazuj, e on istniaby bez przyczyny sprawczej, tylekro twierdz, e on nie istnieje, poniewa gdyby istnia, istniaby cakowicie bez przyczyny sprawczej. W ten sposb mylc uwaam, e rwnie czowiek wierzy w niego bez rzeczywistej przyczyny, inaczej zatem ni zwykle, gdy wierzy si w Boga na podstawie autorytetu rzeczy przez niego stworzonych, poniewa nie miaby nic takiego, z czego czowiek mgby si czego o Bogu dowiedzie. 3. Chocia bowiem wielu wierzy w Niego, nie zawsze wierz rozumnie, nie posiadajc Boego dowodu, jakim jest dzieo godne Boga. A zatem naley uzna ten tytu braku i zaniechanie dzie za pokrewiestwo zuchwaoci i zej woli. Zuchwaoci, poniewa uzurpuje sobie wiar, jaka nie naley si temu, kto nie zadba o jej uksztatowanie; zej woli natomiast, poniewa czyni wielu winnymi niewiernoci, nie dbajc o ich wiar. 13.1. Skoro zrzucamy z tego stopnia Boga, ktremu adne warunki tak waciwe i tak godne Boga jak wyznaczaoby wiadectwo Stwrcy, to dlaczego szydz z nas bezczelni Marcjonici, skaniajc si do zakwestionowania dzie Stworzyciela? 2. Mwi bowiem, e wiat jest wielkim dzieem i godny Boga57. Czy przeto Stwrca nie moe by Bogiem? Oczywicie Bogiem. A wic wiat nie jest niegodny Boga. Przecie Bg nie uczyniby nic niegodnego siebie, nawet gdyby wiat stworzy dla czowieka, a nie dla siebie, nawet gdyby wszelkie dzieo byo nisze od swego Stwrcy. 3. A jednak, jeeli nawet jest niegodne Boga, aby uczyni co takiego, to o ile bardziej byby niegodnym Boga, gdyby nic nie uczyni 58! Albo chciabym, aby go uczyni niegodnym dlatego, e spodziewano si, e mgby by Stwrc dzie godniejszych. A jeeli wic mona powiedzie co o tym niegodnym wiecie, ktremu i u Grekw nadaje si nazw czego ozdobnego i czego starannie wypracowanego, a nie czego brzydkiego59 , to wiadomo, e owi profesorzy

57

Ironicznie Marcjonici potpiali wiat stworzony, wiat ich zdaniem nie by godny prawdziwego Boga, a jedynie Stwrcy, ktry nie jest bogiem najwyszym 58 Takim jest Bg Marcjona, ktry nie stworzy niczego. 59 Grecki "kosmos" to co piknego i uporzdkowanego.

mdroci60, ktrych geniuszem oywia si wszelka herezja61, ogosili bogw, i tak Tales wod uzna za boga, Heraklit ogie, Anaksymenes powietrze, Anaksymander cae niebo, Straton niebo i ziemi, Zenon powietrze i eter, Platon gwiazdy, ktre nazywa ognistym rodzajem bogw62. Gdy bowiem mwili o wiecie i rozwaali jego wielko, si, potg, czcigodno, wdzik i bogactwo, stao prawa poszczeglnych elementw, ktre przyczyniaj si do rodzenia, wyywienia, wzrostu i odrodzenia, poniewa wikszo fizykw ze strachu sdzia, e one stanowi pocztek i koniec wiata i baa si, eby substancje wiata, istoty jak wiadomo tak wielkie, nie byy uwaane za mniejsze od bogw, ktrych czcz take magowie Persw i hierofanci Egipcjan i hinduscy gimnosofici63. 4. Sam ten rozpowszechniony zabobon wsplnego bawochwalstwa, ktry wstydzi si nazw posgw i opowiada o swych zmarych przodkach, odwouje si do interpretacji zjawisk naturalnych i wstyd swj ukrywa pomysowoci, wyobraajc sobie w substancji wzburzonej Jowisza, a jego Junon w powietrzu na zasadzie (interpretacji) brzmienia ich greckich nazw, a dalej West w ogniu, Kamen w wodzie, Wielk Macierz w ziemi wykoszonego zboa, zaoranej pugiem, uynionej deszczami64. 5. l w ten sposb to, co grzebie i zawsze szuka si midzy ywymi i znajduje si z radoci powtarzajce si zbiory owocw i ywych pierwiastkw (elementw), oraz powracajce lata uzasadniaj wiar Ozyrysa65, a lwy, tajemnicze uosobienie suchej i poncej natury filozoficznie przypisuje si Mitrze66. Ale nawet powysze substancje, z powodu ich postawy i pooenia mona by atwiej uwaa za bogw, ni za rzeczy niegodne pojcia Boga. Czy nie pomin maych rzeczy? Jeden, jak sdz, kwiatek z ogrdka, nie mwic k kwiecistych, jedna muszelka z byle jakiego morza, nie mwic o czerwonym limaku, jedno pirko guszca, nie mwic o pawiu, czy gosi ci, e Stwrca jest podym artyst?
60 61

Filozofowie Por Praescr 7 62 Tales, filozof z I po VI w p n e jego pogld przekazany przez Arystotelesa, Heraklit, filozof z VI-V w p n e , Anaksymenes z pocztku VI w p n e., Anaksymander z Miletu ok. 640-540 p.n.e., Istraton z Lampsakos zm 270 lub 269 p n.e , Zenon z Elei ur. ok 490 p n e, Platon 427-347 p.n.e. (pogld taki poda w swoim dziele Timajos 40 d 4) Patrz odpowiednie teksty z historii filozofii, wybr J. Legowicz, Warszawa 1968, s 55, 791 n , 59-60,881 nn. 177 63 Magowie perscy w okresie hellenistycznym i rzymskim uchodzili za znawcw astrologu i alchemii, a wic byli w pewnym stopniu czcicielami elementw wiata, hierofanci to okrelenie kapanw kultw histeryjnych w Grecji, kapanw egipskich okrelano tak z powodu tajemniczego kultu egipskiej religii; gymnofisci to hinduscy asceci cytowani przez chrzecijaskich pisarzy jako pogaskich witych i filozofw Por. Klemens Al, Stromata I,71,3III,60,1 V,17,1 Vl,38,1 64 Jowisz, grecki Dzeus (od "dzeo" kipie, burzy si), bg pogody i nieba, Junona, grecka Hera (od "aer", powietrze), siostra i ona Jowisza, Westa, grecka Hestia ("ogie", std wity ogie westalek), kameny to nimfy wodne w kulcie rzymskim, Wielka Macierz, Mater deum magna (odpowiednia do Kybele, bogini podnoci) czczona bya w Rzymie przez wita Megalenses, odbywane na wiosn zwizane z budzeniem si nowego ycia i przygotowywaniem nowych zasieww 65 Ozyrys, bstwo pochodzenia egipskiego, w misteriach hellenistycznych czczony jako umierajcy jesieni i zmartwychwstajcy wiosn wraz z przyrod Por Minucjusz Feliks,Oktawiusz 22, Lactantius, 66 Mitra, Mitras, bstwo pochodzenia iraskiego, czczony w misteriach na terenie caego Cesarstwa Rzymskiego od pocztku II w Wtajemniczeni nosili wite tytuy, ewentualnie znaki stopnia wtajemniczenia, na przykad lww, onierzy, persw Por Hieronim, List 107,2 (o wtajemniczaniu). Lew, bstwo o postaci leontocefalicznej (czowiek o gowie lwa) symbolizowao niebiaski ogie).

14 1 A jeeli wymiewa bdziesz malutkie stworzonka, ktre najwikszy artysta wyposay w zdolnoci genialne lub siy, uczc nas, ze mona udowodni wielko w przecitnoci, a wedug Apostoa67 moc w saboci, a czy mona naladowa jeli potrafisz plastry budowane przez pszczoy, mrowiska mrwek, sieci pajka, nici jedwabnika, czy moesz si przeciwstawi, jeli dasz rad, pasoytom twego ka i przykrycia, jadowi muchy hiszpaskiej, du moskitw, ryjkom i dom owadw? 2 Jakimi stan si wiksze (Boe) dziea, skoro tak maymi albo cieszysz si, albo atakujesz je do tego stopnia, ze nawet w tych malutkich gardzisz Stwrc? Spjrz wreszcie na siebie samego, zastanw si nad czowiekiem od wewntrz i od zewntrz Czy nie spodoba ci si przynajmniej to dzieo naszego Boga, ktre Pan twj, w Bg lepszy ukocha, dla tego czowieka zgodzi si na trud zejcia z trzeciego nieba68 do tych ndznych elementw, z jego tez powodu rwnie zosta ukrzyowany w tym ciele, niby w celce zbudowanej przez stworzyciela69? 3 Ale w take a dotd nie potpia wody stworzonej przez Stwrc, ktr obmywa swoich wyznawcw, ani oleju, ktrym ich si namaszcza, ani mieszaniny miody i mleka, ktre daje mi ssa jak niemowltom70 , ani chleba, moc ktrego przypomina swoje wasne ciao71 Potrzebuje ich nawet w swoich sakramentach jakby rodkw zapoyczonych po ebraczemu od Stwrcy Ty natomiast, uczniu nad Nauczycielem i sugo nad Panem chcesz by od niego mdrzejszym, rujnujc to, co on pragnie zbudowa72 4 Chc w to spojrze, czy przynajmniej usiujesz z wiary dy do tego, co rozwalasz Sprzeniewierzasz si niebu i w mieszkaniu obezwadniasz wolno nieba Gardzisz ziemi, chocia jest matczyskiem twojego znienawidzonego ju ciaa, chocia wyciskasz wszystkie jego soki dla utrzymania ycia Odrzucasz i morze, ale uywasz jego bogactw do zdobycia jako witszego pokarmu Chciabym ci ofiarowa r, aby nie pogardza Stwrc 5 Hipokryto! Jakby dokumentem74 udowadnia, ze jeste Marcjonit, to znaczy wyrzekajcym si Stwrcy Do tego bowiem usiujecie zmierza jakby do mczestwa, jeli wam tylko wiat si nie podoba, mimo i rozsypujesz si w byle jak materi, poznasz wtedy na sobie moc Stwrcy O! jak wielki jest upr twojej gupoty! Za nic masz rzeczy wrd ktrych yjesz i umrzesz

67 68

Por 2 Kor 12,5 9 Trzecie niebo w tradycji ydowskiej i chrzecijaskiej czono z rajem, por 2 Kor 12,2-4 Szerzej na ten temat patrz H Bietenhard, Die himmlische Welt im Urchristentum und Spaetjudentum, Tuebingen 1951 69 "Haec cellula creatoris" jest wyraeniem Marcjona na oznaczenie tego wiata w sensie negatywnym Podobnie gnostycy por J Helderman, Die Anapausis im Evanglium ventatis, Leiden 1984 70 Z rytu chrzcielnego Por Harnack, dz cyt s 144 71 W eucharystii 72 Mt 10 24 k 6 40 J 15 20 73 Marcjonici stosowali wic pewne ograniczenia pokarmowe, posty, czy diet Pozwalali jednak na jedzenie ryb Podobne zwyczaje panoway u niektrych manichejczykow w Egipcie (piscarii), por Eutychiusz z Aleksandrii PG 111,1021 B 74 "apocarteresi probes" apocarteresis (gr) zagodzenie na mier Por Apol 46,14

15 1 Po tych, a raczej przed tymi wywodami, jeeli powiesz, ze posiada przecie odpowiedni stan i swj wiat, i swoje niebo, to nawet z owego trzeciego nieba zobaczymy, a take dojdziemy do tego, ze naley przedyskutowa temat waszego Apostoa Tymczasem zastanwmy si nad tym, jaka jest jego substancja, skoro oczywicie miaa si objawi wraz z jego Bogiem Ale najpierw co to oznacza, ze Pan objawi si pitnastego roku panowania cesarza Tyberiusza, skoro ta substancja jeszcze nie bya znana w pitnastym roku panowania cesarza Sewera75? Oczywicie ta mogaby by ju objawiona wybijajc si lekkomylnoci Stwrcy, skoro pan i Stwrca przesta j ukrywa 2 Skoro jednak ona sama nie moga si objawi w tym wiecie, to w jaki sposb Pan jej ukaza si w tym wiecie? Jeeli ten wiat obejmuje Pana, dlaczego jego substancji nie zdoa obj, jeli nie d latego, ze bya wiksza od Pana? Rodzi si teraz pytanie ju o miejsce owego wyszego wiata i samego jego Boga76 Jeeli bowiem i On ma pod sob swj wiat ponad Stworzycielem, to oczywicie stworzy go w swoim miejscu, jakie byo wolne midzy jego stopami, a gow Stworzyciela 3 A wic i sam Bg by w miejscu i wiat stworzy w miejscu, i ju miejsce owe bdzie wiksze od Boga i od wiata Nic bowiem nie jest wiksze od tego, co obejmuje, nad to co jest objte A zobaczy naley, czy nie ma tam jeszcze wolnego miejsca, w ktrym mgby i trzeci jaki bg si wtoczy ze swoim wiatem Zacznij wic ju wylicza bogw l miejsce bowiem bdzie bogiem, nie tylko jako wiksze od boga, ale jako niezrodzone i meuczymone, a przez to samo wieczne i bogu rwne, w ktrym bg bdzie zawsze77 4 Std, jeeli i w wiat zosta zbudowany z jakiej jemu poddanej materii, i to niezrodzonej i niestworzonej, i trwajcej razem z bogiem, jak Marcjon myli o Stworzycielu, sprowadzasz to do majestatu miejsca, ktre zamyka w sobie i boga i materi, dwch bogw Materia bowiem staje si bogiem, a zgodnie bstwa, to znaczy niezrodzona i niestworzona i wieczna Jeeli za wiat zosta stworzony z nicoci bdziesz zmuszony to samo myle i o Stworzycielu, ktremu poddajesz materi na substancj wiata Ale w powinien uczyni take wiat z matem z tej samej narzucajcej si take racji, ktra si sprzeciwia Stwrcy, jako rwnej Bogu78 5 Wylicz mi zatem w ten sposb obecnie trzech bogw Marcjona twrc, i miejsce, i materi79 A dalej i stwrc czyni w miejscu, oczywicie mylc t sam
75

Byby to rok 29 (za cesarza Tyberiusza) i 208 (za Septemiusza Sewera) Okres II wieku by zatem czasem najwikszego rozkwitu marcjonizmu 76 Zstpienie Chrystusa, zbawcy od wyszego Boga na wiat stwrcy marcjonici oceniali podobnie jak gnostycy por "wiadectwo prawdy" Nag Hammadi Codex IX 3, p 30 18 21, t polskie W Myszor Studia Theologica Varsaviensia 25(1987)1,204 Problem polega na tym ze "substantia (ie boni Dei) non potest manifestari in hoc mundo" l 25,2 77 Locus ac odpowiada gr topos w retoryce oznacza tyle co i diwiduum, osoba ktra dane miejsce i czas zajmuje por Braun dz cyt s 209 78 Marcjon twierdzi wic e stwrca stworzy wiat z istniejcej uprzednio materii Treciowo zblia si do pojcia substantia Do takiego sposobu mylenia zblia si i Tertulian Braun, dz cyt s 182 188 190 194 por take Harnack dz cyt s 100 79 Factor locus, materia byty, ktre mog posiada takie same przymioty jak Bg, a wic wieczny, niezrodzony, niestworzony, czyli boski "Collocans et cum creatore materiam de portico stoicorum' Marc V,19

kategori, jemu podporzdkowuje, i materi, oczywicie take niezrodzon, niestworzon, a pod tymi wyraeniami rozumie wieczn, jak Pana. Co wicej! Zo podporzdkowujc materii jako niezrodzone niezrodzonej, nieuczynione nie-uczynionej i wieczne wiecznej, std ju uczyni czwartego boga80. 6. Masz zatem w grnych sferach trzy substancje bstwa, a w niszych czwart. Gdy do nich docz i jego Chrystusowie, jeden, ktry objawi si za czasw Tyberiusza, drugi, ktrego obieca Stwrca, to wyranie wytykaj Marcjonowi bd ci, ktrzy sdz, e wprowadza dwch bogw, skoro niewiadomie wylicza ich dziewiciu81 . 16.1. Skoro zatem nie porwnuje si jednego wiata z drugim, jak te jednego jego boga z drugim, to w konsekwencji wynika, e dwie postacie rzeczy, widzialne i niewidzialne poprzydzielaj dwm bogom jako twrcom i w ten sposb obroni dla swojego Boga rzeczy niewidzialne82. A kt inny, jak nie duch heretycki moe dopuci do swojego rozumu, e rzeczy niewidzialne nale do tego, ktry nie stworzy widzialnych? Czy nie ten stworzy rzeczy widzialne, ktry te da podstaw wierze w rzeczy niewidzialne? Czy nie jest rzecz suszniejsz przekonywa kogo jakimi przykadami, ni nie przytacza ich wcale83? 2. Zobaczmy jakiemu to Stwrcy przypisuje niewidzialne byty Aposto, gdy si go zapytamy84. Teraz bowiem umacniamy wiar oglnie przyjtymi zdaniami i susznymi argumentami, majc zamiar odwoa si take do pism85, ktre potwierdzaj t rnorodno bytw widzialnych i niewidzialnych, a ktr to rnorodno naley uzna, e jest wasnoci Stworzyciela, poniewa caa jego dziaalno z istoty swej tkwi, w rnorodnoci stworze cielesnych i bezcielesnych, yjcych i nieyjcych, mwicych i niemych, poruszajcych si i nieruchomych, podnych i niepodnych, suchych i soczystych, ciepych i zimnych. 3. Ta bowiem rnorodno stanowi take i czowieka, zarwno w ciele jak te w umyle. Jedne bowiem czonki posiada mocne, inne sabe, jedne szlachetne, inne wstydliwe, jedne podwjne, inne pojedyncze, jedne rwne, inne nierwne. Nastpnie w umyle posiada bd rado, bd strach, to znw mio, to znw nienawi, raz gniew, kiedy indziej pobaliwo. 4. A skoro sprawa tak si przedstawia, e cao jest harmoni wspdziaajcych midzy sob czci, to std wynika, e niewidzialne powinny by dla widzialnych, i e musz one nalee nie do innego twrcy, jak tego, dla ktrego wspdziaa cao wszystkich ich czci. Ci zatem, ktrzy wyrniaj innego
80

Materia o cechach boskich jednak moe by nazwana bogiem, std pojawia si czwarty boski byt obok, Najwyszego, Boga stwrcy, boga porednika. 81 Docza dwie postacie Chrystusa: Mesjasza wysanego przez Boga Sprawiedliwego (za cesarza Tyberiusza!) i Chrystusa wysanego przez Boga Dobrego. 82 Dualizm Marcjona ma wiele wsplnego z dualizmem gnostykw, por. uwagi A. Orbe, Hacia la primera teologia de la procesion del Verbo, Estudios Valentnianons l, Romae 1958, s. 259-265. 83 Por. Herm. 28, Idol. 5. 84 Kol 1,16. 85 W dalszej czci traktatu przytoczy dalsze dowody z Pisma w. podobnie postpuje w innych dzieach: Pat. 11, Pud. 17.

stwrc, tego ktry nakazujc to, co pierwszy zabroni, i tego, ktry zabrania to, co tamten nakaza, i tego, ktry powoduje chorob, i tego, ktry uzdrawia, w jaki sposb w tej samej postaci pojmuj go tworzcego jako jednopostaciowo, twrc jedynie widzialnych bytw, skoro konsekwentnie naley wierzy, e stworzy on byty zarwno widzialne jak niewidzialne, oraz podobne ycie i mier, i zo i pokj? l oczywicie, jeeli u Stwrcy owe niewidzialne byty istniej jako wiksze od widzialnych, nawet wielkich w swoim miejscu, to rwnie wypada, aby dla Niego byy takimi i wiksze, jakimi s i wielkie, poniewa ani wielkie ani wiksze nie przysuguj temu, dla ktrego nie istnieje porwnanie pomidzy maymi istotami. 17.1. Przycinici tymi argumentami usiuj twierdzi: wystarczy naszemu Bogu jedyne dzieo, ktrym wyzwoli czowieka swoj najwysz i szczegln dobroci, ktrej musi ustpi przed kad szaracz86. O wikszy Boe, u ktrego nie mona byo odnale tak wielkiego dziea, jak w czowieku Boga mniejszego! Wpierw jednak musisz udowodni jego istnienie tym, czym Boga naley udowadnia, to jest dzieami, a nastpnie dopiero dobrodziejstwami. Najpierw bowiem pytamy si czy istnieje, a dalej jakim jest. Pierwsze pytanie odnosi si do dzie, drugie do dobrodziejstw. 2. Zreszt nie dlatego stwierdza si, e On istnieje, e wyzwoli czowieka, ale jeeli stwierdzi si, e istnieje, dlatego mwi si, e wyzwoli, aby byo wiadome, e istnieje nawet wtedy, gdyby zaistniaa wtpliwo czy wyzwoli87. Poniewa mg i istnie, i nie wyzwoli. W jaki bowiem sposb mona wierzy, e istnieje, poniewa wyzwoli, skoro twierdzi si, e mg istnie, a nie wyzwoli? 3. Obecnie w tym punkcie wydedukowanym z kwestii o Bogu nieznanym dostatecznie stwierdzi, e nie stworzy nic takiego, jak powinien stworzy w tym celu, aby zosta poznanym z dzie swoich, poniewa gdyby istnia, powinien by poznawalnym od pocztku istnienia rzeczy. Nie wypadao bowiem, aby Bg si ukrywa. Z koniecznoci powrc do pochodzenia problemu o Bogu nieznanym, aby nastpnie potrzsn i pozostaymi jej gazkami. 4. Najpierw bowiem trzeba zapyta si, dlaczego pniej da si pozna. Dlaczego pniej da si pozna, a nie na pocztku istnienia rzeczy? Przecie dla tych pierwszych rzeczy by konieczny jako Bg, a nawet tym bardziej konieczny, e jako lepszy nie potrzebowa si ukrywa. Nie mona bowiem twierdzi, e nie byo ani materii, ani przyczyny poznania Boga, skoro i czowiek istnia od pocztku istnienia wiata. Do czowieka teraz przyby. Przyby do niego jako dobry przeciw zoliwoci Stworzyciela. A wic albo by niewiadomy i przyczyny, i materii swego koniecznego objawienia si, albo wtpi, albo nie mg, albo nie chcia. Wszystko
86

Bogu-Stwrcy marcjonici podobnie jak i walentynianie przypisywali stworzenie istot niszego rzdu, a wic robakw szaraczy. 87 Z dzie stworzonych wnioskuje si, e Bg istnieje, z faktu, e zbawia, wnioskuje si, e jest dobry: Marcjonici wyzwalali Boga dobrego nazywajc go czsto Ojcem, podobnie jak Cerdon (Ireneusz, Adversus Haereses I,27,1) i peraci (Hipolit, Refutatio V,12,2) i walentynianie (por. TractatusTripartitus z Nag Hammadi I,53,6).

to niegodne Boga, a tym bardziej Najlepszego Na innym miejscu lepiej wyjanimy to poprzez odrzucenie pnego objawienia ni teraz czystym stwierdzeniem 18. 1 A niech tak bdzie, ze zosta poznany wtedy, kiedy zechcia, kiedy mg, kiedy nadesza wyznaczona losem godzina A moe przypadkiem stano mu na przeszkodzie wystpienie (gwiazdy, pod ktr si urodzi)89, a moe jakie czarownice lub Saturn czworoktny lub Mars trjktny90 Zwykle bowiem matematycy91 spord Marcjonitow nie wstydz si mwi, ze Stwrca jest uzaleniony od gwiazd92 Mamy tu rozwaa o jakoci objawienia czy w sposb godny zosta objawiony, aby byo wiadomo, ze w sposb prawdziwy Wtedy bowiem uwierzy si w istnienie tego, kiedy stwierdzi si, ze samo objawienie jest jego godne Godne bowiem rzeczy Boga udowadniaj Boga 2 Definitywnie stwierdzamy, ze Boga najpierw naley pozna z natury, nastpnie naley Go uzna na mocy nauki Z natury, to znaczy dziki jego dzieom, z nauki, to jest na podstawie przepowiadania Ten jednak, kto nie posiada adnej natury, temu nie pomog naturalne dowody Powinien zatem spowodowa przynajmniej objawienie siebie samego przepowiadaniem, zwaszcza powinien by objawionym przeciw temu, ktry wiar napeni czowieka poprzez tyle i tak wielkich dzie istnienie i przepowiadanie 3 W jaki wic sposb zosta poznany? Jeeli dziki okolicznociom ycia ludzkiego, to cakowicie zaprzeczam, aby Bg mg by inaczej poznawalny ni dziki sobie samemu l przywouj nie tylko prawd odnoszc si do istoty Stworzyciela, ale do stanu takiej wielkoci bstwa jak do ludzkiego stanu ograniczenia, aby czowiek nie mg wydawa si wikszym od Boga Ten czowiek, ktry zmuszaby go jakby wasnymi siami, do publicznego uznania, uznany, wbrew woli bstwa, ktre nie chce by poznanym Ludzkie bowiem ograniczenie atwiej sobie potrafi wyobrazi bogw zgodnie z wasnym dowiadczeniem caych wiekw, ni i za prawdziwym Bogiem, ktrego pozna mona ju na drodze natury 4 Zreszt, jeeli czowiek bdzie tak o Bogu rozprawia jak Romulus o Konzusie,i Tacjusz o Kloacinie, i Hostiliusz o Faworze, i Metellus o Alburnie93, i niedawno
88 89

Por niej l,22 W obliczeniach astrologicznych wane byy takie elementy jak wschd gwiazdy (w greckim anabilazon = elevans) i zachd gwiazdy (katabilazon = devehens) i oczywicie dane o poczeniach gwiazd, czas ukazania si na niebie 'Fortasse anbilazon ei obstabat' znaczy "moe przeszkod by wschd niedobrej gwiazdy' w chwili narodzin 90 Saturn i Mars w astrologu staroytnej uchodziy za niepomylne planety Saturnus guadratus, czyli Saturn czworoktny oznacza oddalenie od Soca o 1/4 Zodiaku, czyli o trzy znaki Zodiaku, Mars tngonus, Mars trjktny czyli oddalony od Soca o 1/3 Zodiaku czyli o cztery znaki 91 Matematycy w czasach hellenistycznych to uczeni pomagajcy w obliczeniach horoskopw astrologicznych por M P Nilsson Geschichte der gnechischen Religion II, Monachium 1974 s 486 i n Tam, take szerzej na temat astrologu w tym okresie s 486-519 92 Stwrca, jako niszy Bg, jest panem gwiazd 93 Consus bg zaoyciel, mia by czczony przez Romulusa, Cloacina (Venus Cloacina, od Cloaca maxima) witynia zaoona przez Titusa Tatiusa, Pavor lub Pallor od gr Deinos, Phobos ('Lk"), to towarzysz Aresa, Hostiusz zdaje si mitograf (por Apol 15), Alburnus, boek gallicki, ktremu M Aemilius (wedug Apol 5), a tu Metellus lubowa wityni Aemilius i Metellus sprawowali razem konsulat w roku 115 p n e

kto o Antinoosie94, to i innym bdzie to dozwolone Znamy jednak Marcjona jako eglarza, a nie krla ani imperatora 19.1 Owszem, powiadaj Marcjonici: "Bg nasz objawi si, chocia nie od pocztku, chocia nie przez sw natur, lecz przez samego siebie w Chrystusie Jezusie" Odpowiemy na to w ksidze powiconej Chrystusowi i caemu Jego statusowi95 Naley bowiem odrnia osobne treci, aby tym peniej i w wikszym porzdku je rozway Tymczasem wystarczy na obecnym stopniu rozumowania tak zaskoczy przeciwnika, ze wykae si (i to w kilku sowach), ze Jezus Chrystus by nosicielem bstwa nie innego Boga, jak tylko Stwrcy 2 Roku pitnastego panowania Tybenusza Jezus Chrystus raczy zstpi z nieba jako zbawczy duch Marcjona96 Zbawczy, poniewa tak zechcia ktrego z rzdu roku panowania Antonina starszego Marcjon znad swojego Pontu, wyrzucony wiatrem gorcym, mimo i tego nie usiowaem ju wyledzi Wiadomo jednak, ze jest antonmianskim heretykiem za cesarza Piusa97 Od Tyberiusza do cesarza Antonina Piusa upyno prawie sto pitnacie lat i p roku i p miesica Tyle wic czasu upyno midzy Chrystusem a Marcjonem 3 Skoro przeto, jak to udowodnilimy, pierwszy Marcjon wprowadzi tego Boga, to jeli dobrze rozumujesz, sprawa staje si zaraz dla ciebie jasna czas przesdza, poniewa skoro wystpi po raz pierwszy za Antonina, to nie mg wystpi w czasie panowania Tyberiusza Innymi sowy bg za Antonina nie by Bogiem za panowania Tyberiusza, a wic wiadomo, ze ten, ktrego gosi najpierw Marcjon, nie jest objawionym przez Chrystusa 4 Abym mg to udowodni, pozostaje mi, jak wiadomo, zaczerpn argumenty od samych przeciwnikw Gwnym i waciwym dziele Marcjona jest oddzielenie Prawa od Ewangelii i jego uczniowie nie mog zanegowa tego, co uwaaj za najgbsze swoje rdo dowodw, ktrym si zreszt posuguj do inicjacji, do trwania w tej herezji Tym s bowiem Antytezy Marcjona, czyli przeciwstawiajce si twierdzenia, ktrymi usiuj udowodni niezgodno midzy Ewangeli i Prawem98 Na podstawie rnicy zda obydwu Testamentw usiuj udowodni rwnie rnic bogw 5 Skoro wic to oddzielenie Prawa i Ewangelii prowadzi do tego, ze wskazuje si na innego Boga Ewangelii, przeciwnego Bogu Prawa, to wida, ze przed tym oddzieleniem nie byo znajomoci Boga, poniewa objawi si w momencie rozdzielenia Przeto Boga objawi rwnie nie Chrystus, ktry istnia przed rozdziaem, ale wymyli go Marcjon, ktry dokona rozdzielenia, i zerwa pokj

94 95

Cesarz Hadrian por Apol 13 Patrz niej Marc lll Marcjon nieby wcisym znaczeniu modalist jak twierdzi Harnack, por Orbe, Or71 (1990)43-65 96 Wedug wypowiedzi Marcjona, patrz niej IV,7 97 Cesarz wlatach 138 -161 Marcjon dziaa za papiea Aniceta 155-166 (por Praescr 30) przyby do Rzymu okoo 140 (por PSP 5, Warszawa 1970, s 64, przypis 95), Lindemann dz cyt s 384 98 Prcz "Antytez'Marcjon napisa "List", "Ewangeli", por Marc IV,1,por Harnack, dz cyt s 68-78 "Separatio legis et evengeli" por Lindemann, dz cyt s 385

midzy Ewangeli i Prawem, ktry dawniej trwa nienaruszony i niezmcony, od objawienia si Chrystusa a do zuchwaego wystpienia Marcjona, pokj oparty na tej racji, ktra nie dopuszcza jednego Boga Prawa i drugiego Boga Ewangelii, lecz tylko jednego Boga Stworzyciela, przeciwko ktremu tyle lat pniej wprowadzi ten rozdzia Pontyjczyk99. 20.1. Temu wymienitemu dowodowi potrzeba jeszcze obrony z naszej strony przeciwko haasowi partii przeciwnej. Mwi bowiem, e Marcjon nie tyle wprowadzi oddzielenie Prawa od Ewangelii, ile dokona oczyszczenia z dawnego sfaszowania. O Chryste, Panie Najcierpliwszy, ktry zachowywae tak dugo sfaszowane przepowiadanie, dopki nie przyszed Ci z pomoc oczywicie Marcjon! 2. Twierdz bowiem, e Pawe upomnia nawet Piotra i pozostae kolumny apostolskie za to, e nie szli prost drog ewangelicznej prawdy100 . Przez tego zapewne Pawa, ktry dotd niewyrobiony w asce, nawet drcy, aby nie biec na prno, jak bieg dawniej i to wtedy wanie, kiedy po raz pierwszy uzgadnia z Apostoami sw lini dziaania101. 3. A wic jeeli dotychczas gorliwie wystpowa, jak neofita, przeciwko judaizmowi, i uwaa, e naley co zmieni w jego postpowaniu, mianowicie zwalcza jego przykre przepisy pokarmowe, to pniej on wanie swoim postpowaniem mia si sta wszystkim dla wszystkich, aby wszystkich pozyska102 dla ydw by jakby ydem, a dla tych, ktrzy yli pod Prawem, jakby sam by pod Prawem. Ty jednak uwaasz ow jedyn nagan postpowania Apostow za podejrzan, ktra pniej miaa si spodoba jego oskarycielowi i rwnoczenie oceniasz j take jako sprzeniewierzenie si przepowiadania wzgldem Boga. 4. Natomiast w sprawie jednoci w goszeniu prawdy, o ktrej powyej czytalimy, podali sobie prawice i poczyli si podziaem obowizku goszenia Ewangelii103 . Powiedziano gdzie indziej: "czy to ja, czy oni, tak samo gosimy"104. Jeeli za opisa pewnych faszywych braci, ktrzy chcieli przecign Galatw do innej Ewangelii, to on wanie sam wykaza, e to faszerstwo popenione wzgldem Ewangelii nie zmierzao do przeniesienia wiary na drugiego Boga i drugiego Chrystusa, ale zachowania dyscypliny Prawa105. Zauway bowiem, e usiuj broni obrzezania i zachowania witecznych dni, okresw, miesicy i lat oraz ceremonii ydowskich, ktre powinni byli ju uzna za nieobowizujce, zgodnie z odnowionym rozporzdzeniem Stwrcy, niegdy zapowiadajcego przez swoich Prorokw, jak przez Izajasza: "Dawne rzeczy przeminy" powiada "Oto ja dokonuj rzeczy nowej"106, oraz to samo przez Jeremiasza: "l ustanowi Przymie99

Por. Harnack, dz. cyt. s. 147-158. Por. Ga 2,9,14. 101 Por. Ga 2,9; 1,17; 2,2. 102 1 Kor 9,22.20 103 Por. Ga2,9. 104 Ga 1,6.7, 2,4 i 1 Kor15,11. 105 Por.Ga 4,9.10. 106 lz 43,18-19.
100

rze, nie takie, jakie zawarem z waszymi ojcami, kiedy ich wyprowadzaem z ziemi egipskiej"107, a gdzie indziej: "Odnwcie sobie nowe odnowienie, obrzecie si ze wzgldu na Boga i obrzecie napletki serc waszych"108. 5. Zatrzymujc si wic nad tym obrzezaniem i nad tym odnowieniem, Aposto ju przekonywa, aby odstpili take od swych przestarzaych obrzdkw religijnych, ktre ten sam Stwrca zapowiada przez Ozeasza, e kiedy przestan obowizywa: "I odwrc wszystkie jej zabawy, wita, dni nowiu, szabaty i wszystkie obrzdy religijne"109. Podobnie zreszt i przez Izajasza: "Nie mog cierpie dni nowiu waszego, szabatw i wszelkich dni. Dni wolnych, postu i witecznych dni waszych nienawidzi dusza moja"110. 6. Jeeli przeto zarwno Stwrca ju dawno odrzuci to wszystko, jak Aposto przepowiada, to te naley to odrzuci. To zdanie Apostoa idce za decyzj Stwrcy dowodzi, e Aposto nie przepowiada adnego innego Boga, jak Tego, ktrego domaga si uznania decyzji, pitnujc tych faszywych apostow i braci, ktrzy Ewangeli Chrystusa przepowiedzianprzez nowo Stwrcy, odnosili do dawnoci odrzuconej przez Stwrc. 21.1. Zreszt, jeeli pragn wyklucza Prawo dawnego Boga przepowiadajc nowego Boga, to dlaczego wcale nie okrela tego nowego Boga, ale mwi jedynie o starym Prawie. Czy dlatego, e przy zachowaniu wiary w Stworzyciela powinno ustpi tylko Jego Prawo? Skoro i w psalm opiewa: "Stargajmy ich wizy i odrzumy od siebie ich pta"111. Dlatego mianowicie, e: "Narody si buntuj,... ludy knuj daremne zamysy i wadcy spiskuj wraz z nimi przeciw Panu i przeciw Jego Chrystusowi"112. 2. l jeeli oczywicie Pawe gosiby innego Boga, nie byoby adnej wtpliwoci, czy naley zachowa Prawo, czy te nie, poniewa nie byoby prawem nowego pana i gorliwego zwolennika Prawa. Sama bowiem nowo Boga i jego odmienno usunaby nie tylko wtpliwoci starego i obcego Prawa, ale nawet wszelk o Nim wzmiank. Ale cae ostrze pytania tkwio w tym, dlaczego ten sam Bg prawa, skoro jest przepowiadany w Chrystusie, usuwany jest dla jego prawa113. 3. Ostaa si wic wiara w Stwrc i w jego Chrystusa, ale zachwiaa si dyscyplina i postpowanie. Albowiem jedni spierali si o spoywanie misa ofiarnego zoonego bokom, inni o ubiorze niewiast, inni o maestwach lub rozwodach, niektrzy o nadziei zmartwychwstania114, ale nikt nie dyskutowa na temat Boga. Jeliby bowiem t kwesti poruszono, to i ona znalazaby si w Listach Apostoa i to pewnie jako naczelna.

107 108

lz43,18-19. Jer4,3-4. 109 0z2,13. 110 lz1,13-14. 111 Ps23 112 Ps2,1-3. 113 Inaczej mwic wybawienie nie byoby aktem aski, ale prawa, por. Lindemann, dz cyt. s. 386. 114 Por. 1 Kor 10; 11; 7;15.

4. A gdy chodzi o to, e po czasach Apostolskich prawda ulega sfaszowaniu odnonie reguy Boga, to naley ju uzna, e tradycja Apostow odnonie reguy Boga w swoim czasie nie staa si inna, ale ta sama, ktr przekazuje si dzi w Kocioach od nich pochodzcych. A nie znajdziesz adnego Kocioa Apostolskiego, ktry w Stwrcy nie nauczaby chrzecijastwa. Ktre pozostan nieskalane, jeli i te Kocioy zostay zepsute od pocztku. Bez wtpienia te przeciwne Stworzycielowi. 5. Przytocz wic jaki z twoich kociow z cech apostolsk115, a zasonisz si. A wic, skoro wiadomo z wszystkich sposobw dowodzenia, e od Chrystusa a do Marcjona nie byo, w regule tajemnicy innego Boga jako Stwrcy. To ju dostatecznie zostao umocnione nasze dowodzenie, w ktrym wykazalimy, e wiadomo o bogu heretyckim rozpocza si od rozdziau Ewangelii od Prawa116, l powysza definicja poucza, e nie naley wierzy w takiego boga, ktrego wymyli sobie czowiek na podstawie swoich zmysw. 6. A eby Marcjon mg si nazywa prorokiem, musi kto udowodni, a wwczas nie bdzie musia nic odwoywa. Tym bowiem klinem prawdy wybija si wszelk herezj, kiedy wykazuje si, e Chrystus jest nosicielem nie innego Boga jak tylko Stwrcy. 22.1. Lecz w jaki sposb antychryst117 zostanie cakowicie usunity, jeli nie przez danie miejsca na usuwanie pozostaych zarzutw, oraz po rozszerzeniu obrony preskrypcji118? Przystpmy zatem std ju do samej osoby Boga, a raczej cienia i wyobraenia zgodnego z jego Chrystusem. 2. l przez to zbadajmy, dlaczego przenosi go nad Stwrc. A do koniecznego przeanalizowania dobroci Boga bd oczywicie okrelone reguy. Ale najpierw trzeba, abym odnalaz i zrozumia ow (dobro Boga), i doprowadz w ten sposb do regu. Gdy bowiem rozgldam si po czasach przeszych, nigdzie, od zarania materii i pojawienia si przyczyn, w ktrych powinno si j odnale, nastpnie dziaajc z tego powodu, z ktrego posiadaa dziaanie. 3. Bya bowiem ju i mier, i ocie mierci i przestpstwo, a nawet zo Stwrcy, przeciw ktrej wystpi miaa dobro drugiego boga, wychodzc naprzeciw tej pierwszej regule boej dobroci, jeeli udowodniaby, e jest naturaln, natychmiast sprawiaby, aby zaistniaa przyczyna. W Bogu bowiem wszystko powinno by tak naturalne i niezrodzone, aby byo wieczne, zgodne z Jego stanem. W Bogu nie mona nic uwaa za przejciowe i za zewntrzne, a przez to czasowe i obce wiecznoci. 4. W ten sposb wymaga si w Bogu trwaej i staej dobroci, ktra zoona w skarbcach jego przymiotw naturalnych, byaby przygotowana do wyprzedzania przyczyn i swoich materii, i do przyjcia jako pierwszej, nie pomijaa ich i nie

115 116

Por. podobna zasada w Praescr. 21,31,36. Praescr.32. 117 Chodzi tu o Marcjona. 118 To znaczy przy pomocy dowodu preskrypcji, patrz wyej przypis 53.

lekcewaya z tego wzgldu, e je uprzedza. Wreszcie i niemniej chc tu wiedzie, dlaczego jego dobro nie dziaaa od pocztku, jak te pytalimy, dlaczego na samym pocztku nie zosta objawiony119? 5. Dlaczeg by nie? Przecie uwaa si, e mg si objawi przez dobro, jeeli w ogle istnia. Nie moe tego, co Bogu nie wypada, tym bardziej posugiwa si swymi cechami naturalnymi. A jeeli one go obejmuj, im mniej si zbiegaj, nie bd naturalnymi. Jego za natura nie zna odpoczynku; std jest poznawalny, jeeli dziaa. W ten sposb wydaje si, e nie chcia dziaaniem ujawni dobroci, gdy tymczasem z nazwy natury wynika, e powinien dziaa120. 6. Natura bowiem nie moe nie chcie siebie, i tak kierunkuje ona sob, e gdyby przestaa dziaa, przestaaby istnie. Ale w Bogu Marcjona dobro przestaa kiedy dziaa, wic nie bya ona dobroci naturaln, skoro moga kiedy przesta dziaa, a brak dziaania nie przysuguje naturze121. A jeeli nie bdzie to dobro naturalna, to nie mona ju wierzy, e jest wieczna, ani e jest Bogu rwna, poniewa nie jest wieczna, skoro nie jest naturalna. Wreszcie nie decyduje o swojej wiecznoci, poniewa ani przeszo o niej nie mwi, ani przyszoci nic jej nie obiecuje. 7. Albowiem jeli nie istniaa od pocztku, to i do koca bez wtpienia istnie nie bdzie. Moe bowiem i kiedy w przyszoci nie istnie, skoro nie byo jej i niegdy. Soro wic wiadomo, e dobro owego Boga kiedy nie dziaaa, nie wyzwalaa czowieka od pocztku, i to z powodu raczej jego woli, ni saboci przestaa dziaa, to wynika z tego, e wola pozbawiona dobroci, znajduje ukierunkowanie w zoliwoci. 8. C bowiem bardziej zoliwego, ni nie chcie pomc, gdy mona, jak drczy uyteczno, jak zezwala na krzywd? Cae wreszcie oskarenie Stwrcy odniesie si znw na tego, ktry jego surowo podpar zwok swej dobroci122. Od kogo bowiem zaley, aby co si nie stao, gdy si stanie, jemu wanie si to przypisuje. Czowiek skazany na mier za skosztowanie owocu z jednego drzewka, a std szerz si wystpki z karami i ju gin wszyscy, mimo i nie znaj nawet trawki z raju. 9. l o tym nawet jaki lepszy Bg albo nie wie albo nie moe powstrzyma? Jeeli z tego powodu uwaa si go za lepszego, to jak za jak bardzo zego uwaa si Stwrc? Wystarczjco zoliwym jest w tym planie ten, ktry chcia obarczy wiat ciarem trudu i zatrzyma go w udrce. Co pomylisz o takim lekarzu, ktry powiksza chorob odwlekaniem pomocy, pogbia niebezpieczestwo odkadaniem lekarstwa, aby tym sposobem leczy droej i z wiksz chwa dla siebie?
119 120

Take jako Bg dobry. Natura objawia si w dziaaniu. 121 Chodzi o Boga, stwrc wedug nauki Marcjona, ktrego nie cechowaa dobro lub ktry nie objawia dobroci Boga. 122 Surowo Stwrcy popar zwok objawienia dobroci. Bg w Nowym Testamencie (wedug Marcjona) jest zdaniem Tertuliana odpowiedzialny tak samo jak Bg wyszy, dobry. "Elogium in illum rescribetur": elogium jest tu terminem prawniczym, okrela tekst zawierajcy imi oskaronego, przestpstwo i kar, tu przetumaczono jako "oskarenie".

10 Taki sd naley wyda i na Boga Marcjona, ktry dopuszcza zo, sprzyja krzywdzie, wyudza pochlebstwo, sprzeniewierza si dobroci, ktrej nie okaza natychmiast, mimo i mg to spowodowa Oczywicie, ze powinien j okaza, jeeli z natury jest dobry, a nie przez dojrzewanie, jeeli jest najlepszy, przez wrodzone waciwoci, a nie przez wyuczenie si, jeeli Bogiem by wiecznie, a nie od Tyberiusza, a najpewniej od Cerdona123 i Marcjona 11 Za Tyberiusza w Bg si pojawi, aby za jego wadzy zostaa zapocztkowana boska dobro na ziemi! 23. 1 Przytocz mu mn regu W Bogu wszystko musi by zarwno naturalne, jak tez zasadne Wymagam uzasadnienia dobroci, poniewa wypada, eby nie za co innego, jak za dobro by uwaany, ktre nie byoby dobrem uzasadnionym, nie chc powiedzie, ze rozumie si dobro nieuzasadnion 2 atwiej za dobro uzna takie zo, ktre posiada czstk uzasadnienia, ni przyj zo za takie dobro, ktremu brak uzasadnienia Cakowicie odmawiam Bogu Marcjona dobroci zasadnej po pierwsze dlatego, ze zbawia czowieka sobie obcego124 3 Wiem, e mi chc odpowiedzie, e wanie na tym polega ta podstawowa i doskonaa dobro, i rozlewa si spontanicznie i w sposb wolny na obcych, bez adnego zobowizania ze strony obdarowywanych ni osb Zgodnie z tak dobroci mamy miowa naszych nieprzyjaci, a pod t nazw rozumie si tez obcych Dlaczego jednak nie spojrza na czowieka w jego pocztkach istnienia? Przecie od zarania swego istnienia by obcym125 4 Ustpujc przesdzi, ze nie ma nic wsplnego z obcym Zreszt nakaz miowania obcego lub nieprzyjaciela poprzedzio przykazanie miowania bliniego jak siebie samego126 A to powiniene rwnie ty wyczyta z Prawa Stworzyciela, przykazania nie obalonego przez Chrystusa, ale raczej rozbudowanego127 Ile bowiem bardziej bdziesz miowa bliniego, o tyle masz nakaz miowa nieprzyjaciela i obcego 5 Szczytem nalenej dobroci jest odbieranie nienalenej A nalena wyprzedza nienalen jako zasadnicza, jako godniejsza, jako suebna i pierwsza jej towarzyszka (to jest nienalenej) Skoro wic pierwsza racja dobroci wynika ze sprawiedliwoci wzgldem swojej wasnoci, a druga wzgldem obcych z nadmiaru sprawiedliwoci, ponad t uczonych w Pimie i Faryzeuszw128 Zgodnie z drug racj, jaka jej przysuguje, to komu brakuje pierwszej, kto nie posiada

123 124

Patrz wyej przypis 28 Bg dobroci nieuzasadnionej nierozumnej (bonitas irrationalis), gdy zbawi czowieka obcego, to jest czowieka podlegego Stwrcy 125 To rozumna dobro Boga najwyszego wedug marcjonitow polega na tym, ze rozciga si na ludzi poddanych Stwrcy Tertulian oddala argumentacj i dowodzi, ze tego rodzaju dobro nie jest uzasadniona, rozumna (rationalis) 126 Por Kp 19,18, Mt 5,43 127 Por Mt 5,17 128 Mt 5,20

waciwego czowieka, to tym samym czy ona nie jest malutk? A zatem malutka, poniewa nie posiadaa wasnego czowieka, jakim sposobem obfitowaa wzgldem obcego? 6 Wykaz racj zasadnicz i wtedy bro pochodnej adna sprawa nie moe by broniona bez racjonalnego porzdku, tym bardziej jest on oddalony, ze sama racja w pewnych okolicznociach pomija porzdek A teraz, ze zaczn od drugiego stopnia, czyli racja dobroci wzgldem obcych Ale dlaowego (Marcjona) nawet drugi stopie, z powodu racji nie obroni si, poniewa zostanie zniszczony w inny sposb Wtedy bowiem uznana bdzie za uzasadnion i ta druga dobro wzgldem obcego, jeeli wykonywana bdzie bez krzywdy tego, kogo on jest wasnoci Czasem pierwsza sprawiedliwo czyni dobro racjonaln Podobnie jak w stopniu zasadniczym, gdy odnosi si wzgldem rzeczy wasnej, bdzie racjonalna, jeeli jest sprawiedliwa, tak i wzgldem obcego moe uchodzi za racjonaln, jeeli nie jest niesprawiedliw 7 Zreszt c to za dobro, ktra polega na krzywdzie i to wzgldem obcego? Wzgldem domownika niekiedy mona przyj dobro krzywdzc Wzgldem za obcego, ktremu nie naley si nawet rzetelna sprawiedliwo, z jakiejze racji broni si racjonalnej niesprawiedliwoci? Coz bowiem bardziej niesprawiedliwego, c niegodziwszego, i c gorszego, jak dobrze czynie obcemu sudze tak, aby go odgrywa od pana, aby oddawa go innemu, aby podjudza go przeciw yciu pana, a take, c jeszcze podlejszego nawet w samym domu dotychczasowego pana, gdzie yje jego chlebem i gdzie jeszcze dry przed biczami? Taki rzecznik, e nie powiem grabieca, potpiany jest nawet na tym wiecie129 8 Nie inaczej postpuje Bg Marcjona Wtargnwszy do obcego wiata, wyrywajc czowieka Bogu, syna Ojcu, wychowanka Wychowawcy, sug Panu, aby uczyni go bezbonym Bogu, niereligijnym Ojcu, niewdzicznym Wychowawcy, niegodziwym Panu130 Prosz ci, jeeli tak czyni dobro zasadna, to co uczyniaby bezzasadna? 9 Nie miabym uwaa si za bezczelniejszego tego, kto ochrzciby si w obce) wodzie dla obcego boga, wycigaby rce do obcego nieba, do obcego boga, padaby na obcej ziemi, dla obcego boga, nad obcym chlebem obcemu bogu czyniby dziki, z obcych dbr w imi obcego boga wiadczyby jamuny i czyny mioci131 Coz to za bg tak dobry, ze czowiek staje si zym przez niego? C to za askawy, ze czyni obcego boga owemu (czowiekowi), a nawet samego Pana swego zagniewanym?

129

Assertor (tu podano jako "rzecznik") to ten, kto wystpuje w sdzie o uznanie kogo za niewolnika lub czowieka wolnego i skada odpowiednie zeznanie Plagiator to ten, kto wiedzc, ze kto jest wolny, kupuje go lub sprzedaje jako niewolnika 130 To jest poddanych dotd Stwrcy wyrywa i oddaje na now sub 131 Aluzje do objaww religijnoci chrzecijan Kocioa ktrzy teraz wedug Marcjona mieli j okazywa wobec nieznanego Boga Wznosili rce do nieba czyli do Stwrcy ale wedug nowego objawienia do Boga wyszego padali na ziemi nalec do Stwrcy, ale teraz w czci dla nowego Boga Skada dziki nad chlebem w eucharystii ktry jest chlebem Stwrcy, ale w gruncie rzeczy odnosi si teraz do Boga wyszego

24.1. Ale Bg jak jest wieczny i rozumny, tak jak sdz, i doskonay we wszystkim, mwi bowiem: "Bdcie wic doskonali jak doskonay jest wasz Ojciec, ktry jest w niebie"132. Poka doskona dobro rwnie swojego (Boga), mimo i o niedoskonaej dostatecznie wiadomo, poniewa nie jest ani naturalna, ani racjonalna. A teraz i w innym porzdku si to wykae, e nie tylko nie jest doskona, lecz co wicej, jest nawet z brakami, malutka, wyczerpana, poniewa mniejsza od liczby swoich przedmiotw i nie we wszystkim si ukazuje. 2. Nie wszyscy bowiem dostpuj zbawienia, lecz maa ilo ze wszystkich, nawet z ydw i Chrzecijan nalecych do Stworzyciela. Skoro za ginie tak wielu, to wjaki sposb obroni si dobro po wikszej czci mao skuteczna, dla wielu jaka, dla wikszoci adna, zezwalajca na zagad, wsplniczka zguby? A jeeli wikszo si nie zbawi, to ju nie bdzie dobroci, ale doskonalsza zo. Jak bowiem dziaanie dobroci sprawia, e czyni zbawionych, tak zoliwoci, e nie czyni zbawionych? Wiksze jest, gdy nie zbawia, ni zbawia niewielu. Doskonalsz okae si wcale nie pomagajc, ni pomagajc niewielu. Nie potrafisz zarzuci Stwrcy braku dobroci wzgldem wszystkich. 3. Ktrego bowiem uwaasz za sdziego, kogo naley uwaa za szafarza, jeli wykaesz, dobroci, a nie za marnotrawc, czego bronisz dla twojego Boga. A do tego stopnia przenosisz go t jedyn dobroci ponad Stwrc. A jeeli wyznaje si t jedyn i cakowit, nie powinno mu adnej brakowa. Jednak nie chc tu ju oskara o niedoskona dobro Boga Marcjona z powodu wikszej czci ludzi umierajcych. Wystarczy, e oni sami, ktrych zbawia, wskazuj na jego niedoskona dobro, poniewa zbawione s ich dusze, a ciaa ich s potpione, poniewa wedug niego ono nie zmartwychwstaje133 skd ta poowiczno zbawienia, jeeli nie z braku dobroci? 4. C bowiem byo waciwoci doskonaej dobroci, jak nie doprowadzi caego czowieka do zbawienia, caego potpionego przez Stwrc, caego przybranego przez Boga najlepszego? A przecie wiem, e i ciao u nich134 zanurza si w chrzcie, i ze lubu maeskiego ciao si uwica, i ciao wyznaniem imienia wycisza si. A chocia grzechy przypisuje si ciau, to poprzedza je wina duszy i pierwszestwo winy musimy raczej uzna za win duszy, dla ktrej ciao suy jak suga. Pozbawione wreszcie duszy ciao ju odtd nie grzeszy. Tak wic i w tym dobro jest niesprawiedliwa, a take niedoskonaa do tego stopnia, e o wiele niewinniejsz substancj (ciaa) pozostawia na zagad, mimo i z posuszestwa, a nie wasnowolnie grzeszyo. 5. A twj Chrystus, jak si to wydaje twojej herezji, chocia nie przywdzia tej prawdy (ciaa)135, to jednak raczy si podda jej obrazowi. Przez to samo, e upozorowa owe (ciao), co mu powinien by dunym. A czyme innym jest

132 133

Mt 5,48. Marcjon odrzuca zmartwychwstanie ciaa. 134 "U nich" to jest u marcjonitw, ktrzy chrzcili, ale odrzucali zmartwychwstanie ciaa. Por. Res. 135 "Prawdy" rzeczywistego ciaa. W jakim stopniu marcjonici wyznali doketyzm por. Harnack, dz. cyt. s. 162165.

czowiek jak ciaem? Przecie samo imi czowiek otrzyma od Stwrcy materii cielesnej, a nie duchowej. Pismo mwi: "Wtedy to Pan Bg ulepi czowieka z prochu ziemi", nie dusz, dusza bowiem od tchnienia: "i sta si czowiek istot yw". Kto? Oczywicie ten z muu. "l umieci Bg czowieka w raju"136. Tego, ktrego ulepi, a nie tego, ktrego tchn. Tego, co teraz jest ciaem, a nie tylko dusz. Jeeli zatem tak si rzecz przedstawia, to z jak bezczelnoci upierasz przy tytule dobroci doskonaej, skoro uchybia ona ju nie w wyzwalaniu czowieka z powodu jego specjalnego podziau, lecz powodu jego waciwoci caociowej? 6. Jeeli aska jest pena i miosierdzie solidne, ktre zbawcze jest dla samej duszy, to wicej warte jest ycie, ktrym cieszymy si w peni, z ciaem i dusz. Zreszt zmartwychwsta czciowo znaczyo by ukaranym, ni wyzwolonym, l to byo ow dobroci doskona, aby czowiek wyzwolony dla wiary Boga najlepszego, natychmiast zosta wyjty z domostwa oraz z panowania Boga mciciela. 7. A tymczasem teraz cierpice twoje ciao wydaje ci, o Marcjonito, choroby z gorczk i pozostae osty, i ciernie; jeste naraony nie tylko na byskawice i pioruny, wojny i zarazy oraz inne nieszczcia Stworzyciela, lecz take i na skorpiony, i uwaasz, e uwolnie si tym z jego krlestwa, ktrego muchy drcz ci dotd? Jeeli zostae wyzwolony z przyszego, to dlaczego nie z obecnego take i w sposb doskonay? Inne jest nasze pooenie u Stwrcy, u sdziego, u obraonego ksicia rodu (ludzkiego). Ty jedynie wywyszasz Boga dobrego, ale nie moesz okaza doskonale dobrym tego, przez ktrego wyzwolony zostae w sposb niedoskonay. 25.1. Co si tyczy kwestii dobroci, to dowiedlimy tym zarysem, e ona wcale Bogu nie odpowiada, skoro nie jest ani niezrodzona, ani nieracjonalna, ani niedoskonaa, lecz przeciwnie: i niegodziwa, i niesprawiedliwa, a nawet z samej nazwy odpowiada Bogu, o tyle nie odpowiada, aby Bg wyrnia si tak dobroci, ani z takiego sposobu, aby by prawdziwy, ani eby ona bya jedyna. 2. Rzeczowo bowiem ju przedyskutowano to, czy mona Boga ocenia na podstawie samej dobroci. Pozbawiwszy swojego Boga innych nawet uczu i porusze, ktre Marcjonici przerzucaj na Stwrc, my wprawdzie i uznajemy, e s one godne Stwrcy i na tej take podstawie zaprzeczymy istnieniu takiego Boga, u ktrego nie byoby wszystkiego, co jest godne Boga. 3. Jeeli jakiego boga ze szkoy Epikura chcia nazwa imieniem Chrystusa137, aby to wszystko, co jest szczliwe i niezniszczalne nie sprawiao ani jemu, ani innym przykroci, to Marcjon niszczc to twierdzenie odmwi mu (Chrystusowi) surowoci i mocy sdowniczych. Powinien albo wymyle sobie Boga cakowicie nieruchomego i posgowego138, albo przyzna mu i inne poruszenia. C bowiem On ma wsplnego z Chrystusem, ktry dla ydw by nieznonym

136 137

Rdz 2,7-8. Epikurejczycy sdzili o Bogu, e jest niewzruszony i e nie obchodz go sprawy ludzkie. Tak-zdaniem Tertuliana - Marcjon potraktowa Chrystusa. 138 Wzorem epikurejczykw.

przez nauczanie, a dla niego samego przez Jezusa (jako czowieka)? C bowiem ma on wsplnego z Epikurem, ktry ani jemu samemu, ani chrzecijanom nie jest potrzebny? 4. Ale i tym samym, e by uprzednio tak spokojny, e nawet nie zatroszczy si, aby przez jakie dzieo Go poznano, ale po dugim czasie dostrzeg potrzeb zbawienia czowieka139, oczywicie przez akt woli, czy nie podlega wtenczas wzruszeniom nowej woli do tego stopnia, e mg robi wraenie podlegania i pozostaym poruszeniom? Czyme jest bowiem ta wola bez bodca podliwoci? Kto chce tego, czego nie poda? A przecie i troska czy si z wol. Kto bowiem chce czego i poda, to nie bdzie si stara140? 5. A wic, gdy zarwno zechcia, jak te poda dla czowieka zbawienia, to ju i sobie, i innym przysporzy troski, cho tego nie chce Epikur141, doradca Marcjona. Przeciwnie, nawet uzna za przeciwnika siebie samego Pana czowieka i Stwrc, tego samego, ktry chcia, poda i zatroszczy si o to, aby wystpi przeciw temu, co jest wystpkiem i mierci. 6. Zreszt nie istnieje adna walka, jeli nie istnieje przeciwnik. Chcc bowiem i podajc, i troszczc si o zbawienie czowieka, przez to samo ju walczy i z tym, od kogo uwalnia, przeciw temu oczywicie, ze bdzie wyzwolony dla niego i przeciw temu od czego wyzwala, i e do czego innego bdzie wyzwolony. Std za z koniecznoci staj do walki jego sucy w tej sprawie, o ktr si walczy: gniew, niezgoda, nienawi, odraza, oburzenie, zo, niech, obraza. 7. Jeeli to wszystko suy walce, a walka za troszczy si o wyzwolenie czowieka, a wyzwolenie czowieka jest dzieem dobroci, to dobro nie bdzie moga dokona tego bez swoich darw, to jest bez porusze i uczu, dziki ktrym wystpuje si przeciw Stwrcy142, w ten sposb, aby nie mona stwierdzi, e jest ona irracjonalna, jeli zabrakoby jej porusze i uczu. Tego wszystkiego obronimy o wiele peniej w kwestii o Stwrcy, gdzie te zostanie to napitnowane. 26.1. A tu wystarczy, e zostanie pokazany Bg najbardziej przewrotny w samej pochwale wyjtkowej dobroci, z powodu ktrej chc mu przypisa tego rodzaju poruszenia umysu, ktre dostrzegaj u Stwrcy. Jeeli bowiem on ani nie wyrnia si gorliwoci, ani si nie gniewa, ani nie potpia, ani si nie wzrusza, a take ani si nie wyrnia jako sdzia, to nie widz racji, dla ktrej mu przysuguje karno i to nawet w stopniu peniejszym. 2. Jaki to bowiem ma sens, aby ustanawia przykazania bez zamiaru koniecznoci ich zachowania? Zabrania przestpstw bez zamiaru karania, poniewa

139

Akt stworzenia ze strony Boga ma by odwieczny podobnie jak zamiar stworzenia, w planie zbawczym, chocia realizuje si w czasie 140 Wedug Tertuliana nie mona przypisa Bogu zmiany, jak chce Marcjon Akt stworzenia czy zbawienia nie zmienia Boga Teoria Marcjona o Bogu nieznanym, niedziaajcym (deus quietus), ktry nastpnie zmienia si aktem woli i dziaa w czasie nie jest do pogodzenia z waciw ide Boga. 141 Epikur gosi bowiem niezmienno Boga 142 Chrystus wysany przez Boga (wyszego) walczy ze Stwrc o czowieka (wedug Marcjona w relacji Tertuliana!)

bez zamiaru ich osdzenia bdc obcym wszystkim uczuciom surowoci i poruszeniom? Dlaczego wic zabrania dopuszczania si za, skoro po dopuszczeniu si go, nie zwalcza je, podczas gdy o wiele prociej mgby nie zabrania tego, czego nie mia zamiaru kara, ni gdy nie karze tego, co zakaza czyni. Owszem raczej powinien wprost zezwoli na to, co mia zamiar bez powodu zakaza, skoro nie mia zamiaru kara. 3. Obecnie bowiem skrycie godzi si na to, co bez kary zakazuje, l owszem nie zabrania dopuszczenia si czego innego, jak tego, co nie czyni si bez mioci. Najgupszym zatem jest ten, kto nie doznaje obrazy czynem, powstaym bez mioci, gdy obraza jest towarzyszk oszustwa woli. Dwie s moliwoci: jeeli si obraa, powinien si gniewa; jeeli za si gniewa, powinien kara. Kara bowiem jest owocem gniewu, a gniew powinnoci obrazy, a obraza, jak powiedziaem, towarzyszk oszukanej woli. Ale nie karze, wic si i nie obraa. Jeeli si nie obraa, to jego wola nie jest zraniona, e co si stao, czego nie chcia. A zatem i przestpstwo dokonuje si zgodnie z jego wol poniewa nie jest sprzeczne z wol to, co woli nie rani. 4. Lecz jeeli to bdzie waciwoci boej mocy czy dobroci, e nie chce wprawdzie, aby co si stao, e zabrania, aby si to nie stao, nie wzrusza si jednak, jeeli si co stanie, to mwimy, e ju si wzruszy ten, ktry nie chcia si wzruszy i nie wzruszy si pozornie po fakcie, skoro si wzruszy, gdy nie chcia dopuci do faktu. Nie chcc bowiem, aby co si stao, tym samym niechceniem zabroni. A czy i nie sdzi, gdy nie chcia dopuci do faktu i dlatego go zabroni? Sdzi bowiem, e nie naleytego czyni i zakazem to oznajmi. A wic i w ju osdzi. 5. Jeeli jest rzecz niegodn, aby Bg sdzi, albo jeeli pod tym warunkiem jest to godne, aby Bg sdzi, e nie chce i zabrania, ale nie karze ju dopuszczonego przestpstwa, to trzeba powiedzie, e nic nie jest tak niegodne Boga, jak nie wymaga, czego nie chcia i zabrania dopuszczania si tego. Po pierwsze dlatego, e winien jest dla jakiegokolwiek postanowienia swojego i dla prawa ustanowi kar na potwierdzenie swego autorytetu i koniecznoci posuszestwa, po drugie dlatego, e do dobrego obrocy naley i to z koniecznoci, aby nie chcia dopuci do przestpstw, a nie chcc ich zakaza. Natomiast by pobaliwym dla za, to jest dla Boga bardzo niegodne, ni by je spostrzega, a tym bardziej dla Boga najlepszego, ktry jest dobrym nie w innym znaczeniu, jak bdc przeciwnikiem za. Bo mio do dobra ujawnia si w nienawici do za, a ochron dobra wypenia zwalczaniem za. 27.1. Ale oczywicie osdza zo przez to, e go nie chce, i potpia je przez to, e go zabrania, wybacza za przez to, e nie potpia i uwalnia od niego przez to, e nie karze143. O boski sprzeniewierco prawdy, zwodniczo faszujcy swoje wyroki! Boi si potpi to, co potpia, lka nienawidzie to, czego nie kocha,

143

To myl Marcjona o Bogu wyszym i lepszym (deus melior) w stosunku do karzcego Stwrcy, podobnie i gnostycy por Ireneusz, Adversus Haereses I,27,3, Orbe, Introduccion l, 355, (przegld stanowisk) W rodach gnostyckich Hipostaza archontw, Nag Hammadi Codex II, p. 90,19-91,14, wiadectwo prawdy, Nag Hammadi Codex IX, p. 47,10-48,15: dotyczy stwrcy, demiurga, a nie Boga.

zezwala na fakt, na ktry nie zezwala, aby si sta, nie chce pokocha tego, czego nie chce uzna. Bdzie to dobro zudna, karno pozorna, a same nawet przykazania nic nie znaczce, pewne bezprawie. 2. Posuchajcie grzesznicy, a ci, ktrzy nimi jeszcze nie jestecie, moecie nimi zosta. Odnaleziono Boga lepszego, poniewa ani si nie obraa, ani si nie gniewa, ani nie karze. Nie ma adnego ognia w piekle, nie ma adnego zgrzytania zbw, nic nie przeraa w ciemnociach zewntrznych144. On jest tylko dobry. Zabrania wprawdzie grzeszy, ale tylko na papierze. Od was zaley, czy zechcecie podpisa mu posuszestwo, aby si wydawao, e oddajecie Bogu cze. On bowiem nie chce, abycie si go lkali. 3. l do tego stopnia wyrniaj si Marcjonici, e w ogle nie bojsi swego Boga. Zego bowiem, jak mwi, bd si ba, dobrego za miowa. Gupcze, dlaczego nazywasz go panem, a twierdzisz, e nie naley si go ba, skoro ta nazwa jest waciwoci potgi, ktrej naley si ba? A w jaki sposb bdziesz go miowa, jeeli nie bdziesz si obawia braku mioci? Oczywicie, e nie jest on ani twoim ojcem, ktremu naley si i mio z powodu ojcowskiego oddania, i boja z powodu ojcowskiej wadzy. Nie jest te dla ciebie panem prawomocnym, aby go miowa z powodu ludzkiego zachowania, a ba si go z powodu karnoci. 4. Tak s w kocu miowani tyrani, oczywicie bez lku. Nie istnieje bowiem inna boja, jak tylko wzgldem sprawiedliwej i uporzdkowanej wadzy. Natomiast miowa moe i nierzdnica, ktrej mio polega na podnieceniu zmysowym, a nie na autorytecie, na przymilaniu, a nie na wadzy. A co bardziej przymilnego, jak nie bezkarno wobec przestpstwa? 5. Zacznij wic dziaa! Nie boisz si Boga dobrego, dlaczego nie wyszumisz si w kadego rodzaju rozkoszach, jak wiadomo, najlepszym owocu ycia tych wszystkich, ktrzy nie boj si Boga? Dlaczego nie uczestniczysz w tych hucznych widowiskach cyrkowych, ktre doprowadzaj do szau, w arenach, ktre przeraaj dzikimi zwierztami, w scenach teatrw swawolnych145? Dlaczego nawet podczas przeladowa nie ratujesz swego ycia natychmiastowym ofiarowaniem bokom kadzida146? Nie godzi si, powiadasz, nie godzi! A wic ju boisz si przestpstwa, strachem udowodnie, e trzeba si ba Tego, co zabrania grzechu. Nastpnie, jeli z tej samej przewrotnoci twojego boga zachowujesz to, co ci nie przeraa, to dlatego, e i w (bg) zakazuje to, czego nie karze. 6. A o wiele od tego gupsze, gdy zapytani: co otrzyma kady grzesznik w owym dniu? odpowiadaj, e zostanie odrzucony. Jak? Jeli od ogldu, to czy to nie dokona si rwnie na mocy sdu? Osdzony bowiem zostaje odrzucony i oczywicie wyrokiem skazujcym na potpienie, chyba e grzesznik zostaje odrzucony na zbawienie, aby i to odpowiadao Bogu najlepszemu. A c oznacza: by odrzuconym, jeli nie utrat tego, co osignby, gdyby nie by odrzuconym, to znaczy zbawienie? A wic
144 145

Aluzie biblijne do Mt 5,22,29, 8,12,13,42,50,18,9, 22,13, 23,15 Por krytyka zachowania si chrzecijan na widowiskach w dziele "De spectaculis", t. polskie w PSP 5,1970,79-113 146 Por "De fuga in persecutione" i "Scorpiace".

bdzie odrzucony na utrat zbawienia, a tego nie moe osdzi nikt inny, jak tylko zagniewany i obraony i za przestpstwo sprawca wyroku, to znaczy sdzia. 28.1. A czy istnieje jakie wyjcie dla owego odrzuconego? Pochonie go, powiadaj, ogie Stwrcy147. Czy wic nie posiada adnego elementu przewidzianego choby na ten wypadek, do ktrego mgby zesa swoich grzesznikw, bez mciwoci, aby ich nie wydawa Stwrcy? A c Stwrca wtedy uczyni? Wierz, e przygotuje dla nich pieko siarczyste, oczywicie jako swoim bluniercom, jeli walczcy Bg-rywal moe wybaczy przestpstwa odstpcom od przeciwnika swego. O Boe z kadej strony odwrcony, ze wszech miar bezzasadny, we wszystkim pusty, a wic aden! 2. l nie widz u niego ani wygldu, ani przymiotw, ani natury, ani porzdku, ani samej tajemnicy dla wiary w niego148. Jakie bowiem znaczenie posiada u niego chrzest? Jeeli istnieje odpuszczenie grzechw, to jakime sposobem wydaje si, e odpuszcza grzechy, jeeli nie wida, aby je pamita, poniewa gdyby je pamita, to czyby je nie osdzi? Jeeli uwalnia od mierci, to jak uwolni od niej ten, kto mierci nie zwyciy? Potpiby bowiem, gdyby pokona j od samego pocztku jej istnienia. Jeeli istnieje odrodzenie si czowieka, to w jaki sposb odradza ten, ktry nie dokona odrodzenia? 3. Powtrzenie bowiem nie przysuguje temu, kto nawet raz jeden nie uczyni czegokolwiek. Jeeli jest otrzymywanie Ducha witego, to jak Go udzieli ten, co wpierw nie udzieli duszy149? W jaki sposb bowiem Duch jest dopenieniem duszy. Dlaczego wic czyni znak na czowieku, ktrego nigdy nie oznaczy150? Dlaczego obmywa czowieka, ktry u niego nigdy nie zosta zbrukany, i w tym caa tajemnica zbawienia topi ciao znajdujce si poza zbawieniem151 . 4. Nawet wieniak nie podlewa ziemi, ktra nie potrafi mu wyda plonw, chyba, e jest tak gupi jak Bg Marcjona. A skoro tak wielkim brzemieniem i chwa witoci obarcza najsabsze i najniegodniejsze ciao, to po c obcia sabe, lub po c uwalnia od ciaru niegodne152? Dlaczego nie wynagradza zbawieniem, jeeli je obarcza ciarem lub od niego je uwalnia? Dlaczego okrada je z nagrody za prac i trud, nie przyznajc mu zbawienia? W jakim celu cierpi i umiera, skoro nie bdzie ono miao honoru witoci153?

147 148

Sd nad grzesznikami marcjonici przypisywali Stwrcy, nie Bogu najwyszemu. Sacramentum fidei oznacza tu chrzest. 149 "Suffectura est quodammodo spiritus anima" por An 22 150 "Signat hominem nimquam apud se resignatum" "Homo resignatus" to czowiek ponownie oznaczony znakiem wasnoci, chodzi tu zapewne o chrzest, w ktrym czowiek ponownie naznaczony krzyem po pierwszym naznaczeniu przez Stwrc 151 Marcjonici stosowali chrzest ("zbawienie") ale sdzili, ze zbawienie to nie siga ciaa, ktre nie zmartwychwstanie do ycia wiecznego Std zdaniem Tertuliana sprzeczno midzy chrztem ciaa i pogldem o jego odrzuceniu dla ycia wiecznego 152 Marcjon potpia maestwo i nakazywa wszystkim czysto, ale jednoczenie przeczy zmartwychwstaniu ciaa l tu Tertulian dostrzega sprzeczno midzy nauk o chrzcie, ktry uwica ciao, a odrzuceniem ciaa w maestwie i oczywicie dla ycia wiecznego. Marcjon natomiast uwaa, ze ycie maeskie jest rodzajem podtrzymywania dziea Stwrcy 153 Gdy nie zmartwychwstanie wedug Marcjona

29.1. A c powiedzie o bezcelowoci dyscypliny, ktr uwica ju wit substancj (ciaa)? Nie ma u niego zanurzenia innego ciaa, jak dziewicy, wdowy, yjcego w celibacie, lub tego, kto kupi sobie chrzest przez rozwd, jakby nawet ciao trzebiecw nie narodzio si z maestw154. Bez wtpienia instytucja maestwa bdzie istniaa mimo jego potpienia. 2. Zobaczmy, czy maestwa s sprawiedliwe, nie jakobymy zamierzali zburzy szczliwo ich witoci, jak jacy Nikolaici155, wyznawcy rozwizoci i nieczystoci, ale jako ci, ktrzy poznalimy bez potpienia wito maestwa i idziemy jej drog i przenosimy j ponad inn, nie jako co dobrego od zego, ale jako co lepszego od dobrego. Nie odrzucamy bowiem maestw, ale si ich zrzekamy, nie nakazujemy, ale przekonujemy do witoci zachowujc to, co dobre i co lepsze, wedug si kadego idcego za ni, a maestwa bronimy gono dopiero wtedy, gdy je kto z wrogoci oskara o wyuzdanie dla zniszczenia Stwrcy156, ktry przecie dla rozmnaania rodzaju ludzkiego pobogosawi maestwo157, zgodnie ze czcijemu nalen, podobnie jak wszystko, od czego zaley cae ycie i dobry uytek. 3. A wic i pokarmy nie s godne potpienia, mimo i w nadmiarze pobierane doprowadzaj do obarstwa, ani ubiory nie mog by oskarane, mimo i, przywdziewane drogocenniej, pobudzaj ambicj. Tak maestwo nie moe by pogardzane, mimo i, u niepohamowanych rozpalaj si wielkie namitnoci. Wielka zachodzi rnica midzy przyczyn i win, midzy stanem a wybrykiem. 4. Tak i w maestwie nie naley potpia instytucji, ale zejcie na manowce z drogi waciwej, zgodnie z ocen Stwrcy jego, ktrego przecie s to sowa: "Bdcie podni i rozmnaajcie si", jak i to: "Nie bdziesz cudzooy i nie bdziesz poda ony bliniego twego"158. mierci kara On i kazirodztwo i witokradzkie obcowanie i nienaturalne mczyzn z mczyznami i ze zwierztami, jako wszeteczno szalon i nierozumn . Ale jeli i maestwu s pooone granice, jakich broni u nas z autorytetu Parakleta racja duchowa, przypisujc wierno jednemu maestwu, to do Niego bdzie rwnie naleao ustanowi granice temu, ktry czasem granice przekracza160, ten bdzie zbiera, kto rozsypa, ten bdzie wycina las, kto zasadzi, ten bdzie , kto zasia. On powie: "Trzeba wic, aby ci, ktrzy maj ony, tak yli, jakby byli nieonaci"161, i Jego byy kiedy sowa: "Bdcie podni i rozmnaajcie si". Do Tego samego naley koniec, czyj by i pocztek.
154

Marcjon udziela chrztu nieonatym i tym. ktrzy wyrzekali si ycia maeskiego ("baptisma divortio mercata"), por. niej IV,11,34; V,15; Praescr. 33,Ux.l,3 An. 17, Mon. 1, Ireneusz, Adversus Haereses l,30. 155 Nikolaici (od Mikoaja, jednego z pierwszych siedmiu diakonw) mieli dy do zniszczenia ciaa przez rozpust, por. Apol. II,6,15,20; Praescr. 33, Ireneusz, Adversus Haereses I,26,3; Adversus omnes haereses 1, (PSP 29, s. 221). 156 "in destructionem creatoris": Marcjon, podobnie jak gnostycy, uwaa, e maestwo podtrzymuje dzieo Stwrcy, std asceza go niszczy. 157 Rdz 1,28. 158 Rdz 1,28; Wj 20,17. 159 Kp 20,10-23. 160 Jako zwolennik montanizmu Tertulian uznawa tylko jednorazowe maestwo. 161 1 Kor 7,29.

5. Ale lasu nie mona oskara o to, e si go wycina, ani zboa si nie nie dlatego, e jest godne potpienia, ale e jest ono posuszne swojemu czasowi. Tak i sprawa maestwa nie podpada pod siekier i sierp witoci jako za, ale jako dojrzaa do przetrwania, jako zarezerwowana dla sameje witoci162, ktrej ustpi, cho istniaa jako pierwsza. Wic ju powiem, skd Bg Marcjona, odrzucajc maestwo jako ze i trudnice si nieskromnoci, wystpuje przeciw sameje witoci, ktrej wydaje si sprzyja163. Wyrywa jej materi, bo jeeli nie bdzie maestwa, nie bdzie adnej witoci. 6. Prne jest wiadectwo abstynencji, gdy si jej odbiera moliwo, poniewa tak si udowadnia pewne wartoci, przez wyodrbnienie ich od innych. Jak i "Moc w saboci si doskonali"164, tak i abstynencj poznaje si w moliwoci zawarcia maestwa. Wreszcie kt bdzie si nazywa abstynentem, gdy si mu odbierze to, od czego ma si powstrzymywa? C to za powstrzymywanie si od obarstwa w godzie? Jakie to wyrzeczenie si prnoci w biedzie? Jakie to okieznanie wyuzdania u kastrata? 7. Ju nawet nie wiem jak by to odpowiadao take Bogu najlepszemu, aby hamowa siewc rodzaju ludzkiego we wszystkim. Jak by bowiem chcia zbawia czowieka, ktremu zakazuje si rodzi, odbierajc mu to, w czym si rodzi? Jak bdzie mia w kim zaznaczy swoj dobro, gdy nie cierpi, aby zaistnia? Jak miowa go bdzie, skoro nie kocha jego pocztku? 8. A moe boi si rozmnoenia potomkw ludzkoci, eby si nie utrudzi zbawieniem wielu? By nie mnoy heretykw, by nie mie tych wspaniaych Marcjonitw i Marcjonitek! Czy nie bdzie bardziej humanitarny od okruciestwa faraona165, tego mordercy noworodkw166. Tamten bowiem odbiera ycie, ten go nie daje, tamten usuwa z ziemi yjcych, ten nie dopuszcza do ycia na niej. Niczym si obaj nie rni od ludobjcy. Pod obydwoma zabija si czowieka: pod jednym ju wydanego na wiat, pod drugim majcego si urodzi. Wdziczny powiniene by, o boe heretycki, gdyby istnia w planach Stwrcy, poniewa zczy mczyzn z niewiast, i oczywicie twj Marcjon urodzi si z maestwa. 9. Do tego o Bogu Marcjona, ktrego absolutne nieistnienie potwierdzaj i definicje jedynego bstwa i przymioty jego natury167. Ale i dalszy cig caego dzieka do tego bdzie sukcesywnie zmierza. A wic, jeeli si komu wydaje, e w czym za mao uczynilimy, niech si spodziewa, e zastrzeemy mu w swoim czasie co nieco, jak i przebadanie samych pism, ktrymi posuguje si Marcjon168.

162 163

wito, czyli tu dziewictwo i czysto. Marcjon odrzucajc maestwo podwaa tym samym - tak sdzi Tertulian - warto dziewictwa, ktre nie przeciwstawia si maestwu, ale je zakada. 164 2 Kor 12,9. 165 Por. niej IV,23. 166 Wj 1,22. Tertulian bronic maestwa podaje uproszczon egzegez sigajc tradycji ydowskich. 167 Dowd, e istnieje jeden Bg. 168 Por. niej Ksiga IV i V.

Ksiga Druga
1.1. Okazj do wypracowania tego dzieka, i co mu si przydarzyo, wyjanilimy w przedmowie do pierwszej ksigi1, byo to, abymy mogli da odpraw Marcjonowi przeciwko dwm bogom, i powicili kademu z nich osobny tytu i tom, zgodnie z podziaem materii: abymy w przypadku jednego z tych bogw dokadnie stwierdzili, e w ogle nie istnieje, drugiego za godnie obronili, e jest, skoro tak si spodobao Pontyjczykowi, by jednego uzna, drugiego wykluczy. Nie mg on bowiem skonstruowa kamstwa bez zburzenia prawdy. Jedno musia rozwali, by zbudowa to, co chcia. Tak buduje ten, komu brak wasnego przygotowanego materiau. 2. Naleao za i to jedno wyjani, e nikim jest w bg, ktrego wprowadza si na miejsce Stwrcy, aby po obaleniu faszywego boga za pomoc pewnych regu, przepisujcych jedyne oraz doskonae Bstwo, ju nie szukano nikogo innego oprcz prawdziwego Boga, o ktrym wiadomo, e istnieje. Tak rwnie, gdy istnieje pewno, e inny nie istnieje, o tyle bardziej by wypadao, eby jaki istnia, bez adnej kontrowersji. A tego Boga musimy raczej adorowa, ni ba si Go jako Sdziego, zjedna Go sobie ni broni si przed Nim z powodu Jego surowoci. 3. Czego bowiem bardziej potrzeba czowiekowi jak nie troski o znalezienie prawdziwego Boga, na ktrego by wpad, e tak powiem, bowiem innego boga nie ma? 2.1. A oto teraz Bg wszechmogcy zezwala, by zaj si Nim, Panem i Stwrc wszystkiego2. A to dlatego tylko, jak sdz, e znany jest od pocztku, e nigdy si nie ukrywa, poniewa zawsze jania, take przed samym Romulusem, a c dopiero przed Tyberiuszem3, chyba e przez heretykw jest tylko niepoznany, jako e sprawiaj Mu kopot, gdy wyobraaj sobie istnienie innego boga, za Temu, o ktrego istnieniu na pewno wiadomo, mog robi raczej zarzuty, ni Go negowa. Rozmylaj oni o Bogu wedug swego widzimisi, zupenie jakby lepy usiowa twierdzi a do wypynicia mu oczu, e istnieje inne soce, agodniejsze i zdrowsze, bo tego, co powinien widzie, nie widzi. 2. O czowiecze! Jedyne jest soce, ktre ogrzewa umiarkowanie ten wiat, l chocia nie sdzisz, e jest ono najlepsze i poyteczne, bo dla ciebie moe jest

Por wyej 1,1. "Negotium patitur Deus omnipotens", a wic mimo pomysw marcjonitw, ktrzy odrniaj innego boga od Wszechmogcego. 3 Przed Romulusem czyli przed histori Rzymu, oraz przed Tyberiuszem cesarzem, gdy wedug Marcjona mia si objawi dotd nieznany Bg, por. wyej I,19,2.
2

za ostre i za grone i za bardzo wykazuje brudy i zepsucie, to jednak odpowiada racji swojego bytu. A jeeli ty tej racji nie potrafisz przejrze, to i tak nie moesz wyczekiwa na adne inne soce, ktre jeliby byo, nie znisby jego promieni, oczywicie - soca wikszego. 3. Bo jeeli przed mniejszym Bogiem lepniesz, to co staoby si wobec wzniolejszego? Dlaczego raczej nie pobaasz swojej saboci, by nie naraa si na niebezpieczestwo, majc Boga pewnego i niewtpliwego, a przezto samo wystarczajco widocznego, gdy stwierdzasz, e On istnieje, chocia nie wiesz o Nim niczego wicej, jak tylko po czci i to z Jego wasnej woli4? Ale ty przecie nie negujesz Boga z racji wiedzy o Nim, tylko wzdragasz si przed Nim z powodu ignorancji, co wicej, obwiniasz Go jakby Go zna, ale gdyby Go zna, nie oskaraby Go, co wicej, nie wzdragaby si przed Nim5. Wymawiajc Jego Imi, negujesz istot tego Imienia, to jest wielko, ktr nazywa si Bogiem, nie tylko jej nie uznajc za tak wielk, e gdyby czowiek potrafi pozna j wszechstronnie, to wwczas nie byaby wielkoci. 4. Niegdy sam Izajasz, a teraz Aposto, przejrzawszy serca heretyckie, mwi: "Kto zdoa zbada ducha Pana? Kto w roli doradcy dawa Mu wskazania? Do kogo zwraca si On po rad i wiato, eby Go pouczy o ciekach prawa, eby Go nauczy wiedzy i wskaza Mu drog roztropnoci?"6. Zgadza si z Nim i Aposto: "O gbokoci bogactw, mdroci i wiedzy Boga! Jake niezbadane s Jego wyroki" - oczywicie Boga Sdziego7 - "i nie do wyledzenia Jego drogi!"8 -oczywicie drogi rozumu i wiedzy, ktrych Mu nikt nie pokazywa, chyba, e ci cenzorzy bstwa, co mwi: "tak Bg nie powinien" i: "tak raczej powinien", jakby kto wiedzia, co jest w Bogu, oprcz Ducha Boego9. 5. A ci, co majducha wiata, nie uznajc w mdroci Boej mdroci Boga, myl e s zaradniejsi od Boga, jako e mdro wiata jest gupot wobec Boga, jak i mdro Boga jest gupot dla wiata10. Ale my wiemy, e "to, co jest gupstwem u Boga, przewysza mdroci ludzi, a co jest sabe u Boga, przewysza moc ludzi"11. 6. l tak Bg jest wtedy najwikszy, gdy dla czowieka malutki, i wtedy najlepszy, gdy dla czowieka niedobry, i wtedy najbardziej jedyny, gdy dla czowieka podwjny albo wielokrotny. A jeeli czowiek, z pocztku zwierzcy, nie pojmujc, co to rzeczy duchowe12, uwaa Prawo Boe za gupot, i tak przesta je zachowywa, skutkiem czego, nie majc wiary, take to, co mu si wydawao, e posiada13,

4 5

O Bogu wcielonym tyle, ile on nam pozwala rozumie i o ile daje si pozna. Marcjonici przeczc idei Boga, poddaj w wtpliwo swoj wiedz, gdy gosz nauk o Bogu-Stwrcy. Ukazuj swoj ignorancj, poniewa nie wyprowadzaj waciwych wnioskw z jego objawienia. 6 Iz 40,13-14. 7 Skoro wydaje wyroki, to jest sdzi, rozumuje Tertulian. 8 Rz 11,33-34. 9 1Kor 2,11. 10 1 Kor 1,21. 11 Por. 1 Kor 3,19,1,25. 12 1Kor 2,14. U Pawa chodzi o czowieka zmysowego w ogle Tertulian ma na uwadze Adama 13 Por. Mt 13,12, k 8,18.

zostao mu odebrane, mianowicie aska raju i familiarne obcowanie z Bogiem, dziki ktremu poznaby wszystkie tajniki Boga, gdyby Mu by posuszny. C dziwnego, e zdegradowany do swego materialnego stanu i skazany na upraw ziemi, w sameje robocie ku ziemi pochylony14 i poniony, zaczerpnitego z niej wiatowego ducha przekaza caemu rodzajowi swojemu, oczywicie zwierzcemu i heretyckiemu15 , nie pojmujcemu tego, co naley do Boga? 7. A kto bdzie wtpi, e samo przestpstwo Adama byo herezj, poniewa popeni je przez wybranie swojej raczej woli, a nie Boego zakazu16? Czy to nie Adam powiedzia do Garncarza swojego17: nie wytoczye mnie roztropnie? Wyzna, e zosta skuszony, nie zatai kusicielki. Nieokrzesanym by jeszcze heretykiem. Nie by posusznym, ale nie zbluni przeciw Stwrcy, ani nie zgani Autora, ktrego od zarania swego istnienia uwaa za dobrego i najlepszego, i sam uczyni Go swoim Sdzi, i to od pocztku! 3.1. A wic trzeba nam, rozpoczynajcym badanie znajomoci Boga, zapyta si, pod jakimi warunkami jest znany, zaczyna od jego dzie, ktre s wczeniejsze od czowieka, aby natychmiast wraz z nim dowiadczona Jego dobro, a nastpnie utrwalona i potwierdzona podsuwaaby nam mono zrozumienia, jak wygldao nastpne porzdkowanie rzeczy. 2. Mog za uczniowie Marcjona, rozpoznajcy dobro naszego Boga, uzna rwnie, e godna jest ona Boga dziki tym przyczynom, przez ktre my okazujemy, e niegodna jest ich Boga. Ju to samo, co jest materi Jego poznania, tego u innego nie znalaz, ale posiada sam za siebie i uczyni to sobie sam z siebie18. Pierwsz przecie dobroci Stworzyciela, dziki ktrej Bg nie chcia si ukrywa na wieki, byo, aby nie by czym, przez co Bg byby niepoznawalnym19. 3. C bowiem jest tak dobre jak znajomo Boga i owocw Jego dziaania? Bo chocia jeszcze nie ujawnio si, e to jest dobre, bo jeszcze nie byo nikogo, komu mogoby si to okaza20, ale Bg swoj wiedz przewidzia, co dobrego bdzie si mogo ujawni i dlatego poleci swojej najwyszej dobroci, aby bya sprawczyni dobra majcego si objawi, oczywicie nie natychmiastowo ani nie
14

Pochylenie ku ziemi jako przeciwstawienie postawy patrzenia w niebo i rozpoznawanie Boga, por. A. Wlosok, Laktanz und die philosophische Gnosis, Heidelberg 1960, s. 8-69. 15 Tertulian rozrnia psychikw i heretykw (animalis et haereticus), przez pierwszych rozumie katolikw, ludzi Kocioa, pisze bowiem swe dzieo jako montanista. Tak wic ani katolicy, ani heretycy nie rozumiej Ducha Boego. 16 Tertulian nawizuje do pierwotnego znaczenia greckiego sowa "hairesis", "wybr" (por. Praescr. 6). Elementem, ktry zblia to pojcie do technicznego znaczenia herezji jest wybr wasnej woli przeciw woli Boga: Oczywicie Adam przedstawiony zosta tu inaczej ni w tradycji biblijnej, jako pierwszy "heretyk" dlatego, e wybra swoj wol przeciw woli Boga. Jak rne mog by te tradycje egzegetyczne ujawnia "wiadectwo prawdy" z Nag Hammadi Codex IX, p. 45,24-47,27, por. W. Myszor, Studia Theologica Varsaviensia 25(1987)1,218-220. 17 Czyli Stwrcy. 18 Boga poznaje si z jego dzie, ktre sam uczyni. Materi, podstaw stworzenia uksztatowa sam z siebie. 19 Pojawienie si dzie boych przed czowiekiem uzasadnia Tertulian dobroci Stwrcy. Bg da nam moliwo poznania Go, chocia w chwili powstania wiata czowiek, ktry mgby poznawa jeszcze nie istnia. 20 Dopiero czowiek zosta wyposaony w zdolno poznania Boga.

przypadkowo, ani nie prowokacyjnie, bo jest ona dobroci oywiajc i ma by poznana odtd, odkd zaczyna dziaa. 4. Jeeli bowiem ustanowia ona swj pocztek, odkd zacza dziaa, to sama nie miaa pocztku wtedy, gdy dziaaa. Gdy pocztek zacz si liczy od niej, od niej rwnie zacz si czas odlicza, jako e gwiazdy i wiecce ciaa niebieskie tak s rozoone, by nimi mona byo odrnia i zaznacza czasy. Bg bowiem powiedzia: "Powstan ciaa niebieskie..., aby wyznaczay pory roku, miesice i dni"21. A wic dobro Boga nie miaa ani czasu przed czasem, bo ona ustanowia czas, jak i pocztku przed pocztkiem, bo ona ustanowia pocztek. 5. l tak pozbawiona cechy pocztku i miary czasu, bdzie okrelana wiekiem niezmierzonym i nieograniczonym, ani nie mona jej bdzie uznawa za nag i okazyjn czy na zawoanie, bo nie posiada podstawy do okrelenia, to jest jakiego rodzaju czasu, ale wyobraa j sobie naley, e jest wieczna i Bogu wrodzona, i przedwieczna, i przez to godna Boga, i std cakowicie zatapiajca pniejsz dobro boga Marcjona, nie mwi, e wraz z pocztkiem i czasem, ale sam "zo" Stworzyciela, jeeli w ogle moga zo by przez dobro popeniona22. 4.1. Jeeli wic dobro samego Boga przyczynia si do poznania Boga przez czowieka, to rwnie do tego swojego ordzia dodaa i to, e pomylaa o pierwszym domostwie czowieka, a potem o ogromnym paacu, wreszcie o najwikszym, aby w wielkim jak i w mniejszym wyprbowa si i postpi naprzd, i tak od dobra Boego, to jest od wielkiego a do najlepszego nawet mg przechodzi, a wreszcie do wikszego si dosta mieszkania23. Uywa do dobrego dziea take najlepszej suebnicy, mowy swojej, bo rzecze: "Z mego serca tryska najlepsza mowa"24. 2. Niech Marcjon skosztuje najpierw owocu najlepszego z owego, oczywicie najlepszego drzewa. Pewnie, e najbardziej niedowiadczony wieniak zaszczepi ze na dobrym. Lecz nie wydoa nic gazka blunierstwa, uschnie razem ze swoim artyst, czy mistrzem i tak da zna o sobie natura dobrego drzewa. Zajrzyj do najwyszej z Ksig, jakie owoce wydao sowo (Boga): "Wtedy rzek Bg: Niechaj si stanie!... i stao si,... i widzia Bg, e byo dobre"25, nie jakoby nie wiedzia, ze byo dobre, gdyby nie widzia, ale poniewa dobre, przeto widzc, uhonorowa je i zaznaczy, i przenikn dobro swoich dzie godnoci swojego wejrzenia. 3. Tak rwnie bogosawi tym, ktre dobrze uczyni, aby ci si poleci jako cay Bg: dobry do mowy i do czynu. Zorzeczenia dotd nie byo, bo nie byo i zych czynw. Zobaczymy, jakie przyczyny i to wymogy od Boga. Na razie wiat
21 22

Rdz 1,14. U Marcjona Stwrca stwarzajc wiat objawia swoj zo, czy zoliwo. By to wniosek z negatywnej oceny wiata widzialnego w jego systemie. 23 Tertulian przewiduje dla czowieka dwa mieszkania, pierwsze na ziemi, drugie ("paac") w niebie. 24 Ps 45(44),2, ale odmiennie od oryginau ("pikne" zamiast "najlepsze"), por. Herm. 18. 25 Rdz 1 (wybr cytatw).

skada si tylko ztego, co dobre, wskazujc na przyszo dostatecznie, ile dobra i jak wielkie przygotowa dla tego, dla ktrego to wszystko przeznaczy26. Bo kt bardziej godny zamieszkania wrd dzie Boych, jak nie jego obraz i podobiestwo? 4. l to zdziaaa dobro najpracowitsza. Nie sowem rozkazujcym, ale rk przyjazn, po uprzednim przymilnym sowie: "Uczymy czowieka na Nasz obraz i podobiestwo Nasze"27. Dobro powiedziaa, dobro ulepia z muu tak wspania istot cielesn, z jednej materii obdarzon tyloma zdolnociami; dobro tchna i powstaa dusza, nie martwa, ale ywa28; i dobro j postawia nad wszystkimi stworzeniami, ktrymi miaa si ywi, nad ktrymi krlowa, nawet je nazywa; co wicej dobro przydaa czowiekowi rozkosze, aby do raju przeniesiony -ju wtedy ze wiata do Kocioa29 - w jego przyjemnociach przebywa, jakby by posiadaczem caego wiata. Ta sama dobro zapewnia mu i pomoc, eby mu nie brakowao czego dobrego. 5. Powiedzia bowiem Bg: "Nie jest dobrze, eby czowiek by sam"30. Wiedzia, e mu pomoe pe Maryi, a nastpnie Kocioa31, l Prawo, ktre ganisz, ktre drczysz kontrowersjami32, zagodzia dobro, pomagajc zrozumie czowiekowi do ktrego Boga naley, aby si nie wydawa tak wolnym, jakby pomiatanym, przyrwnanym do swoich wsptowarzyszy, pozostaych zwierzt, z Bogiem nie zwizanych, a wolnych tylko z musu, by sam czowiek mg si chwali, e sta si godnym przyjcia od Boga Prawa i jako zwierz rozumne, wadajce rozumem i wiedz, sam podda wolno rozumn Bogu, ktry mu podporzdkowa wszystko33. 6. Polecenie zachowania tego Prawa rwnie dobro wydaa w Pimie w.: "bo gdy z niego spoyjesz, niechybnie umrzesz"34. Tak najagodniej wskazaa na skutek przekroczenia zakazu, aby nieznajomo niebezpieczestwa nie wzmoga niechci do posuszestwa. Nastpnie, jeeli rozumna racja uprzedzia konieczno nadania Prawa, to rwnie towarzyszya jego zachowywaniu, mianowicie przez ustanowienie kary za jego przekroczenie. Kary jednak wymierzania chciaa unikn, skoro j przedtem przepowiedziaa. Uznaj wic dobro Boga naszego tak czy inaczej na podstawie dobrych dzie, wspaniaych bogosawiestw, dobroci, opatrznoci, dobrych i yczliwych praw oraz napomnie35.

26 27

To jest dla czowieka. Rdz 1,26. 28 Rdz 2,7. 29 Rdz 2,8. Umieszczenie Adama i Ewy w raju oznaczao umieszczenie ich w Kociele. 30 Rdz 2,18. 31 Ewa-Maryja-Koci. Ewa jako wspomagajca Adama, Maryja jako rodzca drugiego Adama czyli Chrystusa, ewentualnie rodzca Koci. W tym skojarzeniu ujawnia si to, e "Koci" tak po grecku jak i po acinie jest rodzaju eskiego. 32 Tertulian wspomina prawo w aluzji do zakazu rajskiego (por. ll,6; III,3). Marcjpn poj sprzeciw pierwszych rodzicw jako wystpienie przeciw prawu Stwrcy, a w kadym razie jako przedmiot kontrowersji. Podobnie gnostycy ("wiadectwo prawdy" wyej: przypis 16). 33 Prawo nie wyklucza wolnoci, przeciwnie, wzmacnia j. 34 Rdz2,17. 35 Tem dla rozwaa na temat prawa u Tertuliana jest prawo rzymskie.

5.1. A teraz co si tyczy wszystkich kwestii, "o psy szczekajce" na Boga prawdziwego, ktre Aposto precz wyrzuci36! Oto macie koci naszej argumentacji, ktre obgryzacie. Jeeli Bg jest dobry i przewidujcy przysze i moliwe do odwrcenia zo dziki swojej potdze, to dlaczego dopuci, aby czowiek i to obraz i podobiestwo Jego, co wicej, jego istota37, mianowicie dziki godnoci duszy, popad w mier, oszukany przez diaba? 2. Jeeli bowiem jest dobry, skoro nie chcia, by do tego doszo, i przewidujcy, bo nie by niewiadomy, e si to stanie, i mogc to oddali dziki swej potdze to jake mogo doj do tego przy tych trzech warunkach Boego Majestatu? A jeeli si to stao, to absolutnie nie mona uwierzy, by Bg by dobry. Przeciwnie, ani nie przewidujcy, ani nie potny. Gdyby Bg by taki, dobry i przewidujcy, to do czego takiego by nie doszo. A o ile to si stao, to znak, e Bg takim nie jest. 3. W odpowiedzi na to trzeba wpierw wybroni w Stworzycielu te cechy, ktre s poddawane w wtpliwo. Mwi mianowicie o dobroci, o uprzedniej wiedzy i o potdze, l nie bd si dugo rozwodzi o tym artykule, skoro wyprzedza mnie definicja samego Chrystusa: e trzeba wyprowadzi dowd z czynw38. Dziea Stworzyciela wiadcz o obydwu i o dobroci Jego, bo powiedzia, e s dobre, jak to wykazalimy oraz o potdze, dziki ktrej dokona tak wielkich dzie, stwarzajc wiat z niczego, bo nawet gdyby je wykona z jakiej materii, jak chc niektrzy39, to i w tym wypadku - z niczego, bo nie byy tym, czym s. 4. Wreszcie choby dlatego s tak wielkie, bo dobre i dlatego Bg jest tak potny, ze wszystko od Niego i dla Niego, std rwnie wszechpotny. A c powiem o uprzedzajcej wiedzy, skoro tylu jest na ni wiadkw, ilu posa Prorokw? Chocia na co tytu wiedzy przewidujcej u Stwrcy wszechrzeczy, ktry oczywicie wszystko uprzedzajc, naprzd wiedzia i przewidujco rozporzdzi wszystkim? Pewnie, e jeliby nie przewidzia swoj wiedz nawet przekroczenia, nie ustanowiby sankcji pod grob mierci. 5. Jeeli wic byy w Bogu te moliwoci i dane, dziki ktrym nie mogo i nie powinno nic zego czowieka spotka, a mimo to spotkao, popatrzmy i na kondycj czowieka, czy przez ni raczej to si nie stao, co nie mogo si sta z powodu czy przez Boga. Widz, e Bg stworzy czowieka wolnym i w jego sdzie, i w woli, i w monoci wyboru, a nie spostrzegam adnego innego podobiestwa do Boga i Jego obrazu jak wanie ten stan i t form40. 6. Przecie nig wyraa podobiestwa do Boga ani twarz, ani linie ciaa - tak przerne u rodzaju ludzkiego, ale ta istota, ktr otrzyma od samego Boga, to jest dusza, ktr naznaczony jest na ksztat Boga, bo ona zapewnia mu wolno

36 37

Ap 22,15. Autora Apokalipsy nazywa apostoem. Gdzie indziej mwi, e by nim Jan. Praescr. 33. "substantia" (dei) z racji duszy, ktra zostaa stworzona przez Boga. 38 J 10,25. 39 Aluzja do Hermogenesa, ktry midzy innymi twierdzi, e Bg stworzy wiat ze wspwiecznej mu materii. Herm. 32. 40 Marcjon i gnostycy odrzucali wolno woli czowieka. Tertulian przeciwnie, w wolnoci woli czowieka dostrzega najwiksze podobiestwo do Boga.

jego sdu i mono wyboru. Ten wanie stan czowieka potwierdzio samo nawet Prawo wwczas przez Boga ustanowione. 7. Bo nie nakadaby Prawa temu, ktry by nie mia monoci rozporzdzania sob w sprawie posuszestwa Prawu. Ani zagroenia mierci nie nakadaby za przekroczenie Prawa, gdyby nie mg przypisa czowiekowi zlekcewaenia Prawa z jego wolnej woli. To samo znajdziesz i w pniejszych Prawach Stwrcy, kadcego przed czowiekiem dobro i zo, ycie i mier41. i nie inaczej jest w caym porzdku dyscypliny rozoonym wedug przykaza, gdy woa, gdy grozi, gdy doradza dajc do wyboru wolnej woli czowieka posuszestwo albo wzgard. 6.1. Ju z tego rozumiemy, emy skonstruowali twierdzenie na temat wolnej wadzy czowieka nad jego wol, aby to, co zdarzy si jemu, nie byo zarzucane Bogu lecz jemu samemu, wic i ty ju odtd nie oponuj, e czowiek nie powinien by tak uksztatowany, skoro wolno i mono wyboru sdw miaa by dla niego zgubn. Ja natomiast z gry bd broni tego, e tak powinien zosta uksztatowany, aby tym mocniej wykaza, e tak zosta ustanowiony i to ustanowiony godnie Boga, przez wskazanie tej wakiej przyczyny, ktra wpyna, e tak zosta ustanowiony. Dobro Boga i Jego mdro bd patronoway rwnie temu ustanowieniu, a one zgadzaj si we wszystkim u Boga naszego. 2. Albowiem ani rozum nie jest rozumem bez dobroci, ani dobro bez rozumu nie jest dobroci, chyba e w przypadku boga Marcjona, dobrego irracjonalnie, jak pokazalimy42. Naleao, by Bg by poznawalny. A to jest dobre i oczywicie racjonalne. Wypadao, aby ten, kto poznaje Boga, by kim godnym. A co mona tak godnego wymyle, jak nie obraz i podobiestwo Boga? 3. A to bez wtpienia jest dobre i racjonalne. Wypadao przeto, by obraz i podobiestwo Boga byo obdarzone woln wol i monoci swego wyboru, na ktrej to wolnoci i monoci sam przez si obraz i podobiestwo do Boga zasadza43. A do tego sama istota czowieka jest przystosowana, aby by takiego stanu, mianowicie wolny w wyborze i wadzy nad sob, dziki tchnieniu Boga. Inaczej bowiem jakeby to wygldao, aby czowiek posiadajcy wadz nad caym wiatem nie mia najpierw wadzy nad swoim rozumem i nie krlowa nad nim on jako pan nad innymi, suga samego siebie? 4. Masz wic do uznania i dobro Boga na mocy godnoci i mdro widoczn w Jego rozporzdzeniach, teraz wskaemy na sam dobro, ktra uyczya czowiekowi tak wielkiego daru, mianowicie wolnoci wyboru, a czego innego wybroni dla siebie Jego rozum w ustanowieniu czego podobnego. Bo z natury jedynie Bg jest dobry. Ten bowiem, ktry jest bez pocztku, posiada co nie z ustanowienia, ale z natury. Czowiek za, ktry istnieje cakowicie z ustanowienia,

41 42

Pwt 30,15.19. Por. wyej l,23. 43 Inaczej interpretuje obraz i podobiestwo w czowieku w Bapt. 5. Por. PSP 5, s.139.

majc pocztek, otrzyma wraz ze swym pocztkiem ksztat, w ktrym istnieje, i tak nie jest przeznaczony na dobrego z natury, ale z ustanowienia, bo nie ma tego z siebie, by by dobrym, poniewa z natury nie jest nastawiony na dobro, mianowicie na czynienie dobra. 5. Aby przeto czowiek mia za swoje dobro, przyznane mu przez Boga, i eby dobro byo w czowieku prawie naturaln waciwoci, przypisane mu zostay z boego ustanowienia, jakby patnik44 dobroci otrzymanej od Boga, wolno woli i mono wyboru. Potrzebne sdo czynienia dobra z ochot, jako wasno, bo tego wymagaa i racja dobroci, to jest dziaania z wasnej woli, z wolnego wyboru, bez koniecznoci sualczego ulegania przepisom, aby czowiek stawa si bez reszty dobry; pewnie, e z ustanowienia Boego, ale ju z wasnej woli, jakby z waciwoci swojej natury, i std, by sprzeciwia si zu bo i oczywicie Bg przewidywa, aby okaza si czowiek mocniejszy, wanie jako wolny i panujcy nad sob. Gdyby bowiem by pozbawiony tego prawa i dobro czyni nie ze swej woli, ale z koniecznoci, zo uzurpowaoby sobie w przyszoci moc nad nim poprzez suebnjego sabo, tak i i w czynieniu zego, i dobrego byby sug. 6. A wic caa wolno wyboru udzielona mu zostaa na obydwie strony, aby si okazywa stale panem samego siebie tak w ochotnym zachowaniu dobra, jak i w dobrowolnym unikaniu za. Bo i z innej strony wypadao, aby czowiek postawiony na sdzie Boskim okaza si sprawiedliwym na mocy zasug swojej woli, oczywicie wolnej. 7. Zreszt ani zapaty za dobro, ani kary za zo nie mona by wypaca susznie i sprawiedliwie czowiekowi, ktry by si okaza dobrym lub zym z koniecznoci, a nie wolnej woli. A i Prawo ustanowione zostao na to, by nie wykluczao wolnoci, lecz j aprobowao przez nagrod za posuszestwo okazywanemu dobrowolnie lub przez kar za przekroczenie go z wasnej woli. Tak w obydwu skutkach ujawnia si wolno wyboru. Przeto jeeli w udzieleniu czowiekowi wolnoci woli okazuje si dobro i mdro Boga, nie wypada przesdza na podstawie faktw, pominwszy pierwsz definicj dobroci i mdroci jaka musi by ustalona przed kadym traktatem, e naleao Bogu tak nie postanawia, poniewa inaczej wyszo ni Bogu przystao, ale po rozwaeniu, e tak powinien by ustanowi, bada pozostae tajemnice, z zachowaniem tego, co zostao rozwaone. 8. Zreszt atwo jest stykajcym si z upadkiem czowieka, natychmiast, zanim przejrz jego pooenie, przenie win na Stwrc za to, co si wydarzyo, bo nie do zbadania jest sam rozum Stwrcy. Wreszcie i dobro Boa ogldana u pocztku dzie Jego wykae, e nic zego nie mogo wynikn z dzie Boych, a i wolno czowieka po przebadaniu okae si raczej win tego, co sama popenia. 7.1. Po tym ucileniu wszystko w Bogu ocalao: i natura dobroci i rozumne rozporzdzenia i zasb wiedzy uprzedzajcej i potga. Powiniene jednak wyma44

"quasi libripens". Libripens, funkcjonariusz, ktry w czasie zawierania umw kupna-sprzeday trzyma symboliczn wag i funt. Tu wolno woli zostaje przekazana przez Boga czowiekowi na zasadzie sprzeday, wyposaenia, w zamian za mono, ewentualnie obowizek czynienia dobra.

ga od Boga i najwyszej powagi, i szczeglnej wiernoci w kadym Jego postanowieniu, aby zaprzesta pyta, czy co mogo sta si bez woli Boga. Utrzymujc bowiem, e Bogu naley przyzna powag i wierno w Jego dobrych i racjonalnych rozporzdzeniach, nie bdziesz si dziwi ani temu, e Bg nie wkroczy przeciwko tym wypadkom, ktrych nie chcia dopuci, aby zachowa te, ktre chcia. 2. Jeeli bowiem raz zezwoli czowiekowi na wolnoci wyboru i monoci dziaania 1 na to, jak wykazalimy, godnie przysta, to oczywicie pozwoli i na korzystanie z nich na mocy samego autorytetu postanowienia. A na korzystanie o tyle, o ile jest to w Nim, wedug Niego, to jest wedug Boga, to znaczy na dobro. Kt bowiem pozwoli na co przeciwko sobie? Jeli natomiast chodzi o czowieka, to zgodnie z poruszeniami jego wolnoci - ktby bowiem mu tego nie udzieli, skoro ju raz przysta na uywanie tego - zezwoli, aeby zgodnie z duchem i rozumem swoim do woli tego uywa. A wic byo to konsekwentne, aby Bg odstpi od wpywania na woln wol raz czowiekowi udzielon, to jest by zatrzyma w sobie i przewidujc wiedz i wybiegajc naprzd swoj potg, przez ktre mgby przeszkodzi45, nawet gdyby czowiek przypadkiem popad w niebezpieczestwo, zaczynajc le uywa swojej wolnoci46. 3. Jeeliby bowiem przeszkodzi, targnby si na wolno woli, na ktr zezwoli i rozumem swoim, i dobroci. Wreszcie przypu, e przeszkodzi, za, e odebra mu wolno woli, na przykad odwoujc go od drzewa i powstrzymujc wa kusiciela od spotkania z niewiast47. Czyby Marcjon nie wykrzykn: O, jaki to prny Pan, jaki niestay, jaki niewierny, bo odwouje to, co ustanowi? Po co zezwoli na woln wol, jeeli teraz j odwouje? Dlaczego odwouje, jeeli jej udzieli? Niech wybiera, gdzie Go posdzi o bd: w ustanowieniu, czy w odwoaniu? 4. Czyby wtedy nie okaza si bardziej oszukany z powodu braku przewidujcej wiedzy, gdyby sprzeciwi si? A gdyby niejako nie wiedzia, co z tego wyniknie i zezwoli, kt by Mu tego nie wytkn? Ale jeeli przewidzia swoj wiedz, e czowiek le uyje Jego postanowienia, to co jest tak godne Boga jak przeogromna powaga i wierno jakimkolwiek postanowieniom? Zobaczyby czowiek, gdyby na ze nie roztrwoni to, co na dobre otrzyma. Byby dunikiem winnym Prawu, ktrego nie chcia sucha, a nie Bg, bo czy Prawodawca robiby krzywd Prawu swojemu, nie pozwalajc na wypenienie jego przepisw? 5. Majc zamiar jak najgodniej wygosi to na pochwa Stwrcy, gdyby sprzeciwi si wolnemu wyborowi sdu czowieka na mocy opatrznoci i potgi, jakiej od Niego wymagasz, teraz sobie poszemraj na Stworzyciela, co uy ogromnej powagi, potgi i wiernoci w swoich postanowieniach tak dobrych, i tak racjonalnych.
45

"Intercedere": tak akcj podejmowali trybuni ludowi przeciw uchwaom senatu oraz innych urzdnikw, mieli prawo weta, std znaczy tyle samo co prohibere, przeszkodzi. 46 Bg nie chcia grzechu, a wolnoci czowieka, ktrej mimo grzechu czowieka nie odwouje, naley do elementw konstytutywnych czowieka. 47 Por. Rdz 2,7.

8.1. Dla ycia jedynie stworzy czowieka, a nie dla prawego ycia w stosunku do Boga i do Jego Prawa48. A wic udzieli mu sam ycia, czynic go dusz yjc49, natomiast poleci mu y sprawiedliwie, napominajc go do suchania Prawa. Przeto czowieka nie stworzy na mier Ten, ktry teraz pragnie go wskrzesi do ycia, skoro woli pokut od grzesznika ni jego mier50. 2. A wic, jak Bg wprowadzi czowieka do stanu ycia, tak czowiek cign na siebie stan mierci, i to nie przez sabo jak i nie przez niewiadomo, aby tu czego nie przypisano Stwrcy51. Bo cho ten, co uwid, by anioem, to ten, co zosta skuszony, by wolnym i panem siebie samego i wyraniejszym od anioa obrazem i podobiestwem Boga, bo otrzyma tchnienie ducha w materi, ktry stanowi aniow, jak powiedziano: "Jako swych posw uywasz duchy, jako sugi - ogie i pomienie"52. Przecie nie poddaby wszechrzeczy pod panowanie czowiekowi sabemu i nie wikszemu od aniow, ktrym niczego takiego nie podda. 3. Tak rwnie nie naoyby mu ciaru Prawa - jeeli Prawo jest cikie gdyby nie by zdolny do jego udwignicia. Ani nie przystpiby do wydania na wyroku mierci, gdyby wiedzia, e bdzie si mg od niego uchyli z tytuu saboci. Wreszcie ani nie obdarzyby monoci panowania nad sob, ani wolnoci woli sabego, ale raczej ich brakiem, l dlatego tego czowieka, te substancj duszy, tene stan Adama, ta sama wolno woli i mono panowania nad sob uczynia dzi zwycizc nad tyme diabem, gdy rzdzi on sob, okazujc posuszestwo Prawu Boemu. 9.1. Jednak ty mwisz: stwierdza si wszelkie sposoby, e Istota Stwrcy jest zdolna do przestpstwa, skoro tchnienie Boga, to jest dusza zgrzeszya w czowieku i nie mona zepsucia czci nie odnie do pocztkowej caoci53. Na t okoliczno trzeba bdzie wytumaczy jako kwalifikujc dusz54. Po pierwsze naley przypomnie i trzyma si tego, na co wskazao Pismo greckie, uywajc sowa "tchnienie", a nie "duch"55 . 2. Niektrzy bowiem, tumaczc z tekstu greckiego i nie zwracajc uwagi na rnic ani nie troszczc si o waciwo sw umieszczaj zamiast sowa "tchnienie" sowo "duch56 i daj heretykom okazj do zamcenia pojcia Ducha

48

Bg da czowiekowi ycie i wyposay go w woln wol: prawe ycie czyli wedug nakazw prawa moralnego wybiera czowiek sam. 49 Rdz 2,7. 50 Por. Ez 18,23; 33,11. 51 Gdyby czowiek zgrzeszy ze saboci wynikajcej z jego natury odpowiedzialno ponisby Stwrca, jako Ten, ktry go tak sabym stworzy. Sabo moralna i niewiedza byy jednak skutkiem grzechu, a nie jego przyczyn. 52 Ps 104(103),4; Hbr 1,7. 53 Dusza jest tchnieniem Boga, skoro czowiek zgrzeszy, dusza zgrzeszya, rozumuje Marcjon, a jest czstka Boga, to mona tego rodzaju niedoskonao odnie do caoci, czyli do Boga. 54 "Oualitas animae", czyli tu "natura animae", rodzaj natury duszy. 55 Rdz 2,7 uywa "tchnienie" ("pnoe") a nie "duch" ("pneuma"). Wulgata stosuje tu "spiraculum" a nie "spiritus". Tertulian jednak inaczej w Bapt. 5, por. PSP 5, s. 139. 56 Zamiast "afflatus" daj "spiritus".

Boego, to jest Boga samego, co jest przestpstwem, l zaraz uzurpowano sobie powd do wszczcia kwestii. Zrozum przeto, e tchnienie jest mniejsze od Ducha jako jego powiew i cho pochodzi od Ducha, nie jest jednak Duchem. Bo i wietrzyk rzadszy jest od wiatru, i chocia wietrzyk ma co z wiatru, nie jest jednak wiatrem. Wietrzyk obejmuje take to, co nazywamy obrazowo tchnieniem Ducha. 3. Albowiem i z tej racji czowiek jest obrazem Boga, to jest Ducha , jako e Bg je^t Duchem. Ot obrazem Ducha jest tchnienie57. Ale obraz nie bdzie mg si zrwna wszechstronnie z prawd. Co innego bowiem jest by w zgodzie z prawd, a co innego by sam prawd. Tak i tchnienie, bdc obrazem Ducha, nie moe stworzy obrazu Boga do tego stopnia, by czowiek, to jest obraz Boga i Jego tchnienie, nie mg popeni przestpstwa, poniewa prawda, to jest Duch, czyli Bg jest bez grzechu. 4. Przez to obraz bdzie mniejszy od prawdy i tchnienie nisze od Ducha, majc oczywicie w sobie owe linie Boga jako niemiertelnego, dusza za jako wolna w swoim wyborze, jako zazwyczaj przewidujca, jako rozumna, zdolna do rozumowania i do wiedzy. Jednake z racji tych waciwoci pozostaje ona obrazem i nie dochodzi do samej potgi Bstwa, ani te nie jest nietykalna przez grzech, bo to naley do samego Boga, czyli Prawdy i to tylko nie licuje z obrazem. 5. Jak bowiem obraz, cho wyraa wszystkie linie Prawdy, sam pozbawiony jest jednak mocy, nie majc monoci ruchu, tak i dusza, obraz Ducha, nie moga sama wyraa Jego mocy, to jest szczcia nie popeniania grzechu. Zreszt nie byaby dusz, lecz Duchem, ani czowiekiem, ktremu dusza losem przypada, lecz Bogiem. 6. A skdind nie wszystko, co bdzie naleao do Boga, bdzie uwaane za Boga, jakby da od Boga, aby Jego tchnienie dane czowiekowi, byo wolne od grzechu, cho jest tchnieniem Boga. Bo i ty, jeeli d bdziesz we flet, nie uczynisz z fletu czowieka, chocia ze swego dechu tchnienie mu przekazujesz. Wreszcie, cho Pismo wyranie mwi, e Bg tchn w twarz czowieka i sta si czowiek istot yw, nie za Duchem oywiajcym, wic oddzieli go od substancji Stwrcy. 7. Konieczne jest bowiem, by dzieo byo czym innym od artysty, to jest niszym od artysty. Przecie garnek wytoczony przez garncarza nie stanie si sam garncarzem. Tak te tchnienie wydane przez Ducha nie bdzie przez to samo Duchem. Bacz, by przez to, e dusza nazywana jest tchnieniem, nie przesza ze stanu tchnienia do jakiej kondycji pomniejszajcej jej cechy. Na to mwisz: dae duszy niemoc, ktrej jej powyej odmwie. Oczywicie! Jeeli wymagasz od niej rwnoci Bogu, to jest wolnoci od grzechu, to ja mwi, e jest saba. Gdy natomiast porwnujemy j do anioa, to bd broni, e potniejszy jest czowiek jako pan wszechrzeczy, ktremu nawet anioowie usuguj, i ktry bdzie sdzi
57

Tertulian odrnia "anima" ("dusza') od "spiritus" ("duch") oraz "afflatus" ("tchnienie"). Spiritus oznacza substancj, istot samodzielnie istniejc, duchowo najdoskonalsz, anima i afflatus stanowi rodzaj substancji duchowej mniej doskonaej. Inaczej jednak stosuje rwnie pojcia "duch", "spiritus", nazywajc nawet diabla duchem.

nawet aniow58, jeeli sta bdzie po stronie Prawa Boego, czego nie chcia czyni od pocztku. 8. A wic tylko to mogo przyj Boe tchnienie. Mogo, ale nie musiao. Miao mono mimo kruchoci swej istoty, jako tchnienie, a nie jako Duch. Nie musiao za dziki swej wadzy nad sob i monoci wyboru sdu, jako wolne, nie niewolnicze, bo miao nadto ostrzeenie, by nie upada i to pod grob mierci, przez co krucho substancji bya podparta, a wolno sdu kierowana. Przeto mona spostrzec, e dusza nie zgrzeszya z racji tego, co w niej jest pokrewne Bogu, to jest tchnienia, ale z powodu tego, co doszo do jej substancji, czyli wolnego wyboru danego jej przez Boga, oczywicie rozumnie, a przez czowieka uytego niewaciwie w sposb dobrowolny. 9. A skoro tak si ma ta sprawa, to ju cae rozporzdzenie Boe oczyszczone zostao od zarzutu za. Albowiem wolno woli nie obarcza win Tego, kto j darowa, lecz tego, ktry jej nie uy tak, jak powinien. Jakie wreszcie zo przypiszesz Stworzycielowi? Jeeli jest to przestpstwo czowieka, to nie bdzie Boe to co jest czowiecze, i nie wolno utosamia sprawc grzechu z Tym, co zakaza grzechu, co wicej, nawet potpi. Jeeli mier jest zem, to mier wyrzdza krzywd nie Temu, ktry ni zagrozi, ale temu, kto j zlekceway jako sprawca, wywoa j bowiem lekcewac. Nie doszoby do niej, gdyby jej nie zlekceway. 10.1. Lecz jeeli nawet przenisby wyrok59 za zo z czowieka na diaba jako podegacza do przestpstwa, tak, e skierowaby win na Stwrc jako Stworzyciela diaba, jak mwi Pismo: "Ktry czyni posacami duchy"60, a wic tym, kim si sta, jest dziki Bogu, czyli anioem i bdzie wasnoci Tego, ktry go stworzy, tym za, kim si sta, czyli diabem, nie sta si przez Boga. Pozostaje w mocy to, e oskarycielem uczyni si sam, odrywajc czowieka od Boga, zapewniajc go jakby w imieniu Boga i to faszywie61; po pierwsze, e Bg zakaza je ze wszystkich drzew; nastpnie, e nigdy nie umr, choby zjedli; po trzecie, e jakoby Bg zazdroci im osignicia boskoci62. 2. Skd wic zo okamania i uwiedzenia ludzi oraz zniesawienia Boga? Oczywicie, e nie od Boga, bo On i anioa uczyni dobrym na wzr swych dobrych dzie stworzonych. Wreszcie przecie anio okaza si najmdrzejszym ze wszystkich, zanim sta si diabem, chyba, e mdro jest zem. A jeeli rozwiniesz proroctwo Ezechiela, atwo spostrzeesz, e tak z ustanowienia by anioem dobrym, jak ze swej woli sta si zepsutym. 3. Bo w osobie ksicia Tyru zwraca si do diaba: "Pan skierowa do mnie te sowa: "Synu czowieczy, podnie lament nad krlem Tyru i powiedz mu: Tak mwi

58 59 60 61 62

Por. Hbr 1,14; 1 Kor 6,3. Elogium, por. Ksiga l przypis 122. Ps 104(103),4. Tertulian wyrnia w szatanie anioa, stworzonego przez Boga i diaba, ktrym sta si sam. Por. Rdz 3,1,4,5.

Pan, ty jeste odbiciem podobiestwa, czyli stanowie nieskaony obraz i podobiestwo, "koron piknoci", to mwi jako do wybijajcego si nad wszystkich aniow, jako do archanioa, jako do najmdrzejszego ze wszystkich. Urodzie si w rozkoszach raju boego", tam mianowicie, gdzie Bg stworzy aniow podczas powtrnego formowania stworze. "Okryway ci wszelkiego rodzaju szlachetne kamienie: rubin, topaz, szmaragd, karbunku, szafir, jaspis, opal, agat. ametyst, chryzolit, beryl, onyks, a zotem wypenie twoje skarbce i spichlerze twoje. Od dnia twego stworzenia, gdy jako wielkiego Cheruba ustanowiem ci opiekunem na witej grze Boej, przebywae pord kamieni poyskujcych ogniem. Bye nienaganny w postpowaniu swoim od dni twego stworzenia, a znalaza si w tobie nieprawo. Pod wpywem rozkwitu twego handlu wntrze twoje napenio si uciskiem i zgrzeszye'63, l pozostae wraenie, ktre -jak to jasno wida -wygldaj raczej na sice wymierzone anioowi ni owemu ksiciu, a to z tego powodu, e w raju Boym nikt z ludzi si nie narodzi, ani nawet sam Adam, ktry "umieszczony" tam, a raczej przeniesiony, nie zosta postawiony z Cherubami na witej grze Boej, to jest na wyynie niebieskiej, z ktrej, jak Pan zawiadcza, spad szatan, ani nie przebywa wrd ogniem byskajcych kamieni, midzy wieccymi promieniami, jak klejnot gwiazd poncych, skd jednak szatan zosta strcony jak piorun64. 4. Ale zosta pokazany w osobie mczyzny grzeszcego, sprawca przestpstwa, pierwej przecie nienaganny od dnia swego stworzenia, i przez Boga przeznaczony do dobrego jako przez dobrego Stwrc nienagannych stworze i wyposaony we wszelk cze ze strony aniow i przez Boga uhonorowany jako dobry Dobrego, a dopiero potem przez siebie samego zmieniony na zego. "A znalaza si w tobie nieprawo"65, mwi Bg, zarzucajc j kusicielowi, bo ten ni wanie oderwa wybranego czowieka od posuszestwa Bogu66. 5. I w tym dopuci si przestpstwa, e zasia grzech i tak zacz si wiczy w wykonywaniu wielkiego handlu, to jest swojej zoci, mianowicie obliczania zapaty za grzechy, niemniej sam obdarzony, jako duch, wolnoci woli. Przecie Bg nic podobnego by nie rozporzdzi jako sobie najbliszemu bez takiej jego wolnoci. Jednak Bg zawiadczy, i go potpi i wyrzuci z orbity piknego ksztatu danego mu przy stworzeniu, a uczyni to z powodu jego wasnej przewrotnoci nabytej przez podanie, dodajc za do jego dziaa bkanie si (po wiecie). Okaza racj swojej dobroci i tyme samym rozporzdzeniem spowodowa zniszczenie diaba, ktrym czowieka przywrci do aski. 6. Odoy bowiem walk, aby i czowiek za pomoc tej samej wolnoci woli, ktra mu przypada, utrci wroga, dajc dowd swojej, a nie Boga winy, i tak aby z godnoci odzyska zbawienie drog zwycistwa. Diabe teraz pokonany, aby dotkliwiej zosta ukarany przez tego, ktrego poprzednio porani oraz, aby Bg
63 64

Ez 28,11-16. Por. k 10,18. 65 Ez 28,15. 66 Szatan zgrzeszy w chwili, gdy skoni do zego pierwszych ludzi.

okaza si tym lepszym, e dopuszczajc czowieka do raju odtd czci godniejszego, pozwoli mu na zrywanie owocu z drzewa ycia, jako e po yciu ma wrci do Niego67. 11.1. Tak wic a do grzechu czowieka Bg by tak bardzo dobry od pocztku, a odtd jest Sdzi i to surowym, a nawet -jak chc marcjonici - sroaim, bo natychmiast skazuje niewiast na rodzenie w blach i suenie mowi68, cho przedtem usyszaa w formie bogosawiestwa, e bdzie jedynie powiksza rodzaj ludzki bez adnego zasmucenia: "Bdcie podni i rozmnaajcie si"69. Chocia bya przeznaczona do pomocy mczynie, to nie do suby70. Zaraz po grzechu i ziemia staje si przeklt, cho przedtem bya bogosawiona. Od razu zacza rodzi ciernie i osty71, cho przedtem obfitowaa we wszelkie trawy i zioa oraz w drzewa owocowe. Natychmiast nastpio zdobywanie chleba w trudzie pracy i w pocie czoa, cho przedtem mia czowiek nieograniczone poywienie i zdrowe pokarmy72. 2. l wrci czowiek do ziemi73, cho przedtem wyszed z ziemi. Odtd na mier skazany, cho przedtem przeznaczony do ycia; odtd w odzieniu ze skr, cho przedtem nagi bez skrupuw74. Tak samo wczeniejsza dobro Boga, zgodna z Jego natur, pniej za surowo - zgodnie z przyczyn. Tamta wrodzona, ta przypadkowa; tamta Bogu waciwa, ta do czowieka dostosowana; tamta okazywana, ta zastosowana. Ani bowiem natura Boa nie moga powstrzyma dobroci, by nie dziaaa, ani ta przyczyna ukrywanej surowoci, eby nie nastpia. Jedn okaza Bg sobie, drug winnemu. 3. Zacznij teraz obwinia stan Sdziego jako powinowatego zu, bowiem dlatego wyjanie sobie innego Boga, jedynie dobrego, gdy nie potrafisz wyobrazi sobie Sdziego. Chocia i owego okazujemy albo jako Sdziego, albo jeeli nie jako Sdziego, to na pewno jako przewrotnego i pustego, bo twrc dyscypliny bez sankcji, tj. niepodlegajcej sdzeniu. Natomiast ty nie odrzucasz Boga Sdziego, ktry aprobujesz Boga nie sdziego. Bdziesz musia bez wtpienia oskara sam Sprawiedliwo, ktra podaje rk Sdziemu, albo pozwl, e poczytamy j za rodzaj przewrotnoci, to jest, e przypiszemy j tytuem dobroci. 4. Wtedy bowiem sprawiedliwo jest zem, gdy niesprawiedliwo -dobrem. Dalej, gdy usiujesz gosi niesprawiedliwo za rzeczy najgorsze, pod tym samym prgierzem uparcie domagasz si uznania sprawiedliwoci za najlepsze.

67 68

Po yciu godziwym na ziemi, bdzie mg korzysta z owocu drzewa ycia, to jest z ycia wiecznego w raju. Por. Rdz 3,16. 69 Por. Rdz 1,28. 70 Por. Rdz 2,18. 71 Por. Rdz 3,17-18 72 Por. Rdz 3,19. 73 Por. Rdz 3,19. 74 Rdz 3,21.

Nic bowiem niedobrego nie wspzawodniczy ze zem, jak i z dobrem nie wspzawodniczy nic niezego. A wic jak wielkim zem jest niesprawiedliwo, tak wielkim dobrem sprawiedliwo. A nie naley zwaa tylko na rodzaj dobroci, ale i na jej otoczk, bo dobro nie bdzie dobroci, jak tylko wtedy, gdy ni rzdzi sprawiedliwo. Nie bdzie dobroci, jeeli bdzie niesprawiedliwa. Bowiem nic nie jest dobre, co niesprawiedliwe, dobre za wszystko, co sprawiedliwe. 12.1. Jeeli wic towarzystwo i wsppraca dobroci i sprawiedliwoci nie moe znie ich rozdzielenia, to za czyj zgod ustanawiasz dwch rnych bogw, jakby w separacji, osobno pokazujc miejsce Boga dobrego i osobno pokazujc Boga sprawiedliwego75? Tam istnieje dobro, gdzie sprawiedliwo. A przecie Stwrca od pocztku tak jest dobry jak i sprawiedliwy, rwno wystpuj u Niego obydwie te cechy. Dobro Jego utworzya wiat, sprawiedliwo go wymierzya i ona rwnie, skoro osdzia, e wiat mia zosta utworzony z rzeczy dobrych, dokonaa tego za rad dobroci. 2. Byo dzieem sprawiedliwoci, e ogoszone zostao rozdzielenie wiata od ciemnoci, dnia od nocy, nieba od ziemi, midzy wod grn, a doln, midzy zespoem mrz, a bry ziemi suchej, midzy wieccymi ciaami niebieskimi wikszymi, a mniejszymi, dziennymi, a nocnymi, midzy mczyzn, a kobiet, midzy drzewem poznania dobra i za, mierci i ycia, midzy wiatem i rajem, midzy zwierztami rodzcymi si w wodzie i na ldzie76. Wszystko, jak dobro pocza, tak porozdzielaa sprawiedliwo. 3. Wszystko to z caoci zostao rozoone i uporzdkowane na mocy wyroku sdziowskiego. Kade pooenie, ubir, skutek, ruch, stan, wschd i zachd poszczeglnych cia, to sdy Stwrcy. eby jednak nie uwaa, e odtd naley Go okrela jako Sdziego, odkd zo si zaczo, bo tak zaciemniaby sprawiedliwo, jakby podawa za jej przyczyn zo. Tymi oto sposobami wykazalimy, e ona powstaa razem z dobroci, twrczyni wszystkiego, tak e naley uwaa j za Bogu wrodzon i nalec do Jego natury, a nie za Jego cech dodatkow, bo znalaza si w Panu jako rzeczoznawczym wszystkich Jego dzie. 13.1. Natomiast skoro potem zo wybucho i z tego powodu dobro Boga zacza dziaa przeciw niemu, rwnie i owa Boa sprawiedliwo otrzymaa inne zajcie, mianowicie kierowania dobroci stosownie do sprzeniewierzenia, aby zachowujc jej wolno, na mocy ktrej Bg dalej by dobrym, rozdzielaa zapaty kademu wedug zasug. Godnym ofiarowaa nagrody, niegodnym odmawiaa, niewdzicznym odbieraa dary, a zatem wszystkim przeciwnikom wymierzaa kary. 2. Przeto wszelkie dziea sprawiedliwoci s wykonywaniem dobroci, poniewa osdzajc potpia, potpiajc karze, gdy - jak wy mwicie - sroy si, bo

75 76

Por. Harnack, dz. cyt. s. 147-158. Por. Rdz 1,4.7.8.17.21; 2,17.

we wszystkim pomaga do dobrego, a nie do zego77. Zreszt boja sdu przyczynia si do dobrego.a nie do zego. Nie wystarczao bowiem, eby dobro zalecao si samo przez si, dziaajc w starciu z przeciwnikiem. Albowiem chocia jest samo z siebie polecenia godne, to jednak jest nie tylko samozachowawcze, bo ju podatne do zwalczania przez przeciwnika, chyba, e przewyszyaby je jaka sia bojani, ktra by zmuszaa nawet niechtnych do podania i osigania dobra. 3. Skoro zreszt tyle wabikw do zego czyha na dobro, to ktby do niego dy, mogc bezkarnie nim pogardza? Kt by strzeg tego, co mgby utraci bez szkody? Czytasz przecie: czy wszyscy nie potoczyli si po szerokiej drodze i to o wiele liczniej uczszczanej78 , do zego, do bezprawia, gdyby si nie bali na niej niczego? Przeraaj nas straszliwe groby Stworzyciela, a ledwie si odrywamy od zego. Co by byo, gdyby nam nic nie grozio? Zem nazwiesz t sprawiedliwo, ktra nie schlebia zemu? A tej odmwisz dobra, ktra dba o dobro? Jakiego by chcia Boga? Jakiego potrzeba? Jakiego by wola? Jaki by ci odpowiada? Pod jakim by si cieszyy wystpki? Jakiemu by diabe urga? 4. Takiego Boga uwaaby za dobrego, ktry by mg czowieka uczyni gorszym przez zapewnienie bezkarnoci przestpstwa? Kt jest twrc dobra, jeeli nie jego wykonawca? A zatem kto jest obcy zu, jak nie jego wrg? Kto nieprzyjacielem, jak nie ten, ktry je zwalcza? A kto zwalcza, jak nie Ten, ktry je karze? Przeto cay Bg jest dobry, skoro dla dobra jest wszystkim. Jest wreszcie wszechmocny, bo ma moc i pomagania, i kaleczenia. Mniejszym jest mc tylko pomaga, bo nie mona nic innego ni by poytecznym. Z jak ufnoci mgbym spodziewa si dobra od takiego, kto tylko moe? W jaki sposb mgbym i po nagrod za niewinno, gdybym nie spodziewa si wyrzdzenia szkody? 5. Zachodzi konieczno, bym nie ufa, e i drug stron wynagrodzi, skoro nie potrafi obydwu. Tak dalece wchodzi rwnie sprawiedliwo do peni Jego boskoci, bo przedstawia Boga doskonaego -Ojca i Pana; Ojca w askawoci, Pana w utrzymywaniu porzdku; Ojca w pieszczotliwej potdze, Pana w surowej; Ojca godnego mioci, bo woli miosierdzie od ofiary79 i Pana bojani przejmujcego, bo nie chce grzechu; Ojca miociwego, bo woli pokut grzesznika ni jego mier80, za Pana napawajcego strachem, bo nie cierpi grzesznikw ju pokutujcych za swoje winy81. Dlatego wanie Prawo nakazuje: "Bdziesz miowa Boga" oraz: "Bdziesz si ba Boga"82. Co innego przyrzek posusznemu, co innego przestpcy.

77 78 79 80 81 82

Por. wyej l ,27. Por. Mt 7,13. Por. Oz 6,6. Por. Ez 33,11. Por. Mt 22,37. Por. Kp 19,14 i 32.

14.1. We wszystkim wychodzi ci naprzeciw ten sam Bg, bijcy, ale i leczcy83 , umiercajcy, ale i oywiajcy, upokarzajcy, ale i podnoszcy, wprowadzajcy zo, ale i pokj czynicy-oto jak odpowiedziabym tu heretykom. Mwi bowiem, e sam si przyznaje, i jest Stwrc zego: "Ja jestem, ktry tworz niedol"84. 2. Z powodu bowiem sowa - synonimu, obejmujcego dwa rodzaje za i mccego sw dwuznacznoci znaczenie zdania, poniewa nazywane s zem i przestpstwa, i kary, niektrzy chc uwaa Boga za Stwrc nieszcz i oskary Go jako sprawc zoci i przewrotnoci. My za, posuywszy si rozrnieniem obydwu jego znacze i oddzieliwszy zo przestpstwa od za kary, zo winy od za pokuty, wskazujemy na odrbnych sprawcw kadego z tych przejaww za, mianowicie na diaba jako rdo za-grzechu winy, natomiast na Boga jako Autora kary i kani, tak e tamten przejaw przypisze si przewrotnoci, a ten - sprawiedliwoci jako zo cierpienia wymierzone przez sd przeciw zu przestpstwa. 3. Wyznajemy, e Bg jest Stwrc tego za, ktrego wymierzenie przystoi Sdziemu. Oczywicie jest ono zem dla tych, ktrym s wymierzane kary. Poza tym jest ono swego rodzaju dobrem jako sprawiedliwe, a zarazem jako ochrona dbr i jako przestroga przed przestpstwami, a wic pod tym wzgldem godne Boga. Zreszt udowodnij, e te kary s niesprawiedliwe! Czy potrafisz zaliczy je do kategorii przewrotnoci, czyli e jest to zo niesprawiedliwoci? Bo jeeli bd wyrazem sprawiedliwoci, to ju nie bdzem ale dobrem, a zem tylko dla zych, u ktrych wprost i dobra zasuguj na potpienie. 4. Przypu wic, e czowiek niesprawiedliwie cho dobrowolnie pogardzajcy Prawem Boym owiadczy, e brak mu tego, czego nie chcia, e na jego nieszczcie w danym czasie spady deszcze, potem wybuchy poary85, e ohydny i bawochwalczy Egipt, co wicej, ciemiyciel narodu tuaczego, zosta dotknity dziesicioma plagami86. Zatwardza Bg serce Faraona, lecz zasuy on na zatracenie, skoro wypar si Boga, a Jego posacw tylekro z pych wypdzi, wczeniej obarcza ponad siy nard wybrany robotami przymusowymi87. Przecie jako Egipcjanin by wobec Boga winien pogaskiego bawochwalstwa, oddajc spieszniej cze ibisowi i krokodylowi88 ni Bogu ywemu. Bg wystpi i przeciw samemu narodowi wybranemu, ale jako niewdzicznemu. Nasa i niedwiedzie na chopcw, ubliajcych Prorokowi89. Winne kary byo bowiem ich zuchwalstwo, bo zobowizani byli do czci starszego.

83 84

Por. Oz 6,1-2. Por. Iz 45,7. Inne komentarze do tej kwestii por. Orbe, Introduccton, dz. cyt. s. 998. 85 Aluzje do potopu i zniszczenia ogniem Sodomy i Gomory. 86 Por.Wj7.14-12,29. 87 Por. Wj 4,21 i 10; 5,1-5.5-14. 88 Aluzja do kultu egipskiego i roli w nim zwierzt. Ibis by wcieleniem boga Thota, krokodyl za boga o imieniu Sobek, por. S. Morenz, Bg i czowiek w staroytnym Egipcie, Warszawa 1972, s. 33,94 a take J.K. Winnicki, Religia staroytnych Egipcjan, w: Staroytny Egipt, praca zbiorowa pod red. A. Szczudowskiej, Warszawa 1976, s. 146. 89 Por. 2 Krt 2,23-24.

15.1. Najpierw otwrz oczy na sprawiedliwo Sdziego, ktrej jeli racja istniaa, wtedy i surowo drogi, ktrymi ona przebiega, przypiszesz rozumowi i sprawiedliwoci. l eby si wicej nad tym nie zatrzymywa, przytoczcie take pozostae przyczyny, abycie mogli potpi Boe wyroki, uniewinniajcie przestpstwa i grzechy, abycie mogli odrzuci sdy Boe. Nie wacie si upomina Sdziego, ale pokonajcie zego sdziego. Bo nawet gdy Stwrca domaga si kary na synach za winy ojcw, to zatwardziao narodu wybranego skaniaa Go do takich rodkw zaradczych, by majc na uwadze swoich potomkw suchali Prawa Boego. Kt by bowiem bardziej nie dba o zdrowie swoich dzieci ni o swoje wasne? 2. Lecz jeli i bogosawiestwo ojcw byo przeznaczone i dla ich potomstwa bez adnej jego do tego czasu zasugi, to czemu by i wina ojcw nie moga przerzuci si na synw? Jak aska tak i obraza, aby i aska, i obraza pyny przez cae pokolenia. Oczywicie, e z wyjtkiem tego, co potem Bg mia rozstrzygn. eby nie mwili, i "ojcowie jedli cierpkie jagody, a synom zdrtwiay zby"90, to jest, e "syn nie poniesie odpowiedzialnoci za win ojca, ani ojciec za win syna"91, ale kady bdzie winnym za przestpstwo swoje, aby mimo zatwardziaoci narodu w surowoci Prawa zwyciya sprawiedliwo, dziki ktrej Bg nie kara ju caego narodu, lecz poszczeglne osoby. 3. Jeeli przyjmiesz Ewangeli prawdy92, to poznasz: do kogo odnosi si wyrok wydany na synw za przestpstwo ojcw. Do tych mianowicie, ktrzy ten wyrok na siebie wydali: "Krew Jego na gowy nasze i naszych synw"93. Tak wic Opatrzno postanowia odda czowiekowi to, co od niego usyszaa. 16.1. Dobra przeto jest nawet surowo, skoro jest sprawiedliwa. Dobry sdzia, to sdzia sprawiedliwy. Tak samo i pozostae cechy sdobre, jeeli dziki nim dokonuje si dzieo dobre, w dobrej surowoci, czy bdzie ni gniew, czy oburzenie czy te srogo. Wszystkie one s bowiem duniczkami surowoci, jak i surowo jest duniczk sprawiedliwoci. l tak nie mona wytyka sdziemu wypadkw zdarzajcych si sdziemu94. Brak winy czy wina, a sdzia sdzi! C to bowiem ma znaczy, jeeli mwisz, e potrzeba lekarza, e bdziesz wygadywa na jego elazne narzdzia, e tn i zdaj bl, e odcinaj i cinaj? 2. Przecie lekarz nie moe si obej bez narzdzi swej sztuki! Ale oskaraj tego, ktry tnie le, odcina niepotrzebnie, zadaje bl lekkomylnie, a nie miej pretensji do jego instrumentw jako zych narzdzi. A std wniosek, e gdy niby przyjmujesz Boga jako Sdziego, a Jego poruszenia i uczucia, ktrymi si kieruje w sdzeniu, negujesz, podobnie Go krzywdzisz. O Bogu pouczaj nas Prorocy i Chrystus, a nie filozofowje i Epikur95.

90 91

Jr31,29. Ez 18,20. 92 To jest Ewangelie w jej prawdzie, bez znieksztace. 93 Mt 27,25. 94 Nie mona wytyka gniewu, oburzenia czy surowoci, gdy wina niezalenie od tego pozostaje win. 95 Niektrzy filozofowie (epikurejczycy) odrzucali opatrzno Boga, sdzili, e Bg nie troszczy si o los ludzi.

3. My, ktrzy wierzymy, e Bg dziaa nawet na ziemi i przyj dla ludzkiego zbawienia posta czowieka jak pokorne odzienie, dalecy jestemy od zdania tych, ktrzy nie chc uwierzy, e Bg troszczy si o kogokolwiek. Std przychodzi u heretykw do tego rodzaju twierdzenia, e jeeli Bg si gniewa, zazdroci, wynosi si i drczy, to i zepsuje si, a wic i umrze96. Dobrze za e chrzecijanie wierz w Boga umarego, a jednak yjcego na wieki wiekw. 4. Bardzo gupi s ci, co na podstawie ludzkich poj wydaj przedwczesne sdy o tajemnicach Boskich, poniewa u czowieka zachodz wskutek skazitelnej natury przejawy zepsucia i uleganie rnego rodzaju namitnociom, wic i u Boga domagaj si tych samych stanw. Rozrniaj istoty i przydzielaj im waciwe uczucia, tak rne, jak wymagaj ich istoty, cho nazwami wydaj si komunikowa ze sob. Bo czytamy, e Bg ma prawic, oczy i nogi, ale przez to samo nie mona ich porwna z ludzkimi, poniewa odpowiadaj im tylko nazwami. Jak wielka bfzie rnica midzy Ciaem Boym, a ludzkim pod tymi samymi ich czonkw nazwami, tak te bdzie rnica midzy Duchem Boym i ludzkim, chocia mwimy w tych samych sowach o ich poruszeniach. Te u czowieka zepsuta natura ludzka czyni tak swawolnymi, w Bogu za Jego istota niezniszczalna czyni niezmiennymi. Pewnie, wyznajesz wiar w Boga Stworzyciela. 5. Pewnie, powiadasz. Dlaczego wic uwaasz, e w Bogu jest jaki pierwiastek ludzki, a nie wszystko Boe? Jeeli nie zaprzeczasz, e jest Bogiem, to wyznajesz, e nie ma w Nim nic ludzkiego, bo przecie wyznajc Boga, tym samym uznae, e On jest inny od wszelakiej cechy zwizanej z warunkami ludzkiego bytowania. Nastpnie, skoro rwnie uznajesz, e Bg tchn w czowieka yw dusz, a nie czowiek w Boga, to wystarczajco przewrotne jest dopatrywanie si w Bogu cech ludzkich, a nie w czowieku Boych, jakby przywdziewanie Boga na obraz czowieka, a nie czowieka na obraz Boy. 6. l uzna naley, e na tym polega ten obraz Boga w czowieku, i duch czowieka posiada te same poruszenia i uczucia, jakie ma Bg, cho nie tak doskonae jak u Boga. Zgodnie bowiem z odmiennoci istoty, rny jest ich stan i skutek dziaania. Wreszcie dlaczego tak przeciwne ludzkim namitnociom uczucia, jak agodno, cierpliwo, miosierdzie, a nawet ich matk, dobro, omielacie si u ludzi nazywa cechami Boymi? Przecie nie otrzymujemy ich nawet w sposb doskonay, bo tylko sam Bg jest doskonay. Tak i innego rodzaju uczu, jak gniewu i zapalczywoci, nie doznajemy w taki bogi, szczsny sposb, bo sam jedynie Bg jest szczliwy, dziki waciwej sobie niezniszczalnoci. 7. Gniewa si bowiem bdzie, ale nie bdzie czu goryczy, nie bdzie wystawia na prb, bdzie si wzrusza, ale nie bdzie przewrotnym. Z koniecznoci uyje wszystkich wadz dla dobra wszystkich, tylu uczu ilu potrzeba, i gniewu na przestpcw i zoci na niewdzicznikw i zazdroci na pyszakw i na cokolwiek, co u zych odkryje. Tak i miosierdzie okazuje wzgldem bdzcych i cierpliwo wzgldem nieopamitaych i wspaniaomylno wzgldem zasu96

Ilustracja znanej u Tertuliana tezy o inspiracji herezji przez filozofi.

gujcych i cokolwiek dobrzy potrzebuj. A wszystko to odczuwa na swj sposb, tak ja Mu przystoi odczuwa, podobnie jak to odczuwa rwnie na swj sposb czowiek. 17.1. Cechy te tak rozwaane okazuj cay porzdek w dziaaniu Boga Sdziego i aby godniej to powiedzie -w Jego najwyszej i powszechnej dobroci jako opiekuna wszystkiego. A tej dobroci, ktrej niechcuzna marcjonici jako wolnej od uczu sdziowskich, bo niby powinna by czysta w swojej istocie w tym samym Bogu, ktry przecie zsya deszcz na dobrych i na zych i sprawia, e soce wschodzi nad sprawiedliwymi i niesprawiedliwymi97, czego nie czyni w ogle inny bg. Bo chocia take wiadectwo Chrystusa na temat Stwrcy Marcjon omieli si wymaza z Ewangelii98, to cay wiat jest nim zapisany i kade sumienie je odczytuje. 2. Ale i ta sama cierpliwo Stwrcy wyzwie Marcjona na sd. Ta cierpliwo, ktra wyczekuje raczej pokuty grzesznika ni mierci i woli miosierdzie od ofiary99, ktra odwoaa przeznaczon ju zgub Niniwitom100 i przeduya ycie przez zy Ezechiasza101 i przywrcia tyranowi po wykonaniu pokuty krlowanie nad Babilonem102; to - powiadam - miosierdzie, ktre z powodu pobonoci ludu wrczyo mu majcego umrze syna Saula103, ktre uwolnio Dawida od kary po jego wyznaniu przestpstw popenionych przeciw domowi Uriasza104 i nawet samego Izraela tylekro do aski przywracao, ilekro go zasdzio, tyle razy przytulao, ile razy zgromio. 3. Nawr si przeto, patrzc nie tylko na Sdziego, ale i na Najlepszego, bo masz na to dowody, notujc skrztnie, ile razy si mci, lecz zwa, ile razy pobaa, przeciwstaw surowoci agodno. Gdy obydwie te cechy spotkasz w Stworzycielu, znajdziesz w Nim i to, z powodu czego wierzysz w drugiego boga. Dojd wreszcie do popatrzenia na Jego nauki, dyscyplin, przykazania i rady. Moe powiesz, e te cechy zdradzaj ograniczenie rwnie ludzkimi prawami. Ale przed Likurgami i Solonami105 wszystkim by Mojesz i Bg. Nie ma adnej potomnoci, ktra by nie czerpaa z pierwowzorw. 4. Przecie nie od twojego Boga nauczy si mj Stwrca nakazu: "Czcij ojca twego i matk twoj, nie bdziesz zabija, nie bdziesz cudzooy, nie bdziesz krad, nie bdziesz mwi faszywego wiadectwa przeciw bliniemu twemu, nie bdziesz poda cudzych rzeczy, bdziesz miowa bliniego jak siebie same-

97 98

Mt5,45. Por.na temat k6,27-38 Harnack, dz. cyt. s. 174 i (cz druga). 99 Oz6,6. 100 Jon 3,10. 101 2 Krl 20,3-5. 102 Por. Dn 4,33. 103 1 Sm 14,45. 104 2Sm 12,13. 105 Likurg, na wp legendarny wadca Sparty uwaany za prawodawc, Solon (640-560 p.n.e.), ateski m stanu, reformator prawodawstwa ateskiego. Tertulian cytuje ich jako przedstawicieli najstarszego prawa moralnego.

go"106. Do tych zasad niewinnoci i skromnoci, sprawiedliwoci i pobonoci dochodz jeszcze przepisy humanitarne, gdy co siedem lat ulegay rozwizaniu obowizki suby przez wyzwolenie, gdy w tym samym czasie miano odstpowa ubogim miejsce na upraw roli, gdy nawet woowi mccemu przykaza rozluni wizada u pyska107 na skosztowanie owocu jego obecnej pracy, aby tym atwiej humanizm stosowany nawet wzgldem bydlt, mg si wyksztaci u ludzi na niesienie blinim ochody. 18.1. A jakich to dobrodziejstw Prawa mam bardziej broni jak nie tych, ktre herezja pragnie podway, a mianowicie okrelenie odwetu, domaganie si "oko za oko, zb za zb i siniec za siniec"108? Nie ma bowiem charakteru przyzwolenia to, e krzywd naley wywiera sobie nawzajem, ale wyglda, e Bg zapobiega w ogle wywieraniu przemocy. Poniewa bowiem nader twardemu i niewiernemu wzgldem Boga narodowi wydawao si zbyt dugo i nie do wiary wyczekiwa na obron z jego strony, ktr zapowiedzia pniej przez Proroka: "Do Mnie naley pomsta, Ja wymierz zapat, mwi Pan"109. wic na razie zezwoli, by wyrzdzenie krzywdy obwarowane byo strachem przed mogcym spa natychmiast odwzajemnieniem si krzywd, by rwnie moliwo odwetu staa si zakazem prowokacji, i tak, by nieobyczajno ustawaa sama ku bezpieczestwu ogu, by z pozwoleniem na drug krzywd pierwszej si obawiano i tak drugiej nie popeniono, dziki czemu i skdind atwiej by byo o boja przed odwetem przez posmakowanie doznania podobnej krzywdy. Nic bardziej gorzkiego, jak cierpie to samo, co wyrzdzie innym. 2. Jeeli rwnie zakazuje Prawo pewnych pokarmw i ogasza niektre zwierzta za nieczyste, cho niegdy zostay pobogosawione, to uznaj rozumnie w tym rad wiczenia si we wstrzemiliwoci i przyjmij to za wdzido naoone owemu obarstwu, ktre prowadzio nard wybrany, cho jad ju chleb anielski, do podania ogrkw i melonw egipskich110. Przyznaj rwnie, e Prawo zapobiego obarstwu, ktremu towarzyszy rozwizo i wyuzdanie, a te ochadza znacznie karcenie smaku i dogadzania brzuchowi: "l usiad lud, aby je i pi, i powsta, eby si bawi"111. A nastpnie zostao przyhamowane ubieganie si o wystawne pokarmy po czci w celu zgaszenia gorczki pienidza, ktra powstaje przy koniecznoci zdobywania poywienia. Wreszcie po to, aby czowiek atwiej si przystosowa do poszczenia dla Boga, przyzwyczajao go Prawo do posikw lekkich i niewystawnych, aby nie pragn niczego z wyszukanych przysmakw. 3. Oczywicie, nagany godny jest Stwrca, poniewa poskpi raczej pokarmu swojemu ludowi ni tak niewdzicznym marcjonistom! Nikt rwnie nie powinien

106 107

Mt 19,18i nn. Pwt 5,16 i n. Kp 25,4-6; Pwt 25,4. 108 Wj 21,24;Mt 5,38. 109 Pwt 32,35; Rz 12,19; Hbr 10,30. 110 Por. Kp 11,4-8; Pwt 14,2; Lb 11,5; 21,5. 111 Por. Wj 32,6.

gani ofiar i dzie dobroczynnych czy skrupulatnego zabiegania wok darw ofiarnych, jakby takich pragn dla siebie Bg, ktry tak wyranie woa: "Co mi po mnstwie waszych ofiar?" oraz: "Kto tego da od was z rk waszych?"112, ale niech pojmie zapobiegliwo Boga, przez ktr chcia On zwiza z obowizkami swojej religii lud skonny do bawochwalstwa i przekraczania miary. A zabobon wiecki oddawa siy takim wanie obrzdom. Aby ludzi od nich oderwa, kaza je Bg odbywa na swoj cze, jakby ich potrzebowa czy pragn, aby nie grzeszyli, skadajc je bawanom. 19.1 .Lecz wyda rozporzdzenia w sprawach stosunkw yciowych i obcowania z ludmi w domu i poza nim, a do troski o naczynia i inne przerne rzeczy, aby przez te przepisy prawne zapobiec we wszelkich okolicznociach postpowaniu ludu bez wzgldu na Boga. c bowiem mogo uszczliwi czowieka jak nie to, e "ma upodobanie w Prawie Pana, nad Jego Prawem rozmyla dniem i noc"113? A tego prawa nie obwieszczaa surowo Stwrcy, ale rozumna racja najwyszej askawoci, poskramiajcej raczej twardo ludu i okrzesujcej tp do posuszestwa wiar w penieniu obowizkw wymagajcych pracowitoci, l eby ju nie porusza niczego z penych znaczenia arkanw Prawa, szczeglnie odnoszcych si do spraw duchowych i proroczych, bo prawie we wszystkich paragrafach stanowiy owe figury114. 2. Pewnie, e obecnie wystarczy nam stwierdzi, i Prawo wizao wprost z Bogiem, tak e nikt nie mg go odrzuci, chyba, e ten, komu si nie podobao suy bogu. Na wsparcie tego dobrodziejstwa, a nie ciaru Prawa przeznaczya ta sama dobro Boa Prorokw, nauczajcych prawd godnych Boga, tj. usunicia z duszy niegodziwoci, nauczania si dobroczynnoci, wydawania sprawiedliwych orzecze sdowych na maluczkiego, usprawiedliwiania wdowy115, dokadnego badania spraw, unikania kontaktu z nieprawymi, wypuszczenia uciskanej osoby caej i zdrowej, zniszczenia niesprawiedliwego pisma, podzielenia si chlebem z godnym, przyjcia do twojego domu nie majcego dachu nad gow, przyodziania nagiego, jeeli go ujrzysz, nie pogardzania domownikami twoimi i krewnymi,116, powstrzymywania twego jzyka od zego i warg, by nie szeptay podstpnie, odstpienia od zego i czynienia dobrego, szukania pokoju i postpowania w nim, gniewania si, ale bez grzechu, to jest, nie trwania w gniewie czy w zoci, nie wchodzenia do rady bezbonych, nie wystawania na drodze grzesznikw, ani nie przesiadywania na katedrze zaraz tknitych117. A wic gdzie?

112 113

lz1,11-12. Ps1,2. 114 "Arcanae significantiae legis spiritalis et propheticae... figuratae": na temat prorockiego znaczenia prawa por. J.E.L. van der Geest, Le Christ et l'Ancien Testament chez Tertulian, Nijmegen 1972, s. 99-111. 115 Por.lzl,16-18. 116 Por. Pwt 10,18; lz58,6-7. 117 Por.Ps 34(33)14.15.

3. Zobacz, "oto jak dobrze i jak mio, gdy bracia mieszkaj razem rozmylajc nad Prawem Pana dniem i noc"118. Bo oczywicie lepiej ufa Bogu, jak ufa czowiekowi, posiada nadziej w Bogu, jak mie nadziej w czowieku119. Jaka bowiem jest zapata u Boga dla czowieka? "Jest on jak drzewo zasadzone nad pync wod, ktre wydaje owoc w swoim czasie, a licie jego nie widn. Co czyni, pomylnie wypada120. Niewinny za i czystego serca, ktry nie bdzie bra Imienia Boga nadaremnie i nie bdzie przysiga podstpnie przeciw bliniemu swemu, ten otrzyma bogosawiestwo od Pana i miosierdzie od boga, Zbawiciela swego121. 4. "Oczy bowiem Pana nad tymi, ktrzy si Go boj i pokadaj nadziej w miosierdziu Jego, aby ocali ich od mierci" - oczywicie wiecznej - "i ywi ich w czasie godu"122 - oczywicie ycia wiecznego. "Wiele nieszcz spada na sprawiedliwego, lecz ze wszystkich Pan go wybawi. Drogocenn jest w oczach Pana mier Jego wyznawcw. Pan bdzie strzeg wszystkie ich koci i nie zostan zniszczone. Pan uwalnia dusze sug swoich"123. Oto niewiele zda przytoczylimy z Pism Stworzyciela i -jak uwaam - nie brakuje w adnym z nich wiadectw o dobroci Boga Najlepszego. Wszystkie one wystarczajco dowodz, e przykazania i przyrzeczenia to wyrazy Jego dobroci. 20.1 Ale i mtwy, mianowicie ci, na ktrych figur to wodne, podobne do ryb stworzenie Prawo zabronio spoywa124, jakby czuli przenoni swoj, e na ich podobiestwo wymiotuj swoje blunierstwo jak czernido i tak zamcaj dobr intencj kadego ju prawdy blisk, rzucaj si i sprzeciwiaj tym twierdzeniom, byle zaciemni janiejc dobro Stworzyciela. Ale przez te mty przejrzymy i dojdziemy niegodziwoci i wycigniemy na wiato mamida ciemnoci, sprzeciwiajce si Stworzycielowi, a nawet w fasz i grabie zota i srebra, ktry nakaza Hebrajczykom wobec Egipcjan125. 2. Nue, najnieszczliwszy heretyku! Wyzywam ci na sdziego samego siebie. Rozeznaj si wpierw w sprawach obydwu narodw, a potem bdziesz sdzi Prawodawc tego nakazu. Egipcjanie daj oddania przez Hebrajczykw naczy zotych i srebrnych. Przeciwnie, Hebrajczycy wnosz wzajemne proby, przytaczajc w imieniu swych ojcw na dowd tego Pisma, e naley zwrci zapat nalen im za prac niewolnicz przy wyrobie cegy, za zbudowane miasta i wsie.

118 120

Ps133(132),1. 119Ps118(117),8.9. Ps 1,3. 121 Ps24(23),4.5. 122 Ps33(32),18.19. 123 Ps34(33),20;116(114-115),15;34(33),21.23. 124 Heretykw przyrwnuje do mtwy, ze wzgldu na zaciemnianie prawdy. Wiadomoci o mtwych czerpa zapewne z Pliniusza, Historia naturalna IX,29. zakaz spoywania nieczystych potraw patrz Pwt 14,10; Kp 11,10. 125 Por. Wj 3,22; 11,2; 12,35.36.

3. C bdziesz sdzi wyborco Boga najlepszego? e Hebrajczycy maj uzna swj czyn za defraudacj, czy tez Egipcjanie za rekompensat? Bo mwi, e tak zostao ogoszone przez legatw z obydwu stron, i Egipcjanie domagali si zwrotu naczy, ydzi natomiast odszkodowania za swoj prac. A przecie od tej pracy odstpili wyrzdzajc niesprawiedliwo Egipcjanom. To do dzi jeszcze przytaczaj Hebrajczycy przeciw marcjonitom, zaprzeczajc temu, by ta ilo stanowia wystarczajc rekompensat, ile by nie wyniosa owa cena zota i srebra, gdyby si liczyo po jednej choby monecie dziennie za prac szeciuset tysicy ludzi przez tyle lat. 4. A jaka strona ma przewag, czy domagajcych si naczy, czy zamieszkujcych wsie i miasta przez nich niezbudowane? Czy wic krzywda Egipcjan jest wiksza, czy zysk Hebrajczykw? Gdyby Hebrajczycy pooddawali baty Egipcjanom na mocy osdzenia swych krzywd, ludzie wolni, zapdzenie do cikich robt, gdyby pokazali same swoje grzbiety poorane okrutnie haniebnymi biczami ich pisarzowi na swoich procesach, ci musieliby ogosi, e naleao zado uczyni Hebrajczykom nie tylko niewieloma talerzami i kubkami, jako przecie mniej bogatym, ale take wszystkimi ich samych bogactwami i majtnociami wszystkich mieszkacw. Jeeli przeto suszna jest skarga Hebrajczykw, suszna wic jest ju i jej podstawa, mianowicie rozkaz Stworzyciela, ktry sprawi, e i Egipcjanie stali si, cho niewiadomie, askawi i Jego nard zaspokoi si w trudnym czasie wyprawy jak pociech milczcej rekompensaty. Oczywicie Pan nakaza mao da. Egipcjanie bowiem powinni byli przywrci Hebrajczykom do ycia pozabijanych synw126. 21.1. Tak samo wytykasz przeciwiestwa i w pozostaych przykazaniach i rozkazach Stwrcy jako zmiennemu i niestaemu, bo zakazujcemu pracowa w szabaty, a nakazujcemu obnoszenie Arki Przymierza przez osiem dni, a wic i w szabat, przy zdobywaniu miasta Jerycha127 A przecie nie uwzgldniasz Prawa Szabatu zakazujcego prac ludzkich, a nie dzie Boych. Pewnie, e rzek: "Sze dni bdziesz pracowa i wykonywa wszystkie twe zajcia. Dzie za sidmy jest szabatem, czyli odpoczynkiem ku czci Pana, Boga twego. Nie bdziesz w dniu tym wykonywa adnej pracy"128. Jakiej? Oczywicie twojej. Konsekwentne to bowiem, by zakaza w szabat tych prac, ktre powyej przez sze dni nakaza, mianowicie twoje, to jest ludzkie i codzienne. 2. A obnoszenie Arki nie moe by uwaane za prac codzienn ani ludzk, lecz rzadk i przenajwitsz, i wanie na mocy wczesnego przykazania Boego za dzieo szczeglnie Boe. A co to znaczyo, wytumaczybym, gdyby nie

126

Por. Wj.1,16. Tertulian wyjani zdarzenie opisane w Ksidze Wyjcia odwoujc si do kwestii satysfakcji ydw za prac i krzywdy w Egipcie. Tymczasem pomija fakt, e ydzi zabrali zote naczynia podstpnie. Argument ten musia by mocnym argumentem przeciw Stwrcy, Bogu Starego Testamentu w ujciu Marcjona. 127 Por. Wj 29,8 i n. Pwt 5,13 i n, Joz 6,3 i n. 128 Wj 20,9.10.

trwao zbyt dugo wywodzenie si na temat wszystkich figur zawartych w dzieach Stworzyciela, ktrych by moe nie przyjmujesz129. Ale to bdzie lepsze, jeeli zostaniecie na nowo przekonani o sprawach absolutnych prostot prawdy, a nie ciekawoci, jak i teraz pewne jest rozrnienie w Prawie Szabatu, w ktrym zakazuje On pracy ludzkiej, a nie dzie Boych, l dlatego ten, co wwczas zbiera drwa w dzie szabatu, skazany zosta na mier130. Wykonywa bowiem prac dla siebie, wic Prawem zabronion. Ci za, co obnosili Ark w szabaty, czynili to legalnie. Nie wykonywali bowiem swojego dziea, lecz Boe, wic oczywicie dziaali z nakazu Boga. 22.1. Nastpnie zakazujc rzebienia wizerunkw wszelkich stworze, czy to pod niebem latajcych, czy po ziemi chodzcych, czy w wodach pywajcych, wskaza na przyczyny, mianowicie, zakazujc istoty bawochwalstwa. Dorzuci bowiem: "Nie bdziesz im oddawa pokonu i nie bdziesz im suy"131. Natomiast wizerunek miedzianego wa, nakazany potem Mojeszowi przez Pana, nie podpada pod nazw bawochwalstwa, ale mia suy za narzdzie do ratowania tych, ktrych napastoway we132. A milcz na temat, czyj figur by ten rodek zaradczy. Tak byo na przykad ze zotymi Cherubinami i Serafinami, wyrzebionymi nad Ark. Oczywicie, bya to prosta ozdoba133. 2. Te zezwolenia, przystosowane do warunkw, miay przyczyny niezalene od stanu bawochwalstwa, z powodu ktrego zakazuje si podobizn, bowiem -jak si wydaje - nie ami one Prawa zakazujcego rzebienia podobizn, gdy swym widokiem nie wskazyway na bawany, z powodu ktrych zakazywa Pan wizerunkw. Mwilimy o rozumnym ustanowieniu ofiar, bo one w przepisanych obrzdach odcigay lud od bawanw i wskazyway na Boga. Bo po co mia je znowu odrzuca, mwic: "Co Mi po mnstwie waszych ofiar?"134. Chcia mianowicie, by przez to zrozumiano, e nie wymaga ich wanie dla siebie. Mwi bowiem: "Nie bd pi krwi wow"135, jak zreszt rzek i na innym miejscu: "Bg wieczny nie odczuwa godu ani pragnienia"136. 3. Bo chocia wejrza yczliwie na ofiary Abla i przyj z upodobaniem wo caopale Noego137, to jaka moe by przyjemno w wchaniu wyzieww rolinnych, czy te swdu palcych si mis ofiarnych? Ale duch prosty i bogobojny tych, ktrzy skadali ofiary z tego, co od Boga otrzymali, potrawy i przyjemny ich zapach, przyjmowany by przez Boga askawie na znak, e nie wymaga On, aby one si odbyway, ale tego, z powodu czego byy skadane, mianowicie

129 130

"Figura", por. na ten temat van der Geest, dz. cyt. s. 160-172. Por. Lb 15,32-36. 131 Por. Wj 20,5. 132 Lb 21,8. Bya to zapowied krzya Chrystusa. Tertulian wrci do tej myli w lud. 10; Idol. 5. 133 Wj 25,18.19. 134 lz1.11. 135 Ps50,49,13. 138 Iz 40,28. 137 Por. Rdz 4,4 i 8,21.

honoru i czci dla Boga. Jeeli poddany ofiaruje co albo krlowi, ktry tego podarunku, moe w swoim rodzaju najlichszego, nie pragnie, to czy ta ilo i jako daru oburzy bogacza czy krla, czy te ucieszy go intencja spenionej powinnoci? 4. Natomiast, jeeli podwadny ofiaruje mu podarunki samorzutnie, moe nawet w pewien sposb wskazane i zachowa si stosowanie do okolicznoci krlewskich uroczystoci, ale nie z wiernoci ani z czystego serca, ani nie z penego poczucia suebnoci w sprawach innych, to czy w krl albo bogacz nie zawoa konsekwentnie: na c mi przeliczne twoje dary? - "Syt jestem i nie mog cierpie wit i uroczystoci waszych"138. Mwi tak o tym, co czynili z rozwizoci w yciu swoim, a nie z religijnoci wzgldem Boga. Celebrowali obrzdy swoje, a nie Boe. Dlatego pokaza, e odrzuca pod tymi warunkami i rozumie te objawy kultu, ktrych odprawianie uprzednio przepisa. 23.1. Jeeli natomiast chcecie sdzi, e Bg jest w odniesieniu do pewnych osb albo lekkomylny, albo nieopatrzny, mianowicie gdy odrzuca niekiedy wyprbowanych, albo - co niesychane - gdy aprobuje czasem godnych odrzucenia, jakby potpia swoje przesze sdy albo nie zna przyszych losw, to wiedzcie, e nic tak nie przystoi Bogu Dobremu i Sdziemu, jak za obecne zasugi przyjmowa, i odrzuca. Przyj Saula, ale przez to jeszcze nie pogardzi prorokiem Samuelem. Odrzuca Salomona, ale ju opanowanego przez obce kobiety i zniewolonego przez bawochwalstwo moabickie i sydoskie139. 2. C Stwrca mia robi, aby go marcjonici nie upominali? Czy jeszcze mia potpia dobrze dotd czynicych z powodu ich przyszych przestpstw? Ale nie byo to rzecz dobrego Boga potpia naprzd na to jeszcze nie zasugujcych! Nastpnie, nie odrzuca tych, co teraz grzesz z powodu ich dawniejszych dobrych uczynkw? Ale nie naleao do sprawiedliwego Sdziego przekrela dawne uczynki i darowa obecne zbrodnie. Albo kt z ludzi jest bez winy, eby Bg zawsze go przygarnia i nie mg si nigdy go wyrzec? 3. Lub kto znowu jest bez jakiegokolwiek dobrego uczynku, by si Bg zawsze go wyrzeka i nigdy nie mg go przygarn? Poka mi zawsze dobrego, ktry nie bdzie nigdy odrzucony! Przedstaw mi zawsze zego, ktry by nigdy nie mg zosta przygarnity! Zreszt, jeeli ten sam czowiek bdzie brany pod uwag i od czasu do czasu skania si ku obydwu stronom, za obydwie bdzie sdzony przez Boga dobrego i Sdziego, ktry nie zmienia wyrokw nieopatrznie lub lekkomylnie, ale w powanym i penym sdzie ocenia zasugi czasu, ktrym rozporzdza. 24.1. Tak rwnie przewrotnie tumaczysz u niego al, jakby na tej podstawie zmiennoci lub nieopatrznoci, co wicej, e na wspomnienie czyjego przest-

138 139

Iz 1,3. Por. 1 Sm 10,17; 13,13; 15,11; 1 Krl 11,1-9. Praescr. 3 (PSP 5,41).

pstwa odczuwa nawet skruch, bo przecie powiedzia: "auj, e Saula ustanowiem krlem"140, przepisujc nawet pokut oraz to, by umie wyzna jaki zy czyn czy bd. A jednak nie zawsze. Zdarza si bowiem wyznanie przez kogo alu i w przypadku dobrych czynw z oskarenia o zazdro, e sta si niegodnym tego dobrodziejstwa. 2. Jak to byo i wwczas, w przypadku osoby Saula, ktry musia by obciony. Wyrok ogasza Stwrca, ktry go wcale nie opuci, gdy przyj Saula na krlowanie i wywyszy go w Duchu witym. Przecie powiedzia, e "nie byo od niego pikniejszego wrd synw Izraela"141, wic najlepszego, przeto i najgodniej go wyprawi! Ale nie uchodzio jego wiedzy, e tak si z nim stanie. Przecie nikt nie zniesie, by przypisywa Bogu nieopatrzno, temu Bogu, ktremu nie odmawiasz Bstwa, a wic wyznajesz, e jest i przewidujcym. To Mu bowiem przyznaje Jego wasne Bstwo. Ale zy czyn Saula - jak powiedziaem - obarcza go wyznaniem swego alu, ktry, dopki u Saula nie byo przestpstwa, wyglda w konsekwencji raczej na zazdro, a nie karygodne potpienie. A oto - mwisz - spostrzegam, e zbrodniczy w oczach Boga by al wzgldem Niniwitw, gdy mwi w Ksidze Jonasza: "l ulitowa si Bg nad niedol, ktr postanowi na nich sprowadzi, i nie zesa jej". Jak i sam Jonasz mwi do Boga: "Dlatego postanowiem uciec do Tarszisz, bowiem, e Ty jest Bg agodny i miosierny, cierpliwy i peen askawoci, litujcy si nad niedol"142 3. Dobrze wic, e najpierw wskaza na tytu Boga najlepszego, wic najwyrozumialszego dla zych i przepenionego miosierdziem i litoci wzgldem uznajcych i opakujcych swoje przestpstwa, jakimi okazali si Niniwici. Jeeli wic jest On rzeczywicie najlepszy, to ju naprzd powiniene przyzna, e mu nie przystoi jako takiemu, czyli Najlepszemu, nawet zetknicie si ze zem. A poniewa i Marcjon broni drzewa, e jako dobre nie powinno wydawa rwnie zych owocw, lecz zo jednak nazwa po imieniu, i tego Najlepszy nie przyjmuje, to czy nie ma tu jakiego domylnego tumaczenia owych zych czynw, ktre mogyby spa na Boga Najlepszego? Ot kryje si i taka moliwo. 4. Twierdzimy jednak, e tu zo nie oznacza tego, co by si odnosio do natury Stwrcy, jak gdyby on by zy, lecz do jego wadzy jako Sdziego. l zgodnie z t potg karzc wypowiedzia: "Ja zsyam na was niedol" oraz: "Oto przygotowuj dla was nieszczcie i snuj przeciw wam plan"144. Nieszczcia nie grzeszne, ale karne, a Stwrc wystarczajco uwolnilimy od niesawy za nie, dowodzc, ze przystoj Mu one jako Sdziemu. Jak za kar wymierzonych przez Sdziego nie ganimy, cho nazywamy je zymi i tym swoim mianem nie obciaj Sdziego, jakby zego, tak i powysz zo tak teraz naley rozumie, jako wypywajc z owych kar sdowniczych, ktra wraz z nimi przystoi Sdziemu.
140 141

1Sm 15,11 Por. 1 Sm 9,2. 142 Jon 3,10; 4,2. 143 Por. Mt 3,1017,19. 144 Iz 45,7; Jr 18,11.

5. Bo i u Grekw wyczytujemy niekiedy sowo "zo" uyte zamiast razw i drcze145, a nie niegodziwoci, jak i w tym ustpie. A przeto, - i to podkrelam - jeeli Stwrca aowa swej zoci, jakby by stworzeniem, mianowicie jako nagannej i godnej osdzenia jako przestpstwo, to i w tym ujciu niczego zdronego nie bdzie mona przypisa Stworzycielowi, jakoby zo popeni, gdy postanowi, e musi by zburzone najniegodziwsze miasto. 6. l tak to, co postanowi sprawiedliwie, nie postanowi le. Postanowi ze sprawiedliwoci, a nie ze zoci, lecz sam kar nazwa zem od zego i zasuonego cierpienia, A moe powiesz, ze jeeli zo uniewinniasz tytuem sprawiedliwoci, bo sprawiedliwie postanowi zgubi Niniwitw, to wszake za to naley go obwinia, ze dziaa pod nazw sprawiedliwoci, ktra nie powinna dopuszcza pokutnej czynnoci, nakadajc pokut. Co wicej, adnej sprawiedliwoci Bg - e tak powiem - nie bdzie aowa. Pozostaje jeszcze do wyjanienia: co to jest al u Boga? Nie jest bowiem on taki jak u czowieka, u ktrego niekiedy budzi si al na wspomnienie przestpstwa, to znowu al mu, ze zrobi dobry uczynek, a spotka si z niewdzicznoci. 7. O ile bowiem Bg ani nie dopuszcza za, ani nie potpia dobra, o tyle nie ma u niego miejsca ani na al z racji dobra czy za. Bo i to wyjania ci to samo Pismo przez Samuela mwicego do Saula: "Pan odebra ci dzi krlestwo izraelskie, a powierzy je komu innemu, lepszemu od ciebie. l rozdarty bdzie Izrael na dwie czci i nie nawrci si i nie bdzie pokutowa, nie jest bowiem jak czowiek, aby pokutowa"146. 8. To przeto okrelenie spowodowao u wszystkich inne pojcie Boego alu, ktry nie moe by uwaany ani za nieopatrzno, ani za lekkomylno, ani za potpienie jakiegokolwiek dobrego lub zego czynu, jak to bywa u ludzi. Jaki wiec bdzie sens Boego alu? Jasne to stanie si dla ciebie, jeeli nie bdziesz go odnosi do ludzkich warunkw. Rozumie si, e nie jest niczym innym jak prostym odwrceniem wyroku pierwszego, co mona przyj nawet bez zganienia tamtego, nawet u czowieka, a c dopiero u Boga, u ktrego aden wyrok nie nosi ladu winy. Przecie i w jzyku greckim sowo "pokuta" nie pochodzi od przyznania si do przestpstwa, ale jako sowo zoone, wskazuje na przemian umysu, ktra, jak wykazalimy, zachodzi u Boga, gdy styka si On ze zmiennymi rzeczami147. 25.1. A teraz ju, ebym wszystko wyoy, pod do pozostaych drobiazgw, sabostek i niedorzecznoci - jak wy mwicie - aby je wytumaczy i je oczyci. ("Pan zawoa: Adamie, gdzie jeste?"148, oczywicie jakby nie wiedzc,

145

Zo ("kakia") zamiast udrczenie ("kakosis"), zamiast za moralnego, zo fizyczne. 146 1 Sm 15,28-29. Druga cz wersetu wedug wersji greckiej LXX. 147 Pokuta po grecku oznacza najpierw zmian umysu, zmian duchow ("metanoia"), a nie wyznanie grzechw jak to sugeruje aciska nazwa ("confessio"). Do tego nawizywali rwnie gnostycy mwic o "pokucie" Soprw/Logosu, por. W. Myszor, Anapausis w teologii chrzecijaskich gnostykw, Warszawa 1984, s. 127-131. 148 Rdz 3,9. Podobny argument przeciw Bogu Starego Testamentu wytyczali gnostycy por. "wiadectwo prawdy", Nag Hammadi Codex IX, p. 47,19-23, w: Studia Theologica Varsaviensia25(1987)1,219.

gdzie by si znajdowa, i po podaniu Mu powodu, a mianowicie zawstydzenia z racji nagoci, pyta, czy skosztowa z drzewa, jakby nie by pewny). Naturalnie, e by pewny co do zerwania owocu jak rwnie co do miejsca pobytu! Istotnie wypadao, aby czowiek, ze wiadomoci grzechu ukrywajcy si i wywoany, stan przed obliczem Pana nie tylko przez samo wywoanie swego imienia, ale ju wtedy z jakim wyszydzeniem po dopuszczeniu si za. 2. l nie naleytego odczytywa w prosty sposb, to jest jako pytanie: "Adamie, gdzie jeste?, ale na sposb napitnujcy, przytaczajcy i oskarajcy: "Adamie, gdzie jeste!", czyli "jeste zgubiony", to znaczy: "ju tu nie jeste", tak e by to gos upomnienia, a przez to i alu. Zreszt Temu, ktry obejmuje cay wiat doni jak gniazdo, ktremu niebo suy za tron, a ziemia za podnek149, a dziwne byoby, eby Jego oczom moga si wymkn jaka cz raju. Tym bardziej Adam, ktry przed wywoaniem by przez Niego wszdzie widziany, mg si nagle ukry po spoyciu zakazanego owocu! 3. Strowi twojej winnicy czy ogrodu nie umknie ani zajc, ani zodziejaszek, a sdzisz, e Bogu wszystko widzcemu, tym atwiej, e z niebieskich wyyn, mgby si wymkn jakikolwiek przedmiot? Guptasie, ktry na tak wielki argument Boego majestatu i konstrukcji czowieka krcisz nosem! Bg pyta, jakby nie by pewny, aby i tu wyprbowa czowieka obdarzonego wolnoci woli, czy potwierdzi wyznaniem, albo czy zaprzeczy, i przez to da mu mono dobrowolnego wyznania przestpstwa i objawi swoj wszechwiedz. Podobnie i w sprawie Kaina pyta si, gdzie brat jego, jakby nie usysza gosu krwi Abla, woajcej ju z ziemi150. Lecz to w tym celu, aby i w Kain mia mono na podstawie teje samej wolnoci woli spontanicznie wyprze si przestpstwa, a przez to obciy si win, i eby w nas rwnie powstaway przykady wyznawania raczej, a nie zapierania si grzechw, tak aby ju wtedy zacza kiekowa nauka Ewangelii: "Na podstawie sw twoich bdziesz uniewinniony i na podstawie sw twoich bdziesz potpiony"151. 4. Bo chocia Adam mia przed sob mier z powodu postanowienia Prawa, to jednak zapewni mu Bg nadziej w sowach: "Oto czowiek sta si taki jak My: zna dobro i zo". Mowa tu o przyszym wybraniu czowieka do ycia Boego. Co wic z tego wynika? "Niechaj teraz nie wycignie przypadkiem rki, aby zerwa owoc take z drzewa ycia, zje go i y na wieki152. Posugujc si bowiem "teraz", okrelajcym czas obecny, pokaza, e dokona czasowego przeduenia ycia na teraniejszo. 5. Dlatego te ani nie zorzeczy samemu Adamowi, ani Ewie, jako zobowizanym do restytucji, jako zwolnionym od winy wskutek przyznania si. Natomiast Kaina przekl i cho on chcia zmy swj wystpek mierci, Bg mu na razie zabroni mierci, jako obarczonemu - oprcz popenionego przestpstwa -

149 150

Por. Iz 10,14; 66,1 (cytat nieco zmieniony). Por. Rdz 4,9. 151 Mt 12,37. 152 Rdz 3,22.

rwnie wyparciem si jego Taka wic bdzie niewiedza Boga naszego, ktry dlatego j symuluje, aby grzeszcy czowiek nie by pozbawiony wiadomoci, co powinien czyni 6 Ale schodzc do Sodomy i Gomory powiedzia "Chc zobaczy, czy postpuj tak, jak gosi oskarenie Dowiem si"153 Czy i tu moe jest niewiadomy i dny wiedzy'' Czy tez gos wypowiedziany w tym zdaniu by potrzebny jako wyraajcy sens nie tych, co wtpi, ale tych, co groz, celem dowiedzenia si? A jeliby wymiewa take zejcie Boga, jakby inaczej nie mg przeprowadzi sdu jak tylko po zejciu, to bacz, eby nie uderzy rwnoczenie w twojego Boga Bo i on schodzi, aby przeprowadzi, co chcia 26 1 "Ale Bg take przysiga" A moe to na Boga Marcjonowego? "Oczywicie - mwi -I tym lekkomylniej, ze na siebie samego"154 A co by chcia, zby uczyni, skoro nie byo innego Boga w Jego wiadomoci, gdy w wiadomoci przysigajcego nie ma oprcz niego kogo innego? A wic stwierdzasz, ze krzywoprzysiga, czy tez, ze nadaremnie? Ale to jasne, ze nie moe krzywoprzy-siga Ten, kto nie zna innego, jak mwicie Co bowiem wiedzia, na to i przysiga zgodnie z prawd, wic nie krzywoprzysiga Ale i nadaremnie nie przysiga, i nie ma innego boga155 2 Wtedy by bowiem przysiga nadaremno, gdyby nie byo takich, ktrzy wierz w innych bogw, niegdy oczywicie byli to czciciele bawanw, teraz za i heretycy Przysiga wic na Siebie Samego, aby uwierzy przysigajcemu Bogu, ze nie ma w ogle innego boga A to ty, Marcjonie, zmusie Boga take, by przysiga Ju bowiem wtedy bye przewidziany156 Std, jeeli przysiga za pomoc obietnic albo grb, to chce wymusi wiar, tak trudn w pocztkach A w tym nie ma nic niegodnego Boga, skoro skutkiem tego jest uwierzenie Bogu 3 Dosy wic, ze i wtedy malutki niby Bg, bo zniajcy si a w szale czy srogoci swojej, doprowadzony kultem cielca do zoci na swj lud, prosi swego sug Mojesza "Zostaw Mnie przeto w spokoju, aby rozpali si gniew mj na nich. Chc ich wyniszczy, a ciebie uczyni wielkim ludem"157 Skd wam to, bycie zwykli uwaa Mojesza za lepszego od jego Boga, bo upraszczajcego, co wicej, nawet za takiego, co zabroni gniewu? Powiedzia bowiem "Zaniechaj tego za, jakie chcesz zesa na lud, albo zniszcz i mnie razem z nimi"158 4 Godni jestecie poaowania z tamtym ludem, skoro nie uznajecie Chrystusa wyraonego tam w figurze Mojesza, upraszajcego Boga, ktry dusz swoj ofiarowa za ocalenie ludu Ale wystarczy, jeeli na ten czas wanie Bg darowa lud Mojeszowi A zby Mojesz mg Pana prosi, to Pan tego od siebie zada

153 154

Rdz 18,21 Tertuhan przytacza sowa Marcjona jako zarzut przeciw Bogu Starego Testamentu 155Tertulian odrzuca argument Marcjona Bg przysiga na siebie samego, bo nie ma innego boga, jak twierdz zwolennicy Marcjona 156 Przysiga Boga w Starym Testamencie suy dzisiaj do zwalczania pogan i heretykw 157 Wj 32,10 158 Wj 32,12

Bo to bowiem powiedzia sudze swemu "Zostaw Mnie, a wyniszcz ich", aby on prob i ofiarowaniem siebie samego nie pozwoli na to, eby i ty z tego si dowiedzia, co moe wierzcy i prorok u Boga 27 1 A teraz, aby i pozostae sprawy zwize porozwizywa", ktre jako drobiazgi, sabostki i niegodziwosci jeszcze pozbieralicie na zburzenie Stworzyciela, wyo prosto i udowodni racjami pewnymi, ze Bg nie mgby bra udziau w ludzkich zgromadzeniach, gdyby nie przyj ludzkich zmysw i uczu, dziki ktrym obaskawia moc swego Majestatu, ktrej oczywicie nie moe znie ludzka przecitno, przez upokorzenie si, jego wprawdzie niegodne, ale dla czowieka konieczne, a std tez godne Boga, bo nic tak nie jest Boga godne jak zbawienie czowieka 2 O tym bym na nowo wiele traktowa, gdybym mia do czynienia z poganami, cho i w przypadku heretykw niewiele sprawa si rni Ale poniewa wy sami ju uwierzylicie, ze Bg przestawa z ludzkoci raz w figurze albo w inny sposb przystosowany do ludzkiej kondycji, to oczywicie nie bdziecie wymagali, abym wam perswadowa duej, ze Bg przystosowa si do warunkw ludzkich, lecz przekonajcie mnie do waszej wiary Jeeli bowiem Bg tak niezmiernie wzniosy, z tak pokor zniy si do szczytu swego Majestatu, ze podda si nawet prawu mierci i to mierci krzyowej159, to dlaczego nie sdzicie, ze i naszemu Bogu przystay pewne maostkowoci, znoniejsze jednak od ydowskich obelg, szubienic i grobw? 3 Czy s to te maostkowoci, ktre z gry powinny przesdzi, ze Chrystus, poddany ludzkim uczuciom i cierpieniom, naley do tego Boga, ktremu wytykacie ludzkie braki"? Przecie wyznajemy, ze Chrystus zawsze dziaa w imieniu Boga Ojca, obcowa z Nim, od pocztku, schodzi si z Patnarchami i Prorokami160, jest Synem Stworzyciela, jego Sowem, ze Ojciec zrodzi Go z Siebie jako Syna i std postawi Go swoim zarzdzeniem i wol ponad wszystkim, pomniejszajc Go tylko nieco od aniow, jak to w Jego Ksigach napisano161 4 A temu pomniejszeniu poddany zosta rwnie przez Ojca Jeli wic ganicie je jako ludzkie, wic suchajcie, jakztego mia si nauczy od pocztku, ju jako Czowiek, czym mia zosta w przyszoci i na kocu On jest tym, ktry zstpi, On tym, ktry nas dowiadcza, On tym, ktry da, On tym, ktry przysiga Zreszt, poniewa Ojciec jest dla wszystkich niewidzialny, wic o Nim wiadczy bdzie rwnie wsplna nam Ewangelia, jak w niej mwi Chrystus "Nikt nie zna Ojca, tylko Syn"162 5 On sam bowiem w Starym Testamencie rzek "Nikt, kto widzia Boga, y nie bdzie"163, wyjaniajc tym zdaniem, ze Ojciec jest niewidzialny, a swoim

159 160

Por Flp2,8,Ga 313 Tertulian czyni tu aluzj do objawienia si Boga w Starym Testamencie pod postaci czowieka Rdz 3,8 12,7, 17,1, 18,1 26,2 28,13 35,7, Tertulian uwaa, ze jeli Bg ukazywa si ludziom, to zawsze ukazywa si w postaci Syna Boego, a nie jako Bg Ojciec Por lud 9, Prax 14 161 Ps86 162 Mt11,27 163 Wj 33,2

autorytetem i w swoim imieniu On sam by Bogiem, cho widzialny by jako Syn Boy. Ale i u nas Chrystus jest przyjmowany w osobie Chrystusa, poniewa w ten sposb jest On nasz. 6. Przeto, cokolwiek wymagacie godnego Boga, bdziecie mieli to w Ojcu niewidzialnym, niedostpnym i dobrotliwym i - e tak powiem - w Bogu filozofw. Cokolwiek za odrzucacie jako niegodne, przypisujecie Synowi widzialnemu, syszalnemu, dostpnemu, wiadkowi Ojca i sudze, bo zczy w sobie i czowieka i Boga, to znaczy w mocy i w cnotach - Boga, w maostkowociach za -czowieka, aby tyle uyczy czowiekowi, ile ujmuje Bogu. 7. Wreszcie wszystko to, co wedug was przynosi ujm mojemu Bogu, stanowi sakrament ludzkiego zbawienia. Obcowa Bg po ludzku, aby czowiek nauczy si obcowa po Boemu. Wspdziaa Bg z czowiekiem jakby rwny jemu, aby czowiek mg dziaa na rwni z Bogiem. Bg okaza si maluczkim, aby czowiek sta si wielkim. Ty, ktry si wstydzisz takiego Boga, nie wiem, czy prawdziwie uwierzysz w Boga ukrzyowanego? A wic jak ogromna jest wasza przewrotno wzgldem obydwu porzdkw Stwrcy. 8. Okrelacie Go jako Sdziego, zarzucacie Sdziemu surowo stosowndo winy, rwn okruciestwu. Wymagacie od Niego, by by Bogiem Najlepszym, a agodno odpowiadajc Jego askawoci oceniacie jako maostkowo, cho On uniajc si, przyj ludzk ograniczono. Ani nie podoba si wam wielki, ani may, ani Sdzia, ani Przyjaciel. C bdzie, jeeli teraz obydwie te cechy zostan dostrzeone u waszego? Przecie ju wykazalimy, e i on jest sdzi, i to w osobnej ksieczce164. A o sdzi trzeba koniecznie mwi, e jest surowy. A o surowym - oczywicie, e jest srogi, jeli tylko jest srogi. 28.1. Teraz o maostkowociach, o nieyczliwociach i o pozostaych cechach sam przedstawi wspzawodniczce antytezy przeciw Marcjonowi165. Jeeli mj Bg nie pozna, e jest ponad nim inny, to rwnie twj zupenie nie pozna, e jest inny pod nim. C bowiem mwi w ciemniak Heraklit? "Ta sama droga do gry i na d"166. Zreszt, gdyby wiedzia to od pocztku, wyszedby mu na spotkanie. Istnienie grzechu i mierci i samego twrcy przestpstwa, diaba i wszelkiego za wycierpia mj Bg, ale i twj, ktry cierpia, e ten cierpi . Nasz Bg zmieni swoje wyroki . Tak samo, jak i wasz. Ten bowiem, ktry wejrza na rd ludzki tak pno, te zmieni to swoje postanowienie, z powodu ktrego nie patrzy na niego przez tyle wiekw. 2. al byo Bogu naszemu niejednego170. Ale i waszemu. Tego mianowicie, e dopiero teraz wreszcie zwrci uwag na zbawienie czowieka, czynic pokut

164 165

Por. Marc. l,25,27: to jest o bogu Marcjona. Marcjon napisa dzieo "Antytezy". 166 Por. Diogenes Laertios, ywoty i pogldy stawnych filozofw IX,8, pol. tumaczenie Warszawa 1982, s. 520, wyej Marc. 1,8-10. 167 Por. Marc. II,10. 168 Por.Marc. II, 14-16. 169 Por. Marc. II.21-23. 170 Por. Marc. II.24.

za dawn obud, nalen za popenione zo171. Bo zo popenione bdzie mu przypisane za niedbalstwo o zbawienie czowieka, a poprawione jedynie przez pokut waszego Boga. Nasz Bg nakaza oszustwo, ale tylko za zoto i srebro172. O ile za czowiek jest cenniejszy od zota i srebra, o tyle bardziej faszywy jest wasz Bg, skoro wyrywa czowieka Panu i Twrcy jego. Nasz Bg da oka za oko173. Ale i wasz sprawia, e krzywda czciej si powtarza, skoro zabrania oddawania zego za ze. Kt bowiem nie uderzy znowu, jeeli mu nie oddano uderzenia? Nie wie nasz Bg jakich wybra174? A i wasz te nie. Przecie nie wybraby Judasza zdrajc, gdyby naprzd wiedzia. Jeeli mwisz, e Stwrca gdzieniegdzie skama, to o wiele wiksze kamstwo jest u twego Chrystusa, ktrego ciao byo nieprawdziwe175. Srogo mojego Boga wielu zgubia176. 3. A i twj Bg przeznacza na oczywist zgub tych mianowicie, ktrych nie zbawia. Czy mj Bg kaza kogo zabi? Twj chcia samego siebie zabi, wic , nie mniej jest zabjc samego siebie jak i tego, przez ktrego chciaby by zabitym177. A ja udowodni Marcjonowi, e jego Bg zabi wielu. Bo z narodu uczyni samobjc, oczywicie przez to, e skaza go na zatracenie. Chyba, e w niczym nie zawini Chrystusowi. Ale przygniatajc moc prawdy kocha niewielu. Kamstwu wiele bdzie potrzeba. 29.1. Zreszt same nawet "Antytezy" Marcjona obalibym zupenie, gdyby potrzebowaa ich mudnego obalenia obrona Stwrcy, tak Dobrego jak i Sdziego, zgodnie z przykadami odpowiadajcymi obydwu stronom dziaalnoci Boga, jak to wykazalimy. A e obydwie strony, dobroci i sprawiedliwoci, stanowi peni Bstwa najgodniejsz, i sprawiaj, e Bg ma moc nad wszystkim, to mog na razie w skrcie odeprze "Antytezy", usiujce wyrni na podstawie rodzaju zdolnoci albo praw albo te cnt i odizolowa Chrystusa od Stworzyciela oraz Boga Najlepszego od Sdziego, agodnego od srogiego i zbawiajcego od nioscego zgub. 2. Bardziej bowiem ich cz marcjonici, gdy wykazuj ich rnice, ktre odpowiadaj Bogu. Usu tytulacj Marcjona i intencj oraz zarys jego dziea, a nic innego nie bdzie ono znaczyo jak wykad na temat tego Boga, Najlepszego i Sdziego, poniewate dwie cechy jedynie samemu Bogu przystoj178. Bo i sama dno, by na tych przykadach przeciwstawi Chrystusa Stworzycielowi, prowadzi raczej do ich jednoci.

171 172

Bg Marcjona nie planowa do pocztku zbawienia czowieka. Por. Marc. II.20. 173 Por. Marc. 11,18. 174 Por. Marc. II.23. 175 Tertulian nie zajmowa si tym, wspomnia tylko o doketyzmie w chrystologii Marcjona. 176 Por. Marc. II,11 i nn. 177 Wedug zwolennikw Marcjona Bg-Stwrca zniszczy wiat, a nastpnie siebie samego (por. Harnack, dz. cyt. s. 179). Chce by take zabitym w Chrystusie, ktrego wysya na wiat. 178 Linia obrony Tertuliana polega na tym, e ukazuje, i pozornie przeciwstawne przymioty Boga, na przykad dobro i surowo sdziego charakteryzuj jednego i tego samego Boga, i nie wskazuj na dwu rnych jak to ukazuje Marcjon w "Antytezach". Po usuniciu tej trudnoci, tytu jego dziea staje si bez sensu.

3. Dlatego bowiem bya jedna i samoistna istota Boa, dobra i surowa, e takimi samymi przykadami i podobnymi argumentami zechcia okaza swoj dobro tym, ktrym wpierw okaza surowo, poniewa wcale nie bdzie dziwi rnica czasu, e Bg dla istot poskromionych bdzie potem askawszy, jak dawniej by surowszy dla nieposkromionych. Przeto atwiej okaza mona przez "Antytezy" porzdek Stworzyciela, przez Chrystusa raczej zreformowany i oddany raczej ni wykluczony, szczeglnie, gdy ty swojego Boga wybraniasz przed kadym przy-krzejszym odruchem, a take przed rywalizacj ze Stworzycielem. 4. Jeeli bowiem tak jest, to dlaczego "Antytezy" ukazuj, e on wspzawodniczy z poszczeglnymi cechami Stworzyciela? Uznam wic i w tym, przez te "Antytezy", mojego Boga za gorliwego, ktry mocswego prawa z gry zatroszczy si o swoje rzeczy jako o dobra w pocztkach, dziki rozumnemu wspzawodnictwu o peen rozwj. Te Jego antytezy uzna wnet wiat cay zoony z przeciwnych elementw, ale uksztatowany dziki najwyszemu rozumowi. Z tej przyczyny, nieostrony Marcjonie, powiniene by ukaza innego boga wiata, a innego - ciemnoci, aby tym atwiej mg przekona, e inny jest bogiem dobroci, a inny surowoci. Zreszt do tego bdzie naleaa antyteza, do kogo ona naley i w wiecie.

1.1. Idc po ladach dawnego dziea1, ktre po stracie wytrwale usiujemy odtworzy, ju odtd bdziemy wedug porzdku mwili o Chrystusie, chocia peniej i obficiej uczynimy to po przeprowadzeniu obrony jedynej Boskoci2. Przecie zostao dostatecznie przesdzone, e Chrystusa nie na naley rozumie za innego Boga, jak za Stwrc, kiedy zostao okrelone, e nie trzeba wierzy w innego Boga oprcz Stwrcy, ktrego Chrystus tak jasno ogosi, a potem Apostoowie zwiastuj jako Chrystusa nie innego Boga, jak Tego Boga, ktrego Chrystus ogosi, to jest Stwrcy, aeby nie byo adnej wzmianki o innym Bogu i to w ten sposb, by adna wzmianka o innym Chrystusie nie wszczynaa ju niepokojw przed skandalem Marcjona. 2. Bardzo atwo to udowodni, gdy dokona si przegldu Kociow Apostolskich i heretyckich. Tam bowiem trzeba gosi o naruszeniu reguy, gdzie znajduj si potomni3. To take wczyem do pierwszej ksieczki4. Ale i teraz, takie zebranie, ktre zamierza osobno przeprowadzi badania w stosunku do Chrystusa, w takim stopniu zapewne jest poyteczne, e my, podczas gdy dowodzimy Chrystusa Stwrcy, tym samym wykluczamy rwnie Boga Marcjona. Wypada, aby prawda uya wszystkich si swoich, jakby nie natajc si - zreszt ona zwycia5 przy spisach zawierajcych przedawnienie - ale jak postanowiono, jakby cieszc si. e wybiega wszdzie na spotkanie przeciwnika. A czyni to wobec tak szalonego przeciwnika, e bez trudu on uzna, i Chrystus przyszed jako Ten, ktrego nigdy nie ogoszono, jak te jako Ten, ktrego zawsze przepowiadano. 2.1. Std z kolei doczam moje stanowisko6 w kwestii, czy Chrystus powinien by przyj tak nagle, najpierw tam, gdzie przyszed i sam Syn swego Boga -to bowiem naleao do porzdku, aby wpierw Ojciec wyzna Syna, zanim Syn wyzna Ojca i aby wpierw Ojciec zawiadczy o Synu, zanim Syn zawiadczy o Ojcu -nastpnie tam, gdzie zosta posany, pominwszy imi Syna7

Ksiga Trzecia

1 2

Pisa o tym w Marc. 1,1. Jak poda w Marc. 1,19. 3 Por. Praescr. 20 i nn.: regua fidei. 4 Por. Marc. 1,1. 5 Por. Praescr. 15. 6 "Gradum consero" wyraenie militarne. 7 Posany ("missus") zblia si do sowa "Messias" ("namaszczony"), czyli po grecku "Christos"). A zatem ojcostwo posyajcego musiao mie pierwszestwo przed wiadectwem posyanego, bo nikt, kto przybywa z autorytetu kogo drugiego, nie broni go sam dla siebie, wykorzystujc swoje zapewnienie, ale raczej oczekuje, e ten wanie autorytet go obroni, wznioso bowiem tego, ktry udziela autorytetu, idzie na czele.

2. Zreszt nie uzna si za syna tego, ktrego ojciec nigdy nie ogosi, ani nie wierzy si w to, e zosta posany ten, kogo mocodawca nigdy nie naznaczy; jest to ojciec, ktry zamierza ogosi, i mocodawca, ktry zamierza oznaczy, o ile byby taki. Za podejrzane bdzie si uwaa wszystko, co odstpi od reguy rzdzcej rzeczami, ktra nie pozwala pniej uzna pierwotnych stopni: Ojca po Synu, mocodawc po poleceniu, Boga po Chrystusie8. 3. Nic nie jest wczeniejsze od swego pocztku w poznaniu, poniewa nie jest wczeniejsze w porzdkowaniu. Nagle przyszed Syn i nagle przyszed posany, i nagle przyszed Chrystus9. Ale przecie mgbym sdzi, e Bg rozpocz nico, poniewa nico Bg uporzdkowa. Jeeli za nico uporzdkowa, dlaczego jej i nie ogosi, aby mona byo udowodni i to, co uporzdkowane na podstawie ogoszenia i to, co boskie na podstawie uporzdkowania10? 4. A oczywicie tak wielkiego dziea, jakie mianowicie byo przygotowane dla ludzkiego zbawienia, zapewne nawet dotd Bg nie rozpoczby, o ile ono w przyszoci bdzie pomocne przez wiar. O ile bowiem Bg musia wierzy, e jest ono pomocne, o tyle pragn przygotowa w przyszoci zbawienie, by mona byo wierzy, e On podbuduje je fundamentem uporzdkowania i ogoszenia. Dziki temu porzdkowi Bg wskae uformowan wiar dla zasugi czowieka, a ten z kolei okae j Bogu. Czowiek bowiem zmuszony jest wierzy na podstawie uznania, poniewa moe uzna to, w co mianowicie nauczy si wierzy na podstawie ogoszenia11. 3.1. A ty mwisz: "taki porzdek nie by konieczny, poniewa (Bg) natychmiast w samych rzeczach, poprzez dowody mocy prawdopodobnie stanie si wiarygodny jako Syn i jako posany, i jako Chrystus Boy12. Lecz ja powiem, e jedynie taka posta temu (Bogu) nie pasowaa za wiadectwo, z ktrej suby sam si pniej uwolni. Jeli mianowicie gosi on, e wielu przyjdzie i bd czyni znaki, i bd gosi wielkie moce, by odcign take wybranych, i e dlatego jednak nie powinno si im dawa posuchu , to tym samym okaza, e lekkomylna jest wiara w znaki i moce, jak rwnie wiara u pseudochrystusw w rzeczy najatwiejsze14.

8 9

Inaczej mwic w Chrystusie uzna Boga, przez zlecenie doj do mocodawcy, a przez Syna do Ojca. "Subito filius subito missus et subito Christus" jest to myl Marcjona z "Antytez". Tu "subito", "nagle" w znaczeniu "bez uprzedzenia", "bez wczeniejszego planu", por Hamack, dz. cyt., s. 108 oraz Marc. IV,12 Najwyraniej chodzi o to, ze nie zosta zapowiedziany przez Stary Testament. 10 To ju zarzut Tertuliana Bg, ktry bez uprzedniego planu, bez przygotowania pojawia si, musia przedtem w jaki sposb uporzdkowa nico 11 Istnieje cisy zwizek midzy wiar, uznaniem za godne wiary, a goszeniem. 12 Wypowied Marcjona z "Antytez". 13 Por Mt 24,24 14 Por Praescr 44, Ir l,8, II.37; "lekkomylna wiara" to zarzut Tertuliana: to wiara w Chrystusa bez przygotowania, bez poparcia dowodw na przykad prorockich zapowiedzi. Zapowiedzi te Marcjon odrzuca, co nie jest roztropne ("temeraria fides ).

2. Albo czym jest to, jeeli (Bg) chcia, eby go potwierdzono, zrozumiano i przyjto wanie na podstawie mocy15 - jak mwi - to dlatego nie chcia innych, ktrzy zarwno sami tak nagle przyjd, jak nie zostali przez adnego sprawc ogoszeni? Jeeli ten, poniewa przyszed przed nimi i pierwszy wykaza si wiadectwami mocy, dlatego tak zaj wiar jakby miejsce w aniach16 i niektrym potomnym j zabra, to bacz, eby i on sam nie da si pochwyci w pooeniu potomnych; wszak to on okaza si pniejszym od Stworzyciela, ktry ju przedtem zosta poznany, a ktry z kolei zdziaa moce i ktrego nie inaczej wspomniano jak w ten sposb, e nie powinno si wierzy innym, mianowicie po nim17. 3. Gdyby wic (Bg) wykluczy, e przyby jako pierwszy i jako pierwszy zapowiedzia t oto wiar w oparciu o potomnych, to bdzie naprzd skazany i to on sam przez tego, od ktrego uznany zosta za pniejszego i jedynie do Stwrcy bdzie naleaa powaga ustanawiania takiego (pierwszestwa) w stosunku do potomnych. On bowiem nie mg by pniejszym od adnego. Ju teraz, poniewa udowodni - jak myl - e te moce, ktre ty dla wiary jedynie twojemu Chrystusowi przyznajesz18, Stworzyciel czasem przez swoje sugi znw publicznie ogosi, a czasem postanowi, i naley je ogosi przez twego Chrystusa, mog na tej zasadzie susznie przedstawi, e w twojego Chrystusa o tyle bardziej trzeba wierzy nie na podstawie samych mocy, o ile mona byo wyjani jego pochodzenie nie od kogo innego, ale od Stwrcy19; te bowiem moce odpowiadaj mocom stwrcy i mocom ogoszonym przez Jego sugi i na nowo przyrzeczonym dla Jego Chrystusa20. 4. Przecie, gdyby nawet znalazy si inne dowody w twoim Chrystusie, mianowicie nowe, to atwiej bymy uwierzyli w to, e nowe s take waciwe temu, ktrego byy i stare, ni w to, e waciwe mu s tylko nowe21. Te wymagaj bowiem dowiadcze wiary, zwyciczyni staroci. Jako e On rwnie goszony w taki sposb powinien by przyj tak poprzez waciwe obwieszczenia, ktre zbudowayby Mu wiar, jak i przez moce. On zamierza przyj zwaszcza przeciw Chrystusowi Stworzyciela i przeciw Temu, ktry jest uzbrojony znakami i waciwymi proroctwami, aby wspzawodnik Chrystusa znowu wieci poprzez wszy-

15 16

Chrystus mia by przyjty przez ludzi, wedug Marcjona, moc wewntrznego przekonania. By zwyczaj, ze ci, ktrzy przyszli pierwsi do ani publicznej rezerwowali miejsca dla znajomych. 17 Stwrca da si pozna i by zapowiedziany podajc takie same zastrzeenia o tych, ktrzy przyjd po nim, w tym wypadku o Chrystusie Marcjona. ze nie naley im wierzy 18 Dla Chrystusa w ujciu Marcjona, to znaczy takiego, ktry wasn moc czyni siebie wiarogodnym, bez zapowiedzi prorockich 19 Zarzut Tertuliana atwiej mona by uwierzy w Chrystusa Marcjona, gdyby uzna jego zwizek ze Stwrc. 20 Przez odwoanie si do mocy, ktre wedug Marcjona potwierdzaj wiarygodno Chrystusa. S to jednak moce Stwrcy atwo pomiesza dwie postacie Chrystusa (ktre Marcjon faktycznie przyjmowa) Chrystusa wysyanego przez Boga wyszego i Chrystusa Stwrcy Dwu Chrystusw Marcjona wykpi Celsus, por Orygenes, Przeciw Celsusowi VI,74, t Kalinkowski, Warszawa 1986, s 334 21 Widocznie i marcjonici zdawali sobie spraw z trudnoci rozrnienia dwu Chrystusw i powoywali si na rne moce.

stkie formy rnic. Ale jak si to stao, e jego Chrystus mg by goszony przez Boga, ktry nigdy nie by ogoszony22? Oto zatem jest to, czego si domagasz! - aby ani w Boga twojego, ani w twojego Chrystusa nie wierzy, bo Bg nie powinien by nieznany, a Chrystus powinien by przez Boga uznanym. 4.1. Wzgardzi, jak sdz, naladowaniem porzdku naszego Boga, jakby tego, ktry si mu nie spodoba, cho ten mia si okaza najbardziej przekonywujcym23. Jako nowy chcia przyj w nowy sposb: jako Syn - przed owiadczeniem Ojca i jako posany przed powag zarzdcy, aby wprowadzi wanie tak najdziwniejsz wiar, wedug ktrej wczeniej wierzono, e Chrystus przyby ni si dowiedziano o tym, e istnia. Przysuguje mi take prawo zbicia i tego twierdzenia: dlaczego ten nie przyszed po Chrystusie24? 2. Bo kiedy rozwaam, e Bg jego od tylu wiekw jest najcierpliwszym Bogiem, najokrutniejszego Stwrcy, ktry rwnoczenie zapowiedzia ludziom swego Chrystusa - z jakiejkolwiek racji to uczyni, odkadajc tak objawienie, jak i porednictwo swoje - z tej samej racji twierdz, e on powinien okaza cierpliwo Stwrcy rwnie w Jego Chrystusie, ktry wypeni swoje przeznaczenia, aby po zrealizowaniu cakowicie wszelkiego dziaania Boga wspzawodnika i wtenczas Chrystusa wspzawodnika i on sam dorzuci swoje wasne przeznaczenia25. 3. Zreszt, jeeli skrucha z powodu tak wielkiej cierpliwoci sprawia, e (Bg) nie przetrwa do koca rzeczy Stworzyciela26, to na prno podj si, by przepowiada Chrystusa tego, ktrego nie podj si przedstawi. Albo bezcelowo przerwa przebieg obcego czasu, albo bez powodu tak dugo go nie przecina. C go powstrzymywao i c tak nim wzburzyo? A oto popeni przestpstwo wzgldem obydwch: przecie tak pno zosta objawiony po Stworzycielu, natomiast tak prdko objawiony przed przyjciem jego Chrystusa27. 4. Ju dawno (ten Bg) powinien by jednego przeprowadzi, a jeszcze nie drugiego, aby tak dugo nie podtrzymywa tamtego wprawdzie si srocego i aby za tego, dotd odpoczywajcego, nie niepokoi. A zatem wzgldem obydwu on wykroczy przeciw swemu imieniu najlepszego Boga; zaiste on sam si okaza zmiennym i niepewnym, a waciwie ozibym wzgldem Stwrcy, zagorzaym wzgldem Chrystusa, a prnym w obydwu przypadkach. Bo wcale nie bardziej powstrzymywa Stwrc, ni stan przeciw Chrystusowi. Stwrca pozostaje takim, jakim w ogle jest. Przyjdzie i Chrystus takim, o jakim pisz. Dlaczego

22

Nie wiadomo, czy Tertulian zrozumia Marcjona. Chrystus Marcjona, posany przez Boga wyszego nie by wczeniej zapowiedziany, a wic i Bg najwyszy nie by znany jak i Chrystus, ktry go dopiero ogosi. 23 Porzdek "nowego" Boga polega na tym, e przyjcie Chrystusa zostao zapowiedziane przez prorokw Starego Testamentu. 24 To jest po Chrystusie Stwrcy. 25 To znaczy na rzecz czowieka przeciw Stwrcy. 26 Chrystus ponis mier w wiecie Stworzyciela, por. Hamack, dz. cyt, s. 158-171. 27 Pno objawiony Bg (Marcjona), gdy ju by znany inny, Stwrca tego wiata.

przyjdzie po Stwrcy, ktrego nie potrafi poprawi? Dlaczego zosta objawiony przed jego Chrystusem, ktrego nie da rady odwoa? 5. Albo jeeli (ten Bg) poprawi Stwrc, to ten, ktry jest po Nim objawiony, aby wczeniej nastpio to, co naleao poprawi, zatem zamierzajc poprawi zarwno i Chrystusa jego, powinien by od dawna oczekiwa; a wic (ten Bg) bdzie w przyszoci poprawia i jego, jak i Stwrc. Czym innym jest, jeeli i ten sam (Bg) po tamtym znowu przybdzie, aby za pierwszym przyjciem wystpi przeciw Stwrcy, obalajc Jego Prawo i Prorokw, za drugim za wystpi przeciw Chrystusowi, zwalczajc Jego Krlestwo. Tym samym zakoczy on swj porzdek, a wtedy -jeeli przypadkiem to nastpi - naley w niego wierzy. Albo te, jeeli nastpnie jego sprawa ju zostaa dokonana, to na prno zatem zamierza przyj, niczego mianowicie nie zamierzajc wykona28. 5.1. Tymi wywodami bybym rozpocz, wychodzc jakby z pierwszego jeszcze stopnia i jakby z dalekiego. Ale zamierzajc ju odtd na pewniaka i wrcz walczy29, widz, e niektre wskazwki jeszcze i teraz trzeba obwarowa liniami, bo i o nie trzeba bdzie si pojedynkowa30: mianowicie co do Pism Stwrcy. Bo zgodnie z nimi zamierzam potwierdzi, e istnia Chrystus Stwrcy, nastpnie wyka, e te pisma na jego Chrystusie si wypeniy31; konieczne jest take dla mnie przekazanie formy i - eby tak powiedzie natury tych pism, eby one przypadkiem przez sprowadzenie do sprzecznoci nie zaciemniay intencji czytelnika, gdy zostan uyte do rozstrzygnicia sporw, i aby same nie ulegy pomieszaniu i nie zamieszay obrony. 2. Przytaczam wic dwie sprawy z mw prorockich do rozeznania na przyszo naszym przeciwnikom: jedn, dziki ktrej przysze sprawy s tymczasem goszone zamiast przeszych. Bo i Bstwu przysuguje, by uwaao wszystko, co postanowio, za doskonae, poniewa nie ma w nim rnicy czasu; w nim bowiem jedynie wieczno kieruje jednolicie stanem czasu, a proroczej Boskoci32 jest waciwie raczej to, eby widzie naprzd, gdy patrzy na to, co jest spostrzeone i jakby ju wymazane, to jest: eby to, co jest przysze na wszelki sposb pokaza, jak powiedziaa przez Izajasza: "Podaem grzbiet mj bijcym i policzki moje policzkujcym". "Nie zasoniem mej twarzy przed zniewagami i opluciem"33.

28

Tertulian doprowadza do sprzecznoci i do absurdalnych wnioskw nauk Marcjona o dwu bogach, albo o dwu rnych objawieniach Boga (Bg nieznany i najwyszy i Bg-Stwrca) oraz o dwu posanych przez nich Chrystusach, odpowiednio o dwu rodzajach posania. Marcjon jednoczenie rozrnia inny czas przyjcia Chrystusa Stworzyciela przed przyjciem Chrystusa, wysanego przez Najwyszego, dotd nieznanego Boga. 29 Proluserim quasi de gradu primo; ad certum et comitus dimicatum" to wyraenie wzite z jzyka walk gladiatorw. Gladiator walczy najpierw, aby pokaza swe moliwoci przed publicznoci, najpierw jakby dla zabawy, nastpnie przystpowa do powanej walki. Tertulian przystpuje obecnie do wytoczenia waniejszych argumentw przeciw Marcjonowi. 30 Rwnie z jzyka walki gladiatorw: pole walki wyznaczono liniami, to oznacza okrelenie przedmiotu sporu. 31 Pisma Stwrcy wskazyway na Chrystusa i wypeniy si na Chrystusie. 32 "Divinatio prophetica" na oznaczenie prorockich zapowiedzi por. Van der Geest, dz. cyt., s. 110. 33 Iz 50,6; Por. Res. 20.

3. Czy to bowiem Chrystus ju wtedy wypowiedzia o sobie, wedug nas, czy to Prorok o sobie samym, wedug ydw34, jednak jeszcze nie oznaczy tego, co stao si jako ju przesze, innym rodzajem bdzie to, w czym wikszo symbolizuje si figuralnie: przez zagadki, alegorie i przypowieci35- a rozumiane maj by one inaczej ni zostay napisane. Bo czytamy, e i gry bd spyway kroplami sodyczy, jednak nie tak, by si spodziewa moszczu winnego ze ska albo powida z brzegw36. Syszymy rwnie o ziemi mlekiem i miodem pyncej, ale to nie znaczy, by uwierzy, e kiedy zbierzesz z gleby placki lub buki samijskie37. Przecie Bg nie przyrzek zamieni si rdkarza38 i rolnika, mwic: "Ka wytrysn strumieniom na nagich wzgrzach i rdom wd porodku nizin. Na pustyni zasadz cedry i bukszpany"39; jak rwnie goszc nawrcenie pogan: "Sawi Mnie bd zwierzta polne, szakale i strusie"40. Tym samym wcale nie zamierza On odwraca pomylnych wrb od pisklt jaskek czy maych liskw czy te od owych bajecznych i potwornych piewaczek. 4. l c ja mam jeszcze powiedzie o takim rodzaju mowy? Skoro nawet aposto heretykw41 tumaczy samo Prawo, pobaliwe dla wow mccych z wolnymi pyskami do arcia, mwic nie o woach, ale o nas, a ska wydzielajc wod tumaczy jako Chrystusa towarzyszcego (ludowi). A nastpnie uczy, e u Galatw dwa testamenty zbiegy si alegorycznie w synach Abrahama, a Efezjanom podpowiada, e co w pocztkach goszone byo o czowieku, i opuci ojca i matk, oraz to, e obydwoje z on stan si jednym ciaem, przyjmuje jako prawd o Chrystusie i Kociele42. 6.1. Jeeli wystarczajco wiadomo o tych na razie dwch waciwociach pimiennictwa ydowskiego, to pamitaj, czytelniku, e i to jest pewne, i nie wolno nic ujmowa z formy Pisma, gdy zastosowalimy co takiego, ale naley bada Pisma od strony stanu przyczyn. Gdy tedy heretycki nierozum43 ustuje twierdzi, e przyby ten Chrystus, ktry nie zosta nigdy ogoszony, konsekwentnie musi te udowodni, e nie przyszed jeszcze ten Chrystus, ktry by zawsze goszony. 2. l tak zmuszona zostaa herezja do poczenia si jakby towarzyskiego z bdem ydowskim i do skonstruowania sobie przy jego pomocy argumentacji; jakby ydzi byli pewni i tylko oni, e Ten, ktry ju przyszed, by innym nie tylko dlatego, e si Go wyrzekli jako cakiem obcego, lecz take dlatego, e zabili Go

34 35

Tertulian przyjmuje dwie interpretacje proroctwa: wedug Kocioa ("wedug nas") i wedug ydw. Znaczenie tych terminw u Tertuliana patrz Van der Geest, dz. cyt., s. 151 -177. 36 JI4,18;Wj3,8,17. 37 "Semiae placentae": ciasto pieczone z dodatkiem miodu i sera. 38 "Aquilex" rdkarz wynajdujcy wod. 39 Iz41,19. 40 Iz43,20. 41 Chodzi o Pawa Apostoa, na ktrego heretycy czsto si powoywali. Sens ironiczny i polemiczny, por. Lindemann, dz. cyt., s. 394. 42 Por. 1 Kor-9,9-10; 10,4; Ga4.22-25; Ef 31-32. 43 "Haeretica dementia" to jest Marcjona.

jako przeciwnika. A byliby Go przyjli bez wtpienia i poszliby za Nim ze wszystkimi oznakami religijnego oddania si Mu, gdyby nalea do nich jako ich Chrystus. 3. Oczywicie owemu wacicielowi okrtu44 nie dao porki prawo rodyjskie45, ale prawo pontyjskie co do tego, e nie wolno ydom by w bdzie co do swego Chrystusa, poniewa i gdyby nie natrafiono, e co takiego zostao co do nich ogoszone, to z pewnoci jedynie rodzaj ludzki, naraony na oszustwo, przekonaby o tym, e ydzi mogli by w bdzie; dziki temu nie naley z gry przyjmowa rozstrzygnicia co do zdania tych, ktrzy za wiarygodne uznaj, e ludzie byli w bdzie. 4. Nastpnie, skoro zostao ogoszone46, e ydzi nie uznaj Chrystusa i dlatego Go zamorduj, zatem bdzie On wanie ju i nieznanym, i zabitym przez nich, z ktrym - jak przewidywano - tak si obejd. Jeeli wymagasz udowodnienia tego, nie bd rozwija tych pism, ktre gosz, e Chrystus nie mg by zabity. Z pewnocitwierdz, e by nieznany - jeeli bowiem byby dobrze znany, to oczywicie niczego nie mgby cierpie - ale po ocaleniu tamtych pism wystarczy wykorzysta te obwieszczenia, ktre odnosz si do przyczyny cierpie; one to dowodz, e Chrystus jest tymczasem nieznany, i czyni to krtko, gdy wykazuj, e Stwrca odebra ludowi wszelk moc pojmowania. 5. Bo mwi: "Odejm mdro jego mylicieli, a rozum jego mdrcw zniknie", oraz: "Suchajcie pilnie, lecz bez zrozumienia, patrzcie, lecz bez rozeznania! Zatward serce tego ludu, znieczul jego uszy, zalep jego oczy, iby oczami nie widzia ani uszami nie sysza, i serce jego by nie pojo, eby si nie nawrci i nie by uzdrowiony"47. 6. Albowiem zasuyli sobie na to oguszenie zbawiennych zmysw, bo wargami kochali Boga, ale sercem byli od Niego dalecy. A przeto, jeeli wprawdzie zapowiedzia im Stwrca Chrystusa, wzmocniwszy swj gos gromami i udzieleniem Ducha, i jeeli tak wprowadzi swego Chrystusa midzy ludzi zgodnie z Joelem Prorokiem48, oraz jeeli caa nadzieja ydw - eby nie powiedzie nawet pogan - skierowaa si ku objawieniu Chrystusa, to bez wtpienia mdro i roztropno tych, ktrzy nie mieli zamiaru tego uzna i nie chcieli zrozumie, bo odrzucili od siebie siy poznawcze i moce inteligencji swojej, dokadnie wyjani to, co byo im goszone, to jest Chrystusa, poniewa mieli si pomyli co do Niego nawet ksita i ich mdrcy, to znaczy, uczeni w Zakonie i ich biegli, to jest, faryzeusze; w podobny sposb postpi te lud, ktry mia uszami sucha, a nie zamierza usysze oczywicie nauczajcego Chrystusa, i ktry mia oczyma patrze, a nie zamierza zobaczy, oczywicie Chrystusa dziaajcego cuda i

44 45

To jest Marcjona. Lex Rhodia nakazuje kapitanom okrtu usunicie ze statku przestpcy. Tu oczywicie chodzi o to, e armator Marcjon stosowa prawo barbarzyskie, lex Pontica. 46 O ydach, e nie uznaj Chrystusa. 47 Iz29,14;6,9-10. 48 Iz 29,13. W innych rkopisach Amosem i tak Am 4,13.

znaki; zgodnie z tym, co i gdzie indziej czytamy: "Kto jest niewidomy, jak nie mj suga, i guchy, jak nie posaniec, ktrego posyam?"49. 7. Ale i wtedy to mwi, gdy wyrzuca im przez tego Izajasza: "Wykarmiem i wychowaem synw, a oni wystpili przeciw Mnie; W rozpoznaje b swego waciciela, a Izrael na niczym si nie zna i lud mj niczego nie rozumie"50. My natomiast jestemy pewni, e Chrystus zawsze przemawia przez Prorokw51 oczywicie i przez Ducha Stwrcy52, jak wiadczy Prorok: "Pomazaniec Paski -nasze Tchnienie"53, On od pocztku by ZastpcOjca, dajc si widzie i sysze w Imieniu Ojca. Ot my wiemy, e Jego to byy te wanie sowa, jakie wwczas skierowa do Izraela, wytykajc mu to, co - zgodnie z przepowiedniami - mieli dopuci si przeciw Niemu: "Opucilicie Pana i do gniewu pobudzilicie witego Izraela"54. 8. Gdyby za nie zechcia odnie adnego rozwaania pochodzcego z zastarzaej ignorancji ydowskiej do Chrystusa, ale raczej do Boga samego, nie chcc te przedtem przyj Jego mowy i Ducha, to jest Chrystusa Stworzyciela, ktry przez nich zosta wzgardzony i nie uznany, to tym samym zostaby zwyciony. Skoro bowiem wyranie gosisz, e Syn i Duch i substancja Stworzyciela s Jego Chrystusem, musisz przynajmniej przyzna, e ci, co nie uznali Ojca, nie mogli uzna i Syna z powodu stanu teje samej substancji; jeeli bowiem jej penia nie zostaa poznana, to tym mniej z pewnoci si pozna jej cz, bo ta uczestniczy w peni. 9. Po rozpatrzeniu w ten sposb tych zagadnie jest ju jasne, jak ydzi odrzucili od siebie Chrystusa i jak Go zamordowali, i to wcale nie uwaajc Chrystusa za kogo obcego, ale nie uznajc Go za swego. Nie mogli bowiem zrozumie obcego, jakoby Go nikt nigdy nie zapowiedzia, chocia mogli zrozumie takiego, o ktrym zawsze goszono im. To bowiem czy da si zrozumie, czy te nie, przez posiadanie bdzie miao substancj goszenia i bdzie miao materi czy to uznania, czy to bdu. To za, co ma brak tej materii, nie dopuszcza przybycia mdroci. 10. l do tego stopnia nie zrobili tego, jakoby brzydzili si Chrystusem innego Boga i przeladowali Go, ale jakoby jedynie tak odnosili si do czowieka, ktrego uwaali rwnym w czynieniu cudw i wspzawodniczcym w goszeniu nauk, aeby pocign do sdu wanie tego czowieka jako swego ziomka, to jest yda, lecz przekraczajcego i niszczcego Prawo judaistyczne, i aeby ukara Go wedug swego prawa, nie majc bynajmniej zamiaru osdza obcego. Nie tylko im nie wydawao si, e pojmowali Chrystusa jako obcego, lecz nawet nie uwaali za obce Jego czowieczestwo.

49 50

Iz 42,19. Iz 1,3. 51 Por. Marc. II.27. 52 Por. Marc. l, 19. 53 Por. Lrn 4,20. 54 Iz 1,4.

7.1. Nieche teraz heretyk55 si pouczy, skoro w sposb wyczerpujcy bdzie wolno nawet ydowi zda take spraw z bdw tego, od ktrego zapoyczy kierownictwo w tym dowodzeniu, jak lepy prowadzony przez lepego w ten sam d z nim wpad56. Od prorokw nauczylimy si, bo oni nam ukazali dwie postawy Chrystusa oraz dwa Jego przyjcia: jedno w pokorze, oczywicie to pierwsze, gdy musia by prowadzony jak owca na rze ofiarn i jako baranek bez gosu przed strzygcym , jak rwnie nie otwierajcy ust, a nawet co do wygldu nie majcy czci. 2. "Oznajmilimy bowiem o Nim - rzecze - On wyrs przed nami jak mode drzewo i jakby korze z wyschnitej ziemi. Nie mia On wdziku, ani te blasku, aby na Niego popatrze, ani wygldu, by si nam podoba. Wzgardzony i odepchnity przez ludzi. M boleci, oswojony z cierpieniem"58. Pooony zosta przez Ojca jako kamie obrazy i jako skaa zgorszenia59. Niewiele niej postawiony przez Niego od aniow60, nazywa si robakiem, a nie czowiekiem, pomiewiskiem u ludzi i wzgard u posplstwa . 3. A te dowody haby odpowiadaj pierwszemu przyjciu, jak dowody wywyszenia - drugiemu, gdy stanie si On ju nie kamieniem obrazy, ani ska zgorszenia, ale najwyszym kamieniem wgielnym, ktry zosta uyty i wydwignity w celu wykoczenia wityni, mianowicie Kocioa; i gdy wanie stanie si On ow ska oderwan od gry - wedug Daniela - ktra pokruszy wizerunek doczesnych krlestwi go zmiady62. 4. A o tym przyjciu tak mwi tene Prorok: "Oto na obokach nieba przybywa jakby Syn Czowieczy, a do ostatniego z dni; stan przed jego obliczem i wprowadzili Go ci, ktrzy mu towarzyszyli. Powierzono Mu panowanie, chwa i wadz krlewsk, a suyy Mu wszystkie narody, ludy i jzyki. Panowanie Jego jest wiecznym panowaniem, ktre nie przeminie, a Jego krlestwo nie ulegnie zagadzie. 5. Wtedy wanie bdzie mia pikno czcigodn i wdzik niewygasajcy ponad wszystkimi synami ludzkimi, bo powiedzia o Nim Psalmista: Ty najpikniejszy z synw ludzkich, wdzik rozla si na twoich wargach; przeto Bg pobogosawi tobie na wieki. Bohaterze, przypasz do biodra swj miecz, sw chlub i ozdob!"64. Bo i Ojciec, po umniejszeniu Go nieco od aniow, ukoronuje, uwieczy Go czci i rzuci pod Jego stopy wszystko65.

55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65

To jest Marcjon. Por. Mt 15,14; k 6,39. Iz 53,7 i nn. lz53,2-3. Iz8,14. Por. Ps 8,6. Por. Ps 22(21 ),7. Por. Dn 2,34 i 45. Dn 7,13-14("venit usque ad veterem dierum" wedug LXX). Ps45(44),3-5. Por. Ps 8,6-7.

6. Wtedy poznaj Go ci, co Go ugodzili i bi si bd w piersi pokolenia za pokoleniami, dlatego wanie, e Go dawniej nie uznali w pokornej, poniajcej ludzkiej postaci66. Jeremiasz mwi: "Serce ma czowiek zdradliwsze ni wszystko inne"67, a Izajasz rzecze: "kto si przejmuje Jego losem?"68. Tak samo i u Zachariasza, w osobie Jezusa, co wicej, nawet w samej tajemnicy imienia, da si pozyska prawdziwego Najwyszego Kapana Ojca, Chrystusa Jezusa, poprzez dwojak postaw dla podwjnego przyjcia69: gdy On najpierw wdzia na siebie brudy, to jest, niegodne Go, bo cierpitliwe i miertelne ciao, ilekro sprzeciwia si Jemu diabe, sprawca mianowicie zdrady Judasza, eby nie powiedzie: nawet kusiciel po chrzcie70; wreszcie gdy zostanie odarty z pierwotnego, brudnego odzienia i przyozdobiony w dug szat kapask, mitr i lnic tiar arcykapask, to jest, gdy odziejecie czci i saw drugiego przyjcia. 7. A gdybym si pokusi o wytumaczenie dwch kozw, ktre ofiarowywano w pocie, czy i oni nie s figur podwjnego porzdku, dwu przyj Chrystusa? Rwni s oni przecie i podobni sobie72, z powodu jednakowego wygldu Pana, bo nie zamierza przyj w innej formie, aeby zmuszeni byli uzna Go ci, ktrzy Go obrazili. Jeden za z tych kozw owinity by szkaratem, przeklty, opluty i poraniony; to ten, ktrego lud wygania z miasta na zgub, odznaczajcy si wydatnymi cechami mki Paskiej. Drugi za, ofiarowywany za grzechy, podawany by na uczt ofiarn kapanom w wityni73; oznacza on dowody drugiego przyjcia, przy ktrym po wynagrodzeniu za przestpstwa wszystkich, kapani duchowej wityni, to jest Kocioa, bd poywia si, na uczcie ofiarnej ask Pask, jakby jakim misem ofiarnym, podczas gdy reszta bdzie si wstrzymywa od zbawienia74. 8. Poniewa za opiewano pierwsze przyjcie, ktre byo zaciemnione wieloma figurami i zniszczone wszelkiego rodzaju ponieniem, natomiast drugie goszono jako jawne i Boga godne. Dlatego ydzi podziwiali tylko to przyjcie, ktre byo moliwe do uwierzenia i do intelektualnego pojcia, to jest drugie; nie bez powodu bowiem dali si zwie co do przyjcia ciemniejszego, z pewnoci niegodniej-szego, to jest pierwszego. l tak do dzi dnia gosz, e ich Chrystus nie przyszed, bo nie przyszed w okazaoci, podczas gdy rwnie nie wiedz, e On przyjdzie w upokorzeniu75.

66 67

Por. Za 12,10,12; J 19,37. Jr17,9. 68 Iz 53,8. 69 Por. Za 3,3-5. 70 Por. J 13,2; Mt 4,1. 71 J 7,1-6; Por. lud. 14; t. PSP 29, s. 216-218. 72 "Pares et consimiles": Tertulian odnosi do kozw; brak w Pimie w. tego odniesienia, ale za to w literaturze patrystycznej Pseudo-Barnaba 8,6 (PSP 45, s. 120 i n.) Justyn, Dialog 40 (POK4, s. 166, 73 Tertulian nagina tekst biblijny (Kp 16,27), drugi kozio ofiarny zostaje cakowicie spalony. 74 Por. Kp 16,5 i n. Ps-Barnaba 8,1. 75 Tertulian czy drugie przyjcie Chrystusa w ciele, w ujciu chrzecijaskim z przyjciem Mesjasza w ujciu ydowskim.

8.1. Nieche ju odstpi heretyk od yda, w - jak mwi - od mii! Niech przestanie poycza trucizny76, niech zwymiotuje ju std jad swoistego mylenia, przywaszczajc sobie zjaw jako Chrystusa! Chyba e i w tym twierdzeniu bdzie on mia innych autorw, przedwczesnych i poronionych w pewien sposb marcjonitw, ktrych Jan Aposto zapowiedzia jako antychrystw77, bo gosz, e Chrystus nie przyszed w ciele, a jednak nie jest tak, eby oni wprowadzali prawo innego Boga, bo i za to byliby ukazani, ale dlatego, e odwayli si uzna za "nie do wiary", by Bg przybra ciao78. 2. Im bardziej Marcjon - antychryst przywaszczy sobie to domniemanie, ochotniejszym si okaza mianowicie do odmwienia Chrystusowi cielesnej substancji, bo nie wprowadzi wanie jego Boga ani jako twrcy ciaa ani zmartwychwstania, chocia Bg zapewne okaza si w tych dzieach najlepszym i najdalszym od kamstw i oszukastw Stwrcy79. l dlatego jego Chrystus, by nie kama, by nie zwodzi i by w ten sposb nie zosta przypisany Stworzycielowi, nie by tym, za kogo go miano, i wypierasi go, jakim by: ciaem i nie ciaem, czowiekiem i nie czowiekiem. A zatem - jak sdz - by Bogiem i nie-Bogiem! 3. Dlaczego by nie mia nosi w sobie zjawy Boga? Czy mam wierzy mu co do wewntrznej istoty, jeli On zosta oszukany co do zewntrznej80? Jakime sposobem bdzie uwaany za prawdomwnego w skrytoci, skoro stwierdzone jest, e okaza si tak zwodniczy w otwartoci? Natomiast skoro miesza w sobie samym prawd ducha oraz oszukastwo ciaa, czego wypar si Aposto goszc odrbno wiata, to jest, prawdy i ciemnoci, to jest, oszukastwa, jakime sposobem dopuci do ich wspudziau81? 4. Ju teraz, gdy ciao Chrystusowe uznaje si za kamstwo, wynika wniosek, e wszystkie dziea ciaa Chrystusowego s wytworami kamstwa: spotkania, dotknicia, przyjanie, a nawet same moce. Jeeli bowiem uwolni od uomnoci, dotykajc kogo lub bdc dotknity przez niego, to nie mona uwierzy, e zostao uczynione prawdziwie bez rzeczywistoci tego ciaa to, co cielenie byo uczynione. Nic trwaego z prni, nic pewnego z pustki nie mona byo zrobi. Domniemany wygld, domniemane dziaanie: urojony wykonawca, urojone prace. 5. Tak wic, ani mki jego Chrystusa nie bd zasugiway na wiar: nic bowiem nie wycierpia, kto nie cierpia prawdziwie; a prawdziwie nie moga cierpie zjawa. A wic cae dzieo Boga zostao zburzone. Neguje si cay ciar i owoc imienia chrzecijaskiego - mier Chrystusa - a przecie Aposto z takim naciskiem
76 77

Por. taka sama figura u Epifaniusza, Haereses 23,7.1 (o gnostykach). U 2,18.22; 4,3. 78 Przed marcjonitami gnostycy wprowadzili bdn nauk o Chrystusie. Tertulian ma na uwadze Cerynta. Chodzi o doketyzm. 79 Marcjon okaza si "lepszym" heretykiem, gdy wprowadzi nadto pogld o innym Bogu. 80 "Wewntrzn" istot Chrystusa jest jego bstwo, "zewntrzn" za jego czowieczestwo; jeli wic zewntrzna istota jest zwodnicza ("phantasma"), to na jakiej podstawie mamy uwierzy - rozumuje Tertulian e i jego wewntrzna, czyli bstwo nie jest uud. 81 Por. 2 Kor 6,14.

polecaj, oczywicie jako prawdziw, i czyni z niej najtszy fundament Ewangelii i naszego zbawienia i swego apostolskiego goszenia Mwi "Przekazaem wam na pocztku to, co przejem ze Chrystus umar, ze zosta pogrzebany, ze zmartwychwsta dnia trzeciego"82. 6 A wic, jeeli zaprzecza si jego ciaa, jak mona potwierdzi jego mier, ktra jest waciw mk ciaa, bo przez mier powraca ono do ziemi, z ktrej zostao wzite zgodnie z Prawem swego Stwrcy? A jeeli si zaprzeczy mierci, skoro odmwio si rzeczywistoci ciau, to nie bdzie mona stwierdzi zmartwychwstania Z teje bowiem samej racji nie zmartwychwsta, z jakiej nie umar, nie majc mianowicie substancji cielesnej, do ktrej naley tak mier, jak i zmartwychwstanie Przeto z zachwianiem zmartwychwstania Chrystusa obalone zostao i nasze83 Albowiem nie bdzie miao wartoci to, dla ktrego przecie Chrystus przyszed, jeeli nie bdzie miao wartoci zmartwychwstanie Chrystusa 7 Bo jak owych, ktrzy gosili, ze nie ma zmartwychwstania umarych, przekona Aposto na podstawie zmartwychwstania Chrystusa, tak przez unicestwienie zmartwychwstania Chrystusa przekrela si istnienie zmartwychwstania umarych Tak wic prna jest nasza wiara, prne i goszenie Apostow Uznaje si ich nawet faszywymi wiadkami Boga, bo zawiadczyliby, jakoby On wskrzesi Chrystusa, ktrego nie wskrzesi A my pozostajemy dotd w grzechach, a ci, co umarli w Chrystusie, przepadli, zaiste majc zamiar zmartwychwsta, lecz moe jako zjawa, jak i Chrystus 9. 1 Ty, ktry w tej kwestii sdziby, ze my musimy przedstawi aniow Stwrcy, jakoby i oni dziaali u Abrahama i Lota85 jako zjawy, majc oczywicie ciao pozorne, a przecie byli tam rzeczywicie i obcowali z nimi, i poywili si, i wykonali im zlecone dziea, po pierwsze nie bdziesz dopuszczony do przykadw tego Boga, ktrego przekrelasz Albowiem i o ile wprowadzasz lepszego i doskonalszego Boga, o tyle nie przysuguj mu przykady Tego, od ktrego jeeli nie bdzie cakiem inny, nie bdzie ani lepszy, ani doskonalszy 2 Std musisz wiedzie, ze nawet to ci nie przysuguje, zby anioowie mieli ciao domniemane, lecz posuguj si oni prawdziwymi i trwaymi substancjami ludzkimi Jeeli bowiem nie byo trudne dla niego, by uyczy domniemanemu ciau prawdziwych zmysw i dziaa, to o wiele atwiejsze musiao by dla niego, by da prawdziwym zmysom i dziaaniom prawdziw substancj ciaa, choby dlatego, ze jest waciwym twrc i sprawc ciaa86

82 83

1 Kor 15,3-4 Chrystus przyszed dla naszego zmartwychwstania, jeli jego zmartwychwstanie nie nastpio to i naszego nie ma 84 Por 1 Kor 15,3-4,14,17-18 85 Rdz 18,1 i n 119,1 i n 86 Por Carn Chr 6,Res 62 WieluoskareaoTertuliana, e przyjmowa istnienie cia aniow Jednak naley pamita o szczeglnym znaczeniu sowa "corpus" u Tertuliana, oznacza ono rzeczywiste istnienie, ewentualnie corpus sui genens (por Praesor 22, Carn Chr 6, Res 62) W dyskusji z marcjomtami i doketami powouje si Tertuhan na realno, rzeczywisto bytu aniow, ktrzy ukazuj si w ciele, a nie mwi wprost o naturze ich ciaa, por Harnack, dz cyt, s 109 i n

3 Albowiem twj Bg przez to, ze nie stworzy w ogle adnego ciaa, susznie chyba wprowadzi jego zjaw, bo nie potrafi stworzy prawdziwego ciaa Natomiast mj Bg, ktry ten przymiot, wzity z muu, przeksztaci w taki wanie przymiot -jeszcze nie uksztatowa go z nasienia maeskiego, jednak stworzy ju ciao - mg rwnie z jakiejkolwiek matem przysposobi ciao i anioom Przecie on rozbudowa wiat, stworzywszy go z niczego -i to mianowicie sowem - w tyle i tak wielkich cia 4 l to tym wicej, jeeli twj Bg kiedykolwiek przyrzeka ludziom prawdziw substancj anielsk, mwic "bd bowiem jak anioowie"87, to dlaczego i mj Bg nie mgby anioom uyczy prawdziwej substancji ludzi, od nich wzitej? Bo nawet ty mi nie odpowiesz na to pytanie, skd si wzia u ciebie ta anielska substancja Mnie wystarczy, zby okreli to, jakiemu bogu wypadao to uczyni, mianowicie prawdziwo tej rzeczy, ktr wystawi na wiadectwo trzech zmysw wzroku, dotyku i suchu 5 Trudniej jest Bogu skama, ni skdkolwiek wyprowadzi prawdziwo ciaa, nawet nieurodzonego Zreszt, skoro i inni heretycy okrelaj, ze takie ciao u aniow powinno si narodzi z ciaa88, gdyby byo prawdziwie ludzkim, my odpowiadamy z peni susznoci, wedug ktrej ciao bdzie prawdziwie ludzkie i nie-urodzone prawdziwie ludzkie dziki prawdziwoci Boga, ktremu obce jest kamstwo i zwodzicielstwo Dzieje si rwnie tak dlatego, ze ludzie nie mogciaa dotyka po ludzku, chyba ze w substancji ludzkiej Nienarodzone natomiast jest ciao, bo tylko Chrystus musia si narodzie, przyjmujc ciao pochodzce z ciaa, aby przeksztaci nasze narodzenie swoim narodzeniem i aby rwnie nasz mier zwyciy swoj mierci, powstajc z martwych w ciele, w ktrym si narodzi, by mg i w nim umrze89 6 Dlatego tez i On sam, ukazujc si z posacami wonczas u Abrahama, ukaza si rzeczywicie w prawdziwym ciele, cho wcale jeszcze nieurodzonym, bo jeszcze nie byo ono przeznaczone na mier, ale ju miao si uczy obcowania midzy ludmi90 Co wicej anioowie, ktrzy wcale nie byli przeznaczeni na umieranie za nas, nie musieli przybiera ciaa przez narodzenie na to krtkie przebywanie midzy ludmi, bo nie mieli zamiaru opuszcza wiata przez umieranie 7 Ale skdkolwiek wzili ciao i w jaki sposb je opucili, przecie go kamliwie nie zatajali Jeeli Stwrca czyni aniow duchami, a sugi swoje ogniem palcym, stwarzajc ich prawdziwe tak duchami jak i ogniem91, to rwnie prawdziwie uczyni ich ciaem, abymy teraz przypominali to sobie i heretykom publicznie

87 88

k 20 36 (Marcjon uznawa Ewangeli ukasza) Chodzi o Apellesa, ktry sdzi, ze ciao Chrystusa i aniow jest pochodzenia gwiezdnego, por Carn Chr 6 89 Chrystus mia rzeczywiste ludzkie ciao gdy urodzi si i umar jak czowiek i to ze wzgldu na ludzi anioowie nie mieli ciaa "z urodzenia" gdy nie umierali za ludzi 90 W mysl idei wczesnochrzecijaskich, wszystkie teofanie Starego Testamentu byy objawieniami Syna Boego 91 Por Ps104(103),4

ogaszali, e przyrzeczeniem Stwrcy jest kiedykolwiek przeksztaci ludzi w aniow... bo Stwrca uksztatowa niegdy aniow ludmi. 10.1. Skoro wic nie dopuszczono mnie do uczestnictwa w przykadach Stworzyciela, jako e s one obce i maj swoje przyczyny, tym sam za, prosz, wyjaw zamiar twego Boga, w ktrym nie przedstawi swojego Chrystusa w prawdzie ciaa. Jeeli wzgardzi Ciaem jako ziemskim i - jak mwicie mierzw wypchanym, to dlaczego nie odrzuci potem i jego podobizny? Przecie obraz adnej rzeczy godny pogardy nie jest czcigodny! Za stanem idzie podobizna. 2. Jak (Chrystus) mg obcowa midzy ludmi, jeeli nie przez obraz ludzkiej substancji? Dlaczeg wic raczej nie uczyni tego ju za pomoc prawdziwego ciaa, aby prawdziwie z ludmi przestawa, jeeli koniecznie musia z nimi obcowa? O ile godniej tu okazaoby si z koniecznoci zaufanie ni podstp92. 3. Bardzo mizernego prezentujesz Boga; i to przezto wanie, e ten nie potrafi inaczej przedstawi swego Chrystusa, jak w obrazie rzeczy niegodnej i w prawdzie obcej. Niekiedy zapewne wypadnie uy i rodkw niegodnych, jeeli tak naszych, jak obcych nie bdzie si godzio uywa, choby byy godne. Dlaczeg wic nie przyszed w jakiej innej, godniejszej substancji, szczeglnie swojej, eby nie wygldao, i potrzebowa i niegodnej, i obcej? 4. Jeeli mj Stwrca spotka si z czowiekiem za pomoc krzaku i ognia, a potem supa i oboku93, i uy elementw cielesnych do objawienia siebie samego, to te przykady Boskiej potgi pokazuj wystarczajco, e Bg nie potrzebowa przygotowywa sobie ani faszywego, ani te prawdziwego ciaa. Zreszt, jeeli zwracamy si ku pewnoci, to adna substancja nie jest godna, by odziewa si w ni Bg. 5. Cokolwiek Bg przywdziaby, uczyni to godnym, a jednak bez k

wali nam i to tak wspaniale anioowie Stwrcy, przebywajcy w prawdziwym ciele, a jednak nienarodzonym. 2. Przecie i owa Filumena96 atwiej przekonaa Apellesa i innych pozostaych odstpcw Marcjona wprawdzie na podstawie wiary, e Chrystus oblk si w ciao, cho bez adnego narodzenia, jako e zapoyczy go sobie z elementw materialnych97. A jeeli Marcjon si obawia, eby wiara w ciao, powstae przez narodzenie nie doprowadzia go take do wiary, to bez wtpienia wierzy w tego, ktry przynajmniej wydawa si mu narodzonym czowiekiem. 3. Przecie i niewiasta pewna wykrzykna: "Bogosawione ono, ktre Ci nosio i piersi, ktre ssae"98. A jak mogli (ludzie) powiedzie, e Matka i bracia Jego stoj na dworze99? Zapewne, skoro On sam nazywa si Synem Czowieczym, owiadcza mianowicie, e si narodzi. 4. A my w swoim czasie zobaczymy to na podstawie osobnych rozdziaw100. Abym to wszystko skierowa do przebadania na podstawie Ewangelii, jednak przedstawi teraz to, co powyej stwierdziem: jeeli kto by zmuszony wierzy wszelkim sposobem, e si narodzi ten, ktry wydawa si czowiekiem, to na prno taki uwaa, e wiar w narodzenie naley zwalcza przy pomocy pozornego ciaa. 5. Na c bowiem by si to przydao, e nie byo prawdziwe to, co uwaano za prawdziwe: tak ciao jak i narodzenie? Albo, gdyby powiedzia: niechaj to dostrzee pogld ludzki, to ty ju oddajesz cze twojemu Bogu ztytuu oszustwa, o ile pogld ludzki mia znajomo tego, e jest inny, ni ten, ktry sprawi, e ludzie przypuszczali. Ju ty moge take do takiego pogldu doczepi domniemane narodzenie, aby nie wchodzi rwnie w to zagadnienie. 6. Bo i kobietkom wydaje si czasem, e s brzemienne, gdy, albo utraciy czas krwawienia, albo nabrzmiay z powodu jakiej choroby, l oczywicie taka powinna bya na bok odoy wiat zjawy, aeby wanie przetaczy pocztek istnienia ciaa, ktry odegra rol w powstaniu i substancji ciaa. Wyranie wyrzeke si kamstwa narodzenia, bo ogosie, e prawdziwe byo same ciao. Najobrzydliwszym ci si wydaje take prawdziwe narodzenie Boga. 7. Dziaaj wic, rozwd si nad tymi najwitszymi i czcigodnymi dzieami natury! Wprowad cakowicie to, czym jeste! Zburz pocztek ciaa i duszy! Nazwij ono matki kloak - fabryk wytwarzajc tak wielkie zwierz, to jest czowieka! Zwalczaj nieczyste i wstydliwe cierpienia rodzenia, jak te brudne, trwoliwe i krtkotrwae skutki samego z kolei porodu101! Jednak, gdy ju wszystko to zdruzgocesz, aby potwierdzi, e to niegodne jest Boga, narodzenie nie bdzie mniej niegodne od umierania i niemowlctwo od krzya, natura od kary, i ciao od potpienia.

96

Kobieta zwizana z Apellesem; por. Praescr. 6; 30; Carn. Chr. 6; 24; Adversus omnes haereses 6 (por. PSP 5, s. 45; 65; PSP 29, s. 228. 97 Wedug Apellesa, z gwiazd; por.Carn. Chr. 6. 98 k11,27. 99 Por. k 8,19 i n. 100 Marc.lV,26. 101 Por. Carn. Chr. 5; Por. Harnack, dz. cyt., s. 97.

8. Jeeli Chrystus prawdziwie przecierpia to wszystko, to mniejszym upokorzeniem byo dla Niego narodzenie. Jeeli za cierpia dla zudzenia, jako zjawa, to mg si i narodzi dla zudzenia. Uwaam, e najcisze (nawet) argumenty Marcjona, przez ktre czyni Chrystusa innym, a nadto ukazalimy za w ogle nieistniejce, podczas gdy my uczymy, e Bogu bardziej odpowiada prawda ni kamstwo o Jego wygldzie, w ktrym przedstawi swego Chrystusa. 9. Jeeli Chrystus by Prawd, to by i ciaem. Jeeli by ciaem, to si narodzi. To bowiem, co zwalcza owa herezja, potwierdza si, skoro argumenty, ktrymi zwalcza prawd, ulegaj zburzeniu. A wic, jeeli Chrystusa bdzie si uwaa za cielesnego, bo si narodzi, a za narodzonego, bo by cielesny, bo nie by zjaw, to trzeba bdzie Go uzna za takiego, ktry zamierza przyby w ciele i poprzez narodzenie, jak to przepowiadali Prorocy Stworzyciela, mianowicie za Chrystusa Stwrcy. 12.1. Powoaj si, jake to zwyk czyni, na to porwnanie Chrystusa u Izajasza, ktrym usiujesz dowie, e ono w niczym Mu nie odpowiada. Mwisz bowiem: po pierwsze Chrystus Izajasza bdzie musia nazywa si Emmanuelem102; nastpnie bdzie zmuszony wzi bogactwa Damaszku i upy z Samarii przed krla Asyryjczykw103. Natomiast ten, ktry przyby, ani nie zosta ogoszony pod tym Imieniem, ani nie zdziaa adnego czynu wojennego. 2. Ja jednak upomn si, aby na nowo rozpozna zwizek obydwu tych zda. Dodane jest tak bowiem i tumaczenie imienia Emmanuel: "Bg z nami"104, aby zwraca uwag nie tylko na brzmienie imienia, ale i na jego znaczenie. Hebrajskie bowiem znaczenie tego, czym jest Emmanuel, jest waciwe dla narodu Hebrajczykw; natomiast znaczenie tego, czym jest: Bg z nami, jest z tumaczenia wsplne dla wszystkich. Szukaj przeto, czy to sowo: Bg z nami, ktrym jest Emmanuel, a ktre z kolei Chrystus wywietli, nie sprawdza si w Chrystusie? 3. l ja tak sdz, a ty nie zaprzeczysz, bo i ty sam mawiasz: "Bg z nami", to jest: Emmanuel. A jeli jeste tak prny, e skoro u ciebie mwi si: "Bg z nami", a nie: Emmanuel, dlatego nie chcesz przyzna, e przyszed Ten, dla ktrego waciwym jest nazywa si Emmanuelem, jak gdyby i to nie znaczyo: "Bg z nami", to przecie znajdziesz u chrzecijan hebrajskich105, co wicej, nawet u marcjonitw, e nazywaj Go Emmanuelem, gdy chc powiedzie "Bg z nami". Jak zreszt kady nard, w jakimkolwiek sowie czy dwiku powiedziaby: "Bg z nami", wyrzeknie to o Emmanuelu, wyraajc znaczenie w brzmieniu sowa. 4. A jeeli Emmanuel znaczy: "Bg z nami", a Bg z nami jest Chrystusem, ktry take jest i w nas - "bo nie wszyscy, ktrzy zostalicie ochrzczeni w Chrystusie, przyobleklicie si w Chrystusa"106 to tak waciwie jest Chrystus w

102 103

Iz 7,14; O uycig pojcia "Emmanuel" przez Marcjona por. Harnack, dz. cyt., s.114. Iz 8,4. 104 Mt 1,23. 105 Na przykad u Syryjczykw. 106 Ga 3,27.

znaczeniu imienia, ktrym jest "Bg znami",jak jest waciwie wbrzmieniu imienia, ktrym jest Emmanuel. l tak wiadomo, e ju przyszed Ten, ktrego przepowiadano jako Emmanuela, bo przyszed taki, ktrego oznacza imi Emmanuel, to jest "Bg z nami"107. 13.1. Susznie dajesz si wie za brzmieniem imion, gdy tak przyjmujesz bogactwa Damaszku i upy z Samarii i krla Asyryjskiego, jakby one niosy w sobie Chrystusa Stworzyciela jako wojownika, a nie spostrzegasz, co Pismo wczeniej zapowiedziao: "bo zanim chopiec nauczy si wymawia "tata i mama", zanios bogactwa Damaszku i upy z Samarii przed krla Asyryjskiego"108. 2. Najpierw musisz koniecznie spojrze w opis wieku, czy moe Prorok modziutkiego czowieka pokaza ju jako Chrystusa, a c dopiero jako Wadc; mianowicie ju od kwilenia chopczyk miaby by powoany do broni, a znaki bitewne miaby dawa nie trb, lecz dziecic grzechotk; i nie z konia czy z wozu bojowego lub z muru, ale trzymajc si szyi lub siedzc na plecach mamki czy piastunki miaby oznacza wroga i w ten sposb zamiast karmienia si piersi ujarzmia Damaszek i Samari! 3. Inaczej jest, jeeli chodzi o niemowlta trackie, pochodzce z ludu barbarzyskiego, eby posa ich do bitwy, najpierw na socu s nacierane olejkiem - jak sdz - potem uzbrajane s w pieluszki i maso pobieraj jako od, poniewa pierwej umiej wada wczni ni rozdziera zbami. Zaiste, jeeli nigdzie nie pozwala na to natura, aby wpierw czyniono onierzami ni mami, to to ten prdzej zagarn bogactwa Damaszku, nim potrafi wymwi imiona taty i mamy. Z tego wynika, e - jak si wydaje - jest to powiedziane figuralnie. Ale, mwi (Marcjon) i "dziewicy natura nie pozwala rodzi, a Prorokowi jednak si wierzy". I susznie! 4. Skonstruowa bowiem Prorok wiar w rzecz nie do uwierzenia, podajc racj, e znakiem bdzie zdarzenie przysze109. Mwi bowiem: "Dlatego Pan sam da wam znak: Oto Panna pocznie i porodzi Syna i nazwie Go imieniem Emmanuel"110. Znak za od Boga ju nie byby znakiem, gdyby nie by jak nowoci, i to dziwn. Wreszcie ydzi, o ile kiedy odwa si skama dla pokonania nas, twierdz, e jakoby Pismo nie zawiera wzmianki o dziewicy, lecz o majcej pocz i porodzi modej dzieweczce111. 5. Std twierdzenie ich da si tym zbi, e przecie zjawisko codzienne nie moe uchodzi za jaki znak, mianowicie poczcie i urodzenie dziecka przez mod dzieweczk. Wierzymy wic, e za znak susznie zostaa podana dziewica matka, natomiast niesusznie niemowl wojak; bo tu nie zawiera si racja znaku. Ale po

107 108

Marc. 1,12,4-14,1; Por. lud. 9(PSP29, s. 198, przypis 95. lz8,4;por. lrlll,18. 109 Tertulian ujmowa tu zasad egzegetyczn: jeli Pismo w. podaje rzecz nieprawdopodobn, to naley j rozumie przenonie. Na temat alegorycznego znaczenia Starego Testamentu w polemice z Marcjonem patrz Van der Geest, dz. cyt., s. 181-184. 110 lz7,14. 111 Por. Justyn, Dialog 43,66; 71,84; Ir lll,24.

przypisaniu istoty znaku nowemu rodzeniu, z kolei dalej jako znak ogoszony jest gdzie indziej porzdek ycia niemowlcia, ktre bdzie miao je mid i maso112. 6. To oczywicie nie jest dane na znak (jest to znakiem, bo niemowl nie zamierza przytakn przewrotnoci), i to przecie naley do niemowlctwa lecz i niemowl zamierza przyj bogactwa Damaszku i upy Samarii i zanie przed krla Asyryjskiego. Zachowaj umiar wieku i doszukaj si znaczenia przepowiedni, co wicej, oddaj Ewangelii prawdy113 to, co zagarne dla pniejszego proroctwa: a proroctwo tak si rozumie, jak si odrzuca je po okrojeniu. Nieche pozostan owi Magowie ze wschodu, co obdarzaj mode niemowlctwo Chrystusa zotem i kadzidem114! l oto przyjo Niemowl bogactwa Damaszku bez bitwy i bez zbroi. 7. Bo oprcz tego, co wiadomo jest wszystkim o bogactwach Orientu, to jest o sile, ktra zwykle byszczy potg, zotem i wonnociami, pewne jest, e i u pozostaych ludw take zoto stanowi bogactwo Stworzyciela - zgodnie z wypowiedzi Zachariasza: "Juda take bdzie walczy w Jerozolimie, gdzie zebrane zostan bogactwa wszystkich okolicznych ludw: zoto i srebro"115. 8. Rwnie o podarku ze zota ju nawet Dawid piewa: "l dadz Mu zoto z Saby" oraz: "Krlowie Szeby i Saby zo Mu danin"116. Bo i magw i krlw mia pewnie cay Wschd117, a Damaszek do Arabii by dawniej zaliczany, zanim ta przemianowana zostaa na Syrofenicj w odrnieniu od Syrii118; od niej wtedy otrzyma Chrystus bogactwa w symbolicznym zocie i pachnidach, a za upy z Samarii uznano tych samych Magw, ktrzy skoro Go poznali i uczcili darami i na kolanach zoyli Mu pokon jako Bogu i Krlowi, stali si upem z Samarii, to jest krainy bawochwalstwa, bo mianowicie uwierzyli w Chrystusa. 9. Bawochwalstwo za wykaza Prorok pod imieniem Samarii, jako zniesawionej z powodu bawochwalstwa; ona to od Boga odpada ongi za krla Jeroboama119. Nie jest niczym nowym dla Stworzyciela uywanie przenoni imion, ktra zostaa utworzona na podstawie zestawienia zbrodni. Bo Prorok i przeoonych ydw nazywa przeoonymi Sodomitw i sam nard przezywa ludem Gomory120, i tene gdzie indziej mwi: "Ojciec twj by Amoryt, a matka twoja - Chetytk121, a to z powodu podobnej bezbonoci tych, ktrych kiedy nazywa take swoimi synami: "wykarmiem i wychowaem synw "122.
112 113

lz7,15. To znaczy Ewangelii ukasza, ktr przyjmowa Marcjon. 114 Marcjon odrzuca Ewangeli dziecictwa, to jest, pierwsze rozdziay Ewangelii ukasza (por. niej Marc. IV,1), albo odpowiednie rozdziay Ewangelii Mateusza, por. Marc. 11,1 i 15; por. Harnack, dz. cyt., s. 37 i 48. 115 2a14,U. 116 Ps72(71)15 i 10. 117 Por. lud. 9. Ze sw Tertuliana naley wnioskowa, e magowie byli krlami. Wydaje si to nieprawdopodobne. 118 Sdzono, e Tertulian uznawa przybycie magw z Arabii, por. lud. 9; Justyn, Dialog 77, 78,88. 119 Por. 1Krl 12,28-31. 120lz1,10. 121 Ez 16,3. 122 Iz 1,2.

10. l tak pod nazw Egipt rozumie si niekiedy cay wiat, gdy ten prorok opisywa bawochwalstwo i zorzeczenie123. Tak i Babilon, nawet u naszego w. Jana, jest figur miasta Rzymu, a wic wielkiego i pysznego z krlowania i przeladowcy witych Boych124. W tym take rozumieniu nazywa magw imieniem Samarytan, mwic, e ograbiono ich z tego, co mieli wsplne z Samarytanami, jak powiedzielimy, mianowicie z bawochwalstwa, sowa: do krla Asyryjskiego -trzeba rozumie: do Heroda, poniewa magowie byli wrogo usposobieni do Heroda i dlatego nie donieli mu o Chrystusie, ktrego ten chcia porwa125. 14.1. To nasze tumaczenie znajduje wsparcie w innym rwnie zdaniu: gdzie indziej uwaasz Chrystusa za wojownika w sowach wyraajcych pewne czci uzbrojenia i tym samym dowodzisz istnienia sw na podstawie zestawienia rwnie pozostaych znacze. "Przepasz miecz do bioder" - mwi Dawid. Lecz co czytasz wyej o Chrystusie? "Ty najpikniejszy z synw ludzkich. Wdzik rozla si na twoich wargach"126. 2. miej si, jeeli temu, ktry przypasa miecz na wojn, bdzie si schlebiao, e jest najpikniejszy, i mwi o wdziku rozlanym na wargach. Tak rwnie dodajc: "Szczliwie wystp, niech ci si powodzi i krluj!" mwi: "w obronie wiary, pokory i sprawiedliwoci"127. Kt mieczem o to wojuje, a nie o przeciwne raczej sprawy: podstp i surowo i niesprawiedliwo, mianowicie o waciwe zadania w bitwach? Popatrzmy wic, czy i ten miecz nie jest inny, skoro inne s jego dziea? 3. Bo i Aposto Jan w Apokalipsie opisuje miecz wychodzcy z ust Boga128, obosieczny, wyostrzony, ktry naley rozumie jako Sowo Boe, po dwakro wyostrzone, dwoma Testamentami: Prawa i Ewangelii, wyostrzone Mdroci, niebezpieczne dla diaba, uzbrajajce nas przeciw wrogom duchowym: niegodziwoci i podliwoci wszelakiej, odrywajc nas nawet od wartoci najdroszych ze wzgldu na Imi Boga. 4. A jeeli nie chcesz uzna Jana129, masz wsplnego z nami nauczyciela Pawa, ktry przepasuje nasze biodra prawd i pancerzem sprawiedliwoci, i ktry nas przyobuwa, jako przygotowanie do goszenia Ewangelii pokoju, a nie wojny; on to nakazuje nam wzi tarcz wiary, dziki ktrej zdoamy zgasi wszystkie rozarzone pociski diaba. Kae te zaoy hem zbawienia i przypasa miecz ducha, "ktrym jest, jak mwi, Sowo Boe"130.

123 124

By moe aluzja do Iz 19; por. Jud. 9.; Spect. 3. Por.Ap 14,8; 17,5; 18,10. 125 Por. Justyn, Dialog 77, 78, 88. 126 Ps45(44),4.3. 127 Ps45(44),5. 128 Por Ap19,21;2,12 Tertulian wyranie uznaje Jana za autora Apokalipsy. 12 9 Marcjon odrzuca Apokalips. 130 Por Ef 6,14 i nn.

5.l sam Pan przyszed rzuci ten miecz na ziemi, anie pokj131.Jeeli twj Chrystus istnieje, to i On jest wojownikiem. Jeeli nie jest wojownikiem, a wymachuje mieczem tylko alegorycznym, to wolno byo i Chrystusowi Stworzyciela w psalmie; bez uzbrojenia wojennego, przypasa sobie figuralny miecz sowa, ktremu odpowiada wspomniane wyej odpowiednie usposobienie i wdzik na wargach; skoro Go kiedy mia Stwrca posa na ziemi, dlatego Dawid ju wtedy pokaza Go z biodrami przepasanymi. 6. Do tego stosuje si i to, co mwi: "Szczliwie wstp na rydwan, niech ci si powodzi i krluj". Rozcignie sowo swoje na ca ziemi, by wezwa wszystkie narody, bdzie si cieszy powodzeniem wiary, przez ktr jest u ludzi przyjty; a nastpnie zapanuje, jako e pokona mier zmartwychwstaniem. Psalmista mwi: "a prawica twoja niech Ci wskae wielkie czyny!", mianowicie moc duchowej aski, ktra sprowadza uznanie Chrystusa. 7. "Strzay Twoje s ostre" to jest: dolatujce wszdzie nakazy, oraz groby i przebicie serca, kujce i przeszywajce kade sumienie. "Ludy poddaj si Tobie"132 - oczywicie adorujcy. Tak potny w boju i uzbrojony Chrystus Stwrcy tak i teraz otrzymuje upy nie tylko od Samarii, lecz take od wszystkich narodw. Uznaj, e i te upy s figuralne, jake si dowiedzia, e i uzbrojenie byo alegoryczne. Skoro wic Pan mwi tak figuralnie i Aposto tak pisze, bynajmniej nie posugujemy si lekkomylnie tumaczeniami, ktrych przykady przyjmuj nawet przeciwnicy; i tak Chrystus, ktry przyszed, na tyle bdzie Tym, ktrego przepowiedzia Izajasz, na ile On nie by wojownikiem, bo Izajasz Go takim nie przepowiada. 15.1. O zagadnieniu ciaa, a przez nie i narodzenia oraz jednego na razie imienia Emmanuela bya mowa przedtem. Czy o pozostaych natomiast imionach, a przede wszystkim o Imieniu Chrystusa odpowie cz przeciwlega? Jeeli wsplne jest u was tak samo imi Chrystusa, jak i Boga, e wypada nazwa Chrystusem tak Syna jednego i drugiego Boga, jak nazwa Bogiem jednego i drugiego ojca, to takiemu dowodzeniu bdzie sprzeczna cakiem pewna racja133. 2. Albowiem imi Boga, jakby naturalne dla boskoci, moe by wsplne wszystkim, ktrym jest przypisana bosko, jak i boyszczom, poniewa mwi Aposto: "A choby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie - jest zreszt mnstwo takich bogw i panw"134; imi za Chrystusa nie pochodzce z natury, ale z ustanowienia, staje si wasnym Jego imieniem, bo otrzyma je na mocy rozporzdzenia i nie podlega ono innemu bogu co do uczestnictwa, szczeglnie takiemu, ktry wspzawodniczy z Nim i ma swoje rozporzdzenie, a ktremu On bdzie duny osobiste imiona.

131 132

Por. Mt 10,34. Por. Ps 45(44)3-6. 133 Zdaniem Marcjona Emmanuelem jest Mesjasz, ale nie Jezus, na ten temat por. Orbe, Cristologia dz.cyt. 1,5060. 134 1 Kor 8,5.

3. Jakie bowiem jest to imi, poniewa ci, ktrzy rozwayli rne dyspozycje bogw dopuszczaj wsplno imion bogw, cho w niezgodzie ich dyspozycji, gdy adne dowodzenie co do dwch bogw, szczeglnie ze sob wspzawodniczcych nie jest bardziej pomocne, ni wtedy, gdyby w ich rozporzdzeniu znalaza si take rno imion? adnego przecie stanu rnic nie wyraa si lepiej, jak przez waciwoci nazwa 4. Gdy takich waciwoci jest brak - jeeli kiedy ich byo brak - teraz przychodzi z pomoc greckie naduycie wyrazw (katachresis) co do naduywania czego obcego136. U Boga za, jak sdz, nie powinno niczego brakowa, ani nie powinno si porzdkowa Jego rozporzdzenia na podstawie czego obcego. Kim jest ten Bg, ktry nawet dla syna swego domaga si imion od Stwrcy - nie mwi imion obcych, ale starych i utartych137, ktre choby z tego samego powodu nie odpowiadayby Bogu nowemu l nieznanemu? 5. Jak wreszcie moe uczy, e nie przyszywa si nowej atki do starego odzienia, ani nie wlewa si modego wina do starych bukakw138, ten wanie, ktry zosta przyszyty i napeniony staroci imion? Jak moe oddzieli Ewangeli od Prawa ten, ktry si przyodzia cakowicie w Prawo, i to mianowicie w imi Chrystusa? Kt moe zabroni, eby ten inaczej si nazywa, co innego gosi, skdind przyszed, poniewa dlatego nie przyj prawdy ciaa, aby nie wierzono w niego jako Chrystusa Stwrcy? 6. Na prno jednak nie chcia, eby go nie uwaano za tego, ktrym chcia si nazywa, skoro gdyby prawdziwie by cielesny, to w maym stopniu wydawaby si Chrystusem Stwrcy, ni wtedy, gdyby nie by Nim nazywany. A oto teraz wzgardzi substancj, ktrej przyj imi, chcc take dowie tej substancji z imienia. Jeeli bowiem Chrystus zosta namaszczony, a przecie by namaszczonym oznacza cierpienie ciaa, to ten, ktry nie mia ciaa, nie mg by w ogle namaszczonym; a ten, kto w ogle nie mg by namaszczonym, adnym sposobem nie mg si nazywa Chrystusem. Czym innym jest, jeeli przywaszczy sobiei zjaw imienia139. 7. "Ale jake ten wtargnie - mwisz - do wiary ydw, jak nie przez uroczyste u nich i rodzime imi?" Opowiadasz o Bogu niestaym albo podstpnym! Z powodu nieufnoci, albo zoliwoci jest przeprowadza co przez oszukastwo. O wiele swobodniej i prociej uczynili to pseudoprorocy, przybywajc przeciw Stworzycielowi w imieniu swojego Boga. Ale nie znajduj skutku tego zamiaru, skoro atwiej uwierzyli oni albo w swego Chrystusa, albo raczej w jakiego oszusta, ni w Chrystusa innego Boga, jak to udowodni Ewangelia.

135

Chrystus nie jest imieniem z natury, ale z ustanowienia; zatem zrnicowanie imion w teorii dwu bogw i dwu Chrystusw byoby najlepszym dowodem faktycznego ich istnienia. Jest jednak inaczej - stwierdza Tertulian. 136 Greckie "katechresis" "naduycie" oznacza tu nadanie rzeczom niewaciwej nazwy, czy imienia. 137 "Starych i utartych" imion, gdy stosowane byy w Starym Testamencie. 138 Por.Mt9,1617. 139 Tertulian krytykuje brak konsekwencji Marcjona; skoro nazywa posaca Chrystusem, to znaczy, e by "namaszczony", to za znaczy sowo Christos; a wic mia ciao, wbrew temu, co Marcjon twierdzi.

16.1. Teraz, jeeli stara si imi Chrystusa pozyska, jak zodziejaszek chwyta koszyczek z akociami140, to dlaczego Jezus chcia by nazwany, imieniem nie tak godnym oczekiwania u ydw? Albowiem jeeli my, po dostpieniu dziki Boej asce zrozumienia Jego tajemnic, nie uznajemy, e i to take imi byo przeznaczone Chrystusowi, to z tej racji sprawa bdzie znana i ydom, ktrym zostaa odebrana mdro. Wreszcie, a do dzi oni spodziewaj si Chrystusa, nie Jezusa i raczej Eliasza tumacz za Chrystusa, ni za Jezusa141. 2. Kto wic przyszed pod tym imieniem, w ktrym nie oczekiwano Chrystusa? Mg przyj tylko w tym imieniu, w ktrym si Go spodziewano. Zreszt, gdy dwaj si mieszaj: spodziewany i niespodziewany142, niweczy si oba jego zamiary. Albo Chrystus dlatego, e na razie wdar si jako Chrystus Stworzyciela, jest bowiem przeszkoddla Jezusa, bo nie spodziewano si Jezusa w Chrystusie Stworzyciela; albo Jezusowi dlatego, e by wzity za Chrystusa innego, nie pozwala Chrystus, bo nie spodziewano si Chrystusa innego ni Chrystusa Stworzyciela. 3. Ktra z tamtych alternatyw wchodzi w gr, nie wiem143. Natomiast bdzie wiadomo, e obydwie sprawdzaj si w Chrystusie Stworzyciela, w ktrym znajdzie si i Jezus. Mwisz: jakim sposobem? Dowied si tu z uczestnikami twojego bdu, z ydami! Gdy na nastpc Mojesza ustanowiono Ausesa (Ozeasza), syna Nuna i zaczto go nazywa imieniem Jezus, przeniesiono je pewnie ze starego imienia144. 4. Owszem, mwisz. My twierdzimy, e to imi byo wpierw figur przyszego imienia. Bo Jezus Chrystus mia wprowadzi drugi nard, ktrym my jestemy, jako urodzeni na pustyni wiata, do ziemi obiecanek, mlekiem i miodem pyncej145, to jest do osignicia ycia wiecznego, nad ktre nie ma nic sodszego -a to miao si dokona nie przez Mojesza, to jest przez karno Prawa, ale przez Jezusa, czyli przez ask Ewangelii, bo my zostalimy ostrzem kamiennym obrzezani146, to jest: przykazaniami Chrystusowymi. 5. Skaa bowiem jest Chrystus147. Dlatego w m, ktry by przygotowywany do obrazw tej tajemnicy, rwnie zosta wtajemniczony w figur imienia Paskiego, bo otrzyma imi Jezus. Sam Chrystus wtedy zawiadczy, e to jest Jego imi, gdy rozmawia z Mojeszem. Kto bowiem mwi, jak nie Duch Stwrcy, ktrym jest Chrystus? Gdy bowiem dawa rozkaz ludowi w sowach: "Oto Ja
140 141

"ut sportulam furunculus captavit": jamuna rozdawana dla klientw przez monowadcw. ydzi idc za Ma 4,5 gosz, e przed nadejciem Chrystusa nadejdzie Eliasz i w ten sposb wpadaj w bfd uwaajc Jezusa za Eliasza, por. Mt 17,11; Mk9,10. 142 Spodziewany by Chrystus, niespodziewany Jezus. 143 Tertulian wyprowadza z doktryny Marcjona trudno: wedug Marcjona jedynym imieniem Mesjasza by Chrystus, ale Chrystus, ktry przyszed, nosi imi Jezus. Z racji, e nosi imi Chrystus wydaje si, e by wysannikiem stwrcy, z racji imienia Jezus za wysannikiem innego Boga. A zatem imiona, ktre nosi Mesjasz zawieraj sprzeczno. 144 Por. Lb 13,8.17; 14,29-31. 145 por Wj 3,8,17; 17,5; 33,3, Kp 20,24; Joz 5,6. 146Joz5,2inn. 147 Por. 1 Kor 10,4. Wedug zasady wczesnochrzecijaskiej w Starym Testamencie objawia si Bg w Synu Boym.

posyam anioa przed tob, aby ci strzeg w czasie twojej drogi i doprowadzi ci do miejsca, ktre ci wyznaczyem. Szanuj go i bd uwany na jego sowa. Nie sprzeciwiaj si mu w niczym, gdy nie przebaczy waszych przewinie, bo imi Moje jest w nim"148. Nazwa go anioem ze wzgldu na wielkoci wspaniaych dzie, jakie mia ogosi i ze wzgldu na obowizek Proroka, mianowicie zwiastujcego Bo wol; a nazwa go Jezusem ze wzgldu na tajemnic Jego przyszego imienia. 6.Albowiem potwierdzi imi swoje, ktre mu sarn nada, bo nakaza Go odtd nazywa nie anioem ani Ausesem (Ozeaszem), ale Jezusem. A wic, skoro obydwa imiona odpowiadaj Chrystusowi Stworzyciela, to tym bardziej obydwa nie odpowiadaj Chrystusowi nie pochodzcemu od Stworzyciela, jak i pozostay porzdek jemu nie odpowiada. Naley wreszcie odtd zrobi midzy nimi takie pewne i sprawiedliwe zastrzeenie, i to obydwu stronom potrzebne, dziki ktremu byoby okrelone, e nie powinno by nic wsplnego pomidzy Chrystusem innego Boga a Chrystusem Stworzyciela149. 7. Bo i wy dalej musicie broni rnorodnoci, jak my musimy j zwalcza, poniewa ani wy nie bdziecie mogli udowodni, e przyszed Chrystus innego Boga, chyba e wykaecie, i jest on cakiem inny ni Chrystus Stworzyciela; jak te poniewa ani my nie moemy si domaga, by by uznany za Chrystusa Stworzyciela, chyba e Go okaemy takim, jakim Go ustanowi Stwrca. O imionach ju wyoylimy; sobie przywaszczam Chrystusa, dla siebie ochraniam Jezusa. 17.1. Pozostay jego porzdek porwnajmy z Pismem. Znw jest obecny Izajasz: "Kt uwierzy temu, comy syszeli?... On wyrs przed nami jak mode drzewo i jakby korze w wyschnitej ziemi. Nie ma On wdziku ani te blasku, abymy go zobaczyli, ani wygldu, aby si nam podoba. Wzgardzony i odepchnity przez ludzi", jak i powyej gos Ojca do Syna: "Jak wielu ludzi osupiao na Twj widok... i posta Twoja bdzie niepodobna do ludzkiej"150. 2. Jaki ma stan i jaki ma widok to, co jest jakimkolwiek tam ciakiem151 ? Jeeli jest to bez czci, jeeli jest bez uznania, jeeli jest bez szacunku, to bdzie mj Chrystus. Takim Go bowiem zapowiadano co do postawy i wygldu. Bo cho "najpikniejszy z synw ludzkich"152 by u Dawida, lecz by takim w owym alegorycznym stanie aski duchowej, gdy przypasuje si sowa, ktre jest prawdziwe wdzikiem i ozdob, i chwa Jego . 3. Zreszt w cielesnym stanie u tego Proroka znajduje si okrelenie: "robak, a nie czowiek, pomiewisko ludzi i wzgarda posplstwa . A nie s to wcale

148 149

Wj23,20inn. Por. rozdziay 8,3-6. Por. lud. 9, PSP 29, s. 201-203. 150 lz53,2-3; 52,14. 151 "Corpusculum" odnosi si tu do Chrystusa. 152 Ps45(44),3. 153 Ps45(44),4. 154 Ps22(21),7.

zwiastuny Jego zewntrznej jakoci. Jeeli bowiem penia u Niego polegaa na duchu, uznaj rdk z korzenia Jessego: kwiat jego bdzie moim Chrystusem, na ktrym spocznie, wedug Izajasza: "Duch mdroci i rozumu, Duch rady i mstwa, Duch wiedzy i bojani Boej"155. 4. Przecie nikomu z ludzi nie przysugiwaa powszechno duchowych dowodw, jak tylko Chrystusowi, porwnanie z kwiatem wanie ze wzgldu naask ducha; On bowiem zosta uznany za pochodzcego z rodu Jessego przez Maryj, ktr naley tam zaliczy. Domagam si za stanowczo: jeeli przypisujesz Mu denie do wszelkiej pokory i cierpliwoci oraz do pokoju i jeeli na podstawie tych sw Izajasza Chrystus bdzie: "wzgardzony i odepchnity przez ludzi, M boleci, oswojony z cierpieniem", "Jak baranek na rze prowadzony, jak owca niema wobec strzygcych j", ktry ani si nie spiera, ani nie podnosi gosu, ani nie da sysze krzyku swego na dworze, ani nie zama trzciny nadamanej, to jest chwiejnej wiary ydw, ani nie zgasi knotka o nikym pomyku, to jest nagego wybuchu arliwoci ludw pogaskich, to taki nie moe by innym, jak tym, ktry by przepowiedziany157. 5. Trzeba i nam rozway zgodnie z regu Pisma czyny Jego, ktre rozdziela podwjne - jeeli si nie myl - dziaanie: goszenie Sowa i objawienie mocy. Ale o obydwu tych tytuach tak rozo rozwaanie, e podstawimy tam kwesti o rodzajach nauk i znakw, patrzc na nie jakby na sprawy obecne, a to dlatego, e spodobao si take roztrzsa ow wanie Ewangeli Marcjona158, i e tu natomiast oglnie wykrelimy zaczty porzdek, twierdzc, e Izajasz ogosi tymczasem Chrystusa jako gosiciela: "Kto midzy wami boi si Pana - rzecze niech sucha gosu Jego sugi!" Tak samo gosi on Chrystusa jako lekarza: "On bowiem - jak mwi - obarcza si naszym cierpieniem, On dwiga nasze bolci"159. 18.1. Co do mierci wyranie usiujecie wprowadzi najrniejsze sentencje -jak sdz -goszc, e nie ogoszono mki i krzya wobec Chrystusa Stwrcy, a ponadto argumentujecie, e nie naley wierzy w to, e Stwrca wystawi Syna swego na ten rodzaj mierci, ktry sam przekl, mwic: "Wiszcy na drzewie jest przeklty"160. Ale susznie odrniam sens tego przeklestwa od samego tylko ogoszenia krzya161, o ktry teraz wanie chodzi, gdy i kiedy indziej dowd rzeczy poprzedza racj. Najpierw poucz o figurach. 2. l oczywicie najbardziej naleao przedstawi w goszeniu, jako figur, t wanie tajemnic; tym bardziej jest ona trudniejsza od wiary, im bardziej podat-

155 156

Iz 11,1 -2; por. Carn. Chr. 21. Maryja pochodzia z rodu Jessego wedug Mt 1,6. 157 Por. Iz 53,3 i nn; 42,2 i nn. 158 Ewangelia zawiera znaki i goszenie sowa i objawienie mocy, std Tertulian przeanalizuje to w odpowiednim miejscu dziea Marc. IV,6. 159 Iz 50,10; 53,4; Por. lud. 9, Marc. 111,17 i 18. 160 Pwt 21,23;Ga3,13. 161 Przeklestwo na sam ka krzya w odrnienie od mierci Jezusa na krzyu.

niejsza w przyszoci do zgorszenia, gdyby si jedynie j gosio. Ta tajemnica jest o tyle wspanialsza, o ile bardziej godna ukrycia, aby rozum wtrudnoci szuka aski Boga. A wic najpierw Izaak, gdy przeznaczony przez ojca na ertw ofiarn, sam dla siebie nis drewno. Oznacza ju wtedy mier Chrystusa przeznaczonego przez Ojca na ofiar i nioscego drzewo swojej mki162. 3. Sam Jzef te mia by figur Chrystusa, choby w tym tylko zakresie, e nie wstrzymywa biegu tego, jako e wycierpia przeladowanie ze strony swoich braci, by wyjedna ask Bo; tak i Chrystus wycierpia od ydw, przecie wedug ciaa (od braci), podczas gdy Ojciec Mu bogosawi take wtych sowach: "Oto Jego byk pierworodny - cze Jemu! Jego rogi - rogami jednoroca, nimi bdzie przewiewa narody a po krace ziemi"163. Mowa tu oczywicie nie o przeznaczeniu (na ofiar) nosoroca jednoronego ani minotaura z gow byka o dwu rogach, ale o Chrystusie w nim oznaczonym, nazwanym bykiem z powodu dwojakiej dyspozycji: dla jednych srogim jako Sdzia, dla drugich agodnym jako Zbawiciel. A rogi Jego uznane s za ramiona krzya. 4. Bo i w belce poprzecznej, ktra jest czci krzya, s koce nazwane tu rogami, a rodkowa jego cz, czyli pal, jest nazwana jednorocem. A wic dziki tej wanie mocy krzya i tymi swoimi rogami przewiewa i obecnie wszystkie ludy, pomiatajc je z ziemi a ku niebiosom, i potem przez sd przewieje, strcajc plewy z nieba na ziemi. 5. On te bdzie porwnany do byka przez to samo Pismo gdzie indziej, gdy Jakub rzuca przeklestwa na Symeona i Lewiego, to jest; duchowo na uczonych w Pimie i faryzeuszw164; od tych bowiem wywodzi si ich pokolenie, mwic: "Symeon i Lewi, bracia, narzdziami gwatu byy ich miecze", ktrymi mianowicie atakowali Chrystusa. "Do ich zmowy si nie przycz, z ich knowaniem nie zcz mej sawy, gdy w gniewie swym mordowali ludzi", to jest prorokw, "i w swej swawoli kaleczyli byka"165, to jest Chrystusa, bo po zamordowaniu prorokw, rozpili cigna rk i ng Jego i przybili gwodmi do krzya w najsroszy sposb. Zreszt byoby prnym, gdyby (prorok) wypomina zabicie jakiego byka po tylu ich ludobjstwach. 6. Czy Mojesz z pewnoci wtedy, gdy Jozue (Jezus) walczy z Amalekitami, modli si o co tak wielkiego, siedzc z wycignitymi rkami166? Przecie wtedy w sprawach tak przeraajcych powinien on raczej na klczkach poleca Bogu sw modlitw i rkoma bi si w piersi, trzymajc twarz w prochu ziemi. Chyba e tam, gdzie chwaa Paska walczya, i mieli zamiar walczy kiedy przeciw diabu, bya konieczna take postawa krzya, przez ktry Jezus mia odnie zwycistwo?

162

Rdz 22,1; J 19,17. Na temat znaczenia "figura" w egzegezie Tertuliana por. Van der Geest, dz. cyt. s. 153172. 163 Pwt 33,17. 164 Por. 1 Mach 2,42; 7,13; 2 Mach 14,6: o pochodzeniu faryzeuszy; zdaniem Tertuliana s oni synami Lewiego. 165 Rdz 49,5-6. 166Por.Wj 17,11 inn.

7. l znowu tene Mojesz, kiedy zakaza sporzdzania wizerunkw wszelkich rzeczy, dlaczego wywiesi na drzewie wizerunek rozpitego miedzianego wa, jako obraz uzdrawiajcy ukszonych167? Czy i ten potwierdza moc krzya Paskiego, na ktrym zosta ogoszony wyrok na wa diaba i kady ukszony przez duchowe we, jeeli popatrzy na i uwierzy we, otrzyma uzdrowienie ad uksze grzechw, a wic i zbawienie168? 19.1. A teraz dalej, jeeli czytae u Dawida: "Zakrlowa Pan z drzewa"169, to czekam, jak to zdanie rozumiesz? Jeli ono nie oznacza jakiego drewnianego krla ydowskiego - jak sdzisz -to wanie oznacza ono Chrystusa, ktry przez mk na drzewie zapanowa po pokonaniu mierci. Przecie, jeeli od Adama krlowaa mier a do Chrystusa170, to czemu nie mona powiedzie, e Chrystus zacz krlowa z drzewa, kiedy umierajc na drzewie krzya powstrzyma krlowanie mierci? 2. Dlatego te mwi Izajasz: "Albowiem Dzieci nam si narodzio" - c nowego gosi, jeli mwi nie o Synu Boym? - "i Syn zosta nam dany. Na Jego barkach spocza wadza"171. Ktry w ogle z krlw nosi znak swojej wadzy na barku, a nie raczej diadem na skroniach albo bero w rce lub jak oznak krlewsk na szacie? 3. Ale tylko Ten nowy Krl nowych wiekw, Jezus Chrystus, ponis na ramionach swoj potg i wznioso nowej chway, mianowicie krzy, aby zgodnie z powyszym proroctwem krlowa Pan z drzewa. To drzewo podsuwa ci i Jeremiasz, goszc, e ydzi powiedz: "Przyjdcie! wrzumy drzewo jego do chleba172; oczywicie:wrzumy na jego ciao. 4. Tak bowiem Pan objawi w waszej nawet Ewangelii173, nazywajc chleb swoim ciaem, aby i std ju zrozumia, e On da chlebowi posta swego ciaa174, ktrego ciao dawniej prorok przed stawi jako chleb, poniewa sam Pan mia pniej znaczenie tego sakramentu wytumaczy. 5. Jeeli jeszcze szukasz, jak gosi si Sowo Boe o krzyu Paskim, potrafi chyba ci zadouczyni dwudziesty pierwszy psalm, zawierajcy ca mk Chrystusa; gosi on ju wwczas Jego chwa, gdy mwi: "Przebodli rce i nogi moje"; a to s okropnoci waciwe krzyowi. I ponownie, gdy baga Ojca o pomoc, mwi: "Wybaw mnie od lwiej paszczki" - oczywicie od mierci - "i od rogw bawolich ponienie (moje)" .

167 168

Por.Lb21,8-9. Por. Jud. 10; PSP 29, s. 206-207. 169 Ps 96(95),10. LXX i Wulgata ma tylko "Dominus regnavit" ale ju u Justyna, Dialog 73 spotykamy cytat w brzmieniu znanym u Tertuliana. Cytat naley do tak zwanych testimoniw, Paris 1966, s. 53-75. 170 Por. Rz 5,14. 171 Iz 9,5. 172 Jr 11,19. Por. Marc. IV,40. Justyn, Dialog 72. 173 Tertulian rozumie tu ewangelist ukasza, por. k 22,19. 174 "figura corporis domini" u Tertuliana, por K Obrycki, Eucharystia u Tertuliana, w Pokarm niemiertelnoci, Katowice 1987, s. 133-134. 175 Ps22(21),17.

6. "Wybaw mnie" mianowicie od krzya godzcego we mnie swymi kocami, jak okazalimy wyej. A kani krzya nie przecierpia ani sam Dawid, ani aden z krlw ydowskich. eby nie myla, e tu przepowiada mk kogo innego, jak tylko Tego, ktry jedyny tak osobliwie zosta przez nard ukrzyowany. Teraz wic, choby zatwardziao heretycka wyplua i wymiaa te wszystkie tumaczenia176, to ja mog jej przyzna, e Stwrca nie wskazuje na aden krzy Chrystusa, poniewa ona z tego nie udowodni, e by innym Ten, ktry zosta ukrzyowany! 7. Jeeli nie wskae, e jego Bg tak Jego mier ogosi, aby udowodni rnorodno mczar, to przez to take wskae na rnorodno osb na podstawie rnicy ich ogaszania. Zreszt ani po ogoszeniu jego Chrystusa, a c dopiero po ogoszeniu jego krzya, nie wystarczy proroctwo o samej mierci mojego Chrystusa177. Z tego bowiem, e nie wyszczeglniono rodzaju mierci, moga ona nastpi i przez krzy; a trzeba byo j wtedy przypisa komu innemu, gdyby goszone to byo o kim innym. 8. Chyba nie zechce przepowiedzianej przez proroka mierci mego Chrystusa niech si tego bardziej wstydzi, jeeli ogasza, e jego Chrystus wprawdzie umar, cho zaprzecza, e on si narodzi; memu za odmawia miertelnoci, cho wyznaje, e by zdolny do narodzenia si178. Ja chc natomiast wykaza tak mier, jak i pogrzebanie i zmartwychwstanie mojego Chrystusa poprzez jedno zdanie Izajasza woajcego: "Grb jego zosta zabrany spord nas"179. 9. Przecie nie byby pogrzebany, gdyby nie umar, ani Jego pogrzeb nie byby przekrelony inaczej, jak tylko przez zmartwychwstanie. Wreszcie doda: "Dlatego w nagrod przydziel Mu tumy - i posidzie monych jako zdobycz za to, e dusz sw na mier ofiarowa"180. A wic przez wskazanie na przyczyn tej aski, mianowicie ze wzgldu na konieczno wynagrodzenia za krzywd mierci, udowodnione zostao jednoczenie, e On po mierci (i dziki mierci posidzie) te dobra, oczywicie posidzie je po zmartwychwstaniu181. 20.1. Jak na razie, wystarczajco omwiem wedug porzdku dane odnoszce si do Chrystusa, ktre dowodz, e by takim, jakim Go goszono, i e nie powinno si uwaa Go za innego, jak tylko za takiego, jakim Go goszono, aby ju z tej zgodnoci danych, odnoszcych si do Niego, i Pism Stworzyciela zostaa im przywrcona wiarygodno na mocy sdu tyczcego si wikszej czci tych danych, ktre ze strony przeciwnej s poddawane w wtpliwo, albo negatywne. Szerzej teraz potraktowalimy rwnie te wypowiedzi, ktre si wy-

176

Polemik o interpretacj mierci Chrystusa na krzyu podjli nie tylko marcjonici, ale take wczeniej gnostycy. 177 Jedyna trudno przeciw sile argumentacji Tertuliana byaby ta, e o mierci krzyowej Chrystusa gosiby Bg Marcjona. tymczasem ogosi on jego mier, ale wedug Marcjona nie zosta jeszcze ogoszony Chrystus. A wic trudno taka znika. 178 Gdyby Marcjon zaprzeczy mierci Chrystusa wysanego przez Stworzyciela, wpadby w sprzeczno z wasnymi pogldami. 179 Por. Iz 57,2. 180 Iz 53,12. 181 Por. Jud. 10, PSP 29, s. 207-208.

wodz z Pism Stwrcy, a opiewaj naprzd wypadki, ktre miay nastpi po Chrystusie. 2. Przecie nie poznano by takiego przeznaczenia, ktre si ju dokonao, gdyby nie przyszed Ten, po ktrym musiao si ono skoczy. Przypatrz si najrniejszym narodom, jak odtd wydobywaj si z wirw i odmtw bdu waciwego ludziom ku Bogu Stwrcy, ku Bogu Chrystusowi - i jeeli masz odwag, to zaprzecz, e zostao to przepowiedziane przez Prorokw. 3. Ale natychmiast wybiegnie ci jakby na spotkanie, przyrzeczenie Ojca, w Psalmach wypiewane: "Ty Synem Moim, Ja Ciebie dzi zrodziem. daj ode Mnie, a dam Ci narody w dziedzictwo i krace ziemi w Twoje posiadanie"182. Nie bdziesz mg udowodni, e bardziej Dawid jest Jego synem ni Chrystus; albo, e raczej Dawidowi, ktry krlowa jedynie wrd narodu ydowskiego, przyrzek Ojciec krace ziemi, a nie Chrystusowi, ktry ju zawadn przez wiar w Ewangeli caym wiatem. 4. Tak rwnie gosi i przez Izajasza: "Ja, Pan, powoaem Ci, by rozporzdza rodzajem (ludzkim), by by przymierzem dla ludzi, wiatoci dla narodw, aby otworzy oczy niewidomym", oczywicie bdzcym, "aeby z zamknicia wypu ci jecw", to jest uwolni z grzechw, "z wizienia" to jest ze mierci, "tych, co mieszkaj w ciemnoci"183, oczywicie w niewiedzy. 5. A jeeli dokonuj tych dzie przez Chrystusa, to nie o innym bd prorokowa, jak tylko o tym, przez ktrego ich dokonuj. Rwnie na innym miejscu: "Oto ustanowiem Ci wiadkiem dla ludw, wodzem dla narodw i ich rozkazodawc. Oto zawezwiesz nard, ktrego nie znasz - i ci, ktrzy Ci nie znaj, przybiegn do Ciebie"184, i tego nie bdziesz stosowa do Dawida, bo Prorok poprzedzi to sowami: "Zawr z wami przymierze: s to niezawodne aski dla Dawida"185. 6. A wic odtd bdziesz musia rozumie, e raczej Chrystus jest tu pokazany jako pochodzcy od Dawida przez cielesny rodowd, zgodnie ze spisem ludnoci, na ktry zostaa wezwana Maryja Dziewica. O tym bowiem jako przyrzeczonym przysiga (Stwrca) w Psalmie Dawidowi: "Owoc ona twego (czyli potomka twojego), posadz na twoim tronie"186. A co to za ono? Samego Dawida? Oczywicie, e nie! Przecie Dawid nie mia rodzi. 7. Ale i nie byo to ono jego ony. Bo nie powiedziaby: "Owoc ona twego", ale raczej: "owoc ona twojej maonki". Natomiast w Jego mwieniu o onie pozostaje to, eby pokaza kogo, pochodzcego z tego rodu, ktrego to ona owocem bdzie ciao Chrystusa, a ono wykwito z ona Maryi, l dlatego tylko nazwa Go owocem ona - jak we waciwym znaczeniu ona, jakby jedynie ona, nie owocem rwnie ma. A samo ono odnis do Dawida jako ksicia rodu i ojca rodziny.

182 183

Ps2,7-8. Por. Iz 42,6 i nn. 184 Iz 55,4 i nn. 185 Iz 55,3. 186 Ps 132(131),11.

8. A poniewa nie mg ona dziewicy odnie do ma, wic odnis je do ojca. Tak wic to nowe przeznaczenie, ktre zostao dzisiaj odkryte w Chrystusie, bdzie tym, ktre wwczas przyrzek Stwrca; Dawid nazwa za religijnymi i wiernymi te, ktre byy przeznaczeniem Chrystusa, bo Chrystus pochodzi od Dawida. (Co wicej, nawet samo Jego ciao Dawid uzna za religijne i wierne, bo jest wite przez sub bo, a wierne przez zmartwychwstanie)187. Przecie i Natan prorok, w drugiej Ksidze Samuela, daje Dawidowi przyrzeczenie o jego potomku, mwic: "Ten, ktry wyjdzie z twoich wntrznoci"188. Gdyby to odnosi po prostu do Salomona, wywoaby u mnie miech, bo by si wydao, e Dawid urodzi Salomona. A moe i tu wskazuje Pismo na Chrystusa, jako na potomka, wywodzcego si z ona Dawida, bo pochodzi od Dawida, to jest od Maryi? 9. Poniewa i wityni Bo mia raczej Chrystus odbudowa189, mianowicie witego czowieka, w ktrym jako w doskonalszej wityni mia zamieszka Duch Boy190, a za Syna Boego musiaby uchodzi raczej Chrystus ni Salomon, syn Dawida. Wreszcie i tron wieczysty i wieczne krlestwo przystoi bardziej Chrystusowi ni Salomonowi, ziemskiemu krlowi. Ale i od Chrystusa nie odejdzie nigdy miosierdzie Boga, a na Salomona przyszed rwnie gniew Boy po dopuszczeniu si przez niego wyuzdania i bawochwalstwa191. 10. Podburzy bowiem przeciw niemu szatan wroga - Idumejczyka192. Skoro wic nic z tego wszystkiego nie stosuje si do Salomona, lecz do Chrystusa, za pewn bdzie uchodzi suszno naszych interpretacji, co zreszt potwierdza sam wynik spraw, ktre - jak wida - goszono o Chrystusie, l tak oka si witymi i wiernymi przyrzeczenia dane Dawidowi: Bg ustanowi Chrystusa wiadkiem dla narodw, a nie Dawida, Chrystusa ustanowi ksiciem i rozkazodawc dla ludw, a nie Dawida, ktry rozkazywa samemu jedynie Izraelowi. Chrystusa dzi wzywaj narody, ktre dawniej Go nie znay, i dzi biegn do Chrystusa ludy, ktre ongi o Nim nie wiedziay. Nie moesz powiedzie, e to bdzie w przyszoci, co - jak widzisz-ju si dzieje193. 21.1. Tak nie potrafisz utrzyma w mocy i owej napaci, ktr wprowadzisz w celu rozrnienia dwch Chrystusw, jakoby ydowski Chrystus by przez stwrc niby i jedynie przeznaczony dla tego wanie narodu, ktry mia powrci z rozproszenia, natomiast wasz mia by przez Boga najlepszego posany do caego rodzaju ludzkiego ku jego wyzwoleniu, chocia ostatecznie jako pierwszych znajdzie si chrzecijan Stworzyciela ni chrzecijan Marcjona194; nast-

187

"Co wicej.. przez zmartwychwstanie": Wydawca w Corpus Christianorum, uzna to za interpolacj jakiego czytelnika, ktry uwaa za suszne opatrze Tertuliana wasnym komentarzem. 188 2Sm7,12. 189 2Sm7,13. 190 Por Rz 8,9; 1 Kor 3,16; 6,19; 2 Kor 6,16. 191 Por. 2 Sm 7,12.15. 192 Por. 1Krl 11,14. 193 Por Jud. 11, PSP 29, s. 209-210. 194 Marcjonici ukazali si w II wieku, a wic najpierw istniao pokolenie chrzecijan, a nastpnie chrzecijaniemarcjonici.

pnie po wezwaniu wszystkich narodw do krlestwa tego, dla ktrego Bg zapanowa ze wzgldu na drzewo, nie bdzie ju adnego Cerdona ani Marcjona195. 2. Ale ty, pokonany i w sprawie powoania ludw, szukasz sposobu zwrcenia si zaraz ku prozelitom, ktrzy przechodz od pogaskich narodw do Stworzyciela, skoro i Prorok osobno wspomina prozelitw, waciwego i rnego pochodzenia; jak mwi Izajasz: "Oto przybysze znajdprzeze Mnie gocin u ciebie"196; okazuje tu, e nawet prozelici przystpi do Boga przez Chrystusa, i ludy (pogaskie), Takimi my jestemy, posiadajce z kolei swoje nazwisko: maj nadziej w Chrystusie, bo jak mwi:"Jego pouczenia wyczekuj wyspy"197. 3. Prozelici za, ktrych podstawiasz w publicznym ogoszeniu pogan, zwykli nie pokada nadziei w imieniu Chrystusa, ale w porzdku Mojesza, od ktrego otrzymali swe pouczenie198. Zreszt przyjcie pogan zrodzio si za dni ostatecznych. Tymi sowami Izajasz mwi: "l stanie si na kocu czasw - w dni ostateczne, e gra wityni Paskiej - oczywicie wzniosoci Boga - stanie mocno na wierzchu gr - pewnie, e Chrystus - Prorok gosi katolick, czyli powszechn wityni Bo, w ktrej Bg doznaje czci, ustanowion ponad wszystkimi wzniosociami mocy i potg - "Wszystkie narody do niej popyn, mnogie ludy pjd i rzekn: Chodcie, wstpmy na Gr Pask, do wityni Boga Jakubowego! Niech nas nauczy drg swoich, bymy kroczyli Jego ciekami. Bo Prawo Paskie wyjdzie z Syjonu i Sowo Paskie z Jeruzalem". Taka bdzie: droga Nowego Prawa, Ewangelia, i droga nowego Sowa; bdzie ona w Chrystusie, ju nie bdzie w Mojeszu. "On bdzie rozjemc pomidzy ludami i wyda wyroki na liczne narody" - oczywicie za ich bdy, "i wywalczy byt dla wielkiego narodu" - przede wszystkim samego ydowskiego i prozelitw, "i przekuj swe miecze na lemiesze, a swoje wcznie na sierpy" - to jest: usposobienia duchw szkodzcych i napastujcych jzykw i dnoci do wszelkiej zoci i blunierstwa przemienia na denie do skromnoci i pokoju, "I nie podniesie nard przeciw narodowi miecza" - oczywicie niezgody, "i nie bdsi wicej zaprawia do wojny"199, ta jest: knu nieprzyjanie, a to w celu, aby si dowiedzia, e Chrystus nie jest bohaterem potnym w wojnie, ale przyrzeczonym nosicielem pokoju. 4. A wic, albo zaprzecz tym proroczym przepowiedniom, gdy publicznie si je dostrzega, albo nie uznaj ich spenienia, gdy s odczytywane, albo jeeli nie przeczysz ani jednemu, ani drugiemu, to speni si one na tym, o ktrym byy
195 196

Cerdon: o zwizkach z Marcjonem patrz Harnack, dz. cyt. s. 28+ - 36+; oraz Marc. l,2; 22; IV,17. Iz 16,4. 197 Iz 42,4 i Mt 12,21. 198 Prozelici, to znaczy poganie, ktrzy skaniali si do religii ydowskiej, dzielili si na dwie grupy, proselyti portae (tj. bramy), ktrzy odrzucali bawochwalstwo i przestrzegali nakazw moralnych czczc Boga oraz proselyti iustitiae (tj. sprawiedliwoci), ktrzy przestrzegali nadto praw byczajowych, w tym obrzezania i przepisw rytualnych. Tych ostatnich ma na uwadze Tertulian mwic,e otrzymali pouczenie od Mojesza. 199 lz2,2-4.

prorokowane. Popatrz take teraz na samo wejcie narodw pogaskich i na przebieg ich powoania: jak od dni ostatecznych przybywaj do Boga Stworzyciela, a nie patrz na prozelitw, ktrych powoanie raczej zaczo si od pierwszych dni. Przecie t wiar wprowadzili Apostoowie200. 22.1. Masz i dzieo Apostow, ktre zostao ogoszone: "O jak pene wdziku s na grach nogi zwiastuna Dobrej Nowiny, ktry ogasza pokj, zwiastuje szczcie"201, nie wojn, ani nie nieszczcia, l Psalm odpowiada: "Ich gos si rozchodzi na ca ziemi i a po krace wiata ich mowy"202, mianowicie obnoszcych Prawo z Syjonu wychodzce i mow Pana z Jeruzalem203, aby dokonao si to, co byo napisane: "Wam, ktrym daleko do sprawiedliwoci, przybliyem moj sprawiedliwo i prawd"204. 2. Gdy Apostoowie przepasali si do drogi i na to zajcie, czy odrzekli si starszych i przeoonych synagogi i kapanw ydowskich, czy te nie? Oczywicie jak najbardziej - mwi - jako gosiciele innego Boga205. Wszake (jako gosiciele) tego samego (Boga), ktrego Pismo szczeglnie wypeniali: "Dalej, dalej, wyjdcie std! - woa lzajasz - "Nie dotykajcie nic nieczystego! "mianowicie blunierstwa na Chrystusa - "Wyjdcie spord niego!" oczywicie z synagogi - "Oczycie si wy, ktrzy niesiecie naczynia Paskie!"206. 3. Ju bowiem zgodnie z powyszymi Pismami objawi Pan swoim ramieniem witego, czyli swoj moc Chrystusa wobec narodw (pogaskich), aby wszystkie ludy zobaczyy zbawienie, a najwysze szczyty ziemi ocalenie, dokonane przez Boga207. Tak i ci, ktrzy odwrcili si od judaizmu, gdy zamienili zobowizania Prawa na brzemiona Ewangelii, stanowice wolno, szli za wskazaniami Psalmu: "Stargamy Ich wizy i odrzumy od siebie Ich pta" - a potem z pewnoci: "Jak buntuj si narody i ludy knuj daremne zamysy! Krlowie ziemi powstaj! wadcy spiskuj wraz z nami przeciw Panu i przeciw Jego Chrystusowi"208. 4. A co przecierpieli odtd Apostoowie? Mwisz: wszelk niegodziwo przeladowa, mianowicie od ludzi wyznajcych Stworzyciela209, jako przeciwnicy tego, ktrego gosili. A czy ten Stwrca, jeeli by przeciwnikiem Chrystusa, nie tylko gosi, i Apostoowie Jego bd to cierpie, lecz take im to wyrzuca? 5. Bo i nie gosiby porzdku innego Boga, ktrego nie zna, jak wy chcecie, ani nie wyrzucaby tego, o co si sam troszczy: "Patrzcie, jak ginie sprawiedliwy,
200 201

To jest przekonanie o powoaniu pogan. Iz 52,7; Rz 10,15. 202 Ps19(18),5. 203 Por. Iz 2,3 i Mi 4,2. 204 lz46,12-13. 205 Tak twierdzi Marcjon. 206 lz52,11. 207 Por. Iz 52,10. 208 Ps 2,3 i 2,1-2. 209 Przeladowanie apostow mogo by dla marcjonitw przykadem przeladowania, ze strony. Kocioa Katolickiego, czyli ze strony czcicieli Stwrcy.

a nikt sobie tego nie bierze do serca. Bogobojni ludzie gin, a nikt nie zwraca na to uwagi. Tak si to gubi sprawiedliwego"210. Kogo, jeeli nie Chrystusa? Mwi: "Przyjdcie! usumy sprawiedliwego, bo nam niewygodny"211. Wspominajc przeto uprzednio i dodajc nastpnie, e Chrystus bdzie rwnie cierpia, wic take i Jego sprawiedliwi bd to samo cierpie: tak Apostoowie, jak po nich wszyscy wierni. Prorokowa, e oni bd odznaczeni t cech, o ktrej mwi Ezechiel: "Przejd przez rodek miasta, przez rodek Jerozolimy i nakrel znak Tau na czoach mw"212. 6. To jest bowiem grecka litera Tau, nasza za T, majca wygld krzya, o ktrym prorokowa, e bdzie widnia na naszych czoach w prawdziwym i katolickim Jeruzalem, w ktrym bracia Chrystusa, mianowicie dzieci Boe, bd gosili chwa Boga, jak piewa psalm dwudziesty pierwszy w sowach skierowanych w osobie Chrystusa mwicego do Ojca: "Opowiada bd Imi Twoje moim braciom, hymn zapiewam Ci w rodku zgromadzenia" - co bowiem w Jego imieniu i w Jego Duchu mia dzi do spenienia, o tym susznie gosi, e bdzie czyni w przyszoci - a nieco poniej: "Dziki Tobie pie moja pochwalna pynie w wielkim zgromadzeniu"213, a w psalmie szedziesitym sidmym gosi: "Na witych zgromadzeniach bogosawcie Boga i Pana"214, w tych sowach zbiega si z proroctwem Malachiasza: "Nie mam Ja upodobania w was, mwi Pan Zastpw, ani Mi nie jest mia ofiara, nie przyjm ofiary z waszej rki. Albowiem od wschodu soca a do jego zachodu wielkie bdzie Imi Moje midzy narodami, a na kadym miejscu dar kadzielny bdzie skadany Imieniu Memu i ofiara czysta"215, mianowicie oddawanie czci i bogosawiestwo, i chwaa, i hymny. 7. A skoro to wszystko i na sobie take spostrzegasz: i znak na czoach, i sakramenty kociow, i obyczajno ofiar, powiniene ju ujawni swj sd, e Duch Stwrcy prorokowa to o twoim Chrystusie216. 23.1. Teraz, skoro ty wraz z ydami twierdzisz, e ich Chrystus nie przyszed, poznaj, jaki jest wanie ich koniec; oni bowiem zamierzajc go przesun po Chrystusie byli wielbieni za bezbono, wskutek ktrej i Nim wzgardzili, a nawet Go zabili. Najpierw bowiem zobacz, czy zostao wymazane to, co nastpuje od dnia, w ktrym zgodnie z Izajaszem prorokiem czowiek odrzuci swoje godne pogardy bawany zote i srebrne, ktre sobie ludzie wykonali w celu adorowania bokw prnych i szkodliwych217, to jest, odkd rodzaj ludzki, owiecony przez Chrystusa Jego Prawd, porzuci bawany.
210 211

Iz57,1 Mdr 2,12. 212 Ez 9,4. 213 Ps 22(21 ),23126. 214 Ps68(67),27. 215 Ml 1,10-11. 216 Jeli duch prorocki Boga-Stwrcy prorokowa to o Chrystusie, ktrego uznaje Marcjon, to Chrystus ten ogoszony jest Chrystusem Stwrcy, a nie jakiego innego Boga. Nauka Marcjona nie wynika zatem z przesanek biblijnych. 217 Por. Iz 2,20.

2. Pozbawi bowiem Pan Zastpw Jude i Jeruzalem midzy innymi i proroka i mdrego architekta218, mianowicie Ducha witego, ktry buduje Koci, czyli wityni i Dom, i Miasto Boe. Bo odkd zabrako u nich aski Boej, zakaza chmurom spuszczania deszczu na winnic Sorech219, to jest niebieskim dobrodziejstwom, aby nie wspomagay domu Izraela. 3. Wyhodowa bowiem ciernie, z ktrych uplt koron dla Pana, i nie czyni sprawiedliwoci, ale krzyk, ktrym domaga si krzya dla Niego220, l tak, po usuniciu rosy ask panowao Prawo i Prorocy a do Jana221; nastpnie, skoro z uporem trwali w szale i blunili wanie Imieniu Paskiemu, jak jest napisane: "Poniewa Moje Imi bywa zniewaane wobec narodw stale, kadego dnia"222 - od nich bowiem rozpocza si niesawa - i skoro czasu midzy Tyberiuszem, a Wespazjanem nie wykorzystali na pokut, zostaa ich ziemia spustoszona, miasta ich zburzone223; krain ich - na ich oczach - pldruj obcokrajowcy224, cra Syjonu zostaa opuszczona jak jaskinia w winnicy albo szaas w ogrodzie warzywnym, odkd mianowicie Izrael nie uzna Pana, a nard wybrany nie przyzna si do Niego, ale porzuci Go i spowodowa zagniewanie witego Izraela. 4. Std i warunkowa groba miecza: "Ale jeli si zatniecie w uporze i nie posuchacie w uporze i nie posuchacie mnie, miecz was wytpi"225; udowodni ona, e istnia Chrystus, ktrego nie suchajc, poginli, a ktry, w psalmie pidziesitym smym, domaga si od Ojca dla nich rozproszenia: "Twoj moc rozprosz ich i powal"226, oraz przez Izajasza zapowiada ich spalenie: "Z mojej rki przyjdzie to na was: bdziecie powaleni wboleciach"227. 5. Oczywicie, e na prno, jeeli to przecierpieli nie z powodu Tego, ktry owiadczy, e bd cierpie dla Niego, ale dla Chrystusa innego boga. Ale wy twierdzicie, e Chrystus - powiem - innego boga zosta poprowadzony na krzy mocami i potgami Stwrcy, ktre jakby w Nim wspzawodniczy. Lecz oto Stwrca ukazuje Go wybronionym: "Grb Mu wyznaczono midzy bezbonymi"228.mianowicie ci, ktrzy zapewniali, e grb ten zosta ograbiony, "i w mierci swej by na rwni z bogaczami", mianowicie z tymi, ktrzy kupili przez Judasza zdrad i przepacili u onierzy faszywe wiadectwo o wykradzeniu ciaa229.

218 219

Por. Iz 3,1-3. Por. Iz 5,6. 220 Por. Iz 5,2.7. 221 Por.MtU.ISikie.ie. 222 Iz 52,5. 223 Od cesarza Tyberiusza, za ktrego umar Chrystus do czasw cesarza Wespazjana (69-70), ktry prowadzi wojn z ydami i zniszczy Jerozolim, por. Jud. 13, PSP 29, s. 211 i 215. 224 To jest Rzymianie. 225 Por. Iz 1,20. 226 Ps59 (58),12. 227 Iz 50,11. 228 Iz 53,9 229 Por. Mt 26,14 i nn.; 28,12 i nn.

|colsx606.

A przeto, albo ydom przydarzyo si to nie z Jego powodu, lecz ciebie przekona zgodno znaczenia Pism z wynikiem zdarze i porzdkiem czasw, albo, jeeli si to stao z Jego powodu, to nie mg mci si na innym, jak tylko na swoim Chrystusie, zamierzajc raczej wynagrodzi Judasza, o ile udaoby si im zgubi swego przeciwnika. Zapewne, jeeli Chrystus Stworzyciela jeszcze nie przyszed, a z powodu Niego - jak si to gosi - zamierzali to wycierpie, zatem bd cierpieli wtedy, gdy przyjdzie. A gdzie wtedy naley porzuci cr Syjonu, ktrej w ogle dzisiaj nie ma? 7. Gdzie s miasta przeznaczone na wypalenie, skoro s one ju w gruzach? Gdzie rozproszenie narodu, ktry ju jest pozbawiony ojczyzny230? Przedstaw stan Judei, ktry mia zasta Chrystus Stwrcy, i udowodnij, e inny przyszed. A choby co znaczy to, e przez swoje niebo wypuci tego, ktrego zamierza zamordowa w swojej ziemi, gdy szlachetniejszy i przesawniejszy obszar Jego krlestwa zosta ograbiony, a nawet sam Jego paac i zamek podeptany? Czyby tego bardziej pragn? Pewnie, jako Bg nader gorliwy! A jednak zwyciy! Wstyd si, e wierzysz Bogu pokonanemu231 8. Czeg si bdziesz spodziewa od tego, ktry siebie nie potrafi ochroni? Gdy on zosta przez moce i ludzi Stwrcy zgnieciony albo z powodu swojej saboci, albo ze wzgldu na podstp, tak e tylko ich ogarna wytrzymao zbrodni. 24.1. A ty rzeczesz: "Owszem, spodziewam si od niego, e dla powiadczenia sprzecznoci czyni to wanie krlestwo Boga krlestwem wiecznego i niebieskiego posiadania232. Zreszt wasz Chrystus przyrzeka przywrcenie dawnego stanu ydom na podstawie oddania im ziemi, a po przebiegu ycia wytchnienie233 w otchani, na onie Abrahama:. Oto najlepszy Bg, jeeli przebagany oddaje to, co zabra zagniewany! Oto twj Bg, ktry rani i uzdrawia, sprowadza niedole i przywraca pokj! Oto Bg, ktry jest miosierny a do otchani234! 2. Ale o onie Abrahama bdzie mowa w swoim czasie235. Natomiast co do przywrcenia krlestwa Judei, ktrego i sami ydzi tak si spodziewaj, jak to opisaem, wiedzeni s nazwami okolicznych miejscowoci i krain; to byoby i za dugie do ledzenia i naleaoby to w innym dziele wyoy, a ktremu dajemy tytu: "O nadziei wierzcych"236, a tre jego dotyczy: w jaki sposb alegoryczne

230 231

Por Apol21;Es1,7-8. Jeli Chrystus zosta usunity przez Stwrc, to Bg Marcjona zosta pokonany, chocia zosta przepuszczony przez niebo Stwrcy 232 Sprzeczno polega na tym, ze Bg Marcjona obiecuje swoje krlestwo wieczne i niebiaskiego posiadania, aby je odrni od krlestwa Boga-Stwrcy 233 Refrigerium na temat tego pojcia por K Obrycki w PSP 29, s 30-42. 234 Tertulian ironicznie ujmuje Boga marcjonitw Marcjonici w swojej koncepcji starali si uwolni od tych zarzut, ktre w gruncie rzeczy sprowadzay si do dualizmu 235 Por Masc IV,4 236 "De spe fidelium", dzieo byo w rkopisie w Codex Agobardmus i wspomina je Hieronim w Commenatarn m Ezechielem 36 Wedug Harnacka, to nie zachowane dzieo Tertulian napisa w latach 202/3-204/5, Harnack, Geschichte der altchnsthchen Literatur bis Eusebius 1,1, s. 671-672; ll,2, s. 296 (Leipzig 1958)

tumaczenie duchowo odnosi si do Chrystusa i do Kocioa oraz jego stanu i korzyci. A teraz byoby to zbyteczne choby dlatego, e nie zachodzi tu kwestia o przyrzeczeniu ziemskim, ale niebieskim. 3. Bo i my wyznajemy, e na ziemi mamy przyrzeczone krlestwa, ale przedtem niebo; ale w innym stanie, jako e po zmartwychwstaniu na tysic lat, w miecie budowy Boskiej, w Jaruzalem spuszczonym z nieba, ktre i Aposto nazywa z gry matk nasz237. Ale zaznaczajc, e ojczyzna nasza, to jest prawo obywatelskie, jest w niebiesiech, przeznacza je oczywicie jakiemu miastu niebieskiemu. 4. To wanie miasto zna i Ezechiel, i widzia je Jan Aposto238, i o nim wiadczy trwajce w naszej wierze sowo nowego proroctwa239, eby jako znak ogosi rwnie obraz pastwa, przed przyszym przedstawieniem go na widok. Wreszcie ten znak w ostatnim czasie zosta zniweczony we wschodniej wyprawie240. Wiadomo bowiem na podstawie nawet pogaskich wiadkw, e w Judei o wicie, przez czterdzieci dni, pokazywao si miasto jako zwieszajce si z nieba, i e w miar postpowania dnia znika widok wszelkich murw, i e w innym czasie z bliska nie byo wida adnego miasta241. 5. A my twierdzimy, e dla przyjcia witych po zmartwychwstaniu i dla obsypania ich wszelkimi dobrami, oczywicie duchowymi, jako bogactwo na wyrwnanie tego, czym albo wzgardzilimy na wiecie, albo co utracilimy, Bg przewidzia takie miasto; bo przecie sprawiedliwe to i Boga godne, eby tam radowali si Jego sudzy, gdzie przedtem byli uciemieni w Jego wanie Imieniu. Taka jest racja krlestwa podniebnego. 6. Po tysicu lat tego krlestwa242, w ktrym to czasie dokonuje si zmartwychwstanie witych, wstajcych z martwych wedug zasug wczeniej lub pniej, wtedy to, gdy nastpi zburzenie wiata i objawienie palcego sdu. Bdziemy odmienieni w kadym atomie na substancj anielsk, mianowicie przez owo przywdzianie nieskazitelnoci, i tak zostaniemy przeniesieni do krlestwa niebieskiego, ktre teraz jest tak obmawiane, jakby nie byo ogoszone u Stworzyciela i przez to wskazuje na Chrystusa innego Boga, ktry najpierw i jedynie objawi to krlestwo. 7. Naucz si ju std, e i Stwrca to zapowiedzia, i e naley wierzy w to nawet bez goszenia u Stwrcy! C ci si wydaje? Skoro po pierwszym przyrzeczeniu przeznaczy na podobiestwo gwiazd take nasienie Abrahama, e ma si ono rozmnoy jak ziarnka piasku, czy to s wrby i ziemskiego, i niebieskiego przeznaczenia? Gdy Izaak bogosawi swego syna Jakuba: "Niechaj tobie -

237 238

Wyranie millenarystyczny pogld Tertuhana Jest to jednak millenaryzm duchowy, por. lrV,30 Por Ez 48,301 Ap 21,2. 239 "apud fidem nastram est novae prophetiae sermo testatur" montanizm Tertuhana 240 Chodzi zapewne o wypraw Septymiusza Sewera przeciw Partom, brak jednak danych o jakie signum tu chodzi 241 By moe ten znak "miasta niebieskiego" (fantasma na pustyni?) towarzyszy wyprawie wojennej 242 Idea millenarystyczna

powiedzia - Bg uycza rosy z niebios i yznoci ziemi243, czy nie s to przykady tej podwjnej yczliwoci? 8. Wreszcie naley zwrci tu uwag rwnie i na struktur tego bogosawiestwa. Bo i w odniesieniu do Jakuba, ktry przecie jest figur pniejszego i waniejszego narodu, mianowicie naszego, pierwsze przyrzeczenie niebieskie jest przyrzeczeniem rosy, drugie dopiero przyrzeczeniem yznoci ziemi. My bowiem najpierw jestemy zapraszani do wartoci niebieskich, gdy odrywamy si od wiata, a potem tak nas znajduj, e zamierzamy i take za ziemskimi244 , A Ewangelia nawet wasza ma sowa: "Szukajcie najpierw krlestwa Boego, a te rzeczy bdwam dodane"245. 9. Zreszt, Ezawowi przyrzeka Bg najpierw bogosawiestwo ziemskie, a potem odrzuca niebieskie, mwic: "w yznoci ziemi bdzie twoje zamieszkanie i pod ros nieba"246. Przyrzeczenie bowiem ydw jest w Ezawie, jako przyrzeczenie przodkw i pniejszych co do yczliwoci synw; polega ono bdzie na dobrach ziemskich, opartych na zachowaniu Prawa, a potem sprowadza si bdzie do niebieskich, drog uwierzenia w Ewangeli. Gdy natomiast Jakub ni o drabinie opartej o ziemi, a sigajcej do nieba, i o anioach, jednych wchodzcych po niej, innych schodzcych, i o opartym o jej szczyt Panu247, bez zastanowienia - o ile przypadkiem - bdziemy tumaczy, e ta drabina pokazuje drog do nieba, ktr jedni dochodz do niego, a inni odpadaj, czyli, e jest tu postanowiony Sd Paski. 10. A dlaczego, gdy si ockn ze snu przerazi si okropnoci miejsca, zabiera si do tumaczenia snu? Skoro powiedzia: "O jake to miejsce przejmuje groz!", doda: "Prawdziwie jest to Dom Boga i brama do nieba!"248. Dlatego, e widzia Chrystusa Pana, widzia wityni Boga i bram jako Tego, przez ktrego wchodzi si do nieba. A oczywicie nie wymieniaby bramy nieba, gdyby niebo nie miao dostpu do Stworzyciela. Ale jest i brama, ktra przyjmuje i ktra przeprowadza drog utart ju przez Chrystusa; a o Nim mwi Amos: Pan zbudowa na niebiosach paac wysoki"249 - oczywicie - nie dla siebie samego, ale i dla swoich, ktrzy z Nim bd. 11. "Tak w to wszystko ustroisz si jakby w klejnoty - rzecze - i jak oblubienica opaszesz si ozdobami"250. Tak te dziwi si Duch tym wstpowaniem do niebieskich krlestw ludzi tam dcych,,gdy mwi: "Kto s ci, co lec jak sokoy pod chmury i jak gobie do okien swego gobnika? - do Mnie, mianowicie,

243 244

Por. Rdz 22,17; 27,28. By moe chodzi o dwa nawrcenia: najpierw do Kocioa katolikw, a nastpnie do ugrupowania marcjonrtw. 245 "Wasza ewangelia" to ukasza (k 12,31) por. Marc. l V,29. 246 Rdz 27,29. 247 Por. Rdz 28,12. 248 Rdz 28,17. 249 Am. 9,6; por. Marc. IV,34; V,15; Scorp. 10, PSP 29, s. 136 i nn. 250 lz49,18. 251 Iz 60,8.

prociutko jak gobie. Bo wedug Apostoa: "Bdziemy porwani bowiem w powietrze, na oboki, naprzeciw Pana" - mianowicie Tego Syna Czowieczego, co wedug Daniela przybywa na obokach niebieskich, "i tak bdziemy zawsze z Panem"252, do tego stopnia, e czy to na ziemi, czy w niebie, cho bylimy niegodni obydwu przyrzecze, to te obydwa elementy bd o nas wiadczy: "Niebiosa, suchajcie -ziemio, nadstaw uszu!"253 12. l ja zaiste, chocia Pismo tylekro nie podao mi adnej rki majcej niebiesk nadziej, to miabym wystarczajce poczucie tej take obietnicy, poniewa ju trzymam si ziemskiej aski. Wypatrywabym czego z nieba, od Boga niebios, jako i ziemi. Tak bym wierzy, e Chrystus obiecuje wzniolejsze dary Tego, ktry przyrzek i najnisze; bo On sprawi, e wyszych rzeczy dowiadcza si przez najmniejsze; bo On zastrzeg opiewanie tego niesychanego, jeli tak mona powiedzie, krlestwa tylko Chrystusowi, aby ziemska wprawdzie chwaa dokonywaa si przez sugi, natomiast niebieska goszona bya przez samego Pana. 13. Natomiast ty bierzesz argument na innego Chrystusa take std, e ogosi nowe krlestwo. Najpierw chodzi o to, by dostarczy przykadu askawoci, abym nie wtpi susznie w wiar tak wielkiej obietnicy, w ktr pokadam nadziej - bo wyuczyem si. Co wicej, przede wszystkim trzeba, by udowodni, e jest jakie niebo tego, ktry - jak gosisz M przyrzeka dary niebieskie. Ty natomiast zapraszasz na wieczerz, a nie pokazujesz domu! Powoujesz si na krlestwo, a nie pokazujesz krlewskiego paacu. A co to za Chrystus, ten twj, ktry przyrzeka krlestwo niebieskie, nie majc nieba? Bo i jake uczyni czowieka, skoro sam nie posiada ciaa254? O, co to za zupene widziado! O, jake ogromne mamido nawet obietnicy255!

252 254

1Tes4,17iDn7,13. 253 Iz 1,2. To znaczy Chrystus, ktry nie jest wysiany przez Boga-Stwrc na niebie, ktry nie jest Stwrc czowieka, a wic take ten, ktry nie sta si prawdziwie czowiekiem. 255 Pogld o pozornym ciele Chrystusa, jak i caa nauka Marcjona.

1.1. Wszelkie zdania i cay aparat naukowy bezbonego1 i witokradczego Marcjona wywoujemy teraz ju do konfrontacji z sama jego Ewangeli, ktr przez oszukacze wtrty uczyni swoj. A dla przysporzenia jej wiarygodnoci przydzieli jej jaki posg - dzieo na podstawie przeciwstawnych sobie kracowych twierdze zatytuowane "Antytezy"2, a ograniczajce si do odczenia Prawa od Ewangelii3: dzieli w nim Bstwo na dwch, a wic rnych, bogw, aby kady z nich mia wasne wiadectwo, albo - jak mona okreli to praktyczniej -Testament, a zatem, aby zgodnie z "Antytezami" jeden z nich patronowa wierze ewangelicznej4. 2. Ale i ja sam bybym upad, i to wrcz wasnym wkroczeniem, mianowicie z powodu poszczeglnych wtrtw Pontyjczyka, gdyby nie dao si ich nader atwo zbi w samej i na podstawie samej Ewangelii, o ktr byy niby zatroskane. Cho przecie bardzo atwo mona im przeciwdziaa korzystajc z przewrotnej argumentacji - te mianowicie akceptuj, uznaj i twierdz, e s po naszej myli, aby tym bardziej zarumieniy si ze wstydu nad lepot swego autora: taka jest tre naszych antytez przeciw Marcjonowi5. 3. Dlatego te wyznaj, e w Starym Przymierzu u Stwrcy panowa inny porzdek, a u Chrystusa w Nowym - inny. Nie przecz, e odstaj od siebie nauki czy wyraenia, przykazania i cnoty oraz dyscypliny prawne, a jednak caa ich rnorodno odnosi si i przystoi jednemu, i temu samemu Bogu, temu mianowicie, ktry, jak wiadomo, to wszystko zarzdzi jak i ogosi6. 4. Ongi Izajasz, e z Syjonu wyjdzie Prawo i Sowo Paskie z Jeruzalem7, oczywicie inne Prawo i inne Sowo. Wreszcie mwi: "On bdzie Rozjemc pomidzy ludami i wyrokowa bdziejw sprawach licznych narodw"8, mianowicie nie jednego narodu ydw, ale ludw pogaskich, ktre przez Prawo Ewangelii i nowe Sowo Apostow s osdzane i wyprowadzane w swych sercach z

Ksiga Czwarta

1 2

"Paratura", zestaw wszystkich argumentw, por. Apol. 20; 27; 37; Scorp. 10; Pall. 3; Cr. 1. "Antytezy", dzieo Marcjona, znane tylko z cytatw w pismach polemicznych. 3 Cao argumentacji a zmierza do odrzucenia prawa Starego Testamentu na korzy Ewangelii. To stara si udowodni swoimi "Antytezami" i "Ewangeli". 4 Marcjon podzieli jednego Boga, podobnie jak dzieli si Pismo na Stary i Nowy Testament, por. Marc. l,22. 5 Tertulian stara si w podwjny sposb odrzuci nauk Marcjona: generalnie, to jest, na zasadzie preskrypcji, oraz na podstawie rozwizywania konkretnych problemw, tu czsto sprowadzajc argumentacj marcjonitw do absurdu. 6 Por. na ten temat Van der Geest, dz. cyt.,s. 242. 7 Iz 2,3. 8 Iz 2,4, por. Marc. 11,21.

dawnego bdu; zarazem uwierzyy, a nastpnie przekuwaj miecze na lemiesze, a wcznie - bdce rodzajem oszczepu myliwskiego - na sierpy9. 5. To znaczy, e dzikie i okrutne ongi umysy przemieniaj na zmysy godziwe sprawcw wydajcych dobre wyniki, l znowu: "Suchajcie Mnie, suchajcie, ludu mj i krlowie, nastawcie ku mnie uszu! - bo ode mnie wyjdzie pouczenie, i Prawo Moje wydam jako wiato dla ludw"10. Na mocy jego osdzi i postanowi, e narody (pogaskie) maj take by owiecone przez Prawo i Sowo Ewangelii. To bdzie owo Prawo, ktre u Dawida jest: "nienaganne", bo doskonae i "nawracajce ducha"11 - oczywicie - od bawanw do Boga. Bdzie to mowa, o ktrej tene Izajasz przepowiada: "Zaiste, postanowione sowo wykona Pan na caej ziemi"12. 6. Sporzdzony bowiem zosta (przez Marcjona) skrt Nowego Testamentu i . wyzwolony od nazbyt przykrych ciarw Prawa. Ale na c wicej praw czy przepisw, skoro wyraniej gosi i janiej od wiata pokazuje sam Stwrca odnow, jaka ma si dokona przez Niego samego? "Nie wspominajcie wydarze minionych, nie roztrzsajcie w myli rzeczy dawnych, stare przeminy, rodz si nowe. Oto Ja dokonuj rzeczy nowych, wanie si pojawiaj"13. Powiedziano te u Jeremiasza: "Wykarczujcie sobie stare karczowiska i nie rzucajcie nasienie w ciernie. Obrzecie si na chwa Pana i odrzucie napletki serc waszych"14, l na innym miejscu: "Oto nadejdzie dzie, mwi Pan, i zawr z domem Jakuba i z domem Judy Nowy testament, nie taki jak Przymierze Stare, ktre zawarem z ich ojcami w dniu, gdy zaczem wypenia postanowienie wyprowadzenia ich z ziemi Egiptu"15. 7. Dlatego dawny Testament nazywa czasowym, skoro wskazuje, e jest on zmienny, oraz przyrzeka nowy, wieczny. Bo przez Izajasza powiedzia: "Posuchajcie Mnie, a y bdziecie i przeka wam Testament wieczny" - i dodaje: "wity i wierny Dawidowi"16. A mwi to w tym celu, by okaza, e ten Testament dokona si w Chrystusie, pochodzcym z rodu Dawida, zgodnie z pochodzeniem Maryi. 8. To samo rwnie gosi figuralnie o rdce, ktra miaa wyrosn z korzenia Jessego17. A wic, jeeli stwierdzono, e Stworzyciel wyda inne prawa i inne mowy, i nowe rozporzdzenia testamentalne, oraz ustanowi, i to u pogan inne obrzdy, waniejsze od starotestamentalnych ofiar, zgodnie z tym, co mwi Malachiasz: "Nie mam Ja upodobania do was, mwi Pan Zastpw, ani Mi nie jest mia ofiara z waszej rki. Albowiem od wschodu soca a do jego zachodu wielkie bdzie Imi Moje midzy narodami, a na kadym miejscu dar kadzielny bdzie
9

Iz 2,4. Iz51,4. 11 Ps19(18),8. 12 Iz 10,23. 13 Iz 43,18; 2 Kor 5,17; por. wyej Marc.l,20. 14 Jr 4,3-4. 15 Jr31,31-32. 16 Iz 55,3. 17 Por. Iz 11,1-3.
10

skadany Imieniu Memu i ofiara czysta"18, mianowicie prosta modlitwa z czystego sumienia19, to jest rzecz konieczn, by wszelka zmiana wynikajca z odnowy prowadzia do powstania rnicy wobec tego, co stare, rnica za musi prowadzi do sprzecznoci. 9. Jak bowiem nic nie ulega zmianie, co nie ma w sobie pierwiastka rnorodnoci, tak nic nie staje si rnorodnym, co nie zawiera w sobie przeciwiestw. Temu wic samemu trzeba bdzie przypisa przeciwiestwo pochodzce z rnorodnoci, do kogo bdzie nalee odmiana wynikajca z odnowy. Ten, co zarzdzi odmian, Tene ustanowi i rnorodno. Kto gosi odnow, Ten zapowiedzia i przeciwstawno. Po c wic tumaczysz rnice w rzeczach odlegoci Potg20? 10. Po co znieksztacasz w "Antytezach" przykady wymierzone przeciw Stwrcy, skoro moesz rozpozna w Jego zmysach i afektach ich przyczyny? Przecie On mwi: "Ja zabij i Ja oywi, Ja zrani i Ja uzdrowi"21 mianowicie: "przytaczajc nieszczciem i ustanawiajc pokj"22. Rwnie zwyke obwinia Go o cechy: zmienno i niestao dlatego, e zabrania tego, co rozkaza i nakazuje to, czego zabroni. Dlaczeg przeto nie stosujesz antytez i do naturalnych Jego cech, skoro ci si widzi zawsze w sobie sprzecznym Stworzycielem: ani wiata nie moesz w mylach swoich okreli, jeeli si nie myl. Pewnie u mieszkacw Pontu jest on skonstruowany z rnorodnoci i wspzawodniczcych ze sob wzajemnie substancji? 11. Wpierw wic powiniene by przeznaczy jednego boga do wiata a innego do ciemnoci, aby wtedy mg twierdzi, e inny jest Bg Prawa, a inny Ewangelii23. Zreszt jest to przesdzone na podstawie jasnych danych, e ten, ktrego dziea i moce widoczne sw "Antytezach", ten zachowuje t sam posta w rzeczach tajemnych24. 2.1. Masz wic gotow odpowied z naszej strony na "Antytezy". Przechodz teraz do wykazania, jak zostaa znieksztacona Ewangelia, oczywicie - nie ydowska, ale Pontyjska. Czyni to wedug porzdku ustalonego. Uzgodnilimy przede wszystkim, e Ewangelia jako dokument ma za autorw Apostow, ktrym sam Pan naoy obowizek goszenia Ewangelii25. A jeeli

18 19

MM,10-11. 1Tm1,5. 20 Dlaczego tumaczy rnice, ktre wprowadzi ten sam Bg, Stwrca, Bg Starego i Nowego Testamentu, wprowadzi je Marcjon w ten sposb, e istniej zasadnicze rnice midzy jedn, a drug, tak, e istniej dwa rne i odlege od siebie bstwa. 21 Pwt 32,39; W dyskusji o dualizmie cytat ten gra zasadnicz rol, por. G. Ouispel, Jewish Gnosis and Mandaean Gnosticism, NHS 7,1975, s. 106. 22 Iz 45,7. 23 Marcjon zbyt pochopnie wyciga wnioski o przeciwstawnych elementach, na przykad prawa i Ewangelii, gdy tymczasem przeciwnoci wystpuj w wielu innych zakresach, na przykad w sferze 24 To , co jest jasne w dostpnych nam "Antytezach" Marcjona, wskazuje, e jego nauki nie zawsze zawieray sprzecznoci. 25 To jest Mateusz i Jan.

moe jej autorami s rwnie uczniowie Apostow, to przecie nie sami, lecz wraz z Apostoami26 i po Apostoach, poniewa goszenie Prawdy przez uczniw mogoby by podejrzane o podanie chway, jeeli by im brakowao autorytetu Mistrzw, a raczej Chrystusa, ktry Apostow uczyni Mistrzami27 2 Ot spord Apostow Jan i Mateusz daj nam pozna wiar, a z uczniw apostolskich ukasz i Marek t wiar potwierdzaj wywodami wedug tych samych zasad w sprawach tyczcych si Stwrcy i Jego Chrystusa narodzonego z Dziewicy, stanowicego wypenienie Prawa i Prorokw Kady moe zobaczy, czy zmieniaa si u nich dyspozycja opowiada i czy zgodni byli w sprawie istoty wiary, w czym z Marcjonem nie ma zgody29 3. Bo Marcjon przeciwnie - Ewangelii, oczywicie swojej, nie przypisuje adnemu autorowi, jakby jej nie wypadao postawie nawet tytuu, cho nie uwaa za niegodziwo znieprawic samej jej istoty30 Ju w tym miejscu mgbym si zatrzyma stwierdzajc stanowczo, ze nie naley zajmowa si dzieem, ktre nie podnosi gowy, nie okazuje odwagi, adnej wiarygodnoci nie gwarantuje, bo nie odpowiada ani tytuowi, ani wprawnoci biegego autora 4. Wolimy jednak podj wszechstronn polemik i nie ukrywamy tego, co moemy zrozumie Ot wydaje si, ze z naszych autorw Marcjon wybra ukasza na ofiar do bicia31 A przecie ukasz nie by Apostoem, lecz uczniem Apostoa, nie Mistrzem, lecz suchaczem, oczywicie mniejszy od Mistrza, oczywicie pniejszy, poniewa towarzyszy ostatniemu z Apostow, mianowicie Pawowi A choby Marcjon uoy Ewangeli pod imieniem samego Pawa32, to nie wystarczyaby ona do uwierzenia jako jedyny dokument, bo pozbawiony patronatu poprzednich33 5. Domagalibymy si i wtedy tej Ewangelii, ktr znalaz Pawe, ktrej da wiar, i do ktrej dostosowa wnet swoj, goszon czynem, bo przecie po to wstpi do Jerozolimy, aby pozna Apostow i zasign u nich rady, by przypadkiem nie bieg na prno34, to jest, zby jego wiara nie bya sprzeczna z ich nauk, a jego Ewangelia zgadzaa si z ich Ewangeli Skoro wreszcie skonfrontowa swoj, goszon z nimi, jako autorami i uzgodni z nimi sw Regu Wiary, podali sobie prawice i porozdzielali obowizki goszenia, jakie im miay przy26 27

To jest Marek, ucze Piotra i ukasz, ucze Pawa Autorytet tak Apostow jak i uczniw opiera si na nauczaniu Chrystusa, to jest odwouje si do obowizku goszenia Ewangelii ktry naoy na nich Chrystus 28 Por Irlll 11, Klemens Al Strom 111,13 29 Jeeli ewangelici przygotowali Ewangeli wedug tych samych zasad ("easdem regulas"), to nie ma podstawy aby wybiera i kaleczy jedn z nich (Ewangeli ukasza), jak to uczyni Marcjon Ewangelie zgodne s przede wszystkim wlym, co dotyczy istoty wiary (caput fidei), por Harnack, dz cytv, s 73 Lmdemann, dz cyt 385-386 30 Kwestia wyboru Ewangelii ukasza i zasady wyboru z tego tekstu przez Marcjona, por Harnack, dz cyt s 3641, Lmdemann dz cyt s 383 oraz niej Marc IV,3 1 31 Por Ir l 9 Epifaniusz Pananon 42 32 Por Hieronim O znakomitych mach 7, PSP 6 1970 s 33-34 33 Powoywanie si na Pawa przez Marcjona spowodowao krytyczn ocen apostolatu Pawa, por Lmdemann dz cyt, s 393 34 Por Ga22

pa35, mianowicie, ze oni pozostan wrd ydw, a Pawe pjdzie i do ydw, i do pogan Jeli wic ten, ktry owieci ukasza, pragn, by jego wasna wiara i nauka poparte byy powag poprzednikw, to czy tym bardziej nie powinienem dla Ewangelii ukasza domaga si poparcia, ktre byo konieczne dla Ewangelii jego nauczyciela? 3 1 Co innego, jeeli u Marcjona tajemnica religii chrzecijaskiej zacza si od nauki u ukasza Zreszt, jeeliby si cofn wstecz, znalazby oczywicie autentyczny aparat dowodowy, przez ktry doszedby do ukasza, a dziki takiemu nieprzerwanemu wiadectwu i ukasza mgby przyj 2 A jednak, natknwszy si na List Pawa do Galatw, gdzie Pawe wyrzuca nawet Apostoom, ze nie postpuj prostolinijnie, siadem wytyczonym przez prawd Ewangelii, a zarazem oskara jakich pseudoapostow36, wypaczajcych Ewangeli Chrystusa, usiuje Marcjon zburzy gmach tych Ewangelii, ktre s pod imieniem Apostow, a wic ich wasne, co wicej, s apostolskie Czyni to mianowicie tak, e - odbierajc im wiarygodno, przyznaje j swojej 3. Dalej, cho Pawe skarci Piotra, Jana i Jakuba, uwaanych za kolumny, czyni to z oczywistej przyczyny37, bo wygldali na takich, co wzgldem na osoby mcili wspycie A przecie, skoro sam Pawe stawa si wszystkim dla wszystkich, aby pozyska wszystkich38, to mg i Piotrowi poradzie, jeeli cokolwiek czyni inaczej ni naucza 4. Dlatego, jeeli i pseudoapostoowie si ujawnili, okazao si, kim waciwie byli, bo domagali si zachowywania obrzezania i wit ydowskich39 A wic Pawe pitnowa ich nie za goszenie Sowa, ale za sposb postpowania, i susznie mia ich pitnowa, gdyby zgrzeszyli przeciw Bogu Stwrcy i Jego Chrystusowi Przeto trzeba bdzie rozrni poszczeglne sprawy Jeeli Marcjon bada, czy Apostoowie maj by uwaani za podejrzanych o sprzeniewierzenie si i obud a do skaenia Ewangelii, to ju oskara Chrystusa, bo oskara tych ktrych wybra Chrystus Jeeli natomiast Apostoowie przekazali waciwie nieskaon i integraln Ewangeli, a przyapani zostali jedynie na niekonsekwencji we wspyciu, natomiast pseudoapostoowie powtrcali do prawdy Ewangelii dodatki - i std nasze wywody - to jaki bdzie w waciwy, jakby rodowity ich instrument dowodowy, ktry nie dozna skaenia? Jakie Dzieo owiecio Pawa, a przez Niego ukasza? Natomiast, jeeli ono zostao tak doszcztnie zniszczone jakby ulego jakiemu kataklizmowi albo zostao zalane jakim potopem faszerzy, to przecie ju i Marcjon nie posiada prawdy 5 Albo, jeeli tylko ta bdzie prawdziwa, czyli pochodzca od Apostow, ktr posiada jedyny Marcjon, to jak ona moe si zgadza z nasz, ktra mieni si

35 36 37 38 39

Por Ga2,9 Por Ga 2,4, patrz take wyej Marc l,20oraznizejV,4, Praesc 23 Por Ga2,9 Por 1 Kor 9,19 Por Ga 2,3-4

ukaszow, a nie apostolsk? Albo - jeeli ta, ktrej uywa Marcjon, nie moe by przypisana ukaszowi, tylko dlatego, e zgadza si z nasz, oczywicie skaon w tytule, ale pochodzi od Apostow, to ju i nasza, skoro zgadza si z tamt, rwnie pochodzi od Apostow, ale take skaona jest w tytule. 4.1. Wyglda to na sznur niezgody40, ktry to w jedn, to w drug stron cigniemy jakby z powracajc fal: ja mwi, e moja Ewangelia jest prawdziwa, Marcjon, e jego. Ja twierdz, e Ewangelia Marcjona jest sfaszowana, a Marcjon, e moja. Kt inny rozstrzygnie midzy nami, jak nie racja czasu: tej przyzna powag, ktra okae si starsza, a za sfaszowan uzna t, ktra okae si pniejsza41? O ile bowiem faszywe jest zepsuciem prawdziwego, o tyle prawda musi koniecznie poprzedza fasz. 2. Rzeczywisto bdzie wczeniejsza od doznania, a przedmiot od imitacji. W przeciwnym razie jaki byby to absurd, gdybymy udowodnili, e nasza (Ewangelia) jest starsza, a Marcjona pniejsza, a nasza okazaaby si sfaszowan wczeniej, zanim otrzymaa tekst prawdziwy, natomiast Marcjonowej przy-pisanoby wczeniej, jakiego od niej dowiadcza nasza zanim nawet zostaa wydana, l wreszcie - to by byo uwaane za prawdziwe, to jest pniejsze, po tylu i tak wspaniaych ju istniejcych dzieach i dokumentach w dziejach religii chrzecijaskiej wydanych. A tych przecie nie mona byo wyda bez prawdy Ewangelii, to jest przed prawd Ewangelii. 3. A tymczasem, co si tyczy Ewangelii ukasza, o ile zgodno jej rozstrzyga o prawdzie midzy nimi, a Marcjonem, do tego stopnia jest starsza od Marcjonowej ta, ktr uwaa si za nasz, e i sam Marcjon niegdy jej uwierzy, gdy nawet dostarcza pienidzy Kocioowi Katolickiemu w pierwszym zapale wiary, ktr wnet porzuci, skoro odpad od naszej prawdy do swojej herezji42. C teraz, e marcjonici zaprzecz, e u nas bya wiara pierwsza, wbrew jego listowi i jego wierze? A co bdzie, jeeli nie uznaj nawet listu43? 4. Pewnie, e "Antytezy" nie tylko uznaj Ewangeli Marcjona, ale i stawiaj j wyej, l z nich czerpi wystarczajce dowody. Jeeli bowiem ta Ewangelia, ktra u nas jest przypisywana ukaszowi (a zobaczymy, czy i u Marcjona) jest t sam, ktr Marcjon oskara w swoich "Antytezach" o interpolacje dokonane przez zwolennikw judaizmu w celu wcielenia Prawa i Prorokw, dziki czemu mogli std wymyli Mesjasza, to przecie mg atakowa tylko taki tekst, ktry wczeniej znalaz. 5. Nikt nie karci za przysze (przekroczenia), bo nie wie, czy zaistniej. Poprawa nie poprzedza winy. Pewnie, e Marcjon znalaz si jako pierwszy i jedyny, aby poprawi Ewangeli zrujnowan w czasach od Tyberiusza a do

40 41

"Funis contentionis", "sznur niezgody" wyraenie przysowiowe por. lud. 1, Res. 34, Pud. 2. Dowd z praescriptio temporis, por. Praescr. 29-31. Kwestia podstaw biblijnych u heretykw por. A Orbe, Cristologia gnostica, Madrid 1976, tom l, s. 516. 42 Marcjon by najpierw katolikiem i przyjmowa cao Ewangelii ukasza. 43 Marcjon napisa "List", w ktrym wyznaje, e jest katolikiem, por. wyej Marc. I,1.

Antoniusza44. Tak dugo wyczekiwany przez Chrystusa ju aujcego, e si pospieszy z uprzednim posaniem Apostow, bez ochrony czy pomocy Marcjona. Chyba, e herezja, ktra tak zawsze poprawia Ewangelie, e faszuje je bdami45, jest wytworem ludzkiej lekkomylnoci, a nie Boskiej powagi, a przecie jeeli Marcjon jako ucze nie jest ponad nauczyciela46, i jeeli Marcjon jest apostoem, to Pawe mwi: "czy to ja, czy inni tak nauczamy , a jeeli Marcjon jest prorokiem, to: "dary duchowe prorokw niechaj zale od prorokw", "Bg bowiem nie jest Bogiem zamieszania, lecz pokoju"48. A choby Marcjon by nawet anioem, to pierwej naley go nazwa przekltym ni gosicielem Ewangelii, skoro j gosi inaczej49. A wic, gdy poprawia potwierdza jedno i drugie: e nasza jest wczeniejsza, bo poprawia tak, jak znalaz, oraz e jego jest pniejsza, ktr skonstruowa z poprawienia naszej -jako swoj i now50. 5.1. A w sumie: jeeli prawd jest, e to prawdziwsze, co pierwsze, to ta pierwsza, ktra bya od pocztku. Od pocztku istnieje ta, ktra pochodzi od Apostow, a zatem okae si, e przez Apostow zostaa przekazana ta Ewangelia, ktra w Kocioach apostolskich uznana zostaa za najwitsz51 . Popatrzmy, jakie to mleko czerpali Koryntianie od Pawa52, do jakiej reguy zostali przywrceni Galaci, co czytali Filipianie, Tessaloniczanie, Efezjanie, co nawet Rzymianie mwi podobnie. A przecie i Piotr i Pawe zostawili im Ewangeli opiecztowan nawet krwi wasn53. 2. Mamy i Kocioy, wychowanki Jana54. Bo chocia Marcjon odrzeka si od jego Apokalipsy, to jednak, porzdek po sobie nastpujcych biskupw przeprowadzony od pocztku, wskae na Jana jako na jej autora. Tak rwnie poznaje si chwalebne pochodzenie i pozostaych (Kociow). Twierdz przeto, e u nich, ju nie tylko apostolskich, ale u wszystkich w ogle, ktre sprzymierzaj si z nami wsplnot sakramentu, ta Ewangelia - ukasza istnieje od pocztku swego istnienia. A podczas gdy my jej strzeemy z najwiksz trosk, Marcjona (Ewangelia) nawet w ogle nie jest znana wikszoci Kociow. A jeeli nikomu nie jest znana, czy przez to samo nie jest potpiona? 3. Ma oczywicie i ona kocioy, ale swoje55, o tyle pniejsze, o ile faszywe, ktrych jeeliby poszukiwa oszacowania, atwiej by je oceni jako apostatyczne

44

To jest od czasw cesarza Tyberiusza, gdy ponis mier Jezus, a do czasw cesarza Antonina Piusa, gdy Mesjasz si zjawi. 45 Por. Praescr. 38. 46 Por. Mt 10,24. 47 1 Kor 15,11. 48 Por. 1 Kor 14,32,33. 49 Por. Ga 1,8. 50 Marcjon ujawnia si wic jako wyznawca nowej wiary por. A. Orbe, Cristologia gnostica, Madrid 1976, tom l, s. 157. 51 Por. Praescr. 31 i 36. 52 Por. 1 Kor 3,2. 53 Por. Praescr. 36; Bapt. 4; Scorp. 15. 54 Kocioy maoazjatyckie, o ktrych wspomina Ap 2 i 3. 55 O kocioach marcjonitw por. Harnack, dz. cyt., s. 238+ - 263+.

ni apostolskie, bo maj Marcjona za fundatora albo kogo z szeregu Marcjona. Buduj plastry i osy, tworz i Marcjonici kocioy. Ten sam autorytet Kociow apostolskich bdzie patronowa i pozostaym Ewangeliom, ktre przecie tak samo mamy przez nie i zgodnie z nimi. Mwi mianowicie o Ewangelii Jana i Mateusza, chocia i Marek Ewangeli, ktr wyda, opiera na autorytecie Piotra, bo by jego tumaczem. Bo i ukasza dzieo zwyko si przypisywa Pawowi56. 4. Godzi si wspomnie, e co opublikowali uczniowie, przypisywano mistrzom. Tak wic i taki naley postawi Marcjonowi zarzut, e pominwszy tamtych, opar si tylko na ukaszu, jak gdyby i tamte nie byy od pocztku u Kociow przyjte - podobnie jak iukasza. a przecie tamte-jak wierzy trzeba - bardziej byy od pocztku akceptowane i jako wczeniejsze i jako apostolskie, jako razem z kocioami im powicone. Zreszt, c to znaczy wobec tego, e Apostoowie nie wydali niczego, a raczej ich uczniowie wydawali, a ci nie mogliby by uczniami bez adnej nauki mistrzw. 5. A przeto, skoro stwierdzono, e te (Ewangelie) byy take u Kociow, to dlaczego i tych Marcjon nie dotkn w celu poprawienia ich, jeli byy sfaszowane, albo uznania, jeli pozostay nietknite? Przecie wypadao nawet, aby przewracajc Ewangeli, zatroskali si bardziej o wywrcenie tych, o ktrych autorytecie wiedzieli - jako o oglniej przyjtym. A wic i pseudoapostoowie naladowali Apostow, cho faszywie. O ile wic poprawiby to, co naleao poprawi, gdyby byo sfaszowane, o tyle potwierdzi, e nie byy sfaszowane tamte, skoro, jak sdzi, nie wymagay poprawek. 6. Wreszcie Marcjon poprawi t (Ewangeli), ktruzna za sfaszowan. Lecz nie postpi susznie, gdy nie bya zepsuta. Jeeli bowiem od Apostow przebiegy przez wieki nietknite, natomiast ukasza w naszym wydaniu odpowiadaa Regule Wiary u nich obowizujcej do tego stopnia, e z tamtymi pozostaje u Kociow, to ju konstatujemy, e i ukasza dosza do nas nienaruszona - a do witokradzkiego pocicia przez Marcjona. Wreszcie, gdzie tylko Marcjon przyoy do niej rce, tam zaraz powstao dzieo od apostolskich rne i (tamtym przeciwstawne). 7. Dam przeto rad jego uczniom, aby - albo i tamte poprzekrcali, cho za pno, na mod swojej, aby si przez to wydawao, e i ta odpowiada tamtym, apostolskim; Bo codziennie poprawiaj j dalej, w miar jak s przez nas pokonywani; Albo niech zarumienia si ze wstydu za swego mistrza przecigajcego to na jedn, to na drug stron: gdy prawd Ewangelii to sumiennie przekazuje, to bezczelnie wypacza. Tych waciwie skrtw uywamy. Gdy si uzbrajamy wiar w Ewangeli przeciwko heretykom: to bronicym i porzdku czasw dla potomnych, co przestrzega przed faszerzami -i autorytetu Kociow patronujcego tradycji Apostow, sta musi prawda przed faszem oraz musi pochodzi od Tych,.przez ktrych zostaa przekazana.

56

Por. 1111,1; Klemens Al. Strom. 1,21; Orygenes, In Math l u Euzebiusza, Historia KocielnaVI,25.

6.1. Ale odtd wstpujemy ju na inny stopie, na ten -jak wyznalimy - e bdziemy si powoywa na Ewangeli Marcjona i tak bdziemy udowadnia, e zostaa sfaszowana. Pewnie, e wszystko, co wypracowa, take konstruujc "Antytezy", domaga si od niego, by ustanowi rwnie swojego Chrystusa, oddzielonego od Stwrcy, jako Boga drugiego i innego, jako obcego Prawu i Prorokom, skoro zaoy rnic i przeciwstawno midzy Starym a Nowym testamentem57. 2. Zapewne dlatego wszystko, co tylko byo przeciwne jego zdaniu, wyskroba, co odpowiadao Stworzycielowi, jako - niby - wtrcone przez zwolennikw Stwrcy -a zdania odpowiadajce swojej tezie zachowa. Do tych si zabierzemy, te wemiemy w rce: jeeli one bd raczej z nami, jeeli godzi bd w przesank Marcjona, wtedy okae si, e zostay wyskrobane na podstawie tego samego bdu lepoty heretyckiej, co i tamte -zachowane. 3. Taka bdzie intencja i taka forma naszego dzieka. Oczywicie - pod tym warunkiem, e zgodz si na ni obydwie strony. Przyj Marcjon, e istnieje inny Chrystus, ktry za czasw Tyberiusza zosta objawiony przez jakiego innego Boga - na zbawienie wszystkich ludw, inny za Ten, co przeznaczony zosta przez Boga Stwrc na odnowienie pastwa ydowskiego58 - i Ten kiedy ma przyj. Midzy nimi stanowi wielk i cakowit rnic. Tak wielk jak midzy sprawiedliwoci a dobroci, jak midzy Prawem a Ewangeli, jak midzy judaizmem a chrzecijastwem. 4. Std powstanie i nasze zaoenie, ktrym ustalamy, e Chrystus drugiego Boga nie moe mie nic wsplnego ze Stwrc. Zreszt naley uzna Go za Chrystusa Stworzyciela, jeeli wykona Jego dyspozycje, jeeli wypeni Jego proroctwa, jeeli dostosowa si do Jego Praw, jeeli reprezentowa Jego obietnice, jeeli odtworzy Jego Moce, jeeli wyrazi Jego wyroki, jeeli obyczaje, jeeli Jego atrybuty odtworzy. Prosz ci, czytelniku, by pamitao tym ukadzie i tym zaoeniu zawsze i wszdzie, l tak zaczynaj, tak si zabieraj do uznania Chrystusa Marcjonowego albo Chrystusa Stwrcy. 7.1. Roku pitnastego panowania Tyberiusza, jak podaje (Ewangelista)59, zstpi Chrystus do miasta Galilei Kafarnaum60 - oczywicie z nieba Stwrcy, do ktrego zeszed przedtem ze swojego nieba. Na czym wic polega ten porzdek, e pierwej -jak opisuje -zstpi ze swojego nieba na niebo Stwrcy61? Dlaczego wic nie miabym gani i tych rzeczy, jeeli one nie wypeniaj wiarygodnoci

57 58

Radykalny podzia midzy Starym a Nowym Testamentem por. Lindemann, dz. cyt., s. 285. To Bg-Stwrca wybra Izraela, a nie Bg-Zbawca; idea bliska koncepcji gnostyckiej, por. F.T. Fallon, The Enthronement of Sabaoth, NHS 10,1978, s. 84. 59 Por. k 3,1. 60 Por. k 4,31. Marcjon podaje pocztek Ewangelii bez rozdziaw dotyczcych dziecistwa, por. Orbe, Introduccion, dz. cyt., s 506 i nn. Harnack, dz. cyt., s. 165+. 61 Motyw zstpienia przez kolejne niebiosa wykorzystali gnostycy, a take Marcjon, cho wtek nie jest gnostycki, a raczej judeochrzecijaski, por. H. Bietenhard, Die himmlische Welt im Urchristentum und Spatjudentun, Tubingen 1951, s. 82-86. Dualistyczny element polegaby na umieszczeniu w niebie Stwrcy, rnego od Boga Ojca i Zbawcy.

zwyczajnego opowiadania, ktre zawsze grzeszy kamstwem? Byo to raz jasno powiedziane, dlatego ju gdzie indziej o tym traktowalimy62: czy zstpujc od Stwrcy, a przeciw Niemu samemu, mg by przez Niego przyjtym na ziemi take przecie do Niego nalecej? 2. Teraz za domagam si i pozostaego porzdku tego zstpienia, trzymajc si tego, e "zstpi". Nieche wic Marcjon pokae, gdzie napisano, e "si objawi"! Objawi si, znaczy da si widzie nagle, niespodziewanie dla tego co raz utkwtf wzrok w to, co si zjawio nieoczekiwanie, bez zwoki. Natomiast zstpi - znaczy by widzianym, gdy si tego dokonuje i zatrzymywa na sobie oczy podczas tego czynu63, l wyraa to porzdek i wymaga spostrzegania: w jakim odzieniu, jakimi krokami, z jakim rozmachem czy te opanowaniem, take w jakiej porze dnia czy nocy zstpi. Oprcz tego: kto Go widzia zstpujcego, kto o tym donis, kto ten fakt potwierdzi. Oczywicie chodzi o rzecz, w ktr musi uwierzy nawet przeciwnik. 3. Wreszcie niegodne to, aby Romulus mia za potwierdzajcego swe wstpienie do nieba jakiego tam Prokulusa64, a Chrystus nie znalaz nikogo na zwiastuna Swego zstpienia z nieba (...)65. Jak tamten nie mg wstpi po tych samych stopniach drabiny kamstwa, tak i Ten nie zstpi (kamliwie). A co tamtemu do Galilei, jeeli nie by Chrystusem Stworzyciela, ktremu ta kraina bya przeznaczona na wystpienie z przepowiadaniem, jak mwi Izajasz: "Wypij to najpierw, dziaaj szybko, Kraino Zabulona i ziemio Neftalego, i inni mieszkacy wybrzea morskiego, kraju nad Jordanem i Galilei, krainy pogaskiej. Ludu siedzcy w ciemnociach, zobaczcie wiato wielk. Mieszkacy ziemi, siedzcy w cieniu mierci, wiato zabyso dla was66. 4. Dobrze .natomiast, e Bg Marcjona, cho owiecajcy, mci si nad narodami! wic powinien by raczej, jeli w ogle z nieba zstpowa, zej do krainy Pontu, a nie do Galilei. Zreszt i co do miejsca i co do dziea owiecenia, zgodnie z owiadczeniami tych, co wybiegali Chrystusowi naprzeciw, ju zaczynamy uznawa, e zosta przepowiedziany i pokaza w pierwszym wystpieniu, e przyszed nie po to, aby znosi Prawo i Prorokw, ale raczej, aby je wypeni67. Ale to Marcjon wymaza,jako dodane68. 5. Na prno jednak bdzie zaprzecza, e Chrystus powiedzia, co zaraz czciowo uczyni. Bo tymczasem wypeni proroctwo o miejscu69: z nieba natychmiast do synagogi - jak si zwyko mwi: "rb to, na co przyszlimy".
62 63

Por. Marc. 1,23. Tertulian odrnia "objawi si" ("apparere") od "zstpi" ("descendere"): Objawi si znaczy: da si pozna stopniowo, w kolejnych fazach pouczenia; por. Harnack, dz. cyt., s. 106-109. 64 Proculus w micie zaoenia Rzymu wymylony przez Plutarcha (Numa 5,2; 6,1), nastpc jego by Romulus; pytanie wic: trudno, aby taki sam wiadczy o kim innym, czowieku tego samego pokroju. 65 Tekst zepsuty. 66 lz9,1-2;Mt4,15.16. 67 Por. Mt 5,17. 68 Tego nie byo w Ewangelii ukasza, ktr Marcion przyjmowa i "poprawi". Odrzuci natomiast Ewangeli Mateusza i tak naley rozumie uwag Tertuliana. Motywy poprawek Marcjona patrz Harnack, dz. cyt., 60-61 i 167+. 69 Por. k 4,16.21.

Marcjonie! usu to z Ewangelii: "Jestem posany tylko do owiec, ktre poginy z domu Izraela"70, oraz: "niedobrze jest zabra chleb dzieciom, a rzuci psom71, eby Chrystus nie wydawa si tylko izraelskim. 6. Wystarcz mi fakty zamiast sw. Odbierz memu Chrystusowi mow, mwi bd rzeczy. Oto przychodzi do synagogi. Pewnie, e do owiec zgubionych z domu Izraela. Oto ofiaruje chleb swojej nauki najpierw Izraelitom. Pewnie, e wyej stawia synw. A innym jeszcze go nie uycza. Pewnie, e omija ich jak psy. A komu by uyczy raczej, jak nie obcym dla Stwrcy, gdyby sam, na pierwszym miejscu, nie by obcym dla Stwrcy? 7. A jednak, jakime sposobem mg zosta dopuszczony do synagogi i to tak nagle, tak nieznany, o kim nic dotd nie wiedziano: z jakiego pokolenia, narodu, domu, wreszcie ze spisu Augusta72, ktry zachowuj rzymskie archiwa jako najwierniejsze wiadectwo Narodzenia Paskiego? Zapewne pamitaliby, e nie wolno Go dopuszcza do witego witych73, gdyby nie wiedzieli, e by obrzezany74. Ale choby ukradkiem wszed do synagogi, to jednak nie w celu nauczania, chyba, e Go najlepiej znano i wybadano i wpierw si o Niego wywiedziano i to w tym celu - albo, e by polecany skdind na ten obowizek. "Zdumiewali si wszyscy Jego nauk". Oczywicie! "Gdy sowo Jego byo pene mocy"75, nie dlatego, e uczy przeciw Prawu i Prorokom. Lecz oczywicie -dlatego, e podawa Sowo Boe i Moc Jego i ask, bardziej budujce ni burzce istot Prawa i Prorokw. 8. W przeciwnym razie nie zdumiewaliby si, ale oburzali, nie podziwialiby, ale natychmiast odwracaliby si od burzyciela Prawa i Prorokw, a przede wszystkim od gosiciela drugiego Boga. A On by nie mg uczy czego przeciwnego Prawu i Prorokom i to w imieniu przeciwnym Stwrcy - nie wyraziwszy wpierw wyznania rnego i to przeciwstawnego Stwrcy bstwa. Skoro wic nic takiego Pismo nie zaznacza, a jedynie si i moc, ktra towarzyszya Jego mowie z podziwem suchaczy, atwiej wykazuje (Ewangelista), e On naucza wedug Stworzyciela, bo Mu nie zaprzecza, jak i nie przeciw Stworzycielowi, bo tego nie zaznacza. 9. l tak albo bdzie musia zosta uznanym za nalecego do Tego, wedug ktrego naucza, albo naleao Go osdzi jako wiaroomc, jeeli naucza zgodnie z Tym, przeciw ktremu przyby. Take duch demona woa: "Och, czego chcesz od nas, Jezusie? Przyszede nas zgubi? Wiem, kim jeste: witym Boym"76.
70 71

Mt 15,24. Mt 15,26. 72 Co Marcjon wykreli z Ewangelii ukasza (k 2,1). 73 Por. k 2,46 (tekst ten Marcjon odrzuci). Tertulian rozumia, e Jezus bdc w wityni na dyskusji z uczonymi, przebywa w miejscu sancta sanctorum. Tu jednak Tertulian si myli, dyskusja taka moga si odby w innym miejscu, na przykad w kruganku wityni. 74 Gnostycy i marcjonici twierdzili, e Chrystus by nieobrzezany; z racji odrzucenia Ewangelii Dziecistwa, ale przede wszystkim z racji doketyzmu, a wic pogldu, e Chrystus nie mia ciaa; por. B.A. Pearson, Antiheretical Warnings in Codex IX from Nag Hammadi, w: M. Krause, Essays on the Nag Hammadi Texts, NHS 6,1975, s. 148. 75 k 4,32 i 34, por. niej Marc. IV,13 gdzie pojawia si to zagadnienie ale w odniesieniu do Mt. 76 k 4,33. Sposb cytowania tego wersetu u Marcjona patrz Harnack, dz. cyt., s. 167+.

10. To ju nie bd si cofa do pytania: czy i to imi odpowiadao temu, ktrego nawet nie naleao nazywa Chrystusem, jeeli nie pochodzi od Stwrcy, bo ju gdzie indziej odpowiedziaem na pytania o Imionach , ale teraz roztrzsam kwesti: jak demon mg zna Jego Imi, skoro nigdzie wstecz i nigdy nie wygosi nieznany Bg wiadomoci o Nim, a w tej chwili by niemy, i jako witego nie mg Go potwierdzi, bo uwaa Go za nieznanego ju nawet dla samego Stwrcy. A c by to znaczyo, gdyby wyda takie wiadectwo nowego bstwa, przez ktre mgby (Chrystus) zosta uznanym za witego nalecego do drugiego Boga? 11. Ledwie, e wszed do synagogi i jeszcze nie wykaza si mow, a ju by czym wystpi przeciw Stworzycielowi78? Jeli wic tego, kogo nie zna, nie mg uzna za Jezusa i witego boego, to uzna tego, kogo zna. Bo wspomnia sobie, e i Prorok gosi79 witego i e syn Nuna nosi imi PanaJezus. To przej od anioa wedug naszej Ewangelii: "Dlatego to, co si w tobie narodzi, zwa si bdzie witym i Synem Boym,i nadasz Mu imi Jezus80. 12. Ale - chocia demon - to zna oczywicie jako sens Paskiego rozporzdzenia, bardziej ni czyjego obcego, cho nie do poznanego. Dlatego i poprzedzi pytaniem: "Co mamy wsplnego z tob, Jezusie?"81. Nie mwi jakby do obcego, ale jako do Tego, do ktrego naley Duch Stwrcy. Nie powiedzia bowiem: "Co masz wsplnego z nami?", ale: co mamy wsplnego z Tob?, jakby siebie opakujc i wyzywajc na swj los; ju widzc go, doda: "przyszede nas zgubi"82. 13. Do tego stopnia uzna Jezusa za Syna Sdziego i Mciciela i to - e si tak wyra - Boga surowego, a nie owego najlepszego, co nie umie kara, ani zgubi. Po co podalimy ten tekst Pisma najprzd? Abymy mogli pouczy, e Jezus zosta uznany nawet przez demona nie za innego i e sam Siebie potwierdzi, e jest nie kim innym, tylko Mesjaszem Stwrcy. A jednak, mwisz, "skarci go Jezus"83. Oczywicie, jako zazdrosnego i nawet w tym wyznaniu swawolnego, jako le si pochlebiajcego - jakoby na tym polegaa najwysza chwaa Chrystusa, e przyszed na zagad demonw, a nie raczej na zbawienie ludzi. Przecie nie chcia, aby nawet Jego uczniowie chwalili si z tego, e im byy poddane ze duchy84, ale z janiejcego przez nich zbawienia, 14. Albo - dlaczego go skarci? Moe dlatego, e skama we wszystkim, a wic nie 'by Jezus wcale witym Boym? Jeeli skama tylko czciowo: e uwaa Jezusa nie za witego Boego, ale za Posaca Stwrcy, to skarci go najniesprawiedliwiej za to mniemanie, bo wiedzia o tym, e powinien tak sdzi
77 78

Patrz Marc. 111,12 (Emanuel), 15 (Chrystus), 16 (Jezus). Chrystus niczego nie wypowiedzia ani niczego nie zrobi w synagodze przeciw Stwrcy wedug Ewangelii wedug Marcjona, nie wypowiedzia si rwnie o swoim zwizku z innym Bogiem. 79 Pwt 28,10. 80 k1,31-35;Mt1,21. 81 k4,34. 82 k4,34. 83 k4,35. 84 k 10,20.

i za to, e nie zwaa nalo, czego nie zna jako poznawalne: o innym Jezusie i witym drugiego Boga. 15. A jeeli to skarcenie nie ma prawdopodobniejszej podstawy nad t, ktr my przyjmujemy w tumaczeniu Ewangelii, to ju nawet demon nic nie skama i nie za kamstwo zosta skarcony. Tylko Ten bowiem istnia Jezus, oprcz ktrego nie mg innego uzna demon i sam Jezus za Tego si potwierdzi, ktrego uzna demon, a wic nie za kamstwo karci demona. 8.1. Chrystus Stworzyciela mia si nazywa Nazareczykiem zgodnie z proroctwem85. Std ydzi nazywaj nas tym wanie imieniem: Nazareczykami, dziki Niemu86, bo i jestemy takimi, jako nas napisano: "Nazareczycy nad nieg s janiejsi"87 - ci mianowicie, co przedtem byli ci od plam wystpku i poczernieni ciemnociami niewiedzy. Chrystusowi natomiast miaa si nalee nazwa Nazareczyka na podstawie ukrycia si w Nazarecie od Jego niemowlctwa, bo zstpi do Nazaretu unikajc Archelausa,syna Heroda88. 2. Dlatego nie ominem tej wzmianki, e Chrystus Marcjona powinien wyrzec si wszelkich wizi, nawet lokalnych i familijnych Chrystusa Stwrcy, a mie wiele miast Judei, nie przypisywanych tak Chrystusowi Stworzyciela przez Prorokw. Zreszt Chrystus bdzie nalea do Prorokw, gdziekolwiek znajdzie si wedug Prorokw. A jednak w Nazarecie - jak to zanotowano - nic nowego nie mg rwnie gosi89, podczas gdy za co innego - jak wiadomo - zosta wyrzucony. Tu najpierw i z gry - patrzc jak podnieli na Niego rce odczuwam konieczno okrelenia Jego cielesnej substancji: e nie mona uwierzy, aby bya zjaw, bo by dotykany, pojmany - i to w sposb gwatowny, peen przemocy, e zosta uwiziony, a nawet dopuci,aby Go cignito na strcenie w przepa90. 3. Bo chocia uszed z porodka nich91, to ju przedtem dozna przemocy, a potem zosta puszczony, oczywicie - jak to zwykle bywa - po uspokojeniu si wrzawy, albo przynajmniej po jej przerwaniu, a nie uniemoliwieniu wykonania dziea przemocy za pomoc ciemnoci, ktra by uniemoliwia wszelki dotyk, gdyby zasza. "Dotyka i by dotykan adna rzecz nie moe, jedynie ciao"92. To zdanie godne wiatowej mdroci. 4. Podsumujmy to: przecie Sam wnet dotyka innych, na ktrych wkadajc rce - oczywicie tak, e musieli je czu - udziela im dobroczynnych ulecze tak rzeczywistych, prawdziwych, tak nieurojonych, jakimi byy same w sobie. A wic On to jest Chrystusem Izajasza, co mia nie pomoc w chorobach: "On usuwa
85 86

Por. Mt 2,23. Dz 24,5. 87 Lm 4,7. 88 Por. Mt 2,22. 89 Por. k 4,23-24 i 29.0 wersji tego tekstu u Marcjona por. Hamack, dz. cyt., s. 168+. 90 Por. k 4,29. 91 Por. k 4,29. 92 Lukrecjusz, De rerum natura l, 305; por. A. 5; A wic musia mie prawdziwe ciao i byt wysannikiem Boga-Stwrey.

nasze boleci, On nosi nasze cierpienia"93. A Grecy sowa "dwiga" zwykli uywa w znaczeniu "usuwa"94. Mnie na razie wystarcza oglne wspomnienie tego: ilekro i ilu Jezus uzdrowi, to mj! Przejdziemy jednak do rodzajw uzdrowie. 5. Twierdz nadto, e i uwolnienie od zych duchw jest uzdrowieniem z niemocy, l tak duchy niegodziwe, jakby na ksztat poprzednio ju wspomnianego przykadu95 wystpoway ze wiadectwem, woajc: Ty jeste Synem Boga". A jakiego Boga, niech cho tu bdzie jasne. Dlatego karci je i kaza im milcze96. Przecie Chrystus chcia by uznanym za Syna Boego przez ludzi, a nie przez duchy nieczyste. Oczywicie, e tylko w Chrystus, ktremu to wypadao, bo przepowiedzia, przez kogo mg by uznanym, a oczywicie godniejszych chcia mie gosicieli. 6. Powinien wzgardzi pochwa ducha nieczystego, bo mia witych w obfitoci! Nastpnie, tamten97, ktrego nikt i nigdy nie zapowiada, jeeli jednak chcia by uznanym, a na prno przyszed, jeeli nie chcia - nie byby wzgardzi wiadectwem obcej i to jakiejkolwiek istoty, bo nie mia adnej do siebie nalecej jako ten, co zstpowa na obcy teren98. 7. Wic teraz, choby jako burzyciel, co mia obali Stworzyciela99, nie mg si cieszy bardziej z niczego innego, jak z tego, e uznaway go i wie o nim rozpowszechniay duchy Stwrcy, cho ze strachu. Chyba, e Marcjon stwierdzi, e nie boi si swojego Boga, obstajc przy tym, e nie boi si dobrego, lecz sdziego, ktry ma w sobie cechy przeraajce jak gniew, surowo, sdy, zemst, potpienie. Ale i demony ze strachu oczywicie uchodziy, a wic wyznaway Syna Boga Straszliwego, bojani przejmujcego, bo miay okazj nie uchodzi, gdyby si nie bay, a Chrystus rozkazem i skarceniem, a nie doradzaniem im okazywa si bojani godnym, cho dobrym. 8. A moe je karci dlatego, bo si Go bay, a On nie chcia, by si Go bano? A jakime sposobem da, by wychodziy (z czowieka)? Przecie nie robiby tego inaczej, jak tylko ze strachu. Popad przeto (Chrystus Marcjona) w konieczno, gdyby dziaa jako niedostosowany do swojej natury, i mg jako dobry przebaczy im raz jeden. A podpad i pod inny prgierz: sprzeniewierzenia si, gdyby podtrzy: mywa w demonach boja przed sob jakby przed Synem Stwrcy, bo wtedy nie wypdzaby demonw ju wasn moc, ale autorytetem Stworzyciela, 9. Udaje si na samotno100, wybitna to dziedzina Stworzyciela. Trzeba byo, aby Sowo (Boe) ujrzano w ciele i tam, gdzie ongi dziaao w oboku101.

93 94

Iz 53,4. Greckie: "Phero": "dwigam", "znosz" "usuwam". 95 "quasi ex forma prioris exempli. Tu "forma" znaczy "ksztat", "sposb", "zasada", przykad w Marc. IV,7 oraz Apol. 2,7,47; Test. 4. 96 Por. k 4,41. 97 Chrystus Marcjona. 98 To jest wiat Stwrcy, od ktrego nie pochodzi wedug Marcjona, ale od Boga dobrego, nie Stwrcy wiata. 99 Chrystus Marcjona mia zburzy porzdek Stwrcy, por. Harnack, dz. cyt., s. 178. 100 k 4,42. 101 Por. Wj 13,21.

Odpowiada i Ewangelii ten rodzaj miejsca, ktry spodoba si Prawu. Niech przeto i pustynia ma rado! To przyrzek Izajasz102. A powstrzymywany przez tumy mwi: 'Take innym miastom musz gosi Dobr Nowin o Krlestwie Boym"103 10. Czy ju gdzie okaza swojego Boga? Uwaam, e nie -jak dotychczas! A moe mwi do tych, ktrzy znali i innego Boga? l w to niewierz! A wic, jeeli i On nie gosi innego boga, a oni te nie znali innego oprcz Stworzyciela, to zapowiada Krlestwo tego Boga, ktry, jak wiedzia, znany by suchaczom. 9.1. Z tylu rodzajw pracy dlaczego zwrci si do rybostwa wanie, a by z niego wzi Szymona i synw Zebedeusza?104 - wydaje si bowiem, e to nie prosty fakt, jeeli z niego mia powsta argument, gdy rzek drcemu z powodu obfitego poowu ryb Piotrowi: "Nie bj si, odtd bdziesz owi ludzi"105. 2. Tym powiedzeniem da im do zrozumienia, e wypenia si przepowiednia, i On jest tym, ktry prorokowa przez Jeremiasza: "Oto posyam wielu rybakw, aby ich owili"106- oczywicie - ludzi. Wreszcie: zostawiwszy dki, poszli za Nim107 - bo zrozumieli, e On jest tym, ktry zacz czyni, co mwi. Co innego, jeeli z uczuciem chcia doda o kolegium rybakw na odziach, majc moe przypadkiem na myli wrd nich i Marcjona, eglarza, jako apostoa? 3. A wic obwarowalimy si przeciw "Antytezom", e nic nie pomoe zamiarowi Marcjona zakadajcego przeciwstawno Prawa i Ewangelii, gdy i tamto zostao ustanowione przez Stwrc - i oczywicie przepowiadao to Nowe Prawo i obiecane zostao Nowe Sowo i Nowy Testament. Poniewa znajduj si u niego argumenty za jakim "syntalaiporos", czyli nam "wspmiosiernym" i "synmisume-nos", czyli z nami "wspnienawistnym" przy oczyszczeniu trdowatego108 wic zauwamy, e nie mierzio Go, i ten zabieg Mu drog, bo tak okazaa si Moc Prawa stanowicego pierwszorzdn figur Nowego, e trdowaty, w swej nietykalnoci, co wicej -w odsuniciu go od wszelkiego zetknicia si ze zdrowymi, by przykadem koniecznoci zerwania wizw z czowiekiem skalanym przestpstwami. A z takimi ludmi zakazuje Aposto nawet spoywania pokarmu109, gdy przez to wspuczestniczy si w pitnowanej zbrodni, jakby ten, co wspdziaa z grzesznikiem, zaraa si od niego.

102 103

Por. Iz 35,1. k 4,43. 104 Por. k 5,1-11. 105 k 5,10. 106 Jr16,16. 107 k 5,11. 108 Jaki ucze Marcjona, ktrego Tertulian nazywa "wspmiosiernym" i "wspnienawistnym", dla udowodnienia, e Jezus nie jest Chrystusem Stwrcy powoa si na uzdrowienie trdowatego. Chrystus, gdyby by Chrystusem Stwrcy przestrzegaby prawa ustanowionego przez Stwrc. Prawo to zabraniao kontaktowania si z trdowatymi. Chrystus jednak uzdrowi trdowatego, a wic jest Chrystusem, ktry nie pochodzi od Stwrcy, ale od innego, nieznanego Boga. 109 Por. Kp 13,44-46; 1 Kor 5,11.

4 Zatem Pan chcc, aby Prawo byo rozumiane gbiej ze przez rzeczy cielesne oznacza duchowe - i e On nie burzy, ale raczej buduje (Prawo), a ktre wedug Jego woli i to usilnej miao by uznawane, "dotkntrdowatego"110 Cho jako czowiek mg si od niego skala, to jako Bg nie mg ulec splamieniu, bo jest oczywicie nie do splamienia Nie mona Mu przeto wytyka, ze powinien zachowywa Prawo i nie dotyka nieczystego, gdy mimo dotknicia nieczystego nie mia si splami 5 Tak ja ucz, ze to bardziej odpowiada mojemu Chrystusowi, podczas gdy wykazuj, ze nie odpowiada twojemu Jeeli bowiem jako przeciwnik Prawa dotkn trdowatego, za nic majc przykazanie Prawa i pogardzajc skalaniem, to jak mg si skala nie majc ciaa, ktre by si splamio? Urojone bowiem widziado nie mogoby si splami Ten przeto, co nie mg si splami jako fantazyjne widziado, nie bdzie ju do splamienia na mocy Boej potgi, ale na podstawie czczosci urojenia l wydaje si, ze nie mg pogardza splamieniem, do ktrego nie posiada matem l tak ani Prawa nie mg zburzy ten, co unikn splamienia nie na podstawie okazania swej mocy, ale z okazji posiadania ciaa tylko urojonego111 6 Jeeli za Elizeusz, Prorok Stworzyciela, oczyci jedynego trdowatego, Syryjczyka Naamana spord tylu trdowatych izraelskich112, to nie uczyni tego na przekor Chrystusowi, jakby pod tym wzgldem lepszemu, gdy Ten, jakby obcy, oczyszcza trdowatego Izraelit, ktrego jego Pan nie potrafi oczyci atwiejsze oczyszczenie Syryjczyka oznacza, ze narody pogaskie atwiej doznaj oczyszczenia w Chrystusie przez wiato im udzielone114 , dziki ktremu wzdragaj si przed siedmioma plamami grzechw gwnych115 bawochwalstwa, bluznierstwa, zabjstwa, cudzostwa, porbstwa, faszywego wiadectwa, podstpu 7 Dlatego siedem razy, jakby stosowanie do ich poszczeglnych przyc/yn, kaza obmy si w Jordanie116 zarazem po to, by wypiewa i ekspiacj za siedem dni tygodnia i po to, by moc jednego obmycia i jego wano bya zastrzeona samemu Chrystusowi, ktry mia na ziemi zaprowadzi jak jedn nauk, tak i jedno obmywajce rdo117 Ale i temu sprzeciwia si Marcjon twierdzc, ze

110 111

Por k5,13 Wywd Tertuliana zwalcza absurdalno doketyzmu Marcjona 112 Por 2Krl5,8-18 113 Tekst niejasny Tertulian pisze w jakiej aluzji do nauki Marcjona 114 Marcjon uwaa Elizeusza za proroka Stwrcy, za Chrystusa za wysaca Boga Dobrego W ten sposb dobrodziejstwa Chrystusa /ostao jeszcze bardziej wyeksponowane, Chrystus jako posaniec innego nieznanego i dobrego Boga wypar dzieo Boga-Stwrcy i prorokw Tertulian zbija ten sposb rozumowania, powoujc si na przesanki samych marcjonitow Bog-Stwrca nie mg uzdrowi Syryjczyka, a Chrystus jako kto lepszy go uzdrowi wnioski marcjonitow prowadz do absurdu Przez oczyszczenie poganina atwiej ukazuje si wiato Chrystusa na pogan, tych pogan, ktrych naleao oczyci z siedmiu grzechw gwnych (por Marc ll,27, III 6 9, V 19 115 Por k2,32 116 Por 2Kr15,14 117 Por Rz 9,28 Tertulian przy okazji wyjania znaczenie siedmiokrotnego obmycia w Jordanie, naleao oczyci siedem grzechw gwnych, poniewa sakramenty dokonuj oczyszczenia z siedmiu dni tygodnia, ycia w doczesnoci

Elizeusz potrzebowa przecie materii, wic zastosowa wod i to siedemkro, Chrystus natomiast dokona uzdrowienia jedynie sowem i to wypowiedzianym raz i dziaajcym natychmiast Jakbym ja nie odwaa si odnie i samego sowa do Istoty Stwrcy! Kadej rzeczy najlepszym twrc jest pierwszy! 8 Zaiste, nie do wiary, aby potga Stworzyciela, ktra sowem stworzya tak wielk mas wiata, nie moga sowem zaradzi jednemu kalectwu Po czym atwiej pozna Chrystusa Stworzyciela, jak nie po potdze sowa? Ale innym jest Chrystus dlatego, ze inaczej uczyni jak Elizeusz, bo potniejszy Pan od swojej sugi118 Co wic twierdzisz, Marcjome? Czy tak samo dziaaj sudzy jak ich panowie7 Nie boisz si, by ci si to nie obrcio w niesaw, jeeli dlatego zaprzeczasz istnienia Chrystusa Stworzycielowego, ze by potniejszy od sugi Stworzyciela - ze w porwnaniu z malekosci Elizeusza uznawany jest za wikszego, bo jednak jest wikszym119? Jedno uzdrowienie podobne do drugiego, chocia dziaanie rone Czeg wicej dokona twj Chrystus, jak mj Elizeusz? A raczej c wielkiego dokonao sowo twojego Chrystusa, skoro zdziaao to, co rzeka Stworzyciela? 9 Zgodnie z tym przebiega i reszta zdarze Jak bowiem bardzo sprzeciwiao si to pragnieniu ludzkiej chway, od ktrej si odwraca, gdy zabroni oczyszczonemu rozgaszania, a jak bardzo zgadzao si z zachowaniem Prawa, gdy kaza mu wypeni rozporzdzenie "Id, pokaz si kapanowi i z ofiar, jak przepisa Mojesz"120 Przepisy te, dotd zachowywane, oznaczay figuralnie jakby w obrazach - jak na to wskazywa Prorok -czowieka, ongi grzesznika, ktry mia byc^wnet oczyszczony z brudw Sowem Boym l dlatego oczyszczony mia zoy Bogu w wityni dar w ofierze, to znaczy modlitw i dzikczynienie w Kociele przez Chrystusa Jezusa, powszechnego Kapana Ojca 10 Dlatego tez dorzuci "na wiadectwo dla was"121, przez co bez wtpienia zawiadcza, ze sam nie znosi Prawa, aleje wypenia122, i przez co zaznacza, ze On jest tym, ktry mia wzi na siebie ich choroby i saboci, jak o Nim przepowiedziano123 To, tak odpowiednie i naleyte tumaczenie owiadczenia Chrystusowego Marcjon, pochlebca swojego Chrystusa, usiuje wykluczy pod pozorem utrzymania u niego cechy agodnoci i delikatnoci A mwi to Chrystus i jako dobry i prcz tego jako wiedzcy, ze kady od trdu uwolniony, wykona zwyczaje nakazane uroczycie przez prawo Dlatego to nakaza 11 Wcale nie dla zburzenia Prawa zstpi, skoro zgodzi si z zachowujcymi Prawo A przecie, jeeli zna ich postaw, powinien by raczej odwrci ich od

118 119

Por Mt 10,24 Marcjon do tego stopnia stara si uzasadni swoj tez, ze Elizeusza, proroka 'swojego" Chrystusa doczy do Boga dobrego (wbrew tezie i prorokach Starego Testamentu jako prorokach Stwrcy) Tertulian na te rnice we wnioskowaniu zwraca uwag a nie na istot uleczenia, ale na sposb uzdrowienia Elizeusz z racji wskazania na Chrystusa, ze by jego zapowiedzi, uleczy, jak suga wobec Pana 120 .k5,14 121 k5,14 122 Por Mt5,17 123 Por Iz 53,4

niej i zapobiec jej manifestowaniu. Jeeli po to przyszed! C wic? Czy wytrwa w dobroci, to jest w pozwoleniu na posuszestwo Prawu, czy nie? Jeeli wytrwa w dobroci, nigdy nie bdzie burzycielem Prawa ani nie bdzie uwaany za Chrystusa drugiego Boga, nawet gdy ustanie burzenie Prawa, ktre Go chce wykaza jako Chrystusa drugiego Boga. 12. Jeeli nie wytrwa w dobroci, znoszc potem Prawo, to wyda im faszywe wiadectwo przez uzdrowienie trdowatego; porzuci bowiem dobro, gdy znis Prawo. Ju jest zym, bo burzycielem Prawa, cho by dobrym, gdy pobaa Prawu. Ale i przez to pobaanie Prawu, nakazujc jego zachowanie, wzmocni dobre Prawo. Nikt bowiem nie cierpi posuszestwa zemu. 13. A wic i tak jest zy, bo pozwoli na posuszestwo zemu Prawu, l tak jest gorszy, jeeli przyszed jako burzyciel dobrego Prawa. Nastpnie -jeeli wiedzia, e kady, co zosta uwolniony od trdu, tak postpi i dlatego poleci zoy ofiar, to mg nie rozkazywa tego, o czym wiedzia, e i tak si stanie. Dlaczego wic nie milcza, aby ten czowiek z wasnej woli posucha nakazu Prawa? Wtedy bowiem mogoby si do pewnego stopnia wydawa, e zadouczyni swej cierpliwoci. 14. Ale dorzuca jeszcze swj wygrowany autorytet, dodajc wiadectwu ciaru. A czyjemu wiadectwu, jak nie przytoczonego Prawa? Oczywicie nie chodzi o to, w jaki sposb potwierdzi Prawo: czy to jako cierpliwy, czy to jako niestay, skoro ciebie, Marcjonie, zbijam z tropu: Bo oto nakaza wypeni Prawo. 15. Na jakiejkolwiek za podstawie nakaza, na tej samej mg to rwnie poprzedzi owym zdaniem: "Nie przyszedem znosi Prawa, ale je wypeni" . Na c ci wic byo wydrapywa z Ewangelii, co si w niej ostao? Wyznae bowiem, e On uczyni z dobroci, a zaprzeczasz, e to powiedzia. Wiadomo wic, e powiedzia to, poniewa to i uczyni. Jasne i to, e raczej wymaza z Ewangelii sowa Pana, ni sfaszowae nasze. 10.1. Uzdrawia i paralityka125 i to na zebraniu, na widoku ludu. Bo mwi Izajasz: "Zobaczy lud chwa Pana i wspaniao Boga"126. Jak to chwa i jak wspaniao? "Nabierzcie si, nie bjcie si" - nie bezpodstawnie powtarza: "Nabierzcie si", ani nie na prno dodaje: "Nie bjcie si! " - bo z przywrceniem wadzy w czonkach zapowiadany by obraz: "wsta, wemij swoje oe", i odwag ducha, by si nie ba tych, co mieli mwi: "Kt moe odpuszcza grzechy prcz samego Boga?"127. 2. Masz wic ju sprawdzone proroctwo o szczeglnym uzdrawianiu i tych objawach, ktre nastpoway po uzdrawianiu. Uznaj rwnie Chrystusa jako odpuszczajcego grzechy zgodnie z tym samym proroctwem: "Mj zacny Suga usprawiedliwi wielu i nasze nieprawoci On sam usunie"128 . Bo i w pierwszym

124 125

Mt5,17. Por. k 5,17-26. 126 lz35,2-3. 127 k 5,24.21. 128 Iz 53,11.

rozdziale mwi w imieniu samego Pana: "Choby wasze grzechy byy czerwone jak szkarat, uczyni je jak nieg biaymi - choby byy krwawe jak purpura, wybiel je jak wen" , nawizujc w czerwieni do krwi Prorokw, w purpurze do krwi Pana, jako jeszcze bardziej janiejcej. Rwnie Micheasz o przebaczaniu grzechw: "Ktry bg podobny Tobie, co oddalasz nieprawo, odpuszczasz wystpek resztce dziedzictwa Twego? Nie zachowa gniewu na zawsze, bo upodoba sobie miosierdzie. Ulituj si znowu nad nami, zetrze nasze nieprawoci i wrzuci w morskie gbokoci nasze grzechy"130. 3. Ale chociaby nic takiego nie byo o Chrystusie przepowiedziane, miabym przykady tej askawoci u Stworzyciela przekazujce mi uczucia Ojca w Synu . Widz Niniwitw dostpujcych wybaczenia grzechw od Stworzyciela , eby nie powiedzie: ju wtedy take od Chrystusa, bo On dziaa w Imieniu Ojca od pocztku133. Czytam, co i Natan Prorok powiedzia Dawidowi uznajcemu swj grzech wzgldem Uriasza: "Pan odpuci ci twj grzech i nie umrzesz134; nastpnie i o Achabie krlu, mu Jezabeli, winnym bawochwalstwa i krwi Nabota, e zasuy na przebaczenie dziki pokucie135 - i o Jonatanie, synu Saula, e usiln prob zgadzi win za zamany post136. 4. A po c bd si rozwodzi o samym ludzie, e tylekro by przywracany do ask przez wybaczanie mu przewinie? Oczywicie, e przez tego Boga, ktry woli miosierdzie od ofiar i pokut grzesznika przenosi nad mier jego Konieczne wic najpierw: aby si wypar twierdzenia, e Stwrca nigdy nie przebacza grzechw , nastpnie, aby wykaza, e On nie przepowiada nic podobnego o swoim Chrystusie, l tak udowodnisz t now askawo Boga w Chrystusie, oczywicie Boga nowego, jeeli udowodnisz, e ona nie jest odpowiednia Stworzycielowi, ani nie bya zapowiedziana przez Stworzyciela. 5. A odpuszczenie grzechw, czy moe by wasnoci tego, ktremu przeczy si zachowania ich w pamici? Czy darowanie ich to prerogatywa tego, ktry nie moe rwnie potpi? Czy wybacza moe ten, przeciw komu nie popeniono winy. Przecie i my wolimy raczej upomnie za popenienie czego gdzie indziej, ni odwoywa. 6. O Synu Czowieczym mwic, wyraamy podwjne nasze zastrzeenia: e Chrystus ani nie mg kama, gdy mieni si Synem Czowieczym, jeeli by nim

129 131

l z1,18. 130 Mi 7,18.19. Przykady miosierdzia Boga Starego Testamentu, Boga-Stwrcy zapowiaday miosierdzie Syna, miosierdzie Boga objawione przez Syna. 132 Por. Jon 3,9. 133 Tertulian idzie za pogldem wczesnochrzecijaskim, e teofanie w Starym Testamencie ukazyway Syna Boego, por. Mar. II.27; lll,6,9; V,19. 134 Por. 2 Sm 12,13. 135 Por. 1 Krl21,29. 136 Por. 1 Sm 14,27 i 47. 137 Por. Oz 6,6 i Prz 21,3; Ez 33,11. 138 Marcjon sdzi, e Bg Starego Testamentu by sprawiedliwy i surowy i nie przebacza, w przeciwiestwie do Boga, ktrego objawi Chrystus.

prawdziwie, ani nie mg by ustanowiony Synem Czowieczym ten, ktry nie narodzi si z czowieka z ojca albo z matki l tak naley rozway jakiego czowieka powinien by uznany synem ojca czy matki? Jeeli pochodzi od Boga Ojca, to oczywicie czowiek nie jest jego ojcem Jeeli czowiek nie jest Jego ojcem, to Jego Matka jest czowiekiem Jeeli Matka bya czowiekiem, to jasne, ze bya Dziewic Kto bowiem nie ma czowieka za oica, tego matka nie moe mie ma, ta za, ktra nie ma ma, jest dziewic139 7 Zreszt dwch ju bdzie mia ojcw Boga i czowieka, jeeli matk nie bdzie dziewica Bdzie bowiem miaa ma, aby nie bya dziewic, a majc ma, sprawi, ze syn bdzie mia dwch ojcw Boga i czowieka, bo byby synem i Boga i czowieka Takie narodziny -jeli to prawda - przypisuj bajki Kastorowi lub Herkulesowi140 A jeeli te sprawy tak si rozrnia, to jest jeeli z matki rodzi si syn czowieka, bo nie narodzi si z ojca, lecz z matki dziewicy, bo nie ma ojcem czowieka, to bdzie On Chrystusem Izajasza, o ktrym przepowiada, ze pocznie Go Dziewica141 8 Na jakiej wic podstawie, Marcjonie, przyjmujesz Syna Czowieczego, nie mog si wydziwi Jeeli pochodzi od ojca czowieka, to przeczysz, ze jest Synem Boym Jeeli przyjmujesz, ze ma za Ojca Boga, to robisz z Chrystusa Herkulesa z bajki Jeeli przyjmujesz, ze pochodzi tylko od matki-czowieka, zgadzasz si ze mn Jeeli nie ma ani ojca czowieka ani matki, to nie jest synem adnego czowieka142, wic z koniecznoci musimy Go posdzi o kamstwo, bo mwi, ze jest tym, czym nie by 9 Jedno moe ci pomc w twoich trudnociach jeeli si odwaysz nazwa twojego Boga ojcem Chrystusa, a zarazem czowiekiem, to to zrobi z eonem Walentyn143, jeeli za zaprzeczysz Dziewicy czowieczestwa, to tego nie uczyni nawet Walentyn C teraz? Skoro Chrystus obdarzony zosta mianem Syna Czowieczego u Daniela144? Czy to nie wystarczy na udowodnienie Chrystusa przepowiedzianego? 10 Skoro bowiem tak siebie nazywa, jak by przepowiedziany jako Chrystus Stworzyciela, okazuje bez wtpienia, ze powinien by uwaany za tego, ktry by przepowiedziany Prosta zbieno imion "Chrystus", chocia moe tak si zdaje, to jednak twj nie powinien si nazywa ani Chrystusem, ani Jezusem Tego twierdzenia bronimy, utrzymujc, ze midzy twoim a moim jest rnica istotna Nazywanie za Chrystusa Synem Czowieczym, o ile to pochodzi z przypadku,

139 140

Tu pojcie "homo" Tertulian uywa w sensie natury ludzkie) Dioskurowie Kastor i Polydeukes byli synami Zeusa i Ledy ony Tyndarosa W wersji mitu upowszechnionej przez Eurypidesa Leda w wyniku zwizku z Zeusem zoya jajo (albo dwa jaja), skd wyszy dwie pary Polydeukes i Klytajmestra oraz Helena i Kastor Herkules by synem Zeusa i Alkmeny 141 lz714 142 Tak twierdzi Marcjon bdc konsekwentnym doket 143 Por Val 12 Za najwyszy byt uznawali walentynianie Ojca Do sfery boskich eonw wczali Chrystusa i Anthroposa ("Czowieka") Na temat tej idei por W Myszor, Teksty z Nag Hammadi (wstp), PSP20.1979 s 55 144 Por Dn7,13

tylko z trudnoci mogoby pozwoli na wsplno Imion Bo przypadkowi to jest waciwe, ze domagamy si jego przyczyny, zwaszcza, gdy ma ona wpyw na wsplnot145 11. Ma to wano do tego stopnia, ze gdyby i o Chrystusie Marcjona mona byo powiedzie, ze narodzi si z czowieka, wtedy i on dostpiby prawa do wsplnoty Imion (z naszym Chrystusem) l byoby dwch Synw Czowieczych, jak i dwch Chrystusw i dwch Jezusw A przeto, skoro nazywanie si jest wasnoci Chrystusa, ktry ma do niej w sobie podstaw, to gdyby si te Imiona przypisywao innemu, tak ze nastpiaby wsplnota Imion, a nie posiadaby tamten do niej podstawy, tylko jako do przydomku, std wniosek, ze naley wierzy w jednego i to tego jedynie, ktry okazuje si bardziej uprawnionym i do Imienia i do przydomku, podczas gdy tamtego drugiego wyklucza si od niej, bo brak mu podstawy uczestnictwa w Imieniu l nie inny bdzie mia uprawnienie do obydwch tylko Ten, ktremu jako pierwszemu przypado Imi Chrystusa i przydomek Syna Czowieczego, mianowicie Jezus Stworzyciela 12. Ten bdzie widziany przez krla babiloskiego w piecu ognistym, gdy objawi si trzem swoim mczennikom jako czwarty pod postaci Syna Czowieczego ten sam i Danielowi objawisi wprost jako Syn Czowieczy, przychodzcy w obokach niebieskich jako Sdzia, jak to przedstawia Pismo 13. Powiedziaem, ze to mogoby wystarczy o proroczej nazwie Syna Czowieczego Ale dodaje mi co jeszcze Pismo, mianowicie dziki tumaczeniu samego Pana147 Gdy bowiem ydzi, patrzc na Niego tylko jako na czowieka, a pewni, ze nie Boga, rwnie nie Syna Boego, susznie twierdzili, ze czowiek nie moe odpuszcza grzechw, ale jedynie Bg148, to dlaczego nie odpowiedzia im o sobie jako o czowieku - zgodnie z ich intencj-ze ma On wadz odpuszczania grzechw nawet wtedy, gdy czowieka nazwa Synem Czowieczym? Tylko dlatego, ze samym nazwaniem si Synem Czowieczym, chcia zbi ich zarzut cytatem z Proroctwa Daniela149, ze jest takim Czowiekiem, ktry odpuszcza grzechy 14. Wskaza mianowicie na jedynego Syna Czowieczego u Proroka Daniela i stwierdzi, ze dostpi On wadzy sdowniczej, a przez ni oczywicie i wadzy darowania grzechw Kto bowiem sdzi, ten i zwalnia Chce, aby przez rozstrzygnicie tej trudnoci, dziki przypomnieniu im Pisma, mogli Go atwiej uzna Synem Czowieczym, wanie na podstawie odpuszczania grzechw Zreszt nigdy dotd nie nazwa si Synem Czowieczym Pierwszy raz na tym miejscu, na ktrym po raz pierwszy odpuci grzechy, a wic i pierwszy raz osdzi uwalniajc od winy150
145

Tertulian rozrnia "imi1 (' nomen') od' nazwania" (' appellatio") Imionami s Jezus" i "Chrystus", natomiast nazwaniem jest Syn Czowieczy" Obydwa pojcia majznaczenie dla ustalenia tosamoci Jezusa oraz jego zwizku ze Stwrc Chrystus Marcjona nie moe by nazwany Synem Czowieczym, gdy zstpi bezporednio z nieba por Harnack, dz cyt, s 99 146 Por Dn325 7,13 147 Por K51726 148 Por k5,21 149 Por Dn7,14 150 Por Mt 8,20 (k 9 58)

15. Z gry patrz na to, jakich argumentw bdzie uywaa strona przeciwna: co to znaczy Bo musi koniecznie doj do takiego szalestwa, by broni Synostwa Czowieczego, aby Go nie czynie kamc, a odmawia Mu Jego Narodzenia z czowieka, by si nie musiao przyzna, ze jest Synem Dziewicy A jeeli ani autorytet Boy, ani rzeczy natura, ani powszechna mdro nie dopuszcza do gosu tej heretyckiej choroby umysowej, to jest okazja, aby i tu cho najkrcej postawi pytanie o istot ciaa - przeciw urojeniom Marcjona 16 Jeeli narodzi si z czowieka, jako Syn Czowieczy jest Ciaem z ciaa Oczywicie atwiej spotkasz czowieka, co narodzi si bez serca lub mzgu, na przykad Marcjona, ni bez ciaa jak u Chrystusa Marcjonowego A wic wejrzyj w serce albo mzg Pontyjczyka 11. I Na dowd przywouje Marcjon celnika powoanego przez Pana, jakby powoanego przez przeciwnika Prawa, bo stojcego poza Prawem, a dla judaizmu jakby pogaskiego151 Zapomnia choby o Piotrze152, czowieku Prawa, a jednak nie tylko powoanym, ale i takim, co dostpi przyrzeczenia Paskiego za uznanie Jego wiecznego pochodzenia od Ojca Nigdzie nie czyta, ze Prorocy zapowiadali, i Chrystus bdzie wiatem i nadziej i oczekiwaniem narodw A jednak raczej ydw poddawa prbie, mwic, ze nie potrzeba lekarza zdrowym, ale le si majcym154 2. Jeeli bowiem chcia, aby za sabych na zdrowiu uwaa pogan i celnikw, ktrych powoywa, to potwierdza zdrowie ydw i stwierdza, ze lekarz nie jest im potrzebny Jeeli tak si przedstawia spraw, to le zstpi155 w celu zniesienia Prawa, bo jakby dla zaradzenia zemu stanowi zdrowia, bo ci, co w Prawie dziaali, mieli si dobrze, a takim nie by lekarz potrzebny 3. A co to znaczy, ze wypowiedzia podobiestwo o lekarzu, a nie wypeni go? Bo jak do zdrowych nikt nie wzywa lekarza, tak i nie wzywa do obcych - jak bardzo obcym jest bogu Marcjona czowiek, bo ma i swojego Stwrc, i opiekuna, a od tamtego raczej pochodzcego lekarza, Chrystusa O tym przesdza analogia, ze raczej Ten przywouje lekarza, do kogo nale chorzy 4 A skd pojawi si Jan157? Nagle Chrystus i nagle Jan158 Tak dzieje si ze wszystkim u Marcjona, a u Stworzyciela wszystko ma swj peen porzdek Ale o Janie powiemy wicej gdzie indziej159 Tu trzeba odpowiedzie na wszystkie

151 153

Por k 5,27-39 152 Por MI1617 Por Iz 42,6,49 6 k 2,32, Iz 51,5, Rdz 49,10 154 k 5,31 155 Chrystus Marcjona 156 Czowiek z punktu widzenia Marcjona jest kim obcym dla Boga, gdy zosta stworzony przez Stwrc Stwrca za jest przeciwnikiem Boga Marcjona Chrystus przyszed jako lekarz dla "obcych", a wic dla ludzi Stwrry Chrystus jest zatem lekarzem Stwrcy 157 Por k 5,33-35 158 "Subito Chnstus, subito Joannes" w Ewangelii Marcjona Nagle znaczy tu z nieba, bez przygotowania To samo odnosi si do Jana Chrzciciela Marcjona, gdy wczeniej nic o nim nie wiadomo, por Marc III.2 159 Patrz nizej lV18

obecne punkty Tu bd si stara o to, aby udowodni, ze i Jan odpowiada Chrystusowi i Chrystus Janowi, oczywicie jako Prorokowi Stworzyciela Chrystus Stworzyciela. I tak niech si rumieni heretyk na prno wywracajcy porzdek u Jana 5 Jeeli bowiem Jan nie czyniby nic, cho ju wedug Izajasza160 mia woa na samotnoci i przygotowywa drogi Panu przez ogaszanie pokuty i wychwalanie jej, jeeliby i samego Chrystusa razem z innymi nie zanurzy w wodzie161, to nikt nie wytykaby uczniom Chrystusa, ze jedz i pij, podczas gdy uczniowie Jana poszcz i modl si Gdyby jednak istniaa jaka rnica midzy Chrystusem, a Janem i zespoami uczniw obydwu, nie byoby adnej podstawy do porwnywania, brak by byo podstawy do sporu162 6. Nikt by bowiem si nie dziwi i nikt by si nie drczy, gdyby rne nauki rywalizujcych bstw nie zgadzay si ze sob, skoro wczeniej istniay rnice midzy twrcami tych nauk. Chrystus przeciwnie, do najwyszego stopnia by Janowym a Jan Chrystusowym, a obaj naleeli do Stworzyciela i obaj byli gosicielami i nauczycielami Prawa i Prorokw. Jeeliby Chrystus odrzuca nauk Jana, jako pochodzc od drugiego Boga, a broniby uczniw jako susznie postpujcych inaczej, mianowicie ogaszajcych pocztek innej i przeciwnej boskoci, miaby racj Marcjon. A tymczasem Pan pokornie wyjania, e nie mog poci gocie weselni pana modego jak dugo jest z nimi oblubieniec163, ale potem bd poci, gdy im zabior pana modego. To przyrzeka, l nie broni uczniw, ale raczej uniewinnia jak gdyby oskaronych bezpodstawnie. Ani nie odrzuca pokutnych praktyk Jana, ale raczej na nie przystaje, zostawiajc je na czas nauczania Jana, jakby je przeznacza na swj czas. A byby t dyscyplin odrzuci i broniby jej przeciwnikw, gdyby nie naleaa wcale do Niego jako taka164. 7. Widz mego Chrystusa rwnie pod imieniem Oblubieca, o ktrym piewa Psalmista: "On wychodzi jak oblubieniec ze swej komnaty. On wschodzi na kracu nieba, a jego obieg a po krace niebios"165, a ten sam mwi rozradowany do Ojca przez Izajasza: "Raduj si duszo moja, w Panu, bo przyodzia mnie w szaty zbawienia, okry mnie paszczem radoci, woy mi na gow mitr jak oblubiecowi, jak oblubienicy (...)"166. A w sobie wskazuje na Koci, o ktrym tene Duch mwi do Niego: "Postawisz ich wszystkich wok siebie jak strj oblubienicy"167. 8. T oblubienic przyzywa Chrystus do siebie przez Salomona, jeeli oczywicie go czytae, w ramach powoania narodw pogaskich: "Z Libanu przyjd,
160 161

Por Iz 40,3 Por Mt 3,13, Mk1,9,k3,21 162 Por k5,33 163 Por k 5 34-35 164 Gdyby Chrystus nie by wysancem Stwrcy odrzuciby nauk i uczniw Jana Chrzciciela Gdyby jednak uzna jego nauk i przyj jego uczniw, ukaza tym samym, e pochodzi od Boga-Stwrcy, por Harnack, dz cyt, s 83 165 Ps19(18),6-7 166 lz61,10 167 lz49 18

oblubienico!"168. Wspaniale i delikatnie oczywicie uywa tu nazwy Liban jako gry, ktra po grecku znaczy kadzido, bo Koci zalubi sobie spomidzy bawochwalcw . Powiedz teraz, Marcjonie, e nie obrany skrajnie z rozumu! Oto zwalczasz Prawo nawet twojego Boga. Nie czy maestw, zawartych nie uznaje, tylko bezennego albo eunucha, chrzest zachowuje na chwil mierci lub rozwodu170. Na c wic czynisz jego Chrystusa oblubiecem? Imi to naley do tego, ktry zczy mczyzn i niewiast, a nie rozczy ich171. 9. Zbdzie rwnie i w sprawie owego twierdzenia Pana, w ktrym zdaje si On rozrnia nowe i stare. Nadmuchany jeste jak stare bukaki i rozerwao ci nowe wino i tak przyszye do starej, to jest wczeniejszej Ewangelii at heretyckiego nowinkarstwa . A w niej inaczej dziaa Stwrca? Chciabym to wiedzie! Gdy nakazuje przez Jeremiasza: "Wykarczujcie sobie nowizny"173, czy odwraca ich od starych (lasw)? Gdy mwi przez Izajasza: "Nie roztrzsajcie w myli dawnych rzeczy. Oto ja dokonuj rzeczy nowej"174 czy nie zwraca si ku temu, co nowe? Kiedy wykazalimy ju, e dane przez Stwrc dawne obietnice wypenione zostaj przez Chrystusa pod autorytetem jednego i tego samego (Boga), do ktrego nale rzeczy stare i nowe. 10. Bo i nowego wina nie wlewa do starych bukakw ten, kto nie mia nawet starych bukakw, i now at przyszywa do starego ubrania tylko ten, kto ma stare ubranie. Nie czyni czego, czego nie powinien czyni ten, kto nie ma moliwoci do zrobienia tego, gdyby nawet naleao to zrobi. Jeeli wic przez w obraz chcia pokaza, e odrnia nowo Ewangelii od staroci Prawa, to wykaza, e i Prawo, od ktrego j oddzieli, jest Jego wasnoci. 11. Oddzielania obcych rzeczy nie musiaby czyni, bo nikt nie docza rzeczy cudzych do wasnych, aby te potem oddzieli od cudzych. Oddzielanie przypuszcza uprzednie poczenie, od ktrego si dokonuje. Tak wic wykazywa, e rzeczy, ktre oddziela, byy czym jednym, i byyby dalej, gdyby ich nie rozdzieli. A jednak, jeeli zgadzamy si na to rozdzielenie, to przez odnowienie, przez powikszenie, przez postp. Jak owoc oddziela si od ziarna, chocia owoc z ziarna, tak i Ewangeli oddzielamy od Prawa, cho wypywa ona z Prawa, inna od niego, ale wcale jemu nie obca - rna, ale nie przeciwna. 12. Rwnie forma mowy Chrystusowej nie jest nowa. Gdy przeciwstawia podobiestwa, gdy zbija zdania przeciwne, wychodzi od siedemdziesitego sidmego Psalmu, mwic: "W przypowieci otworz me usta"- to jest w obrazie

168 169

Pnp4,8. Greckie "libanos" znaczy "Liban" i "kadzido". 170 Marcjqn w skrajnym ascetyzmie (enkratyzm) odrzuca maestwo i chrzci tylko tych, ktrzy przyrzekali zaprzestanie ycia maeskiego lub celibat. Patrz wyej Marc. l,29; III,11; Hamack, dz. cyt., s. 97 i 101. 171 Por. k 5,36-39. Zdaniem Epifaniusza Marcjon wychodzi od tego porwnania, Harnack, dz. cyt., s. 171+. 172 Por. 2 Kor 5,17. 173 Jr 4,3. 174 lz43,19.

oczywicie mwiby jego wasnym jzykiem176. 12.1. Gdy chodzi o szabat, to stwierdzam najpierw, e i ten problem nie mgby powsta, gdyby Chrystus gosi Boga szabatu, l nie zastanawiono by si: dlaczego obala szabat, gdyby mia go obali177. Natomiast powinien by go znie, gdyby On pochodzi od innego Boga, i wtedy nikt by si nie dziwi, e czyni, co Mu wypadao. Dziwili si przeto, bo Mu to nie wypadao: gosi Boga Stworzyciela i zwalcza Jego szabat. 2. l eby rozstrzygn wszystkie zasadnicze punkty, aby nie powtarza za kadym razem tego samego na kad argumentacj przeciwnika, usiujcego obali jakie ustanowienia Chrystusa, sta bdzie ta teza: dlatego rozprawialimy o kadej nowej instytucji Pana, bo w nowych sprawach Boskich nie byo nic a dotd wydane jako ju rozstrzygajce - (...)178 i nie mona odwraca dowodzenia na mocy samej nowoci jakiejkolwiek instytucji, e Chrystus wystarczajco udowodni "inn", swoj Bosko, i nie naley si dziwi, bo sama ta nowo, zapowiedziana przez Stworzyciela, istniaa w Chrystusie. A wic naleaoby oczywicie wpierw wyoy nauk o innym Bogu, a potem wprowadzi jego nauk, gdy Bg udziela autorytetu nauce, a nie nauka - Bogu. Chyba, e i Marcjon wyuczy si przewrotnych pism nie od mistrza, lecz o mistrzu dowiedzia si z pism. 3. Reszt nauki o szabacie tak wykadam: jeeli Chrystus znis szabat, uczyni to na podstawie przykadu idcego od Stworzyciela: bo przecie podczas oblenia miasta Jerycho Ark Przymierza obnoszono wok jego murw przez siedem dni, rwnie w szabat, czyli, e z nakazu Stwrcy zosta szabat przerwany t czynnoci179. Tak sdz ci, co twierdz, e i Chrystus podobnie uczyni, a nie spostrzegaj, e ani Chrystus nie znis szabatu ani Stwrca, jak wnet wyoymy. A jednak i wtedy dozna szabat wstrzsu - za spraw Jezusa (Jozuego) - w tym celu, aby to miao odniesienie do Chrystusa. 4. A nawet, cho kierowa si nienawici do tego najuroczystszego dnia ydw jakby Chrystus nieydowski, to i przez t nienawi szabatu wyzna Stwrc jako Jego Chrystus, bo naladowa Go mwicego ustami Izajasza: "Nienawidzi dusza moja waszych wit nowiu i szabatw". Ale wiemy i o tym take: jak to (Bg) wypowiedzia: W tej kwestii naley zastosowa tward odpowied na twarde wyzwanie. 5. A teraz zajm si sam materi, ktra zdaje si jak gdyby znosi szabat, zgodnie z rozstrzygniciem Chrystusa: Tego witego dnia czuli uczniowie gd.

175 176

Ps78(77),2. Do czowieka obcego Bogu Stwrcy Chrystus mwiby inaczej, nie posuyby si form ze Starego Testamentu. 177 Por. k 6,1-11. 178 Luka w tekcie. 179 Por. Joz 6,3-4; lud. 4, PSP 29, s. 189 i n. 180 lz1,14.

wanie w szabat rozdziela Boe pomoce, ktrych przeciwnik udzielaby w inne dni, aby nie ozdabia nimi szabatu Stworzyciela, by nie oddawa usug dozwolonych w szabat. 15. A e w tym wanie dniu Prorok Elizeusz przywrci ycie umaremu synowi Sunamitki200, widzisz faryzeuszu i ty Marcjonie, e i dawniej do Stworzyciela naleao czynienie dobrze w szabaty, ocalanie duszy, a nie jej gubienie - wic Chrystus nie wnis niczego nowego, co by nie byo zgodne z dziaaniem, z agodnoci, z miosierdziem, a take z przykazaniami Stwrcy. Bo i tu, w tych poszczeglnych uzdrowieniach wypenia On proroctwo: wzmacnia opuszczone rce i omdlae kolana u paralityka201. 13.1. Pewnie, e On zwiastuje Syjonowi i Jerozolimie pokj i wszelkie dobro202, pewnie, e On wchodzi na gr i tam przepdza noc na modlitwie i Ojciec Go oczywicie wysuchuje203. Rozwi wic ksigi Prorokw i zapoznaj si dokadnie z ich treci. Izajasz mwi: "Wstpe na wysok gr, ktry gosisz dobr nowin na Syjonie! Podnie mocno gos twj, ktry j gosisz w Jeruzalem"204, wanie t moc "zdumiewali si Jego nauk", "bo uczy ich jak taki, co ma wadz"205, l ponownie: "Dlatego lud mj pozna Imi Moje w w dzie". Jakie Imi, jeeli nie Chrystusa? "Ja jestem Tym, ktry mwi"206. A wic i wtedy by On Tym samym, ktry mwi przez Prorokw: Sowem, Synem Stwrcy. 2. "Skoro nadesza godzina, jestem w grach jako Zwiastun dobrej nowiny pokoju, jako Zwiastun szczcia"!207. Rwnie Nahum, jeden z dwunastu (mniejszych Prorokw): "Oto na grze szybkie stopy Zwiastuna ogaszajcego pokj"208. O nocnej za modlitwie do Ojca jasno mwi Psalm: "Boe mj, bd woa za dnia, a nie wysuchasz, woam i noc, a nie na prno"209 - gdzie indziej o miejscu i o tym samym woaniu mwi Psalm: "Zawoaem swym gosem do Pana, a On wysucha mnie ze swej witej gry"210. 3. Masz obraz Imienia, masz czyny gosiciela dobrej nowiny, masz miejsce na grze, masz i czas nocny, i dwik gosu i wysuchanie przez Ojca, masz Chrystusa Prorokw. Dlaczego za wybra dwunastu Apostow, a nie jakkolwiek inn liczb? Abym mg i na tej podstawie wysun dowd na temat mojego Chrystusa, ktrego zapowiedziay nie tylko sowa prorokw, lecz rwnie rzeczywiste wydarzenia.

200 201

Por. 2 Krl 4,32-37. Por. Iz 35,3. 202 Iz 40,9. 203 Mk 1,22; Mt 7,29; k 4,32. 204 Iz 40,9. 205 k4,32. 206 Iz 52,6. 207 Iz 52,7. 208 Na 2,1. 209 Ps 22 (21),3. 210 Ps 3,5.

4. Albowiem symbolik tej liczby spostrzegam u Stworzyciela: dwanacie rde w Elim i dwanacie drogich kamieni na efodzie kapaskim Aarona i dwanacie wybranych z Jordanu przez Jozuego kamieni i woonych do Arki Przymierza211. Tylu wanie Apostow zapowiaday te rzeczy jako rda i rzeki, ktre miay nawodni wiat pogaski, dawniej suchy i pustynny, bo bez znajomoci Boga, jak to zreszt byo powiedziane przez Izajasza: "dostarcz rzek na pustyni"212, a nastpnie jako drogocenne kamienie mieli rozjania wit szat Kocioa, ktr przywdzia Chrystus, Arcykapan Ojca, nastpnie jako i solidne kamienie wiary, ktre z nurtu Jordanu prawdziwy Jozue, Jezus, wybra i woy do skarbca Testamentu Jego. 5. C takiego przystoi Chrystusowi Marcjona z przeznaczenia tej liczby? Nie mona nic takiego, choby najprociej zrobionego przez jego Chrystusa zobaczy, a co mona stwierdzi i to wcale nie najprociej zdziaane przez mojego. Do tego bdzie naleaa rzecz, u ktrego znajdziemy przygotowanie do tej rzeczy. Zmienia i Piotrowi imi z Szymona213, bo i Stwrca pozmienia imiona: Abrahamowi i Sarze i Ozeaszowi na Jozuego214. Tamtym dodajc tylko zgoski. A dlaczego i Piotrowi? 6. Jeeli z powodu mocy jego wiary, to wiele by byo materii podobnie solidnych, ktre by mogy wyrazi swoj solidnoci stosowno nowego imienia. A moe dlatego, e Chrystus jest i skai kamieniem 215? Przecie czytamy, e On zosta pooony jako kamie obrazy i jako skaa zgorszenia. Pozostae pomijam. A wic z uczuciem uyczy najmilszemu z uczniw specjalnie imienia spord swoich figur, l to sdz, e odpowiedniej ni nie ze swoich. Schodz si z Tyru i z innych okolic, nawet zamorskich, tumy. Tego dotyczy Psalm: "Oto cudzoziemcy, Tyr i lud etiopski, bd tutaj. Matka-Syjon, powie czowiek, i czowiek si tam urodzi"216 - bo Bg si narodzi jako czowiek - a "Najwyszy go rozbudowa" -z Woli Ojca, aby wiedzia, e do Niego przyszy ju wtedy narody pogaskie, kiedy si narodzi jako BgCzowiek, a z Woli Ojca mia zbudowa Koci rwnie z cudzoziemcw. 7. Tak i Izajasz: "Oto ci przychodz z daleka, a tamci z pnocy i z zachodu, a jeszcze inni z krainy Persw". O nich to mwi ponownie: "Potocz wzrokiem wokoo i popatrz: wszyscy si zebrali. O nich bdzie i poniej, e widzi nieznanych i obcych: "Wtedy powiesz w swym sercu: Kt mi zrodzi tych oto?" - i dalej: - "wic kto ich wychowa? skde si wzili?"217. Czy Ten Chrystus nie zosta przepowiedziany przez prorokw? Kime wic bdzie Chrystus marcjonitw? Jeeli wolno sobie pozwoli na przewrotno: on nie bdzie Chrystusem Prorokw.

211 212

Por. Lb 33,9; Wj 28,17-21; Joz 4,9 lz43,19. 213 Por.k 6,14. 214 Por Rdz 17,5-15; Lb 13,16. 215 Por. Iz 8,14. 216 Ps87(86),4-5. 217 Iz 49,12; 18; 21,

14.1. Przechodz teraz do zwykych jego zda, przez ktre wprowadza waciw swoj nauk do - e tak powiem - edyktu Chrystusa: "Bogosawieni ebracy" -takiego bowiem tumaczenia domaga si greckie sowo - "albowiem do nich naley Krlestwo Boga"218. Ju przez to samo, e zacz od bogosawiestw, jest Chrystusem Stworzyciela, ktry, stworzywszy wszystko, powici je nie adnym innym sowem, ale bogosawiestwa, mwic: "Z mego serca tryska pikne sowo"219. 2. l takie to bdzie najpikniejsze sowo, mianowicie sowo bogosawiestwa, ktrym take Stwrca Nowego Testamentu zaczyna sw mow, naladujc przykad Starego. C wic dziwnego, e wkroczy w swe nauki z uczuciami Stworzyciela, ktry zawsze miuje ebrakw i ubogich, ponionych i pokornych, wdowy i sieroty - i dalej i wci ich pociesza, przygarnia i bierze w obron? l to a do tego stopnia, e musisz wierzy, i ta waciwa Chrystusowi askawo jest potokiem wypywajcym ze zdrojw Zbawiciela220. 3. Zaprawd! nie wiem dokd mam si obrci na tak czste i tego rodzaju sowa? Tyle ich, co drzew w lesie, co kwiatw na ce, co owocw w sadzie. Krok po kroku trzeba si zabiera do rzeczy, jak zdarzy si. Psalm wypiewuje: "Ujmijcie si za sierot i ucinionym, wymierzcie sprawiedliwo nieszczliwemu i ubogiemu! Uwolnijcie uwizionego i ndzarza wyrwijcie z rki grzesznika!"221. 4. To samo i Psalm siedemdzisity pierwszy: "Sprawiedliwie osdzi biednych z ludu, ratowa bdzie dzieci ubogich", a w wierszach nastpnych mwi wprost o Chrystusie: "wszystkie narody bd Mu suyy"222. Dawid przewodzi jednemu narodowi ydowskiemu - by kto nie myla, e to o Dawidzie powiedziane, bo i on ujmowa si za ponionymi, upokorzonymi i niedostatkiem utrudzonymi. 'Wyzwoli bowiem biedaka z rk wadcy, zmiuje si nad ndzarzem i biedakiem i ocali ycie ubogim. Uwolni od krzywdy yciowej i ucisku, a imi ich cenne bdzie w Jego oczach"223. 5. Podobnie: "Niechaj wystpni odejdprecz, do Szeolu, wszystkie narody, co zapomniay o Bogu. Bo ubogi nie pjdzie w zapomnienie na stae, ufno nieszczliwych nigdy si nie zawiedzie"224. Tak samo: "Kt jak nasz Bg, co siedzib ma w grze, co z trosk spoglda na to, co unione w niebie i na ziemi, ktry podnosi ndzarza z prochu, a z gnoju dwiga ubogiego, by go posadzi wrd ksit swojego ludu?"225, - oczywicie - w swoim krlestwie. 6. Tak i dawniej, w Ksigach Krlewskich Anna, matka Samuela mwia, oddajc Bogu chwa w duchu: "On podnosi biedaka z pyu, z barogu dwiga

218

k 6,20; Tertulian idzie tu za tekstem biblijnym, ktry zamiast oglnie "ubodzy" ", upowania do tumaczenia "ebracy". 219 Ps45(44),2. 220 Por. Iz 12,3. 221 Ps82(81),3. 222 Ps72(71),4.11. 223 Ps72(71),12-14. 224 Ps9,18-19. 225 Ps113(112),5-8.

ndzarza, by go posadzi wrd monych, by da mu tron zaszczytny"226 oczywicie - krlewski. A przez Izajasza jak napada na drczycieli biedakw!: To wycie spustoszyli winnic moj, cocie biednemu zrabowali, jest w waszych domach! Jakim prawem uciskacie mj lud i przygnbiacie oblicza ubogich?"-! ponownie: "Biada prawodawcom ustaw bezbonych i tym, co ustanowili krzywdzce przepisy, aby sabych odepchn od sprawiedliwoci i wyzu z prawa biednych mego ludu"227. 7. Tych sdw sprawiedliwych domaga si take dla sierot i wdw, jak i dla samych biednych ulgi i pocieszenia: "oddajcie suszno sierocie, stawajcie w obronie wdowy! Chodcie i wiedcie spr ze Mn! mwi Pan"228. Komu tak bardzo sprzyja uczucie Stwrcy w kadych upokarzajcych warunkach, do tego bdzie rwnie naleao i krlestwo, ktre przyrzeka Chrystus. 8. A do tego uczucia ju od dawna maj przystp ci, ktrym to przyrzeczono, bo jeli sdzisz, e przyrzeczenia Stwrcy byy ziemskie, Chrystusa natomiast niebieskie, to dobrze, bo niebo - jak wida - nie naley do adnego innego Boga, jak dotd, tylko do Tego, co i ziemia. Dobrze! e Stwrca cho przyrzek mniejsze rzeczy, to po to, abym Mu wierzy i w sprawach wikszych - i to bardziej ni ten, co nigdy nie uksztatowa sobie wiary swej wolnoci w sprawach mniejszych. 9. "Bogosawieni godni, albowiem oni bd nasyceni"229. To zdanie mgbym przestawi na wysze (miejsce), bo godnymi s wanie ubodzy i ebracy, gdyby i tego przyrzeczenia Stwrca nie przeznaczy specjalnie w swojej Ewangelii na przedstawienie - mianowicie przez Izajasza mwicego o tych, ktrych mia powoa z kracow ziemi -oczywicie o narodach (pogaskich): "i to On przyjdzie rczy i lekki z kracw ziemi". Rczy, bo spieszcy pod koniec czasw, lekki, bo bez ciarw starego Prawa. "Nie bd ju akn ani pragn"230. 10. A wic bd nasyceni, czego nie przyrzeka si innym, tylko godnym i spragnionym, l znowu: "Oto moi sudzy je bd, a wy bdziecie cierpie gd. Oto moi sudzy pi bd, a wy bdziecie cierpie pragnienie"231. Zobaczmy, czy i inne przeciwiestwa zostan przez Chrystusa wyrwnane. Na razie to, co przyrzeka godnym -nasycenie, odpowiada Stwrcy. 11. "Bogosawieni paczcy, bo mia si bd . Przyjrzyj si zdaniu Izajasza: "Oto moi sudzy bd si weseli, a wy bdziecie odczuwa wstyd. Oto moi sudzy bdpiewa z serdecznej radoci, a wy bdziecie jcze z blu serca"233, l te antytezy znajdziemy u Chrystusa. Pewnie, e rado i wesele z zadowolenia przyrzeka si tym, co s pogreni w warunkach przeciwnych: smutnym, zbolaym i strwoonym.
226 227

1 Sm 2,8. lz3,14-15;10,1-2. 228 Iz 1,17-18 229 k 6,21. 230 Iz 5,26 Tertulian idzie tu za wersj aleksandryjsk tekstu biblijnego. Iz 49,10. 231 lz65,13. 232 k 6,21 (Mt5,5. 233 lz65,13-14.

12. Wiadomo, e take Psalm sto dwudziesty pity mwi: "Ktrzy we zach siej, bd w radoci"234. A przecie miech tak przychodzi na oblicza rozradowanych i zaywajcych przyjemnoci, jak pacz na lica strapionych i zbolaych. Jednak Stwrca, goszc prawd o przyczynie miechu i paczu, pierwszy przepowiedzia, e paczcy bd si miali. 13. Przeto i Ten, co zacz od pocieszania ubogich i upokorzonych, od godnych i paczcych, natychmiast pokaza, e jest tym wanie, na ktrego Stwrca wskazywa przez Izajasza: "Duch Pana nede mn, bo Pan mnie namaci, abym gosi dobr nowin ubogim". "Bogosawieni ebracy, albowiem ich jest krlestwo niebios", "bym opatrywa rany serc zamanych". "Bogosawieni godni, albowiem bd nasyceni" - "by pociesza wszystkich zasmuconych". "Bogosawieni ci, co pacz, bo mia si bd" - "by rozweseli paczcych na Syjonie, aby da wieniec zamiast popiou, pie chway zamiast zgnbienia na duchu"235. 14. Jeeli Chrystus natychmiast po swoim posaniu to zapowiedzia, to albo On jest Tym, ktry zapowiedzia o sobie, e przyjdzie na to, albo -jeeli jeszcze nie przyszed, cho zapowiedzia, to mieszne, ale konieczne, ebym powiedzia: moe to poleci Chrystusowi Marcjona? 15."Bogosawieni bdziecie, gdy was ludzie bd mie w nienawici i bd wam urga i ublia bdimieniu waszemu jakby niegodziwemu z powodu Syna Czowieczego"236. Tym zdaniem bez wtpienia zachca nas do cierpliwoci. A co innego czyni Stwrca przez Izajasza? "Nie lkajcie si zniewagi ludzkiej, nie dajcie si zastraszy ich obelgami"237. Co to za zniewagi, co to za obelgi? Te, co miay przyj z powodu Syna Czowieczego. A jakiego? Tego, ktry przyszed zgodnie ze Stworzycielem. Jak to udowodnimy? 16. Nienawicido Niego, nawet goszon, jak to czytamy u Izajasza, ktry tak mwi do ydw, sprawcw nienawici: "Z waszego powodu imi moje jest zniewaane wrd pogan"238 - i gdzie indziej: "Powicie tego, co naraa dusz swoj, co jest w pogardzie u narodw, u sug i urzdnikw"239. Jeeli wic Prorocy przepowiadali nienawi do tego Syna Czowieczego, ktry jest zgodny ze Stwrc, a Ewangelia zapowiada, e imi Chrzecijan - oczywicie pochodzce od Chrystusa-bdzie w nienawici ze wzgldu na Syna Czowieczego240, ktrym jest Chrystus, to Pismo wskazao na tego Syna Czowieczego, jako przedmiot nienawici, ktry przyszed zgodnie ze Stwrc, bo przeciw Niemu przepowiadao nienawi. 17. l oczywicie, gdyby jeszcze nie przyszed, nie mogaby nienawi do Imienia, ktra teraz szaleje, wyprzedza Osoby o tym Imieniu. Bo i u nas jest

234 235

Ps126(125),5. lz61,1-3;k6,20-21. 236 k6,22. 237 Iz 51,7. 238 Iz 52,5 i Rz 2,24. 239 Brak cytatu u Izajasza i wydaje si, e chodzi o znieksztacony tekst biblijny nieznanego pochodzenia. 240 k 6,22.

otoczony czci witoci i naraa ycie swoje, kadc ycie za nas, a w pogardzie jest u narodw. A wic ten, co si narodzi, Ten bdzie Synem Czowieczym, ze wzgldu na ktrego i nasze imi jest przedmiotem sprzeciwu. 15.1. Tak samo bowiem przodkowie ich czynili prorokom"241. O, co to za Chrystus, co zmienia skr, to obalajc, to potwierdzajc prorokw! Obala ich jako przeciwnik, przecigajcy ich uczniw na swoj stron, potwierdza jako przyjaciel, a szydzi z ich naladowcw. A wic, o ile Chrystusowi Marcjona nie odpowiadao potwierdzenie przez prorokw, bo przyszed na ich obalenie, o tyle odpowiada Chrystusowi Stworzyciela szyderstwo z przeciwnikw prorokw, bo ich proroctwa we wszystkim wypenia - albo dlatego, e raczej spraw Stwrcy jest wytyka wystpki ojcw wobec synw242, ni tego boga spraw, ktry nikomu nie wyrzuca nawet jego wasnych grzechw. 2. Ale ty mwisz, e nie otoczy natychmiast prorokw opiek, bo chcia jakby potwierdza niegodziwo ydw postpujcych z prorokami niegodziwie. A wedug ciebie to przeciwnie? Nie naleao wytyka tu ydom adnej niegodziwo-ci? Powinni by raczej pochwalani i aprobowani za to, e wyszydzali prorokw243? Bo wedug ciebie wanie na ich obalenie mia powsta Bg najlepszy po tylu wiekach. Ja natomiast sdz, e to ju wcale ani nie jest najlepszy ten twj Bg, ktry zatrzyma si troch razem ze Stwrc244, ani nawet nie cakiem bg Epikura245. 3. Oto bowiem zmienia bogosawiestwo na przeklestwo i okazuje si takim, co umie si i obraa, i zoci. Mwi bowiem: "Biada!"246. Ale u nas powstaje kwestia o znaczenie tego sowa, e mianowicie wyraa ono nie tyle przeklestwo, co upomnienie, l o c tu chodzi, skoro i upomnienie nie obejdzie si bez ostrza pogrki, szczeglnie, jeeli przez "biada" stao si ono bardziej gorzkie? A upomnienie i pogrka bd nalee do Tego, ktry bdzie umia si gniewa. Bo napomina i grozi, aby kto czego nie czyni, bdzie tylko ten, ktry bdzie kara za czyn. Kara bdzie tylko ten, kto umie si gniewa. 4. Inni uznaj niby to sowo za przeklestwo, ale chc, aby Chrystus tak wypowiedzia "biada", by brzmiao ono nie jako Jego wasne zdanie, ale, e "biada" pochodzi od Stwrcy247, a Pan chcia swoje bogosawiestwa przeciwstawi surowoci Stwrcy, aby w ten sposb swoj pobaliwo wyej postawi w bogosawiestwach. Jakby Stwrcy nie przystao i jedno, i drugie, by by Bogiem i dobrym i Sdzi. Poniewa wic okaza wpierw yczliwo w bogosawie-

241 242

k 6,23. Synowie prorokw to cay nard izraelski. 243 Marcjonici interpretowali zarzuty Chrystusa w ten sposb: Chrystus nie tyle bra w obron prorokw, ile raczej potpia sposb zachowania si ydw, ktrzy postpowali niegodziwie. 244 Bg zakry si za Stwrc przez to, e nie objawi si cakowicie, bo najpierw objawi si jako grony. 245 Wedug Epifaniusza: Bg nie interesuje si swoim stworzeniem, jest "aleitourgetos". 246 Por. k 6,24. 247 Tak interpretowali je marcjonici.

stwach, mg doda i surowo w przeklestwach, i naucza w szerokim zakresie obydwu oraz zachca, i do zabiegania o bogosawiestwa, i do unikania przeklestwa. 5. Bo i tak dawniej zapowiedzia: "Oto postawiem przed wami bogosawiestwo i przeklestwo"248. A sowa te sigay i do niniejszego wyroku Ewangelii. Zreszt jakim Chrystusem jest ten, ktry dla okazania swojej dobroci przeciwstawi jej surowo Stworzyciela? Saby to wyrok, opierajcy si na obaleniu poprzedniego! 6. A Ten oto, nie przeciwstawia (swej dobroci) surowo Stwrcy, potwierdzi, e naley si jej obawia. Jeeli ba si trzeba, to oczywicie naley sucha jej raczej, a nie lekceway. l tu zaczyna dawa nauki Stworzycielpwi Chrystus Marcjona. Mianowicie: jeeli od Stwrcy pochodzi "biada", ktre grozi bogaczom, to nie Chrystus jest przeciwny bogaczom, lecz Stwrca i Chrystus pochwala racje bogaczy, to jest aprobuje pych, chwa, zabiegi wiatowe i niedbao o Boga i to wszystko, co zasuguje na okrelenie "biada" z ust Stworzyciela. 7. Ale jak to moe Ten sam i gani bogaczy i biedakw bogosawi, jak to uczyni powyej? Kady gani przeciwiestwo tego, co pochwali. A wic, jeeli Stwrcy przypisze si przeklestwo bogaczy, to i bogosawiestwo ubogich musi si Jemu przyzna, a wtedy ju cae dzieo Chrystusa staje si dzieem Stwrcy. Jeeli Bogu Marcjona przypisze si bogosawiestwo wyrzeczone nad ubogimi, jemu rwnie musi si przyzna i przeklestwo rzucone na bogaczy - i Stwrcy bdzie odpowiadao i to, e jest dobry, jak i to, e jest Sdzi - i nie bdzie ju miejsca na rnic, z ktrej powstaliby dwaj bogowie, a po usuniciu tej rnicy pozostanie ogosi tylko jednego Boga, Stworzyciela. 8. A wic "biada", choby nawet byo sowem przeklestwa lub jakiego ostrzejszego wykrzyknika, i jeeli jest skierowane przez Chrystusa przeciw bogaczom, to musz i Stwrc uzna za pogardzajcego bogaczami, jakem Go uzna za obroc biedakw, a przez to wyka, e Chrystus naley w tym wyrokowaniu do Stworzyciela. Pewnie, e On wzbogaca Salomona, ale dlatego, e ten na pozwolenie wybierania dbr upragnionych wola prosi o to, o czym wiedzia, e bdzie Bogu mie: o mdro i roztropno, wic zasuy na otrzymanie i bogactw, ktrych nie pragn wicej249. Chocia dla Boga nie jest nieodpowiednie udziela i bogactw, skoro one bogaczy pocieszaj, jak mwi: "bo odebralicie ju pociech wasz"250 - oczywicie - z bogactw i z chway z nich wypywajcej i z ziemskich ich owocw. Zreszt bogactwa umoliwiaj wykonywanie wielu dzie sprawiedliwoci i mioci. 9. Ale wady zdarzajce si u bogaczy i ich bdy powoduj w Ewangelii owe "biada" na nich, jak i w Ksidze Powtrzonego Prawa, gdzie Stwrca mwi: "A gdy si najesz i nasycisz, zbudujesz sobie wielkie domy i w nich zamieszkasz, gdy ci

248 249

Pw130,19. Por. 1Krl 3,12.13. 250 tk 6,24.

si rozmno trzody i woy, gdy bdziesz obfitowa w srebro i zoto, niech si twe serce nie unosi pych, nie zapominaj o Panu, Bogu twoim"251. Podobnie jak i przeciw Ezechiaszowi krlowi nadtemu skarbami i chwalcemu si raczej nimi, a nie Bogiem przed tymi, co przybyli z Persji, wystpuje (Stwrca) przez Izajasza: "Oto nadchodz dni, gdy to wszystko, co jest w twoim paacu i co nagromadzili twoi przodkowie, zostanie zabrane do Babilonu"252. 10. To samo wypowiedzia i przez Jeremiasza: "bogaty niech si nie przechwala swym bogactwem, a kto si chlubi, niechaj si w Bogu chlubi . Podobnie rwnie wystpuje przeciw crom Syjonu przez Izajasza, napuszonym pielgnowaniem swych ozdb pochodzcych z bogactw, a gdzie indziej zapowiada nawet groby szlachetnie urodzonym i pysznym: "Szeol tak rozszerzy sw gardziel, nadmiernie rozwar sw paszcz, i wpadn we sawni, wielcy i bogaci"254. To bdzie owo "biada" Chrystusa nad bogaczami. "Poniony bdzie miertelnik" -oczywicie, wynoszcy si bogactwami -"straci cze m", mianowicie honorowany z powodu swojego bogactwa255. 11. O tych sprawach mwi ponownie Izajasz: "Oto Pan, Bg Zastpw wprawi w drenie tych, ktrzy si chlubi ow noc, pyszni zostan ponieni a wynioli padn od miecza"256, ktrzy bardziej od bogaczy? Gdyju otrzymali swoj pociech, swoj chwa i wywyszenie z powodu bogactw. Dla odwrcenia nas od nich mwi w Psalmie czterdziestym smym: "Nie obawiaj si, jeeli si kto wzbogaci, jeli wzronie jego chwaa, bo kiedy umrze, nie wemie ze sob niczego, a jego chwaa nie pjdzie za nim"257. Podobnie w szedziesitym pierwszym: "Nie podajcie bogactw i choby janiay, serc do nich nie przywizujcie"258. 12. Zreszt samo to sowo: "biada" przeznaczone byo ju od dawna przez Amosa dla bogaczy opywajcych w rozkosze: "Biada, mwi prorok, tym, co pi w oach z koci soniowej i opywaj w rozkosze na swych posaniach. Jedz oni jagnita z trzody i cielta ze rodka obory. Klaszcz do wtru harfy. Uznali, e te rozkosze s trwae, nie przemijajce i pij klarowne wino oraz namaszczaj si najlepszymi olejkami"259. 13. Gdybym przeto pokazywa na Stworzyciela, jak odciga od bogactw choby tymi tylko sposobami, a nie potpia bogaczy z gry - i to tym samym sowem, co i Chrystus, nikt by nie wtpi, e "biada" Chrystusa jest t sam grob skierowan przeciw bogaczom, co przestroga skierowana dawniej przeciw bogaczom przez Stwrc przed materi, z ktrej rodz si bogactwa. Bo groba jest nastpstwem ostrzeenia.

251 252

Pwt8,12-14. Iz 39,6. 253 Jr 9,23-24; 1 Kor 1,32i2Kor 10,17. 254 Por. Iz 3,16-26; 5,14. 255 lz5,14-15. 256 Iz 10,33-34. 257 Ps49(48),17-18. 258 Ps62(61),11. 259 Am 6,4-6.

Kieruje (Chrystus) "biada" i na sytych, bo bd godnymi260 - i na miejcych si teraz, bo bdpakali. Tym grobom bd odpowiaday sowa przeciwstawne powyej wygoszonym bogosawiestwom, a wyrzeczone przez Stworzyciela: "Oto moi sudzy je bd, a wy bdziecie godni" - oczywicie, a wy bdziecie wstyd odczuwa"261 - oczywicie: bdziecie paka wy, co si teraz miejecie. Jak bowiem czytamy w Psalmie: "Ktrzy we zach siej, bd w radoci"262. Tak i w Ewangelii: ci, co siej w miechu - oczywicie: z radoci - bd we zach. To bowiem rzek Stwrca ju dawno, a Chrystus jedynie odnowi jego wyroki, nic nie zmieniajc, jedynie rozrniajc. 14. "Biada wam, gdy wszyscy ludzie bd was bogosawi! Tak samo bowiem przodkowie ich czynili faszywym prorokom"263. Podobnie Stwrca obwinia przez Izajasza tych, ktrzy id za pochlebstwami i pochwaami ludzi: "Ludu mj! Ci, co was zowi bogosawionymi zwodz was i burzdrog, ktr kroczycie"264. l gdzie indziej zabrania ufa czowiekowi bez zastrzee, jak i pochwale ludzkiej. Jak na przykad przez Jeremiasza: "Przeklty czowiek, ktry pokada nadziej w czowieku"265. 15. Bo i w Psalmie sto siedemnastym mwi: "Lepiej jest zaufa Bogu, ni pokada ufno w czowieku. Lepiej jest pokada nadziej w Bogu, nieli zaufa ksitom"266. Tak wic wszystko, co zagarnia czowiek, Stwrca obj przestrog, a nie bogosawiestwem. A jego spraw jest czyni wyrzuty o to, e ich przodkowie chwalili i bogosawili faszywych prorokw267 oraz przeladowali i odrzucali prorokw prawdziwych. Jak bowiem krzywdy Prorokw godziy prosto w Ich Boga, tak i przymilanie si faszywym prorokom nie mogo si podoba wanie Bogu (prawdziwych) Prorokw. 16.1. Pan rzecze: "Ale powiadam wam, ktrzy suchacie" - pokazujc, e to byo, niegdy przykazane przez Stworzyciela - "woaj do uszu ludu" - "Miujcie waszych nieprzyjaci, bogosawcie tym, ktrzy was nienawidz, mdlcie si za tych, ktrzy was oczerniaj"268, te nakazy zamkn Stworzyciel przez Izajasza w jednym zdaniu: "Powiedzcie: brami naszymi jestecie - tym, ktrzy was nienawidz"269. Jeeli wic brami naley nazywa tych, co s nieprzyjacimi, nienawidz, zorzecz i oczerniaj, to oczywiste, e nakaza (Stwrca) i bogosawi nienawidzcych i modli si za oczerniajcych, skoro rozkaza nazywa ich brami.

260 261

Por. k 6,25. Iz 65,13. 262 Ps126(125),5. 263 Por. k 6,26. 264 Iz 3,12. 265 Jr 17,5. 266 Ps118(117),8-9. 267 Por. Mt 23,37. 268 k 6,27-28; por. Sdz 7,3. 269 Iz 66,5.

2. Jasne, e Chrystus naucza nowej cierpliwoci, skoro zabrania odwetu dozwolonego przez Stworzyciela, ktry domaga si oka za oko i zba za zb. Bo, co wicej, sam nakazuje raczej nadstawi drugi policzek, a proszcemu o sukni odstpi i paszcz270. Jasne, e Chrystus dorzuci te polecenia jako dodatki zgodne z nauk Stwrcy, l dlatego naley natychmiast zapyta: czy przepisy o cierpliwoci s goszone u Stworzyciela? 3. Jeeli przez Zachariasza przykaza: "Niech nikt nie pamita o zoci swego brata!" - to i bliniego, bo mwi znowu: "O zoci bliniego swego niech nikt nie wspomina"271, to o wiele mocniej nakaza cierpliwo wobec krzywdy Ten, co poleci zapomina o niej. Ale i wtedy, gdy mwi: "Do Mnie naley zemsta i Ja si jej bd domaga"272, naucza cierpliwoci, ktra wyczekuje na Jego odpat. 4. O ile nie do wiary wydaje si, by Ten sam, co wymaga oka za oko i zba za zb na zadouczynienie za krzywd, zakazywa nie tylko odwetu ale nawet ukarania, lecz nawet wspominania o krzywdzie i mylenia o niej, o tyle wyjania si nam, w jaki sposb rozumia On wyrok: oko za oko i zb za zb: e nie naley dopuszcza do drugiej krzywdy w odwecie za pierwsz, gdy tej zabrania zakazujc zemsty, ale chcia i od pierwszej powstrzyma, - bo jej zakazywa - i to pod grob - a to w celu: aby kady, baczc na moliwo drugiej krzywdy, powstrzymywa si od pierwszej. 5. atwiej bowiem powstrzyma si od przemocy wyobraajc sobie, jaki za ni czeka odwet, ni wiedzc, e grozi za ni kara. A i to, i tamto musiao by ustanowione zgodnie z natur i z wiar czowieka, aby ten, co wierzy w Boga, oczekiwa od Niego kary, a ten, co mniej Mu ufa, ba si sankcji Prawa. Chrystus objawi i potwierdzi t wanie wol Prawa, trudn do zrozumienia, jako Pan szabatu, prawa i wszelkich tradycji, czyli przekazw Ojcowskich, a to przez nakaz nadstawienia nawet drugiego policzka, w celu lepszego ugaszenia chci oddawania krzywdy za krzywd, ni Prawo chciao jej zapobiec przez zwyczaj odwetu. Pewnie, e i proroctwo hamowao j wyranie, zakazujc nawet pamitania o krzywdzie, a nakazujc karanie zostawi Bogu. 6. Tak wic, jeeli Chrystus co wprowadzi, to nie na przekr Prawu, ale dla podparcia jego przykaza. Nie zburzy nauk Stwrcy. Wreszcie, jeeli wnikniemy w sam racj nakazywania cierpliwoci - i to tak penej i doskonaej -to nie ostoi si ona, jeeli nie pochodzi od Stworzyciela przysyajcego Sdziego, przestrzegajcego przed kar. Z drugiej strony, jeeli ciar tak wielkiej cierpliwoci nie tylko nieoddawania policzka ale nawet nadstawiania drugiego - i nie tylko niezatrzymywania szaty ale jeszcze i poyczania paszcza, nie tylko niezorzecze-nia za zorzeczenie ale nawet bogosawienia Ten mi nakada, ktry nie ma mnie zamiaru broni - to na prno nakazuje cierpliwo273! Nie przedstawiajc mi

270 271

Por. Wj 21,24; k 6,29; M 5,39. Za 7,10; 8,17. 272 Pwt 32,35; por. Rz 12,19 i Hbr 10,30. 273 Wyrwnanie niesprawiedliwoci i krzywd Bg zastrzega sobie samemu, a wic musi by sdzi karzcym.

nagrody za przykazanie, mianowicie owocu za cierpliwo, jakim jest pomsta, na jak powinien by mi pozwoli, jeeli Sam jej nie wywiera, albo, jeeli nie pozwala mi na ni. Sam powinien j wywrze, bo do dyscypliny naley pomci krzywd. 7. Albowiem wszelk niegodziwo okiezna je si bojani przed kar, a jak wiadomo, gdy si jej popuci do woli, zapanuje a do wyupywania obydwu oczu i do wybijania wszystkich zbw, a to z powodu zapewnionej bezkarnoci. Ale taka jest waciwo Boga najlepszego i jedynie dobrego: by cierpliwoci zadawa krzywd, przemocy otwiera drzwi, nie broni prawych, nie powciga nieprawych!"274. 8. "Daj kademu, kto ci prosi!"275, oczywicie: potrzebujcemu, a tym bardziej: potrzebujcemu, skoro i obfitujcemu. A eby nikomu nie brakowao dawcy, to masz w Ksidze Powtrzonego Prawa form orzeczenia Stwrcy, ktry mwi: "Ale u ciebie nie powinno by ubogiego. Pan Bg twj bowiem pobogosawi tobie"276, mianowicie dobrodziejowi, ktry sprawi, e nie bdzie potrzebujcego. 9. A tu co wicej! Bo Pan nie nakazuje dawa proszcemu, ale mwi: "niechaj nie bdzie u ciebie potrzebujcego", to jest: "troszcz si sam, by nie byo". Co wicej! naprzd osdza, e naley da proszcemu, a w nastpnych zdaniach mwi rwnie: "Jeeli za bdzie ubogi u ciebie ktry z twoich braci, nie okaesz twardego serca wzgldem niego ani nie zamkniesz swej rki przed ubogim bratem twoim, ale otworzysz mu sw rk i szczodrze udzielisz mu poyczki, ile mu bdzie potrzeba277. 10. Bo poyczki nie zwyko si dawa innemu, tylko temu, co prosi. Ale o poyczce potem. Teraz za, jeeli by kto zechcia argumentowa, e Stwrca przykaza dawa tylko braciom, Chrystus natomiast wszystkim proszcym, jakby to byo nowoci i czym innym -to owszem, bdzie to jednym z tych przejaww, e Prawo Stworzyciela bdzie wypenione w Chrystusie. Bo Chrystus nie nakaza czego innego wzgldem wszystkich jak to, co Stwrca wzgldem braci. Bo chocia dobro jest wiksza, jeeli si j wiadczy wzgldem obcych, to nie jest ona pierwsza od tej, ktra si naley najbliszym. 11. Kt bowiem bdzie mg kocha obcych, jeeli nie umiuje wpierw najbliszych? A jeeli drugi stopie dobroci polega na wiadczeniu dobra obcym, a pierwszy - najbliszym, to do tej samej dobroci bdzie nalea drugi stopie, do ktrej i pierwszy. O wiele atwiej ni drugi naleaby do tej, ktra nie miaaby pierwszego. Tak Stworzyciel zgodnie z porzdkiem natury najpierw uczy askawoci wzgldem najbliszych, majc j zamiar pniej rozcign i na obcych, i zgodnie z racj swojego zamiaru najpierw wzgldem ydw, a potem caego rodzaju ludzkiego. 12. Dlatego te jak dugo tajemnica Jego wybrania odnosia si do Izraela, susznie nakazywa miosierdzie jedynie wzgldem braci, natomiast skoro da
274 275

Wnioski z bdnej koncepcji Boga u marcjonilw. Por. k 6,30. 276 Pwt 15,4. 277 Pwt 15,7-8.

Chrystusowi ludy (pogaskie) na dziedzictwo i krace wiata w posiadani278, i skoro zacz wykonywa, co zapowiedzia przez Ozeasza: "Lud nie mj - ludem moim, ten, ktry nie dozna miosierdzia-tym, ktry miosierdzia dozna"279, mwi oczywicie o narodzie, na ktry Chrystus rozcign prawo ojcowskiej askawoci: na wszystkich, nie wyczajc nikogo od miosierdzia, jak i od powoania, tak te, jeeli naucza (Chrystus) czego wicej, to dlatego, e przyj do dziedzictwa rwnie ludy (pogaskie). 13. "Jak chcecie, eby czynili wam ludzie, podobnie czycie im i wy"280. W tym nakazie wsuchujemy si oczywicie w jego drug cz: a jak nie chcecie, eby wam czynili ludzie, tak i wy nie czycie ludziom. A jake mg mi to nakaza jaki nowy Bg i to dawniej nieznany i waciwie jeszcze nie cakiem na wiat wydany, ktry mnie nie uformowa, bez adnego uprzedniego pouczenia, dziki czemu wiedziabym naprzd, czego chcie - oraz, e innym powinienem tak czyni, jak bym chcia, aby mi czynili i nie czyni tego, czego bym nie chcia, eby mi czynili? Dozwoli na bierno mego sdu i nie zobowiza mnie do zgodnoci woli z czynem, abym czyni innym to, czego bym chcia dla siebie oraz nie czyni tego innym, czego bym nie chcia dla siebie? 14. Bo nie okreli, co powinienem chcie dla siebie albo dla innych, a czego nie chcie, abym dostosowa czyny do prawa woli - i ebym ju mg innemu nie uyczy tego, czego bym si od niego spodziewa: mioci, usugi, obrony i innych dbr tego rodzaju, dalej - i czynienia innemu, czego bym sobie nie yczy od innego: przemocy, krzywdy, obelgi, faszu i innych krzywd tego rodzaju. A wanie na podstawie takiej niezgodnoci woli i czynu dziaaj ludy pogaskie nie pouczone jeszcze przez Boga281. 15. Albowiem chocia dobro i zo znane jest z natury, to jednak nie Boe Prawo. Dopiero po Jego poznaniu dziaa si na mocy zgodnoci woli i czynu: z wiary jako i z bojani Boga. Przeto Bg Marcjona, cho tak usilnie objawiony, jeeli w ogle objawiony, nie mg wyda zbioru tego przykazania, o ktrym mowa: tak cisego a tak ciemnego zbioru i dotd tak lepego i -wedug mego sdu - tak trudnego do wytumaczenia zestawu, bo go nie poprzedzi adnym wyjanieniem czy rozrnieniem. 16. Natomiast mj Stworzyciel od dawna i na wszystkie strony nakaza wspomaga, ochrania i orzewia potrzebujcych, ubogich oraz sieroty i wdowy, jak powiedzia przez Izajasza: "Dziel chleb twj z ebrakami, wprowad w dom twj bezdomnych, a jeeli ujrzysz nagiego, przyodziej go"282. Podobnie przez Ezechiela mwi o mu sprawiedliwym: "akncemu udzieli chleba, nagiego przyodzieje"283. Zado wic pouczy mnie ju wtedy czyni innym to, co bym chcia, aby mnie czyniono.

278 279

Pwt15,7-8. Rz 9,25; por. Oz 2,23 i 2,1; Ps2,8. 280 k 6,31. 281 Por. Rz 2,14. 282 Iz 58,7. 283 Ez 18,7.

17. Nastpnie, orzekajc: "nie bdziesz zabija, nie bdziesz cudzooy, nie bdziesz krad, nie bdziesz mwi faszywego wiadectwa"284, pouczy mnie, abym nie czyni innym niczego, czego bym nie chcia, aby mi czyniono. A wic do Tego bdzie naleao przykazanie w Ewangelii, ktry ongi je i naprzd utworzy i rozrni i porozdziela wedug swego sdu i susznie ju wtedy zwiza w Kodeks Prawa, bo i kiedy indziej mia ogosi je jako Swoje Sowo na ziemi jako Pan zapowiedziany, jako Chrystus285. 17.1. A teraz i tu o poyczce: gdy Chrystus wykada: "Jeeli bdziecie udziela poyczek tym, od ktrych spodziewacie si zwrotu, jaka za to dla was wdziczno?"286. Przebiegnij myl nastpujce sowa Ezechiela o tyme mu sprawiedliwym: "Nie uprawia lichwy, nie da odsetek"287 - czyli wielkich zyskw z poyczki, bo to lichwa. Pierwsze wic byo, by wykorzeni zyski z poyczki, aby tym atwiej przyzwyczai czowieka do samego poyczania nawet na wypadek straty, by poyczajcy nie zasmakowa w osiganiu zysku. 2. A my twierdzimy, e to dzieo Prawa byo przygotowaniem Ewangelii, bo ksztatowao wiar niejednych, cho powoli, do doskonaego blasku dyscypliny chrzecijaskiej przez jakie pierwotne przykazania dopiero co jkajcej si dobroczynnoci. Wszak i powyej mwi Prorok: "zwrci zastaw dunikowi1 Oczywicie, jeeliby dochodzio do zapaty, bo to jasne, e paccemu naley zastaw odda! Czy o tym pisaby byle jaki czowiek? 3. O wiele janiej czytamy w Ksidze Powtrzonego Prawa: "Nie pooysz si spa na jego zastawie, lecz zwrcisz mu paszcz przed zachodem soca, aby mg pod nim spa"289. A jeszcze janiej brzmi sowa nastpujce: "Darujesz kad poyczk udzielon bliniemu. Nie bdziesz si domaga zwrotu od brata swego,poniewa ogoszone jest darowanieku czci Pana Bogatwego290. 4. A wic gdy kae darowa dug, oczywicie takiemu, co nie potrafi go spaci, gdy zakazuje domagania si zwrotu, to c innego uczy, jak nie tego: bymy poyczali nawet niewypacalnemu, skoro poczy poyczanie z takim uszczerbkiem? A byoby czym wicej, gdyby da darowania (poyczki) nawet mogcemu (j) zwrci,"l bdziecie synami Boga"291.Nic bezczelniejszego,jak twierdzi, e Ten sam, ktry tu przyszed, e nas uczyni swymi synami, nie pozwoli nam rodzi synw, znoszc maestwo292! Jakime sposobem przygarnie swoich (podwadnych) do tego imienia: synw, skoro ju je wymaza?

284 285

Wj 20,13-16. Por. Iz 10,23. 286 k6,34. 287 Ez 18,8. 288 Ez 18,7. 289 Pwt24,12-13. 290 Pwt 15,2. 291 k 6,35. 292 Aluzja do pogldw marcjonitw przeciw maestwu i rodzeniu dzieci. Marcjonici powoywali si na zakaz Boga, co wydaje si absurdalne, skoro Chrystus nazywa nas synami Boymi.

5. Nie mog by synem eunucha, szczeglnie majc Tego samego Ojca, ktrego za ojca ma wszystko. Bo tak jest On Ojcem wszystkich jako Stwrca wszech rzeczy, jak eunuchem ten co nie jest stworzycielem niczego, adnej istoty, l jeeliby Stwrca nie zczy mczyzny i niewiasty, i jeeliby take nie pozwoli wszystkim zwierztom na rodzenie ich modych, to ja byem Jego synem przed rajem, przed grzechem, przed wygnaniem, przedtem zanim dwoje stao si ponownie jednym, i to natychmiast, gdy mnie swymi rkoma ulepi, gdy mnie ze swych rk wypuci, gdy mnie swoim tchnieniem w ruch wprawi293. 6. Ten mnie teraz ponownie mianuje swym synem, ktry mnie rodzi nie na istot yjc, ale na ducha. Mwi przecie: "Poniewa jest dobry dla niewdzicznych i zych"294. Eje Marcjonie! Genialnie wprost odebrae Mu deszcze i soca, eby nie wygldd na Stwrc. Ale kt to ten dobry, ktry dotd nie jest nawet poznany? 7. A jakime sposobem moe by dobry, skoro od niego nie pochodzi aden rodzaj dobroci, jak soce i deszcze? Kto nie uycza, nie otrzyma nic od rodzaju ludzkiego jak Stworzyciel, co z tak pobaliwoci znosi ludzi dotychczas, cho za tyle dbr elementarnych atwiej skadaj winne podziki bawanom ni Jemu samemu. Prawdziwie dobry jest i w duchowych darach: "Sowa Paskie sodsze od miodu pynce z plastra"295. Jake wic On i niewdzicznych udusi, skoro postanowi i wdzicznych dowiadczy? Przecie i ty, Marcjonie zawdziczasz Mu i Soca i deszcze, niewdziczniku! Zreszt twj Bg nie moe si ali nawet na niewdzicznych, bo jeszcze sobie nie przysporzy i wdzicznych. 8. Miosierdzie take przykazujc mwi: "Bdcie miosierni, jak Ojciec wasz jest dla was miosierny"296. A to bdzie polegao na tym, by "dzieli swj chleb z godnym, wprowadzi w dom bezdomnych, nagiego przyodzia, jeli takiego ujrzysz, uj si w sdzie za sierot i wdowie odda sprawiedliwo"297. Uznaj star nauk Tego, ktry woli miosierdzie raczej ni ofiar298. A jeeli mi teraz nakazuje miosierdzie inny, "bo i On jest miosierny"299, to dlaczego nie by dla mnie miosierny tyle wiekw? 9. "Nie sdcie, a nie bdziecie sdzeni. Nie potpiajcie, a nie bdziecie potpieni. Odpuszczajcie, a bdzie wam odpuszczone. Dawajcie, a bdzie wam dane. Miar dobr, natoczon i opywajc wsypi w zanadrze wasze. Odmierz wam bowiem tak miar, jak wy mierzycie300. Te zdania, jak uwaam, brzmi ogoszeniem nagrody za zasugi. Od kogo wic nagroda?

293 294

Por. Rdz 2,24. Gdyby Stwrca zakaza maestwa, czowiek musiaby pochodzi bezporednio od Boga. k 6.35. 295 PS19(18),10-11. 296 k 6,36 297 Iz 58,7. 298 Iz 1.17. 299 Por. Oz 6,6. 300 k 6, 37-38.

10. Jeeli tylko od ludzi, to gosi ludzk nauk i zapat, i we wszystkim bdziemy ludziom posuszni. Jeeli od Stwrcy jako od Sdziego sprawdzajcego zasugi, to do Jego suby nakania nas poddastwo nasze, bo od Niego zaley zapata, o ktr trzeba zabiega albo ktrej ba si trzeba, w miar jak kady bdzie sdzi, potpia albo odpuci, lub jak bdzie mierzy. Jeeli to dostaniemy od Niego, to ju On sdzi, a tego Mu odmawia Marcjon. 11. Nieche wybieraj Marcjonici, eby tak wiele nie znaczyo wypa spod reguy mistrza, jak wiele znaczy mie Chrystusa nauczajcego ludzi nawet o Stwrcy. Ale niejedni poprawiaj Marcjona powiedzeniem: lepy prowadzi lepego do rowu. "Nie ma ucznia nad nauczyciela"301. Powinien o tym pamita Apelles, ktry z ucznia Marcjonowego sta si jego poprawiaczem302. l nieche ten heretyk wycignie belk ze swego oka303, a wtedy odbije sobie na wycigniciu drzazgi domniemanej z oka chrzecijanina. Przecie - jak dobre drzewo nie rodzi zego owocu304, tak i prawda nie rodzi herezji - ani jak ze drzewo nie rodzi dobrego owocu, tak i herezja-prawdy. Podobnie ani Marcjon nie wnis nic dobrego zezego skarbca Cerdona,ani Apelles zMarcjonowego305. 12.0 wiele bowiem odpowiedniej do nich samych bdzie si stosowao to, co Chrystus mwi w alegorii o ludziach, a nie o dwch Bogach, wedug skandalicznej nauki Marcjona . Sdz, e wcale nie lekkomylnie trzymam si a dotd tej linii, wedug ktrej okrelam, e Chrystus wcale i w ogle n|gdy nie objawi innego Boga. l dziwi si, e rce Marcjona nie dr przy tej cudzoonej robocie, skoro i zodzieje si boj. adne przestpstwo nie dokonuje si bez strachu, wic i owo nie obywa si bez gosu sumienia. Przecie i ydzi tak dugo nie znali innego Boga jak tylko Tego, oprcz ktrego nie dopuszczali u siebie adnego, ani adnego nie nazywali Panem, jak tylko Tego jedynego, ktrego znali. Jeeli tak jest, to kt -jak sdzicie - powiedzia: "Czemu to wzywacie Mnie: Panie, Panie?". 13. Moe to taki kogo nigdy nie nazywano Panem? -jako, e nigdy dotd nie zosta na wiat wydany? Czy te w, ktry by zawsze uwaany za Pana, jako znany od pocztku, mianowicie Bg ydw? Kt mgby take dorzuci: " a nie czynicie tego co mwi"307? Czy ten, co usiowa poucza z naciskiem, czy te Ten, co od pocztku posya do nich sowa Prawa i Prorokw? Ktry mg im wytyka nieposuszestwo, jeli im gdzie indziej tego nie wypomina? Ten wreszcie, co mwi przed Chrystusem: Ten lud sawi Mnie tylko wargami, podczas gdy serce jego jest z dala ode Mnie"308. Oczywicie, obwinia ich o zastarza zatwar301 302

Por. k 6,39-40. Czyli Apelles winien pamita o tym, eby nie poprawia Marcjona, co mogoby doprowadzi do podwaenia powagi jego dowodw. 303 k 6,41. 304 k 6,43. 305 O zwizkach Marcjona z Cerdonem i Apellesa z Marcjonem patrz Hamack, dz. cyt., s. 28+-S6+; 323+-S39+. 306 Marcjon wykorzysta porwnanie Chrystusa o dobrym i zym drzewie dla ukazania swojej nauki o dwu przeciwstawnych rdach (ew. bogach), za i dobra; por. wyej Marc. 1,2. 307 k 6,46. 308 Por. Iz 29,13; Mt 15,8.

dziao. Odwrotnie - jakim by to byo absurdem, gdyby nowy Bg, nowy Chrystus ogasza, e s winni zatwardziaoci wzgldem nowej przecie religii, ktr wycign na wiato, a nie mg jeszcze tej zatwardziaoci u nich dowiadczy? 18.1. Nastpnie przy podkrelaniu i wynoszeniu wiary setnika nie do uwierzenia jest, eby Ten wyzna, i nie znalaz takiej wiary w Izraelu, jeeli do Niego nie naleaabywiaraIzraela39 2. l nie ganiby jej, gdyby nie by jej wacicielem, ktry mia prawo domaga si jej od nich. Natomiast Bg-przeciwnik wolaby nawet, e zasta tak ma, bo przyszedby na jej przeksztacenie, a nawet raczej na jej obalenie, a nie na potwierdzenie . Wskrzesi i umarego syna wdowy311. Nie nowy to dowd. Tego i prorocy Stwrcy dokonywali, o ile bardziej mg Syn312! 3. Do tego za stopnia Chrystus nie wprowadza a do tej chwili adnego innego Boga, e wszyscy oddawali tam chwa Stwrcy: "Wielki prorok powsta wrd nas i Bg askawie nawiedzi swj lud"313. Jaki Bg? Oczywicie Ten, ktrego byli ludem i od ktrego przychodzili prorocy. A chocia oni wanie wychwalali Boga, natomiast Chrystus i syszc to i wiedzc o tym nie poprawia - i to wobec takiego dowodu w postaci wskrzeszenia umarego, gdy wanie sawili Boga modlitw, to bez wtpienia: albo nie reprezentowa (sob) innego Boga jak Tego, ktrego czcili w jego cudach jako dobrodziejstwach Boych i przejawach Boej mocy, bo podtrzymywa ich w tym mniemaniu, albo na to przyszed, aby ich, tak dugo bdzcych, w bdzie utrzyma, cho na to przyszed, aby wanie zaradzi ich bdowi. Ale co by to by za bd? 4. Ale gorszy si Jan syszc o cudach Chrystusa, jako innego314. A ja wpierw wyo powd zgorszenia, aby tym atwiej skandal zgorszenia heretyka przeci jak wrzd. Skoro ju Pan Zastpw, Sowo i Duch Ojca zacz dziaa na ziemi i gosi (Dobr Nowin), to z koniecznoci musiaa ju odstpi od Jana to czstka Ducha witego, ktra w nim dziaaa na mod i w formie proroczej, w celu przygotowania drg dla Pana315, a przej - jak si rozumie - na Pana, jako na najwysze swoje rdo316.

309

Por. k 7,1-10. Chrystus nie pochwaliby wiary setnika, gdyby nie akceptowa jej w wersji Starego Testamentu, a wic wiary uznajcej Boga za Stwrc. By moe jest tu aluzja do specyficznej egzegezy tej perykopy wrd marcjonitw; por. Harnack, dz. cyt., s. 177+ (gdzie wyrnia si znaczenie Marcjona dla talis" fides)., ale nie tylko dlatego moga nalee do Niego, bo dotd saba tak, e mg jej prbowa i porwnywa j, eby nie powiedzie, e bya adna? Ale czemu by nie wolno Mu byo posuy si przykadem obcej wiary? Jeeli bowiem byoby tak, to by powiedzia, e takiej wiary nawet w Izraelu nigdy nie byo. A wic mwic, e tak wiar powinien by znale w Izraelu, wykaza, e na to przyszed, aby j znale, wiadomo wic, e by Bogiem i Chrystusem Izraela. 310 Por. Mt 5,17. 311 Por. k 17,11.17; Hamack, dz. cyt., s. 177+. 312 Porwnaj uzdrowienie i wskrzeszenie dokonane przez Eliasza i Elizeusza 1 Kri 17,17-24 i 2 Krt 4,18-37. 3l3 k7,11-15. 314 k7,20. 315 Por. Ml 3,1. 316 Idea wyraona przez Tertuliana take w Praescr. 8, Bapt. 10; k 7,23 odnosia si do Jana Chrzciciela.

5. Dlatego te Jan, ju zwyky czowiek i jeden z tumu, gorszy si niby jako czowiek, ale nie tak, jakoby si spodziewa innego Chrystusa albo uznawa w Nim innego - bo taki nie miaby nic w sobie, po czym by mona byo si spodziewa kogo zesanego, jako e nie czyni nic nowego i nie uczy niczego nowego. Nikt nie bdzie si waha w sprawie kogo, o kim wie od dawna, e nie jest oczekiwanym, wic ani si nie spodziewa, ani nie widzi w nim tamtego. Jan za by pewien, e nie ma innego boga oprcz Stwrcy, czy to jako yd, eby nie powiedzie nawet jako prorok. Jasne, e kto atwiej bdzie wtpi o kim, o ktrym wie, kim jest, a nie wie, e to ten wanie. Z tym to strachem i Jan mwi: "Czy Ty jeste Tym, ktry ma przyj, czy te innego mamy oczekiwa?317. Po prostu dowiaduje si, czy to Ten przyszed, ktrego wyczekiwa. 6. 'Ty jeste, ktry przychodzisz?". To znaczy: ktry ma przyj? "czy te mamy oczekiwa innego?"318. To znaczy: czy innym jest Ten, na ktrego czekamy, jeeli Ty nie jeste Tym, na ktrego przyjcie czekamy. Mia bowiem nadziej, jak wszyscy uwaali, e na podstawie dowodw (jakie wykazywa), mg by i prorokiem na razie przysanym od ktrego mia przyj inny, mianowicie wyszy, ktrego oczekiwali, oczywicie sam Pan. l na tym polegao wanie zgorszenie Jana, e wtpi, czy to wanie przyszed Ten oczekiwany, a ktrego powinien by uzna na podstawie opowiedzianych mu Jego dzie. Albo, e pan da si sam pozna Janowi przez te dziea? 7. A skoro wiadomo, e to wszystko goszone byo o Chrystusie Stworzyciela jak to o poszczeglnych dzieach wykazalimy, przewrotne to twierdzenie, e On wskaza, i na ich podstawie naleao rozumie, i nie jest On Chrystusem Stworzyciela, skoro wanie nakania, by Go przez nie uznano za Chrystusa Stwrcy. O wiele przewrotniej, jeeli Janowi daje wiadectwo nie Janowy Chrystus, cho zatwierdza go jako proroka, a nawet wicej - jako anioa, bo nawet cytuje Pismo odnoszce si do niego: "Oto posyam mego wysaca (anioa) przed Tob, aby Ci przygotowa drog"319, bardzo trafnie wspominajc proroctwo o Janie, zgodnie z powyszym znaczeniem jego zgorszenia, by przez zatwardzenie Jana jako swego poprzednika zgasi zawarte w jego pytaniu zgorszenie: "Czy Ty jeste Tym, ktry ma przyj, czy te innego mamy oczekiwa?"320. Po wypenieniu bowiem swego obowizku poprzednika, po przygotowaniu przez niego drogi dla Pana, naleao rozumie, e to Ten, ktremu jako poprzednik suy. 8.Jest on wikszy od wszystkich urodzonych z niewiast321, ale przez to nie podlejszy od tego, ktry bdzie mniejszy w Krlestwie Boym - jakby Krlestwo Boe naleao do innego Boga, w ktrym kady maleki bdzie wikszy od Jana, Jana Tego Drugiego, ktry by wikszy od wszystkich narodzonych z niewiast. Czy to mwi o kadym maluczkim, czy to przez pokor o sobie samym, bo Go
317 318

k7,19. k7,20. 319 Por. k 7,27. 320 k 7,19. 321 k 7,28.

uwaano za mniejszego od Jana, gdy -jak wiadomo - wszyscy zbiegali si do Jana na pustyni, liczniej ni do Chrystusa. Sowa: "Cocie wyszli oglda na pustyni?"322 - naley rozumie: Wypada, eby i Jan nalea do Stworzyciela, jako najwikszy z urodzonych z niewiast, a Chrystus, albo jakikolwiek maluczki, ktry w Krlestwie Boym bdzie wikszy od Jana, rwnie eby nalea do Stworzyciela. A taki bdzie wikszy od tak wielkiego Proroka, bo ten zgorszy si Chrystusem, co wtedy Jana pomniejszyo. 9. Powiedzielimy o odpuszczaniu grzechw. A dowd wzity od grzesznej niewiasty bdzie uyty do tego, e ona dotykajc pocaunkami stp Chrystusa Pana, oblewajc je zami, ocierajc wosami, namaszczajc olejkiem potwierdzia prawdziwo rzeczywistego ciaa, bo nie dotykaa czczego widziada323, i e pokuta grzesznicy, zgodnie z prawami Stwrcy, ktry pragnie mioci, a nie ofiary, zasuya na przebaczenie324. Ale jeeli do pokuty dochodzia i pobudka z wiary, to ona, usprawiedliwiona przez pokut z wiary, zasuya na to, e usyszaa od Niego: "Wiara twoja ci zbawia"325, bo Ten Sam wypowiedzia przez Habakuka: "Sprawiedliwy y bdzie dziki swej wierze"326. 19.1. Do proroctwa naley, e bogate niewiasty przylgny do Chrystusa, a nawet suyy Mu swoimi zasobami. Midzy nimi ona krlewskiego zarzdcy327. Do nich to woa (Bg) przez Izajasza: "Kobiety bogate, wstacie, suchajcie mego gosu", czynic je najpierw uczennicami, a potem wskazuje na nie jako na pracownice i suebnice: "Crki pene nadziei, dajcie posuch mojej mowie. Pamitajcie o dniu roku pracujc w nadziei"328. Stosuje si to do tych, co szy za Panem w trudzie i usugiway Mu z nadziej. 2. Zupenie wystarczy raz udowodni na podstawie przypowieci, e ten rodzaj mowy (Chrystusa) by przyrzeczony przez Stworzyciela . A teraz take to odezwanie si Jego do ludu: "Bdziecie sysze uszami, a nie usyszycie"330. Tak czsto Stwrca kaza Chrystusowi powtarza: "Kto ma uszy, niechaj sucha"331 . Ale nie w tym znaczeniu, jakoby Chrystus dopuszcza suchanie przeciwnie ni je odbiera Stwrca, lecz po to, by za grobsza zachta. Tam mwi: "uszy bdziecie nadstawia, a nie usyszycie", a tu: "kto ma uszy, niech sucha". 3. Bo nie ci suchali chtnie, co mieli uszy, ale ci, co nadstawiali konieczne uszy serca. A Stwrca przepowiedzia, e nimi nie bd sucha, l dlatego Chrystus dorzuca: "Uwaajcie wic, jak suchacie" - to jest: obycie nie suchali tylko

322 323

k 7,24. k 7,36-50; por. Epifaniusz,Haereses 42,10 in. 324 Oz 6,6. 325 k7,50. 326 Hab.2,4. 327 Por. k 8,1-3; Joanna ona Chuzy, zarzdcy Heroda. 328 lz32,9-10. 329 Ps49(48),4-5. 330 Iz 6,9. 331 k 8,8.

uszami, a nie syszeli - oczywicie: sercem, a nie uchem. Jeeli dopatrzysz si waciwego, godnego sensu w tej przypowieci, to Ten, co budzi ich do suchania mwic: "baczcie, jak suchacie", nie grozi tym, co bdsucha. Pewnie, e Bg najagodniejszy nie grozi, bo ani si nie gniewa, ani nie sdzi! 4. Tego rwnie dowodzi i tre nastpnego zdania: "Kto ma, temu bdzie dane, a kto nie ma, temu zabior i to, co mu si wydaje, e ma"332. Co bdzie dane? Dodatek wiary albo rozumu, albo nawet zbawienie. Co bdzie zabrane? Oczywicie, e to, co bdzie dane. Kto bdzie dawa i odbiera? Jeeli odbiera bdzie Stwrca, to i On bdzie dawa. Jeeli bdzie dawa Bg Marcjona, to i on bdzie odbiera. A w czyim imieniu grozi odebraniem? W adnym wypadku nie bdzie to imi Boga, ktry nie umie grozi, ktry nie umie si gniewa, l dziwi si, jak moe zakazywa chowania wiecy333 ten, co si ukrywa tyle wiekw. Wiksze przecie i potrzebniejsze wiato przyrzeka, gdy mwi, e wszystko wyjdzie na jaw z ukrycia334, a Boga swojego trzyma a dotd w ciemnoci! Pewnie wyczekuje na narodzenie Marcjona? Tak sdz. 6. Doszlimy do kwestii ze wszystkich najwaniejszej: do tego, e stawiaj Narodzenie Pana pod znakiem zapytania. Mwi oni: On sam wiadczy, e si nie narodzi, gdy pyta: "Kto jest moj matk i ktrzy s brami Moimi?335. Tak to zawsze heretycy wyrywaj dla swoich powiza goe albo prostoduszne sowa, wzgldnie znowu warunkowe i o gbokim znaczeniu rozumowym rozbieraj na prostsze, zalene czci, jak i w tym miejscu. 7. My przeciwnie! Najpierw mwimy, e nie mogliby Mu ludzie oznajmi, i Matka i bracia jego stali na dworze336, a ci nie chcieliby si z Nim widzie, gdyby On nie mia wcale ani Matki ani braci. A takich oczywicie zna i ten, co Go o nich zawiadamia. Albo byli Mu znani od dawna, albo pozna ich co dopiero, gdy pragnli Pana zobaczy, albo gdy Go o tym zawiadamiali. Na to nasze pierwsze twierdzenie zwyka odpowiada strona przeciwna: a co wy na to, jeeli zawiadomiono Go w formie wyprbowania? Ale tego Pismo nie mwi, a przecie zwyko ono zaznacza, jeeli co siedziao dla wyprbowania. Naprzykad: "Aoto powsta jaki uczony w Prawie i wystawiajc Go na prb, zapyta"337 -oraz przy radzeniu si o pacenie podatku: "Przystpili do Niego faryzeusze i saduceusze wystawiajc Go na prb' . A wic na pewno, gdy Pismo nie czyni wzmianki o wystawianiu na prb, nie dopuszcza tumaczenia o prbowaniu Pana. 8. A jednak z nadmiaru yczliwoci dopuszczam mow o przyczynach prbowania: na c by mieli Go wystawia na prb przez wymienianie Matki i braci? Jeeli po to, by si dowiedzie, czy si urodzi, czy nie, to kiedy powstaa kwestia, ktr wzniecili z tego wystawiania Go na prb? Bo kt by wtpi w to, czy si
332 333

k8,18 k 8,16 334 k 8,17 335 k8,21Mt12,48. 336 k8,20. 337 k 10,25 338 Mt 16,1

narodzi, widzc w Nim czowieka? Przecie od Niego usysza, jak On wyzna, e jest Synem Czowieczym. 9. Owszem! Widzc w Nim wszelkie ludzkie cechy, mg kto wtpi, czy jest On Bogiem i moe trudno Mu byo uwierzy, e jest Synem Boym, a atwiej przyj, e jest jakim prorokiem lub kim innym "wielkim", ale oczywicie urodzonym. Jeeli nawet byby wystawiony na prb w sprawie swego urodzenia, to kady inny argument byby na t prb odpowiedniejszy, ni ten: wzmianki o tych osobach, ktrych przecie nawet urodzony czowiek mg ju nie posiada. 10. Powiedz mi, czy wszystkim z matki urodzonym matka przeya? Czy wszystkim urodzonym rodz si i bracia? A czy nie wolno nikomu nie mie raczej ojca albo sistr? Czy nie wolno nie mie nikogo? A przecie wiadomo i o spisie ludnoci zarzdzonym wtedy, przy narodzeniu Pana, za Augusta, w ktrym mogliby si doszuka jego rodu339. Do tego stopnia i w aden sposb nie ostoi si racja wystawiania na prb Jego pochodzenia, i naprawd staa tam, na dworze, Jego Matka i Jego bracia, wic chyba pozostaje pogardzi sensem nie Jego prostego pytania: "Ktra jest mi matk i jacy to s moi bracia?", ale i przyczyn, i koniecznoci, i warunkami rozumowymi takiego pytania. 11. Wobec faktu, e najblisze osoby stay na dworze, podczas gdy wewntrz tylu obcych miao oczy w Nim utkwione i uszy nastawione na Jego sowa, co wicej, wobec moliwoci odwoywania Go od tak wanego dziea, susznie pogniewa si na usiujcych Go (od goszenia Dobrej Nowiny) i nie tyle zaprzeczy istnieniu krewnych, o ile zrezygnowa z nich. A wic, gdy najpierw zapyta: "Kto jest mi matk i jacy to s mi brami?" dodajc "Jeli nie ci, ktrzy suchaj moich sw i wypeniaj je"340, przenis imiona krewnych na innych, ktrych uwaa za bliszych sobie z powodu ich wiary. 12. A nikt nie przenosi niczego, jak tylko to, co posiada, to przenosi. Jeeli wic matk i brami swoimi uczyni tych, co nimi nie byli, czy tym samym zaprzeczy pokrewiestwa tym, ktrzy byli Jego krewnymi? Zreszt przez to wyzna jeszcze wyraniej, e mia matk i braci, ktrymi nie zaprzeczy uznania na mocy wanie koligacji, bo im jej nie odmwi, ale na podstawie zasug suchaczy uczy, e ten, co wyej stawia ojca czy matk lub braci nad Sowo Boe, nie jest godnym Jego uczniem341. 13. Przez to, e adoptowa innych, nie negowa pokrewiestwa swych krewnych, mimo e mogli si obrazi, bo nie podstawi tamtych na ich miejsce jako

339

Por k 2,1 i nn , por wyej Marc IV,7 Sentius Saturninus nie zosta wspomniany w Ewangeliach By legatem Syrii w latach 9-6 p n (wspomina go Jzef Flawiusz, De Bello lud 16,369,539,361), zarzdzi census ludnoci w swojej prowincji W czasie tego spisu urodzi si Jezus Chrystus Wydaje si, ze jest to spis identyczny ze spisem ludnoci za Kwirymusza, o ktrym wspomina Ewangelia By moe Kwirynius (Quirnius) by urzdnikiem legata Syrii, Saturnina, w szczeglnoci zobowizanym do przeprowadzenia spisu ludnoci Por J Heschen, H Haag, Bibel-Lexikon, Leipzig 1969,18541 n Kwestia nie jest do koca wyjaniona Tertulian podaje wic, ze spis ludnoci odby si za cesarza Augusta, przez Sencjusza Saturnina, ze jest to najlepszy dowd, i Chrystus pochodzi z rodu Dawida, Spis w jest udokumentowany w archiwach rzymskich (publica documenta) S. Saturnina wzmiankuje take w De pallio 1 (ale zdaje si Saturnina, ojca ). 340 Mt 12,48, por k 8,21 341 Por Mt 10,37 1 k 14,26

prawdziwszych, lecz jako godniejszych pochway. Zreszt nic dziwnego, e przedoy wiar nad krew, ktrej - wedug Marcjona - nie posiada. 20.1. A kime jest Ten, co rozkazuje wichrom i morzu342? Oczywicie jest to nowy wadca i waciciel elementw podbitego ju niby i wykluczonego Stworzyciela. Nie jest tak! Bo istoty stworzone uznaj swego Stwrc. Wszak przywyky okazywa posuszestwo i Jego sugom. Marcjonie! Rozwa Ksig Wyjcia, przyjrzyj si Morzu Czerwonemu, rozleglejszemu nad wszystkie jeziora Judei, jak mu Mojesz rozkazuje lask, tak, e do gbin rozcite, z wodami stojcymi rwno z jednej i drugiej strony, przepucio lud przechodzcy such nog po jego dnie i znowu na skinienie tej samej laski powrcio ju zgodnie ze swnaturado swoich gbi i pogryo wojsko Egipcjan falami na rozkaz Stwrcy, ktrego skinienia i wiatry poudniowe posuchay343. 2. Czytaj te o paszczu Eliasza: przy jego przejciu przez Jordan by on jak miecz rozcinajcy fale344; rwnie Jozue nauczy prorokw przeprawiajcych si przez Jordan zatrzymywa jego bieg i prd345. C ty na to? Jeeli Chrystus jest twj, to nie bdzie mocniejszy od sug Stworzyciela. Ale ja uybym tych samych przykadw, gdyby ich nie uprzedzio wskazanie na Chrystusa przez Pismo w opisie tej morskiej wyprawy. 3. Bo kiedy przeprawia si przez morze, sprawdza si Psalm: "Pan ponad wodami niezmierzonymi"346, a gdy rozbija fale cieniny, wypenia si proroctwo Habakuka: "Rozdzielajc wody na drodze"347. Gdy na Jego groby szamoce si morze, sprawdza si proroctwo Nahuma: "On gromi morze i On je wysusza"348, oczywicie wtedy, gdy posuguje si wiatrami, ktre je wzburzay. Skd wezwiesz na mnie Chrystusa Mciciela? - ze strony przykadw Prorokw Stwrcy? 4. Nue teraz! Ty, co sdzisz, e opiewasz Go jako wojaka i uzbrojonego w wojenny or, nie chcesz walki na figury i alegorie. Chcesz, by prowadzi wojn duchow z wrogami duchowymi orem duchowym i zacigiem duchowego wojska, i na duchowy sposb. Bo u jednego czowieka znajdujesz wielu demonw owiadczajcych, e jest ich legion349, oczywicie: legion duchowy poznaj i w Chrystusie Zwycizc obalajcego duchowych nieprzyjaci - i to uzbrojonego duchowo - i to, wiadomo, duchowo walczcego i to takiego, ktry mg stawi czoo nawet legionowi demonw, tak, e mogo si wydawa, i Psalm wanie o tej wojnie prorokowa: "Pan dzielny, Pan potny w boju"350.

342 343

Por. k 8,22-25. Por. Wj 14,16 i 22,27.21. 344 Tekst oryginalny zepsuty, tumaczenie idzie za jedn z wersji; por. 2 Kri 2,14. 345 Por. Joz 3,15. 346 Ps29(28),3. 347 Ha 3,10. 348 Na 1,4. 349 Por. k 8,26-39. 350 Ps 24 (23),8.

5. Przecie, gdy przystpi do walki z ostatnim wrogiem, ze mierci, zatryumfowa nad ni pod znakiem krzya. A ktrego Syna Boego, Jezusa wyzna legion (zych duchw)?351. Bez wtpienia - Tego, ktrego katuszy i piekielnych otchani legion doznawa i obawia si. Wydaje si bowiem, e nie mogy ze duchy dotd nie wiedzie, co to za nowa i niespotykana Boa Moc dziaa na ziemi. Jak i to jest nieprawdopodobne, by mogy nie zna Stworzyciela. Jeeli bowiem ich ksi niegdy nie uzna ponad sob innego Boga, to jednak ju wtedy oczywicie dowiadczy Jego dziaania pod Jego niebem. 6. A czego dowiadczy pan, to oczywicie i caej jego rodzinie byo wiadome (...), e na tym samym wiecie i pod tym samym nieboskonem przestawao pielgrzymujce Bstwo. O ile wic i Stwrca wiedziaby o Nim i o Jego istocie, gdyby istniaa - o tyle wiadomo, e adnej innej nie byo, wic i ze duchy znay nie innego Chrystusa, ale Chrystusa Boga swojego. Przecie nie prosiby Stwrcy o to, o co, jak pamitay, powinny byy prosi kogo innego mianowicie o ask Stwrcy Otchani. Wreszcie uprosiy. 7. Na jakiej podstawie? - e skamay? e zrobiy z Niego Syna Boga surowego? A kime bdzie ten, co pomaga kamcom? co podtrzymywa zniesawiajcych? Lecz nie skamay, poniewa poznay w Nim Boga Stworzyciela Otchani i swojego Stworzyciela, dlatego i On potwierdzi, e jest Tym, ktrego uznay demony: Jezusem, Synem Boga Sdziego i Mciciela. A oto co z owych maostek i saboci Stworzyciela w Chrystusie: -i ja bowiem chc Mu przypisa jak niewiedz - pozwl mi na to przeciwko heretykowi; a dotyka Go niewiasta cierpica na upywy krwi352 , a On nie wie kto to robi. 8. Pyta: "Kto si mnie dotkn?". A nawet gdy uczniowie zaprzeczali, obstawa przy twierdzeniu o swej niewiedzy: "Kto si Mnie dotkn" - i potwierdza to argumentem: "bo poznaem, e Moc wysza ode Mnie". Co na to, heretyku? Czy zna t osob? To dlaczego mwi tak jakby jej nie zna? Zapewne, aby wywoa jej wyznanie i aby wyprbowa boja. Podobnie jak niegdy i Stwrca szuka Adama, jakby nie wiedzia: "Adamie, gdzie jeste?"353. Widzisz, e i Stwrca jest wytumaczony z Chrystusem i Chrystus jest zrwnany ze Stwrc. 9. Co wicej! jako przeciwnika Prawa, ktre zabraniao kontaktw z krwawic niewiast354, masz dowd, e Pan nie tylko pozwoli jej na dotknicie, ale nawet juzdrowi. Co to za Bg, czynicy dobro nie z natury swej ale dla przeciwiestwa! A wanie! jeeli zauwaymy, e wysuya ten cud wiara niewiasty, bo Pan jej powiedzia: "Wiara twoja ci uzdrowia", to kime ty jeste, by w tym fakcie widzie wywrcenie Prawa, skoro sam Pan swj czyn tumaczy, jako wykonany w nagrod za jej wiar?

351 352

Por. k 8,31 ;1 Kor 15,26. Por. k 8,43-48. Kwestia tekstu biblijnego u Marcjona por. Harack, dz. cyt. s. 180-1- i nn. 353 Rdz 3,9. Kwestie niewiedzy Boga-Stwrcy wykorzystywali gnostycy (por. "wiadectwo prawdy": NHCIX,p.47,14-48,4t.STV25,1(1987),219-220.). 354 Por. Kp 15,19-24.

10. Ale ty prbujesz skonstruowa t wiar niewiasty, jako wyznan na pogard Prawu, l kto w to uwierzy, e niewiasta niewiadoma dotd adnego nowego Boga, nie wtajemniczona dotd w adne nowe prawo, amaa wanie prawo, ktre jej jeszcze nie obowizywao? A jak wiar je zamaa? W jakiego wierzc Boga? Ktrego Stwrc odrzucajc? Na pewno bowiem dotkna Pana z wiary. Jeeli z wiary w Stworzyciela, bo nie znaa innego Boga, to jak moga przekroczy Jego prawo? Tak bowiem przekroczya -jeli w ogle przekroczya - jak uczynia to z wiary w Stwrc. 11. Jak natomiast zgodz si te dwa postpienia: by i zamaa Prawo i zamaa Je z wiary, z powodu ktrej nie powinna Go ama? Powiem! Wiara ta bya najpierw, bo na jej mocy ufaa swemu Bogu, e On woli bardziej miosierdzie nawet, ni ofiar - bo dziki tej wierze bya pewna, e On dziaa w Chrystusie. A jeeli dotkna Chrystusa na mocy tej wiary, to nie jako witego czowieka ani nie jako Proroka, bo wiedziaaby, e na podstawie ludzkiej natury ulegby splamieniu, ale jako samego Boga, o ktrym bya pewna, e nie moe ulec skalaniu adn nieczystoci. 12. A przeto nie tumaczya sobie lekkomylnie Prawa, ktre zaznacza, e to ulega skalaniu, co podpada zmazom, a nie podlega Bg, ktremu w Chrystusie zaufaa. Ale i o tym pamitaa, e Prawo gani zwyky i normalny miesiczny albo porodowy upyw krwi355, bo jest on naturalny, a nie pochodzi z braku zdrowia. U niej za pochodzi z choroby, a ona wiedziaa, e nie zaradzi temu aden czas, ale potrzebna bdzie pomoc Boego zmiowania. 13. l tak mona si u niej dopatrze nie zamania Prawa, ale jego wytumaczenia. To bdzie ta wiara, ktra wniosa i rozum, jak Bg powiedzia przez Izajasza: "jeeli nie uwierzycie, nie zrozumiecie"356. Przez pochwalenie wiary tej niewiasty, ktra wierzya jedynie w Stworzyciela, Jezus potwierdzi, e sam jest Bogiem tej wiary, ktr zaaprobowa, l nie pomin tego, e przez dotknicie Jego szaty, ktr oczywicie przyodziane byo Jego ciao, a nie wytwr fantazji, rwnie rzeczywisto Jego ciaa zostaa wykazana357. Nie jakobymy znw wracali do tego zagadnienia, ale dlatego, e wie si on z omawianym zagadnieniem. 14. Jeeliby bowiem nie mia Pan prawdziwego ciaa, tylko widziado, to ono oczywicie nie mogoby ulec skalaniu, jako puste pojcie. Ten przeto, ktry nie mg ulec zanieczyszczeniu z przyczyny czystoci swej istoty, jake mg chcie tego jako przeciwnik Prawa? Kama Ten, ktry nie kala si naprawd. 21.1. Pan rozsya uczniw na przepowiadanie Krlestwa Boego358. A moe przynajmniej tu zaznaczy: czyjego? Zakazuje im bra na drog cokolwiek do jedzenia, nawet drugiego ubrania. Kt to mg nakazywa, jeeli nie ten, co ywi

355 356

Por. Kp 12,4-6. Iz 7,9. 357 Aluzja do doketyzmu w chrystologii Marcjona. 358 Por. k 9,1-6 (uczniowie zamiast apostow!) por. Harnack, dz. cyt., s. 181+.

kruki i odziewa lilie polne?359, co od dawna take zakazuje zawizywania pyska wou mccemu, eby mia swobod posilania si pasz mcon za prac wykonywan, bo godzien jest robotnik swojej zapaty360? Niech to Marcjon wymae, byleby sens ocala ! Ale, gdy Pan kae uczniom strzsn py ze stp w tych miastach, ktre nie przyjy ich362 -i to nakazuje imna wiadectwo czyni! 2. Nikt nie wiadczy o czym, co by nie mogo pj pod sd: grozi Pan sdziom za nieludzko363 jako Ten, ktry nakazuje i wiadkom stawa na sdzie. adna opinia, nawet wszystkich ludzi nie wykazaa, e Chrystus udowadnia istnienie jakiego nowego Boga, bo i Jego, Jezusa Chrystusa jedni mieli za Jana, inni za Eliasza, jeszcze inni za ktrego ze starszych prorokw, podobnie jak myla i Herod364. Choby nawet by ktrym z nich, to oczywicie nie byby wskrzeszony po to, aby po zmartwychwstaniu gosi innego Boga365. Karmi lud na pustkowiu, oczywicie starym zwyczajem366. 3. A jeeli nie jest (Bogiem) tego samego majestatu, to ju jest mniejszym od Stwrcy, ktry karmi lud wierny niejednego dnia, ale przez czterdzieci lat -i nie byle jak materi chleba i ryb, ale mann z nieba - i nie okoo piciu tysicy, ale szeset tysicy367. 4. A wanie, e mia ten sam majestat, bo nie tylko wystarczyo odrobiny chleba, ale nadto pozostao, podobnie jak Stwrca pokaza na dawnym przykadzie: bo jak byo za czasw Eliasza, podczas godu, gdy wdowie Sarepteskiej wystarczya odrobina oliwy i garstka mki przez cay czas godu, i to w nadmiarze, namocy bogosawiestwa Proroka.Masz Pierwsz KsigKrlewsk368. 5. Jeeli otworzysz i drug, zauwaysz cay tene porzdek Chrystusa, obejmujcy owego Boego czowieka, ktry podane sobie dziesi bochenkw jczmiennego chleba kaza rozdzieli ludowi, a wtedy jego suga, porwnawszy wielko tumu ze szczupoci poywienia, powiedzia: "C to? jake ja to rozdziel midzy stu ludzi? A Prorok odpowiedzia wedug sowa Paskiego369. O Chryste i w nowych (swych dzieach) Pradawny! 6. Gdy tedy Piotr porwna to z tamtymi dawnymi, spostrzeg, e tamte byy nie tylko zwykymi zdarzeniami, ale i prorokoway o tych, przyszych, wic rozpozna w Mistrzu ich Pana i na Jego pytanie: Kim jest, jak si im wydaje?, odpowiedzia za wszystkich: Ty jeste Chrystusem". Nie mg czu w Nim innego Chrystusa, jak tylko Tego, ktrego zna z Pisma w. - Tego, ktrego ju pozna po
359 360

Por. k 12,24.27. Por. Pwt25,4; 1 Kor9,9; 1 Tm5,18; Mt 10,10;k 10,7. 361 Wymaza z Ewangelii ukasza, por. Hamack, dz. cyt., s. 181 +-. 362 Por. k 10,10. 363 Por. k 9,5. 364 Por. k 9,7-9. 365 Gdy prorocy Starego Testamentu byli prorokami Stwrcy, a nie innego nieznanego Boga. 366 Por. k 9,10-17: stary zwyczaj to Stary Testament, ktrego lud Stwrca skierowa na pustyni. 367 Por. Wj 12,37; 16,35. 368 Por. 1 Krl 17,7-16. 369 Por. 2 Krl 4,42-45.

dzieach A to On sam potwierdza a dotd, cierpliwie, co wicej, nakazuje milczenie370 Jeeli bowiem Piotr nie mg w Nim wyzna kogo innego, jak Chrystusa Stwrcy, On za nakaza, aby o tym nikomu nie mwili, to oczywicie nie chcia, by i to rozgaszali, co czu Piotr 7 A ty mwisz oczywicie!, bo nie rozumowa we waciwy sposb Nie chcia, by si kamstwo rozsiewao Tymczasem, inna bya przyczyna nakazania milczenia bo potrzeba byo, aby Syn Czowieczy wiele cierpia, by by odrzucony przez uczonych w Pimie, starszych i kapanw, by zosta zabity, a po trzech dniach zmartwychwsta371 A gdy to wszystko o Chrystusie Stworzyciela zostao ludom ogoszone, jasne, ze i On sam okaza si Tym, jakim Go goszono - jak to w odpowiednich miejscach przedstawimy372 8. Pewnie, ze choby o tym nie goszono, to i tak wida, ze Pan poda tak przyczyn milczenia, ktra by nie miaa wyjawia bdu Piotra, ale czekajce Go z bosk koniecznoci mki373 Bo mwi "Kto chce zachowa swoje ycie, straci je, a kto straci swe ycie z mego powodu, ten je zachowa"374 Jasne, ze to zdanie wypowiedzia Syn Czowieczy Zajrzyj wic i ty razem z krlem babiloskim do ognistego pieca, a znajdziesz tam jakby syna czowieczego - bo jeszcze nie by prawdziwie obecny, gdy jeszcze si nie narodzi z czowieka, a ju wtedy rozporzdza takimi rzeczami ostatecznymi jak mier, bo zachowuje ycie trzech braci, ktrzy je postanowili utraci za Boga375, a Chaldejczykw pozbawia ycia, cho woleli i pragnli je zachowa kosztem bawochwalstwa Czy wic to jaka nowa nauka, skoro posiada tak stare wiadectwa? 9 Tak przebiegy przed nami, jak obrazy, wypowiedzi mczennikw tak przyszych, jak i tych, co ju od Boga mog nam zda relacj z ich nagrody, o ktrej mwi Izajasz "Sprawiedliwy ginie, a nikt si tym nie przejmuje! Znikaj ludzie bogobojni, a nikt nie zwraca na to uwagi1' Kiedy si to dzieje bardziej ni w przeladowaniu?- "(Drogocenna jest w oczach Pana mier) Jego witych377, oczywicie, nie zwyka ani nie naturalna, wsplna wszystkim, ale owa sawna, mier za wiar, onierska A w niej ten, ktry traci ycie za Boga, zachowuje je378 10. eby jednak uzna tu i Sdziego, ktry zamierza wynagrodzi duszy zo spowodowane utrat ycia, uwaan za uszczerbek szczcia, zbawieniem jej,

370

Por k 9,20-21 Piotr wedug marcjomtw wyzna Chrystusa jako wysaca Stwrcy, a nie Boga najwyszego Std Chrystus - jak mwili marcjonici - bdc faktycznie wysacem Boga najwyszego nakaza mu milczenie, aby nie rozszerzao si kamstwo 371 Por k 9,22 372 Por nizejMarc IV,40 i n 373 Por k9,22 374 Por k9,24 375 Por Dn 3,92 Owym "Synem Czowieczym" w piecu ognistym jest anio, w ktrym Ojcowie Kocioa dopatrywali si Syna Boego, por Hipolit, In Danielem 32-341 szerzej H R Seeliger, Uwagi na temat powstania obrazw witych w staroytnym Kociele, Studia Theologica Varsaviensia 27,2,1989,21 i n 376 Iz 57,1 377 Ps116(115),15 Tekstzepsuty 378 Por k9,24

to patrz, jak On si tu przedstawia i Bogiem arliwym, co oddaje zem za zo, gdy mwr "Kto si Mnie zawstydzi, tego i Ja bd si wstydzi"379 Tak wanie uczyni mj Chrystus, bo podstawa do takiego wstydu przysuguje jedynie mojemu Chrystusowi, ktrego sposb bycia moe by nawet zawstydzajcy - i to do tego stopnia, ze by wystawiony i na obelgi heretykw jak i na brudy urodzenia, i trudy wychowania, i na niegodno samego ciaa Z jak to gorycz przychodzi przez usta mwcw! Zreszt jak mgby doznawa zawstydzenia ten, ktrego nie dotykaoby ono? 11 Wic nie wyszed z ona niewiasty, cho dziewicy, z ona drogocennego w oczach Pana, nie okrzep tam w ciao, cho nie z nasienia, to jednak zgodnie z prawem istoty cielesnej z krwi i z onowego pynu - nie by uwaany za osobne ciao zanim posiad ksztat ciaa, nie mg by przezywany yjtkiem, zanim by osign figur podobndo stworze nierozumnych, nie mg by uwolniony od mk ycia onowego przez dziesi miesicy380, nie mg by wylany na ziemi przez cielesny kana po tak nagych i wstrzsajcych boleciach rodzenia381, nie mg lee w brudach przez czas tak dugi ani nie mg nagle powita wiata swoim kwileniem i zapaka z powodu pierwszej swojej rany-ppowiny, ani wielekro kpanym, ani natartym sol i miodem , a nie by owinitym w pieluszki, te pierwowzory pogrzebowych przecierade, ani potem by koysanym wrd zanieczyszcze czy tulonym w objciach, uciliwym dla piersi matczynych, by dugo niemowlciem, krtko modziecem, pno dojrzaym czowiekiem Natomiast musia by zaraz wielkim z nieba zesanym, zaraz caym, natychmiast Chrystusem, Duchem i Moc i jedynie Bogiem383 Zreszt, jeeli nie by widzialnym, to by nieprawdziwym, a wic nie mg si wstydzi czy rumieni z powodu haby krzya Nie posiadajc ciaa, nie posiada natury 12 Nie mg przeto powiedzie "Kto si Mnie zawstydzi"384 A nasz Chrystus powinien by to wypowiedzie "Uczyniony jestem przez Ojca niewiele mniejszym od aniow"385, a jednak "robakiem a nie czowiekiem, pomiewiskiem ludzi i wzgard posplstwa"386, albowiem tak chcia, abymy zostali uzdrowieni przez jego sice387, aby nasze zbawienie wyroso z jego pohabienia, l susznie pooy si(na krzy)za swojego czowieka,za swj obraz i za swoje podobiestwo388,

379 380

k 9,26 Tak sdzi i w An 37 ('legitima nativitas ferm decimi mensis ingressus est") Staroytni liczyli jednak miesice ksiycowe po 28 dni dochodzc w ten sposb do 280 dni, por Wergiliusz, Ekloga 4,6 "matn longa decem tulere fastidia menses" 381 Tertulian tak gwatownie atakuje doketyzm Marcjona, ze zaprzecza dziewictwa Maryi in partu (Marc V19 Carn Chr 4) W tym duchu naley rwnie przyj opisy naturaliw rodzenia i dziecistwa Jezusa 382 Widoczna aluzja do zwyczaju pielgnacji niemowlt, por Pliniusz, Histona naturalna 22,25 383 Pogld marcjomtow, a take gnostykow, "semel grandi semel totus" wyklucza tradycj apokryficzn, por Orbe, Cristologia l, dz cyt, s 463 384 Por k9,26 385 Ps 8,6 386 Ps22(21),7 387 Por Iz 53,5 388 Por Rdz 1,26

a nie czyje obce. Poniewa czowiek nie wstydzi si adorowa kamienia i drewna389, to z tak sam stanowczoci nie wstydzi si wobec Chrystusa zadouczyni Bogu odwag wiary nawet jakby zuchwaej za ohyd bawochwalstwa. Marcjonie, ktre z tych cech nale si twojemu Chrystusowi za zasug jego zawstydzenia? Oczywicie! ty si powinien wstydzi, e go sobie wymyli. 22.1. Ju i za to najbardziej powiniene si wstydzi, e Mu pozwalasz by widzialnym osobno na grze z Mojeszem i Eliaszem, cho niby przyszed jako ich pogromca390. To mianowicie mia znaczy ten gos z nieba: "To jest Syn Mj Wybrany. Jego suchajcie"391-to znaczy: ju nie Mojesza ani Eliasza392. Przecie wystarczyby sam gos, bez pokazywania Mojesza i Eliasza. Okrelajc bowiem: kogo maj sucha, zabroni suchania kogokolwiek innego. 2. A moe zezwoli na suchanie Izajasza albo Jeremiasza, ktrych nie pokaza, czy jeszcze innych, jeeli zakaza suchania tych, pokazanych? A wic, jeeli konieczna bya ich obecno, to nie pokazywaby oczywicie ich jako "rozmawiajcych", co jest oznak zayoci jakby familiarnej, ani nie w otoczeniu jasnoci393, co jest podkreleniem godnoci i aski, ale pokazaby ich w jakich achmanach, oznaczajcych ich odrzucenie, owszem, w ciemnociach, jakie towarzyszyy Stworzycielowi, dla rozjanienia ktrych zosta zesany, a te ciemnoci dalekie s od jasnoci Chrystusa, ktry mia ich sowa i Pisma odsun od swej Ewangelii. 3. Tak to obcymi ich pokazuje, gdy ich ma przy sobie? Tak uczy, e naley ich opuci, gdy ich czy ze sob? Tak burzy autorytet tych, ktrych owietla swoimi promieniami? Co by zrobi Chrystus marcjonitw? Wierz, e zgodnie ze swoj przewrotnoci objawiby ich takimi, jakimi powinien by jako Chrystus Marcjona, albo pokazaby przy sobie jakich innych, jako swoich prorokw394. Lecz c jest bardziej waciwe Chrystusowi Stworzyciela, jak pokaza przy sobie swoich gosicieli? By widzianym z tymi, ktrym da si widzie w objawieniach? Mwi z tymi, ktrzy Go zapowiadali? Z tymi podzieli si swoj chwa, ktrzy Go naprzd nazywali Panem chway? - Z ksitami swoimi, z ktrych jeden by nauczycielem ludu, a drugi jakby reformatorem, jeden by inicjatorem Starego Testamentu, a drugi wieszczem Nowego395. 4. A wic i Piotr, susznie zadowolony z towarzystwa Chrystusa, podaje Mu osobliw rad: "Dobrze, e tu jestemy". Oczywicie, e dobrze by tam, gdzie jest Mojesz i Eliasz. "Postawmy tu trzy namioty: Jeden dla Ciebie, jeden dla
389 390

Por. Ez 20,32. Por. k 9,28-36. Wersja tekstu Marcjona por. Harnack, dz. cyt., s. 183+. 391 k 9,35. 392 Marcjon tumaczy gos z nieba jako odrzucenie prawa (Mojesz i Eliasz) na rzecz Ewangelii; por. Hamack, dz. cyt., s. 183+ i nn. 393 Por. k 9,30. 394 "Chrystus" Marcjona postpuje przewrotnie, jeli objawia prorokw Stwrcy, a wic nie swoich. Jeli jednak ich objawia - rozumuje Tertulian -to logicznie nauka Marcjona wydaje si przewrotna. 395 Ml 3,23-24. W myl nauki Tertuliana wszystkie objawienia Boga w Starym Testamencie ukazyway Syna Boego.

Mojesza i jeden dla Eliasza". "Nie wiedzia bowiem, co mwi". Jake mg nie wiedzie? Czy na podstawie zwykego bdu, czy z tej racji, na zasadzie ktrej bronimy396, e nowym prorokom rwnie przysuguje aska ekstazy, to jest odchodzenia od zmysw397? 5. W duchu bowiem jest czowiek zbudowany, szczeglnie, gdy wpatruje si w chwa Bo, albo gdy Bg mwi przez niego, e z koniecznoci odchodzi od zmysw, okryty cieniem mocy Boej. A jeeli o to wszczyna si kwesti midzy nami a psychikami, to atwo nawet udowodni Piotrowi odchodzenie od rozumu398. Jak bowiem mg on pozna Mojesza i Eliasza, jeeli nie "w duchu"?, bo ani obrazw, ani ich posgw nie mia lud, ani adnych podobizn, gdy Prawo ich zakazywao399,a wic jedynie "w duchu" ich widzia i pozna. Tak wic nie mg wiedzie tego, co mwi, skoro by zbudowany w duchu, a nie w zmysach. 6. Zreszt, jeeli tak nie wiedzia i przez to jakby bdzi, uwaajc Chrystusa za Mesjasza przez nich przepowiedzianego, to wniosek, e i zapytany przez Chrystusa: za kogo Go uwaa, Piotr mwi o Chrystusie Stworzyciela, gdy odpowiada: Ty jeste Chrystusem". Gdyby bowiem uzna w Nim Chrystusa drugiego Boga, to by i tu nie zbdzi, wyznajc t wiar. A jeeli i tu dlatego zbdzi, co i powyej, to ty jeste pewien, e a do owego dnia rwnie i Chrystus nie objawi adnego nowego Bstwa - i Piotr a dotd nie zbdzi, skoro Chrystus nic podobnego jeszcze nie objawi i w dalszym cigu Chrystusa nie wolno uwaa za innego jak Chrystusa Stwrcy, ktrego rzdy powszechne i tu potwierdzi. 7. Na wiadkw zamierzonego widzenia i gosu (z nieba) przybiera sobie trzech spord uczniw, l to pochodzi od Stworzyciela, ktry mwi: "Na zeznaniu trzech wiadkw bdzie si opiera kady wyrok"400. Uda si osobno, na gr. Rozpoznaj znaczenie tego miejsca. Bo i dawny lud wtajemnicza Stwrca u stp gry w widzeniu i gosem401. Wypadao przeto, aby i Nowy Testament ogoszony zosta na takim wzgrzu, na jakim spisany zosta Stary, w otokach takiego oboku, o ktrym by nikt nie mg wtpi, e utworzony zosta z powietrza, dziea Stwrcy. Chyba, e i chmury swoje sprowadzi ten, co rozdar niebiosa Stworzyciela dla utorowania sobie drogi przez nie. 8. A moe uy wyproszonej u Stworzyciela chmury? Tak wic i chmura nie bya teraz niema, ale i gos z nieba by zwyczajny, i wiadectwo nowe Ojca o Synu to samo, ktrym wypowiedzia si w Psalmie: "Ty Synem Moim, Ja Ciebie dzi zrodziem"402, i sowa Izajasza do Niego si stosoway: "Kto boi si Boga, niech sucha gosu Jego Syna"403.
396

Tertulian podaje tu hipotez motyww zbudowania trzech namiotw: bd i ekstaza. Por. k 9,33. 397 Drug hipotez, ekstazy, broni zdaje si w zagubionym dziele "De ecstasi" (de causa novae prophetiae, czyli montanizmu); por. Hieronim, De vir.ill. 53,60 (De ecstasi: A. 21; 45.). 398 Tertulian wykada tu nauk montanistyczn o duchu prorockim przeciw psychikom, to jest katolikom. 399 Por Wj 20,4; Marc. II.22. 400 Pwt19,15. 401 Por. Wj 19,16-20. 402 Ps 2,7. 403 Iz 50,10.

9. A wic, przedstawiajc Go sowami: To jest Syn Mj"404, da oczywicie do zrozumienia: "to Ten, ktrego wam przyrzekem". Jeeli bowiem ongi przyrzek, a potem mwi: Ten jest...", to On naley oczywicie do Tego, ktry obecnie gos wydaje i do tego, co Go przyrzek i co Go dawno przepowiedzia, a nie do tego, ktrego mona by zapyta: a kime ty jeste, ktry mwisz: To jest Mj Syn"? -skoro Go nikim nie poprzedzie, nigdy nie objawie siebie samego, cho istniae wczeniej? 10. Tego wic suchajcie!"-Kogo? -Tylko Tego, o ktrym przepowiedzia pod imieniem Proroka, by Go suchano, bo mia by przez nard uwaany za Proroka, jak mwi Mojesz: "Bg wzbudzi wam Proroka spord synw waszych" - czyli z pochodzenia: cielesnego - "Jego bdziesz sucha podobnie jak mnie. Jeli za kto nie bdzie jego sucha, jego dusza bdzie wykluczona z jego ludu. Podobnie mwi i Izajasz: "Kto midzy wami boi si Boga, niech sucha gosu jego Syna"405. Zreszt i sam Ojciec mia Go tak samo poleca potwierdzajc sowa Syna swego406: Ten jest Syn Mj umiowany, Jego suchajcie"407. 11. Jasne, e cho nakaz suchania zosta przeniesiony z Mojesza i Izajasza na Chrystusa, to jednak nie jako od innego Boga ani nie na innego Chrystusa, ale od stworzyciela na Jego Chrystusa, zgodnie z ustanowieniem Starego testamentu i nastpstwem po nim Nowego, jak mwi Izajasz: To nie jaki wysannik lub pose, lecz sam Bg ich wybawi"408. l On sam ju teraz uczy i wypenia prawo i prorokw409. 12. Przekaza wic Ojciec swojemu Synowi nowych uczniw, pokazawszy wpierw razem z Nim Mojesza i Eliasza w przedziwnej jasnoci, ale i tak ju zwolnionych, jako e wypenili swe obowizki i dostpili honorw. A to w tym celu, aby przykazanie uzyskao potwierdzenie ze wzgldu na Marcjona: e jasno Chrystusa widnieje w poczeniu z Mojeszem i Eliaszem, cay za obraz tego widzenia mamy i u Habakuka, gdzie Duch - jakby w osobie Apostow - mwi: "Usyszaem, o Panie, Twoje ordzie i przeraziem si"410. Kogo bardziej, jak nie Jego gosu z nieba? - Ten jest Moim Synem Umiowanym, jego suchajcie"411. "Zobaczyem, o Panie, twe dzieo i odszedem od zmysw". Kiedy bardziej, jak nie wtedy, gdy Piotr zobaczy jego jasno, tak i nie wiedzia, co mwi? - "Pord dwch istot ywych dasz si pozna" - oczywicie: midzy Mojeszem i Eliaszem, ktrych i Zachariasz widzia w figurze dwch drzew oliwnych i dwch gazek oliwkowych412.

404 405

k 9,35. Pwt 18,15,19; Dz 3,22-23; Iz 50,10. 406 Por. Iz 44,26. 407 k 9,35. 408 Iz 63,9. 409 Por. Mt 5,17. 410 Ha 3,1-2. 411 k 9,35. 412 Por. Za 4,3.

13. Bo to ci, o ktrych mu powiedziano: "To s dwaj synowie obfitoci, ktrzy stoj przed Panem caego wiata"413, l znowu tene Habakuk: "Majestat Jego okry njebiosa" - oczywicie: tym obokiem. "Wspaniao Jego bdzie podobna do wiata"414 - mianowicie tego, ktre odbijao si nawet od Jego szat. A jeeli przypomnimy jasno przydzielon Mojeszowi, to tamta okazuje si tu zgaszon415. 14. Gdy bowiem Mojesz zapragn ujrze oblicze Pana, mwic: "Jeeli znalazem ask w twoich oczach, objaw mi si, abym Ci zobaczy". Pragn tego widoku, w ktrym dziaaby jako czowiek, a widzia jak Prorok. Zreszt "oblicza Boga nikt nie moe ujrze, i y" - jak o tym sysza. A jednak Bg mu rzek: "Uczyni to, o co prosisz"416. 15. A Mojesz znowu: "Oka mi Twoj chwa". A Pan ponownie przyrzeka:" Ja uka ci mj Majestat" (...) "A wwczas ujrzysz Mnie z tyu, lecz oblicza Mojego tobie nie uka". Mwi tu nie o ludzkich biodrach, ani goleniach, ale o chwale, ktr Mojesz chcia ju ujrze, a bdzie ona objawiona dopiero w czasach pniejszych, kiedy to twarz w twarz ukae mu si, jak przyrzek417. Podobnie mwic do Aarona: "Jeli u was bdzie prorok, objawi si mu w widzeniach, w snach bd mwi do niego, nie tak jak do Mojesza. Twarz w twarz bd mwi do niego, w postaci"418 -oczywicie: w postaci, ktr mia przyj pniej, "a nie przez zagadkowe obrazy". 16. Bo chocia i Marcjon nie chcia powiedzie o Mojeszu, e rozmawia z panem, ale mwi, e sta, to jednak i stojc by przed Nim twarz w twarz, i mwi ustami w usta i stwierdzi, e by "z Nim", a nie poza Nim, eby nie powiedzie: w Jego obecnoci. A z tej chway nie schodzi pouczony inaczej przez Chrystusa, jak zwyk by schodzi pouczony przez Stwrc. Dlatego wtedy razi swym widokiem oczy synw Izraela, jak i dzi razi zalepionego Marcjona, ktry nie widzi, e i ten argument wiadczy przeciw niemu. 23.1. Przyjmuj na siebie rol Izraela. Niech tu stanie Chrystus Marcjona i niech woa: "O, plemi niewierne i przewrotne! Jak dugo bd jeszcze u was i bd was znosi?"419. Natychmiast musi usysze ode mnie: Kimkolwiek jeste, wodarzu, najpierw zdrad, kim jeste i od kogo przychodzisz i jakie masz do nas prawo? Jak dotychczas, wszystko w tobie jest od stworzyciela. Jasne! jeeli przychodzisz od Niego i dla Niego dziaasz, przyjmujemy upomnienie od Ciebie. 2. Jeeli natomiast przychodzisz od kogo innego, chciabym, eby nam powiedzia: co nam kiedykolwiek przekaza ze swego, w co powinnimy byli wierzy, eby nam mg wyrzuca niewierno -Ty, co nam nawet siebie nigdy

413 414

Za 4,14. Ha 3,3-4. 415 Por. 2 Kor 3,7 i Wj 34,29. 416 Wj 33,13.20.17. 417 Wj 33,20;23.18.19. 418 Lb 12,6-8. 419 k9,41.

nie objawi. Od jak dawna zacze u nas dziaa, aby si z nami rozrachowa z czasu? W jakich warunkach nas znosie, aby nam mg wymawia niecierpliwo? Przychodzisz waciwie jak osio ze studni Ezopa i ju krzyczysz? Przyjmuj rwnie rol uczniw, na ktrych napad: "O, plemi niewierne i przewrotne! jak dugo bd jeszcze u was i bd was znosi?" Ten Jego okrzyk mgbym oczywicie odeprze najsprawiedliwiej w ten sposb: kimkolwiek jeste, Wodarzu, najpierw poka, kim jeste, od kogo przychodzisz i jakie masz do nas prawo! 3. l a dotd, jak sdz, jeste Chrystusem Stworzyciela - i dlatego poszlimy za Tob, bomy rozpoznali w tobie wszystkie Jego cechy. A poniewa przychodzisz od niego, przyjmujemy od Ciebie napomnienie. Jeeli natomiast dziaasz w imieniu innego, prosz Ci, powiedz, co nam kiedy poleci, ale tylko na podstawie Twojego autorytetu, w co ju wtedy powinnimy byli uwierzy, aby mg nam wytkn niewierno wzgldem Ciebie, cho Ty a do tego czasu nie moesz wykaza si mocodawc wzgldem nas. A od jak dawna zacze sw dziaalno wrd nas, aby si wykaza i czasem. A w czym wytrzymywae nas, eby si chepi i sw cierpliwoci? Znw si pojawi w osio ze studni Ezopa i ju wykrzykuje. 4. Ktby nie odparowa niesprawiedliwej nagany, skoro by widzia, e pochodziaby od takiego, co nie mia jeszcze prawa na uskaranie si? Chyba, e nastawaby na nich Ten, ktry przebywa niegdy z nimi w Prawie, w prorokach, w Mocach cudw i w dobrodziejstwach i to dowiadcza ustawicznie w ich niewiernoci. Ale oto Chrystus miuje dzieci, naucza, e takimi powinni by ci, ktrzy by chcieli zawsze uchodzi za wikszych421, natomiast Stwrca nasa na dzieci niedwiedzie, na pomszczenie zniewag,ktrych dozna oddzieci ProrokElizeusz422 5. Dostatecznie bezczelna to antyteza, co pochwala tak skrajne przeciwiestwa: to dzieci, tamte chopaki, to jeszcze lata niewinnoci, a tam ju nadajce si pod sd, bo okazay si zdolnymi do zniewaenia, eby nie powiedzie: blunienia. A wic jako Bg sprawiedliwy nie popuci tam niegodziwym wyrostkom i domaga si od nich czci dla podeszego wieku i to tym wikszej, e od modszych. Tu natomiast jako Dobro sama tak bardzo miuje malutkie dzieci423, podobnie jak to okaza w Egipcie, gdy czyni dobrodziejstwa Hebrajczykom za porednictwem akuszerek ochraniajcych rodzcych si synkw, zagroonych przy porodach edyktem faraona424. 6. Tak i uczucie askawoci Chrystusa dla dzieci zgadza si z tamtym, Stworzyciela. Natomiast Bg Marcjona, sprzeciwiajcy si maestwu425, jakime

420

Oznacza przysowiowo czowieka prostackiego, ktry nagle zdobywa wielki autorytet. Brak w dzisiejszym zbiorze Ezopowych bajek. 421 Por. k 9,46-48; por. Harnack, dz. cyt., s. 185+. 422 Por. 2 Krl 2,23-24. 423 Tertulian rozrnia parvulos et pueros: Chrystus miowa parvulos (mae dzieci), ukara pueros (wyrostkw) zniewaajcych Elizeusza. 424 Por. Wj 1,20. 425 Por. Marc. l,29.

sposobem moe si okaza mionikiem malestw, dla ktrych maestwo rodzicw jest nieodzownym warunkiem bytu? Kto nienawidzi nasienia, ten musi rwnie wyprze si plonu! Oby si nie okaza surowszym od egipskiego krla! 7. Bo faraon nie pozwala na wychowywanie niemowlt, a ten nawet na ich rodzenie, bo odbiera im prawo do ycia przez dziesi miesicy w onie matek426. Natomiast o ile atwiejsze to do uwierzenia, eby mio do dziatek przypisa takiemu Chrystusowi, ktry bogosawic maestwa w celu rozmnaania rodzaju ludzkiego przyrzek bogosawi rwnie i owoc maestwa, a takim owocem i to pierwszorzdnym jest dziecko od niemowlctwa427! 8. Stwrca pokazuje na prob Eliasza plag ognia zesan na pseudoproroka428. Uznaj, e surowy to Sdzia, w przeciwiestwie do agodnoci Chrystusa, ktry strofuje uczniw domagajcych si, podobnie jak Eliasz, rwnie ognia nad ow wioszczyn samarytask . Niech heretyk uzna i to, e w najsurowszy Sdzia przyrzeka t wanie agodno Chrystusa, gdy mwi przez proroka: "Nie bdzie woa nie podnosi gosu, nie da sysze swego krzyku na dworze. Nie zamie trzciny nadamanej, nie zgasi knotka o nikym pomyku"430. 9. Taki oczywicie tym bardziej nie chciaby pali ludzi. Bo i wtedy On powiedzia do Eliasza: "Nie w ogniu Pan, ale w agodnym wietrzyku"431. A czemu ten najagodniejszy Pan odrzuca tego, ktry ofiarowuje si Mu samorzutnie za towarzysza? -czy moe dlatego, e z pychy albo hipokryzji powiedzia: "Pjd za Tob, dokdkolwiek si udasz"432? Zapewne! albo pych albo hipokryzj chcc odrzuci speni nad nim rol Sdziego! 10. l jasne, e odrzucajc go, potpi go zarazem, mwic mianowicie, e nie osignie zbawienia. Jak bowiem do zbawienia powouje tego, kogo nie odrzuca, nawet jeli go na prno powouje, tak samo potpia i skazuje tego, ktrego odrzuca. Owemu za, co podaje pogrzeb ojca za przyczyn odejcia, odpowiada: "Zostaw umarym grzebanie umarych, a ty id i go krlestwo Boe"433, l tak potwierdza i jedno i drugie Prawo Stwrcy: i to o kapastwo z Ksigi Kapaskiej, zabraniajce kapanom zajmowania si sprawami ostatecznymi nawet rodzicw: 'W ogle nie zbliy si (kapan) do adnego zmarego, nawet ojca czy matki i nie narazi si na nieczysto rytualn"434, a to samo czytamy w Ksidze Liczb odnonie do okresu penienia witych czynnoci435. Bo i temu, co si powici Bogu i to midzy innymi nakazuje, by si nie styka z adnym umarym, nawet z ciaem matki czy ojca lub brata.
426 427

Por. wyej przypis 380. Argumenty na rzecz maestwa z egzegezy Ksigi Wyjcia; por. H. Jacobson, Tertulian and Propagation, Vig Chr 43(1989)397. 428 Por. 2 Krl 1,10. 429 Por. k 9,51-56. 430 Iz 42,2 i Mt 12,19-20. 431 1 Krl 19,12. 432 Por. k 9,57-58. 433 k 9.59-60. 434 Kp 21,11 435 Por. Lb 6,6-7.

11. Sdz natomiast, e tu myla o powieceniu si kapastwu tego, ktrego powoywa do goszenia Krlestwa Boego . A jeliby tak nie byo, to przecie moglibymy nazwa bezbonym takiego czowieka, ktry by bez zachodzenia adnej prawnej przyczyny da pogardy dla urzdzenia pogrzebw rodzicom przez dzieci. Gdy natomiast Pan zakazuje i temu trzeciemu, co pragnie poegna si wpierw z rodzicami, obraca si wstecz437, staje po stronie Stworzyciela: i to Stwrca nakaza ratowanymzSodomy438. 24.1. Powouje Pan i innych siedemdziesiciu uczniw poza dwunastu Apostoami439. Jak wic dwunastu, zgodnie z tylu rdami w Elim440, czy nie tak samo i siedemdziesiciu, zgodnie z tylu rwnie drzewami palmowymi? U Marcjona rno przyczyn powodowaa najczciej powstawanie antytez, ale nie .wadz! Bo ten, co nie zwraca uwagi na rozmaito przyczyn, atwo mg doj do wniosku, e to rnica wadz. Stwrca wyprowadza lud wybrany z Egiptu objuczony owymi zdobyczami naczy zotych i srebrnych, szat i tobow kuchennych, jak i zaczynw ciasta441, - Chrystus za zakazuje uczniom brania nawet laski na drog 442. 2. Dlatego, e tamci udawali si na pustyni, ci za do osiedli i miast byli wysyani. Rozwa zachodzce tu rnice przyczyn, a zrozumiesz, e dziaa jedna i ta sama Moc, rozporzdzajca swoimi podwadnymi stosownie do ich ubstwa, czy zasobw. A wic do miast, gdzie czekaa uczniw obfito rodkw do ycia, wysyaa ich uwolnionych od ciarw, a lud majcy i przez pustyni zaopatrywaa w rodki konieczne. Zakaza Pan swoim uczniom noszenia nawet sandaw443, bo On by Tym samym, pod wodz ktrego lud na pustyni nie zuy nawet sandaw przez tyle lat444. 3. "Nikogo nie pozdrawiajcie po drodze!". O, co to za Chrystus! Jaki burzyciel Prorokw, od ktrych przecie otrzyma i t godno! Elizeusz, posyajc swego sug Giezego w drog, by wskrzesi zmarego synka Sunamitki, jak czytam, tak mu rozkaza: "Przepasz biodra, we lask moj w rk, i id! a jeeli spotkasz kogo, nie bogosaw go -to znaczy: nie pozdrawiaj! A jeeli kto ciebie pobogosawi, nie odpowiadaj mu!445. Co bowiem znaczy bogosawienie po drodze, jak nie wzajemne i dugie rozmowy i pozdrowienia? 4. Tak samo i to polecenie Pana: eby wstpujc do jakiegokolwiek domu, yczyli mu pokoju , pochodzi z tego samego przykadu. Bo to samo mwi

436 437

Por. k 9,61-62. Por. k 9,61. 438 Por. Rdz 19,17. 439 Por. k 10,1. 440 Por. Wj 15,27 i Lb 33,9. 441 Por. Wj 12,34-35. 442 Por. Mt10,10ik10,4. 443 Por. k 10,4. 444 Pwt 29,4. 445 k 10,4i2Krl4,29. 446 Por. k 10,5.

Elizeusz, gdy wszed do Sunamitki: "Pokj mowi twemu! Pokj twojemu synowi!"447. A wic raczej takie bd nasze antytezy, co cz Chrystusa (ze Stwrc), a nie oddzielaj od Niego. A zdanie: "Godzien jest bowiem robotnik swojej zapaty"448 kt mia wiksze prawo wygosi, jak nie Bg Sdzia? Bo wanie sdzenie polega i na tym, by robotnika uzna godnym zapaty. A adna zapata nie polega na czym innym, jak na ocenianiu. Wic i tu wanie, i teraz daje zna o sobie Prawo Stworzyciela wyrokujce, e nawet woy pracujce s robotnikami godnymi zapaty, gdy mwi: 'Woowi mccemu nie zawiesz pyska!"449. 5. Kt moe tak obstawa za ludmi, jak nie Ten, co ujmuje si nawet za bydem? Jeeli przeto i Chrystus ogasza, e robotnicy s godni zapaty, to usprawiedliwi w nakaz Stwrcy o zotych i srebrnych naczyniach Egipcjan, ktre poleci zabra450. Albowiem za tyle lat budowania Egipcjanom wsi i miast, byli oczywicie robotnikami godnymi zapaty i nie zostali podburzeni do grabiey, ale zachceni do wynagrodzenia sobie zapaty, ktrej w inny sposb nie mogli dla siebie wymc od ciemizcw. Tak wic Pan potwierdzi, e i Krlestwo Boe nie jest czym nowym ani niesychanym, gdy kae je ogasza jako ju si zbliajce451. 6. A gdyby nawet nigdy nie istniao, zanim zaczo si przyblia, to i tak nie mona by byo mwi, e zblia si to, czego dawniej, a nawet nigdy nie byo. Wszystko co nowe, co niepoznane, jest nage. A wszystko, co nage, wtedy dopiero przywdziewa swj ksztat, wtedy dopiero zaczyna swj czas odmierza, gdy je nam ogaszaj. Zreszt nawet dawniej nie mogo trwa na upr, jak dugo go nie ogaszano, - i nie mogo si przyblia a do chwili, gdy zaczto je ogasza. 7. Dorzuca Pan rwnie: aby tym, co ich nie przyjm, mwili: "wszake to wiedzcie, e bliskie jest Krlestwo Boe"452. Jeeli tego nie przykazuje z dodatkiem pogrki, nakazuje cakiem na prno. Bo c im po tym, e przybliao si Krlestwo, jeeli nie przyblia si z sdem? Na ich zbawienie przybliao si oczywicie do tych, co przyjli jego zapowiadanie, - (a na zatracenie do tych, ktrzy nie przyjli. Bo w jaki sposb znajdziesz w Bogu wykonawc groby, jeeli On nie moe jej wypeni? Jaki to bdzie Sdzia w tych obydwu dziaaniach? Tak kae Pan strzsn nawet proch ze stp na tamtych, na wiadectwo przekltej ich ziemi, bo pozostawionej bez witej cznoci (z Krlestwem). 8. Jeeli bowiem ich nieludzko i niegocinno nie miayby otrzyma od Niego adnej kary, to na c obiecuje jej wymierzenie, na co zapowiada groby? Przecie gdy Stwrca w Ksidze Powtrzonego Prawa453 zabrania przyjmowa do zgromadzenia Ammonitw i Moabitw za to, e odmwili nieludzko wsparcia
447 448

Por. 2 Krl 4,26. k 10,7. 449 Pwt 25,4. 450 Por. Wj 12,34-35. 451 k 10,9. 452 k 10,11. 453 Pwt 23,4.

ludowi idcemu z Egiptu, to niech bdzie wiadomo, e w zakaz komunikowania si z nimi siga bdzie stamtd a do Chrystusa, w ktrym znajduje swe wypenienie formalne. "Kto wami gardzi, Mn gardzi"454. To samo powiedzia Stwrca i Samuelowi: "Nie ciebie odrzucaj, lecz Mnie"455 Tak bowiem by Samuel Apostoem, jak i Apostoowie Prorokami. 9. Musia jeden i ten sam Pan zrwna obowizki Apostow i Prorokw. A teraz kt da moc deptania ww i skorpionw456. Czy to nie Pan wszystkich zwierzt daje te obydwie wadze, czy te taki, ktry nie jest Bogiem ani jednej jaszczurki? Susznie, bo ju Stwrca przyrzek przez Izajasza t wadz nawet maym chopczykom: wkadania rczki do jamy kobry i do kryjwki modych mij, a nie doznaj szkody457. 10. Oczywicie, e wiemy -oddawszy Pismu suszno w jego prostocie - i nawet drapiene zwierzta nie bd mogy zaszkodzi tym, co bd mieli wiar. Pismo tu przedstawia figuralnie ze duchy w postaci ww i skorpionw, bo przecie sam ksi szatanw jest opisywany u Stwrcy pod postaci wa i smoka oraz wszelkich najgroniejszych drapienikw. A Stwrca ju wczeniej udziela nad nimi wadzy swemu Pomazacowi, jak to czytamy w Psalmie Dziewidziesitym: "Bdziesz stpa po wach i mijach, a lwa i smoka podepczesz"458. Podobnie i Izajasz przepowiada: "W w dzie ukarze Pan witym mieczem, wielkim i mocnym -czyli Chrystusem -owego wa wielkiego i krtego i zabije go tego dnia"459. 11. Ale i wtedy, gdy tene Izajasz pisze: "Bdzie tam droga czysta, ktr nazw drog wit. Nie przejdzie ni nieczysty i nie bdzie tam drogi nieczystej, rozproszeni za bd po niej kroczy, a nie zbdz. Nie bdzie tam lwa nie zwierz najdzikszy nie wstpi na ni, ani si tam nie znajdzie"460. Przez drog rozumie wiar, bo przez ni dojdziemy do Boga. Ju tak dawno przyrzek teje drodze, to jest wierze, to uprztnicie jej ze zwierza i posuszestwo na niej wszelkiej, nawet dzikiej zwierzyny. 12. Wreszcie znajdziesz tame i czasy obietnicy stosownie opisane, jeeli przeczytasz poprzedzajce zdania: "Pokrzepcie rce osabe, wzmocnijcie omdlae kolana! - Wtedy przejrz oczy niewidomych i otworz si uszy guchych. Wtedy wyskoczy chromy jak jele i jasny bdzie jzyk niemych"461. A wic gdy rozda dobrodziejstwa, wtedy podda swoim witym skorpiony i we jadowite. A uczyni to Ten, ktry wpierw otrzyma t wadz od Ojca w celu udzielania jej innym i zgodnie z porzdkiem goszenia j przekaza.

454 455

k 10,16 1 Sm 8,7. 456 Por. k 10,19. 457 Por. Iz 11,8-9. 458 Por.Ps 91(90),13. 459 Iz 27,1. 460 lz35,8-9. 461 IZ35.3.5-6.

25.1. Jakiego Boga bdzie si wzywa jako Pana nieba, jeeli nie okae si On wpierw Stwrc? Bo mwi Pan: "Dzikuj Tobie i wysawiam Ci Panie nieba, e zakrye te rzeczy przed mdrymi i roztropnymi, a objawie je prostaczkom"462. Jakie to rzeczy? Do kogo nale? Kto je zakry? Kto je objawi? Jeeli ukryte i objawione przez Boga Marcjonowego, ktry nie przedsiwzi niczego w ogle: w czym mogo by co ukryte; ani proroctwa, ani przypowieci, ani widzenia, ani w ogle jakiekolwiek dowody rzeczowe, sowne lub imienne, czy to przez alegorie czy figury, czy drog zagadek, jakby zaciemniajcych obokw? 2. Nawet samswoj wielko ukry, a przecie powinien byobjawi j wanie i jak najbardziej przez Chrystusa. Bo to ukrywanie jest wyranie niegodziwe! C bowiem zawinili mdrcy i roztropni, aby wanie przed nimi Bg ukrywa si. Czy do poznania Jego nie wystarczaa ich mdro i roztropno. Dlaczego nie dane im byo znale przez Niego jakiej drogi, czy to przez wykonanie jakich dzie, czy odkrycie ladw, po ktrych mogliby mdrcy i roztropni do prawdy by doprowadzeni? Chocia, jeliby nawet zawinili w czym przeciw Bogu nieznanemu, a przypumy, e poznanemu teraz, to nie powinni dozna w Nim na sobie gorliwca, ktry okazuje si niepodobnym do Stworzyciela. 3. Jeeli wic nie posiada adnych materialnych rzeczy do ukrywania.ani nie mia winnych, przed ktrymi musiaby je ukrywa, i nie powinien ukrywa, choby mia co do ukrywania, to ju nie bdzie ani sam objawiajcym, bo nie by i ukrywajcym, -ani rwnie nie bdzie Panem nieba ani Ojcem Chrystusa. A musi by Nim taki Bg, ktremu przystoi to wszystko! Bo i zakry niejedne prawdy, posugujc si uprzedzajcym instrumentem ciemni proroczej, ktrej zrozumienie przysuguje dopiero wierze463. Bo "jeeli nie uwierzycie, nie zrozumiecie"464. Dlatego mg Pan uwaa mdrcw i roztropnych winnymi za to, e nie poszukiwali Boga poznawalnego, choby po tylu i takich Jego dzieach465, albo, e filozofowali o Nim przewrotnie i geniusz swj wydawali na posugi heretykom. Dlatego wanie jest Bogiem zazdrosnym466. 4. Zreszt ju dawno przepowiedzia to przez Izajasza: 'Zniszcz mdro mylicieli ludu, a rozum jego mdrcw zasoni"467. Podobnie w innym miejscu zaznacza, e tak si ukry, jak si i objawi: "Przeka ci skarby schowane i bogactwa ukryte gboko"468 oraz: "Kt inny niweczy znaki wrw i wykazuje gupot wieszczkw, co wstecz odrzuca mdrcw i wiedz ich czyni gupstwem"469.

462 463

k 10,21. W proroctwie Starego Testamentu zostao wiele tajemnic ukrytych, ktre staj si dostpne dopiero przez wiar Nowego Testamentu. 464 Iz 7,9. 465 Por. Rz 1,20. 466 Por. Pwt 5,24. 467 lz29,14. 468 lz45,3. 469 Iz 44,25.

5. Jeeli za i Chrystusa swego wyznaczy na owiecenie ludw: "Ustanowi Ci wiatoci dla pogan"470, ktrych tu widzimy pod imieniem prostaczkw, bo w znaczeniu dawniejszego ich rozeznania s malutkimi, a pod wzgldem roztropnoci jakby niemowltami, a teraz, dziki pokornej wierze stali si jakby dziemi, to atwiej uwierzymy, e Stwrca objawi si przez Chrystusa wanie maluczkim, bo On sam i przedtem si ukrywa, i przyrzeka wielokrotnie objawienie si przez Chrystusa. 6. Albo: jeeli Bg Marcjona objawi te prawdy, ktre ongi byy przez Stworzyciela zakryte, -to ju wtedy wykonywa dzieo Stworzyciela, wyjaniajc Jego sprawy. Ale ty mwisz, e uczyni to "na ich zburzenia", aby je "wyda471. Zatem powinien by je tym przekaza, przed ktrymi ukry je Stwrca: mdrcom i roztropnym. Jeeli bowiem dziaa z askawoci, to powinien by da poznanie ich tym, ktrym byo ono odmwione: nie prostaczkom, ktrym Stwrca nie zazdroci niczego. 7. A jednak sdz, e a dotd udowodniamy odbudowanie Prawa i Prorokw przez Chrystusa, a nie obalenie. Bo mwi, e wszystko zostao Mu przekazane przez Ojca472. Uwierz w to, e Chrystus naley do Stwrcy i e pochodzi od Niego, e jest Jego Chrystusem, l dlatego wszystko jest Jego wasnoci, poniewa Stwrca przekaza to wszystko Synowi nie jakby mniejszemu, bo przez Niego stworzy to wszystko, jako przez "Sowo" swoje. Zreszt, jeeli jest On tylko Wodarzem, to czym jest to wszystko, co Mu przekaza Ojciec? A jakie rzeczy nale do Stwrcy? 8. A wic wszystko, co przekaza Ojciec Synowi, jest dobre, l Stwrca ju jest dobry, bo wszystko, co stworzy jest dobre, l tamten (drugi) ju nie jest dobrym, bo wdar si w cudze dobra, aby je przekaza Synowi, cho uczy, powstrzymywa si od cudzego. Zaiste! najkamliwszy jest ten, ktry nawet Syna nie mia od siebie czym obdarowa, tylko od obcego! Albo, jeeli nic nie zostao Mu przekazane od Ojca z wasnoci Stwrcy, to jakie moe sobie roci prawa do czowieka Stwrcy? Albo, jeeli sam czowiek zosta Mu przekazany, to on nie stanowi wszystkiego473. A Pismo twierdzi, e wszystko zostao przekazane Synowi. 9. A jeliby sowo "wszystko" odnosi do rnych ludzi, to jest do wszystkich narodw, to znaczyoby, e do Stworzyciela naleao przekazanie ich wszystkich Synowi: "Dam Ci w dziedzictwo narody i krace ziemi w twoje posiadanie"474, Albo -jeeli i On sam posiada jakie swoje "wszystkie" rzeczy, ktre przekaza Synowi razem z czowiekiem nalecym do Stwrcy, - to oka cokolwiek, choby jedno z tego wszystkiego na uwierzenie, na przykad, abym mg susznie wierzy, e

470 471

Iz 49,6. Opinia Marcjona: Bg najwyszy ujawni w Chrystusie sprawy dotyczce stworzenia, odpowiednio i Stwrcy, aby je rozwiza i zniszczy. 472 Por. k 10,22. 473 Tertulian doprowadza do sprzecznoci i absurdu twierdzenie Marcjona, e Bg najwyszy da swemu Chrystusowi wiat i czowieka, to, co nie naleao do Niego, a do Stwrcy, odda mu wic co obcego. 474 Ps 2,8.

do Niego naley "wszystko", a raczej, ebym uwierzy nawet w to, czego nie widz, e naley do Tego, do ktrego naley wszystko, co widz. 10. "Ojciec Mj przekaza Mi wszystko. Nikt te nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec. Ani kim jest Ojciec, tylko Syn - i ten, komu Syn zechce objawi"475, l tak Chrystus ogosi Boga nieznanego. Na tym opieraj si i inni heretycy, przeczc, e Stworzyciel jest znany wszystkim, a Izraelowi w sposb familiarny, natomiast ludom pogaskim na podstawie natury476. A jakim sposobem zawiadcza Bg, e nieznany by nawet u Izraela: "A Izrael Mnie nie pozna i mj lud Mnie nie zrozumia"477? A wic nie tylko ludy pogaskie nie znaj Boga! 11. "Oto bowiem i z ludw nie ma nikogo"478. Z tego powodu narzeka na Syjon, e na darmo spuszcza na niego jak na winnic ros i mia malek nadziej w niej, a potem j porzuci479. Popatrz wic! czy to nie potwierdzenie sw proroczych Boga wyrzucajcego ludzk ignorancj wzgldem Niego? i to t, co przetrwaa a wzgldem Jego Syna? Dlatego Pan doda, e tylko ten poznaje Ojca, komu Syn objawi480. Bo to On wanie by Tym, ktrego obwieci Ojciec jako wiato na owiecenie pogan , oczywicie -tych, co mieli by o Bogu owieceni, wic i Izraela, a tego oczywicie przez peniejsze poznanie Boga. 12. Tak wic niewystarczajce bd argumenty na wiar w drugiego Boga, a wystarcz na wiar w Stwrc. Natomiast te, co by nie wystarczyy na udowodnienie Stwrcy, mogsi przyda drugiemu Bogu? Jeeli wgldniesz w nastpne zdania Pana: "Szczliwe oczy, ktre widz, co wy widzicie. Bo powiadam wam, e prorocy nie widzieli tego, co wy widzicie"482, to zrozumiesz, e to odpowiada powyszemu znaczeniu, mianowicie, e nikt nie pozna Boga tak, jak powinien, skoro nawet prorocy nie widzieli tego, co widzieli naoczni wiadkowie Chrystusa. 13. A wic, jeeliby to nie by mj Chrystus, to by nie wspomina w tym miejscu prorokw. Bo c dziwnego, e nie widzieli oni rzeczy Boga nieznanego i takiego, co mia si objawi dopiero po tylu wiekach, i e nie dostpili spenienia tego, czego nie gosili nigdy? A jaka to by bya szczliwo dla tych, ktrzy widzieli wtedy to, czego inni nie mogli susznie widzie, choby mogli widzie rzeczy odnoszce si do ich Boga, a ktre przecie przepowiadali? A jednak ich nie widzieli! Na tym bowiem polegao ich szczcie, e widzieli to, co inni jedynie zapowiadali. 14. Wreszcie udowodnimy i ju to udowodnilimy, e w Chrystusie widziano to, co byo przepowiedziane, a jednak zakryte nawet przed samymi prorokami, a to w celu dalszego ukrycia przed mdrymi i przed roztropnymi tego wiata483. W
475 476

k 10,22; por. Ir III,14. Por. Rz 1,19-20. Heretycy, ktrzy tak twierdz to przede wszystkim gnostycy. 477 Iz 1,3. 478 Iz 55,5; 63,3. 479 Por. Iz 40,15; Iz 1,8. 480 k 10,22. 481 Por. k 2,32; Iz 49,6. 482 k 10,23-24. 483 Por. Iz 2,14.

Ewangelii Prawdy przystpi do Pana nauczyciel Prawa i rzek: "Nauczycielu, co mam czyni, aby osign ycie wieczne?"484. W wydaniu heretyckim pooono tylko sowo: ycie, bez przymiotnika: wieczne:, aby si wydawao, e ten uczony myla tylko o tym yciu, ktre przyrzeka Stwrca w Prawie: yciu dugowiecznym i e Pan dlatego odpowiedzia mu zgodnie z Prawem: "Bdziesz miowa Pana Boga twego z caego serca swego i z caej duszy swojej i ze wszystkich si swoich"485, bo by pytany o ycie wedug Prawa. 15. Ale uczony w Prawie oczywicie wiedzia, w jaki sposb mg sobie zapewni ycie zgodne z prawem, nie musia o nie pyta. Przecie nawet naucza jego regu. Poniewa jednak Chrystus wskrzesza! umarych, pobudzony nadziej na ycie wieczne, by jednak niepewny z powodu przykadw powrotu do zego, aby ta wzniolejsza nadzieja nie wymagaa od niego za duo do przestrzegania, postanowi zaj si spraw osignicia ycia wiecznego. Dlatego te i Pan, jako i sam nie obcy mu, ani nic nowego nie wnoszcy do przykaza, jak tylko tego wymagajcy, co oglnie przyczynia si do zbawienia i do ycia i tu i tam, przedstawia mu pierwsze i naczelne przykazanie Prawa: miowania Pana Boga swego ze wszech miar486. 16. Wreszcie, gdyby i ten uczony radzi si w sprawie dugiego ycia, a Chrystus odpowiedzia, jakie ma by ycie w obliczu Stwrcy, a nie wieczne. A jakie ma by ycie w obliczu Boga Marcjona, w jaki sposb osign wieczne? Nie osiga si go oczywicie w ten sam sposb, jak ycie dugie. Rnic dziaa mierzy si - jak wierzymy - wedug rnicy nagrd. A wic marcjonici nie osign ycia wiecznego na podstawie mioci swego Boga, jak ten, co miuje Stwrc, (osignie) ycie wieczne. 17. Ale na czym polega rnica, e nie naley bardziej miowa Boga, ktry przyrzeka ycie dugie? Zatem do Tego samego naley i to i tamto ycie, skoro jedno i to samo przykazanie prowadzi do osignicia jednego i drugiego ycia: i to, ktrego naucza Stwrca - i to, ktre jest dzieem Chrystusa: stara si, by Bg by kochany. A zachodzi i tu ta zasada, e atwiej si wierzy w prawdy wysze Temu, u ktrego wpierw zachodz dobra mniejsze, ni temu, ktry nawet mniejszymi nie daje nadziei adnej na wiksze dobra. 18. Nieche teraz (Marcjon) zobaczy, czy sowo "wieczne" dodali nasi pisarze! Mnie to wystarczy, e Chrystus, Ten, ktry wzywa do ycia wiecznego, a nie dugiego, zapytany o ycie dugie, ktre przekrela, nie zachca czowieka raczej do ycia wiecznego, ktre wprowadza. Pytam ci: co by zrobi Chrystus Stworzyciela, gdyby Stwrca, godnemu miowania, ksztatowa czowieka, ktry by nie by czowiekiem Stworzyciela.

484 486

k 10,25. k10,27; Pwt 6,5. 486 Por. k 11,1.

26.1. Gdy w pewnym miejscu"modli si Pan do Ojca, owego Wyszego, -do bezczelnymi i lekkomylnymi oczyma zazierajc w niebo Stworzyciela, od ktrego przecie, tak ostrego i surowego mg by wyrzucony i gradem i byskawicami, tak jak to pod Jerozolim zosta przez niego ukrzyowany487, wtedy przystpi do Niego jeden z uczniw i rzek: "Panie, naucz nas modli si, jak Jan nauczy swoich uczniw"488, - oczywicie dlatego, e "od innego Boga" -jak uwaa "inaczej naleao si modli". Kto si odwaa to mwi, niech najpierw udowodni, e Chrystus objawi innego Boga! 2. Nikt bowiem nie chciaby uczy si modli, zanim by si dowiedzia, do kogo by si modli. A wic udowodnij, e si dowiedzia! Jeeli a dotd nijak nie udowodniasz, to wiedz, e Chrystus kierowa tre modlitwy do tego Stworzyciela, do ktrego modlili si i uczniowie Jana. Poniewa jednak i Jan wprowadzi pewien nowy rodzaj i porzdek modlitwy, dlatego ucze omieli si, nie bez susznoci, poprosi o to i Chrystusa, aby i Jego uczniowie modlili si na mocy ustanowienia przez swojego Mistrza nie do innego Boga, ale w inny sposb. 3. A wic i Chrystus, przed pouczaniem o modlitwie nie musia uczniowi udziela lekcji o swoim Bogu. l tak Sam go nauczy takiej modlitwy, ktr w ucze zna dotychczas. Wreszcie poznaj znaczenie tej modlitwy: do jakiego Boga one si zwracaj? Do kogo mam mwi "Ojcze"? Do takiego, ktry mnie wcale nie stworzy? od ktrego nie bior pocztku? - Czy te do Tego, ktry mnie uczyni i urodzi i wychowa? A kogo mam prosi o Ducha witego?489. 4. Czy tego, ktry nie daje nawet wiatowego ducha, czy te Tego, ktry stworzy duchy anielskie?490, ktrego Duch unosi si na pocztku nad wodami?491. Bd prosi, by przyszo krlestwo492 tego, o ktrym nigdy nie syszaem jako o "Krlu chway"?, czy te Tego, w ktrego rce s serca nawet krlw?493. Kto mi da chleb powszedni?494 - Czy ten, co mi nawet prosa nie zasieje? - czy te Ten, co nawet z nieba uyczy swojemu ludowi chleba anielskiego?495 - Kto mi odpuci winy?496 - Czy ten, co ich nie szacuje, bo nie sdzi? - czy Ten, co nie odpuciwszy, zatrzyma, aby je osadzi? 5. Kto nie dopuci na nas pokusy? czy ten, ktrego kusiciel bdzie si mg nie ba? - czy te Ten, ktry na pocztku potpi anioa kusiciela?498. W ten
487

Wypowied jest marcjonicka; wedug Marcjona Stwrca ukrzyowa Chrystusa, Syna Najwyszego Boga. Podobnie wypowiadali si gnostycy por. "Apokalipsa Piotra" NHC VII, p.81,12; "Druga Nauka Wielkiego Seta" NHC, p.56,6.9.12. Wedug gnostykw by to jednak Chrystus cielesny, natomiast Chrystus duchowy uszed mierci. 488 k 11,1. 489 Por. k 11,2. 490 Por.Ps104(108),4. 491 Por. Rdz 1,2. 492 k 11,2. 493 Por. Prz 21,1. 494 Por. k11,3. 495 Por. Mdr 16,20. 496 Por. k 11,4. 497 Por. k 11,4. 498 Por. Rdz 3,14.

sposb - kto prosi innego Boga, a nie Stworzyciela, nie prosi, ale Go zniesawia. A wic kogo mam prosi, aby otrzyma? U kogo mam szuka, aby znale? Do kogo mam puka, aby mi otworzono? Kto ma, aby da proszcemu, jeeli nie Ten, ktrego wasnocijest wszystko, do ktrego i ja sam nale, -ja proszcy? A u tamtego Boga c zgubiem, abym musia u niego szuka i znajdywa499? 6. Jeeli mdro i roztropno, to Stwrca je schowa u siebie. U Niego wic bd szuka. Jeeli zdrowie i ycie, to i te znajd u Stworzyciela. Niczego nie mona szuka gdzie indziej, by znale, jak tylko tam, gdzie ukryte i gdzie je mona ujrze. Tak i puka nie bd gdzie indziej, tylko tam, skd zostaem wypdzony. Wreszcie, jeeli otrzymywanie, znajdywanie i przyjcie do domu jest owocem trudu i nalegania u tego, co prosi, co szuka i puka, zrozum, e to nakazuje i wci przyrzeka Stwrca. 7. Tamten bowiem "Bg najlepszy", ktry zaraz podchodzi do dawania i to nie swojemu czowiekowi, nie nakazaby mu pracy ani wysiku500. Ju by bowiem nie by "najlepszym", gdyby nie dawa natychmiast i to nie proszcemu i pozwoli znajdywa nie szukajcemu oraz otwiera nie pukajcemu. Stwrca za mg to oznajmi przez Chrystusa, e poniewa czowiek przez grzech obrazi owego Boga, to dziki wysikowi i ustawicznemu proszeniu moe otrzyma, dziki nieustannemu poszukiwaniu moe znajdywa i dziki cigemu koataniu moe wej do rodka. 8. Tak samo wczeniej umieszczone podobiestwo przedstawia przyjaciela proszcego noc o chleb, i to pukajcego do przyjaciela, a nie do obcego. Przyjaciel za, nawet gdy obraa, jest raczej czowiekiem Stworzyciela ni czowiekiem Boga Marcjona. A wic puka do tego, do ktrego mia prawo, ktrego zna bram, o ktrym wiedzia, e posiada chleby, cho ju odpoczywa z dziemi, ktrych urodzenia pragn501. Chocia puka si pno, to do Stworzyciela! To Jego czas, nawet pny, bo Jego s wieki i koce wiekw. Natomiast do nowego Boga nikt by si nie odway puka pno, skoro tylko zawita. Do Stwrcy naley i brama, bo On j kiedy zamkn przed narodami pogaskimi i od dawna do niej nie koatano. 9. O! co to za Bg! Wstaje i daje, cho ju nie jako przyjacielowi, to przynajmniej nie jako czowiekowi obcemu. Ale mwi: "jako naprzykrzajcemu si". Natomiast ten wiey Bg502 nie mgby cierpie tak szybko naprzykrzania. A wic uznaj w moim, Stworzycielu i Ojca, bo Go i tak nazywasz. To On wie, o co proszdzieci. Bo i na chleb da mann z nieba, gdy prosiy, l miso, gdy go pragny: przysa mianowicie przepirki503, a nie da wa zamiast ryby, ani skorpiona zamiast jaja. A do Tego naley nie da czego zego zamiast dobra, ktrego obydwoje s

499 500

Por. k 11,9-10; Iz 29,14; Hi 17,4. Por. Rdz 3,17. 501 Por. k 11,5-7. 502 "deus novus" to znaczy Bg dotd nieznany, a obecnie objawiajcy si w Chrystusie (wedug Marcjona). 503 Por Wj 16,31 i Lb 11,31 -32.

wasnoci504. Zreszt Bg Marcjona, nie majc ani skorpiona, nie mgby powiedzie, e nie da tego, czego nie posiada, ale Ten, co ma i skorpiona, jednak go nie daje505. 10. Tak i Ducha witego da Ten, ktry ma te ducha niewitego. Gdy Pan wyrzuci ducha z guchego, aby i przez to uzdrowienie wyj naprzeciw Izajaszo-wi, powiedziano o Nim, e wyrzuca ze duchy moc Belzebuba. Na to odpowiedzia: "Jeli Ja przez Belzebuba wyrzucam ze duchy, to przez kogo je wyrzucaj wasi synowie?"506. Na c wskazuje w tym zdaniu - czy nie na to, e wyrzuca ze duchy przez tego, przez kogo wyrzucaj ich synowie, to znaczy moc Stworzyciela? Bo czy sdzisz, e w tym sensie naley rozumie zdanie: "jeli ja przez Belzebuba, to przez kogo wasi synowie?" 11. Gdyby uzna, e drwi z nich, i wyrzucaj przez Belzebuba, to temu sprzeciwia si pierwsze znaczenie: e szatan nie moe si sobie sprzeciwia. A wic i oni nie wyrzucali moc Belzebuba, lecz -jak powiedzielimy - moc Stworzyciela. A eby to zrozumieli, dorzuca: "A jeli Ja palcem Boym wyrzucam ze duchy, to istotnie przyszo ju do was Krlestwo Boe"507. Bo u Faraona owi zaklinacze, wynajci przeciw Mojeszowi, nazywali moc Stwrcy "palcem Boym,"508: "To jest palec Boy" -co miao oznacza jaki sposb i to bardzo mocny. Na to samo wskaza Chrystus, pamitajcy o starych dziejach, a nie zacierajcy ich, bo one byy i Jego - powiedzia, e moc Boa jest palcem Boym, oczywicie - nie innego boga - to si rozumie - ale Jego, bo u Niego si okazaa. A wic zblia si Jego Krlestwo i On nazwa swoj moc palcem Boym. 12. Susznie wic zastosowa tu przypowie o owym mocarzu uzbrojonym, ktrego inny, mocniejszy pokona509 - oznaczajc ni, e ksi demonw, ktrego powyej nazwa szatanem i Belzebubem, zosta palcem Boym dotknity, a nie Stwrca innemu Bogu poddany. Zreszt, jak moe si osta jego krlestwo w swoich granicach i prawach, i urzdach, gdyby - cho jeszcze nie na caym wiecie -to przynajmniej tu mona byo zobaczy, jak w Bg Marcjona zwycia diaba? Jeeli nie zgodnie z jego prawem, to jednak tu pokazuj si marcjonici, jakby spywali na ziemi, czsto pouczani, chyba przez skorpiona, e Stwrca nie zosta pokonany510? 13. Woa z tumu niewiasta, e "bogosawione ono, ktre Go nosio i piersi, ktre Go karmiy", a Pan na to: "Owszem, ale przecie bogosawieni i ci, ktrzy

504 505

Por.k11,11-12. Bg Marcjona nie jest stwrc wiata, a wic nie moe odpowiada za skorpiona. 506 Por. k 11,13; Iz 29,18; k 11,19. 507 k 11,20. 508 Por. Wj 8,19. Wywd Tertuliana wskazuje, e idzie za interpretacj wedug ktrej 'synowie wasi" to jest Izraela wyrzucali ze duchy moc Bo, to jest, Boga Stwrcy. 509 Por. k11,21-22. 510 Marcjon stara si udowodni, e Chrystus pokona Stwrc. Jego zdaniem Tertulian nie dostarczy adnych argumentw na to. Jednym z argumentw byoby, gdyby marcjonici nie umierali, tymczasem zwyky skorpion moe ich o mier przyprawi. wiat stwrcy pozostaje zatem dalej wedug praw ycia i mierci, a teza Marcjona jest faszywa. Por. Harnack, dz. cyt., s. 190+.

suchaj sowa Boego i zachowuj je"511. Co to znaczy? A przedtem ju tak odrzuci Matk jak i braci512, a wynis ponad nich suchaczy i naladowcw Boga. Tak i tu nie asystowaa Mu Matka. A jak i tam nie wyrzek si urodzenia swego, tak i tu, cho znw mg to uczyni, potwierdzi swe szczcie w onie Matki i przy Jej piersiach, lecz przenis je do uczniw. A nie przenisby go nad Matk, gdyby jej nie posiada. 27.1. Gdzie indziej wol oczyci Ewangeli z tego, co wytykaj marcjonici Stwrcy513. Tu natomiast wystarczy, e znajdziemy nastpujce cechy i w Chrystusie: oto i On nierwny, niestay, lekki, bo uczy czego innego, a co innego czyni: Kae da kademu proszcemu, a sam proszcym o cud nie daje znaku, tyle wiekw ukrywa swoje wiato przed ludmi, a oto zabrania chowa wiec, lecz poleca j stawia na wieczniku, aby przywiecaa wszystkim, - zabrania zorzeczy za zorzeczenia, a tym wicej oczywicie zorzeczy, a sam grozi faryzeuszom i uczonym w Prawie: "biada!"514. Kt to, tak podobny do mojego Boga, jeeli nie Chrystus od Niego pochodzcy515? 2. Niejednokrotnie ju ustalilimy, e nie mg On adnmiar by wykazanym jako burzyciel Prawa, gdyby ogasza innego Boga. Dlatego te i wtedy, gdy faryzeusz zaprosi Go na wieczerz i zastanawia si: dlaczego si wpierw nie podda obmyciom, zanim usiad do uczty - zgodnie z Prawem - Ten, co obwieszcza Boga Prawa. Jezus i wytumaczy mu Prawo, i przypomnia, e to oni oczyszczaj kielichy i kubki od zewntrz, a wntrza ich pene s zdzierstwa i niegodziwoci. Da im do zrozumienia, e przez przepis czyszczenia kubkw naley rozumie czysto ludzi przed Bogiem. Bo i faryzeusz mylao czowieku, a nie o kielichu nieumytym. Dlatego Pan powiedzia: "Wy, faryzeusze, dbacie o czysto zewntrznej strony kielicha" - to jest o ciao - a wntrza waszego nie oczyszczacie -to jest duszy - bo dorzuci: "Czy Stwrca zewntrznej strony, czyli ciaa, nie uczyni take wntrza?"516 - czyli duszy? 3. Tym zdaniem wykaza otwarcie, e obie czynnoci nale do tego samego Boga: czysto czowieka zewntrznego i wewntrznego, bo i jeden i drugi naley do Stwrcy, ktry przedkada miosierdzie nie tylko nad obmywanie si czowieka, ale nawet nad ofiar517. Przecie dodaje: "Raczej dajcie to, co jest wewntrz, na jamun, a zaraz wszystko bdzie dla was czyste . A jeeli i inny Bg moe nakazywa miosierdzie, to w adnym razie nie jako pierwszy, nie przed Bogiem

511 512

k11,27-28. k 8,21 ;Mt 12,46-50. 513 To znaczy: jak marcjonici interpretuj Ewangeli lub j przeksztacaj w celu zwalczania Stwrcy. 514 Por. k 6,30; 11,33.40.42.46; Nie ma k 11,29-32; Wedug Epifaniusza (Haereses 42) Marcjon wyci to z Ewangelii, por. Hamack, dz. cyt., s. 191+. 515 Wszystkie te aluzje biblijne przytaczali rnarcionici na dowd braku konsekwencji Stwrcy, a wic i jego Chrystusa; por. Ir 1,25,1 ocen Meijering, dz. cyt., s. 106-108. 516 Por.k 11,37-41. 517 Por.Oz 6,6; Prz 21,3. 518 k 11,41. Marcjonici rozrniali rne paszczyzny, postawy wobec Boga, lku wobec Boga-Stwrcy i mioci wobec Boga dobrego, por. Lindemann, dz. cyt., s. 386.

poznanym. Nastpnie i tu si wyjania, e oni nie dbaj o Boga ale o Prawo, a to On im nakazuje uczynki miosierdzia pod figur kubkw i otwarcie. 4. Podobnie strofuje i dajcych dziesiciny na ofiar, a pomijajcych woanie o mio Boga519, ktremu winni byli posuszestwo na zawoanie, na umiowanie. A komu byli winni, jak nie Temu, ktremu ofiarowywali dziesiciny z ruty i mity na podstawie Prawa? Na tym bowiem polega cay ciar Jego wyrzutw, e troszczyli si o drobiazgi dla Tego, ktremu otwarcie nie wiadczyli wikszych powinnoci. Przecie to On mwi: "Bdziesz miowa Pana, Boga twego, z caego serca swego i z caej duszy swojej i ze wszystkich si swoich", "bo On ci wyprowadzi z Egiptu520. Zreszt nawet czasu brakowao, by Chrystus domaga si tak spontanicznej, co wicej, tak bezwzgldnej mioci dla jakiego nowego i wieego Boga, eby nie powiedzie: jeszcze nie ogoszonego publicznie. 5. l wtedy, gdy obwinia ich za obieranie pierwszych miejsc i polubienie honorowych pozdrowie, staje w obronie Stwrcy, ktry w podobny sposb wyzywa wodzw Sodomy i zakazuje ufa ksitom, co wicej: okrela czowieka pokadajcego nadziej w czowieku ze wszech stron najbiedniejszym521. A wic Ten sam wytkn im ubieganie si o przewodnictwo, co zakaza pokadanie nadziei w czowieku i ufania jemu, bo czowiek dlatego tskni za wadz, aby si chlubi z poddastwa i suby innych. 6. Nastaje Pan i na samych uczonych w Prawie za to, e obciali innych ciarami nie do zniesienia, ktrych sami nawet palcem nie chcieli tyka522. Ale przez to nie zawa ciarw Prawa, jakby by Jego burzycielem. Jake bowiem mg mie w pogardzie, skoro - obwiniajc przekraczajcych najwiksze obowizki Prawa, potwierdza i nakazan jamun, i wzywanie, i miowanie Boga, cho to przecie nie cikie powinnoci. Co wicej, wspomina i o rucie i o obmywaniu kubkw523. Przecie by chyba uwaa ich za uniewinnionych, gdyby tego nie mogli udwiga jako nie do uniesienia? 7. Ale jakie to ciary ocenia? Te, ktre oni sami wyolbrzymiali po swojemu, "przestpujc przykazania Boe, a uczc zasad podanych przez ludzi", a to dla swojej wygody, dodajc dom do domu w celu zagarniania wasnoci bliniego, depczc nard, kochajc podarki, gonic za wynagrodzeniem, porywajc dobra nalene biednym tak, aby wdowa staa si dla nich przedmiotem grabiey, a sierota zdobycz525. Pitnuje to tene Izajasz: "Biada tym, ktrzy maj wadz w Izraelu" - oraz: "Przywdcy wasi was gnbi"526. A kto to czyni dotkliwiej od doktorw Prawa? Ci, nie odpowiadajc Chrystusowi, nie podobali si swojemu Panu, bo On nie pitnowaby w ogle uczonych obcego Prawa.
519

k 11,42. Tertulian idzie za Marcjonem i czyta greckie "krisin" jako "klesin" "woanie", por. Epifaniusz, Haereses 42,26; Harnack, dz. cyt., s. 191+ i nn. 520 Pw16,5.12. 521 Por. k 11,43; Iz 1,10; Ps 118(117),9; Jr 17,5. 522 Por. k11,46. 523 Por. k11,42. 524 Mt 15,9; Iz 29,13; Iz 5,8. 525 Por. Iz 3,14; 10,2; Am 6,1. 526 Iz 3,12.

8. Ale dlaczego sysz Jego "biada!" za to, e budowali pomniki Prorokom zabitym przez ich ojcw? Przecie raczej byli godni pochway, bo przez ten czyn pamici wiadczyli, e nie zgadzali si z postpowaniem ojcw. Moe dlatego, e nie by gorliwcem, za jakiego uwaaj Go marcjonici, wypominajcego wystpki ojcw synom a do czwartego pokolenia527? 9. A jaki klucz mieli doktorzy Prawa, jeeli nie wyjanienie Prawa528? Ado jegp zrozumienia nawet oni sami nie doroli, bo nie uwierzyli - zgodnie z tym: "Jeeli nie uwierzycie, nie zrozumiecie - a innych nie dopuszczali - i tak uczyli przykaza raczej ludzkich i szerzyli ludzkie doktryny530. Jake wic mona nazywa przeciwnikiem Prawa, a jego zwolennikiem i wykonawc Tego, co upomina ich za to, e ani sami nie wchodzili, ani innym wej nie pozwalali531? Jeeli by przeciwnikiem, to powinni Mu si podoba ci, co Prawo ograniczali. Jeeli by zwolennikiem, to ju nie przeciwnikiem! 10. Ale marcjonici twierdz, e "to wszystko wprowadza dla zaciemnienia (obrazu) Stworzyciela jako srogiego Sdziego, przeciw ktremu wykraczajcy zasugiwa bd na "bada!". Ale ktby si nie ba powoywa na surowego, Jego nie suchajc?, od Niego odchodzc? A wic o tyle raczej uczy, e naley u Niego zdobywa zasugi, ni ba si Jego. A to przystao Chrystusowi pochodzcemu od Stwrcy532. 28.1. Susznie przeto nie podoba Mu si obuda faryzeuszw, co mianowicie miuj Boga wargami, nie sercem. Powiedzia uczniom swoim: "Strzecie si kwasu faryzeuszw, bo jest on obud"533, a nie goszeniem Stworzyciela. Nienawidzi Syn Ojca zuchwaych, nie chce, aby Jego uczniowie byli takimi wzgldem Niego, a nie wzgldem innego Boga -wzgldem ktrego nawet obuda byaby dopuszczalna, a ktrej przykadu (u faryzeuszw) mieli si strzec uczniowie. 2. Tak, zakazujc brania przykadu od faryzeuszw, zakazywa go wzgldem Tego, przeciw ktremu dopuszczali si go faryzeusze. Poniewa wic gani ich obud, to oczywicie t, co tai tajemnice serca i zaciemnia sekrety niedowiarstwa pod paszczykiem powierzonych obowizkowych czynnoci. Bo ta obuda, majc klucz poznania, ani sama nie wchodzi, ani nie pozwala wej innym. Dlatego dorzuca: "Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszo na jaw, ani nic tajemnego, co by nie stao si wiadome"534. A to w tym celu, aby nikt nie sdzi, e On usiuje objawia Boga dawniej nieznanego i ukrytego, i doprowadza do Jego uznania, l z tego powodu rwnie dorzuca, e wie, o czym mrucz midzy sob, a nawet,

527 528

Por. Wj 20,5. Por. k 11,52. 529 Iz 7,9. 530 Por. Koi 2,22; Iz 29,13. 531 Por. k11,52. 532 Marcjonici podkrelali na swj uytek to, e Chrystus wygasza: biada przeciw nauczycielom prawa, a wic wystpowa przeciw prawom Stwrcy. Por. Meijering, dz. cyt., s. 127 i n. 533 k12,1;lz29,13. 534 Por. k11,52 i 12,2.3.

co w sobie planuj tajemnie - mianowicie mwic o Nim: "On tylko przez Belzebuba wyrzuca ze duchy"535. Wszystko to wyjdzie na jaw i znajdzie si na ustach ludzi na podstawie goszenia Ewangelii. 3. Nastpnie, zwrciwszy si do uczniw, powiedzia: "Lecz mwi wam, przyjacioom moim: Nie bjcie si tych, ktrzy was mog tylko zabi, a potem nie maj nad wami adnej mocy"536- bo tym ju dawno przepowiedzia Izajasz: "Sprawiedliwy ginie, a nikt si tym nie przejmuje". - "Poka wam, kogo macie si obawia: bjcie si Tego, ktry po zabiciu ma moc wtrci do pieka"oczywicie wskazuje tu na Stworzyciela. - 'Tak, mwi wam, Tego si bjcie"537, l w tym miejscu mogoby mi wystarczy takie twierdzenie: Kogo nakazuje ba si, Tego zakazuje obraa, a kogo zakazuje obraa, u Tego nakazuje zasugiwa -a Ten, co nakazuje, naley do Tego, o ktrego cze si troszczy: by si Go bano i by Go nie obraano i by si starano u Niego o zasugi. 4. Ale mam z czego bra dowody: i z wierszy nastpnych: "A powiadam wam: kto si przyzna do Mnie wobec ludzi, do tego Ja si przyznam wobec Boga" - ci za, co wyznaj Chrystusa wobec ludzi, bd musieli umrze - i oczywicie - nic ju wicej nie bd cierpie od przeladowcw po zabiciu. Bd to ci, ktrych ostrzeg powyej, eby si jedynie nie bali zabicia. Dlatego wpierw zaznaczy, e nie naley si ba zabicia, aby mg doda, e musi si wytrwa w wyznawaniu "a kto si Mnie wyprze wobec ludzi, tego wyprze si wobec Boga"538 -oczywicie Ten, ktry by si przyzna do tego, kto si do Niego przyznaje. 5. Jeeli bowiem przyzna si do wyznawcy, to jest tym samym, ktry wyprze si zaprzaca. Nastpnie: jeeli wyznawc jest ten, ktry nie musi si ba o nic po zabiciu, to zaprzaniec bdzie si musia ba nawet po mierci. A wic, jeeli jest to dzieo Stwrcy, e naley si Go ba nawet po mierci: mianowicie kary pieka, to i ten, ktry si Go wypiera, naley do Stworzyciela. Jeeli natomiast i zaprzaniec, i wyznawca, ktry niczego nie bdzie musia cierpie od czowieka po swej mierci, jasne, e musiaby cierpie od Boga, gdyby si Go wypar, l tak Chrystus naley do Stwrcy, bo okazuje, e ci, co si Go zapr, bd musieli ba si pieka jako kary od Stwrcy. 6. Po ostrzeeniu przed zaparciem si nastpuje napomnienie i o tym, e naley si obawia blunienia: "Kademu, kto mwi jakie sowo przeciw Synowi Czowieczemu, bdzie przebaczone, lecz temu, kto bluni przeciw Duchowi witemu, nie bdzie przebaczone"539. A jeeli i odpuszczenie, i zatrzymanie wykroczenia ju mwi o Bogu Sdzim, to tym samym i przeciw Duchowi witemu nie wolno bluni, bo nie bdzie odpuszczone blunierstwo, podobnie jak powyej: e nie wolno si Go wypiera, bo pjdzie si na wieczn mier, jakby na wieczne zabjstwo: do pieka.
535 536

k 11,15; Mt 12,24. k 12,4: uwolnienie duszy od ciaa u gnostykw byo znakiem zbawienia w ogle, por. Hamack, dz. cyt., s. 211; Orbe, Introduccion II, 736. 537 Iz,57,1 k 12,5. 538 k 12,8.9: Tertulian opuszcza porwnanie do wrbli k 12,6-7, gdy wedug Epifaniusza, Haereses 42,29 Marcjon wymaza ten fragment; por. Harnack, dz. cyt., s. 193+. 539 k 12,10.

7. A jeeli Chrystus oddala od Stworzyciela blunierstwo, to jake pojawi si Jego przeciwnik? Tego nie wiem, bo albo zaciemni Jego surowo i pozostanie ewentualno, e blunierstwo nie bdzie ludziom darowane, wic pjd na wieczn mier do pieka, albo i przeciw Duchowi witemu mona bdzie bezkarnie bluni jako Duchowi owego odrbnego Boga i zaprze si jego Chrystusa i nikomu nie bdzie zaleao na Jego kulcie, wzgldnie na pogardzaniu Nim - i, jak po pogardzie nie byoby adnej kary, tak i za kult nie naleaoby si spodziewa adnej nagrody. Nastpnie zakazuje Pan tym, ktrych pocign przed wadz, mylenia o odpowiedziach na pytania. "Bo Duch wity nauczy was w tej wanie godzinie, co bdziecie mieli mwi"540. 8. Jeeli taki bdzie znak Stwrcy, to od Stwrcy bdzie pochodzio i przykazanie poprzedzone przez ten przykad. Prorok Balaam w Ksidze Liczb przywoany przez krla Balaka w celu zorzeczenia Izraelowi, z ktrym ten wszcz wojn, zosta podobnie napeniony Duchem witym - nie na zorzeczenie, na ktre przyszed, ale na bogosawiestwo, ktre wypowiedzia, bo mu je Duch podpowiedzia w tej samej chwili, jak przedtem sam wyzna wobec posacw krla, a wkrtce wobec niego samego, e powie to, co woy Bg w jego usta541. Oto nowe nauki, nowego Chrystusa, ktre jednak ju od dawna zaczli szerzy sudzy Stworzyciela. 9. A oto zupenie rny przykad Mojesza i Chrystusa: Mojesz wkracza spontanicznie midzy kccych si braci i upomina krzywdzcego: "Czemu bijesz twego rodaka?",aten mu odpiera: "Kt ci ustanowi naszym przeoonym i rozjemc?"542 Natomiast Chrystus, gdy Go kto prosi, aby rozstrzygn spr midzy nim, a jego bratem o dziedzictwo, odmwi wdawania si w t, cho tak suszn spraw . A wic mj Mojesz ju lepszy od twego Chrystusa, bo troszczy si o zgod midzy ziomkami jak brami i zapobiega krzywdzie. 10. "Ale Chrystus jest Mesjaszem najlepszego i wcale nie sdzcego Boga, dlatego mwi: "Kt Mnie ustanowi sdzi albo rozjemc nad wami?"544. Innego zdania na wymwienie si nie mg znale, by go uy, jak tego, jakim odpdzi Mojesza od siebie czowiek niegodziwy i brat bezbony, gdy tamten uj si za uczciwoci i za poszanowaniem praw rodzinnych? Wreszcie zaaprobowa ze zdanie, uywajc takiego wanie i uchylajc si od ustanowienia zgody midzy brami w nieszczliwym zajciu. A moe uwaa za niegodne wypdzenie Mojesza, wic wypowiedzia to zdanie i w podobnej sprawie: kccych si braci, chcia ich zawstydzi wspomnieniem tamtego powiedzenia? Oczywicie! tak byo. Bo On sam by w Mojeszu wtenczas, gdy tene to usysza, mianowicie jako Duch Stworzyciela.

540 541

k 12,12 Por. Lb 22-24 542 Wj 2,13-14. 543 Por. k 12,13-14. 544 k-12,14

11. Sdz, e gdzie indziej ju wystarczajco udowodnilimy, e nasz Bg potpia chwalenie si bogactwami, gdy nawet wadcw strca z tronw, a ebrakw podnosi z barogu545. Od Niego wic bdzie pochodzi przypowie o bogaczu schlebiajcym sobie po urodzaju pl swoich, a ktremu Bg mwi: "Gupcze! jeszcze tej nocy zadajod ciebie twojej duszy. Komu wic przypadnie to, co przygotowa?"546. To samo przecie usysza krl Ezechiasz, chwalcy si przed Persami swoim skarbcem i skadami swoich wonnoci: Izajasz przepowiada mu nieszczcie547. 29.1. Kt nie chciaby, abymy troszczyli si o ycie swoje, o poywienie, o ciao i jego odzienie? Tylko Ten, ktry sam zaopatrzy w to czowieka, a nastpnie da te dary! Susznie przeto zakazuje Pan zbytniej troski o nie, jako nieprzyjaciki Swojej hojnoci. Bo to On utworzy istot samej duszy jako waniejszej od jedzenia, a materi samego ciaa uksztatowa pikniej ni odzienie, co je okrywa. Przecie i kruki jego nie siej ani nie urzdzaj niw, ani do gumien nie znosz, a On je jednak ywi - bo Jego wasno stanowice lilie i trawy nie przd ani nie szyj, a jednak On je odziewa - i to tak wspaniale, e ani Salomon w swoim przepychu nie by odziany pikniej ni ostatni kwiatek548. 2. Zreszt nic nie jest tak przeraliwe jak to, e inny uycza, a inny zasobami tymi dla dobra obcych dysponuje - i to jego oszczerca! Wreszcie, jeeli jako przeciwnik i oszczerca Stworzyciela nie chce myle o tego rodzaju bahostkach: e ani kruki nie pracuj, ani lilie nie przd, bo mianowicie s Mu poddane zgodnie ze sw malekoci, to wnet stanie si jasne. Tymczasem powiem o tym, dlaczego ich Pan obwinia o ma wiar, to jest o jak wiar, wiar w kogo549? 3. Czyby w tego, ktremu jej jeszcze nie mogli doskonale wykaza: w Boga ukrytego i to tak bardzo, e tylko uczy si o nim musieli usilnie? Czy o t wiar, ktr winni byli z tego samego tytuu Stworzycielowi, mianowicie wiar, i On uycza tych wszystkich rzeczy na czas rodzajowi ludzkiemu, a ludzie o tym nie musieli myle? Bo kiedy rwnie dorzuca Pan: "O to wszystko bowiem zabiegaj poganie", ktrzy oczywicie nie wierz w Boga Stworzyciela wszechrzeczy i Rozdawc wszystkiego, - to nie chce, aby byli podobni do pogan. Dlatego wanie wyrzuca im, e s maej wiary w tego samego Boga, przeciw ktremu ludy pogaskie z niewiar wystpoway, jak to wykazywa. Nastpnie, gdy jeszcze dorzuca zdanie: "lecz Ojciec wasz wie, e potrzebujecie tego wszystkiego"550, to jakiego Ojca chciaby Chrystus przedstawi rozumowi naszemu? To chc najpierw przebada!

545 546

Por. k 12,15-21; Ps 113(112),7. k 12,20. 547 Por. Iz 39,2.5-7. 548 Por k 12,22-32.24; 12,27. 549 k 12,27. 550 k 12,30.

4. Jeeli Mu chodzi o ich Ojca, to Jego im przedstawia jako dobrego Stworzyciela, ktry wie, czego dzieciom potrzeba, -jeeli mwi im o jakim innym, swoim Bogu, to skd on moe wiedzie, e czowiek potrzebuje poywienia i ubrania, skoro mu niczego z tych rzeczy nie udzieli? Bo gdyby wiedzia, udzieliby. Zreszt, jeeli wiedzia, czego czowiek potrzebuje, a nie udzieli mu tego, to nie uczyni tego albo z niegodziwoci, albo ze saboci, a Pan, przyznajc, e te rzeczy s czowiekowi potrzebne, potwierdzi oczywicie ich dobro. Przecie nic zego nie jest konieczne! Wic Chrystus nie bdzie ju pomniejsza dzie i dobrotliwoci Stworzyciela, jak to powyej wyuszczyem i wyoyem551. 5. Nastpnie, jeeli inny Bg wie, co jest czowiekowi potrzebne i tego mu uycza, to po co On sam to przyrzeka? Czy chce by dobrym z cudzego? - bo mwi: "Szukajcie bowiem Krlestwa Boego, a te rzeczy bd wam dodane"552 - oczywicie: przez Niego Samego. A jeeli przez Niego samego, to kime On jest, co rozdziela i bdzie rozdziela rzeczy cudze? Jeeli pochodzi od Stworzyciela, a one do Stwrcy nale, to kime On jest, e przyrzeka cudze? Jeeli one dojd w Krlestwie, jako konieczne do oddania na drugim stopniu, to ten drugi stopie bdzie nalea do Tego, do ktrego naley i pierwszy: do tego naley poywienie i odzienie, co i Krlestwo. Tak wic wszystkie przyrzeczenia pochodz od Stworzyciela. 6. Rodzaj przypowieci, porwna, podobiestw, wszystko ma na oku nie kogo innego, jak tego, na ktrego wskazuj swymi analogiami: mianowicie czowieka, nas! A my jestemy sugami, za pana bowiem mamy Boga - wic powinnimy przepasa biodra, to znaczy by gotowymi do drogi, uwolnionymi od przeszkd kanciastego i powikanego ycia, a w rkach musimy trzyma ponce pochodnie, czyli umysy mie zapalone do wiary i poyskujce wiatem czynw prawdziwych i tak wyczekiwa Pana, to jest Chrystusa. Skd powracajcego? Jeeli z godw, to jest On Chrystusem Stworzyciela, bo gody maeskie s Jego. Jeeli nie Stworzyciela, to nawet i sam Marcjon nie poszedby na takie wesele, choby by zaproszony, bo wpatrzony jest w swojego Boga, brzydzcego si maestwem. A wic ta przypowie traci sens w ustach Pana, jeeli On nie byby Tym, ktremu gody weselne odpowiadaj553. 7. l w nastpnej przypowieci bdzi cakiem, poniewa tego zodzieja, o ktrym gdyby ojciec rodziny - gospodarz - wiedzia, o jakiej przyjdzie godzinie, nie pozwoliby mu podkopa si pod swj dom, zwala na osob Stwrcy . Jake bowiem moe by uwaany za zodzieja Stworzyciel, Pan caego czowieka? Nikt nie kradnie rzeczy swoich, nikt rwnie nie wamuje si do swojego domu, ale raczej ten, ktry zakrada si do nie swojej krainy i zabiera czowieka od jego

551 552

Por. take Marc. l,11,7; 17,4; 22; Meijering, dz. cyt., s. 37. k 12,31. 553 Por. k 12,35-38. 554 Por. k 12,39-40; Aluzja do wykadu marcjonitw, por. Hamack, dz. cyt., s. 196 + i n. Por. "Ewangeli Tomasza" log. 21; wedug "Ewangelii prawdy" mier; wedug "Apokryfu Jana", "Sophia Jezusa Chrystusa" wiat, por. NHS 5, s. 112.

wasnego Pana. Wic wskazuje nam Pan na diaba jako na zodzieja, o ktrego godzinie, gdyby czowiek wiedzia od pocztku, nigdy by si mu nie da wama do siebie, dlatego nakazuje, abymy byli gotowi, bo nie wiemy o jakiej godzinie przyjdzie Syn Czowieczy. Nie jakoby On by zodziejem, ale Sdzi tych, co si nie przygotowali, ani si zodzieja nie strzegli. 8. A wic, jeeli On jest Synem Czowieczym, to mam w Nim Sdziego i broni w Nim Sdziego pochodzcego od Stwrcy. Jeeli natomiast (Ewangelia) pokazuje w tym miejscu Chrystusa pochodzcego od Stworzyciela w osobie Syna Czowieczego to po to, aby Go wykaza jako zodzieja, o ktrym nie wiemy kiedy przyjdzie, to masz powyej udowodnione, e nikt nie jest zodziejem swojej wasnoci, z tym zastrzeeniem, e o ile zaznacza, e naley si ba Stworzyciela, o tyle jego dziaalno naley do Stworzyciela. 9. Dlatego te na zapytanie Piotra: czy t przypowie mwi do nich, czy te i do wszystkich, to jest i do nich i do wszystkich, ktrzy maj w przyszoci przewodniczy Kocioom, wykada im podobiestwo o rzdcach spord ktrych ten, co bdzie si dobrze obchodzi w nieobecnoci Pana ze wspsugami, po Jego powrocie zostanie przeoonym nad wszystkimi dobrami555. Ten natomiast, ktry bdzie czyni inaczej, po powrocie Pana bdzie precz wyrzucony i jego miejsce bdzie midzy niewiernymi i to w chwili, i dniu i godzinie, o ktrej nie bdzie przypuszcza ani wiedzia. A stanie si to przez owego Syna Czowieczego, Chrystusa przybywajcego od Stworzyciela, nie zodzieja lecz Sdziego. 10. A wic na tej podstawie i tu przedstawia Pana i Sdziego i tam uczy prawd wiary. A jeeli przedstawia Go jako Boga Najlepszego, to zarazem potwierdza, e jest On i Sdzi, cho tego heretyk uzna nie chce556. Albowiem heretycy usiuj osabi i zagodzi znaczenie tego zdania, gdy ono odnosi si do ich boga, jakby odnosio si ono do spokoju i tylko do agodnoci naleao rozdziela kary i przeznacza miejsce z niewierzcymi, jakby ten czowiek nie by powoany do Krlestwa, lecz skazany na stan osobisty. Jakby i to nie dziao si na podstawie sdu! Gupota! Jaki bdzie koniec odczonych? Czy nie utrata zbawienia? Przecie bd odczeni od tych, ktrzy dostpi zbawienia. A jaki bdzie stan niewierzcych? Czy nie potpienie? 11. Albo - jeeli odrzuceni i niewierzcy nie bd nic cierpie, to rwnie na mocy przeciwiestwa adnej nagrody nie dostpi przygarnici i wierni. Jeeli natomiast przygarnici i wierzcy osign zbawienie, to z koniecznoci i na mocy przeciwiestwa utrac je odrzuceni i niewierzcy. Na tym bdzie polega sd, ktremu ktokolwiek si przyjrzy, stwierdzi, e to sd Stworzyciela. Kogo mam rozumie jako pana, ktry zada zdania sprawy od tego, co bije sugi, czy to niewielu, czy wielu razami, proporcjonalnie do tego, ile im wymierzy, - jak nie Boga wynagradzajcego i karzcego557? A komu mi wypada suy, jak nie Wynagradzajcemu?
555 556

Por. k 12,41-46. Bg Stwrca jest jednoczenie Sdzi i Bogiem Najwyszym i Najlepszym. Heretycy nie chc jednak uzna w nim Sdziego, por. Marc. 1,25,6-26; II, 11-17. 557 Por. k 12,47-48.

12. To twj Chrystus ogasza: "Przyszedem rzuci na ziemi ogie"558, - to ten najlepszy, ktry nie jest panem adnego pieka, - to ten, co niedawno powstrzymywa uczniw przed proszeniem o ogie z nieba na niegocinn i nieludzk wioszczyn559? Przecie to ten sam spali Sodom i Gomor deszczem ognistym , Ten sam, o ktrym piewa Psalmista: "Ogie idzie przed Nim i spali Jego nieprzyjaci", ten sam, co przez Ozeasza zagrozi: "Zel ogie na miasta Judei", a przez Jeremiasza: "Ogie zapon od mojego gniewu"? Niech nie kamie, jeeli nie jest Tym, ktry wyda swj gos z krzaka gorejcego561! 13. Niech kady zobaczy, jak ty usiujesz rozumie ogie: jeeli nawet jest on symboliczny to rwnie przez to, e bierze cechy z mojego pierwiastka dla swojego tumaczenia. Jest on moim, bo moich rodkw uywa. Do tego wic bdzie naleao podobiestwo ognia, u ktrego jest prawda. Ten bdzie lepiej tumaczy rodzaj owego ognia, ktry dorzuci: "Czy mylicie, e przyszedem da ziemi pokj? Nie! - powiadam wam! - lecz rozam". A nawet tam napisano: "miecz", ale Marcjon i to zmienia562. 14. Jakby i rozam nie by dzieem miecza! A wic ten, ktry odmwi pokoju, usiuje rzuci i ogie niszczcy. Jaka bitwa, taki i poaf. Jaki miecz, taki i pomie! Ani ten, ani tamten nie odpowiada twojemu panu. Wreszcie mwi: "Ojciec stanie przeciw synowi, a syn przeciw ojcu. Matka przeciw crce, a crka przeciw matce. Teciowa przeciw synowej, a synowa przeciw teciowej"563. T wojn midzy krewnymi wypowiedzia Micheasz Chrystusowi Marcjona. Boj si o to, bo w samych jego sowach grzmi trba Proroka564. 15. l dlatego zarzuci Pan faryzeuszom jako obudnikom, e umiej rozeznawa pogod z wygldu nieba i ziemi, a obecnego czasu nie rozeznaj. A przecie to On w nim wypenia wszystko, co o Nim przepowiedziane byo, wic powinien by zosta przez nich uznanym, bo nie naucza inaczej. A czasy waszego (Chrystusa) ktby mg rozpozna, skoro on nie przekada na nie dowodw? Susznie rwnie wyrzuca im, e sami z siebie nie rozrniaj tego, co suszne565. Dawno ju to rozkaza przez Ezechiela: "Ogaszajcie sprawiedliwe wyroki, zapewniajce zgod"566 i przez Izaja-sza: "Wspomagajcie upinionego, stawajcie w obronie wdowy", - Jeremiasza: "Wypeniajcie prawo i sprawiedliwo" i gdy wypomina winnicy Sorech, e nie trzymaa si sdw (Boych), ale i wywoywaa krzyk grozy567.
558 559

k 12,49. Por. k 9,54. 560 Por. Rdz 19,24; W zaoeniu, e w Starym Testamencie z narodem wybranym kontaktowa si Logos, Syn Boy. 561 Ps 97(96),3; Oz 8,14; Jr 15,14; Wj 3,2. Bd Tertuliana; wac. tekcie jest; przez Izajasza, ale cytat pochodzi z ksigi Jeremiasza. 562 k 12,51: ukasz ma "diamerismos" ("rozam"); Tertulian czyni aluzj do Mt 10,34-36 gdzie jest "machaira" ("miecz"). Wypowied Marcjona bya jednak pod wpywem wersji Mateusza (Mt 10,34); por. Hamack, dz. cyt., s. 198+. 563 k 12,52. 564 Por. Mi 7,6. 565 Por. k 12,56-57. 566 Za 8,16; Bd Tertuliana: nie Ezechiela, a Zachariasza. 567 Jr 22,3; le 1,17; 5,7.

16. A wic Ten, ktry naucza, aby czynili wszystko na mocy przykaza, Ten sam wymaga, aby to uczynili dobrowolnie. Ten, ktry zasia przykazanie, Ten sam rwnie wymaga jego plonu i to obfitego. Jaki to bowiem absurd, aby Ten, co obala Boga, Sdziego sprawiedliwego, nakazywa sdzi sprawiedliwie? Przecie przedstawi Go w osobie sdziego, ktry wrzuca do wizienia i nie wypuszcza stamtd nikogo, dopki nie zwrci ostatniego szelga568, a oni (marcjonici) si sprzeciwu rozwodz si, e to nie o osobie Stworzyciela. A ja musz z koniecznoci na to zareagowa, jakby biegnc tym samym krokiem, z tego samego stopnia zaczynajc. Bo ilekro przeciwstawia si Chrystusowi surowo Stworzyciela, tyle razy okazuje si, e jest On Jego Chrystusem, skoro wymaga posuszestwa wobec Niego z bojani przedkar569 30.1. A jak Pan rozstrzygn kwesti ponownie podniesion o uzdrawianiu w szabat?: "Czy kady z was nie odwizuje w szabat wou lub osa od obu i nie prowadzi go, aby go napoi?"570. A wic dziaa zgodnie z zaoeniami Prawa, nie uchyli Prawa, ale je umocni, bo Prawo zakazywao wykonywania wszelkich czynnoci poza tymi, ktre zmierzaj do utrzymania ycia, a wic tym bardziej ycia ludzkiego571 . Wszdzie spostrzegam, jak przypowieci odpowiadaj wymaganiom ycia. Na przykad mwi: "Podobne jest Krlestwo Boe do ziarnka gorczycy, ktre kto wzi i posia w swoim ogrodzie"572. 2. Kog mamy rozumie pod osobtego czowieka? Oczywicie-Chrystusa, ktry, choby by Chrystusem Marcjona, to jednak nazwany jest Synem Czowieczym i otrzyma od Ojca nasienie Krlestwa, mianowicie sowo Ewangelii, ktre zasia w ogrodzie - oczywicie - na tym wiecie. A moesz sdzi, e w czowieku. Skoro powiedzia: "w swoim ogrodzie", a ani wiat, ani czowiek nie s Jego wasnoci, lecz Stworzyciela, zatem Ten, co zasia ziarno "w swoim", udowadnia, e jest Chrystusem Stworzyciela. Jeeli za (marcjonici) ujd tej puapki, niech przenios osob czowieka od Chrystusa na czowieka, ktry bierze nasienie Krlestwa i zasiewa je w ogrodzie swego serca, a i tu adna materia nie bdzie odpowiadaa komu innemu, jak Stworzycielowi. 3. Prawie boj si mwi o nastpnym podobiestwie573, eby nie stosowao si ono do Krlestwa innego Boga. Bo upodobni je Pan do zaczynu, a nie do ciasta przanego, ktre jest blisze Stwrcy. A nadaje si i to podobiestwo tym, ktrzy ebrz o dowody. Przeto i ja odepr prno prnoci, twierdzc, e i

568 569

Por. k 12,59. Marcjonici dla odrzucenia Stwrcy czyli z nim wszystkie wypowiedzi i przykazania wywoujce strach u czowieka; Tertulian przeciwnie wskazuje na Chrystusa, ktrego marcjonici uznaj, a ktry gosi rwnie surowo nakazw i boja wobec nich, dowodzi tym samym, e to Chrystus Boga Stwrcy. 570 k 13,15. Epifaniusz (Haereses 42,38) odnotowa, e Marcjon opuci z Ewangelii ukasza 13,1-14; std i egzegez Tertulian rozpoczyna od 13,15; por. Harnack, dz. cyt., s. 199+. 571 Por. Wj 12,16. 572 k13,19. 573 Por. k 13,21.

fermentacja odpowiada Krlestwu Stworzyciela, bo po niej, jak po zakwaszeniu ciasta nastpuje wrzucenie go do miedzianego kota, do rozpalonego pieca piekielnej gehenny. Co to bowiem znaczy, e Krlestwo ma nalee do Boga najagodniejszego, skoro idzie za nim srogo sdu wyciskajcego w swej surowoci i zy ludzkie574? 4. Ile to razy okaza si dotd Sdzi, a jako Sdzia Stwrc! Ile to razy odrzuca i potpia odrzucajc od siebie! Jak i w tym miejscu: "Skoro pan domu" -jak Pan mwi -a po co? Nie po co innego, jak mwi Izajasz: "Kiedy powstanie, aby przerazi ziemi" - "i zamknie drzwi" - oczywicie, e w celu wykluczenia niegodziwych, ktrym odpowie na pukanie: "nie wiem, skd jestecie", - a gdy bd Mu wylicza ile razy z Nim jedli i pili i na ich ulicach naucza, dorzuci: "Odstpcie ode Mnie wszyscy dopuszczajcy si niesprawiedliwoci!" - Tam bdzie pacz i zgrzytanie zbw . 5. Gdzie? Ma si rozumie, na zewntrz,-dokd bd wyrzuceni, za drzwi zamknite. Kara wic bdzie pochodzia od Tego, ktry ich wykluczy na kar. "Gdy ujrz sprawiedliwych wchodzcych do Krlestwa Boego, a siebie samych precz wyrzuconych . Przez kogo? Jeeli przez Stworzyciela, to kto bdzie wewntrz przyjmujcym sprawiedliwych do Krlestwa? Dobry Bg? Jak wic rol bdzie tam sprawowa Stworzyciel? Wyrzucania na zewntrz, na kar, tych, ktrych Jego przeciwnik wykluczy z Krlestwa? Nie, lecz przyjcia ich do Siebie, jeeli tak mona powiedzie ostrzej: na zalanie ci przeciwnika. 6. Ale i tamten, ktry zamierza wykluczy niegodziwych, niech wie, e Stworzyciel zatrzyma ich, aby ukara przez siebie, a raczej, nieche nic nie wie! Bo bdzie ich zatrzymywa wbrew woli tamtego, bo tamten jest mniejszy od Tego, co ich zatrzymuje, - l cho nie chcc, ustpuje Mu. Albo, jeeli zgadza si na to, co si dzieje, to sam tak postanowi zrobi - i nie bdzie lepszym od Stworzyciela; ten sprawca osawienia Stworzyciela. Jeeli nie ma adnej podstawy do takiego rozumowania, aby wierzy, e inny karze, a inny zbawia, to do jednego musi nalee zarwno sd, jak i Krlestwo - i skoro obydwa dziaania pochodz pd jednego, to i Chrystus, ktry sdzi, jest Mesjaszem Stworzyciela. 31.1. Jakich ludzi kae Pan zaprosi na obiad czy na wieczerz577? Takich, ktrych wskaza przez Izaiasza: "Dziel twj chleb z godnym, wprowad w swj dom biednych i tuaczy -takich mianowicie, ktrzy nie mogsie odwzajemni za t ludzko. A jeeli Chrystus zabrania stara si o t odpat579, a przyrzeka

574

Chrystus po przypowieci o zaczynie mwi w k 13,22-29 o odrzuceniu; wedug Hamacka, dz. cyt., s. 199+, wiersze 13,22-24.nie s u Marcjona powiadczone. Odrzucenie - w ogie, w zwizku z wypieczeniem ciasta wskazuje na sprawiedliwego i karzcego Boga, ktrego wysacem i gosicielem jest sam Chrystus. 575 k 13,25; Iz 2,19; k 13,13-29. 576 k 13,28. Marcjon opuci "Abrahama, Izaaka i Jakuba i wszystkich prorokw" dajc w to miejsce "sprawiedliwych"; Epifaniusz (Haereses 42,20), Hamack, dz. cyt., s. 199-K 577 Por. k 14,12-14. 578 Iz 58,7. 579 Por. k 14,14.

j "przy zmartwychwstaniu", czyni to w Imi Stwrcy, ktremu nie podobaj si czyhajcy na podarki580, liczcy na odwzajemnienie. Oce rwnie, komu bardziej odpowiada przypowie o zapraszajcym: "Pewien czowiek wyprawi wielk uczt i zaprosi wielu"581. 2. Oczywicie: przygotowanie uczty jest figur zaspokojenia pragnienia w yciu wiecznym. Wiadomo, e na pierwszym miejscu nie zwyko si zaprasza na wieczerz obcych i nie powinowatych, nie majcych adnego prawa. Przeciwnie atwiej zaprosi i zwykle zaprasza si domownikw i nalecych do rodziny. A wic spraw Stwrcy byo zaprasza, bo do Niego naleeli zapraszani: przez Adama, nie tylko ludzi, i przez patriarchw, take ydw, - a nie byo to spraw owego Boga Marcjona, do ktrego nie naleeli ani z natury, ani z wyboru582. 3. Okoliczno, e ten, co uczt przygotowa, posya po zaproszonych na wspbiesiadnikw, rwnie wskazuje, e to wieczerza Stworzyciela, bo On posa pctriarchw celem zaproszenia na wspbiesiadnikw, a prorokw celem upomnienia niechtnych583 A nie tak, jak Bg Marcjona, ktry nikogo nie wysya dla upomnienia, ani nic nie uczyni pierwszy w celu zaproszenia czy powoania, ale sam nagle zstpi. Ledwo si ukaza, ju zaprasza, - ledwo zaprosiwszy, ju zmusza do uczty i te sam godzin czyni czasem wieczerzania, co zapraszania na wieczerz. A zaproszeni si wymawiaj. 4. Jeeli zaproszeni zostali przez innego Boga, to susznie si wymawiaj, bo zostali zaproszeni nagle. A jeeli niesusznie, to ju i nie nagle. Jeeli za nie nagle zostali zaproszeni, to przez Stworzyciela i to dawno, wanie wtedy, gdy uchylili si od Jego woania - wtedy, gdy po raz pierwszy powiedzieli do Aarona: "uczy nam bogw, ktrzy by przyszli przed nami"584 i stali si odtd suchajcymi, ale nie syszcymi -.oczywicie - Boego woania585, a Bg woa najstosowniej do tej przypowieci, mwic przez Jeremiasza: "Suchajcie gosu mojego, a bd wam Bogiem, a wy Mi bdziecie ludem. Chodcie kaddrog, ktr wam naka". - Oto Boe zaproszenie! A dalej mwi: "Ale nie suchali i nie nadstawili ucha swego" -oto odmowa narodu zaproszonego! - "ale poszli wedug zatwardziaoci zego swego serca"586. "Kupiem pole, -kupiem woy, polubiem on"587. 5. l jeszcze wtrca: "Posyaem do was wszystkie sugi moje, Prorokw". Tu widz Ducha witego upominajcego biesiadnikw: "kadego dnia i przed witem, a nard mj nie usucha i nie nadstawi swoich uszu i twardym uczyni swj kark"588. To rwnie doniesiono ojcu rodziny. Wtedy rozgniewa si.

580 581

Por. Iz 1,23. k 14,16. 582 Zaprasza wic nie Bg Marcjona, jako daleki i nieznany, a Bg-Stwrca. 583 Stary Testament przyjmowa rne formy zaproszenia na wieczerz: Mwi o figurach, czyli o interpretacji rzeczy realnych, por. Van der Geest, dz. cyt., s. 160-172. 584 Wj 32,1. 585 Por. Iz 6,9. 586 Jr 7,23.24. 587 Por.k14, 18-20. 588 Jr7,25-26.

Dobrze, e si i rozgniewa, bo Marcjon przeczy, e Bg jego si gniewa! A wic i tu jest mj Bg! Poleca by wyszli na ulice miasta i stamtd powybierali ludzi na goci. Zobaczmy, czy w tym znaczeniu, jak znowu przez Jeremiasza: "Czy byem pustyni dla domu Izraela, albo ziemi opuszczon, nie do uprawy?" - to jest: czy nie mam kogo zaprosi albo skd zaprasza? - "Bo powiedzia mj lud: nie przyjdziemy do Ciebie"589. 6. Dlatego posa sugi w celu zwoania innych, na razie z tego samego miasta. Nastpnie, gdy jeszcze byy wolne miejsca, przykaza zbiera take ze cieek i opotkw, to jest nas, ju z obcych narodw, oczywicie z owym obruszeniem, o ktrym czytamy w Powtrzonym Prawie: "Odwrc od nich oblicze i zobacz, jaki bdzie ich koniec" - to jest, e inni zajm ich miejsce, - "gdy s plemieniem przewrotnym, dziemi niewiernymi. Mnie do zazdroci pobudzili, nazywajc Mnie nie-bogiem i rozjtrzylf Mnie swymi czczymi bokami a do gniewu, l Ja ich do zazdroci pobudz, (nazywajc ich) nie-ludem, wyzw ich narodem gupim, a do gniewu"590. A uczyni to na nasz korzy, bo z powodu naszej nadziei jcz ydzi, bo Pan zabrania im skosztowania wieczerzy swojej591, gdy Syjon zosta opuszczony jak jaskinia w winnicy i jak szaas na plantacji ogrkw , skoro on wzgardzi najwikszym zaproszeniem, - przez Chrystusa593. 7. Gdy rozpatrujemy te rozporzdzenia zgodnie z dyspozycjami i przepowiedniami Stworzyciela, pytamy, co moe przysugiwa temu, ktry nic nie ma ani do rozporzdzenia, ani do uoenia w porzdku tej przypowieci, bo on dokona caego dziea raz jedyny? Albo, co to bdzie za pierwsze jego powoanie i jakie bdzie drugim razem jego napomnienie? Wpierw maj si jedni wymawia, potem inni si zebra. A teraz przychodzi zarazem zaprasza obydwa rodzaje: z miasta i zza opotkw, wic sprzecznie z wizj przypowieci. 8. Ani nie moe ju sdzi opieszaych, bo ich nigdy dawniej nie zaprasza. Za c wiec atakuje ich tak ostro? A moe ich osdza za przyszo, e maj zamiar wzgardzi powoaniem? A wic i potwierdza wybranie na ich miejsce, w przyszoci, ludzi spord pogan. Jasne, e po raz drugi musi przyj: aby gosi (sowo swoje) poganom. A jeli przyjdzie, to sdz, e nie jako zapraszajcy ponownie wspbiesiadnikw, ale eby ju ich usadawia. Tymczasem, jeeli powoanie na t wieczerz tumaczysz jako na uczt niebiesk duchowego nasycenia i przyjemnoci, pamitaj, e przez Stworzyciela dane przyrzeczenie ziemskiego wina i oleju oraz zboa, a nawet samego ziemskiego miasta odnosz si jako figury do rzeczy duchowych. 32.1. A kt to poszukuje drachmy zgubionej? czy nie ten co zgubi594. A kto zgubi? Czy nie ten, co j posiada? A kto j posiada? Czy nie ten, czyj ona bya
589 590

Jr 2,31. Pwt 32,20-21. 591 Por. k 14,24. 592 Por. Iz 1,8. 593 Por k 14,24. 594 Por. k 15,4-9. Wydaje si, e przypowie o zagubionej owcy i drachmie zostaa sabo uwzgldniona przez Marcjona, std i mae zainteresowanie Tertuliana.

wasnoci? Jeeli przeto czowiek jest wasnoci nie kogo innego, tylko Stworzyciela, to Ten go posiada, do kogo czowiek nalea. Ten zgubi, kto go mia, Ten go poszukiwa, ktry go zgubi, Ten znalaz, ktry go szuka, Ten si ucieszy, co znalaz. 2. Tak brak by byo obydwu przypowieciom sensu, gdyby si odnosiy do tego, do ktrego nie naley ani owca, ani drachma, to jest czowieka. Bo nie zgubi go, gdy go nie mia. Ani go nie szuka, bo go nie zgubi, ani go nie znalaz, bo go nie szuka, ani si nie uradowa, bo go nie znalaz. A wic do Tego naley rado z pokuty grzesznika, to jest z odzyskania zgubionego, ktry ju dawniej wyzna, e woli pokut grzesznika od jego mierci595. 33.1. Jaki dwom panom nie mona suy wedug sw Pana, bo albo jednego musi si obraa, a drugiego broni596. Sam to wyjania, e Bogu i mamonie. Nastpnie - kogo chce uwaa za mamon? Jeeli nie masz tumacza, moesz si dowiedzie od Niego samego. Bo upominajc nas, e mamy sobie przysparza rodkw poytecznych z przyjaznych rzeczy doczesnych, zgodnie z przykadem owej sugi, ktry wydalony ze suby, rozdaje ulgi wierzycielom paskim przez umniejszanie ich porcze w zapisach, a to dla zapewnienia sobie ich wspomoenia597, mwi Pan: "Jatewam powiadam, pozyskujcie sobie przyjaci niegodziw mamon"598 - oczywicie pienidzmi, ktrymi i w suga zapewni sobie przyjaci. 2. Wszyscy bowiem wiemy, e pienidz jest sprawc niesprawiedliwoci i wadc caego wiata. Pan, widzc, e pienidzowi suy wszelkie podanie faryzeuszw, rzuca to ostrzeenie: "Nie moecie suy Bogu i mamonie"599. Wspomn wreszcie, e faryzeusze chciwi pienidzy wymiewali si600, bo zrozumieli, i Pan mwi o mamonie jako o pienidzu, aby nikt nie sdzi, eby pod mamon naleao widzie Stwrc i e Chrystus ich ostrzega przed sueniem Stwrcy601. C tedy? Raczej naucz si z tego, e Chrystus pokazuje Boga jedynego! Wymieni bowiem dwch panw: Boga i mamon Stworzyciela i pienidz. Mwi przecie: "nie moecie suy Bogu"-oczywicie - Temu, ktremu rzekomo suyli - "i mamonie" - ktrej byli bardziej oddani. 3. Bo jeeliby si przedstawia jako Chrystus innego (Boga), to by nie wymienia dwch panw, ale trzech602. - I Stwrca bowiem jest Panem, bo jest Bogiem, l oczywicie - jest wikszym Panem ni mamona i bardziej zasuguje na posuch

595 596

Por. Ez 33,11. Por. k 16,13. Tertulian przez dwu panw rozumie tu Stwrc i Boga Najwyszego, wedug ujcia Marcjona. 597 Por. k 16,1-9. 598 Por. k 16,9. 599 k 16,13. 600 Por. k 16,14. 601 Tak by moe sdzili gnostycy; por. Ewangelia Tomasza, log 47 oraz wiadectwo prawdy (NHC IX, p. 29,24-26) Druga Nauka wielkiego Seta (NHC VII, p. 60.2); por. Ir III.8. 602 Gdyby Chrystus wypowiada si w duchu Marcjona, musiaby wyrni trzech panw, ktrym czowiek moe suy, Bg Najwyszy, Stwrca i pienidz czyli mamona.

od czowieka wanie dlatego, e bardziej jest Panem. C by to znaczyo, gdyby Ten, ktry nazwa panem mamon i poczy j w swym zdaniu z prawdziwym Panem, przemilcza Pana prawdziwego, to jest Boga Stwrc? A moe milczc o Nim, podkreli, e Jemu trzeba suy, jeli stwierdzi, e nie mona suy i Jemu, i mamonie? Tak, wymieniajc jednego Boga, powinien by wymieni i Stwrc wtedy, gdyby istnia, i inny. A wic wymieni Stwrc mwic o Nim jako o Panu bez adnej wzmianki o innym Bogu. 4. l to si wyjani, w jakim znaczeniu powiedzia: "Jeli w zarzdzie niegodziw mamon nie okazalicie si wierni, kto wam powierzy dobro prawdziwe?"603. Pewnie, e w zarzdzaniu niegodziwym pienidzem, a nie w zarzdzaniu rzeczami niegodziwego Boga, bo Stworzyciela i Marcjon uwaa za sprawiedliwego. A oto dodaje Pan: "Jeli w zarzdzie cudzym dobrem nie okazalicie si wierni, kto wam da moje?"604. Albowiem sugom Boga musi by obce, co jest niesprawiedliwe. A jake mg by obcym dla faryzeuszw Stwrca, Bg wasny ydowskiego narodu? Jeeli przeto te zdania nie odnosz si do Stwrcy, ale do mamony: "kto wam powierzy, co jest prawdziwsze?" oraz: "Kto wam da to, co jest moje?" - to nie mg tego powiedzie Pan jako obcy, z aski drugiego Boga. 5. Wtedy bowiem zdawaoby si, e powiedzia tak, jakby ich oskara, e byli niewierni Stworzycielowi, a nie mamonie, a przez podkrelenie i rozrnienie Stwrcy od mamony jakby wspomina o drugim Bogu, ktry by nie mia do przekazania swojej prawdy niewiernym (sugom) Stwrcy. Bo wtedy wydawaoby si, e nalea do drugiego Boga, gdyby proponowa oddzielenie od Stwrcy rzeczy, o ktr chodzi. 6. Jeeli natomiast usprawiedliwiajcy si wobec ludzi faryzeusze pokadali nadziej zapaty w czowieku, to Pan ich karci w tym znaczeniu, co i Prorok Jeremiasz: "Nieszczsny czowiek, ktry pokada nadziej w czowieku"605. A jeli doda: "Ale Bg zna wasze serca"606, to zaznaczy potg tego Boga, ktry przyrwna si do lampy przewietlajcej swymi promieniami nerki i serca ludzkie607. Jeeli dotyka pychy: "To bowiem, co uchodzi midzy ludmi za wielkie, jest obrzydliwoci w oczach Boych"608, kadzie im przed oczy Izajasza: "Albowiem dzie Pana Zastpw nadejdzie przeciw wszystkim pysznym i nadtym i przeciw wszystkim hardym, by si ukorzyli"609. 7. Mog teraz wnioskowa, dlaczego Bg Marcjona by w ukryciu tyle wiekw. Mam wraenie, e wyczekiwa, a dowie si tego wszystkiego od Stworzyciela. Uczy si wic a do czasw Jana i tak nastpnie wystpi z goszeniem Krlestwa Boego mwic: "A do Jana sigao Prawo i Prorocy. Odtd gosi si Krlestwo Boe"610.
603 604

k 16,11. k 16,12. 605 Jr 17,5. 606 k 16,15. 607 Por. Ps 7,10; Prz 20,27; Jr 11,20; Ap 2,23. 608 Por. k 16,15. 609 Iz 2,12. 610 k 16,16. Bg nieznany objawi si dopiero w Chrystusie, ktrego marcjonici uznawa! za Chrystusa Boga Najwyszego, a nie Chrystusa Stwrcy; por. Harnack, dz. cyt., s. 160 i nn.

8. Jakbymy i my nie uznawali Jana za pewn granic, ustanowion midzy starymi i nowymi, na ktrej ustaje judaizm i od ktrej zaczyna si chrzecijastwo. Ale nie tak, jakby ustpienie Prawa i Prorokw dokonao si na podstawie innej mocy, a zapocztkowanie Ewangelii, w ktrej jest "Krlestwo Boe" - innej: samego Chrystusa. Jeeli bowiem udowodnilimy, e ju Stwrca zapowiada, e przemin stare, a nastpi nowe611 - jeeli i Jan pokaza si jako poprzednik i zwiastun drogi Pana612, ktry mia wprowadzi Ewangeli i ogosi Krlestwo Boe. l ju z tego samego, e Jan przyszed, wynika, e Chrystus bdzie Tym, ktry ma nastpi po Janie jako poprzedniku, l jeeli stare czasy ustay, a zaczty si nowe za wystpieniem Jana, to nie bdzie dziwne, e przychodzi On z rozporzdzenia Stworzyciela, wic skd, jak nie std jeszcze bardziej si ujawnia rnica Jego Bstwa: jak zmierzch Prawa i Prorokw na Janie, a pocztek Krlestwa Boego jak wschd soca. 9. "Niech przeto szybciej przeminie niebo i ziemia" - jak i Prawo i Prorocy, "ni choby jedna kreska ze sw Pana"613, bo ju i Izajasz mwi: "Sowo Boga naszego trwa na wieki"614. A wic ju wtedy, przez Izajasza Chrystus, jako Sowo i Duch Stworzyciela zapowiada Jana: gos woajcego na pustkowiu: "Gotujcie drog dla Pana"615, a wic, e przyjdzie on po to, aby odtd usta porzdek Prawa i Prorokw przez wypenienie, a nie obalenie, i eby po nim mg On sam, Chrystus, gosi Krlestwo Boe. Dlatego wanie doda to, e atwiej min elementy wiata, ni Jego sowa, potwierdzajc zarazem i to take, co powiedzia o Janie, e i to nie przeszo. 34.1. Ale Chrystus zakazuje rozwodu mwic: "Kady, kto oddala swoj on, a bierze inn, popenia cudzostwo, l kto oddalon przez ma bierze za on, popenia cudzostwo"616, l tak zarwno zakazuje rozwodu jak i owiadcza, e niedozwolone jest maestwo z rozwiedzion. Mojesz natomiast dopuszcza rozwd w Powtrzonym Prawie: "Jeli mczyzna polubi kobiet i zamieszka z ni, lecz nie bdzie jej darzy jej yczliwoci, gdy znalaz u niej co odraajcego, napisze jej list rozwodowy, wrczy go onie, potem odele j od siebie"617. Widzisz, jaka jest rnica midzy Prawem a Ewangeli, midzy Mojeszem a Chrystusem. Oczywista618!

611

Por. Iz 43,19; 65,17 i 2 Kor 5,17. Tertulian w przeciwiestwie do pogldu marcjonitw stwierdza, e Ewangelia nie bya czym cakowicie nowym, gdy bya zapowiedziana w Starym Testamencie, a wic przez Boga Stwrc. Tertulian czsto daje wyraz temu, e powtarza swoje twierdzenia i argumenty; por. Van der Geest, dz. cyt., s. 113-126. 612 Por. Ml 3,1 ;Mt 11,10. 613 k16,17;21,33. 614 Iz 40,8. 615 Iz 40,3. 616 k 16,18. 617 Pwt24,1. 618 Opinia marcjonitw: Mojesz Stwrcy nakazywa co innego ni Chrystus, a wic Chrystus jest wysany przez innego Boga, nie Boga Mojesza, czyli Boga-Stwrcy.

2. A ty nie przyj tej Ewangelii, tej prawdy i tego Chrystusa, ktry w niej zakazujc rozwodu, zakoczy swym wyrokiem spr o niego: "Mojesz pozwoli wam oddala wasze ony przez wzgld na zatwardziao serc waszych, lecz od pocztku tak nie byo". Dlatego mianowicie, "e Stwrca od pocztku stworzy ich jako mczyzn i kobiet i rzek: - i bd oboje jednym ciaem. Co wic Bg zczy,niech nie rozdziela czowiek619. 3. T wanie odpowiedzi potwierdzi i prawo Mojesza jako swojego Prawodawcy, - i ustanowi rozporzdzenie Stwrcy, bo by Jego Chrystusem. Ale jako, e jeste pokonany na podstawie tych wyrokw Chrystusa, ktre teraz usyszae, to ci zabiegn drog, jakby mj Chrystus by i twoim: Czy to nie ten sam zakazujcy rozwodu, co rwnym si czyni Temu, ktry zczy mczyzn i kobiet? Czy On nie uniewinnia i nie tumaczy instytucji Mojesza raczej, a nie obala jej? Ale nieche tak bdzie! Niech twj Chrystus naucza przeciwnie ni Mojesz i Stworzyciel, a okae si, e jest On Moim, bo udowodni, e nie czyni nic przeciwnego. 4. Twierdz bowiem, e On teraz zarzdzi zakaz rozwodu warunkowo620, mianowicie, gdy kto po to porzuca on, aby poj inn, dlatego mwi: "Kto by opuci on i poj inn, popenia cudzostwo - i kto by poj porzucon przez ma, podobnie jest winien cudzostwa"621, - oczywicie, e porzucon z podobnej przyczyny, na podstawie ktrej nie wolno porzuca, w celu pojcia innej. Bo bezprawnie porzucon poj zamiast nieporzuconej, to cudzostwo! 5. Pozostaje bowiem jeszcze maestwo, ktre nie ulego rozerwaniu zgodnie z prawem, bo polubia inn podczas trwajcego maestwa jest cudzostwem. Przecie, gdy zabroni opuszcza on w pewnych warunkach, nie zakaza maestwa cakowicie. Zezwoli na nie gdzie indziej, gdy ustanie przyczyna, dla ktrej go zakaza. Wic ju nie naucza czego przeciwnego Mojeszowi, bo jego nakazy zachowuje gdzie indziej, o mao nie powiem: potwierdza! Albo jeeli nie zaprzeczasz cakowicie, e rozwd jest przez Chrystusa dopuszczalny, to jakim prawem ty w ogle rozrywasz maestwa, ani nie pozwalasz czy mczyzny z kobiet, ani gdzie indziej ju zczonych nie dopuszczasz do Sakramentu Chrztu i Eucharystii, chyba, e sprzysign si midzy sobprzeciw owocowi maestwa, jakby przeciw samemu Stwrcy? Oczywicie, c u ciebie uczyni maonek, jeeli ona jego dopuci si cudzostwa? Czy bdzie dalej mia j za on? Przecie wiesz, e nawet twj Aposto nie zezwala na poczenie czonkw Chrystusa z nierzdnic622! 6. A wic sprawiedliwy rozwd ma zwolennika i w Chrystusie. Bo to samo potwierdza Aposto Jego, e Mojesz z tego samego tytuu zezwala na rozwd,
619

Mt 19,8; 19,4-5; Rdz 1,27; 2,24. Marcjon odrzuca Ewangeli Mateusza, std Tertulian stara si siga po argumenty biblijne do Ewangelii ukasza, nie zawsze jednak jest to moliwe. 620 "condicionaliter fecisse divortii prohibitionem" Warunek dotyczy zawarcia drugiego maestwa; praktycznie chodzi o to, e moliwa jest separacja, niemoliwe drugie maestwo. 621 k16,18. 622 Aluzja do charakterystycznego dla marcjonitw enkratyzmu, zakazu ycia maeskiego. Por. Marc. l,29. Por. 1 Kor 6,15.

co i Chrystus: "jeeli zauwaono u niewiasty wypadek odraajcy". A przecie i w Ewangelii mwi Mateusz: "kto oddala on, poza wypadkiem nierzdu, naraa j na cudzostwo". l tak uwaa si za cudzoonika i tego, ktry pojmuje on opuszczon przez ma623. Zreszt poza przyczyn cudzostwa ani Stwrca nie rozdziela, co sam -jak wiadomo - zczy, podobnie jak gdzie indziej Mojesz postanowi, e ten, co zawar maestwo po zgwaceniu, nie moe ony oddali w adnym czasie624. 7. A jeeli ostoi si maestwo zawarte po zgwaceniu, to o ile bardziej na mocy dobrowolnej umowy? Jak to zreszt wida i z autorytatywnej wypowiedzi proroczej: "Nie oddalisz ony polubionej w modoci"625. Masz wic przykad Chrystusa idcego ochoczo i wszdzie w lady Stworzyciela tak i w zezwalaniu na rozwd, jak i w jego zakazywaniu. Masz w Nim i Obroc zatroskanego o maestwa, choby si z tym nie wiedzie jak zechcia kry, bo On ani nie chce rozdziela nimi zwizanych, gdy zakazuje rozwodw, ani nie chce, by si w nich kalali i w tym wypadku pozwala na rozwd. Wstyd si, e nie wiesz w maestwa ludzi, ktrych nawet twj Chrystus nimi zczy! Rozpal si rumiecem wstydu i wtedy, gdy rozwizujesz je bez tej podstawy, na mocy ktrej zechcia je rozwizywa i twj Chrystus. 8. A teraz musz wykaza i to: skd Pan wyprowadzi ten wyrok i ku czemu go skierowa. Tam bowiem okae si peniej, e On nie mia na oku obalania Mojesza, przez zaproponowanie rozwodu i wczenie go do swojego Prawa, bo on ani nie zosta zaproponowany nagle, gdy mia swj korze w podobnej wzmiance Jana. Jan bowiem upomina Heroda, e wbrew Panu poj on swego zmarego brata, majcego z ni crk626. A przecie Prawo na to nie tylko skd ind pozwalao, ale - co wicej - przepisywao, mianowicie: jeeli brat umar bezdzietnie, to brat jego mia mu uyczy nasienia, stanowic jakby jego wasne ebro627. A tymczasem Jan zosta przez tego Heroda wtrcony do wizienia, a potem i zabity628. 9. A wic Pan na wspomnienie Jana zapali si oczywicie mylo jego mierci i rzuci w Heroda ostrzem oskarenia o cudzostwo za maestwo kazirodcze, nazywajc go cudzoonikiem, bo poj on brata, nawet nie porzucon, ale przez jego mier osierocon. W ten sposb obcia Heroda jeszcze bardziej win bezbonoci, bo ona miaa z jego bratem crk, wic i z tego tytuu postpi jeszcze niegodziwiej, bo powodowa si nie wyczuciem Prawa, ale instynktem dzy i wanie dlatego zamordowa Proroka, stajcego w obronie Prawa. 10. Niech mi ten wywd pomoe rwnie przy roztrzsaniu nastpnego zagadnienia: bogacza cierpicego w krainie potpionych i biedaka odpoczywaj623 624

Pwt 24,1; Mt5,32. Por. Pwt 22,28.29. Maestwo zawarte po uwiedzeniu kobiety, praktycznie byo wedug tego prawa nierozwizalne. 625 Ml 2,15. 626 Por. k 16,16 i 3,19. 627 Por. Pwt 25,5. 628 Por. Mt 14,3.

cego naonie Abrahama. Bo i ten przykad, cho z pozoru wydaje si przez Pismo wtrcony nagle, to jednak co do intencji i sensu spjnie przylega do tamtego, wspominajcego o zym potraktowaniu Jana, zamordowanego przez Heroda, prowadzcego ze ycie maeskie. Tu maluje Chrystus koniec obydwu: mki Heroda i ochod Jana, tak, e Herod moe ju sysze: "Maj tam Mojesza i Prorokw, nieche ich suchaj"629. 11. Ale Marcjon usiuje atakowa z innej strony: mianowicie umieszcza obydwie zapaty, jako dane przez Stworzyciela: orzewienie i tortury w otchani, bo on tam umieszcza tych, co suyli Prawu i Prorokom, a swojemu Chrystusowi i swojemu Bogu przeznacza ono w niebie i port spokojny"630. Odpowiemy i na te zarzuty, e samo Pismo odwija zason z oczu tego, co z otchani spostrzega ono Abrahama przeznaczone dla biedaka631. Co innego bowiem pieko, co innego, jak sdz, ono Abrahama. Bo mwi, e wielka zionie przepa midzy tymi miejscami i uniemoliwia przedostanie si z jednego do drugiego. 12. Ale przecie bogacz nie unisby nawet swoich oczu, bo z takiej gbiny i na najwysz wysoko, w dal ogromn. Std dla kadego mdrego jasny wniosek, jeli sysza kiedy o szczliwych Elizejczykach632, e jest takie okrelone miejsce, zwane onem Abrahama, przeznaczone na przyjcie dusz jego synw, nawet spomidzy narodw pogaskich, bo przecie jest on ojcem wielu narodw633, ktrych przeznaczeniem bdzie zaliczenie w poczet synw Abrahama na mocy tej samej wiary, ktr i on, sam Abraham uwierzy Bogu - i to bez dwigania adnego jarzma Prawa i bez znaku obrzezania na ciele634. 13. To przeto miejsce nazywam onem Abrahama, bo chocia nie niebieskie, to o wiele wyej pooone od otchani (piekielnych), - i suy ono na razie orzewieniu, czyli odpoczynkowi dusz sprawiedliwych ludzi, dopki nie dokona si wywalczenie dla wszystkich peni nagrody przy kocu wszechrzeczy i przy zmartwychwstaniu wszystkich635. Wtedy ujawni si wypenienie przyrzeczenia nieba, ktrego Marcjon domaga si dla swojego Boga, jakby ono nie byo ju ogoszone przez Stworzyciela636. Do tego przyrzeczenia dobudowuje Chrystus swoje wniebowstpienie, zgodnie ze sowami Amosa637; oczywicie dla swych wyznawcw; tam jest te miejsce wieczne, o ktrym mwi Izajasz: "Kt wam ogosi wieczne miejsce?".

629 630

Por. k 16,19 i nn. 29. Eschatologi Marcjona przedstawi Hamack, dz. cyt., s. 176-179. 631 Por. k 16,26. 632 Wedug greckiej mitologii na polach Elizejskich przebywali po mierci bohaterowie wybrani przez Zeusa. 633 Por. Rdz 17,4; Rz 4,17. 634 Por. Rz 4,3; 4,13. 635 Rz4.11. 636 Tertulian rozrnia tu miejsca pobytu dusz: caelum, paradisus, inferi; caelum i paradisus przeznaczone dla sprawiedliwych, caelum - po zmartwychwstaniu, paradisus - przed zmartwychwstaniem, inferi dla potpionych. Paradisus wyraaj inne pojcia jak sinus Abrahae, locus quietis, sub altari, specyficzne pojcie to refrigerium, por. K. Obrycki, Refrigerium u Tertuliana, PSP 29, s. 30-42; take H. Fine, Die Terminologie der Jenseitsvorstellungen bei Tertullian, Bonn 1958, s. 135,144,148. 837 Por. Am 9,6; Iz 33,14.

14. Oczywicie! nikt inny, tylko Chrystus, "ktry postpuje sprawiedliwie, wskazuje prost drog, w nienawici ma nieprawo i niegodziwo"638. A jeeli Stwrca na nowo przyrzeka wieczne miejsce i wstpienie do nieba umoliwia jako mdry budowniczy, Ten, ktry i Abrahamowi przyrzek potomstwo639, tak liczne w przyszoci jak gwiazdy na niebie, to oczywicie w poczeniu z przyrzeczeniem nieba. Dlaczego Marcjon nie pojmuje zgodnie z tym przyrzeczeniem Stwrcy, e onem Abrahama nazywa si jakie miejsce, czasowe pomieszczenie na dusze wiernych, w ktrym ju si zarysowuje obraz ycia przyszego i ktre zapewnia im wietlan przyszo po podwjnym sdzie640? 15. Napomina rwnie was, heretykw, bycie suchali Mojesza i Prorokw, dopki trwacie przy yciu641, gdy oni gosz jednego Boga Stworzyciela i jednego Chrystusa od Niego pochodzcego i obydwa wyroki sdu: kary w piekle i zbawienia wiecznego, ktrego miejsce u jedynego Boga, ktry ma prawo zabija i oywia642. Co wicej, rzecze Pismo, napomnienie samego Boga z nieba kazao sucha nie Mojesza, nie Prorokw, ale Chrystusa, w sowach: Tego suchajcie643, l susznie! Wtedy bowiem Apostoowie ju do si nasuchali Mojesza i Prorokw i poszli za Chrystusem, wierzc i Mojeszowi, i Prorokom. 16. Bo i Piotr nie otrzymaby natchnienia, by powiedzie: Ty jest Chrystusem"644, zanim nie usysza Mojesza i nie uwierzy jemu i Prorokom, ktrzy przecie sami cigle zapowiadali Chrystusa. T przeto wiar zasuyli sobie, e potwierdzi j nawet gos z nieba i nakaza im Jego sucha. Wic uznali w Nim Zwiastuna pokoju, Zwiastuna szczcia, Zwiastuna miejsca wiecznego, ktry im zbuduje mieszkanie przez swoje Wniebowstpienie645. 17. A w otchani, potpieni usyszeli gos do nich mwicy: Maj tam Mojesza i Prorokw, nieche ich suchaj!"646. A oni albo wcale nie wierzyli, albo wierzyli nienaleycie, e Mojesz i Prorocy zapowiadali mki za pych i za bogactwa, za chwa i za rozkosze i to mki postanowione od tego Boga, ktry obala wadcw, a wynosi na wyyny biedakw z barogw647. A wic, poniewa obie zapowiedzi i to tak rne odpowiadaj Stworzycielowi, nie zachodzi adna konieczno ustanawiania rnych bstw - wystarczy rnica materii. 35.1. Zwrciwszy si do uczniw w tym samym miejscu mwi "biada!" temu, przez ktrego przychodz zgorszenia, bo lepiej by byo takiemu, eby si nie

638 639

IZ 33,15. Por. Rdz 22,17. 640 Sinus Abrahae, por. przypis 636 "wietlana przyszo" dosownie "futuri imago ac candida";"candida" od biaych szat zbawionych, ew. kandydatw, dwu sdw, zbawienia i potpienia. 641 Por. k 16,29. 642 Por. 1 Sm 2,6. Akurat te przeciwiestwa byy przesank dla Marcjona, aby uznawa dwu: Stwrc i Boga Najwyszego; Tertulian przeciwnie: por. Meijering, dz. cyt., s. 59. 643 k 9,35. 644 Mt 16,16. 645 k 16,29. 646 Por. Ez 26,16; Ps 113(112),7; 1 Sm 2,8. 647 Por. Ps 113(112),?.

narodzi, albo eby mu uwieszono kamie myski u szyi i wrzucono go w gbi wody, ni eby mia by powodem zgorszenia dla jednego z tych najmniejszych648, - oczywicie -uczniw Jego. Rozwa, jaka kara grozi takiemu! Bo nikt inny nie pomci zgorszenia Jego uczniw. 2. Uznaj wic w Nim Sdziego, z tym samym uczuciem wyraa trosk o swoich, z jakim dawniej i Stwrca j wyraa: "Kto was dotyka, jakby dotyka renicy mojego oka"649. To samo uczucie pochodzi od Tego samego! Nakazuje Pan poprawianie grzeszcego brata650. A kto tego nie uczyni, ma oczywicie win, bo albo chce z nienawici, eby brat pozosta w grzechu, albo wybacza mu majc wzgld na osob. A w Ksidze Kapaskiej czytasz: "Nie bdziesz ywi w sercu nienawici do brata. Bdziesz upomina bliniego" - oczywicie i brata - "aby nie zacign winy z jego powodu"651. 3. l nic dziwnego e tak uczy Ten, ktry nakazuje: "Jeli spotkasz zabkanego wou twego wroga, odprowad go do niego"652 - a nie do siebie. Zakazuje patrze na niego z gry. Ale i nakazuje: "Przebacz bratu, jeli zawini przeciw tobie nawet siedem razy . Mao tego! Jasne, e u Stworzyciela jest jeszcze wicej, bo On nawet nie ustali granicy przebaczania, lecz bez koca powtarza: "Nie bdziesz pamita wystpku brata i nakazuje: okaesz askawo nie tylko proszcemu, ale i nie proszcemu. Nie tylko bowiem chce, aby przebaczy obraz, ale o niej i zapomnia. 4. Prawo odnoszce si do trdowatych655 - o tym naszsprawjest wiedzie: jak je tumaczy w odniesieniu do rodzajw tej samej choroby, do praw najwyszego kapana upowanionego do wnikliwego jej badania, - a rzecz Marcjona jest podkrela opieszao Prawa w celu podbudowania autorytetu swojego Chrystusa, przeciwnika naszego. Bo tamten uprzedza postpowanie Prawa, nakazujcego uroczyste stwierdzenie uzdrowienia z trdu, gdy nawet bez dotykania ich i bez sowa milczc moc i jedynie wol swoj uzdrawia dziesiciu trdowatych w drodze, poleciwszy im jedynie i i pokaza si kapanom656. 5. To tak, jak gdyby dla Chrystusa tyle razy uzdrawiajcego i nioscego ulg w cierpieniach i ratunek od kalectw konieczne byo, by raz doniesiono o skutkach, by raz je potwierdzono ze strony kapanw, by zakwestionowano rodzaj uzdrowie, by powoano si na Stworzyciela wobec Chrystusa i na Prawo Boe, czy

648

Por. k 17,1-2. Tertulian ukazuje Boga jako karzcego sdziego, take w posannictwie Chrystusa, ktrego Marcjon pragnie przedstawi tylko jako miosiernego i przebaczajcego, a przez to udowodni jego zwizek z Bogiem Dobrym, a nie z Bogiem-Stwrc. 649 Za 2,12. 650 Por. k 17,3. 651 Kpt 19,17. 652 Wj 23,4. 653 k 17,4. 654 Kp 19,18. 655 Por Kp r. 13 i 14. 656 Por. k 17,11 -19. Kwesti trdowatych Marcjon i Tertulian wykorzystali rnie. Tertulian stara si wykaza, e Chrystus respektowa prawo, gdy odesa chorych do kapanw. Tym samym potwierdzi, e pochodzi od Stwrcy. Marcjon natomiast ukaza rnic dziaania prawa i dziaania Chrystusa, chcia udowodni, e Chrystus pochodzi od Dobrego Boga tu uzdrawiajcego, a nie od Stwrcy.
\

czego On sam nie uczyni inaczej, ni to przewidywao Prawo, skoro Pan oczywicie inaczej dziaa sam, osobicie, czy to przez Swego Syna, inaczej przez swe sugi, Prorokw, zwaszcza e dowody na Jego moc i potg mogsi rni od dzie zastpczych, bo jako Jego wasne, s wspanialsze i mocniejsze. Ale podobne zdania wypowiedzielimy ju gdzie indziej, w poprzednim dowodzeniu657. 6. Teraz, cho przypomnia, e wtedy wielu byo w Izraelu trdowatych, za dni Elizeusza Proroka, a aden z nich nie zosta oczyszczony, jedynie Syryjczyk Naaman658, to oczywicie ich liczba wcale nie bdzie miaa wpywu na rozrnianie Bogw, na obalenie Stworzyciela, ktry uzdrowi tylko jednego trdowatego, ani na przedkadanie nad Stwrc Tego, ktry oczyci z trdu dziesiciu. Kt bowiem bdzie wtpi, e to raczej Prorok mg oczyci wicej trdowatych, cho uzdrowi tylko jednego, ni e mg oczyci dziesiciu Ten, ktry przedtem nigdy nie oczyci ani jednego659? 7. Ale jake dobitnie godzi tym zdaniem w niewiar, nieufno i w pych Izraela, e cho wielu byo tam trdowatych i cho nie brakowao wtedy Prorokw, to nawet po dokonaniu tego jawnego cudu, nikt nie przybieg do Boga dziaajcego przez Proroka. A wic, poniewa by On prawdziwym Arcykapanem Boga Ojca, przejrza ich zgodnie z tajemnic Prawa, ktre wskazywao, e Chrystus bdzie prawdziwym Rozjemc i e tylko On rzeczywicie oczyci trd ludzki. Ale poleci im, co jasno przewidziane byo w Prawie: "Idcie, pokacie si kapanom!"660. Dlaczego, skoro ich mia sam przedtem oczyci? Czy jako przemiewca Prawa, czy, aby uzdrowionym pokaza w drodze, e Prawo nic nie znaczy i to razem z kapanami? 8. Oczywicie! mgby si kto umia, gdyby zobaczy, e Chrystus wydawaby si dla kogo tak penym domysw. Przeciwnie, gbsze s tu tajemnice do wytumaczenia i godniejsze do uwierzenia: dlatego zaradzi ich chorobie, bo usuchali Jego nakazu, by pj zgodnie z Prawem do kapanw. Przecie nie do uwierzenia, by zasuyli na cudowne uzdrowienie od burzycieli Prawa ci, ktrzy Prawu byli posuszni. Ale dlaczego pierwszemu owemu trdowatemu nie nakaza niczego takiego? Bo i Elizeusz nie nakaza czego podobnego Syryjczykowi Naamanowi661. A jednak przez to wcale si nie okaza, e nie by Chrystusem Stwrcy. Wystarczajco odpowiedziaem, ale zrozumie to ten, co wierzy, a nawet i co wyszego. 9. Poznaj wic i przyczyny. Dziao si to w okolicach Samarii, skd pochodzi jeden z trdowatych662 Samaria za odpada od Izraela, tworzc schizm zoon

657 658

Patrz wyej Marc. IV,9,6-10. Por. k 4,27. 659 Stwrca oczyci jednego trdowatego za porednictwem proroka, ale Bg Marcjona, jako inny od Stwrcy nie oczyci ani jednego. A zatem w pytaniu, kto oczyci dziesiciu trdowatych atwiej wskaza na Stwrc ni na Boga Marcjona. 660 k 17,14. 661 Por. 2 Krl 5,1 i nn. 662 Por. k 17,11.16.

z dziewiciu pokole. A oderwa je za przepowiedni Proroka AchiaszaJeroboam i rozmieci koo Samarii663. Ale i czym innym chepili si zawsze Samarytanie: grami i studniami praojcw, - jak owa Samarytanka w Ewangelii Jana, co w rozmowie z Panem rzeka u studni: "Czy Ty jeste wikszy?" l pozostae sowa...664. 10. l ponownie: "Ojcowie nasi oddawali cze Bogu na tej grze, a wy mwicie, e w Jerozolimie naley czci Boga"665. A wic Ten, co przez Izajasza mwi "biada pokadajcym ufno w grze Samarii"666, ju im raczy sam t wiar zwrci, bo wiadomie poleca okaza si kapanom, oczywicie dziaajcym nie gdzie indziej, tylko w wityni i podda Samari Judei mwic, e zbawienie przyjdzie od ydw667, cho i Samarytanie byli Izraelitami. Cae wic przyrzeczenie Chrystusa odnosio si do pokolenia Judy . A powiedzia to, eby wiedzieli, i i witynia i Kapani byli w Jerozolimie, jak ich macierzysta religia, rdo, a nie studnia zbawienia669. 11. A wic skoro zobaczy, e oni uznali, i Prawa naley dopeni w Jerozolimie, uzdrowi ich poza porzdkiem Prawa, jako tych, ktrzy mieli zosta ju usprawiedliwieni przez wiar. A podziwiajc owego jedynego z dziesiciu, ktry powrci w poczuciu wdzicznoci za otrzyman ask Bo nie poleca Samarytaninowi skada daniny nakazanej przez Prawo, bo ju zado uczyni Prawu, oddajc chwa Bogu -i to za zgodPana, wyjaniajcego Prawo: e tak naleao uczyni. A jednak zachodzi pytanie: jakiemu Bogu podzikowa Samarytanin, skoro jako Izraelita nie pozna dotd innego Boga? Jakiemu innemu mg dzikowa, jak nie Temu, ktremu wszyscy wczeniej uleczeni przez Chrystusa oddawali dziki? l dlatego usysza: "wiara twoja ci uzdrowia"670. Zrozumia bowiem, e musi zoy ofiar Bogu wszechmogcemu, mianowicie podzikowanie w prawdziwej wityni i wobec prawdziwego Arcykapana Boga, Chrystusa. 12. Ale o faryzeuszach nie mona pomyle, e poradzili si Pana w sprawie krlestwa innego Boga, kiedy nadejdzie, bo nie zosta na wiato dzienne przez Chrystusa wydany inny Bg, tylko Ten, o ktrego pytali. Bo mwi: "Krlestwo Boe nie przyjdzie dostrzegalnie i nie powiedz: oto jest tu, albo: tam. Krlestwo Boe jest bowiem pord was"671. Kt nie wytumaczy tych sw: "jest pord was" tak, e jest w waszej rce, w waszej monoci, jeeli suchacie Boga, jeeli speniacie Boe przykazania?

663 664

Por. 1Krl11,29-30. J4,12inn. 665 J 4,20. 666 Por. Am 6,1; ale nie Izajasz, jak sdzi Tertulian; czsty bd Tertuliana, ktry myli prorokw, por. wyej przypis 566. 667 Por. J 4,22. 668 Por. Rdz 49,9-10. 669 Tertulian rozrnia rdo zbawienia(fons et matrix) w Jerozolimie od studni zbawienia (puteus salutis) w Samarii. Zakada to aluzj do gbszej interpretacji tej perykopy u Tertuliana. 670 k 17,19. 671 k 17,20-21.

13. A jeeli Krlestwo Boe zaley od przykazania, to zaproponuj sprzeciw Mojesza, zgodnie z naszymi antytezami, a wypynie jedno zdanie. Bo Mojesz mwi: "Przykazanie nie przekracza twych moliwoci i nie jest poza twoim zasigiem. Nie jest w niebiosach, aby mwi: Kt wstpi do nieba i przyniesie je nam, a bdziemy sucha i wypenimy je? Ani nie jest za morzem, aby mwi. Kt uda si za morze i przyniesie je nam, a bdziemy sucha i wypenimy je? Sowo to bowiem jest bardzo blisko ciebie: w twych ustach, w twoim sercu i w rkach twoich, aby je mg wypeni672. To znaczy: nie tu, ani tam. Oto bowiem w was jest Krlestwo Boe. 14. l niech heretycka zuchwao nie dowodzi o Krlestwie Stworzyciela, o ktre Pana pytali, e nie odpowiedzia im o swoim, bo temu przecz zdania nastpne. Mwic bowiem, e Syn Czowieczy musi wpierw wiele cierpie i zosta odrzuconym673, zanim nastpi Jego przyjcie, przy ktrym objawi si istotnie i Krlestwo Jego, pokazuje to swoje Krlestwo, o ktrym dawa im odpowied, a ktre wymaga bdzie cierpie Jego i odrzucenia. Majc za przed sob swoje odrzucenie, a potem uznanie, przyjcie i wyniesienie, nawet samo sowo: "odrzucenie" przej Pan std, gdzie Dawid wypiewa pod obrazem kamienia (wgielnego) podwjne objawienie: pierwsze odrzucenia, a drugie przyjcia do czci. 15. Oto jego sowa: "Kamie odrzucony przez budujcych sta si kamieniem wgielnym. A stao si to przez Pana"674. Prno bowiem byoby wierzy, e Bg wygasza pochway o habie albo o chwale jakiego krzemienia, a nie zapowiada w figurze i obrazie kamienia czy skay i gry - Chrystusa! Ale, jeeli mwi o swoim przyjciu, to dlaczego porwnywa je do dni Noego i Lota, dni tak ciemnych i okropnych, On, Bg agodny i delikatny675? Jeeli ma przyj Sd nie w celu upomnienia si o swoje przykazania kar to dlaczego napomina, by wspomnieli na on Lota676, ktra zlekcewaya zakaz, czyli przykazanie Stwrcy i to wcale nie bezkarnie? 16. Rwnie wtedy, gdy domaga si pomsty, jako Ten, co sdzi, nie powinien by poucza przez swoje argumenty o Tym, ktrego obala, aby si nie wydawao, e to poucza mnie Tamten. Jeeli za i tu nie mwi o swoim przyjciu, ale Chrystusa ydowskiego, to oczekujemy jeszcze teraz, czy nie bdzie czego gosi o swoim (przyjciu), a na razie wierzmy w tego, ktry pochodzi od Stwrcy goszcego Go na kadym miejscu. 36.1. Rwnie przykazujc usilno i wytrwao w modlitwie677, kadzie Pan przypowie o sdzim zmuszonym do wysuchania wdowy z powodu jej natarczywoci i wytrwaoci w upominaniach si o jego ask. A wic okazuje si, e

672 673

Pwt30,11-14. Por. k 17,25.Tertutian opuci komentarz do k 17,22, gdy ten werset wedugEpifaniusza (Haereses 49) Marcjon wykreli z Ewangelii; por. Hamack, dz. cyt., s. 206+. 674 Ps118(117),22-23. 675 Por. WJ 17.6; 1 Kor10,4; Iz 2,2-3; 29,16; k 17,26-32. 676 k 17,32. 677 Por. k 18,1-8.

do Boga Sdziego naley si modli, a nie do Niego samego, jeeli On nie jest Sdzi. Ale Pan doczy i zdanie, e Bg ujmie si za swoimi wybranymi i pomci ich krzywd678. Jeeli wic ten sam bdzie Mcicielem, co i Sdzi, to tym samym udowodni, e Stworzyciel jest lepszym Bogiem, skoro pokaza, e On jest Mcicielem za krzywdy swoich wybranych, woajcych do Niego dniem i noc. A jednak, gdy wprowadza obraz wityni Stworzyciela i dwch modlcych si z rnymi usposobieniami: faryzeusza w pysze, a celnika w pokorze i zaznacza, e dlatego pierwszy odszed od rzucony, a drugi usprawiedliwiony679, to uczy oczywicie, z jakim usposobieniem naley si modli - i wskazuje, e trzeba si modli do Tego, od ktrego ludzie otrzymali ju nauk odpowiedniej modlitwy: tej, co powoduje odrzucenie za pych i owej, co zasuguje na usprawiedliwienie za pokor. 2. U Chrystusa, oczywicie pochodzcego od Stworzyciela, nie znajduj ani wityni drugiego Boga, ani modlcych si, ani sdu. Bo On nakazuje, by adorowa Go w pokorze, a nie w wyniosoci, jako dwigajcego pokornych, a poniajcego pysznych. Kogo innego wskazuje mi do adorowania? W jaki sposb? Z jak nadziej? Uwaam, e nikogo!! Bo nauczy nas, jaka modlitwa od nas podoba si Stworzycielowi, jak to udowodnilimy. A co innego, e jako Bg najlepszy i nad wyraz dobry, chyba w ogle nie chce by adorowanym! 3. Ale "Kt najlepszy -jak Pan mwi - jeeli nie jeden Bg?"680. Lecz wcale nie w tym znaczeniu, jakby Pan wskazywa na jednego z dwch Bogw jako na Najlepszego, ale w tym, e "jeden" jest i jedyny Bg Najlepszy, ktry tak jest najlepszym, jak jest jedynym Bogiem, l oczywicie jest najlepszym, skoro "On zsya deszcze na sprawiedliwych i niesprawiedliwych i On sprawia, e soce Jego wschodzi nad zymi i dobrymi"681, a nawet utrzymuje, karmi i wspomaga marcjonitw682. 4. Wreszcie zapytany przez pewnego czowieka: "Nauczycielu Najlepszy, co mam czyni, aby osign ycie wieczne?"683, rwnie Sam zapyta o przykazania Stworzyciela: czy je zna, to jest, czy je wypenia? A to w celu potwierdzenia, e ycie wieczne osiga si przykazaniami Stwrcy. A gdy w czowiek owiadczy, e wszystkie waniejsze przykazania zachowywa od swej modoci, Pan rzek: "Jednego ci jeszcze brak: sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a bdziesz mia skarb w niebie. Potem przyjd i cho za Mn"684. 5. Nue, Marcjonie i wszyscy twojej niedoli towarzysze oraz rwnej nienawici godni twoi heretycy! C si odwaycie odpowiedzie? Czy Chrystus zawiesi

678 679

Por. k 18,7-8. Por. k 18,9-14; Iz 13,11; Ps 113(112),7; 1 Sm 2,8. Marcjonici, wydaje si podobnie jak gnostycy, wykorzystali ten fragment dla ukazania dwu klas ludzi; por. Ir IV,36,8; J. Frickel, Naasener oder Valentinianer, w: NHS 18,1981,102. 680 Por. k 18,19. 681 Mt 5,45. 682 Swoista ironia, podobnie jak w kwestii maestwa: Bg Marcjona winien wystpi przeciw maestwom nakazanym przez Stwrc, por. Meijering, dz. cyt., s. 137. 683 k 18,18. 684 k 18,22.

dawne przykazania: by nie zabija, nie cudzooy, nie kra, nie wiadczy faszywie, by miowa ojca i matk - czy te potwierdzi je, a doda, co im brakowao? - chocia i to przykazanie: jamuny na rzecz ubogich, byo rozpowszechnione zawsze i wszdzie: w Prawie i u Prorokw - jak mg si przekona i w chwalebnie przestrzegajcy przykaza, e za rozdane pienidze bdzie mia w niebie o wiele droszy skarb. 6. l to ostao si w Ewangelii, "nie przyszedem znosi Prawa ani Prorokw, ale raczej wypeni"685. Zarazem wyzwoli od wtpliwoci i pozostae kwestie, gdy wskaza, e do jednego Boga naley i Imi Boga Najlepszego, i ycie wieczne, i skarb w niebie, i On sam, bo Jego przykazania i uzupeni, i zachowa, i rozszerzy -zgodni z Micheaszem, mwicym: "Kto ci powiedzia, czowiecze, co jest dobre? Albo czego da Pan od ciebie, jeli nie penienia sprawiedliwoci, umiowania yczliwoci i gotowoci do pjcia za Bogiem twoim?"686. A wic i w tym miejscu rozpoznajemy Pana i Stwrc. 7. l "czowiekiem" jest przecie Chrystus, gdy mwi" co jest dobre": znajomo Prawa, gdy pyta: "Znasz przykazania?" i gdy zaleca "penienie sprawiedliwoci" i gdy radzi: "daj ubogim", a wreszcie: "by by gotowy pj za Nim" jako za Panem: "i przyjd i naladuj Mnie". 8. Nard ydowski tak dokadnie by porozdzielany od pocztku na pokolenia, gminy, rodziny i domy, e pochodzenie kadego bez trudnoci mogo by poznane, choby po niedawnych spisach ludnoci nakazanych przez Augusta, jeszcze teraz podobno trwajcych687. Natomiast Jezus Marcjona - cho nie powinni wtpi o Nim, e si narodzi, skoro wyglda na czowieka oczywicie jako nienarodzony, nie mg posiada publicznie adnej wiadomoci o swoim pochodzeniu, ale musia by uznawany za jednego z tych, ktrzy w jaki sposb byli uwaani za obcych. 9. Gdy wic lepy usysza, e On przechodzi, dlaczego wykrzykn: "Jezusie, Synu Dawida, ulituj si nade mn"688, czy nie dlatego, e jako potomek Dawida, to jest z rodziny Dawida nie bez racji by poznawany po Matce i braciach, bo o nich donoszono Mu od czasu do czasu, oczywicie ze znajomoci innych? "Ale ci, co szli na przedzie, nastawali na lepego i strofowali go, eby milcza"689. Susznie! Bo woa i wcale nie kama o Nim jako o Synu Dawida. Albo udowodnij, e ci upominajcy lepego wiedzieli, e Jezus nie by Synem Dawida i dlatego naleao im wierzy, gdy narzucali lepemu milczenie. 10. Lecz choby udowodni, e atwiej by ci byo nas przekona, e oni nie wiedzieli, jak o tym, e Pan mg wytrzyma faszywe mwienie o Sobie. Ale Pan cierpliwy! Jednak nie potwierdziby bdu! Przeciwnie! Nawet wprost wskazuje na Stwrc, bo nie zdejmuje z oczu lepego zamy lepoty pierwej, zanim ten

685 686

Mt 5,17. Mi 6,8. 687 Por. k 2,1. 688 k 18,38. 689 k 18,39.

nie wyzna spontanicznie w Nim Syna Dawida. A wic, ebycie nie obmawiali Jego cierpliwoci, ani ebycie Mu nie wmawiali jakiego powodu do udawania, czyli, ebycie nie odmawiali Mu Synostwa Dawida, potwierdzi najoczywiciej wyznanie lepego i samym odwdziczeniem si przez uzdrowienie go, i zawiadczeniem o jego wierze, gdy powiedzia: "wiara twoja ci uzdrowia"690. 11. A w co, jak uwaasz uwierzy lepy? e Jezus zstpi od innego Boga celem objawienia Stwrcy, a obalenia Prawa i Prorokw? e nie jest On Tym, o ktrym podawano, e pochodzi z korzenia Jessego i by owocem ldwi Dawida, i e obdarza nawet lepych askami cudw za ich wiar691? Ale ja uwaam, e tamci nie byli tak lepymi, jak Marcjon, skoro wiara owego lepego bya taka, e uwierzy zgodnie ze swym woaniem: "Jezusie, Synu Dawida"692! 12. Ten, ktry i sam Siebie za Syna Dawida uznawa, i ktry chcia, aby wszyscy uznali wiar lepego czowieka, bo bardziej widoczn, skoro godn ujrzenia prawdziwego wiata przez niewidomego, ktrego obdarowa i zewntrznym widzeniem. Chce rwnie, abymy si od niego nauczyli i regu wiary i doznali nagrody za ni: mianowicie, e kto chce widzie, niech uwierzy w Jezusa, Syna Dawida, pochodzcego od niego przez Dziewic. A kto tak nie bdzie wierzy, nie usyszy od Niego: "wiara twoja ci uzdrowia", i tak pozostanie lepym, popadajc w antytez, a ona znw runie sama w antytez. Tak bowiem zwyk lepy prowadzi lepego693. 13. Bo jak ongi lepi obraali Dawida podczas zdobywania Syjonu, zagradzajc mu drog, by go tam nie dopuci694, a to jako symbol narodu rwnie lepego, ktry w przyszoci nie mia dopuci Chrystusa, Syna Dawida na Syjon, tak teraz Chrystus wyszed naprzeciw lepemu z pomoc. Czy to w tym celu, by pokaza, ze nie jest Synem Dawida, bo si okaza dla lepego dobrym, a Dawid tamtych kaza pozabija695? Czyby Chrystus uczyni to za wiar i to faszyw, mwic, e wiara go uzdrowia696? A oto jak i w tym "Syn Dawida" daje antytez po swojemu nie do zbicia! 14. Poniewa i lepi obrazili Dawida, a teraz czowiek o tej samej lepocie ciaa stawi si przed Synem Dawida z baganiem, wic Syn Dawida, jak gdyby przebagany za tamtych, winnych obrazy praojca Dawida, przywrci wiato jego oczom na wiadectwo jego wiary, przez ktr lepy uwierzy, e ma prosi o t ask wanie Syna Dawida. Bo przecie, jak sdz, dawida obrazia bezczelno tamtych ludzi, a nie ich lepota.
690 691

k 18,42. Por. Iz 11,1; 1 Krl 8,19; Ps146(145),8. 692 Chrystus wedug Marcjona nie pochodzi od Stwrcy, a wic nie mg przez swoj cierpliwo objawi Stwrcy w sensie zdemaskowania Go i obalenia Jego prawa i prorokw. Nie mg tego uczyni zanim nie uzdrowi lepego, ktry uwierzy, e uzdrawiajcy jest Synem Dawida, czyli pochodzi od Stwrcy. Dopiero pniej mg objawi swoje pochodzenie od Boga Najwyszego. W ten sposb uzasadni Marcjon take nakaz milczenia wydany przez Jezusa. 693 Por. k 6,39. 694 Por. 2 Sm 5,6-8. 695 Tertulian wtych retorycznych pytaniach ukazuje naukMarcjona. 696 Wiara lepa bya zdaniem Marcjona bdn: Jezus nie by Synem Dawida, by- wedug Marcjona - Synem Boga Najwyszego.

37.1. Rwnie dom Zacheusza uzyskuje zdrowie697. Za co? Czyby i on uwierzy, ze Chrystus przyszed od Boga Marcjona? Nic podobnego! Przecie jeszcze w uszach wszystkich brzmia ten gos lepego: "Jezusie, Synu Dawida, zmiuj si nade mn", oraz to, e "cay lud, ktry to widzia, odda chwa Bogu"698 nie Marcjonowemu, ale Dawidowemu. Bo zaiste, Zacheusz, cho cudzoziemiec, jednak prawdopodobnie zaznajomiony jako z Pismami na podstawie obcowania z ydami -a co wicej cho nie zna Izajasza, to wypenia jego polecenia:": Dziel swj chleb z godnymi, a tuaczy wprowad w dom twj" - co najlepiej wykona podejmujc w domu i goszczc Pana - "a nagiego, jeli ujrzysz, przyodziej"699, co przecie najdobitniej przyrzek, ofiarujc na wszystkie dziea miosierdzia poow dbr swoich, e rozluni zobowizania kontraktw krzywdzcych ludzi, e da ulg ucinionym, a wszelkie niegodziwe zapisy dunicze uniewani, gdy powiedzia: "a jeli kogo w czym skrzywdziem, zwracam poczwrnie". Przeto powiedzia muPan:"Dzi zbawienie stao si udziaem tegodomu"700. 2. Da wiadectwo, e do zbawienia prowadz uczynki, jakie poleca Prorok Stworzyciela. Gdy natomiast mwi: "albowiem Syn Czowieczy przyszed szuka i zbawi to, co zgino"701, to ju nie musz si wysila, by udowadnia: czyim On jest Chrystusem, skoro przyszed w celu zbawienia tego, co zgino, czy komu to zgino, co On ma zbawia po swoim przyjciu, ale wchodz na drugi stopie kwestii, bo nie ma adnej wtpliwoci, e chodzi tu o czowieka. 3. Poniewa jest on zoony z dwu substancji: z ciaa i duszy, naley si spyta: na podstawie ktrej substancji zgin? Jeli z powodu ciaa, to przepado ciao, a nie dusza. Syn Czowieczy zbawia to, co zgino, wic i ciao uczestniczy w zbawieniu. Jeeli zgin z powodu duszy, to zguba duszy czeka na zbawienie, a ciao, ktre nie przepado, ocalao. Jeeli zgin cay czowiek, z obydwiema substancjami, to musi by zbawiony cay czowiek i tak obalilimy tez heretykw przeczcych zbawieniu ciaa702. Przeto i Chrystus Stworzyciela otrzymuje potwierdzenie, bo przyrzeka zbawienie caego czowieka zgodnie ze Stworzycielem. 4. Rwnie przypowie o sugach703, sdzonych stosownie do otrzymanych drog poyczki pienidzy, pokazuje twojego Boga jako sdziego i to surowego, bo nie tylko obcia poyczajcego odsetkami, ale zabiera mu i to, co wedug swego mniemania posiada, unosi to czego nie pooy i kosi to, czego nie posia. A mnie tu Pan poucza o Stworzycielu, nawet tak srogim, bo wszystko jest Jego, nawet nasze pienidze s poyczk od Niego!

697 698

Por. k 19,1-20. k 18,43 699 Iz 58,7. 700 k 19,8.9. 701 k19,10. 702 Dualistw, ktrzy przyjmowali jedynie zbawienie duszy i to pojte jako uwolnienie od ciaa, na przykad gnostycy i marcjonici, ktrzy zaprzeczali zmartwychwstaniu ciaa. 703 Por. k 19,11\-27.

38.1. Chrystus wiedzia skd pochodzichrzest Janowy, po co wic pyta, jakby nie wiedzia704? Wiedzia, e Mu faryzeusze nie odpowiedz, wic dlaczego pyta ich na prno? Czy moe po to, aby ich mg sdzi z ich wasnych ust lub z serca. Odnie wic i to do Stwrcy, na Jego uniewinnienie, - wytumaczenie - i do Chrystusa, by Go ze Stwrc porwna i zaraz rozwa: co by si stao, gdyby faryzeusze odpowiedzieli jako na Jego pytanie? Na przykad: gdyby odpowiedzieli, e chrzest Jana by ludzkim wymysem, natychmiast by ich ukamienowano, l powstaby jaki Marcjon przeciw Marcjonowi705 i powiedziaby: co to za Bg najlepszy, co to za Bg, co rni si od Stwrcy swym dziaaniem, jak wida na przykadach! Co to za Bg, co wiedzc, e ludzie pjd na eb, na szyj, sam ich popchn do przepaci! 2.Tak bowiem czytamy w Pimie o Stwrcy w Prawie traktujcym o drzewie706 Ale chrzest Jana pochodzi z nieba. Wic mwi Chrystus: "Dlaczego mu nie uwierzylicie?"707. Skoro chcia, aby uwierzyli Janowi - i mia zamiar skarci ich za to, e mu nie uwierzyli, to wida, e pochodzi od Tego, ktrego chrztu Jan udziela. Pewnie, e zem im zapaci za zo, gdy na ich odmow odpowiedzi: co sdz, On sam im odpar: "To i Ja wam powiem, jakim prawem to czyni"708. 3. "Oddajcie Cesarzowi, co naley do Cezara, a Bogu, co naley do Boga"709. Jakie rzeczy bd Boe, a jakie bd podobne do Cezarowego denara? Oczywicie, e obraz Jednego i podobiestwo drugiego. Czowieka wic nakazuje Pan odda Stworzycielowi, ktrego obraz i podobiestwo, i Imi, i forma jest na nim wycinita. A Bg Marcjona niech sobie szuka monety, bo Chrystus kae odda ludzkiego denara jego Cezarowi. Nie wolno obcemu! Chyba, e z koniecznoci ten, co nie ma swego denara, poyczy od innego. 4. Sprawiedliwy i godny to przepis, by w kadej kwestii na przedoone pytanie nastpia odpowied o waciwym znaczeniu. Zreszt co innego wypada powiedzie temu, co si radzi, a co innego temu, co podchwytuje, a takiego pytania nie wypadao stawia Chrystusowi, skoro nie wypada tego czyni nawet zwykemu czowiekowi. Saduceusze przeczcy zmartwychwstaniu, majcy zamiar postawi Panu pytanie o Nim, utkali jakby materi z Prawa o niewiecie, ktra po mierci siedmiu mw, braci po kolei, zgodnie z prawem wychodzia za ma za nastpnego: ktremu mowi byaby przydzielona po zmartwychwstaniu710?
704 705

Por. k 20,1-8. Marcjon, widzc ukamienowanych faryzeuszy, mgby powiedzie (ironicznie!) "c to za Bg, ktry co takiego dopuszcza"; ale inny Marcjon, ktry w dobrej wierze ocenia czyny Chrystusa myli, e chodzi Chrystusowi o zdemaskowanie Stwrcy. 706 Prawo drzewa: chodzi o drzewo rajskie, ktre za spraw Stwrcy (wedug Marcjona!) stao si przyczyn nieszczcia. To, co marcjonici zarzucali Stwrcy Tertulian dostrzega w Chrystusie jako dowd jego zwizku z Bogiem-Stwrc, w sensie ortodoksyjnym. Stwrca przewidzia upadek prarodzicow i Chrystus przewidzia upadek faryzeuszw. Marcjon wykreli ze swej Ewangelii k 20,9-18, por. Epifaniusz, Haereses 55, Harnack, dz. cyt., s. 210+. 707 Por. k 20,5. 708 Por. k 20,8. 709 k 20,25. 710 Por. k 20,27 i nn. Pwt 25,5-10.

5. Taka bya materia zagadnienia, i taka istota pytania. l na ni musia Chrystus odpowiedzie. Nikogo si nie ba, e si bdzie wydawao, i unika rozwizania kwestii, albo przy tej okazji przyzna si do czego, czego jawnie nie uczy. Odpowiedzia wic, e synowie tego wiata eni si, - widzisz, jak odpowiednio do kwestii stawianej, bo pytano Go o wieczno ich czekajc, w ktrej nikt nie bdzie si eni711. To chcia okreli, a przy okazji potwierdzi, e tu mona si eni, gdzie trzeba i umiera. Ci za, ktrych Bg obdarzy askawie osigniciem ycia owego, wiecznego przez zmartwychwstanie, nie bd musieli ani si eni, ani za m wychodzi, bo i umieraju nie bd, gdy bd podobni do aniow Boych, synami zmartwychwstania712. 6. Poniewa za tre odpowiedzi nie miaa by skierowana do czego innego, jak do przedoonego pytania, wic odpowied w swym znaczeniu zamyka drog do dalszych pyta i odpowied Pana, nie siga do czego innego, jak do tego, by t kwesti rozwiza. Masz wic i czasy dozwolonych, i niedozwolonych maestw nie na podstawie ich natury, ale stanu ludzi po zmartwychwstaniu. Masz i potwierdzenie zmartwychwstania samego, i wszystkiego, o co dopytywali si Saduceusze, bo wcale nie pytali o innego Boga, ani o wasne ich prawo do maestwa. 7. A jeeli twierdzisz, e Chrystus odpowiedzia na to, o co nie by pytany, to mwisz, e nie mg On odpowiada na zadane Mu pytania, zapany mdroci Saduceuszw. Teraz zaczerpn z obfitoci argumentw i po zastrzeeniu si skieruj je przeciw argumentacjom pokrewnym z powyszymi. W oparciu bowiem o tekst Pisma: "ci, ktrzy zostan uznani przez Boga za godnych udziau w przyszym wiecie", robi (heretycy) rozrnienie, e po sowie "Boga" sowa "w wiecie przyszym" nale do nastpnych czonw zdania, to jest: "ktrych Bg uzna za godnych udziau w przyszym wiecie i w zmartwychwstaniu"713. 8. A przecie Pana nie pytano o Boga, ale o stan przyszego wiata: czyj on bdzie po zmartwychwstaniu w owym wiecie? Tak rwnie wykrzywiaj odpowied o samym maestwie, e zdanie: "Dzieci tego wiata eni si i za m wychodz"714 powiedzia Pan o ludziach Stworzyciela, ktry pozwala na maestwa. Ci natomiast, ktrych Bg przyszego wieku, mianowicie drugi, obdarzy ask zmartwychwstania, ju nie zawieraj maestw, bo oni nie nale do synw tego wiata, a wic wydaje si, e Pan nie mg odpowiada na temat maestw tego wiata, gdy Go pytano o maestwa na tamtym wiecie, a nie na tym, wic zakaza tych, o ktre by pytany715. 9. Tak wic ci, co wycignli (z Jego odpowiedzi) sam tylko si gosu i wypowiedzi, i rozrnienia, niczego innego nie zrozumieli (w Jego odpowiedzi),

711 712

Por. k 22,34. Por. k 20,35-36. 713 k 20,35. 714 k 20,34. 715 Marcjonici odrzucali maestwo; Marcjon wykreli sowa Chrystusa k 20,34-38, por. Harnack, dz. cyt., s. 211+.

jak tylko to, co naleao do materii pytania, l dlatego uczeni w Pimie mwi: "Nauczycielu! dobrze powiedzia"716. Potwierdzi bowiem istnienie zmartwychwstania i okreli jego form przeciw opinii Saduceuszw. Wreszcie nie odrzuci wiadectwa tych, ktrzy spodziewali si, e On tak odpowie. 10. Jeeli za uczeni w Pimie uwaali Chrystusa za Syna Dawida, a sam Dawid nazywa Go Panem, to co to znaczy dla Chrystusa nie-Dawidowego717? Czy nastawa na bd uczonych w Pimie? Nie! Ale Dawid oddawa cze Chrystusowi, bo potwierdza, e Chrystus Pan bdzie kim wikszym ni Synem Dawida, a to nie odpowiadaoby burzycielowi dziea Stworzyciela. Natomiast z naszej strony jaka to odpowiednia interpretacja! Bo Ten, ktry przedtem zosta ogoszony Synem Dawida przez owego lepca718, co wtenczas pomin milczeniem nie majc przy sobie uczonych w Pimie, teraz spontanicznie podnis wobec nich t kwesti z osobistej inicjatywy, aby siebie, ktrego lepy, zgodnie z nauk uczonych w Pimie obwoywa jedynie Synem Dawida, okaza take jako jego Pana. Owszem, po wynagrodzeniu lepemu jego wiary w Niego jako w Syna Dawida, teraz, jakby za dotkniciem palcem tradycji uczonych w Pimie, rozruszy i w nich wiar, by Go i oni uznali Panem, cho to si nie miecio w ich tradycji. Cokolwiek by si odnosio do chway Chrystusa, jako pochodzcego od Stworzyciela, tego nie mg nikt inny tak uzasadnia, tylko Chrystus Stworzyciela. 39.1. Od dawna ju wiadomo, jakie znaczenie maj imiona. Panu odpowiadao to, ktre Mu nada Bg jako pierwszy, gdy Go ogosi jako swojego Chrystus i przemianowa Go na Jezusa. Wic teraz okae si, jaka to bezczelno tego, co mwi, e przyjdzie wicej (Chrystusw) pod Jego Imieniem719, ktre przecie nie bdzie Jego, jeeli i Jezus, i Chrystus nie bdzie pochodzi od Stwrcy, do ktrego naley nadawanie imion Jemu odpowiadajcych. Tego wic, co przychodzi pod cudzym imieniem, a nie pod wasnym, dotyczy przestroga dana uczniom przez Chrystusa, ktry mia prawdziw godno i odpowiadajce jej Imi. 2. Bo przecie przyjd tacy, ktrzy powiedz: "ja jestem Chrystusem"720. Przyjmiesz ich ty, co przyj podobnego do nich! - bo i tamten nie przyszed w swoim imieniu. C teraz? A kiedy przyjdzie i On sam, Pan Imion, Chrystus i Jezus Stworzyciela, czy Go odrzucisz? O! jak niegodziwe, jak niesprawiedliwe, jak niegodne Boga Najlepszego, aby Go nie przyj, skoro przychodzi w Swoim Imieniu, a ty przyje innego w Jego Imieniu! 3. Popatrzmy i na to, jakie On nadaje znaki czasom: wojny - jak wida - i krlestwo przeciw krlestwu, nard przeciw narodowi, i zaraza, i gd, i trzsienia ziemi, i straszne zjawiska, i znaki na niebie a przecie to wszystko odpowiada Bogu surowemu i okrutnemu. A jeeli Pan dorzuca, e to nawet musi si dzia,
716 717

k 20 39 Por. k 20,41-44; Ps110(109),1. 718 Por k 18,38. 719 Por. k 21,8. Por. Marc. III,15; Orbe, Cristologia l, s. 57 (pogld, e Chrystus nie jest Mesjaszem). 720 k21,8.

to za kogo przedstawia Siebie samego721? Jako przeciwnika czy zwolennika Stwrcy? A O czyich rozporzdzeniach zapewnia, e musz si speni? Przecie jako "najlepszy" odsunby je raczej ni narzuci, gdyby nie byy Jego plagami, cho tak ponurymi i zgubnymi. 4. A przed tym wszystkim przepowiada przeladowania i cierpienia, jakie musz przyj na wierzcych: a do mczestwa wcznie - oczywicie - i do zbawienia. Przyjmij przepowiedni Zachariasza: "Pan Zastpw bdzie ich osania, zniszcz i zdepcz kamienie z proc i bd pili krew jak wino i bd jej peni jak czara otarza. W owym dniu Pan ich ocali jak owce, lud swj, bo tocz si wite kamienie722 5. l eby nie myla, e to zapowiada cierpienia, ktre na nich czekay ze strony cudzoziemcw pod mianem tylu wojen, popatrz na szczegy. W opowiadaniu o wojnach, prowadzonych zwykle broni uznan przez prawo, nie wylicza si kamienowania, odpowiadajcego raczej grupom ludowym i tumom bezbronnym, co sigaj po kamienie! Nikt nie mierzy krwi przelanej na wojnie jak rzek wezbranych -pojemnociczar! Nikt nie porwnuje jej do struki krwi spywajcej zjednego otarza! Nikt nie nazywa owcami tych, ktrzy na wojnie padaj uzbrojeni walczc z tak dzikoci jak ich wrogowie, ale tych, co zgodnie ze swym usposobieniem cierpliwoci wydaj raczej siebie na ofiar i gin mordowani nie szukajc pomsty. 6. Wreszcie: "bo tocz si wite kamienie"723, a nie "dlatego, e walcz jak onierze". S bowiem kamieniami i fundamentami, na ktrych my jestemy budowani724, zbudowani - wedug Pawa - na fundamentach Apostow, ktrzy tocz si jak wite kamienie, na zawstydzenie wszystkich. Dlatego tu On sam zabrania obmylania, co maj odpowiada przed sdem725, przecie to On natchn Balaama, cho on o tym nie myla, co wicej, nawet wbrew temu, o czym myla726 i Mojeszowi powoujcemu si na trudno w wymowie obieca biego mowy w ustach727. Co wicej! nawet mdro, jakiej nikt nie potrafi si przeciwstawi przyrzek przez Izajasza: "Jeden powie: Nale do Pana, a drugi nazwie si imieniem Jakuba, inny za bdzie zapisany pod imieniem Izraela . 7. C wic mdrzejszego, c bardziej bezsprzecznego od prostego wyznania, wyraanego przez czowieka nazywanego mczennikiem, "nabiera mocy z cznoci z Bogiem", co oznacza imi Izrael729? Nic wic dziwnego, e zabroni przemyliwania naprzd Ten, ktry i Sam otrzyma od Ojca misj goszenia Ewangelii w odpowiednim czasie: "Pan Bg obdarzy Mnie wymownym jzykiem,
721 722

Por. k21,9. Za 9,15-16. k 21,12. 723 Za 9,16. 724 Por. Ef 2,20. 725 Por.k 21,14. 726 Por. Lb r. 22-24. 727 PorWj4,10-12;k21,15 728 Iz 44,5. 729 Por. Rdz 32,28.

bym umia przybywa z pomoc utrudzonemu - przez sowo krzepice"730. Chyba, e Marcjon wprowadzi Chrystusa nie poddanego Ojcu. 8. Nie potrzebuj ponownie wykazywa, e przepowiedzia rwnie przeladowanie ze strony najbliszych, noszcych nawet to samo imi -oczywicie -z nienawici, oraz blunierstwa. "Ale - mwi Pan - przez swoj wytrwao ocalicie wasze ycie"731, a o tej wytrwaoci tak piewa Psalmista: "wytrzymao sprawiedliwych nigdy ich nie zawiedzie", bo "drogocenna jest w oczach Pana mier Jego czcicieli". Oczywicie - na podstawie wytrwaoci. Bez wtpienia! Bo i Zachariasz przepowiada: "Korona za bdzie nalee do tych, co przetrzymali"732. 9. Ale, eby si nie way udowadnia, i Apostow mczono jako gosicieli drugiego Boga, e i Prorokw tak samo ydzi przeladowali, a przecie Prorocy nie byli apostoami innego Boga, lecz Stworzyciela. A po wskazaniu czasu zburzenia: "gdy Jeruzalem zaczn otacza wojska"733, wyuszcza Pan oznaki koca wiata: dziwne znaki na socu, ksiycu i gwiazdach, a na ziemi udrki narodw, przeraonych jakby szumem morza wzburzonego, oczekujcych nieszczliwych wydarze grocych wiatu734. A o tym, e nawet moce niebieskie ulegn wstrzsom, posuchaj Joela: "l uczyni znaki na niebie i na ziemi: krew i ogie i dymne supy. Soce si zami, a ksiyc zmieni si w krew, zanim przyjdzie Dzie Paski, Dzie wielki i straszny"735. Masz i Habakuka: "Dla rzek otworzy si ziemia. Na Twj widok ludy dre bd jak kobieta rodzca. Ulewa deszczu runa. Wielka otcha podniosa swj gos, wysoko uniosa swe rce. Soce i ksiyc stoj w miejscu z powodu blasku leccych Twych strza i jasnoci byskajcej Twej dzidy. Rozgniewany kroczysz po ziemi, w zapalczywoci Swej depczesz narody"736. 10. Uwaam, e odpowiadaj sobie wypowiedzi Pana i Prorokw o wstrzsach wiata i trzsieniach ziemi, o dreniu elementw i narodw. A potem co mwi Pan?: "Wtedy ujrz Syna Czowieczego, przybywajcego z niebios z wielk moc. A gdy si to zacznie dzia, nabierzcie ducha i podniecie gowy, poniewa zbliy si wasze odkupienie"737, - mianowicie w czasie nastania Krlestwa, o ktrym bdzie nastpna przypowie. 11. 'Tak i wy - gdy ujrzycie, e si to dzieje, wiedzcie, i blisko jest Boe Krlestwo"738. Bdzie to wielki Dzie Paski, wspaniay Dzie przychodzcego z niebios Syna Czowieczego - wedug Daniela: "Oto na obokach nieba przybywa
730 731

Iz 50,4. Por. k21,16-17.19. 732 Za 6,14. 733 Por. k 21,20. Marcjon nie mg zaakceptowa faktu, e w Nowym Testamencie wypeniy si proroctwa Starego Testamentu, wykreli wiersze k 21,21 -22; por. Epifaniusz, Haereses 59; Harnack, dz. cyt., s. 213+. Tertulian opuci dwa dalsze wiersze. 734 Por. k 21,25-26. 735 Jl 3,3.4. 736 Ha 3,9-12. 737 k 21,27-28. 738 k 21,31.

jakby Syn Czowieczy (...) Powierzono Mu panowanie i krlewsk wadz"739 ktrej, jak w przypowieci, majc zamiar domaga si dla Siebie, wyruszy do obcego kraju, przekazawszy pienidze swoim sugom740, aby nimi zarabiali. "A suyy Mu wszystkie narody" - ktre Mu przyrzek w Psalmie Ojciec: "daj ode Mnie, a dam Ci narody w dziedzictwo"741. - "Panowanie Jego jest panowaniem wiecznym, ktre nie przeminie, a Jego Krlestwo nie ulegnie zagadzie", - bo w nim nie bd ani umiera, ani si eni, lecz bd jakby anioowie"742. 12. O tyme przyjciu Syna Czowieczego i o jego owocach czytamy u Habakuka: "Wyszede w celu ocalenia swego ludu, dla wybawienia twoich Pomazacw"743, oczywicie, aby si wyprostowali i podnieli swe gowy, odkupieni w czasie krlestwa. A wic, skoro i te przepowiednie zgadzaj si ze sob jak i tamte, odnoszce si do wstrzsw, na mocy zgodnoci sw Pana z przepowiedniami Prorokw, nie bdziesz mg skonstruowa adnego rozrnienia: mianowicie przypisywa wstrzsy Stworzycielowi, wiadomo jako Bogu surowoci - ktrych by ani dopuci, ani nawet wyczekiwa nie powinien Bg najlepszy, - natomiast przyrzeczenia, ktrych nie mg wygosi Stwrca, bo nie zna jakiego Boga najlepszego, -przypisa temu Bogu744! Albo, jeeli wypro-rokowa swoje przypuszczenia, a nie rni si one od przyrzecze twojego Chrystus, to bdzie on rwny w szczodrobliwoci Bogu najlepszemu i wcale nie bdzie wida, e twj Chrystus wicej przyrzeka ni mj Syn Czowieczy. 13. Zauwa, e sam przebieg Ewangelicznego opowiadania, poczwszy od zapytania uczniw, a do przypowieci o fidze745, tak przylega w kontekcie do pojcia Syna Czowieczego, - czy spojrzysz z jednej, czy to z drugiej strony -e odnosz si do Niego wspaniae i smutne, i wesoe opisy, i wstrzsy, i zapewnienia, e nie moesz oddzieli od Niego ani jednej ani drugiej strony. 14. Z przyjciem bowiem jednego Syna Czowieczego, midzy dwoma kocami wstrzsw i zapowiedzi zachodzi konieczno, by trwogi narodw i spenione yczenia wybranych i witych naleay do jednego Syna Czowieczego. On tak jest postawiony w rodku, by by wsplnym dla obydwu zjawisk: jedno majc swoim przyjciem zakoczy, mianowicie nieszczcia ludw, - a drugie, to jest szczcie witych, zacz. A tak, jeeli przystaniesz na przyjcie mojego Chrystusa, Syna Czowieczego, przypisujc Mu groce nieszczcia, ktre poprzedz Jego przyjcie, - bdziesz zmuszony przypisa Mu i dobra, ktre si zaczn od Jego przyjcia, jak bye zmuszony przypisa Mu i ze zjawiska, ktre poprzedz Jego przyjcie.
739 740

Por.k21,31;Dn7,13.14. Por. k 19,11 -26. 741 Ps 2,8. 742 Dn 7,14 i k 20,35-36. 743 Ha 3,13. 744 Marcjon wyrnia w mowie Chrystusa "concussiones" i "promissiones",pierwsze przypisywa Stwrcy, za drugie Bogu Najwyszemu. Tertulian zauwaa, e zgodno midzy zapowiedzi, a spenieniem jest tak wielka, e takie rozrnienie jest bez sensu. 745 Por. k 21,7.29.

15. Tak bowiem i ze zjawiska zgadzaj si z przyjciem Syna Czowieczego jak i dobre, ktre po nim nastpi. Dlaczego wic z jednej osoby Syna Czowieczego czynisz dwch Chrystusw, skoro obydwie czynnoci odnosz si do jednej? Albo obdarzye Go natur Najlepszego Stwrcy mojego i twojego Boga surowego! 16. Ze zbioru wszystkich Jego przypowieci rozwa jeden przykad: Popatrzcie na drzewo figowe i na inne drzewa. Gdy wypuszczaj pczki, ludzie poznaj, e ju si zblia lato. Tak i wy! - gdy ujrzycie, e si to dzieje, wiedzcie, e blisko jest Krlestwo Boe"746. Jeeli wic owocowanie drzewek jest znakiem nadchodzenia lata, bo je poprzedza, to i kataklizmy, i przeladowania na wiecie stanowi bd znak Krlestwa, bo je wyprzedz. Do kadego bowiem znaku naley ta rzecz, ktrej jest znakiem i kadej rzeczy przypisuje si ten znak, ktry jest jej wasnoci. 17. Tak te, jeeli kataklizmy s oznakami nadchodzcego Krlestwa - jak owocowanie oznak lata, to i Krlestwo Stworzyciela jest Jego dzieem, bo od Niego pochodz i kataklizmy, ktre s oznakami nadejcia Krlestwa. Najlepszy Bg sprawi, e wpierw musz si dzia tak okropne i tak straszne zjawiska747, tak jasno zapowiedziane przez Prorokw i przez Prawo, wic Pan nie zburzy Prawa ani Prorokw, skoro potwierdza, e musi si dokona to, co oni przepowiedzieli. 18. Do tego dorzuca, e niebo i ziemia nie przemin zanim to wszystko si dokona748. Co to za "wszystko"? Jeli to, co Stworzyciela przepowiedzia, to susznie te elementy podnios ciar Paskiego dotknicia. Jeeli za jakie z nich pochodz od Boga najlepszego, to nie wiem, jak niebo i ziemia znios to, co Bg-zazdronik postanowi. A jeeli to wytrzyma Stwrca, to nie jest Bogiem zazdrosnym! A przeto niech teraz przeminie niebo i ziemia! - Tak bowiem postanowi Pan ich, przecie sowo Jego trwa wieki749. Tak rwnie powiedzia Izajasz. Niech bd upomnieni i uczniowie, aby ich serca nie byy ociae wskutek obarstwa, pijastwa i trosk doczesnych, eby ten Dzie Paski nie przyszed na nich znienacka750, - oczywicie - gdyby w toku myli wiatowych zapomnieli o Bogu. Podobne jest i upomnienie Mojesza751. Na pewno wybawi ich od potrzasku Dnia owego Ten, ktry ju dawno wygosi to upomnienie. 19. Byy i w Jeruzalem inne miejsca do nauczania. Byy i poza Jeruzalem miejsca ucieczki752. Ale jednak uczy przez ten dzie w wityni jako Ten, ktry przepowiada przez Ozeasza: W mojej wityni Mnie znaleli i tam rozprawiem si z nimi"753, a na noc wychodzi do ogrodu oliwnego.tak bowiem pokazywa Go Zachariasz: "A stopy Jego stan na Grze Oliwnej"754. Byy rwnie godziny nadajce si do suchania: o witaniu spieszy musieli do Niego755, bo tak
746 747

k21,29-31. Por. k 21,9. 748 Por. k 21,32-33, 749 Por. Iz 51,6; 40,8. 750 Por. k 21,34-35. 751 Por.Pwt8,11-14. 752 Por. k 21,37-38.753 Oz 12,5.754 Za 14,4.755 Por. k 21,38.

przepowiedzia przez Izajasza: "Pan Bg Mnie obdarzy jeykiem wymownym" i dorzuci: "Kadego rana pobudza me ucho, bym sucha756. Jeeli to jest obalaniem proroctw, to co bdzie wypenianiem? 40.1. Przecie wiedzia i o tym, kiedy mia cierpie i jak mk przedstawiao Mu w swych figurach Prawo, skoro z tylu wit ydowskich wybra Dzie Paschy. O tym bowiem wicie Mojesz zapowiada jako o tajemnicy: "jest to Pascha, przejcie Pana"757, l dlatego te wyrazi Pan swoje uczucie: "Gorco pragnem spoy t Pasch z wami, zanim bd cierpia". O! co to za burzyciel Prawa, co pragn nawet Pasch zachowa! Nic dziwnego, smakowaa Mu ydowska baranina! A moe to by Ten, co mia by prowadzony jak owca na zabicie i jak owca nie mia otworzy ust swoich wobec strzygcego759, wic pragn wypeni figur przelania swej Krwi Zbawczej? 2. Mg by zdradzony i przez kogokolwiek obcego, ebym nie mg powiedzie, i i w tym wypeni si na Nim Psalm: "Ten, ktry jad ze Mn chleb mj, podnis na Mnie pit"760. Mg zosta zdradzony i bez zapaty. Ale po co ten trud zdrajcy okoo tego, ktry za obraz ludu w oczy mg zosta nie tylko zdradzonym, ale raczej napadnitym? Lecz to odpowiadaoby Chrystusowi innego Boga, a nie Temu, co wypenia proroctwa. Napisane jest bowiem: "Poniewa sprzedali Sprawiedliwego"761. Bo i Jeremiasz zapowiedzia wczeniej i sum pienidzy, i ich los ostateczny po odwoaniu zdrady przez pokutujcego Judasza, i przeznaczenie ich na kupno pola od garncarza, jak to zawiera Ewangelia Mateusza: "l otrzymali trzydzieci srebrnikw, zapat za oszacowanego - albo: otoczonego czci - i dali je za pole garncarza . 3. Wyznawszy przeto, e bardzo pragn spoy swoj Pasch, - bo niegodne byoby, eby Bg poda czego obcego - chleb wzity w rce i uczniom rozdany uczyni swoim Ciaem, mwic: "To jest Ciao Moje"763, czyli Posta Mojego Ciaa. Nie byoby za postaci, gdyby nie istniao prawdziwe Ciao. Zreszt prne by to byo ciao, gdyby byo wytworem fantazji i nie mogoby tworzy postaci. A moe dlatego wyobrazi sobie chleb jako swoje Ciao, bo brak Mu byo ciaa prawdziwego, wic przynajmniej chleb powinien by za nas odda. A moe czyni to z prnoci, - dla Marcjona, aby chleb zosta ukrzyowany? A dlaczego nazywa swoim Ciaem chleb, a nie raczej melon, ktry Marcjon mia na

756 757

Iz 50,4. Por.k22,1;Kp 23,5. 758 k 22,15. 759 Por. Iz 53,7. 760 Ps 41(40),10. 761 Am 2,6. 762 Mt 27,9-10; Za11,12-13. 763 k 22,19. Tertulian opuszcza z cytatu to, co wykreli Marcjon (k 22,16-18). Do stw "Hoc est corpus meum" dodaje "id est figura corporis mei". Powstaje pytanie w jakim sensie "figura" odnosi si do "corpus". Wedug Brauna, sowo "figura" u Tertuliana pozostaje w zwizku z "figurare", co jest synonimem do "fingere" (Braun, dz. cyt., s. 402-403). W polemice z Marcjonem, ktry odrzuca realno ciaa Chrystusa, sowo to nie moe mie znaczenia "nierealne", "nierzeczywiste". O ciele Chrystusa Por. Meijering, dz. cyt., s. 38.

miejscu serca, nie rozumiejc, jak stara bya ta figura Ciaa Chrystusa, ktry mwi przez Jeremiasza: "Powzili przeciw Mnie zgubne plany mwic: przyjdcie, wrzumy drewno do jego chleba"764 - ma si rozumie: krzy przygotujmy dla Jego Ciaa! 4. A wic Ten, ktry przyszed w celu wyjanienia starych tajemnic, po co teraz chciaby nadawa znaczenie chlebowi? Wystarczyo Mu, e tak je objani: nazywajc chleb Swoim Ciaem. Tak rwnie uczyni i z kielichem, ustanawiajc w nim swj Testament, przypiecztowany swoj Krwi i tak potwierdzi rzeczywist substancj swego Ciaa765. adnego bowiem ciaa krew nie moe by inna, jak tylko cielesna. Bo choby nam i przedstawiono jaki rodzaj ciaa, ale nie cielesny, to na pewno nie bdzie on mia krwi, chyba, e to rodzaj ciaa cielesnego, rzeczywistego. 5. l tak udowodnienie e mia ciao bdzie polegao na zawiadczeniu o ciele, i udowodnienie ciaa - na zawiadczeniu o krwi766. Aby za rozpozna i w winie star figur Krwi, przyjdzie ci z pomoc Izajasz, ktry mwi: "Kt to Ten, co przychodzi z Edonu, z Bosry idzie w szkaratnych szatach? Ten wspaniay w swoim odzieniu, ktry kroczy z wielk moc? - Dlaczego krwawa jest Twoja suknia i szaty Twe jak u tego, co wygniata winogrona w toczni?"767. 6. A wic duch proroczy, jak gdyby majc ju kontemplowa Pana idcego na mk, czyli odzianego w ciao, aby w nim mg cierpie - oznacza w czerwieni szat poranione do krwi "odzienie" ciaa, podeptanego przemoc mki a do wycinicia z niego krwi jak na dziedzicu toczni, bo i z niej wychodz ludzie jakby zakrwawieni czerwieni wina. O wiele janiej Ksiga Rodzaju, opisujc bogosawiestwo Judy, z ktrego pokolenia miao pochodzi Ciao Chrystusa, ju wtedy, naprzd opisywaa w osobie Judy Chrystusa, mwic: "W winie pra bdzie odzie swoj i we krwi winogron sw szat768, pokazuje w odziey i w szacie Ciao, a w winie Krew Jego. Tak i teraz konsekrowa Pan na swoj Krew wino, jak i wtenczas przedstawi Krew pod figur wina. 41.1. "Biada temu czowiekowi, przez ktrego bdzie wydany Syn Czowieczy"769. Oczywicie rozumie si, e "biada", to okrzyk przestrogi i groby. Dlatego naley go przypisywa czowiekowi obraonemu i zagniewanemu. Chyba, e Pan chcia Judasza tylko wspomnie, nie karzc go za zbrodni. Ale, gdyby ona usza bezkarnie, to nie byoby "biada". A jeli nie miaa by bezkarna, to musia by ukarany ten przez Pana, przeciw ktremu dopuci si zbrodni zdrady. Nastpnie, jeeli cierpia wiadomie, e czowiek, ktrego sam powoa do swego towarzystwa, popad w tak wielk zbrodni, to nie chciej w sprawie Adama odwoywa tego, co mogoby odwrci si i przeciw twojemu Bogu. To znaczy, e albo go nie zna, bo nie zapobieg mimo swej mocy o opatrznoci czowiekowi dcemu do
764 765

Por. Jr11,19. Por. k 22,20. 766 W oryginale: "probatio corporis de testimonio carnis", czyli dowd dla realnoci ciaa ("corpus") przez rzeczywisto, realno cielesn ("caro"). 767 lz63,1-3. 768 Por. Rdz 49,10-11. 769 k 22,22; Mt 26,24; Mk 14,21.

grzechu, albo nie mg zapobiec, jeli wiedzia770. A moe nie chcia zapobiec, cho i wiedzia, i mg? l tak naley osdzi za zoliwe i ze, e cierpia, by czowiek zgubi si przez to przestpstwo. 2. A ja ci radz, aby raczej uzna i w tym wypadku dziaanie Stwrcy ni aby twojego Boga najlepszego wyobraa sobie jak rwnego Jemu jako wyrok przeciw tobie samemu. Bo i Piotr, ktry nieopatrznie co wypowiedzia, co by raczej trzeba uwaa za zaparcie, pokazuje ci Boga zazdrosnego. Musia by take zdradzony pocaunkiem Chrystus - oczywicie, e nalecy do Prorokw - jako Syn Tego, ktrego ten lud wargami tylko miowa. A Pan zaprowadzony na posiedzenie Rady zosta zapytany, czy On jest Chrystusem771. O jakiego Chrystusa dopytywali si ydzi, jak nie o swojego? Dlaczego wic przynajmniej wtedy nie zdradzi im, e jest innym? Mwisz: aeby mg cierpie, to jest, aby On, ten Najlepszy pogry ich w zbrodni i to jeszcze niewiadomych. A przecie, choby powiedzia, e jest tym innym, byby cierpia772. 3. Bo rzek: "Jeli wam powiem, nie uwierzycie Mi"773. Przecie nie majc zamiaru Mu uwierzy, i tak by trwali w zamiarze zadania Mu mierci. A gdyby si ujawni jako wysannik innego Boga, a przez to jako przeciwnik Stwrcy, to czemu tym bardziej nie miaby cierpie? A wic nie w tym celu, by cierpie, zaniecha okaza si innym, lecz dlatego, e oni pragnli wymc z Jego ust wyznanie. Ale nie uwierzyliby, nawet gdyby wyzna, e nie jest Chrystusem, bo ju powinni byli uzna Go na podstawie Jego dzie, ktrymi wypenia Pisma. A wic powinien by si ukry, skoro i tak wszyscy byli Mu winni uznanie? 4. A jednak wci wycigajc do nich rk, rzek: "Lecz odtd Syn Czowieczy siedzie bdzie po prawicy Mocy Boga774. Poddawa im wic na podstawie proroctwa Daniela, e On jest owym Synem Czowieczym, i na podstawie Psalmu, e jest tym, ktry "zasiada po prawicy Boga"775. A wic owieceni tym powiedzeniem i Jego porwnaniem si z postaciami z Pisma, widzc, za kogo chcia by uznawanym, mwi: 'Wic Ty jeste Synem Boga?"776. Jakiego Boga, jeli nie tego Jedynego, jakiego znali? Jakiego Boga, jeli nie Tego, ktry, jak pamitali, powiedzia w Psalmie do Syna swego: "Sid po prawicy mojej". Lecz odpowiedzia: To wy mwicie"777, a nie ja. 5. A przecie, gdy pytaj Go ponownie, potwierdza, e jest Tym, kim oni Go nazywali. Ale jak udowodnisz, e oni w sensie pytajcym, a nie twierdzcym wypowiedzieli sowa:

770

Marcjon powoywa si na upadek Adama,jako dowd przeciw Stwrcy, a stara si usprawiedliwi Boga najwyszego, patrz Marc. 11,5 i nn.; Meijering, dz. cyt., s. 37, 100, 162. 771 Por. k 22,33-34; 22,47; Iz 29,13; k 22,66-67. 772 Nauka Marcjona o Mce Chrystusa odwouje si do idei zbawienia, jako uwolnienia ludzkoci spod wadzy Stworzyciela na zasadzie wykupienia. Marcjon twierdzi jednak, podobnie jak gnostycy, In, Podziwy Chrystus Boga Najwyszego unikn cierpienia; Harnack, dz. cyt., s. 171-173; Orbe, Introduccion, II, s. 725-729. 773 k 22,67. 774 22,69. 775 Por. Dn 7,13; Ps 110(109),1. 776 22,70. 777 k 22,70

"A wic Ty jeste Synem Boym". Poniewa odpowiedzia nie wprost, e naley uwaa Go za syna Boga na podstawie Pism, tak ogosili:"Wic Ty jeste Synem Boym. Dlaczego nie chcesz o tym powiedzie otwarcie? Dlatego te i On odpowiedzia potwierdzajco: Tak, jak wy mwicie", l ta Jego odpowied bya ta zrozumiaa, e poprzestali na tym, co byo treci Jego odpowiedzi. 42.1. A potem, zaprowadziwszy Go do Piata, zaczli Go oskara, e nazywa si krlem. Take Chrystusem - bez wtpienia - i Synem Boym, ktry ma w przyszoci siedzie po prawicy Boga. Zapewne byliby Go oskarali i z innego tytuu, nie majc pewnoci, czy nazwa si Synem Boym, gdyby nie wypowiedzia tych sw: "wy mwicie!", czyli, e jest Tym, o ktrym, mwi. Na pytanie Piata: "Czy Ty jeste Chrystusem?"778, rwnie odpowiedzia Pan to samo: "Tak jak ty mwisz", eby si nie wydawao, i ze strachu przed wadz mwi inaczej779. 2. A wic postawiony zosta Pan przed sdem. A Izajasz pisze: "Pan wchodzi na rozpraw ze starszymi swego ludu i z jego ksitami"780. l tak wypenia wszystko, co prorokowao Pismo o Jego Mce: "Narody buntuj si i ludy knuj daremne zamysy. Krlowie ziemi powstaj i wadcy wraz z nimi przeciw Panu i przeciw Jego Chrystusowi"781. Ludy, to Rzymianie, ktrzy byli z Piatem. Narody, to pokolenia Izraela. Krlowie, to Herod, wadcy to najwysi kapani. 3. Bo o tym, e Rat posa Pana do Heroda, jakby w podarunku, zawiadczy Ozeasz wiarygodnymi sowami. Prorokowa bowiem o Chrystusie: "Zostanie On zabrany jako danina dla obcego krla"782. Oczywicie Herod ucieszy si, zobaczywszy Jezusa, ate nie usysza od Niego adnego sowa783. Albowiem "Jak baranek wobec strzygajcych go, tak On nie otworzy ust swoich", bo Pan da Mu jzyk opanowany, by wiedzia, kiedy powinien gos zabra. Taki mianowicie jzyk, co wedug Psalmu mia przyschnity do podniebienia784 wtedy go opanowa, nic nie mwic. 4. l zbrodniarzowi Barabaszowi ycie daruj, jakby dobremu - a dla Chrystusa daj mierci, jakby dla mobjcy, cho by najsprawiedliwszym. Nadto i dwch zoczycw przybijaj (do krzyw) koo Niego - oczywicie - aby Go zaliczy midzy otrw. Szaty Jego podzielili jawnie midzy siebie onierze, a cz ich losem jednemu przydzielono785. To zdanie usun Marcjon z tekstu Ewangelii, bo sprawdzao si na nim proroctwo Psalmu: "Moje szaty podzielili midzy siebie - i rzucili los o moj sukni"786. Usu wic i nawet krzy, bo ten sam Psalm nie pomija go milczeniem: "Przebodli rce moje i nogi moje". Ca mier wyczytujemy w tym Psalmie: "Sfora psw Mnie opada, osaczya Mnie gromada zoczycw. Wszyscy,
778 779

Por. k 23,1-3. "ne mtu potestatis videretur amplius respondisse"; por. Orbe, Introduction II, 727 (wydaje si, e pochodzi z jakiego komentarza do Ewangelii. 780 lz3,13-14. 781 Ps2,1-2. 782 Oz 10,6. 783 Por. k 23,8-9. 784 Iz 53,7; 50,4; Ps 22(21 ),16. 785 Por. k 23,18-25.32-34; Iz 53,12; k 22,37. 786 Ps 22(21), 19.

ktrzy patrzyli na Mnie, kpili ze Mnie, przemwili wargami, gow potrzsali: Zaufa Panu, nieche Go wyzwoli!"787. A gdzie u ciebie wiadectwo szat? Masz up z faszerstwa twojego: cay Psalm, to szaty Chrystusa! 5. A oto i ywioy przyrody dr788. Przecie cierpia ich Pan. A przeciwnie, gdyby odnosi rany i gdyby poleg ich przeciwnik, to by niebiosa rozbysy wiatami, soce by raczej taczyo promieniami, raczej dzie by stan, bo chciaby dokadniej ogldn wiszcego na szubienicy Chrystusa Marcjona789. Takie dowody wystarczyyby i mnie, choby ich nie spisano: "Niebo przyodziej w ciemnoci" - jak mwi Izajasz790; to bdzie dzie, o ktrym i Amos pisze: "Owego dnia - wyrocznia Jahwe - zajdzie soce w poudnie"791. Masz wic i oznaczenie szstej godziny, "l zaciemni ziemi". Rozerwaa si i zasona wityni, gdy anio burzyciel opuci cr Syjonu "jak chatk w winnicy, jak szaas w ogrkowym ogrodzie"792. 6. A jak dosownie wypeni Chrystus i Psalm trzydziesty! Woa do Ojca: "W rce Twoje powierzam Ducha Mojego"793. Tymi ostatnimi sowami wypenia przepowiednie Prorokw i umiera: "Po tych sowach wyzion ducha"794. Kto? Duch sam siebie wydali, czy ciao wyziono ducha? Przecie duch sam siebie nie mg wyzion. Inny wyziewa, czyli oddaje tchnienie, inny jest wyziewany. Jeeli duch jest wyzionity, to koniecznie, aby go kto inny wyzion. A jeliby Chrystus by samym duchem, to o Nim powinno by si raczej powiedzie, e odszed, zamiast, e wyzion. Kto wic wyzion ducha, jeli nie czowiek cielesny? Bo ciao oddycha, gdy ma ducha, a gdy go traci, oddaje ducha. 7. Wreszcie, jeeli Chrystus nie by ciaem, ale widziadem ciaa, a widziado byo duchem, duch za siebie wyzion i odszed oddajc ducha, to bez wtpienia odeszo widziado, skoro odszed duch, ktry by widziadem, a nigdy nie pokazywao si widziado z duchem. Na drzewie krzya nic przeto nie pozostao, nic nie wisiao tym bardziej po wyzioniciu ducha, o nic nie proszono Piata, nic nie zdjto z szubienicy krzya, nic nie owinito w caun, nic nie zoono do nowego grobu"795? Oczywicie, e nic! Czyme wic byo? Jeeli widziadem, to jeszcze w nim by duch. Jeeli duch ustpi, wzi ze sob i widziado796! 8. Pozostaje powiedzie bezczelnoci heretyckiej, e tam zostao widziado widziada! Ale przecie Jzef, ktry "nie przysta na zbrodni ydowsk"797, w Jzef, co wiedzia, e to byo ciao, ten, co z takim pietyzmem je potraktowa, sta
787 788

Ps22(21),17;8-9. Por. k 23,44-45. 789 To znaczy Chrystusa przeladowanego przez Stwrc, wedug koncepcji Marcjona. 790 Iz 50 3 791 Am 8,9 792 Por. k 23,44-45; Iz 1,8. Anio opuszcza wityni w chwili mierci Jezusa; por. J. Danielou, Theologie du Judeo-christianisme, Paris 1958,196-198. 793 Ps31 (30),6. 794 k 23,46. 795 Por. k 23,52-54. 796 Tertulian polemizuje z doketyzmem marcjonitw.Do tego tekstu wraca w wielu innych miejscach dziea 797 Por. k 23,51.

si owym "bogosawionym mem, ktry nie poszed za rad wystpnych i nie wszed na drog grzesznikw oraz nie zasiad na katedrze szydercw". 43.1. Wypadao, eby i o tym, ktry sprawi Panu pogrzeb799, byo wypowiedziane proroctwo i eby ju wtedy susznie otrzyma za bogosawiestwo, skoro nie pomija proroctwo nawet usug tych niewiast, ktre przed witem trzeciego dnia zeszy si u grobu z przygotowanymi wonnociami. O tym bowiem mwi Bg przez Ozeasza: "l szuka bdMojego oblicza i czuwa bd przed witem, mwic do Mnie: Chodcie, powrmy do Pana, bo On nas wyzwoli i nas wyleczy, uderzy i ulituje si nad nami, uleczy nas po dwu dniach, a dnia trzeciego powstaniemy"800. 2. Kt bowiem nie uwierzy w to majc na wzgldzie myli owych niewiast, obracajcych si midzy blem obecnego zawodu, ktrym -jak sdziy -zostay uderzone przez Pana, a nadziej Jego zmartwychwstania, dziki ktremu - jak przypuszczay - same zostan przywrcone do ycia? Nie znalazszy za Jego ciaa przestay zupenie myle o Jego pogrzebie, zgodnie z Izajaszem801. Zjawili si rwnie dwaj anioowie802. A wic znowu byo tu tylu wiadkw, na ilu zwyko polega sowo Boe, mianowicie dwch. Wracajce przeto od grobu niewiasty po owym widzeniu aniow przepowiedzia proroczo Izajasz, gdy mwi: "Przyjdcie, niewiasty, po waszym widzeniu, przyjdcie!"803 oczywicie - w celu opowiedzenia Zmartwychwstania Paskiego. 3. Dobrze za, e wci trwaa niewiara uczniw, bo przez to ostatecznie potwierdzia si nasza obrona, e objawi si im nie inny Jezus Chrystus, ale Ten przepowiedziany przez Prorokw. Bo kiedy dwaj z nich byli w drodze, Pan przyczy si do nich nie dajc si im pozna, e to wanie On, co wicej, wiadomie udajc, e nie wiedzia, co si stao. Oni mwi do Niego: "A mymy si spodziewali, e to On mia wyzwoli Izraela"804 - oczywicie - jako ich Chrystus, to jest pochodzcy od Stworzyciela. 4. Do tego stopnia okaza si im Sob, a nie innym. Zreszt, gdyby nie by Tym wanie, za ktrego by przez nich uwaanym, to i oni by Go nie uwaali za Chrystusa od Stworzyciela pochodzcego, a gdyby uwaali, to i On nie znisby tego mniemania o Sobie z ich strony, l byby wtedy twrc bdu i przeniewierc prawdy o Chrystusie Boga pod tytuem "najlepszego". Ale po swym Zmartwychwstaniu ukaza si uczniom nie jako inny, ale jako Ten, o jakim Mu mwili zgodnie z ich nadziejami. Jasno im bowiem wyrzuci: "O! nierozumni, jak nieskore s wasze serca do uwierzenia we wszystko" - co powiedzia do was805. A co powiedzia? e jest od innego Boga? Udowodnij, a podnios rce.

798 799

Ps 1,1. Por. k 23,55-24,1. 800 Oz 5,15-6,2. 801 Por. Iz 57,2. 802 Por. k 24,4. 803 lz27,11. 804 Por. k 24,13-33.21. 805 Por. k 24,25. Tertulian wypowiada cytat nie wedug ukasza, ae wedug wersji ukasza Marcjona.

5. Czy nie to samo powiedzieli i anioowie do niewiast? "Przypomnijcie sobie, jak wam mwi, bdc jeszcze w Galilei: e Syn Czowieczy musia by wydany i ukrzyowany, ale trzeciego dnia zmartwychwstanie?"806. A dlaczego "musia", jeeli nie dlatego, e tak byo napisane o Nim przez BogaStworzyciela? Dlatego zgani ich jako zgorszonych z powodu Jego Mki i wtpicych w wiarygodno Jego Zmartwychwstanie, cho im to opowiedziay niewiasty. Zgani, e nie uwierzyli, i On jest Tym, za jakiego Go uwaano. Dlatego, chcc, aby uwierzyli, e On jest Tym, za ktrego Go uwaano, potwierdzi to ich mniemanie: e jest Chrystusem Stworzyciela, Odkupicielem Izraela. 6. A co moe wyraniej wiadczy o prawdziwoci ciaa jak to? Gdy si jeszcze wahali, czy to nie widziado, co wicej, gdy ju osdzili, e to widziado, rzek: "Czemu jestecie zmieszani? i dlaczego wtpliwoci budz si w waszych sercach? popatrzcie na Moje rce i nogi: to Ja jestem! Duch nie ma ciaa ani koci, a widzicie, e Ja mam'807. 7. Nawet Marcjon nie odway si wiadomie i celowo wydrapa tego ze swej Ewangelii, cho - jak sdz - uwaa to za przeciwne swoim tezom - aby na podstawie tych zda, ktre mg wymaza czy wyskroba z tekstu, a nie wymaza, mona byo powiedzie, e te, ktre wymaza, musia wymaza i susznie wymaza, jak rwnie innych nie wymaza susznie. A nie darowa tylko tym zdaniom, ktrych nie mg inaczej wytumaczy, wic musia je wyskroba, l tak kontekst wykoszlawi. A wic chce on, eby tak byo powiedziane: "Duch nie ma koci, jak widzicie, e Ja mam" - jakby sowa: 'jak widzicie, e Ja mam" odnosiy si do ducha, to jest do istoty, nie majcej koci, wiadomo, jak to jest u ducha, l co za racja tej wykrtnoci? Przecie mg powiedzie otwarcie: bo duch nie ma koci, jak widzicie, e i Ja nie mam. 8. To dlaczego podaje im do obejrzenia przebite rce i nogi swoje808, jeeli nie mia koci? Przecie te czonki ciaa skadaj si z koci. Dlaczego wic dorzuca: "i przekonajcie si, e to Ja jestem"809, skoro - jak wiadomo - znali Go od dawna jako cielesnego? Albo, jeeli by a dotd widziadem, to dlaczego ich strofuje za to, ze wierz, i jest widziadem? A oto, gdy jeszcze nie wierz i wanie dlatego, e nie wierz, prosi o poywienie, aby im pokaza, e ma nawet zby810. 9. Wypenilimy - jak sdz - obietnic. Pokazalimy, e Jezus Chrystus i na podstawie nauk Prorokw i zmysw, i cnt, i mocy, i cierpie, i na podstawie Zmartwychwstania musi by uznany za Chrystusa przysanego od Stworzyciela, a nie za innego. Przecie rozsyajc Apostow na goszenie Ewangelii wszystkim narodom811 nakazuje, aby ich gos rozchodzi si na ca ziemi i mowa ich na krace wiata, przez co rwnie wypeni Psalm812. al mi ci, Marcjonie! Na prno si tak natrudzie. Bo Chrystus Jezus, nawet w twojej Ewangelii jest moim Chrystusem.
806 807

k 24,6-7 k24,38-39. 808 Por. k 24,40. 809 k 24,39. 810 Por. k 24,1-43. 811 k 24,47. 812 Ps19(18),5.

Ksiga Pita
1.1. Nic nie jest bez pocztku, jedynie sam Bg. A pocztek ten, poniewa uprzedza stan wszystkich rzeczy, z koniecznoci naley go rozway przed roztrzsaniem stanu samych rzeczy, aby moliwe byo ustalenie stanu rzeczy. Nie bdzie wic powodu do odrzucenia czego z gry, z racji tego, czym co jest, jeli pozna si z ca pewnoci, skd si to wzio1, l tak zgodnie z zaplanowanym ukadem dziea doszedem jakby po krgu koa i wrciem do tego zagadnienia: pragn wic spyta Marcjona o pochodzenie Pawa Apostoa. U niego bowiem jest to jaki nowy ucze, ktry nie by suchaczem nikogo innego. Jak na razie, nie bd mu wierzy w niczym, chyba, e niczego nie bdzie podawa do wierzenia lekkomylnie. A lekkomylnie wierzy si wwczas, gdy wierzy si w co bez poznania pochodzenia. Dlatego te nad wyraz stosownie wezm si do poszukiwania jego pochodzenia, gdy ten wanie Aposto wydaje mi si wiarygodny, ktrego nie znajduj w wykazie Apostow w Ewangelii2. 2. A wic, sysz, e zosta on powoany do grona, gdy Pan spocz ju w niebie. Uwaam to za sprzeczne z Opatrznoci, by Chrystus uprzednio nie wiedzia, e bdzie Mu potrzebny, ale dopiero po ustaleniu urzdu apostolskiego, czyli zakresu obowizkw apostolskich i po rozesaniu do pracy Apostow. Czy wtedy dopiero Pan uzna, e ma on by do nich doczony; nie z racji przewidywania, ale jakby przebojem - e tak powiem -z koniecznoci, a nie z wyboru3. Z tej przyczyny, ty Czarnomorski eglarzu4, jeeli w ogle nigdy nie przyje kradzionych albo zakazanych towarw na swoje odzie czy statki, jeeli nigdy nie wyrzucie z nich obciajcych przedmiotw, ani ich nie sfaszowae5, to chciabym , aby nam wyjawi, oczywicie, jeszcze ostroniejszy i wiemiejszy w rzeczach Boych ni tamtych, materialnych: na mocy jakiego znaku6, przyje Pawa za

Naley ustali odpowiedzi na trzy pytania, czy co istnieje, skd pochodzi, jak istnieje, czyli o sgzystencj, pochodzenie i natur rzeczy. 2 Por. Dz 9,1-19. Marcjon posugiwa si take Listami Pawa, std po rozpatrzeniu zagadnie Ewangelii ukasza w IV Ksidze, zaj si Tertulian w V Ksidze problemem wykorzystania przez Marcjona Listw Pawa. Najpierw jednak chce ustali kim by Pawe i jak go przedstawi Marcjon. 3 Pawe zosta apostoem po mierci Chrystusa; i tu pojawia si pierwsza trudno, czy i w jaki sposb zosta on powoany na apostoa. 4 "Ponticus nauclerus" por. Val. 12,2. 5 Aluzja do praktyk eglarskich. 6 "Quo symbolo", "na mocy jakiego znaku". Symbolum moe by wzite rwnie ze zwyczajw eglarzy. Przy zakupie lub zaadowaniu towaru, a potem sprzeday symbol stanowi znak rozpoznawczy, a wic znak autentycznoci. Zestawiano dwie czci symbolu (grec "symballo", zestawiam") i gdy odpowiaday sobie, oznaczay autentyczno. Symbol wzbudza zaufanie, czasem zastpowa pienidz. Armator otrzymywa najpierw znak, symbol, czyli gwarancj, a potem, po wykonaniu pracy zapat

Apostoa? Kto mu odcisn znami tego tytuu? Kto je tobie przekaza? Kto ci upowani, eby mg go stale i niezachwianie wykada? 3. Oby nie dowiedziono, e on naley do tego, ktry dostarczy wszystkie dowody wiadczce o jego apostolstwie i mwi, e on sam si obwoa Apostoem, i to "nie z ustanowienia ludzkiego ani przez porednictwo jakiego czowieka, lecz z ustanowienia Jezusa Chrystusa"7. Jasne, e nikt nie moe si sam ogasza, chyba, e prawda jego wyznania polega na autorytecie kogo drugiego. Inny pisze, inny podpisuje, inny piecztuje, inny odnosi do zbioru akt8. Nikt nie jest dla siebie skadajcym zeznanie i wiadkiem. Oprcz tego czytae zapewne, e wielu przyjdzie mwicych: "ja jestem Chrystusem!"9. 4. Ale, czy w ogle jest kto, co odwayby si kama, e jest Chrystusem, a tym bardziej, co obwoaby si apostoem Chrystusa? Ja dotd obracam si w charakterze ucznia i poszukiwacza, a wic ju z tego tytuu mog zbi twoj wiar, bo nie masz dowodw na jej potwierdzenie10. Zawstydz twoj bezczelno, bo domagasz si dowodw, a nie moesz dowie. Niechby ju i Chrystus by kogo innego, niechby Aposto nalea do kogo innego, a jednak nie potwierdzisz ich inaczej, jak tylko dowodami Stwrcy! 5. Mnie bowiem Pawa przyrzeka ju dawno Ksiga Rodzaju. Midzy owymi figurami i proroczymi bogosawiestwami, ktre skierowa Jakub do swoich synw, powiedzia do Benjamina: "Beniaminie, wilku drapieny, co rano rozrywa zdobycz, a wieczorem rozdziela upy"11. Przewidzia, e z pokolenia Benjamina pochodzi bdzie Pawe: z rana drapieny jak wilk aroczny - to jest, e w pierwszych latach, w modoci bdzie pustoszy owczarni Pana jako przeladowca kociow12, potem jednak, ku wieczorowi bdzie rozdziela poywienie-to jest - e ku schykowi swych lat bdzie wychowywa owieczki Chrystusowe jako nauczyciel pogan13. 6. Rwnie zawzita wrogo Saula, wymierzona przeciw Dawidowi, a potem jego pokuta i zadouczynienie, przez ktre otrzyma Dawid dobro za zo, nie zapowiaday nikogo innego, jak Pawa w Saulu i wedug pochodzenia Jezusa w Dawidzie, zgodnie ze spisem ludnoci wczonej do niego Dziewicy14. Jeeli te jakby sakramentalne figury tobie si nie podobaj, to mnie z pewnoci, zgodnie z Dziejami Apostolskimi, przekazuj przebieg nawrcenia Pawa15, ktre ty musisz potwierdzi. Std pokazuj ci Apostoa przeladowc, i to nie z powodu ludzi

Ga 1,1. Wiarygodno Pawa jako apostoa wedug Marcjona, por. Lindemann, dz. cyt., s. 393, Orbe, Cristologia, dz. cyt., s. 499. 8 Aluzja do funkcji urzdnikw, prawnikw. 9 k21,8. 10 Marcjon nie uznawa Dziejw Apostolskich, w ktrych przedstawiono Pawa jako apostoa. 11 Rdz 49,27. 12 Por. Rdz 11,1; Flp 3,5. 13 Por. Dz 9,1-9. 14 Por. 1 Sm 18,5 i nn. Saul wskazywa na Pawa wedug rodu Beniamina, Dawid na Chrystusa "secundum censum Virginis", to jest "zgodnie ze spisem ludnoci i wczonej do tego spisu Dziewicy" Maryi z rodu Dawida, Matki Chrystusa. 15 Dz9,1-9.

ani przez czowieka16, nastpnie wprowadzony jestem z nim w wiat wiary, wreszcie odpdzam ci od obrony Apostoa i nie boj si, e mi powiesz, e to ja odmawiam Pawu apostolstwa17? Nie bluni temu, ktrego broni. 7. Podwaam jedynie, aby ciebie zmusi do udowodnienia. Podwaam, aby ci przekona, e on jest moim Apostoem. Jeli skaniasz si ku naszej wierze, to przyjmij wszystko, co j stanowi. Jeeli odwoujesz si do twojej, uka to, co j ksztatuje. Albo udowodnij, e jest tak, jak wierzysz, albo, jeeli nie dowodzisz, powiedz w jaki sposb wierzysz? Jake to jeste wiernym, wbrew zdaniu Tego, ktry sam o sobie daje wiadectwo, e jest takim, w jakiego wierzysz18? 8. Masz teraz i Apostoa wedug mojej wiary tak jak i Chrystusa. Jak tamten jest moim Apostoem, tak moim jest i Chrystus19, po tej samej linii i stronie walki i na tym froncie bdziemy prowadzi wojn, bdziemy si powoywali na przepisy stosujce si do tych samych stopni trudnoci, mianowicie, e Aposto, ktremu neguje si zwizku ze Stworzycielem - co wicej - ktrego wzywa si na wiadka przeciw Stworzycielowi, niczego nie uczy, niczego nie umie, niczego nie chce zgodnie ze Stworzycielem, a jakoby na pierwszym miejscu opowiada si po stronie innego Boga, z tak stanowczoci, z jak zerwa z Prawem Stworzyciela. Nie jest bowiem prawdopodobne, by odwracajc si od judaizmu nie ukaza jednoczenie, e odrzuci wiar jego Boga. Nikt bowiem nie mgby przej od Stwrcy nie wiedzc do kogo miaby przechodzi. 9. Gdyby ju Chrystus objawi innego Boga, to za tym by poszo i wiadectwo Apostoa, choby dlatego, eby nie uwaano go za Apostoa nie tego Boga, ktrego Chrystus objawi, l dlatego nie wypadao Apostoowi ukrywa tego Boga, ktrego ju Chrystus objawi. A jeeli Chrystus nie objawio Bogu niczego takiego, to tym mniej mg to czyni Aposto, bo ju po nim nikt inny nie mg tego czyni i bez wtpienia nikt nie powinien wierzy w takiego, ktrego nie objawi nawet Aposto. To wszystko zaoylimy na pocztku, abymy ju odtd nie musieli dowodzi, i Aposto przynis goszenie jakiego innego boga. Ju to udowodnilimy, e ani on, ani Chrystus tego nie czyni. A zabierzmy si do obrony samych Listw Apostoa, bo trzeba bdzie je broni. Ju teraz stwierdzamy, e zostay okaleczone co do formy i zredukowane co do liczby20. Tak ju uczynilimy w sprawie jego heretyckiej Ewangelii. 2.1. l my take wyznajemy, e zasadniczym, czyli pierwszorzdnym Listem przeciw judaizmowi jest ten, ktry nazywa si Listem do Galatw, czyli list, ktry

16 17

Por. Ga 1,1. Chodzi wic o pytanie retoryczne. 18 Marcjon ma ukaza Apostoa Pawa, jakiego nie przyjmuje i przedstawi takiego, jakiego przyjmuje, ale to wszystko musi by poddane konfrontacji z obrazem Apostoa jaki faktycznie istnieje. Por. 2 Kor 5,17. 19 Iz 65,16. 20 Por. k 16,16. Marcjon odrzuci listy Pawa: Do Tymoteusza, Tytusa i List do Hebrajczykw. Inne przyjmowa, ale wykrela z nich niektre zdania (podobnie jak w "Ewangelii ukasza"). "Forma haeretici evangelii" por. Lindemann, dz. cyt., s. 394.

ma uczy Galatw Przyjmujemy bowiem owo oglne umorzenie Starego Prawa To pochodzi wanie z rozporzdzenia Stworzyciela A mwilimy ju o tym czsto w tym porzdku jako o odnowie goszonej przez Prorokw naszego Boga21 Bo skoro Stwrca przyrzek, ze stare ustpi - oczywicie - na korzy nowych, majcych powsta, a Chrystus okreli czas tego ustpienia "Prawo i Prorocy a do Jana"22, ustanawiajc granic na Janie jako granic midzy obydwoma porzdkami ustpujcych przepisw i zaczynajcych si nowych -to z koniecznoci i Aposto w Chrystusie objawionym po Janie osabia stare przepisy, a podkrela i umacnia nowe. A wic nie troszczy si o wiar w innego Boga, tylko o wiar Stworzyciela, bo przecie u Niego zapowiadano, ze stare sprawy ustpi miejsca nowym23 2. A wic obalenie Prawa i wybudowanie Ewangelii przyczynia si - wedug mnie w tym licie, do powstania u Galatw takiego przewiadczenia, dziki ktremu doszli do zrozumienia, i naley wierzy w Chrystusa - wiadomo pochodzcego od stwrcy, jednakowo z zachowaniem Prawa24 Wydawao si im nieprawdopodobne, by Prawo mogo by obalone przez Prawodawc. Nastpnie, gdyby usyszeli od Apostoa o cakiem innym Bogu, to wiedzieliby oczywicie, ze musz odstpi od Prawa Tego Boga, ktrego mieli opuci idc za innym Kt bowjem chciaby si przejmowa koniecznoci pjcia za now nauk, gdyby ju przyj nauk nowego Boga25? 3. Przeciwnie' Poniewa goszono im to samo Bstwo w Ewangelii, ktre znane im byo od dawna z Prawa, tylko proponowany tym tryb ycia goszono me ten sam Na tym polegaa caa kwestia, czy ewangelia Chrystusa pochodzcego od Stwrcy ma wykluczy Prawo Stwrcy? Usu wic t kwesti, a nie bdzie wtpliwoci Z chwil bowiem wyganicia kwestii, wszyscy uznajcy drugiego Boga uwaaliby, ze powinni odstpi od porzdku Stwrcy na korzy wiary w tego drugiego, a wtedy nie przysugiwaaby Apostoowi adna podstawa do nauczania tak usilnie tego, co by dyktowaa spontanicznie sama wiara 4. Cay zamiar tego Listu nie uczy niczego innego, jak koniecznoci ustpienia Prawa, na mocy rozporzdzenia Stwrcy - jak to jeszcze wykaemy. Jeli Ust nie czyni wzmianki o adnym nowym Bogu - co by mg uczyni wanie przy tej kwestii, a nigdzie indziej, ze mianowicie nie podaje racji oddalenia Prawa tym jednym i zupenie wystarczajcym ustaleniem "co do nowego bstwa" - to wida ze sw: "Nadziwi si nie mog, ze od tego, ktry was ask sw do Chrystusa

21 22

Czyli Marc l,20, III, 2-4, IV, 1, 9,3,11,9-10,12,2, 33,81 niej V, 4,6-7,19,11, Jud 3,6 k 16,16 23 Por Meijering, dz cyt, s 59-61 24 Adresaci Listu do Galatw wierzyli w Chrystusa wystanego przez Stwrc, gdy przestrzegali skrupulatnie prawa nadanego przez Stwrc Skoro nie wiedzieli adnego powodu do rozgraniczania Chrystusa od Stwrcy, sdzili, ze nie potrzeba oddziela Prawa i Ewangelii 25 Nie goszono im take innego Boga, bo wwczas uwaaliby, ze naley Boga-Stwrc opuci Kwestia Galatw polegaa na czym innym Z tych wywodw wynika, ze Marcjon usiowa z Listu do Galatw uczyni dowd na rzecz swojej nauki o Nieznanym Bogu, por Hamack, dz cyt, s 65+ i nn

powoa, chcecie tak szybko przej do innej Ewangelii"26 Innej pod wzgldem sposobu ycia, a nie innej religii -do innej karnoci, narzuconej, a nie pochodzcej od Boga Bo przecie Ewangelia Chrystusowa powinna wyprowadza czowieka od Prawa do aski - nie od Stworzyciela do innego Boga 5 Nikt ich przecie nie odciga od Stworzyciela, aby si im wydawao przez to, ze sprzenoszeni do innej Ewangelii, jak teraz, gdy przenoszeni sdo Stwrcy Przez dorzucenie zdania, ze nie ma w ogol innej Ewangelii, potwierdza, ze ta, ktrej broni, jest Ewangeli Stworzyciela27 Jeeli bowiem i Stwrca przyrzeka przez Izajasza Ewangeli w sowach ""Wstpe na wysok gr, zwiastunko Dobrej Nowiny w Jeruzalem", i to mwi wprost apostoom. "O, jakie dogodne nogi zwiastujcych dobr nowin pokoju, zwiastujcych dobra", to oczywicie zwiastujcych take narodom, bo rzecze "w Imi Jego", "w ktre narody pokada bd nadziej", wic oczywicie w Imi Chrystusa, bo do Niego mwi "Ustanowiem Ci wiatoci dla pogan"28 jest wic to Ewangelia nowego Boga, dla ktrej dasz obrony ze strony Apostoa A to znaczy, ze juzsdwie Ewangelie, u dwch bogw - i bdzie kama Aposto mwic, ze w ogle nie ma adnej innej, skoro jest inna! A On mgby tak bronie swojej Ewangelii, zby raczej wykaza, ze s dwie, a nie ogranicza si do stwierdzenia, ze jest tylko jedna29! A moe, wycofujc si z tego powiedz dlatego wanie doda te sowa "choby i anio z nieba gosi wam Ewangeli inaczej , niech bdzie wyklty!"30, bo wiedzia, ze w ewangelii bdzie gosi Stworzyciela 6 Wic znowu wikasz si! To wanie ci krpuje nie mg bowiem dowodzi istnienia dwu Ewangelii ten, ktry zaprzeczy istnienia innej Jego wypowied jest jasna, popar j autorytetem swojej osoby "Ale gdybymy sami, lub nawet anio z nieba gosi wam inaczej Ewangeli"31, powiedzia to tytuem przykadu Jeeli on sam nie mia zamiaru inaczej gosi Ewangelii, to rwnie anio A anioa wspomnia po to, by wykaza, ze tym mniej naleao wierzy ludziom, skoro nawet anioowi nie wolno byo, wic rwnie i Apostoowi l dlatego nie uzna anioa za przeciwnika Ewangelii Stworzyciela 7 Nastpnie przechodzi koleje swego nawrcenia od przeladowcy do Apostoa, potwierdza tym ksig Dziejw Apostolskich32, w niej rozpoznajemy nawet sam materi tego listu, fakt, ze mianowicie niektrzy wmieszali si, utrzymujc, ze naley da si obrzeza i zachowa Prawo Mojesza Wtedy

26 27

Ga 1 6 por Praescr 29 W kwestii usprawiedliwienia przez Ewangeli por Lindemann, dz cyt, s 385 Wedug Pawa Galatow odcignito od Ewangelii na rzecz jakiej innej ewangelii, ale nie do innego Boga Marcjon sdzi, ze odcignito ich od Boga Marcjona na rzecz Boga-Stwrcy, tymczasem Galaci nigdy od Boga Stwrcy nie odeszli por Ga 1,7 28 Iz 40 9, 52,7 42,1,496, Mt 12,21 29 Gdyby byy dwie ewangelie (chodzi o Ewangeli Boga-Stwrcy i Boga wedug Marcjona), to Aposto gosiby i broni swojej Ewangelii, aby tym samym udowodni, ze jego, ta jedna z dwu, jest prawdziwa Tymczasem Aposto broni jednej, wykluczajc moliwo istnienia drugiej 30 Ga1 8 31 Ga 1 8, Nie mg Aposto gosi innej Ewangelii, skro zaprzeczy istnieniu dwu Ewangelii 32 Ga 2,4, Dz 15,5

Apostoowie rozpatrzyli t kwesti i postanowili na mocy autorytetu Ducha w., e nie naley nakada ludziom ciarw, ktrych nawet praojcowie nie potrafili udwign33. Skoro to wida i na tym przykadzie, e Dzieje Apostolskie zgadzaj si z Pawem, to dlaczego i je opluwacie: bo gosz Boga nie innego, ale Stworzyciela, a Chrystusa pochodzcego nie od jakiego drugiego Boga, ale od Stworzyciela. A obiecany Duch wity nie przyszed do nas skdind. Wiemy to z dowodu Dziejw Apostolskich i z nich nasza wiadomo o Nim si wywodzi34. A oczywicie jest nieprawdopodobne, aby tylko po czci zgadzay si z Pawem, skoro pokazuj koleje jego losw zgodnie z jego wiadectwem. A gdyby tylko zgadzay si po czci, to zaznaczayby, e si rni, gdy przyznaj Chrystusowi Stworzyciela Bstwo, oraz e Pawe nie poszed za goszeniem Apostow, cho od nich otrzyma nakaz odzwyczajania od Prawa. 3.1. Wreszcie Pawe pisze, e po czternastu latach przyby do Jerozolimy35, przyczy si do powagi Piotra i pozostaych apostow, aby uzgodni z nimi zasady goszenia Ewangelii przez siebie, czy nie bieg na prno tyle lat, - i eby nie Biec obecnie na olep - jeliby gosi Ewangeli wbrew formie przez nich przyjtej, tak bardzo pragn aprobaty i podpory ze strony tych, o ktrych wy uwaacie moe jako bardziej pokrewnych judaizmowi. 2. Skoro za mwi, e nawet Tytus nie by obrzezany36, to ju zaczyna pokazywa, e pozostaje waciwie jedynie kwestia obrzezania, podtrzymywanego przez nich dotychczas dla obrony Prawa. Dlatego te nazywa ich faszywymi brami i podlegymi wpywom, bo nie usiowali stanowi niczego innego, jak tylko trwania przy Prawie, ktre bez wtpienia naleao integralnie do Stworzyciela - i tak znieprawiali Ewangeli nie na zasadzie wstawek do niej z Pisma w. w celu udowodnienia, e Chrystus jest wysannikiem Stworzyciela, ale przez zachowanie starej dyscypliny, aby tym samym nie odrzuca Prawa Stworzyciela. 3. "A stao si to w zwizku z tym, e na zebranie weszli bezprawnie faszywi bracia, ktrzy przyszli podstpnie wybada nasz wolno, jak mamy w Chrystusie Jezusie, aby nas ponownie pogry, lecz ani na godzin nie zgodzilimy si na dane przez nich ustpstwo"37. Zwrmy teraz uwag na samo znaczenie sw i na przyczyn napisania tego zdania, a ujawni si wypaczenie Pisma. Poprzedziwszy ten wywd zdaniem: "Ale nie zmuszono do poddania si obrzezaniu nawet Tytusa, mego towarzysza, mimo, e by Grekiem"38, potem Aposto dodaje: "A byo to w zwizku z tym, e na zebranie weszli bezprawnie faszywi bracia", i tak dalej. Tu oczywicie zaczyna

33 34

Dz 15,28. Dz1,5. W kwestii zesania Duch w. w ujciu Marcjona por.Orbe,Introduccion, dz. cyt., s. 921. 35 Ga2,1-2. 36 Ga2,3. 37 Ga 2,4-5. 38 Tertulian sdzi, e tekst Pawa "ani na godzin (nie) zgodzilimy si na ustpstwo" ("nec ad horam cessimus subiectioni") jest zepsuty. By moe w celu wikszej siy dowodowej, niektre rkopisy opuszczay non. Por. Harnack, dz. cyt., s. 68+ i nn. Por. Ga 2,3-5.

Aposto sprawozdanie ze spornego zajcia i pokazuje, z jakiego powodu to uczyni. Nie zrobiby tego i nie wykazywaby tego, gdyby nie zdarzyo si to, co spowodowao jego dziaanie. 4. Powiedz wreszcie, prosz - gdyby bezprawnie owi faszywi bracia nie weszli, by dowiadcza ich wolnoci, czy ustpiby wobec zarzutu? Uwaam, e nie. A wic ustpili, bo tamci byli takimi, e ci musieli ustpi. Tak bowiem wypadao im uczyni ze wzgldu na wiar ich jeszcze nie wyrobion i zalen dotd od zachowania Prawa, a nawet wobec Apostoa, podejrzanego, e pobieg lub biegnie na prno. 5. A wic naleao udaremni dziaalno faszywych braci, dowiadczajcych chrzecijask wolno, eby jej znw nie pogryli w niewol judaizmu. Wolno, dla ktrej Pawe, jak zrozumia, nie bieg na prno. W tej wolnoci podali mu prawic poprzednicy i w niej otrzyma za ich zgod obowizek goszenia wrd pogan39. A wic ustpi tylko z koniecznoci i do czasu. Na tej podstawie zgadza si na obrzezanie Tymoteusza i wprowadzenia ludzi nawrconych z pogastwa do wityni dopiero po ich rytualnym oczyszczeniu40. Rzetelnie mwi o tym Dzieje. Zgadza si wszystko, gdy Aposto wyznaje, e dla ydw by ydem, aby pozyska ydw i dziaa jak poddany Prawu ze wzgldu na tych, ktrzy stosowali si do Prawa: i w ten sposb take ze wzgldu na owych podstpnych, wszystkim wreszcie sta si dla wszystkich, aby wszystkich pozyska41. 6. Jeli takiego rozumienia domagaj si w tej sprawie, w co nikt nie bdzie wtpi, e Pawe jako gosiciel tego Boga i tego Chrystusa, ktrego Prawo, cho je wykluczy, to jednak na czas jaki przyj, byby obali je natychmiast, gdyby wprowadza nowego Boga. Dobrze wic, e Piotr, Jakub i Jan podali Pawowi prawic, zawarli porozumienie w sprawie podziau obowizkw: e Pawe bdzie apostoowa midzy poganami, a oni wrd obrzezanych byle pamita o biednych - i to wszystko zgodnie z Prawem Stworzyciela42, ktry troszczy si o ubogich i biedakw, jak to udowodniem rozpatrujc wasz Ewangeli43. 7. Jest wic pewne, e spr dotyczy jedynie Prawa, bo postanowiono tylko, co z Prawa wypada zachowywa. Ale Pawe karci Piotra za chwiejne postpowanie wzgldem prawdy ewangelicznej44. Zdecydowanie sprzeciwisi Piotrowi, ale nie z innego powodu, lecz tylko z powodu niestaoci w wyborze posikw. Piotr zmienia je ze wzgldu na rne osoby, bojc si tych, co pochodzili z obrzezania, a nie z jakich rnic w zapatrywaniu na Bstwo. W sporach o Boga sprzeciwiby si i innym w oczy, jeeli nie przepuci nawet Piotrowi w sprawie pomniejszej:
39

Por. Ga 2,9,10. Zgoda Apostow. Apostolat Pawa i kanoniczne autorstwo Ewangelii, por. Lindemann, dz. cyt., s. 382. 40 Por. Dz 16,3; 21.26. 41 Por. 1 Kor 9,20 i nn. 42 Por. Ga 2,9; Harnack, dz. cyt., s. 69+. 43 Por. Marc. IV,14. 44 Por. Ga 2,11 i n. Wydaje si, e ten cytat przytaczali marcjonici na dowd istnienia innej ewangelii Pawa

niestaego obcowania z rnymi ludmi - jeeli w to mona wierzy, jak chc Marcjonici. 8. Zreszt niech sam Aposto zaprzecza dalej temu, by si czowiek mia usprawiedliwia czynami Prawa, bo twierdzi, e z wiary wypywa usprawiedliwienie45. Ale tylko z wiary w tego Boga, od ktrego pochodzi i Prawo. Nie trudziby si przecie nad odrnianiem wiary od Prawa, gdyby istniao zrnicowanie w samym Bstwie; oczywicie, gdyby istniao. Susznie nie odbudowywa tego, czego nie zburzy. A Prawo miao by obalone, odkd rozleg si na pustyni gos Jana: "Przygotujecie drogi dla Pana"46, niech rowy bd zasypane, a pagrki i gry obnione, krte i strome cieki wyprowadzone na nizinne pola, - to jest -by trudnoci Prawa przeszy w ewangeliczne atwoci. Pamita bowiem, e nasta ju czas wypenienia Psalmu: "Stargajmy ich wizy i odrzumy od siebie ich jarzmo, odkd buntuj si narody i ludy knuj daremne zmysy. Krlowie ziemi powstaj i wadcy spiskuj wraz z nimi przeciw Panu i przeciw Jego Chrystusowi"47- aby czowiek dostpowa usprawiedliwienia ju na mocy wolnej wiary, a nie na mocy suby Prawu48, bo: "Sprawiedliwy yje z wiary"49. 9. Poniewa to samo powiedzia i prorok Habakuk, masz wic i w Apostole potwierdzenie Prorokw, podobnie i Chrystus. A wic wiara, w ktrej ma y sprawiedliwy, bdzie naleaa do tego Boga, ktrego wasnoci jest Prawo, w ktrym nie ma usprawiedliwienia dla wykonawcy50. A wic, jeeli w prawie tkwi przeklestwo, natomiast w wierze bogosawiestwo51, i to i tamto masz wyoone u Stworzyciela. "Oto kad dzi przed wami bogosawiestwo i przeklestwo"52. Nie moesz si powoywa na to, e jest midzy nimi taka rnica. Istnieje wprawdzie rnica midzy prawem i wiar, ale nie musz mie dwch twrcw, bo obydwoje, i Prawo i wiara s ustanowione przez jednego Twrc53. A dlaczego Chrystus sta si za nas przeklestwem, to jasno wynika z nauki samego Apostoa: aby nam przez to wysuy bogosawiestwo, co jest zgodne z wiar w Stworzyciela54. 10. To, e Stwrca powiedzia: "przeklty jest kady wiszcy na drzewie"55, wcale nie wydaje si oznacza, e Chrystus jest posany od drugiego. Ju wtedy,' w Prawie by przeklty przez Stwrc. W jaki sposb mg go Stwrca z gry przekl, skoro go nie zna56? A czemu by raczej nie przystao Stwrcy wyda

45 46

Por. Ga2,16inn. k 3,4 i nn.; Iz 40,3-5. 47 Ps 2,1 inn. 48 Por. Ga 2,16. 49 Ga3,11;Hab2.4. 50 Wykonawca ("operarius") to ten, ktry wykonuje teraz przepisy Prawa, ktre nie daje usprawiedliwienia. 51 Wydaje si, e jest to aluzja do wypowiedzi marcjonitw, por. Epifaniusz, Haereses 13. 52 Pwt11,26. 53 Jest nim ten sam Bg, Twrca Prawa i wymagajcy usprawiedliwiajcej wiary w Nowym Testamencie. 54 Por. Ga 3,13. 55 Pwt 21,33. Marcjon odnosi t wypowied do Stwrcy; por. Orbe, Introduccion, dz. cyt., s. 734. 56 Wedug doktryny Marcjona Stwrca nie zna dobrego Boga i jego Chrystusa a wic nie mg go przekl.

Syna swego na swoje przeklestwo, ni owemu, twojemu Bogu poddawa Go pod przeklestwo - i to za obcego czowieka57? Wreszcie, jeeli wydaje si to okrutne u Stwrcy w odniesieniu do Syna, to tym gorsze jest u twojego Boga. A jeeli jest to u twego Boga zasadne, to take i u mojego zasadne, i tym bardziej u mojego. 11. atwiej bowiem uwierzy w zapewnienie bogosawiestwa dla czowieka, nawet przez przeklestwo Chrystusa wiszcego na drzewie, nalece do tego Boga, ktry niegdy pooy przed czowiekiem i przeklestwo, i bogosawiestwo, ni wierzy, e ani jednego ani drugiego wedug ciebie nie wyzna. "Otrzymujemy przeto duchowe bogosawiestwo przez wiar"58. Tak mwi! wiar, z ktrej yje sprawiedliwy, a to wedug porzdku Stworzyciela. A to wanie dokadnie mwi: e wiara jest wiar tego Boga, od ktrego pochodzi wiara w formie aski59. Ale i z tego, co dorzuca: "wszyscy bowiem dziki tej wierze jestecie synami"60, ujawnia si to tu, co wyej wymazaa z listu heretycka przebiego: mianowicie wspomnienie Abrahama, w ktrym Aposto potwierdza, e jestemy synami Abrahama przez wiar, przez ktr i tu nazwa nas "synami wiary"61. Zreszt w jaki sposb synami wiary? i jakiej wiary, jeeli nie Abrahamowej? 12. Jeeli bowiem Abraham uwierzy Bogu i policzone mu to zostao za sprawiedliwo - i za to zasuy na nazw ojca licznych ludw62 to, my dostpujemy usprawiedliwienia przez uwierzenie Bogu jeszcze bardziej (...) jak Abraham i dziki temu osigamy ycie, jako, e sprawiedliwy yje z wiary. Tak wic ogosi nas za wyszych ponad synw Abrahama, ojca wiary, przez ktr otrzyma obietnic, e stanie si ojcem narodw bo nas tu uczyni synami wiary. Przez to samo, e wiar oddziela od obrzezania, czy nie zamierza nas ustanowi synami Abrahama, ktry uwierzy jeszcze w nienaruszonym ciele, czyli jako nieobrzeza-ny64? Wreszcie nie mona przyj wiary w drugiego Boga wedug wzoru drugiego Boga, ktry musiaby przyznawa sprawiedliwo za wiar, bo by musia sprawi, e sprawiedliwi bd y z wiary, a narody pogaskie musiaby uczyni synami wiary. A to wszystko przysuguje temu Bogu, ktry ju przedtem by z tego znany. 4.1. W tym samym wspomnieniu o Abrahamie i w tym samym znaczeniu mwi jeszcze: "uyj przykadu ze stosunkw midzy ludmi: My rwnie, jak dugo bylimy nieletnimi, pozostawalimy w niewoli ywiow tego wiata"65. A przecie
57

Czy nie jest rzecz bardziej prawdopodobn, e Bg wyda innego swego Syna ni pogld, e nieznany Bg (Marcjona) wyda Syna za czowieka obcego, czyli za czowieka Boga Stwrcy? 58 Ga 3,14. 59 To znaczy: tego Boga, ktry ustanowi "posta aski" ("forma gratiae"), to znaczy, ask, ktr otrzymuje si przez odpowiedni posta wiary. 60 Ga 3,26. 61 Ga 3,15 i nn. Marcjon wykreli z tekstu "synowie Abrahama"; Harnack, dz. cyt., s. 71+ sdzi, e nastpia zmiana tekstu, 2-24. 62 Ga 3,26; por. Rdz 15,6 i Ga 3,6; Rdz 17,4-5. 63 Luka w tekcie. 64 Rz 4,10. 65 Ga 3,15 i 4,3; tekst w postaci podanej przez Marcjona, por. Harnack, dz. cyt., s. 70+ - 72+.

nie jest to powiedziane "po ludzku", bo nie jest to przykad, ale prawda. Jaki bowiem dzieciak, oczywicie pod wzgldem usposobienia, a takimi s narody (pogaskie), nie podlega elementom, czyli ywioom wiata, uznajc je za Boga? Natomiast to byo przykadem, o czym powiedzia po ludzku: "Nikt nie obala testamentu prawnie sporzdzonego, ani go nie zmienia"66. 2. Na przykadzie bowiem trwaoci testamentu ludzkiego domaga si poszanowania dla Boego testamentu: "Abrahamowi i jego potomstwu dano obietnice, l nie mwi: "i potomkom", jakby wielu, ale: "potomstwu", a raczej "potomkowi", jako jednemu, ktrym jest Chrystus"67. Niech si zarumieni gbka Marcjona68! Tylko jakby z nadmiaru poczucia prawdy upominam si o to, co on z Listu wymaza t gbk. atwiej mi go zwalczy na podstawie tego, co zostawi. "Gdy nadesza penia czasu, zesa Bg Syna swego"69 - oczywicie, e Ten Bg, ktry jest Bogiem tego wanie czasu, z ktrego skadajsi wieki. Ten sam, co rozporzdzi ciaami niebieskimi, jako znakami do okrelania czasw: socami i ksiycami, gwiazdami i planetami. Ten sam wreszcie, ktry uoy i zapowiedzia objawienie swego Syna pod koniec czasw: "Stanie si na kocu czasw, e ukae si gra Paska", oraz "l wylej potem Ducha Mego na wszelkie ciao"70 - wedug Joela. Do Tego Boga naleao wstrzymanie peni czasu, do ktrego nalea pocztek czasw i nalee bdzie ich koniec71. 3. Zreszt w Bg spokoju72, a nie dziaania, ani nie ogaszania czegokolwiek, a wic i jakiego czasu, c w ogle uczyni, co by stanowio peni czasu i wyczekiwania ju majcego si wypeni? Jeeli nic, to oczywicie jest to na prno wyczekiwa czasw Stworzyciela i zmusza si do suby Stworzycielowi73! A w jakim celu posa Bg Syna swego? "Aby wykupi tych, ktrzy podlegali Prawu"74, to jest, by "drogi krte wyprostowa, a wyboiste zmieni na gadkie" -zgodnie z Izajaszem, aby stare rzeczy przeminy, a zaczy si nowe: "Prawo nowe z Syjonu i sowo Pana z Jeruzalem" - i "abymy otrzymali przysposobienie za synw"75 - oczywicie: my, poganie, ktrzy nie bylimy synami. 4. l On bdzie "wiatoci dla pogan" i w Jego Imieniu narody bd pokaday nadziej"76. Tak wic, aby byo pewne, e jestemy synami Boymi, "Bg wysa do serc naszych Ducha, ktry woa: Abba! Ojcze!". Bo obieca: "wylej potem

66 67

Ga 3, 15 Por. Rdz 15,6 i Ga 3,16. 68 "Spongia", "gbka" suya do nanoszenia kolorw na obraz lub wymazywania bdw w tekcie. Tu wyrana aluzja do faszowania tekstu przez Marcjona. 69 Ga4,4. 70 Iz 2,2 i Jo 3,1. 71 Kwestia Bg i czas por. Meijering, dz. cyt., s. 28. 72 "Deus otiosus", to Bg Marcjona przebywajcy w spokoju i bezczynnoci; por. Harnack, dz. cyt., s. 86 i 100. Idea ta wystpuje w filozofii (epikureizm) jak i w religii, por. Marc. V, 19,7 oraz Meijering, dz. cyt., s. 76. 73 Jeli Bg Najwyszy nie dziaa, jak uczy Marcjon, a doczesno jest pod wadz Stwrcy, to jest rzecz bez sensu suy Stworzycielowi. 74 Ga 4,5. 75 Por. Iz 40,4; 2 Kor 5,17; Iz 43,19; 65,17; 2,3; Ga 4,5. 76 Iz 49,6.

Ducha Mego na wszelkie ciao"77. Czyja aska, jeeli nie Tego, kogo obietnica aski? Kto tym Ojcem, jeeli nie Ten, ktry jest Stworzycielem? 5. Po tych wic bogactwach nie naleao powraca do sabych i zawodnych elementw78. Elementami za u Rzymian zwyko si nazywa rwnie pocztki nauczania, czyli stawianie liter. A wic Aposto, odegnujc si od elementw wiata, nie mia zamiaru odmawia ich Bogu79 - cho powyej piszc: "jeeli suycie tym (elementom), co z natury nale do Boga"80, wymiewa bd zabobonu "fizycznego", to znaczy natury, ktry uznaje za Boga elementy natury. Nie atakuje jednak Boga elementw przyrody. Jeliby kto chcia rozumie elementy jako pierwociny znajomoci Prawa, to objania: "Zachowujecie dni, nowie miesicy i inne witeczne czasy i lata"81. 6. Chodzi o szabaty, jak sdz, i czyste posiki, posty i wielkie uroczystoci82. Naleao bowiem ich zaprzesta na mocy postanowie Stwrcy, podobnie jak i obrzezania, bo i przez Izajasza powiedzia: "Przestacie skadania czczych ofiar! Obrzyde Mi s wasze wita nowiu, szabaty i ceremonie". Nie mog cierpie waszych wit i uroczystoci"83, oraz przez Amosa: "Nienawidz waszych wit i brzydz si nimi. l nie bd mia upodobania w waszych uroczystociach". Podobnie przez Ozeasza: "Poo kres wszystkim jej zabawom, witom, dniom nowiu, szabatom i wszystkim uroczystym zebraniom"84. 7. Ty mwisz: "Wykreli spord wit te, ktre Sam ustanowi"85. Oczywicie! lepiej, e sam, ni kto inny. Albo -jeeli kto inny, to potwierdzi wyrok Stworzyciela, usuwajc to, co Tamten potpi. Ale nie miejsce tu na podnoszenie kwestii: dlaczego Stwrca odwoywa swe Prawa. Wystarczy, e udowodnilimy, i postanowi je odwoa, aby potwierdzi, e Aposto nic nie napisa przeciw Stwrcy, skoro nawet samo obalenie Prawa pochodzi od Stwrcy. 8. Ale jak zodziejom zwyko si co wymkn dla sdu o upach, tak - sdz - i Marcjon pozostawi w Licie ostatni wzmiank o Abrahamie, cho adna inna nie nadawaa si bardziej do usunicia. Jednak i t zmieni czciowo86. Oto jak Marcjon j przytacza: "Abraham mia dwch synw. Jednego z niewolnicy, a drugiego z wolnej. Lecz ten, z niewolnicy, urodzi si tylko wedug ciaa -ten za z wolnej - na skutek obietnicy. Ale to byo powiedziane w alegorii"87 - to jest, "e wskazuje to na inn prawd". Takie znalelimy wytumaczenie (u Marcjona):
77 78

Ga 4,6;Jo 3,1. Por. Ga 4,9. 79 Marcjon z krytyki Galatw przez Pawa wnioskowa, e chcia ich odwrci od Boga-Stwrcy; tumaczy "bezsilne i ndzne ywioy" (Ga 4,9) jako elementy wiata Stwrcy. Tertulian za tumaczy je jako pocztki litery Prawa, ktrym mieszkacy Galacji chc znw suy. 80 Ga 4,8. 81 Ga 4,10. 82 "Caenae purae" to "czyste posiki" spoywane z prostych potraw; "prosabatta" to posiki spoywane w przeddzie szabatu; "wielkie uroczystoci" por. J 19,31. 83 Iz 1,14. 84 Am 5,12; Oz 2,13. 85 Ga 4,22-24. Zdanie zapewne w odpowiedzi na wywody Marcjona. 86 "Ex parte convertit" w sensie "mutavit". 87 Ga 4,22-24.

"jeden (syn) wskazuje przez gr Synaj na synagog ydw, ktra rodzi na niewol, drugi - na rodzc ponad wszystkie ksistwa si panujc i ponad wszelkie imi, ktre si wymienia nie tylko na tym wiecie, ale i w przyszym, na przyrzeczony przez nas Koci wity, ktry jest Matk nasz" - i dlatego dorzuca: "z tego powodu, bracia, nie jestemy synami niewolnicy, lecz wolnej"88. Oczywicie, e pokaza szlachectwo chrzecijastwa w synu Abrahama urodzonym z wolnej, bo zawiera ono w sobie sakramentaln tajemnic. Podobnie jak i niewol prawn judaizmu przedstawion w synu niewolnicy, l tak od tego Boga pochodzi i jedno, i drugie rozporzdzenie, u ktrego znalelimy zapis obu rozporzdze. 9. A to, co mwi: "Ku wolnoci wyswobodzi nas Chrystus", czy nie wskazuje tu, e tego ustanowi wyzwolicielem, ktry by Panem? Obcych bowiem nie wyswobodzi nawet Galba89, raczej by i wolnych pozbawi wolnoci. Ten przeto bdzie udziela wolnoci, do ktrego naleaa niewola prawa, l susznie! Nie wypadao ju oswobodzonych ponownie krpowa jarzmem niewoli, to jest prawa, bo ju si speni na nich Psalm: "Stargajmy ich wizy i odrzumy od siebie ich pta" - bo ju - "powstaj krlowie ziemi i wadcy spiskuj przeciw Panu i jego Chrystusowi"90. 10. A wic trwa w postanowieniu usunicia waciwego znamienia niewoli: obrzezania - od tych, ktrych z niewoli wykupi, choby w oparciu o autorytet prorockiego przepowiadania. Pamitajmy sowa Jeremiasza: "Dokonajcie obrzezania napletkw waszego serca". To samo powiedzia i Mojesz: "Dokonajcie obrzezania waszego twardego serca", czyli - nie ciaa! Wreszcie, jeeli obrzezanie wyklucza Chrystus pochodzcy od innego Boga, to po co zastrzega si Aposto, e obrzezanie jak i nieobrzezanie nie ma adnej wartoci u Chrystusa91? 11. Powinien by raczej wiernie ceni przeciwiestwo obrzezania, jeeli pochodzi od Boga przeciwnego Bogu, ktry obrzezanie ustanowi. Nastpnie, poniewa tak obrzezanie, jak i nieobrzezanie przypisywao si jednemu Bogu. Dlatego w Chrystusie i jedno, i drugie stracio warto przez wyniesienie nad nie wiary, owej wiary, o ktrej napisano: "w Jego Imi uwierz narody", owej wiary, o ktrej mwi, "e dziaa przez mio"92. Tak rwnie okazuje si On Chrystusem Stworzyciela; czy to gdy mwi o mioci wzgldem Boga - a ta odnosi si do Stworzyciela, bo od Niego pochodzi przykazanie: "Bdziesz miowa Boga z caego serca twego i z caej duszy twojej i ze wszystkich si twoich", czy o drugim, o mioci bliniego: "a bliniego twego jak siebie samego"93, ktre te pochodzi od Stworzyciela.
88

W komentarzu Marcjona por. Ef 1,21; Ga 4,26; 4,31; por. Harnack, dz. cyt., s. 73+; Epifaniusz, Haereses120,156. 89 Cesarz Galba (w latach 68-69), nastpca Nerona, nie uwolni nawet "obcych", czyli niewolnikw Nerona. Ga 5,1. 90 Ps 2,1 inn. Por. wyej Marc 1,21,1; lll,22,3; Meijering, dz. cyt., s. 60. 91 Jr 4,4 (w wersji aleksandryjskiej zamiast "praeputia cordis vestri" jest "duritia cordis vestri"), Pwt 10,16. Tu Tertulian czyta dosownie "duricordiam vestram"; Ga 5,6 i tu por. Hamack, dz. cyt., s. 75+. 92 Iz 42,4; Ga 5,6. 93 Pwt 6,5; Kp 19,18.

12. "Kto wic sieje wrd was zamt ogaszajc wyrok?"94. Wyrok jakiego Boga? Najlepszego? A przecie On nie sdzi wcale. Od Stworzyciela? Przecie w nie potpi zwolennika obrzezania. A jeeli nikt inny nie bdzie sdzi, tylko Stwrca, to i On nie potpi obrocw prawa, bo ju sam postanowi wyganicie Prawa. C teraz sdzi, jeeli potwierdza je czciowo, w tym co suszne? przecie cae prawo -jak mwi - "wypenio si w nas"- przez mio "bdziesz miowa bliniego swego jak siebie samego"95. 13. A moe chce, aby sowa: "wypenio si" tak rozumie, e ju go nie potrzeba wypenia w przyszoci, wiec nie chce, abym miowa bliniego jak siebie, bo i to stracio wano z caym Prawem? Ale! naley wytrwa zawsze przy tym przykazaniu! A wic prawo Stwrcy zostao zaaprobowane rwnie i przez jego przeciwnika, l Stwrca wcale nie dokona jego zawieszenia, ale skrtu w tym przykazaniu i uzupenienia, mianowicie sprowadzenia sumy wszystkich nakazw w jedno ju przykazanie. Ale i to nie odpowiada wcale bardziej innemu Bogu, ni jego Twrcy, prawodawcy, l co wicej, gdy Aposto mwi: "Jeden drugiego nocie brzemiona, a tak wypenicie prawo Chrystusowe"96, to w tym znaczeniu, e nie moe si to inaczej speni, jak tylko przez miowanie bliniego jak siebie samego. To jasne!, bo w przykazaniu: "Bdziesz miowa najbliszego tobie jakby siebie" dosuchujemy si i tego: "wzajemnie nocie wasze brzemiona" i tego, e to prawo Chrystusa jest i prawem Stworzyciela, l tak Chrystus okazuje si Mesjaszem Stwrcy, poniewa prawo Chrystusowe jest prawem Stwrcy. 14. "Bdzicie! Bg nie dozwoli szydzi z siebie". A oto z Boga Marcjonowego mona si wymia, gdy nie umie On ani gniewa si, ani wymierza kary. "Bo, co czowiek sieje, to i bdzie". A wic Bg grozi odpat i sdem. 'W czynieniu dobrze nie ustawajmy" oraz: "dopki czas mamy, czymy dobrze"97. Zaprzecz Bogu, e przykaza czyni dobrze, a ta odmienna nauka bdzie wskazywaa na rne bstwa. Bo jeeli dalej zapowiada odpat, to ona pochodzi od Tego samego, co niwo zatraty i niwo ycia. 15. "Gdy nadejdzie pora, bdziemy zbiera plony", a to samo mwi i Eklezjastes: 'Wszystko ma swj czas". Co do mnie, sugi Stworzyciela, to "wiat sta mi si ukrzyowanym", ale nie bg wiata, "a ja dla wiata", ale nie dla boga wiata98. wiat bowiem ustanowi dla obcowania z Nim, my za wyrzekajc si Go, odwzajemniamy si przybiciem i mierci. Tak ogasza Aposto wyzwanie przeladowcom Chrystusa. Gdy za dorzuca, e nosi na swym ciele blizny Chrystusa99 -oczywicie cielesne znaki po dybach -to ju wyzna, e Chrystus mia nie domniemane, ale prawdziwe i trwae ciao, na tym ciele pokaza blizny uczniom.
94 95

Ga 5,10. Ga 5,14; Kp 19,18. 96 Ga 6,2. 97 Ga 6,7; 6,8; 6,9; 6,10. 98 Ga 6,9; Koh 3,1; Ga 6,14; 2 Kor 4,4 ("Bg tego wiata" stanowi podstaw biblijn do nauki o dwu bogach Marcjona; por. Lindemann, dz. cyt. s. 384.). 99 Ga 6,17. W Licie do Galatw Marcjon opuci 1,18-24; 2,6-9a; 3,6-9; 10-12,14a; 15-25; 4,27-30. Przeredagowa za 4,21-26 por. Harnack, dz. cyt., s. 77+.

5.1. Wstp do omawianego Listu100 tak przebiega, bym na temat jego tytuu nie musia nic ponownie rozwaa. Jestem pewien, e moe on by opracowany i gdzie indziej, bo jest wsplny, mianowicie ten sam we wszystkich Listach. A, e Aposto nie yczy najpierw zdrowia tym, do ktrych pisze, ale aski i pokoju101, to nie woam: co on ma wsplnego i tu ze zwyczajem ydowskim, On, niby burzyciel judaizmu? - bo i dzi ydzi pozdrawiaj si sowem: Pokj! l dawniej tak si pozdrawiali, nawet w Pismach102, ale rozumiem, e On przypisywa sobie z urzdu goszenie (Ewangelii) w Imieniu Stwrcy, zgodnie z Izajaszowym: "Jak pikne s stopy zwiastujcych Dobr Nowin, zwiastujcych pokj"103. 2. Jest bowiem gosicielem Nowiny Dbr, to jest pokoju i aski Boej - a wiedzia, e pokj trzeba przenosi nade wszystko104. Zwiastujc za te dobra od Boga Ojca i od Pana Jezusa, uywa wsplnych Imion, odpowiadajcych take naszej, sakramentalnej tajemnicy. A wic uwaam, e nie mona tu podpatrywa Apostoa i wypytywa Go, jakiego to Ojca i Pana Jezusa gosi, choby po cenach nieistotnych, ktre by komu bardziej odpowiaday. 3. Najpierw wic pisz i uwaam, e nie mona uzna Bogiem Ojcem kogo innego, jak tylko Stworzyciela i Rzdc zarwno czowieka jak i wszech rzeczy. Uwaam, ze Ojcu przysuguje i Imi Pana z powodu potgi, a dotyczy to zreszt i Syna, dziki Ojcu i przez Ojca. A wic aska i pokj s nie tylko Tego, od ktrego Aposto ich yczy, ale i Tego, ktry zosta obraony. Aaski nie udziela si przecie kiedy indziej jak po zniewadze, ani pokoju si nie zawiera, jak tylko po wojnie. 4. l nard bowiem wybrany opuci Stwrc przez przekroczenia obowizujcej go karnoci, i cay rodzaj ludzki zbuntowa si przeciw Niemu przez wypaczenie natury105. Natomiast Boga Marcjona, dlatego e nieznany nie mona byo obrazi, a e nie zazna obrazy, nie mg si gniewa. Jaka wic to aska, kogo nie zranionego? Jaki to pokj, kogo nie zwalczanego? 5. Mwi, e krzy jest gupstwem dla tych, co maj pj na zatracenie, natomiast dla tych, co maj dostpi zbawienia - jest moc i mdroci. By wykaza, skd to wynika, dorzuca: "Napisane jest bowiem: wytrac mdro mdrcw, zniwecz przebiego przebiegych"106. Jeeli to naley do Stworzyciela, a sprawa krzya uznana jest przez ludzi za gupot, to i krzy, a przez krzy i Chrystus bdzie nalea do Stworzyciela, bo on przepowiedzia, e Chrystus pjdzie na krzy107. 6. Albo - jeeli Stwrca jako rywal dlatego usun mdro z podwalin wiary, aby krzy Chrystusa, tego pochodzcego niby od przeciwnika by uznany za gupot, to jakimae sposobem mg Stwrca co oznajmia o krzyu nie swojego
100 101

Z 1 Listu do Koryntian; por. Harnack, dz. cyt., s. 77+ - 94+. Por. 1 Kor 1,3. 102 por Rdz 43,23; Pwt 20,10 i nn. 103 Iz 52,7. 104 Por. Rp 4,7. 105 Por.Rz1,16-17. 106 1 Kor1,18.19; por. Iz 29,14. 107 Por.Ps 22(21),17.

Chrystusa, skoro Go nie zna, gdy go zapowiada? Rwnie dlaczego u Boga najlepszego i o tak hojnym miosierdziu jedni osigaj zbawienie, wierzc, e krzy jest moc i mdroci Boga, a inni zatracenie, bo im si krzy Chrystusa wydaje gupot? Nie musisz odpowiedzie; to jasne. To sprawa Stworzyciela, kara obraz ze strony ludu i rodzaju ludzkiego z uszczerbkiem dla jego mdroci i roztropnoci. 7. Potwierdzaj to nastpujce zdania: "Czy nie uczyni Bg gupstwem mdroci wiata?"108, i tu dodaje dlaczego: "bo wiat przez mdro nie pozna Boga w mdroci Boej, spodobao si Bogu przez gupstwo goszenia sowa zbawi wierzcych"109. Ale wpierw bd roztrzsa kwesti wiata: nadzwyczaj przebiegli heretycy chc tumaczy tu wiat jako pana wiata110. My natomiast rozumiemy to o czowieku, ktry jest na wiecie na mocy prostego ludzkiego powiedzenia, ktrym posugujemy si najczciej, gdy zawarto okrelamy tym, w czym ona si zawiera, mwic na przykad: "cyrk zawoa", lub "rynek si wypowiedzia" i "bazylika zadraa" - to jest - ci, co dziaali w tych miejscach. A wic, poniewa czowiek, a nie bg wiata, nie pozna w swej mdroci Boga, a powinien pozna Go za jej pomoc111, -i yd nie pozna mimo mdroci Pism i cay rodzaj ludzki w mdroci swych dzie, dlatego Bg, Ten sam, ktrego mdroci nie poznali w swojej mdroci, postanowi zniszczy mdro ludzi za pomoc gupoty: zbawiajc wszystkich wierzcych przez gupie goszenie krzya. 8. "Gdy ydzi daj znakw" - a powinni by ju pewnymi w sprawie Boga "a Grecy szukaj mdroci" - bo ci polegaj na swojej, a nie na Boej mdroci112 A wic - gdyby goszono nowego Boga, to c zawiniliby ydzi, dajc znakw, albo Grecy, szukajc mdroci, ktrej mogliby bardziej uwierzy? Tak wic to wynagrodzenie wobec ydw i Grekw wskazuje na Boga zazdrosnego i sdziego, bo z racji zazdrosnej i sdowej kary ogupi mdro tego wiata. A poniewa jego s sprawy, przytacza si jego dowody Pisma, Aposto mwic o Stwrcy jako niepojtym, uczy jednoczenie, e jako Stwrca ma by pojty. 9. Take w tym, e Aposto gosi Chrystusa jako zgorszenie dla ydw, zaznacza, e o nim prorokuje Stwrca gosem Izajasza: "Oto pooyem na Syjonie kamie obrazy i ska zgorszenia", "Ska za by Chrystus"113. To zachowuje nawet Marcjon114. A c jest "gupszym u Boga, cho mdrzejszym u ludzi"115, jak nie krzy i mier Boga? "c sabszym u Boga, cho silniejszym u ludzi", jak nie narodzenie i ciao Boga? Zreszt, jeeli Chrystus nie narodzi si z Dziewicy, jeeli nie przywdzia na siebie ciaa i w nim nie ponis cierpie, krzya ani mierci, to nic w Nim nie byo gupiego i sabego. Ju nie mona by powiedzie, e "Bg
108 109

1 Kor 1,20. 1 Kor 1,21. 110 "Panem wiata" wedug Marcjona by wadca wiata, czyli jego stwrca. 111 1 Kor 21. 112 1 Kor 1,22. 113 lz8,14; 28,16; Rz9,33; 1 Kor 10,4. 114 To znaczy Marcjon uznaje tekst, ktry mwi o zgorszeniu dla ydw. 115 1 Kor 1,25.

wybra wanie to, co gupie w oczach wiata, aby zawstydzi mdrcw, wybra to, co niemocne, aby poniy mocnych - i to, co nie jest szlachetnie urodzone wedug wiata i wzgardzone - i to, co nie jest, to znaczy, co nie jest prawdziwe "aby poniy co jest", to znaczy, co jest prawdziwe Nic bowiem, co ustali Bg naprawd nie jest malutkie i nieszlachetne, i godne pogardy, ale to, co pochodzi od czowieka U Stwrcy wic dawne ludzkie dziea116 mog by uznane za gupie i sabe, nieszlachetne i maostkowe i godne pogardy 10 C gupszego, c sabszego, jak wymaganie przez Boga ofiar krwawych i cuchncych spalenizn zertw caopalnych117? C mniej szlachetnego, ni jakie zeszpecenie wstydliwego ciaa7 C bardziej ziemskiego, jak zapowiadanie odwetu? Coz bardziej godne wzgardy, ni wybieranie w pokarmach118? Z caego Starego Testamentu, jak sdz, wymiewa si kady heretyk119 A "Bg wanie wybra to, co gupie, aby zawstydzi mdre"120 A Bg Marcjona niczego takiego nie doznaje - bo ani si nie ubiega o to, by odpiera ataki przeciwne przeciwnymi - "aby si nie chepio adne ciao, aby -jak to jest napisane w Bogu si chlubi ten, kto si chlubi"121 A w jakim Bogu? Oczywicie w tym, ktry to nakaza Jeeli tego nie nakazywa Stworzyciel, to chyba, ebymy si chlubili w Bogu Marcjona? 6 1 A wic przez to wszystko pokazuje, czyjego Boga mdro gosi midzy doskonaymi122 Tego mianowicie, ktry odebra mdro mdrym i udaremni roztropno roztropnych, ktry ogosi mdroci wiata, wybierajc to, co u wiata gupie i ustanawiajc to dla zbawienia O tej mdroci mwi, ze bya ukryta, ze przebywaa w gupich i maluczkich i nieszlachetnie urodzonych, bo ukryta bya i pod obrazami i przenoniami, i zagadkami - nastpnie miaa by objawiona w Chrystusie ustanowionym na wiato przez Stwrc przyrzekajcego gosem Izajasza, ze przekae Mu skarby niewidzialne i bogactwa gboko ukryte123 2 Wystarczajco nieprawdopodobny jest pogld, by ten Bg, ktry w ogle nic nie uczyni, miaby si w czym ukry Gdyby istnia, nie mgby pozosta w ukryciu, sam czy tez jakie jego tajemnice Stwrca za i sam jest tak znany, jak i jego tajemnice Te jawnie dziay si przecie wobec Izraela, cho ukryte ich znaczenie Ale w nich krya si mdro Boga, ktra miaa by wypowiedziana w swoim czasie midzy doskonaymi124 Przeznaczona bya jednak w Boych zamierzeniach przed wiekami

116 118

"Vetera to dziea Starego Testamentu ale nie w ujciu Marcjona 117 Por Kp6 14-18 Chodzi o obrzezanie Kp 6 9-13, Wj 21,24, Kp11 2-24 119 Kady heretyk por Marc II 18, IV,27 lud 3 Forma walki z tradycjami Starego Testamentu podobna do metody walentynian, por Orbe Introduccion l, s 390 120 1 Kor 1 27 121 1 Kor 1,29 31, Jr 9,23-24 122 Por 1 Kor 2 6 123 Por Iz 29 14,1 Kor 1,20, Iz 49,6,45,3 1241 Kor 2,7

3 Czyje s wieki, jeli nie Stwrcy? Jeeli bowiem wieki skadaj si z okresw, na okresy za skadaj si lata, miesice i dni, nastpnie za dni i miesice, i lata wyznaczone s fazami soca, ksiyca i gwiazd Stwrcy, ktry poumieszcza je na niebie po to, jak mwi "aby wyznaczay miesice i pory roku"125 - to okazuje si, ze i wieki nale do Boga, podobnie jak wszystko, o czym mwi si, ze zostao zaplanowane przed wiekami, a wic nie pochodzi od innego Boga, tylko od tego, do ktrego nale i wieki 4 Albo niech Marcjon udowodni istnienie wieko w swojego Boga! niech okae, ze i sam wiat, w ktrym si odmierza wieki jak gdyby w naczyniu do zbierania lat lub jakie oznaki czasw czy ich czci Skoro Marcjon nic nie udowadnia, wracam do sprawy i pytam dlaczego postanowi nasz chwa przed wiekami Stworzyciela126? Mogoby si wydawa, ze postanowi j przed wiekami, zby z nastaniem czasu j objawi Jeli to dopiero czyni po tylu minionych wiekach nalecych do Stwrcy, to na prno przedsiwzi ten zamiar przed wiekami i tym bardziej w cigu wiekw,skoro chcia objawi niemal poupywie wiekw127 5 Nie jest tak, eby ten, ktry spieszy si w postanowieniu, opnia si z objawieniem Stworzycielowi odpowiada i jedno i drugie i to, ze powzi zamiar przed wiekami - i to, ze objawi przy kocu wiekw, co zamierza, to objawi w cigu upywajcych wiekw, w obrazach, w zagadkach i w przenoniach, ktre suyy temu celowi Skoro dorzuca wzmiank o naszej chwale, to mianowicie, ze nie pozna jej aden z wadcw tego wiata, bo gdyby j poznali, nigdy by nie ukrzyowali Pana chway128 To heretyk dowodzi, ze ksita tego wiata ukrzyowali Pana, czyli Chrystusa, pochodzcego od drugiego Boga, eby i to przypisac ich Stworzycielowi129 6 Nastpnie wykazalimy mu wyej, jakimi to sposobami miaa by wyznaczona nasza chwaa przez Stworzyciela, powinno tp by wczeniej przesdzone, bya od dawna ukryta w zamiarach Stwrcy, i susznie ukryta przez wszechmocn si Boga A sugem nie wypada zna wszystkich zamiarw panw, tym bardziej odstpczym anioom i samemu ksiciu przestpstwa diabu Tych uwaabym za jeszcze bardziej obcych wszelkiemu poznaniu rozporzdze Stwrcy, a to z powodu ich winy130

125 126

Rdz 1,14 Tertulian nieco inaczej interpretuje 1 Kor 2,7 "quam praedestmavit (nie "sapientiam in gloriam nostram ale) in glonam nostram", przyjmujc "glona nostra' w opozycji do "sapientia" Std jego zdanie brzmi "cur autem ante saecula Creatons proposuit glonam nostram?" 127 Jeli Bg Marcjona zamierza postanowi "chwa nasz" przed wiekami, to w jaki sposb powinien by objawie j 'in introductione saeculi', to znaczy, gdy rozpoczyna si bieg czasu doczesnego i ycia ludzkiego to znaczy jako Stwrca wiata (' saeculi") i czowieka 128 Por 1 Kor 2 8 129 Ksita tego wiata w ujciu Marcjona (take gnostykow') podlegali Stwrcy Ukrzyowany przez nich Chrystus - dowodzi Marcjon - nie mg by wysany przez Stwrc tylko przez Boga nieznanego Tertulian rozumia przez ksit wiata - upadych 130 Znany motyw szatan i jego sudzy upadli anioowie nie znali zamiarw Boga i Chrystusa Szatan nie zna rwnie wcielenia Chrystusa i znaczenia jego krzya (Ignacy Antiocheski, Do Efezjan 19 2 idea wykorzystana przez gnosfykow dla ukazania ignorancji demiurga-stwrcy i jego archontow, por W Myszor, Anapausis dz cyt, s 104 i n 108

7. Ale nawet i mnie nie wypada wyjania, e "wadcy tego wiata", to moce i potga Stworzyciela, bo Aposto przypisuje im niewiedz131. Wedug naszej Ewangelii diabe pozna Jezusa take podczas kuszenia132. Zgodnie ze wsplnym narzdziem133, ten niegodziwy duch by wiadomy, e Ten jest witym Boga, e ma Imi Jezus i e przyszed na ich zgub134. Rwnie przypowie o owym mocarzu uzbrojonym, ktrego inny mocniejszy pokona i zabra mu ca bro135 (jeeli si j przyjmie, e chodzi o diaba), jako sprzeciwiajcego si wedug Marcjona Stworzycielowi, to i tak dowodzi ona, e Stwrca mg zna Pana Chway, skoro przez Niego diabe zostaje pokonany, i nie mg on przybi Pana Chway do krzya, bo nie mia nad Nim wadzy, l pozostaje do przyjcia tylko to, a wedug mnie jest to jedynie wiarygodne, e te moce i potgi Stworzyciela ukrzyoway Chrystusa swego wiadomie, jako Pana Chway, zgodnie z tym, e i najniegodziwsi sudzy z rozpaczy i z nieprzebranej zoci nie wahaj si zamordowa nawet panw swoich136. Napisane jest bowiem w mojej Ewangelii, e szatan wszed w Judasza137. 8. Natomiast wedug Marcjona, Aposto w tym miejscu nie dopuszcza przypisywania mocom Stworzyciela niewiedzy o Panu Chway, bo -jak niby wiadomo - nie chce on ich uzna za wadze tego wiata. A jeeli - jak si Marcjonowi zdaje - nie powiedzia tego Aposto o ksitach duchowych, to mwi o wiatowych, o narodzie pierwszorzdnym, oczywicie nie midzy narodami pogaskimi, a wic o jego przywdcach, o krlu Herodzie, take to Piacie i o najwyszych godnoci rzymskich urzdnikach tego okresu138. 9. A my, obalajc wywody przeciwnej strony rozbudowujemy nasze wykady. Ale ty chcesz mimo to, aby nasza chwaa bya chwa twojego Boga i eby zostaa uznana za chwa ukryt. A to dlaczego a dotd na tym samym dowodzie Pisma polega i Bg i Aposto? Co ma wsplnego jego staa zgodno z wypowiedziami prorokw? Jego zdanie: "Kt pozna zamys Pana i kto by jego doradc?" jest Izajaszowe139. l jakim prawem uywa przykadw naszego Boga? 10. Twierdzi, i jest biegym budowniczym i znajdujemy to u Izajasza, gdy mwi: "odejm - powiada - Judzie midzy innymi i mdrego budowniczego"140, a to oznaczao szerzyciela Boej karnoci u Stworzyciela. A czy przez to, Pismo nie przeznaczao wanie Pawa dla odwrcenia si od Judei, to jest od judaizmu
131 132

1 Kor 2,7. Mt 4,1 -11. Chodzi o Ewangeli Mateusza, ktr Marcjon odrzuca. 133 "Wsplne narzdzie" (commune instrumentum) czyli Ewangelia ukasza (tu 4,34), ktr Marcjon uznawa (Marc. IV,7). Instrumentum w sensie Pisma w. odpowiednio Ewangelii por. Van der Geest, dz. cyt., s. 16-23 i 58 i nn. 134 Por. Mt4,1-11. Kwestia kuszenia Jezusa por. Tertulian, Bapt. 20, Orbe, Cristologia, dz. cyt., s. 3. 135 Por. k11,21 -22. 136 Mt 21,33,inn. 137 k 22,3; wiadectwo to zostao u ukasza wytarte przez Marcjona (por. Marc. IV,40), std Tertulian mwi "w mojej Ewangelii". 138 "Populus principalis", tu oznacza nard rzymski. 139 1 Kor 2,16; Iz 40,13; por. Rz 11,34. 140 Por. Iz 3,1-3.

dla budowania chrzecijastwa, dla pooenia jedynego jego fundamentu, jakim jest Chrystus? Bo wanie o tym mwi Stwrca i przez tego samego proroka: "Oto ja kad kamie doborowy, cenny, do woenia w fundamenty Syjonu, i kto w niego wierzy, nie potknie si"141. 11. Chyba Bg nie ogasza si tu twrc ziemskiego dziea, jakby nie odnosi tego znaku do swojego Chrystusa, ktry mia by przecie fundamentem wierzcych w Niego142. Na tym bdzie kady budowa dalej, to jest godziw lub niegodziw nauk. Jeli jego dzieo przejdzie prb ognia i zapat wymierzon mu rwnie za porednictwem ognia: to jest dziaalno Stwrcy, nasze dalsze budowanie poddawana jest prbie ognia143, cho wznosi si na jego fundamencie, to jest na jego Chrystusie. "Nie wiecie, ecie wityni Boga i e Duch Boy w was mieszka?"144. Jeeli czowiek pochodzi od Stworzyciela i jako twr materialny, i jako jego dzieo, jako obraz i podobiestwo, jako ciao z ziemi i jako dusza z tchnienia - to Bg Marcjona mieszka cay w czym obcym. Jeli tak nie jest, jestemy wityni Stwrcy. 12. "A jeeli kto zniszczy wityni Boga, ten zostanie zniszczony"145, oczywicie - przez Boga tej wityni. Godzc w mciciela, uderzy w Stwrc. "Bdcie gupimi, abycie si stali mdrymi". Dlaczego? "Mdro bowiem tego wiata jest gupstwem u Boga"146. U jakiego Boga? Skoro nam dawne Pisma niczego nie przesdziy w sprawie znaczenia tego zdania, to dobrze!, bo i tu dodaje: "Napisano: On udaremnia zmysy przebiegych" i ponownie: "Pan zna myli ludzkie, e s marnoci"147. 13. W tym wszystkim bowiem bdziemy stosowa zasad, e nie mg si posuy adnym zdaniem owego Boga, ktrego miaby obala, gdyby go w nie poucza. Dlatego mwi: "Niech si przeto nikt nie chepi ludmi" , co te jest zgodne a nauk Stworzyciela: "Przeklty czowiek, ktry pokada nadziej w czowieku" oraz: "Lepiej jest ufa Bogu, ni pokada nadziej w ludziach"149. Tak mgby si i chwali. 7.1. "Rozjani to, co ukryte wciemnociach"150 - oczywicie - przez Chrystusa, i to Ten, ktry obieca Chrystusa jako wiato narodom pogaskim, Ten, ktry si ogosi pochodni przewiecajc nerki i serca151. Od niego bdzie pochodzi rwnie chwaa kadego, - od niego wyjdzie i przeciwiestwo chway, jako od

141 142

lz28,16. Por. 1 Kor 3,13-15. 143 1 Kor 3,13. 144 1 Kor 3,16. 145 1 Kor 3,17. 146 1 Kor 3,18; 3,19. 147 1 Kor 3,19-20; Hi 5,12 i Ps 94(93),11. 148 1 Kor 3,21. 149 J17,5iPs118(117),8. 150 1 Kor 4,5. Tertulian cytuje tu szerzej z 4-9 r. Listu Pawia. Zdaje si opuci je Marcjon, por. Hamack, <te. cyt, s. 81+ - 84+. 151 Por. Iz 42,6; Prz 20,27; Jr 11,20; 1 Kor 4,5.

Sdziego. Pewnie! mwisz przynajmniej tu tumaczy wiat jako Boga wiata, mwic: "Stalimy si widowiskiem wiatu, anioom i ludziom" , bo jeliby sowo "wiat" oznaczao ludzi wiata, to by przecie potem nie wymienia i ludzi. A ja mwi: Przeciwnie! aby tak nie dowodzi, to Opatrzno Ducha witego wskazaa jak mia napisa "Stalimy si widowiskiem wiatu", a zarazem anioom, ktrzy wiatu wysuguj i ludziom, ktrym oni usuguj. 2. Wstydzi si bowiem takiej stanowczoci m, eby nie powiedzie: Duch wity, szczeglnie, gdy pisa do synw, ktrych zrodzi w Ewangelii153. Wstydzi si wspomina otwarcie Boga wiata, przeciw ktremu, nie mgby jak si zdaje - gosi inaczej, jak tylko jawnie. Nie broni tego, e wedug prawa Stworzyciela nie podoba mu si ten, ktry wzi sobie za on maonk swojego ojca, cho tamten poszed w tym postpku za dyscyplin prawn oglnej i pastwowej religii. Potpiajc go, e naley go odda szatanowi, jest gosicielem Boga potpiajcego154. Nieche zobaczy, jak powiedzia: "Wydajcie takiego na zatracenie ciaa, lecz na ratunek jego ducha w Dzie Pana155, kiedy to sdzi bdzie i o zatraceniu ciaa, i o zbawieniu ducha i kiedy kae usun zo ze rodka. Niech pamita, e w tych sowach powtrzy najczciej uywane zdanie Stworzycie-la156. 3. "Wyrzucie wic stary kwas, abycie si stali wieym ciastem, jako e przanikami jestecie". A przecie przaniki byy obrazem nas - u Stworzyciela. "Chrystus bowiem zosta zoony w ofierze jako nasza Pascha"157. A jak Chrystus pasch, jeeli nie przez to, e pascha bya obrazem Chrystusa dziki podobiestwo krwi baranka ocalajcej lud od mierci w Egipcie do zbawczej krwi Chrystusa? l na c zdayby si nam i Chrystusowi obrazy tamtych uroczystoci nakazanych przez Stworzyciela, gdyby nie byy i naszymi158? 4. Odwracajc nas od rozpusty, wskazuje na zmartwychwstanie ciaa. Mwi: "Ciao nie jest dla rozpusty, lecz dla Pana, a Pan dla ciaa", "jak witynia dla Boga i Bg dla wityni"159. A wic witynia dla Boga przepadnie, ale czy Bg dla wityni? A przecie widzisz: jak Bg wskrzesi Jego, tak wskrzesi i nas - i to take w ciele wskrzesi, jak i Jego wskrzesi w ciele, bo "ciao dla Pana i Pan dla ciaa"160, l dobrze, e Aposto gromadzi na to dowody: "Czy nie wiecie, e ciaa wasze s czonkami Chrystusa?"161. A co na to powie heretyk?, e nie zmartwychwstan czonki Chrystusa, gdy nie s ju naszymi? A przecie zostalimy drogo kupieni.

152 153

1 Kor 4,9. 1 Kor 4,15. 154 Por. 1 Kor 5,1. 155 1 Kor 5,5. 156 1 Kor 5,2.13; Pwt 13,6; 17,7; 22,24. 157 1 Kor 5,7. 158 Por. Wj 12,17 i nn. 159 1 Kor 6,13; 6,19; Harnack, dz. cyt., s. 82+ - 83+. 160 1Kor6,13-14. 161 1 Kor 6,15.

5. Oczywicie, to byoby niemoliwe, jeeli Chrystus by widziadem, nie posiada adnej substancji cielesnej, ktr mgby zapaci za nasze ciaa. Ale Chrystus mia nas czym wykupi, a poniewa odkupi te nasze ciaa czym bezcennym, wic nie moe by dopuszczalna do nich nieczysto, ju jako czonkw Chrystusa162, nie naszych. Oczywicie tak zbawiane zachowa je Chrystus dla siebie, bo je zdoby za wielk cen. Jak wic teraz - czci bdziemy, czy wymaemy Boga z ciaa przeznaczonego na zagad? 6. Teraz przychodzi nam zetrze si w sprawie maestw, ktrych Marcjon zakazuje, stanowczy bardziej od Apostoa. Albowiem Aposto, cho pierwszestwo daje wstrzemiliwoci jako dobru wyszemu163, to jednak maestwo pozwala zawiera i z niego korzysta i radzi je raczej zachowywa, ni rozlunia. Jasne, e Chrystus zakazuje rozwodu, cho Mojesz dopuszcza164. Marcjon odbiera wiernym wszelkie prawo do wspycia. Nieche jego katechumeni zwrc na to uwag! Bo, nakazujc rozwd przed maestwem165, za czyj idzie nauk? - Chrystusa czy Mojesza? 7. A oto i Aposto, przykazujc, eby kobieta nie odchodzia od ma - albo, jeeli odejdzie, by pozostaa niezamn - wzgldnie, by pogodzia si z mem166, dopuci jednak rozwd, bo nie zakaza go cakiem, a tylko potwierdzi maestwo w jego mocy, gdy na pierwszym miejscu zakaza je rozbija, a jeli przypadkowo ulego rozpadowi, chcia je ratowa. A jakie przytacza przyczyny wstrzemiliwoci? 8. "Bo czas jest krtki"167. Przeczytaem u ciebie, e "Bg w Chrystusie inny168. A przecie, od kogo pochodzi skrcenie czasu, do tego bdzie naleao i to, co bdzie odpowiadao skrceniu czasu. Nikt nie rozporzdza obcym czasem. Maluki jest twj Bg, ktrego wyznajesz, Marcjonie, skoro go pod jakim wzgldem ogranicza czas Stwrcy! A to pewne, poniewa przepisuje, e naley zawiera maestwo "tylko w Panu", czyli: eby kto z wiernych nie zawiera maestwa pogaskiego169, wic chroni prawa Stwrcy, ktry zabrania i to wszdzie zawierania maestw z obcokrajowcami170. 9. "A choby byli na niebie i na ziemi tak zwani bogowie"171 - wida, w jakim powiedzia to znaczeniu: nie jakby istnieli rzeczywicie, ale - poniewa mwi si o nich, e s, podczas gdy nie istniej. Zacz wic od bawanw, bo mia zamiar

162

Por. 1 Kor 6,20; Polemika z doketyzmem marcjonitw: Marc. 111,8-11; Carn.Chr. 5; An. 17,14. Cao zagadnienia doketyzmu Marcjona traktuje C. Moreschini, dz. cyt., s. 60 i nn. 163 Por. 1 Kor 7,7-8. 164 Por. 1 Kor 7,9.10.27; Mt 5,32; 19,9; Pwt 24,1 -2. 165 Por. wyej Marc.1,29. 166 1 Kor 7,10 i nn. 167 1 Kor 7,29. 168 Inny Bg w Chrystusie, zdaniem Marcjona, gdy ogasza On w nim nowe prawo maestwa w stosunku do prawa w Starym Testamencie. 169 Por. 1 Kor 7,39. O maestwach mieszanych z poganami pisaTertulian wAduxorem 11,1-2, por. PSP 29, s. 156-158. 170 Por. Pwt 7,3. 171 1 Kor 8,5.

rozprawia o pokarmach pochodzcych z ofiar bawochwalczych "wiemy, ze bawan jest niczym"172 Podczas gdy o tym, ze Stwrca jest Bogiem, nie przeczy nawet Marcjon A wic nie mona mniema, ze Aposto postawi Stwrc na rwni z bawanami, ktrych nazywa si bogami, a jednak nimi nie s, bo w ogle nie istniej, a chociaby i byli, "to jednak dla nas byby i jest tylko jeden Bg, Ojciec, od ktrego pochodzi wszystko"173 A wic "od ktrego wszystko", co nasze A od kogo by wszystko? A co to za "wszystko"7 Masz wyej napisane "Wszystko jest wasze czy to Pawe, czy Apollos, czy Kefas - czy to wiat, czy ycie, czy mier, czy to rzeczy teraniejsze, czy przysze"174 10 Do tego stopnia czyni Stwrc Bogiem wszystkiego, od ktrego i wiat, i ycie, i mier, bo te zjawiska nie mog pochodzi od drugiego Boga Od Niego wic midzy innymi i Chrystus Nauczajc, ze kady winien y z pracy swojej ja to dobrze wiadomo -poprzedza to twierdzenie przykadem onierzy, pasterzy i rolnikw175 Ale im brakowao poparcia ze strony autorytetu Boego Czyby wic chcia przeciwstawi si Prawu "niewdzicznego" Stwrcy, ktrego miaby obala? - a przecie twj Bg nie wyda i nie posiada adnego takiego prawa A cytuje wanie Prawo "Wou mccemu nie bdziesz zawizywa pyska" i dorzuca "Czy o woy Bg si troska?" - tak! - nawet o woy Bogu chodzi, bo tak jest askawy dla czowieka Mwi bowiem, ze "to byo napisane ze wzgldu na nas"176 11 A wic uzna Prawo mwice w obrazach o nas, podkreli i ojcowsk opiek Boga nad yjtkami w Ewangelii - i na tej podstawie dowodzi, ze gosiciele Ewangelii nie nale do jakiego drugiego Boga, tylko do Tego, ktrego wasno-ci jest Prawo, bo ono zapobiegao o dobro zwierzt Dlatego podkrela "bo to napisane zostao ze wzgldu na nas" Ale Aposto nie chcia si zastawia opiek prawa Wola trudzie si za darmo To uwaa za swoj chwa i by pewny, ze nikt mu jej nie potrafi odebra Nie czyni tego z lekcewaenia dla Prawa, bo uzna posugiwanie si nim przez kogo innego177 12 A oto jak wpad na ska i potuk si lepy Marcjon178 Na t, "z ktrej pili nasi ojcowie" na pustyni Jeeli bowiem ow ska by Chrystus, oczywicie Chrystus Stworzyciela, do ktrego nalea i nard wybrany - to jakiej obcej rzeczywistoci jest to obrazem? Jak to wytumaczy? A moe wanie chcia uczy, ze te stare zjawiska miay obrazowo wskazywa na Chrystusa poznawalnego przez nich? Opis innego upadku ludu poprzedza to zdaniem "Stao si za to wszystko,by mogo posuy namzaprzykad179 13 Powiedz mi od Stwrcy, czy od drugiego i to ludziom nieznanego Boga pochodz te przykady? Czy inny Bg poycza przykadw od innego i to od

172 173

1 Kor 8,4, por Spect 13 Cor 7 1 Kor 8,6 174 1 Kor 3,21-22 175 Por 1 Kor 9,3-10 176 1 Kor 9 9-10, Pwt 25,4 177 2 Kor 11,7 1 Kor9,15 178 Por 1 Kor 10,4 179 Por Lb14 16 i 1 Kor 10,6

przeciwnika? Drz ze strachu przed tym, w ktrego odbierasz mi wiar, bo czy jego przeciwnik, wspzawodnik uszczliwi mnie bardziej i uczyni lepszym? A jeeli uchybi mu w tym samym co i lud, czy bd musia to samo cierpie, co on, czy nie? A przecie, jeeli nie to samo, to prno mi grozi tym, czego nie bd musia cierpie Musz cierpie? A od kogo? Jeeli od Stwrcy, to jakie zwyk On nakada cierpienie? A jakimze prawem czy sposobem moe kara grzesznika wykraczajcego przeciw Bogu, bardziej swemu przeciwnikowi, ni zwyk sprzyja jako Bg zazdrosny? Jeeli za mam cierpie od owego Boga, to ten przecie nie umie kara180 W tym wypadku cae to twierdzenie Apostoa nie miaoby adnej racji, jeliby jego celem nie byo potwierdzenie karnoci Stworzyciela 14 Wreszcie i w zakoczeniu odpowiada zgodnie ze wstpem "A wszystko to przydarzyo si im jako zapowied rzeczy przyszych, spisane za zostao ku pouczeniu nas, ktrych dosigny kresy czasw"181 O! jaki to Stwrca i jak przewidujcy, jak uprzednio znajcy i napominajcy obcych chrzecijan! Pomijam, czy kiedy podobne twierdzenia do tych zostay rozwaone Niektre przynajmniej pokrtce porusz Wielkim dowodem istnienia drugiego Boga miao by zezwolenie, cho sprzeczne z Prawem, na wszelkie przysmaki do chleba182 Jakbymy i my sami nie byli wdziczni za zwolnienie nas od ciarw Prawa, ale przez Tego, ktry je naoy, a potem obieca odnow! Tak samo z pokarmami Ten sam je zakaza, ktry na nie ponownie zezwoli, Ten sam, ktry je stworzy na pocztku Zreszt, jeeli byby to inny Bg, zwalczajcy, czy obalajcy Boga naszego, to czego by waciwie zakazywa, jak nie ywienia si potrawami nagromadzonymi przez przeciwnika183? 8.1. "Gow mczyzny jest Chrystus"184 Jaki Chrystus? Ten, ktry nie jest twrc mczyzny? Sowo bowiem "gowa" pooy tu Aposto ze wzgldu na autorytet, autorytet za nie pochodzi od kogo innego, jak od Autora i Twrcy Jakiego wreszcie mczyzny gow jest Chrystus? Pewnie, ze tego, o ktrym dorzuca "Mczyzna bowiem nie powinien nakrywa gowy, bo jest obrazem Boga185 Jeeli wic jest on obrazem Stwrcy, a On wpatrzony w Chrystusa, Sowo Swoje i w przyszego czowieka, rzek "Uczymy czowieka na obraz i podobiestwo nasze"186 - to jake mog mie innego za gow, nie tego, ktrego jestem obrazem7 2. Skoro wic jestem obrazem Stworzyciela, to nie ma we mnie miejsca uwaa kogo innego za gow187 Ale dlaczego kobieta powinna mie wadz nad sw

180

Z definicji wedug Marcjona Bg nieznany najwyszy nie jest Bogiem karzcym por MarcIV,36, Hamack, dz cyt.s 160 i n Por 1 Kor 10,7-10 181 1 Kor 10,11 182 Por 1 Kor 10,25 183 Gdyby Bg w listach Pawa by Bogiem Marcjona, zapewne zakazywaby korzystania z rzeczy stworzonych a tymczasem jest inaczej, por Meijering, dz cyt, s 134 184 1 Kor 11,3 185 1 Kor 11 7 186 Rdz 1,26 "Obrazem" jest, wedug Tertuliana, Logos-Chrystus, wedug tego obrazu Stwrca stworzy czowieka 187 To znaczy nie ma miejsca dla innego, drugiego autorytetu tu dla Boga Marcjona

gow? Chyba dlatego, e powstaa z ma i z powodu ma, i dla ma, zgodnie z ustanowieniem Stworzyciela, l tak te zatroszczy si Aposto o jej prawne podporzdkowanie, tumaczc zarazem przyczyny ustanowienia takiej karnoci. Dorzuca take: "Ze wzgldu na aniow"188. Jakich? - to jest czyich? Jeeli Stworzyciela, to odstpcw i susznie! Aby owa twarz, ktra ich zgorszya, nosia jak oznak w postaci szaty upokarzajcej j i zaciemniajcej jej wdzik189. Jeeli natomiast ze wzgldu na aniow drugiego Boga, to czego si wstydzi, skoro marcjonici nie podaj kobiet190? 3. Wiele ju razy pokazalimy, e Aposto umieszcza herezje pomidzy nieszczciami, jako zo - i za bliskich prawdy kae uwaa takich, ktrzy uciekaj przed herezjami jako przed zem191. Nastpnie, w kwestii chleba i kielicha udowodnilimy ju prawdziwo Ciaa i Krwi Paskiej przy omawianiu Ewangelii192 -przeciwko zudzeniu Marcjona193, jak i to, e Stworzycielowi przysuguj sdy wszelkiego rodzaju, jako Bogu, Sdziemu194 - jakto zreszt rozwaalimy, prawie w caym dziele. 4. Teraz o darach duchowych195 Mwi o tym take, co Stwrca przyrzek ze wzgldu na Chrystusa, to w powyszym zaoeniu uwaam za bardzo suszne196. Sdz mianowicie, e naley wierzy, i dary te nie ujawniaj innego Boga, jak Tego, ktrego miay by spenion obietnic. Izajasz przepowiedzia: "l wyronie rdka z pnia Jessego, wypuci si odrol z jego korzeni, l spocznie na nim Duch Boga197. Nastpnie wymienia Jego rodzaje: "Duch mdroci i rozumu, duch rady i mstwa, duch wiedzy i pobonoci oraz wypeni go duch bojani Paskiej"198 A wic wskazuje na Chrystusa jako na "wykwit", "odrol". To obraz jego narodzenia z gazi wyrosej na korzeniu Jessego, to jest z Dziewicy pokolenia Dawidowego, syna Jessego. l przepowiada, e w tym Chrystusie musi zamieszka caa istota Ducha, i ktra nie przybya do Niego pniej199, gdy On zawsze by Duchem Boga, take przed otrzymaniem ciaa. eby z tego nie wyciga dowodu, e to proroctwo odnosi si do tego Chrystusa, ktry by tylko czowiekiem, i jedynie z rodu Dawidowego pochodzi, a potem mia otrzyma Ducha swego Boga200! Ale mia Ducha Stwrcy - a odkd zakwit w przybranym ciele z pokolenia Dawida, miaa w Nim spoczywa wszelaka dziaalno aski duchowej, a u ydw miaa ona zaprzesta swego dziaania i zakoczy je.

188 189

Por. 1 Kor11,10 i Rdz6,1. Wedug Tertuliana anioowie upadli zwiedze! piknoci ziemskich crek (por. Rdz 6,1). 190 Aluzja do ascetyzmu marcjonitw. 191 Por. 1 Kor 11,18 i nn. Praescr. 1.4.5.30.39. 192 Por. 1 Kor 11,23-27 i k 22,15 i nn. 193 Por.Marc.lV,40. 194 Por. 1 Kor11,29. 195 Por. 1 Kor 12,1 i nn; duchowe dary to charyzmaty. 196 W tekcie lacuna: "a creatore promissio... sub illo". 197 Iz 11,1 -2; Cam. Chr. 21. Jud. 9; Meijering, dz. cyt., s. 38. 198 Iz 11,2-3. 199 Wedug idei adopcjanizmu na Jezusa z Nazaretu zstpi Duch Boy, na przykad, w chwili chrztu w Jordanie. 200 Tertulian dostrzega moliwo przeksztacenia adopcjanizmu marcjonitw.

5. Jak zreszt wiadczy o tym rzecz sama, e odtd Duch Stworzyciela nie udziela u nich adnych natchnie, bo odjty zosta od Judei mdrzec i biegy architekt i roztropny rzdca i prorok201 i tak sprawdzio si proroctwo: "a do Jana Prawo i Prorocy"202. Przyjmij teraz do wiadomoci, jak to Stwrca zapowiedzia nadejcie charyzmatw od Chrystusa wzitego do nieba: "wstpiwszy na wyyny", to jest do nieba, "wzi jecw do niewoli", to jest i mier ludzk, i niewol, "rozda ludziom dary"203 - to jest aski, ktre nazywamy charyzmatami. Mwi dosadnie: "synom ludzkim", a nie potocznie: "ludziom", przez co pokazuje, e to my jestemy synami czowieczymi prawdziwych ludzi, czyli Apostow204. 6. Mwi bowiem: "To Ja wanie zrodziem was przez Ewangeli w Chrystusie" - oraz: "Dzieci moje, oto zrodziem was ponownie". Wic teraz spenia si i owa obietnica Ducha, wygoszona przez Joela: "l wylej w ostatnich czasach Ducha Mego na wszelkie ciao, a synowie wasi i crki wasze bd prorokowa (...) a nawet na niewolnikw i niewolnice wylej Ducha mego"205. 7. l oczywicie, jeeli Stwrca na nowo obieca ask Ducha na ostatnie dni, a Chrystus, rozdawca dbr duchowych ukaza si w dniach ostatnich, zgodnie ze sowami Apostoa: "Gdy jednak nadesza penia czasu, zesa Bg Syna Swego" - i ponownie: "Mwi, bracia, czas krtki"206, wynika z tego, e i ta aska Ducha o goszeniu w ostatecznych czasach dotyczy Chrystusa wychodzcego od gosiciela. Porwnaj zreszt postacie Apostoa i Izajasza. 8. Bo mwi: "Jednemu dany jest przez Ducha dar sowa mdroci", a natychmiast Izajasz ustanowi ducha mdroci207. "Innemu mowa pena wiedzy" - tu bdzie proroctwo duchu rozumu i rady. "Innemu jeszcze dar wiary" - temu bdzie odpowiada dar pobonoci i bojani Boej. "Innemu aska uzdrowienia, innemu dar czynienia cudw" - tu bdzie duch mocy. "Innemu proroctwo, innemu rozpoznawanie duchw, innemu dar jzykw, innemu aska tumaczenia jeykw" - tu bdzie odpowiada Duch wiedzy. Q. Patrz, jak Aposto zgadza si z Prorokiem i w rozdzielaniu tego samego Ducha i w tumaczeniu Jego specjalnoci. Mog powiedzie: przez to wanie, e jedno naszego ciaa, cho o rnych czonkach upodobni do spjnoci rozmaitych charyzmatw. Pokaza tego samego pana zarwno ciaa ludzkiego jak i Ducha witego, ktry nie chcia, aeby zasugi charyzmatw tkwiy w duchowym ciele, ktre by nie posiadao ludzkiej postaci. Ten take pouczy Apostoa o mioci, e naley przedkada j nad wszelkie charyzmaty na mocy podstawowego przykazania, ktre i Chrystus potwierdzi208.

201 202

Por. Iz 3,3. k 16, 16 203 Por. Ef 4,8; Ps 68(67),19; podobnie u Justyna, Dialog 39,4-5; por. take Orbe, Introduccion, dz. cyt., s. 902. 204 1 Kor 4,15. 205 Ga 4,19; Jo3,1-2. 206 Ga 4,4; 1 Kor 7,29. 207 1 Kor 12,8-10, Iz 11,2-3; 1 Kor 14,12. 208 Por. 1 Kor 12,31.

10."Bdziesz miowa Pana, Boga swego, caym swoim sercem, ca swoj dusz, ca swoj moc i caym swoim sercem, a bliniego swego jak siebie samego"209. A jeeli wspomina, i to, co byo napisane w Prawie210, bdzie mwi Stwrca nawet w innych jzykach i obcymi wargami, to potwierdza t wzmiank charyzmat jzykw i nie mona si tutaj dopatrze, eby inny Bg potwierdza charyzmaty Stwrcy swoim goszeniem. 11. Rwnie przepisujc kobietom milczenie w kociele, nakazujc, eby nic nie mwiy, nawet w celu wasnego pouczenia211, powoa si na Prawo. Zreszt wczeniej powiedzia, e i one mog mie dar prorokowania, gdy nakaza nakada niewiecie, nawet prorokujcej, zason na gow, to i wtedy moc nakazu kobiecie poddania bierze si z Prawa212. A tego chyba, eby raz skoczy z mwieniem, nie pozna dla obalania Prawa. 12. Ale, eby raz ju odej od spraw duchowych, same rzeczy winny tego dowodzi: kto z nas przypisuje swemu Bogu lekkomylno? Czy mona to zarzuci naszej stronie? O ile Stwrca przyrzek na nowo swoje dziaania w swoim Chrystusie, jeszcze nie objawionym, a przeznaczonym jedynie dla ydw, dziaania, ktre miay si ukaza w swoim czasie, w Jego Chrystusie i w Jego narodzie, to nieche Marcjon ujawni dary swego Boga, jakich prorokw, takich jednak, ktrzy mwiliby z Ducha Boego, a nie z wymysu ludzkiego, ktrzy by przepowiadali przysze rzeczy i wyjawiali skrytoci serca213. Niech poda jaki psalm, niech opowie jakie widzenie, jak modlitw, byle tylko duchow, w ekstazie, to jest w odejciu od zmysw, a jeeli trzeba bdzie, niech u niego dojdzie do tumaczenia jzyka! Niech mi udowodni, e nawet niewiasta u niego prorokowaa, choby jedna z jego witszych, wielkich niewiast. A ja powtrz: jeeli te zjawiska mog przytacza atwiej ja, i to oczywicie jako zgodne z zasadami, i rozporzdzeniami, i z przepisami karnoci Stwrcy, to bez wtpienia i Chrystus, i Duch, i Aposto bd nalee do mojego Boga. Ma wic moje wyznanie, gdyby zechcia go kto wymaga. 9.1. Tymczasem Marcjonita nie ujawni niczego tego rodzaju. A przecie jemu wypadao to wpierw uczyni, bo jego Chrystus nawet nie zosta jeszcze objawiony, podczas gdy mojego naley ju oczekiwa, gdy goszono Go od pocztku. w Marcjon nie istnieje, gdy nie goszono go od pocztku. Lepiej wic, gdy my wierzymy w Chrystusa, ktry ma nadej ni heretyk, ktry w adnego takiego nie wierzy214. 2. Najpierw naley rozpatrze: jak mogli wtedy niektrzy twierdzi, e nie ma zmartwychwstania215. Oczywicie, w ten sam sposb, co i obecnie216. Przecie

209 210

k 10,27; Pwt 6,5. Por. 1 Kor 14,21; Iz 28,11. 211 Por. 1 Kor 14,34-35. 212 Por. 1 Kor 11,5; 14,34; Rdz 3,16. 213 Por.1 Kor 14,25 i 12,10. 214 Chrystus heretykw, marcjonitw nie jest oczekiwany, gdy go nie zapowiadano. 215 Por. 1 Kor 15,12. 216 Por.Res.48.

zmartwychwstanie ciaa neguje si stale. A jednak wikszo mdrcw, domagajc si boskiej natury duszy, obiecuje jej zbawienie, a lud prosty czci umarych na podstawie przewiadczenia, e dusze ich trwaj nadal. Zreszt to jasne, e ciaa gin, czy to natychmiast: albo w ogniu, czy poarte przez dzikie zwierzta, albo po duszym czasie, choby pochowane najstaranniej. Jeeli Aposto zbija przeciwnikw zmartwychwstania ciaa, to oczywicie kieruje sw trosk ku temu, czemu, oni przeczyli, mianowicie ku zmartwychwstaniu ciaa. Masz tu w skrcie odpowied. 3. Reszta, to ju z nadmiaru. Bo i to samo, co si nazywa ponownym wstaniem zmarych, wymaga zachowania waciwoci sw: "zmarych" i "ponownego wstania". Sowo "zmary" nie oznacza niczego innego, jak tego, ktry straci dusz, dziki ktrej waciwoci y. Ciaem jest to, co traci dusz, a tracc j, staje si martwym. Tak wic sowo "zmary" odpowiada ciau. A zatem, jeeli istnieje powstanie na nowo zmarego, umare za nie jest czym innym ni ciao, to bdzie zmartwychwstanie ciaa. 4. Sowo: "zmartwychwstanie" nie domaga si innego znaczenia, jak wstania czego, co polego. "Wstawa" moe oznacza co, co w ogle nie upado, ale leao zawsze. Powsta za ponownie ("resurgere") moe tylko ten, co pad217. "Ponownie powsta" ("resurgere") mwi nie dlatego, e wprzd kto upad. Przedrostka (re) uywa si zawsze na oznaczenie ponowienia czynnoci218 Mwimy przeto o ciele, e przez mier wpado w ziemi, jak zreszt sama rzecz wiadczy o tym na mocy Boego prawa. Do ciaa bowiem powiedzia Stwrca: "wrcisz do ziemi, z ktrej zostae wzity"219. Tak pjdzie do ziemi, co jest z ziemi, i wstaje ponownie, co w ni wpada. 5. "Przez czowieka bowiem mier, przez Czowieka te i zmartwychwstanie"220. Tu mi si pokazuje i Ciao Chrystusa w osobie czowieka, ktry skada si z ciaa, jak czsto nauczalimy. A jeeli wszyscy oywamy w Chrystusie, tak umieramy w Adamie221, to skoro umiercani jestemy w Adamie pod wzgldem ciaa - tak z koniecznoci musimy dozna oywienia pod wzgldem ciaa w Chrystusie. Zreszt nie ostoi si tu podobiestwo, jeeli w tej samej istocie umierania w Adamie, nie odpowiada oywienie w Chrystusie. Ale Aposto doda jeszcze co o Chrystusie i tego nie mona pomin w obecnej rozprawie. 6.0 tyle bowiem solidniej udowodni si zmartwychwstanie ciaa, o ile wyka, e Chrystus naley do Tego Boga, w ktrego wierze zawiera si ciaa zmartwychwstanie. Gdy mwi: Trzeba bowiem, aeby krlowa, a pooy wszystkich nieprzyjaci pod swoje stopy"222, to zaiste wypowiada si i w tym zdaniu o Bogu, jako Sdzi karzcym, a na tej podstawie -o Tym, co przyobieca Chrystusa: "Sid

217 218

"Surgo", "wstaj" i "resurgo", "wstaj na nowo". Podobna argumentacja wyej l, 28,2; IV, 10,5; 26,4; Meijering, dz. cyt., s. 85. 219 Rdz3,19. 220 1 Kor 15,21. 221 1 Kor 15,22. 222 1 Kor 15,25.

po mojej prawicy, a poo Twych wrogw jako podnek pod twoje stopy. Bero potgi niech Pan rozcignie z Syjonu; i bdzie panowa z tob wrd twych nieprzyjaci"223. 7. Ale z koniecznoci, dla podparcia mojego twierdzenia, bd broni tych Ksig Pism, ktrym take ydzi usiuj odmwi wiarygodnoci. Mwi mianowicie, e Psalmista wypiewa ten Psalm ku czci Ezechiasza, bo ten zasiadywa po prawej stronie wityni, a wrogw od niego odwrci i rozgromi ich224. Dlatego te i pozostae wiersze: "Z ona mego zrodziem ci jak ros przed jutrzenk225, odnosz ydzi do Ezechiasza i do jego urodzin. My posugujemy si Ewangeliami. O ich wiarygodnoci winnimy ju nieco tych przekona w tym tak wielkim dziele. Ewangelie wic odnosz to zdanie Psalmu do Narodzenia Paskiego w nocy, to znaczy, "przed jutrzenk" i do gwiazdy, co wiecia mdrcom, i do wiadectwa anioa, ktry w nocy oznajmi pasterzom, e narodzi si wanie wtedy Chrystus, i do miejsca narodzenia. Do gospody bowiem przybywa si na noc226 8. A moe to stao si ze wzgldw mistycznych, e Chrystus narodzi si w nocy, bo mia On w przyszoci sta si wiatem prawdy wrd ciemnoci niewiedzy. Przecie nie powiedziaby Bg: "zrodziem Ci" do kogo innego, jak tylko do prawdziwego Syna. Bo chocia mwi gdzie indziej o caym narodzie: "urodziem synw"227, to nie dodaje tam: "z ona". A dlaczego w Psalmie dorzuci sowa: "z ona"? Tak na prno? Jakby powtpiewano o jakim czowieku, e si urodzi, cho wyszed z ona! A moe dlatego, ze umylnie chcia, aby to rozumiano o Chrystusie: "Z ona Ci urodziem", to znaczy: z samego tylko ona, bez mskiego nasienia, a tym samym, przez sowo "z ona", poniewa z ciaa, a z Ducha, poniewa z Niego? Do tego dodaje: "ty jeste Kapanem na wieki". A przecie Ezechiasz wcale nie by kapanem, a choby by, to nie "na wieki", l powiada: "wedug obrzdku Melchizedeka"228. 9. A co ma wsplnego Ezechiasz z Melchizedekiem, kapanem Najwyszego i to nieobrzezanym, ktry pobogosawi Abrahama, obrzezanego i to ju po otrzymanej ofierze dziesicin?229. A Chrystusowi odpowiada obrzdek Melchize-, deka, poniewa Chrystus, waciwy i prawny Przedstawiciel Boga, porednik midzy Bogiem, a narodem obrzezanym zosta take ustanowiony dla ludw, przez ktre mia by chtniej przyjty230. wtedy On przyjmie rwnie i lud obrzezany, i synw abrahama, gdy po raz ostatni przyjdzie i bdzie si cieszy przyjciem i bogosawiestwem. Jest i inny Psalm zaczynajcy si: "O Boe, przeka

223 224

Ps110(109),1-2. Por. 2 Krl 19,14 i nn.; Iz 37,14 i nn. Tertulian przedstawi jednak zdarzenie wedug interpretacji Justyna, Dialog 98. 225 Ps110(109),3. 226 Por. Mt 2,2.10; k 2,10.8.7. 227 Iz 1,2. 228 Ps110(109),4. 229 Rdz14,18-19. 230 Por. Rz 10,20-21;11,26-27.

Twj sd krlowi"-to jest Chrystusowi majcemu w przyszoci krlowa - "i Twoj sprawiedliwo Synowi Krlewskiemu" to jest narodowi Chrystusowemu231. 10. Albowiem synami Jego s ci, ktrzy si odradzaj w Nim samym. Ale i o tym Psalmie mwi si, e wypiewany zosta na cze Salomona. A jednak, przynajmniej pewne zdania odpowiadaj tylko Chrystusowi, wic i pozostae nie mog si stosowa chyba tylko do Salomona, ale i do Chrystusa. Bo mwic: "Zstpi jak deszcz na traw i jak krople rosy spadajcej na ziemi", opisuje Jego askawe i spokojne, zmysami nieodczuwalne zstpienie z nieba do ciaa. Salomon za jeli gdzie zstpi, to jednak nie jak deszcz, bo nie z nieba. Ale wyo rzeczy jeszcze prostsze. 11. Powiada: "i panowa bdzie od morza do morza, od rzeki a po krace ziemi". A to dane byo jedynie Chrystusowi. Zreszt Salomon rozkazywa jednej, malutkiej Judei, "l adorowa Go bd wszyscy krlowie". Wszyscy? Wic kogo, jeeli nie Chrystusa? "Wszystkie narody bd Mu suyy". Komu, jak nie Chrystusowi? "Imi Jego niech trwa na wieki". Czyje Imi bdzie wieczne, jak nie Chrystusa? "Przed socem trwa bdzie jego imi!" - przed socem, gdy jest Sowem Boym, to jest Chrystusem. 12. "l bogosawi si bd Nim wszystkie narody". Dziki Salomonowi aden nard nie cieszy si bogosawiestwem, dziki Chrystusowi - wszystkie. C teraz; skoro ten Psalm wykazuje, e On jest Bogiem?: "l bd Mu mwiy: bogosawiony!". "Bogosawiony Pan, Bg Izraela, ktry sam jeden czyni cuda! -Bogosawione na wieki chwalebne Jego Imi! Niech si caa ziemia napeni jego chwa!"232. 13. Przeciwnie Salomon! - odwaam si powiedzie - nawet t chwa, ktr mia od Boga, utraci przez kobiet, stoczywszy si a do bawochwalstwa233. A przeto, gdy w poowie Psalmu zostao napisane: "a Jego przeciwnicy bd liza proch"234- oczywicie, e to ponieni wrogowie, a do jego stp zgici. Musi si to odnosi do Tego, z powodu ktrego zacytowaem ten Psalm i do mojej ksigi wczyem. Cytatem tym broniem mojego twierdzenia: na potwierdzenie i chway krlestwa, i poddania Mu nieprzyjaci - zgodnie z rozporzdzeniem Stwrcy. A ma to osign nie kto inny, jak ten nalecy do Stwrcy, w ktrego trzeba wierzy! 10.1. Wrmy teraz do zmartwychwstania. Wprawdzie ju gdzie indziej powicilimy mu osobny tom przeciwstawiajc si wszystkim heretykom235. Ale i tu nie moe nas zabrakn z powodu tych, ktrzy nie znaj tamtego dzieka. Mwi wic: "Bo inaczej czeg dokonaj ci, co przyjmuj chrzest za zmarych? jeeli

231 232

Ps 72(71),1. Ps 72(71),6;8.11.17.18.19. 233 Por. 1Krl11,1-8. 234 Ps 72(71),9. 235 Por. Res. 8.

umarli nie zmartwychwstaj?"236. Niech popatrzy na ten zwyczaj: Oto w pierwszy dzie, chyba lutego, zbieraj si na modlitwy za zmarych. Nie napitnuj zaraz Apostoa, jako twrc czy wynalazc czego nowego, albo tego, ktry potwierdza tamten zwyczaj; jakoby tym mocniej obstawa przy zmartwychwstaniu ciaa, im uparciej tamci, co przyjmowali chrzest za zmarych, czynili to niepotrzebnie237. Gdy oni z wiary w zmartwychwstanie to czynili. 2. Mamy skdind dowody, e by On obrocjednego chrztu238. Chrzci si i dla zmarych, znaczy chrzci si dla ciaa, "miertelne" bowiem ciao ukazujemy. "Czego dokonuj ci, co przyjmuj chrzest za umarych, jeeli ciaa nie zmartwychwstaj?"239, l dlatego susznie stanlimy na tym punkcie dowodzenia, by Aposto przeprowadzi i drugie rozstrzygnicie rwnie o ciele: "Lecz powie kto: a jak zmartwychwstaj umarli? - w jakim uka si ciele?"240. 3. Po obronie zmartwychwstania, ktre odrzucono, naleao rozway kolejno waciwo ciaa, ktrej nie mona byo oglda. Ale w tej sprawie wypada spiera si z innymi. Marcjon bowiem, zupenie nie przyjmuje zmartwychwstania ciaa, ale obiecuje zbawienie samej duszy, stawia zagadnienie nie jakoci ciaa, ale istoty. Na podstawie tych przesanek pogramy go tym, co Aposto twierdzi o cechach ciaa ze wzgldu na tych, ktrzy mwi: "A jak zmartwychwstaj umarli? W jakim ciele?"241. Ju bowiem udowodni, e ciao zmartwychwstanie, skoro zastanowi si o jakoci tego ciaa. 4. Wreszcie, jeeli daje przykady ziarna pszenicznego, czy jakiegokolwiek innego, ktrym Bg daje moc kiekowania i wzrostu w ciao, jak chce242. Jeeli mwi, e kademu nasieniu odpowiada jemu waciwe ciao, i tak inne jest ciao ludzkie, inne natomiast bydlce, jeszcze inne ptakw, - jeeli mwi, e s ciaa niebieskie, e s i ziemskie, - e inny jest blask soca, a inny - ksiyca i gwiazd, - czy przez to nie podtrzymuje dowodu na cielesne take zmartwychwstanie, ktre zaleca przez przykady cielesne i organiczne? Czy nie obstaje take przy lubowaniu Temu Bogu, od ktrego pochodz powysze przykady? Mwi wszak: "Podobnie ma si rzecz ze zmartwychwstaniem". 5. Jakim sposobem? Podobnie jak i ziarno: zasiewa si w ziemi ciao i wschodzi ciao. Zasiewa si niby w ziemi zniszczenia, czyli rozkadajc ciao, "bo zasiewa si na zniszczenie", zmartwychwstaje za na moc i na chwa"243. Od kogo zaley ten porzdek rozkadu, do tego naley tu i dzieo zmartwychwstania, oczywicie - ciaa! Podobnie ma si rzecz jak z ziarnem. Zreszt, jeeli usuniesz ciao od zmartwychwstania, ciao, ktre oddae rozkadowi, to na czym polega
236

1 Kor 15,29; Chrztu za zmarych dokonywali jeszcze marcjonici i by moe Tertulian powouje si na ten zwyczaj. Troska o zmarych w lutym nawizywaa do zwyczaju pogaskiego wita zwanego parentalia (od 13 do 21 lutego). 237 Por.Res.48. 238 Por. Ef 4,5. 239 1 Kor 15,29. 240 1 Kor 15,35. 241 1 Kor 15,35. 242 1 Kor 15,37-42. 243 1 Kor 15,42-43.

rnica skutku? A skd: "Chocia sieje si (ciao) oywione - to jednak - zmartwychwstaje duchowe"244, l chociaby dusza czy duch posiaday jakie wasne ciaa, tak, e mogoby si wydawa, i ciao oywione ma dusz a duch ma ciao duchowe, to jednak nie mona twierdzi, e mwi tu, i dusza w zmartwychwstaniu stanie si duchem, ale, e ciao, ktre zrodzio si z dusz i yje dziki duszy, bdzie uduchowione, skoro w przyszoci powstanie dziki duchowi do wiecznoci z nim, cho za ycia z t dusz poczone, wygldao na zwierzce. 6. Wreszcie, skoro nie dusz, ale ciao zasiewa si w ziemi na rozkad i zmienia si w ziemi, to po zmartwychwstaniu nie dusza stanie si ciaem uduchowionym, ale ciao, mimo e byo ciaem oywionym. Z oywionego stanie si jednak duchowym, jak to mwi: "To najpierw nie duchowe"245. W tym take znaczeniu odnis to Aposto do Chrystusa: 7. "Sta si pierwszy czowiek, Adam, dusz yjc, a ostatni Adam, Duchem oywiajcym"246. Ale przegupi heretyk nie chcia by tak byo. Bo zamiast ostatniego Adama pooy sowo "ostatni Pan", obawia si, e gdyby Adam mia i ostatniego Pana, obronilibymy Chrystusa w ostatnim Adamie. Obronilibymy Chrystusa tego (Stwrcy), ktry by (Stwrc) pierwszego247. 8. 'Ale fasz si wyjania. Dlaczego bowiem jest pierwszy Adam, jeeli nie dlatego, e jest i ostatni Adam? Nie ma midzy nimi innego porzdku jak tylko ten, ktry jest wszechstronnym podobiestwem, tym samym imieniem i t sam substancj, i tosamoci ich Stwrcy. Wprawdzie inny moe by w odniesieniu do rnic, innym co do pierwszego, inny wobec ostatniego, ale Twrca zawsze jest jeden. Zreszt jeliby by to rny Stwrca, to tylko w ostatni moe by takim nazwany. A jednak to, co wprowadzi jako "pierwsze", jest ostatnim, jak gdyby byo rwne pierwszemu. Nie jest jednak rwne pierwszemu, gdy nie dotyczy tego samego podmiotu.Ten sam sposb odnis takedo imieniaczowieka248. 9. Mwi wic: "Pierwszy czowiek z ziemi - ziemski, drugi, Pan - z nieba"249. Dlaczego drugi, jeeli to nie ten sam czowiek jak i pierwszy? Czy i pierwszy by Panem, jeeli nim jest drugi? Ale wystarczy: w Ewangelii mwi o Chrystusie - Syn Czowieczy, a wic "czowiek", a w tej nazwie "czowiek" nie bdzie mg zaprzeczy Adama w Nim. 10. l nastpne zdania go kompromituj. Gdy bowiem Aposto mwi: "Jaki w ziemski?" - wiadomo, e czowiek. Tacy ziemscy" - oczywicie - ludzie. A wic: "jaki Ten, z nieba - Syn Czowieczy" - "tacy i ci, co z nieba" - ludzie250. Nie mg
244 245

1 Kor 15,44. 1 Kor 15,44. 246 1 Kor 15,45. 247 jeli porwnanie Adama i Chrystusa ma co wyraa, to Adam Stwrcy musi wskazywa na Chrystusa Stwrcy. 248 Gdyby Pawe uzna Chrystusa za ostatniego Adama i w ten sposb rozrni dwu Adamw, pierwszego i ostatniego, to bronilibymy Chrystusa jako pochodzcego od tego samego Stwrcy, ktrego uznaj za Stwrc pierwszego Adama. Ostatni Adam, czyli Chrystus nie jest tosamy z pierwszym; podobnie ma si rzecz z "Czowiekiem". 249 1 Kor 15,47 w ujciu Marcjona; por. Hamack, dz. cyt., s. 92+. 250 1 Kor 15,48.

bowiem przeciwstawi ludziom ziemskim nieludzi niebieskich, bo chcia ich stan obecny i nadziej na przyszo dociekliwiej rozrni w samym zestawieniu ich imion. Na podstawie bowiem stanu i nadziei mwi o ziemskich i niebieskich, ale zawsze o ludziach, ktrzy ze wzgldu na rodzaj mierci s przypisani albo do Adama, albo do Chrystusa, l dlatego wanie - dla pobudzenia nadziei na niebo mwi: "A jak nosilimy obraz ziemskiego czowieka, tak te nomy obraz Czowieka Niebieskiego"251. Nie odnosi tego do samego zmartwychwstania, ale porzdku obecnego czasu. 11. Mwi bowiem "nomy", a nie "bdziemy nosi" - rozkazujco, a nie obiecujco, bo chce, ebymy postpowali tak, jak On postpowa - obraz ebymy odstpili od ziemskiego, to jest obrazu starego czowieka, jakim jest dziaanie cielesne. A co docza? "Zapewniam was, bracia, e ciao i krew nie posid Krlestwa Boego"252. Chodzi o czyny ciaa i krwi, ktrym, piszc ju do Galatw, zabroni wstpu do Krlestwa Boego253. Zwyk bowiem raczej mwi zamiast o osobie, o czynach danej osoby, na przykad, gdy mwi, e ci, co s w ciele, nie mog podoba si Bogu254. Kiedy jednak moemy podoba si Bogu, jak nie teraz, dopki jestemy w tym ciele? 12. Innego czasu dziaania, jak sdz, nie ma255. Ale nie bdziemy w ciele, jeeli postaramy si unika czynw ciaa, chocia jeszcze yjemy w ciele, bo nie bdziemy tkwi w stanie winy, cho znajdowa si bdziemy w stanie istoty cielesnej. Nakazuje si nam odrzuci dziea dokonane dla ciaa, a nie sam istot ciaa. Krlestwa Boego pozbawi nas nie za nasz cielesn istot, ale za czyny cielesne, dokonane dla ciaa. 13. Nie potpia si tego, w czym dokonuje si za, ale to, co zo stanowi. Podawanie trucizny jest zbrodni, ale nie jest winien kielich, w ktrym j podaj. Podobnie i ciao jest naczyniem czynw cielesnych, ale nie ono, lecz dusza winna, e w nim miesza trucizn zego. Jake to, dusza, twrczyni czynw cielesnych, zasuy na Krlestwo Boe dziki przebaganiu za to, czego dopucia si w ciele, a ciao, tylko suga, miaoby pj na trwae potpienie? Czy po otruciu ma by karany kielich? Nie domagamy si wic oczywicie dla ciaa Krlestwa Boego, ale zmartwychwstania jego istoty, jakby bramy do Krlestwa, przez ktr wchodzi dusza do Niego256. 14. Zreszt, czym innym jest zmartwychwstanie, a czym innym Krlestwo. Najpierw bowiem zmartwychwstanie, potem Krlestwo. Mwimy przeto, e zmartwychwstaje ciao, ale e Krlestwo osignie ciao przemienione. Albowiem "Umarli powstan nieskaeni"- wiadomo, e ci, ktrzy byli skaeni, przez co ciaa poszy na zatracenie - "A my bdziemy odmienieni w mgnieniu, w jednym momencie ruchu oka. "Wypada bowiem, aeby to, co zniszczalne, przyodziao
251 252

1 Kor 15,49. 1 Kor 15,50. 253 Por. Ga 5,19-21; Rz 1,21 nn.; 1 Kor 5,10. 254 Por. Rz 8,8. 255 Por. Mt 7,23-25; k 13,27. 256 Ciao jako narzdzie duszy por. Meijering, dz. cyt., s. 72.

si w niezniszczalno" - mwi to Aposto majc na uwadze swoje ciao - "a to, co miertelne, przyodziao si w niemiertelno"257, - aby jego istota staa si zdatna do Krlestwa Boego. Bdziemy bowiem jak anioowie258. Na tym bdzie polegaa przemiana ciaa, ale zmartwychwstaego. A gdyby jej wcale nie byo, to w jaki sposb przywdzieje ono niezniszczalno i niemiertelno. 15. A wic wtedy osignie Krlestwo Boe, bo stanie si ono czym innym, -i przejdzie przemian, - ju nie bdzie to ciao i krew, ale tym ciaem, ktre mu Bg przywrci, l dlatego Aposto susznie mwi: "Ciao i krew nie mog posi Krlestwa Boego"259, bo to osignicie przypisuje przemianie, ktra nastpi w ciele po zmartwychwstaniu. 16. O czym pisze dalej: "Wtedy sprawdzi si sowo, ktre zostao napisane przez Stworzyciela: Gdzie jest zwycistwo twe, o mierci? - Gdzie jest, o mierci ocie twj?"260, a to sowo pochodzi od Stworzyciela, mwicego przez Proroka Ozeasza. A wic Tego bdzie wasnoci i rzecz, to jest Krlestwo, od ktrego wychodzi sowo w Krlestwie, l dziki czyni Aposto nie adnemu innemu Bogu za to, e nam pozwoli odnie zwycistwo, oczywicie - nad mierci261, jak tylko Temu, od ktrego zapoyczy sowa: miechu i triumfu nad mierci. 11.1. Jeeli sowo "Bg" stao si nazw bdu i uomnoci ludzkiej, tak, e mwi si o wielu bogach i w wielu bogw wierzy si na tym wiecie, to jednak: "Bogosawiony Bg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa"262 -jak si rozumie - to nie moe by nikt inny, jak tylko Stwrca, ktry rwnie wszystko pobogosawi. - Masz na dowd tego Ksig Rodzaju263. A bogosawiony jest przez wszystko. Masz Ksig Daniela264. A zatem, jeeli "Ojcem" mgby by nazywany Bg niepodny, to tylko "Ojcem Miosierdzia265, a adnym innym Imieniem Stworzyciela. Ojcem jednak mona bdzie nazwa tylko Tego, ktry jest i miosierny, i litociwy, i peen miosierdzia266. 2. U Jonasza masz przykad Jego miosierdzia, ktrego udzieli Niniwitom bagajcym o nie. Masz i wczeniej, bo da si nakoni paczom Ezechiasza a take Achaba, ma Jezabeli, gdy Go uprasza o zapomnienie przelanej krwi Nabota i Dawida, skoro ten wyzna przestpstwo, otrzyma natychmiast wybaczenie. Wiadomo! Dlatego, e woli On pokut grzesznika od jego mierci, oczywicie - wszystko to z uczucia miosierdzia267. Jeeli co takiego okaza albo powiedzia Bg Marcjona, uznam go za "Ojca Miosierdzia".

257 258

Por. 1 Kor 15,52-53. Por. Mt 22,30; k 20,36. 259 1 Kor 15,50. 260 1 Kor 15,55; Oz 13,14. 261 Por. 1 Kor 15,57. 262 2 Kor 1,3. 263 Por. Rdz 1,22. 264 Por. Dn 3,52i nn. 265 2 Kor 1,3. 266 Por.Ps103(102),8. 267 Por. Jon 4,3; 3,10; 2 Krt 20,5; 1 Krt 19,4; 2 Sm 12,13; Ez 33,11.

3. Jeeli natomiast Marcjon przypisuje mu ten tytu od tego czasu, w ktrym si objawi, jak gdyby dopiero odtd by "Ojcem Miosierdzia", odkd postanowi uwolni rodzaj ludzki, to my wanie zaprzeczamy jemu miosierdzia, bo odmawiamy mu istnienia, wic i miosierdzia od tego czasu, odkd - jak mwi zosta objawiony. Jeeli bowiem przedtem wiadomo by byo, e istnieje, wtedy by mona byo i te tytuy mu przypisa. Co si bowiem przypisuje, jest przydawk, a przydawki wyprzedza wykazanie sameje rzeczy, ktrej one przypadaj. Nie mona wic przypisywa czego temu, kogo si pokazuje dopiero wtedy, gdy si mu co przypisuje. A najbardziej, gdy ta cecha, ktr mu si przypisuje, naley ju do drugiego, przed ktrym tamten si nie ukaza, albo nie zosta pokazany. O tyle wic sprawiedliwiej zaprzeczy si mu istnienia, o ile dowd, ktrym si potwierdza jego istnienie, naley do tego, ktry wczeniej zosta pokazany. 4. Tak i Nowy Testament nie moe nalee do tego drugiego, ale do Stwrcy, ktry przyrzek Nowy Testament, cho nie jako Testament "litery ale Ducha"268. Na tym polega nowo tego Testamentu. Wreszcie Ten, co wyku na kamiennych tablicach liter Prawa269, Ten sam wypowiedzia si i o Duchu: "Wylej z Ducha Mego na wszelkie ciao"270, a jeli "litera zabija, Duch za oywia"271, to obydwie wypowiedzi pochodz od Tego, ktry mwi: "Ja zabijam i Ja oywiam. Ja ranie i Ja uzdrawiam"272. Dawniej obronilimy podwjn moc Stworzyciela: Sdziego i Dobrego. Zabijajcego liter - za pomoc Prawa - i oywiajcego Duchem, przez Ewangeli. Nie mona obdarza dwch Bogw rnymi cechami, ktre byy ju przypisywane Jednemu i ktre Go ju od dawna notoway. 5. Wspomina i o zasonie Mojesza, ktr okrywa on swoj twarz, niedostpn synom Izraela274. Jeeli po to, aby obroni wiksz chwa Nowego Testamentu i trwalsz od chway Starego, ktry musia ustpi275, - to odpowiada ona mojej wierze, przenoszcej Ewangeli nad Prawo. A patrz, e ona nie za bardzo "moja". Tam bowiem trzeba co przedkada nad stare, gdzie jest materia do przedkadania: jedna nad drug. Natomiast, gdy Aposto mwi: "Ale stpiay ich umysy wiata", to nie Stwrcy, ale narodu, ktry by wiatowy. A mwi to o Izraelu: "l tak do dnia dzisiejszego pozostaje w ich sercu ta sama zasona"276. Pokazuje tu, e zasona na twarzy Mojesza bya figur zalepienia serca u ludu, bo ani teraz nie mona si u nich dopatrze Mojesza w sercu, ani wwczas nie by obecny w obliczu. 6. Co wic znaczyoby to: "a do dnia dzisiejszego", ktre Pawe zastosowa do swojego twierdzenia, a wzi je z Mojeszowej zasony, gdyby Chrystus
268 269

Por. 2 Kor 3,6. 2 Kor 3,6; 3,3; Wj 24,12. 270 Jo 3,1. 271 2 Kor 3,6. 272 Pwt 32,39. 273 Litera prawa oznacza Stary Testament, Duchem oznacza Ewangeli. Prawo zostao zastpione przez Ewangeli i pozostao wycznie liter. 274 Por. 2 Kor 3,13; Wj 34,33. 275 Por. 2 Kor 3,11. 276 2Kor 3,14-15.

Stworzyciela, przewidziany i przepowiedziany przez Mojesza, jeszcze nie przyszed? A jak dobitniej napitnowa zasonite a dotd serca ydw, ktrzy nie przyjli przepowiedni Mojesza w Chrystusie, a ktrego wanie w nim powinni si byli dopatrze? A co to ma do jakiego apostoa drugiego Chrystusa, jeeli ydzi nie zrozumieli tajemnic swojego Boga, jak nie to, e zasona ich serca, wskazywaa lepot, przez ktr nie mogli dojrze w Mojeszu Chrystusa. 7. Wreszcie zdanie nastpujce: "A kiedy kto zwraca si do Boga, zasona opadnie277; mwi o ydzie, u ktrego jest zasona Mojesza, jeeli przejdzie na wiar Chrystusow, zrozumie, e Mojesz przepowiada Chrystusa. Zreszt jakime sposobem mona usun zason Stworzyciela w Chrystusie drugiego Boga, Ktrego tajemnic nie mg osoni Stwrca, oczywicie nieznane Nieznanego278? 8. Mwi wic, e my wpatrujemy si w Chrystusa i kontemplujemy Go z odsonit twarz, oczywicie serca, a to byo przed ydami zakryte. Dziki temu rozjanionemu Jego obrazowi ulegamy przeksztaceniu przez chwa, jak zosta przemieniony do chway Mojesz przez chwa Pana279. Tak przytaczajc przykad o cielesnym olnieniu oblicza Mojesza na skutek spotkania z Panem i o zasanianiu jego twarzy ze wzgldu na ciemnot narodu i sabo jego wiary i przeprowadzajc porwnanie z duchowym objawieniem i duchow jasnoci nasz, wynoszon ze spotkania z Chrystusem, mwi: "jakby za spraw Pana Duchw"280- wiadczy, e cay porzdek Mojesza, niepoznany przez ydw, poznany natomiast dopiero przez nas, by figur Chrystusa. 9. Wiemy, e pewne znaczenia mog ulega niejasnoci czy to z powodu dwiku przy wymawianiu, czy to z powodu sposobu rozrniania poj, gdy pojawia si ich dwuznaczno. T pochwyci Marcjon tak czytajc: "u ktrych Bg tego wiata"281 podsuwa myl, e Stwrca jest Bogiem tego wiata, a wic, e istnieje Bg innego wiata. My natomiast mwimy, e naley tak rozdzieli czci tego zdanie: "u ktrych Bg", a nastpnie "zalepi umysy niewiernych tego wiata"282! U ktrych? - u niewiernych ydw, e u niektrych nawet Ewangelia jest dotd zakryta zason Mojesza, l za to wanie Bg grozi im, gdy miuj Go wargami, podczas gdy ich serce jest daleko od Niego: "Sucha bdziecie, a nie usyszycie, -patrze bdziecie oczyma, a nie ujrzycie" oraz: "Jeeli nie uwierzycie, nie zrozumiecie" i: 'Wytrac mdro mdrcw, a roztropno roztropnych rozdrani"283.
277 278

2 Kor 3,16;Wj 3,34. To znaczy Nieznany Bg (Marcjona) osonity przez nieznane tajemnice. Stwrca, ktry nie znaby Boga (Marcjona), nie znaby i jego sakramentw, tajemnic, nie mgby ich wic osoni. 279 Por. 2 Kor 3,18. 280 2 Kor 3,18; do tekstu biblijnego "gloriam Domini", "chwa Pana" czyta jako "gloriam Christi", "chwa Chrystusa" por. 3,18: "ze spotkania z Chrystusem"; Pawowe "a Domini Spiritu", "Ducha Pogaskiego" czyta "a Domino Spirituum" "Pana duchw". Sdzi zatem, e Mojesz zosta przeniesiony do chway przez spotkanie z Chrystusem. 281 2 Kor 4,4. Bg wiata dla Marcjona oznacza Stwrc, innego od Boga Najwyszego; por Hamack, dz. cyt., s. 96+. 282 2 Kor 4,4. 283 Por. Iz 29,13; 6,9; 7,9; 29,14.

10. To grozio nie z ewangelii nieznanego Boga, ktra miaa by ukryta. Tak wic, cho to Bg tego wiata, jednak zalepia serce niewiernych tego wiata za to, e nie rozpoznao samo z siebie Chrystusa, dajcego si pozna z Pisma. Po takim wyoeniu dwuznacznoci w rozrnieniu po tym, co wanie podaem, mog pomin cakiem ten spr, bym zadowolony ze zwycistwa nie przysuy si przypadkiem przeciwnikowi (...)284. 11. Pod rk bdzie najprostsza odpowied, e za boga tego wiata naley uwaa diaba, ktry powiedzia -jak podaje Prorok: "bd podobny do Najwyszego, w obokach ustawi mj tron"285. Wszelki przesd tego wiata podporzdkowany zosta jemu, on zalepia serca niewiernych, a zwaszcza apostaty Marcjona. Ten znw nie zobaczy, e przeciw niemu wybiega zakoczenie tego zdania: "albowiem Bg, Ten, ktry rozkaza ciemnociom, aby ustpiy wiatu, zajania w sercach naszych, by olni nas jasnoci pync z poznania chway Boej w osobieChrystusa286. 12. Kto powiedzia: "Niech si stanie wiato?" i przyrzek owiecenie wiata? Kto powiedzia Chrystusowi: "Ustanowiem Ci wiatoci narodw"287? Znaczy si: siedzcych w ciemnociach i w mroku mierci288? - Komu lepiej w przewidywaniu przyszoci odpowiada duch w psalmie: "Zaznaczyo si nad nami wiato Twojej osoby, o Panie"289? Osob bowiem Bojest Chrystus Pan. Std te i Aposto powiedzia wyej: "ktry jest obrazem Boga . Jeeli wic Chrystus w osobie Stworzyciela, ktry mwi: "Niech si stanie wiato", i jeeli Chrystus, i Apostoowie, i zasona, i Ewangelia, i Mojesz, i cay szereg dowodw - zgodnie z t kocwk zdania Apostoa nale do Stworzyciela, Boga tego wiata, to na pewno nie do tego, ktry nigdy nie powiedzia: "Niech si stanie wiato". Opuszczam tu dowody i z innego Listu, ktry my uznajemy za List do Efezjan, heretycy za uwaajcy go za List do Laodycejczykw291. 13. Mwi, e Bg pamita o narodach nawet w owym czasie, kiedy yy bez Chrystusa, daleko od Izraela, bez nawrcenia i nakazw, bez nadziei obietnicy, nawet bez Boga yli na wiecie, cho pochodzili od Stwrcy. A wic, jeeli narody -jak mwi - yy bez Boga, a bogiem ich by diabe, nie Stwrca, to jasne, e naley rozumie, i ten jest bogiem tego wiata, ktrego przyjy narody za boga, a nie Stwrc, ktrego nie znay292.
284

w tekcie aciskim lacuna; "ne ultro... possum". Dalsze dyskutowanie dwuznacznoci wysunitej przez Marcjona wobec 2 Kor 4,4 mogoby doprowadzi do podwaenia powagi jego dowodw. 285 Iz 14,14. Tertulian "boga wiata" przyjmuje w ujciu albo "diaba" i to mu najlepiej odpowiada w dyskusji z Marcjonem, albo widzi w tym wyraeniu "Stwrc". Ujcie najstarsze znane jest od Ireneusza (Ir III.7) i za nim id Ojcowie Kocioa na przykad Cyryl Al. Augustyn zna obydwa znaczenia; w "Przeciw Fortunatowi" 21,9 przychyla si do znaczenia "Stwrca" cho zna i dyskutuje w ujciu "diabe"; por. PSP 55,247-249. Take niej Marc. V,17,9. 286 2 Kor 4,6. 287 Rdz 1,3; Iz 49,6. 288 Por. Iz 9,1. 289 Ps 4,7; zamiast "vultus", "oblicze" Tertulian czyta "persona", "osoba". Rozumie przez ni osob Chrystusa, zgodnie z tez, e w Starym Testamencie objawi si Syn Boy. 290 2 Kor 4,4. 291 Por. niej V,17,1. 292 Por. Ef 2,12; 2 Kor 4,4.

14. A co to znaczy, e skarb, ktry trzymamy w glinianych naczyniach, to znaczy w naszych ciaach, nie nalea do Tego, do kogo nale i naczynia? Przecie, jeeli to jest chwa Bo, e jestemy uznani za skarby w glinianych naczyniach, a naczynia gliniane s dzieem Stwrcy, to i chwaa naley si Stwrcy, ktrego wspaniao mocy naczynia wyczuwaj, a sama moc jest Bo i wanie dlatego zostaa wlana w gliniane naczynia, by dowie Jego wspaniaoci293. 15. Zreszt u drugiego Boga nie bdzie ju ani chway, ani mocy, lecz raczej haba i niemoc, - bo mu wspaniao, jako mu obce, zabray gliniane naczynia. Poniewa w tych glinianych naczyniach, jak mwi, przyszo nam tyle cierpie i w nich take nosimy umieranie Pana, to niewdzicznym okazaby si taki Bg, a nawet niesprawiedliwym, gdyby i tej istoty nie mia zamiaru wskrzesi, w ktrej tyle si cierpi za wiar, w ktrej nosi si mier Chrystusa, w ktrej i wspaniao Jego mocy jest uwicona. Ale to wanie wyjania: "aby i ycie Chrystusa objawio si w naszym ciele"294, to jest, podobnie jak mier Jego nosi ciao. A wic o jakim yciu Chrystusa mwi? Czy nie o tym, ktrym yjemy w Nim teraz? 16. A jak zachca w nastpnych zdaniach nie do widzialnych wartoci, ani do przemijajcych z czasem, lecz do niewidzialnych i do wiecznych, to jest, nie do obecnych, ale do przyszych?295. Bo jeeli mwi o przyszym yciu Chrystusa, twierdzc, e objawi si ono w ciele296, to wyranie ogosi zmartwychwstanie ciaa. Mwi, e chocia zewntrzny czowiek w nas ulegnie zepsuciu, to jednak nie tak, eby musia i na wieczne zatracenie po mierci, cho po trudach i niewygodach, o ktrych wspomnia wczeniej, wic dorzuca: "nie bdziemy umniejszeni"297. Dowodzi wic, e nasz wewntrzny czowiek odnawia si z dnia na dzie, gosi zniszczenie ciaa przez udrk pokus i odnow ducha przez rozwaanie obietnic. 12.1. Mwi: "e mamy dom wieczny w niebie nie zbudowany rk, tak jak nasze ziemskie domostwo, gdy to co uczynione rk Stwrcy ginie cakowicie, rozpadszy si po mierci". Rozwaajc to, chce nas pocieszy w strachu przed mierci i w smutku na myl o rozkadzie ciaa. Objania nastpnie wyraniej, gdy dodaje, e ubolewamy nad tym przybytkiem ziemskiego ciaa, cho pragniemy przywdzia jak now szat to, ktre otrzymamy w niebie: "wprawdzie ogooceni nie znaleziemy si nadzy" - to jest, otrzymamy to, z czego bdziemy ogooceni, to jest ciao, i dalej "Bowiem my, ktrzy jestemy w tym przybytku ciaa, wzdychamy obcieni, bo nie chcemy go utraci, lecz naoy na wierzch"298.

293 294

2 Kor 4,6-7. 2 Kor 4,10. 295 Por. 2 Kor 4,17-18. 296 Por. 2 Kor 4,11. 297 2 Kor 4,16. 298 Por. 2 Kor 5,1-2; 2 Kor5,3-4.

2. Tu wic wyrazi to, czego ledwie dotkn w Pierwszym Licie: "Umarli powstaj nienaruszeni"299, czyli ci, co ju zeszli z tego wiata, "a my bdziemy odmienieni"300. A ci, co bd wtedy jeszcze w ciele, bd zabrani std przez Boga. l tamci wic powstan niezepsuci, odzyskawszy na nowo ciao i to w caoci, dziki temu bd cielenie nienaruszeni. A ci, z powodu koca tego wiata ju w danej chwili i dziki zasugom za przecierpiane udrki ze strony antychrysta, cho nie zmarli, przez jakby skrcenie mierci, bd przemienieni, przyodziani w ciao niebieskie, mimo e nie zdjli wcale ziemskiego. 3. Tak wic, skoro ci przywdziej na ziemskie ciao owo niebieskie, to i umarli otrzymaj ciao, jakby i oni przywdziali niezniszczalno z nieba. O nich to wanie mwi: Trzeba, aeby to, co zniszczalne, przyodziao si w niezniszczalno, a to, co miertelne, przyodziao si w niemiertelno"301. Tamci przyodziej, gdy otrzymaj ciao, ci nao niebieskie na ziemskie, bo nie utracili ciaa, l dlatego wcale nie lekkomylnie powiedzia: "bo nie chcielibymy go zdj" oczywicie ciaa, ale przywdzia pragniemy. To jest: nie chcc dozna mierci, ale uprzedzi j yciem, "aby to, co miertelne, wchonite zostao przez ycie"302, gdy ciao zostanie wyrwane mierci przez przywdzianie na nie odmiany. 4. Dlatego te, pokaza to jako lepsze, ebymy si nie smucili z powodu mierci, zwaszcza nagej. Twierdzi, e mamy zadatek ducha od Boga, bo jestemy nastawieni na tak nadziej przyodziania na swe ciao nowej szaty, cho dopki przebywamy w ciele jestemy z dala od Pana303. l dlatego musimy prowadzi ycie dobre, jakby raczej by nieobecnymi dla ciaa, a zczeni z Panem. Tak, abymy i mier potrafili przyj chtnie304. l tak, mwi, powinnimy by gotowi na stawienie si przed trybunaem Chrystusa, aby kady otrzyma, na co przez ciao zasuy czy to dobro, czy zo. 5. Jeeli wic wtedy nastpi rozdzielanie zasug, to w jaki sposb niektrzy bd mogli by zaliczeni do przebywania z Panem? Wymieniajc trybuna i zbadanie dobrego, i zego czynu, ukaza sdziego jednego i drugiego wyroku, i potwierdzi cielesn obecno wszystkich. Nie bdzie mogo to, co zostao przypuszczone do wsplnego ycia z ciaem, by sdzon bez ciaa. Niegodziwy to bowiem Bg, jeli nie zostaje ukarany, lub nagrodzony kto przez to, dziki czemu dziaa. 6. "Jeeli wic kto pozostaje w Chrystusie, jest nowym stworzeniem. Stare mino, a oto wszystko stao si nowe"305 i tak wypenio si proroctwo Izajasza. Ajeeli kae nam si oczyci z wszelkich brudw ciaa i krwi, to nie odrzuca jego istoty, ale (uczynki przeszkadzajce)306 w osigniciu Krlestwa Boego. Jeeli
299 300

2 Kor 5,2; dalej chodzi o 1 Kor 15,52-53. 2 Kor 5,4. 301 1 Kor 15,53. 302 2 Kor 5,4. 303 Por. 2 Kor 5,6. 304 Por. 2 Kor 5,8-10. 305 Por. 2 Kor 5,17; Iz 43,18-19. 306 Por. 2 Kor 7,1.

wskazuje na Koci, jako na dziewic przeznaczon dla Chrystusa, oczywicie jako na Oblubienic dla Oblubieca, to tego obrazu nie mona czy z nieprzyjacielem prawdy w tej sprawie307. A jeeli nazywa faszywych apostow podstpnymi dziaaczami, to oczywicie wini ich za obud w dziaaniu, a nie za cudzo-on nauk. Rni si wic od nich nie w sprawie Bstwa, ale karnoci. 7. Jeeli "i szatan przemienia si w anioa wiatoci"308, to nie mona tego kierowa przeciw Stwrcy. Byby powiedzia, e Bg nie anio, Stwrca w Boga wiatoci si zmieni, a nie w anioa, gdyby nie wskaza wyranie na tego szatana, o ktrym wiemy i my, i Marcjon, e by anioem309. 8. "O raju", jest osobne dzieo310 i rozstrzyga kade pytanie311. Tu bd si bardzo dziwi: jak mg Bg, nie majcy adnej wadzy na ziemi posiada swj raj (czy "trzecie niebo")! -chyba, e uyto raju wypoyczonego od Stworzyciela, jak ma si ze wiatem312. A przecie mamy przykad wzicia czowieka do nieba Stwrcy na Eliaszu313. Jeszcze bardziej bd si dziwi, e Bg najlepszy, ktremu pono obce jest bicie i gniew, pozwoli innemu anioowi, anioowi szatana, nalecemu do Stwrcy, bo nie wasnemu, na policzkowanie swojego apostoa, e ten cho go trzy razy prosi, nie uycza mu aski? A wic i Bg Marcjona karci, na wzr Stwrcy, ktry ponia wyniosych i strca wadcw z tronw! Czy e nie jest tym samym, co da i nad ciaem Hioba szatanowi wadz, aby wyprbowa moc w saboci314? 9. Po c tak uparcie, a dotd ten karccy Galatw trzyma si litery Prawa, e na trzech wiadkach oprze ca spraw315? Jakim prawem grozi, e nie oszczdzi grzeszcych, jeeli jest gosicielem Boga najaskawszego i najagodniejszego316? Co wicej! zapewnia, e w swej obecnoci, pokae im dan mu przez Pana wadz i moc przez jeszcze surowszy sposb dziaania317? Zaprzecz teraz, heretyku, e boisz si twojego Boga, skoro ba si go Aposto! 13.1. Jako e dzieko dobija do koca, naley krtko wic rozway to co jeszcze raz przychodzi na myl, a pomin to, co ju si czciej pojawio. Wstyd mi a dotd potyka si o Prawo, bo tyle razy udowadniaem, e uznanie Prawa nie stanowi adnego dowodu na istnienie przeciwnego Boga w Chrystusie, bo byo ono ogoszone przez Stworzyciela w celu doprowadzenia go

307 308

Por. 2 Kor 11.2. 2 Kor 11,14 309 To znaczy anioem-szatanem. 310 Tertulian napisa dzieo "De paradiso", ktre nie dochowao si. Wspomina o nim w "De anima" 55,5: "O raju masz take ksieczk napisan przez nas, w ktrej ustalilimy, e kada dusza przechowana jest w zawiatach a do dnia paskiego". 311 2 Kor 12,2. 312 Tertulian dziwi si, jak Aposto mg by w zachwycie w trzecim raju, Boga, ktry nie mia nieba i dodaje ironicznie, chyba w raju Stwrcy, podobnie jak w wiecie zupenie mu obcym. Por. Marc. 1,15,2. 313 Por. 1 Krl 20,35 i 2 Krl 2,1 i nn. 314 Por. Hi 1,12. 315 Por.2 Kor 13,1. 316 Por. Pwt 19,15; 2 Kor 13,2. 317 Por. 2 Kor 13,10.

ku Chrystusowi i przyrzekao Chrystusa. Ale podobno ten wanie List ma wykluczc Prawo318. 2. A przecie Aposto rozgasza i zwiastuje, e Bg jest Sdzi - jak to tyle ju razy wykazalimy - a jako Sdzia domaga si pomsty za zo, a jako domagajcy si pomsty jest Stworzycielem. Tak wic i tu, gdy mwi: "bo ja nie wstydz si Ewangelii! -jest bowiem ona moc Bo ku zbawieniu dla kadego wierzcego, - najpierw dla yda, potem dla Greka. W niej bowiem objawia si sprawiedliwo Boa, ktra od wiary wychodzi i ku wierze prowadzi"319, - to bez wtpienia przypisuje i Ewangeli i zbawienie Boga Sprawiedliwemu, a nie "dobremu" - e si tak wyra, zgodnie z rozrnieniem heretyka, - Bogu, ktry przenosi swe obietnice od wiary Prawa do wiary Ewangelii, - Prawa oczywicie swojego i swojej Ewangelii. Mwi, e gniew Boy ujawnia si z nieba na wszelk bezbono i nieprawo ludzi, ktrzy przez niesprawiedliwo nakadaj prawdzie pta320. 3. Gniew jakiego Boga - Oczywicie - Stwrcy! A wic i prawda bdzie tego, czyj jest i gniew, ktry musi si objawi dla pomsty prawdy. A dorzucajc zdanie: "Wiemy za, e sd Boy dokonuje si wedug prawdy"321 uzna sam gniew Boy, z ktrego wypywa sd w imi Prawdy. - I przez to ponownie potwierdzi prawd o tym Bogu, ktrego gniew uzna, uznajc sd. Co innego by zaszo, gdyby zagniewany Stwrca musia pomci prawd innego Boga, prawd ograniczon w nieprawoci. 4. A jakich opuszcze dokona Marcjon wanie w tym, i to najwaniejszym Licie, usuwajc to, co postanowi, wyjdzie na jaw z caoci naszego wywodu. Mnie wystarczy uzna za jakby zaniedbania i lepot jego to, czego nie uzna za konieczne (w jego systemie) do wymazania. Jeeli bowiem "Bg bdzie sdzi ukryte czyny ludzkie", tak ludzi, ktrzy przekroczyli Prawo322, jak i tych, ktrzy zgrzeszyli bez Prawa - gdy i ci, chocia nie znaj Prawa, jednak z natury czyni to, co zgodne z Prawem -to oczywicie bdzie sdzi ich Ten Bg, do ktrego nale: i Prawo, i sama natura, ktra zastpuje Prawo tym, ktrzy nie znaj Prawa. A jak bdzie sdzi? 5. "Wedug Ewangelii", mwi "przez Chrystusa"323. A wic i Ewangelia, i Chrystus nale do Tego, do ktrego i Prawo, i natura. Tego domaga si bdzie przez Ewangeli i Chrystusa Bg pod grob pomsty, tym sdem, o ktrym byo i powyej: "wedug prawdy"324. A jak dla obrony tej prawdy objawi si z nieba gniew Boy, jedynie ze strony Boga Gniewu , tak i to znaczenie z dawnym, wedug ktrego Stwrca wypowiada si w sdzie, nie mona odnosi do innego Boga, ktry ani nie sdzi, ani si nie gniewa. Naley je odnie do Tego, ktremu

318 319

Por. Rz 1,2. ten fragment dziea powica analizie Listu Do Rzymian. Rz1,16-17. 320 Por. Rz 1,18. 321 Rz 2,2. 322 Por. Rz 2,16 i 2,14. 323 Rz2,16. 324 Rz 2,2. 325 Por. Rz 1,18.

odpowiadaj te akty, a ktremu przypisuj i gniew. Wszystkie za te dziaania naley mu przypisa z koniecznoci, bo dziki temu dziaaniu Stwrcy bd tego dokonywa Chrystus i Ewangelia. 6. l dlatego uderza gwacicieli Prawa, co nauczaj: "nie kradnij!", a kradn326. Jako czowiek Boego Prawa, nie chcia w ten sposb dotkn samego Stwrcy, ktry przecie, mimo e zabrania kradziey, to jednak poleci wyudzi od Egipcjan zoto i srebro, bo ci gwaciciele Prawa i ten oraz inne zarzuty przekrcaj przeciw Stwrcy327. Czyby Aposto ba si jawnie stawia zarzut Bogu, od ktrego nie obawia si odstpi328? 7. Napad za na ydw tak ostro, e wytoczy im zarzut proroczy: "Z waszej przyczyny poganie bluni Imieniu Boga"329. Co za przewrotno: ten obwinia go o blunierstwo, z powodu tego blunierstwa pitnuje zych! Obrzezanie serca wyej stawia ni obrzezanie napletka330 Oto u Boga Prawa zostao dokonane "obrzezanie serca", a nie ciaa, "duchowe, a nie literalne". A jeeli to jest obrzezanie przepowiadane przez Jeremiasza: "a obrzezujcie napletki serc", - jak i przez Mojesza: "i obrzezujcie twardo serc waszych"331, - to Tego bdzie Duch dokonujcy obrzezania serca, od ktrego pochodzi i litera nakazujca obcinanie ciaa. Do tego naley "yd w ukryciu", ktrego jest i yd ujawniony". Nie nazywaby bowiem Aposto yda sug Boga nieydowskiego332. 8. Wtedy byo Prawo, teraz "sprawiedliwo Boa, dziaajca przez wiar w Chrystusa"333. Na czym polega to rozrnienie? Czy twj Bg suy rozporzdzeniom Stwrcy, udzielajc czasu Jemu i Jego Prawu? Czy wwczas by tego, ktrego i teraz? Czy Prawo nie naley do Tego, do ktrego i wiara w Chrystusa? Zachodzi wic rozrnienie rozporzdze, a nie bogw. 9. Upomina Aposto usprawiedliwionych na mocy wiary w Chrystusa, a nie na podstawie Prawa, by zachowali pokj z Bogiem. Z jakim? Z takim, ktrego nigdy nie bylimy nieprzyjacimi, czy te Takim, przeciw ktremu podnosilimy nawet bunty334? Bo jeeli pokj naley mie z Tym, z ktrym toczyo si wojn, to i od Niego uzyskamy usprawiedliwienie, l Tego Mesjaszem bdzie Chrystus, ktremu bdziemy zawdzicza usprawiedliwienie, wierzc w Niego, i do tego pokoju musimy kiedy nakoni Jego wrogw.

326 327

Por. Rz 2,21. Por. Wj 12,35-36. Marcjon posuy si tym dla ukazania, e w Starym Testamencie chodzi o Boga, Pana i Stwrc, ktry wydaje rozkazy moralnie wtpliwe. 328 Pytanie retoryczne o ewentualno odstpienia Apostoa od Boga Stwrcy i prawa na rzecz Ewangelii. 329 Rz 2,24. 330 Por. Rz 2,29. 331 Por. Rz 2,25; Jr 4,4; Pwt 10,16. 332 Tertulian idc za Pawem rozrnia "yda w ukryciu" i "yda jawnie". Jawnym jest ten, ktry broni obrzezania ciaa, ukrytym jest ten, ktry ma obrzezane serce. Gdyby Aposto nie by wysannikiem Stwrcy, jak uczyni Marcjon, nie wspominaby yda, ktry ma obrzezane serce, gdyby nie by tym samym sug Boga ydw, czyli Stwrcy. Rz 2,28-29. 333 Rz 3,22. 334 Por. Rz 5,1.

10. "Natomiast Prawo weszo" - powiada - "aby przestpstwo jeszcze bardziej si wzmogo". Dlaczego? - "aby jeszcze obficiej rozlaa si aska". aska? - a jakiego Boga? jeeli nie Tego, od ktrego byo i Prawo? A moe Stwrca, po to ustanawia Prawo, aby przygotowa dziaanie aski drugiego Boga i to wspzawodnika, eby nie powiedzie "nieznanego", "aby jak grzech zaznaczy swe krlowanie mierci", u Apostoa, "tak i aska zakrlowaa przez sprawiedliwo na ycie przez Jezusa Chrystusa"335 u jego przeciwnika. 11. Dlatego Prawo Stworzyciela zamkno to wszystko pod pojciem wykroczenia, - i cay wiat sprowadzio do rzdu winnych i zamkno kade usta, eby si nikt nie przechwala Prawem, - tak, aby aska zostaa zachowana na chwa Chrystusa, ale nie Chrystusa Stworzyciela, ale Marcjonowego336! 12. Ze wzgldu na nastpne pytanie mog to podbudowa z istoty Chrystusa powiada: umarlimy dla Prawa dziki Ciau Chrystusa. A wic istnieje Ciao Chrystusa. Mona si spiera o organizm, ale nie o ciao wanie337! Jednak, jakakolwiek byaby ta istota, gdy Aposto wymienia w Licie ciao Tego, o ktrym wspomina, e zmartwychwsta, to nie mona myle o innym ciele, tylko o tym ciele,nad ktrymzawiso prawomierci338. 13. Ale oto daje wiadectwo nawet i Prawu, e uniewinnia je i przyczyna przekraczania Prawa: "C wic powiemy? Czy Prawo jest grzechem? adn miar!339. Wstyd si Marcjonie, to bzdura! wobec Apostoa, ktry gani przestpstwo Prawa: "Ale ja jedynie przez Prawo zdobyem znajomo grzechu, jako przekroczenia". 14. O najwysza pochwao Prawa! - Dziki niemu nie byo wolno tai si przestpstwu! A wic nie Prawo zawiodo, ale grzech przez okolicznoci zakazu. Co wmawiasz Bogu jako Prawodawcy, czego nie mie przypisa Prawu jego Aposto? A przeciwnie! otacza je nawet pochwaami: "Prawo samo jest bezprzecznie wite, sprawiedliwe i dobre jest take przykazanie"340. 15. Jeli tak czci Aposto Prawo Stworzyciela, to nie wiem, jak by mg pragn Jego obalenia? Kt moe rozrnia bogw: jednego sprawiedliwego, a innego - dobrego, skoro u Tego trzeba wierzy w obydwie cechy: e jest i dobry, i sprawiedliwy? Jeeli potwierdza On i duchowe Prawo341, to potwierdza je jako zapowiedziane przez prorokw i w obrazach. Powinien bowiem przedstawi Chrystusa goszonego w Prawie, i w obrazach, dziki czemu mogli Go ju rozpozna ydzi. 14.1. A jeli Go Ojciec posa w ciele podobnym do ciaa grzesznego342, to przecie nie mona nazwa zudzeniem ciaa, w ktrym Go ogldano. Wyej
335 336

Rz5,20-21. Por. Rz 3,9 i nn. Ga 3,22 i nn. Oczywicie jest to opinia Marcjona zacytowana przez Tertuliana razem z dowodami biblijnymi. 337 Ciao - caro, organizm - corpus. A wic "caro Christi". 338 Por. Rz 7,4. W Rz 6,2 mwi o mierci dla grzechu, a nie o mierci dla Pana, jak podaje tu Tertulian. 339 Rz 7,7. 340 Rz7,12. 341 Por.Rz7,14. 342 Por. Rz 8,3.

bowiem przypisa grzech ciau343, a owe prawo grzechu umieci w jego czonkach, jako prawo sprzeciwiajce si prawu umysu, l ztego powodu zosta zesany Syn w ciele podobnym do ciaa grzesznego, aby grzeszne ciao wykupi podobn istot, to jest ciaem, ktre musiao by podobne do ciaa grzesznego, cho samo nie mogo by grzeszne344. Bo i na tym polega bdzie moc Boa: w podobnej do grzesznej istocie dokona zbawienia345. 2. Nic wielkiego w tym, e Duch Boy zaradziby ciau przez jego uzdrowienie, ale w tym, e ciao, podobne do grzesznego, jest ciaem, ale grzesznym. Tak wic podobiestwo bdzie si odnosi do nazwy "grzesznego", ale nie do udawania istoty. Bo nie dodawaby sowa "grzechu", gdyby chcia, abymy to rozumieli o podobiestwie istoty, i tak zaprzeczy prawdzie. Uyby tylko sowo "ciaa", a nie "ciaa grzechu". Skoro jednak wtedy tak uoy zdanie: "ciaa grzechu", to i potwierdzi istot, to znaczy ciao, - i podobiestwo jego do wady tej istoty, to jest do grzechu. 3. Pomyl teraz, e zostao to powiedziane o podobiestwie istoty, przez to nie zostanie zaprzeczona prawda istoty. Dlaczego wic "podobne", jeli prawdziwe? Bo zaiste prawdziwe, ale nie z nasienia346. Co do stanu podobne i prawdziwe, co do oceny niepodobne347. Zreszt u przeciwnych nie zachodzi adne podobiestwo. Ducha nie mona by nazwa podobiestwem ciaa. Z drugiej strony ani ciao nie mogoby przej podobiestwa do ducha, ale nazwano by je zudzeniem, gdyby wydawao si tym, czym by nie byo. Nazywa si za podobiestwem to, co jest w sobie tym, za co uchodzi. Jest za istotnie tym, skoro jest rwne drugiemu. Zudzenie, p ile jest zudzeniem, nie jest podobiestwem. 4. l tu, sam wyjaniajc dokadniej w jaki sposb nie chcia, abymy nie byli w ciele, gdy jestemy w ciele, abymy, mianowicie, nie tkwili w uczynkach cielesnych. Pokazuje, e napisa w tym znaczeniu: "ciao i krew nie dostpi Krlestwa Boego"348. Nie potpia istoty ciaa, ale jego czyny, - ktre poniewa mona ich nie dopuci u nas, gdy jeszcze tkwimy w ciele, bd uznawane, za win nie istoty ciaa, ale naszemu w nim postpowaniu. Podobnie, jeeli "ciao wprawdzie podlega mierci ze wzgldu na skutki grzechu", - a wic -jest to mier nie duszy, lecz ciaa - "duch jednak posiada ycie na skutek usprawiedliwienia"349, to temu mier bdzie przeznaczona z powodu przestpstwa, to jest ciau. 5. Nie zwraca si czego komu innemu, tylko temu, kto utraci, l tak bdzie ze zmartwychwstaniem, oczywicie, cia, gdy bd martwe. Bo dodaje: "Ktry wskrzesi z martwych Jezusa, oywi, przywrci do ycia i wasze miertelne
343 344

Por. Rz 7,23. Polemika z doketyzmem marcjonitw pojawia si na wielu miejscach; na ten temat Meijering, dz. cyt., s. 38. 345 "Similitudo carnis peccati"; "similitudo", "podobiestwo" odnosi si do "peccatum", "grzech", a nie do ciaa "caro". Tertulian nawizuje niej do tego rozrnienia. 346 Ciao Chrystusa zrodzone z Maryi dziewicy, bez udziau ziemskiego ojca. 347 "(caro) vero... sed non ex semine de statu simili, sed vera de censu non vero dissimili"."Census", "ocena" wyraa tu zaliczenie do odpowiedniego gatunku ciaa. 348 Por. Rz 8,9; 1 Kor 15,50. 349 Rz8,10.

ciaa"350. A wic tak bardzo potwierdzi i zmartwychwstanie ciaa, bez czego ani ciaa nie mona nazwa czym waciwym, ani zrozumie, co znaczy miertelne, a zarazem udowodni cielesn istot Chrystusa351. Std i nasze miertelne ciaa oywione zostan, podobnie jak i On zosta wskrzeszony i to tak samo, nie w inny sposb, tylko w ciele. 6. Przeskakuj tu bardzo obszern wyrw w Pimie witym352, tymczasem przytaczam Apostoa przedstawiajcego Izraelitom wiadectwo, e powinni troszczy si gorliwie o siebie samych po Boemu, nie przez swoj wiedz353. "Albowiem nie chcc uzna Boga i uporczywie trzymajc si wasnej drogi usprawiedliwienia, nie poddali si usprawiedliwieniu pochodzcemu od Boga. A przecie celem Prawa jest Chrystus, dla usprawiedliwienia kadego wierzcego"354. 7. Tu bdzie heretyckie dowodzenie: jak gdyby ydzi nie znali wyszego Boga, bo przeciw Niemu ustanowili swoj sprawiedliwo, to jest sprawiedliwo swojego Prawa, nie baczc na Chrystusa, jako cel Prawa355. Po c wic w gorliwoci o nich wobec Boga przedstawia wasne wiadectwo, czy nie wyrzuca im gupoty wzgldem tego Boga: e niby powodowani byli gorliwoci o Boga, ale nie umiejtnoci, to jest nie znajc Go, nie wiedzc wanie o Jego rozporzdzeniach odnoszcych si do Chrystusa: e On ma dokona wypenienia Prawa, e tak przeciwstawili Mu swoj sprawiedliwo. 8. l wanie dlatego sam Stworzyciel ali si na ich niewiadomo o Nim samym: "Izrael Mnie pozna i lud mj Mnie zrozumia"356 - i e obstawali bardziej przy swojej sprawiedliwoci: "uczc zasad podajcych przykazania ludzkie"357, -oraz na to, e sprzysigli si przeciw Panu i przeciw Jego Chrystusowi358 -oczywicie przez gupot. adnej wic z cech odpowiadajcych Stworzycielowi nie mona przypisa innemu Bogu, bo wtedy Aposto niesusznie posdzaby ydw o niewiedz wobec Boga nieznanego. 9. C bowiem zawinili, jeeli swoj sprawiedliwo przeciwstawiali temu, ktrego nie znali? A oto wykrzykuje: "O gbio bogactw i mdroci Boga! i nie do wyledzenia Jego drogi!"359. Skd ten wybuch? Wanie ze wspomnienia o Pismach, ktre dopiero co wyjania, - z rozwaania tajemnic, o ktrych rozprawia powyej: e Prawo prowadzi ku wierze Chrystusowej360. Jeeli to zdanie

350 351

Rz8,11. To jest "prawdziwe ciao" Chrystusa, w ktrym zmartwychwsta. 352 Tertulian ma na myli wyrw tekstu dokonan przez Marcjona. Brak tekstu obejmowa u Marcjona cay r. 9 Do Rzymian; por. Harnack dz. cyt., s. 106+. 353 Por. Rz 10,1-2. 354 Rz 10,3-4. 355 Por. Rz10,1. 356 Iz 1,3. 357 Mt 15,9 i Iz 29,13. 358 Por. Ps 2,2. 359 Rz 11,33. Tertulian pomin w cytacie "wiedz" i "jake niezbadane s jego wyroki", zdaje si z tej racji, e Marcjon je wykreli z tekstu; por. Harnack, dz. cyt., s. 106+ i nn. w Marc. ll,2 cytuje Tertulian tekst wedug penego brzmienia, katolickiego. 360 Por. Rz 1,17.

Marcjon wymaza, to wyskroba celowo, wic czemu jego Aposto wydaje okrzyk, jeeli nie dostrzega w Bogu adnych bogactw, bo jego Bg tak biedny i potrzebujcy, e nie stworzy niczego, niczego nie objawi, niczego nie przepowiedzia, niczego wreszcie nie posiada, tak, e zstpi do obcych? Ale to Aposto Stwrcy, i wszystkie bogactwa nale do Stworzyciela, cho dawniej ukryte, teraz na nowo rozsiane. Tak bowiem obieca Stwrca: "Przeka ci skarby schowane i otworz im niewidzialne"361. 10. Std wanie ten okrzyk: "O gbokoci bogactw, mdroci i wiedzy Boga!"362, ktrej skarbce stay si dostpne. wiadczy o tym to zdanie Izajasza i nastpne z pism tego proroka: "Kto bowiem pozna myl Pana, albo kto by Jego doradc? Kto Go obdarowa, eby nawzajem otrzyma363? Ty, co tak wane zdanie usune z Pisma w., po co zachowae to samo wanie, jakby i to nie pochodzio od Stwrcy? 11. Przejrzyjmy rwnie przykazania nowego Boga: bo mwi: "w nienawici majc zo i trzymajc si za dobra", a u Stwrcy jest co innego?: "usucie zo spomidzy was!", -"odstp od zego, czy dobro!". "W mioci braterskiej bdcie sobie nawzajem yczliwi". Czy to nie to samo: "bdziesz miowa bliniego jak siebie"?. "Weselcie si nadziej" - oczywicie: nadziej w Boga, bo "Lepiej jest ufa Panu, ni pokada nadziej w ksitach". 'W ucisku cierpliwi" - "Niech ci Pan wysucha w dniu utrapienia". Masz Psalm Stwrcy! "Bogosawcie, a nie zorzeczcie". Kt bdzie tego naucza, jak nie Ten, co stworzy wszystko dla bogosawiestw364? 12. "Nie gocie za wielkoci, ale idcie za pokornymi. Nie uwaajcie siebie za mdrych", bo tacy sysz u Izajasza: Biada! "Nikomu nie odpacajcie zem za ze" i "Nie pamitaj o zoci brata twego". - "Nie wymierzajcie sobie sami zemsty", "bo do Mnie naley pomsta i Ja bd si jej domaga, mwi Pan". "Zachowajcie pokj ze wszystkimi" (ludmi)365. 13. A wic nawet prawo zemsty nie pozwalao na robienie krzywdy, a zamiar hamowao lkiem przed odwetem. Susznie przeto zakoczy rozwaanie o caej karnoci Stworzyciela naczelnym Jego przykazaniem: "Miuj bliniego swego jak siebie samego!"366. Jeeli to zakoczenie i streszczenie Prawa pochodzi od samego Prawa, to ju wcale nie wiem, kim jest "Bg Prawa"367. Boj si, eby to nie by Bg Marcjona. Jeeli natomiast dopenia si owo przykazanie w Ewangelii Chrystusa, a Chrystus niby nie jest od Stwrcy, to o co si spieramy?

361 362

Iz 45,3. Rz11,33;tu peny tekst por. przypis359. 363 Rz11,33-34 i Iz 40,13-14. 364 Rz12,19; 1 Kor 5,13; Pwt 17,7; 21,21; Ps 34(33),15; Rz 12,10; Kp19,18;Rz12,12; Ps 118(117),9; Rz 12,12; Ps20(19),2; Rz 12,14; por. Rdz 1,31,28. Cytaty wystpuj w caym p. 11. 365 Rz12,16; Iz 5,21; Rz 12,17; Za 7,10; Rz 12,19; Pwt 32,35; Rz12,18; Kp 19,18. 366 Rz 13,9; por. Kp19,18. 367 Skoro Aposto sprowadza ca nauk Stwrcy do przykazania mioci bliniego, to dlatego, e nie zna innego Boga poza Stwrc. Jeli za nauka Marcjona jest prawdziwa, wedug ktrej Pawe gosi to przykazanie z polecenia innego, nieznanego Boga, to jak powiada Tertulian: nie wiem ju, kim jest Bg prawa"?

14. Czy to Chrystus powiedzia, czy nie: "Nie przyszedem rozwizywa Prawa, ale je wypeni!"368. Na prno trudzi si Pontyjczyk nad podwaeniem tego zdania. Jeeli bowiem Ewangelia nie dopenia Prawa, to wanie Prawo uzupenio Ewangeli! A dobrze, e w zakoczeniu grozi trybunaem Chrystusa369, oczywicie, e Sdziego i Mciciela, -jasne, e pochodzcego od Stworzyciela. Zapewne jest wpatrzony w Tego, na ktrego nagrod chce zasuy, ktrego trzeba si lka, jak usilnie przestrzega, chociaby gosi, e jest On Kim innym. 15.1. Nie bd si krpowa zaj si take krtszym Listem370. Ma styl i to nadzwyczajny. "Mordowali ydzi swoich Prorokw"371. Mog powiedzie: Z czym do Apostoa? Z pytaniem o drugiego Boga i to "najlepszego", o ktrym mwi si, e nie potpia nawet zbrodni swoich wiernych, ktry przecie i sam jak gdyby zabija prorokw przez ich obalanie? C zego dopuci si Izrael wzgldem Niego, e zabija tych, ktrych on odrzuci, skoro on pierwszy wyda na nich wrogi wyrok? "Dopuci si przestpstwa wobec ich Boga"372. To Ten wyrzuca im niegodziwo, do ktrego nalea pokrzywdzony (Prorok). Pewnie! - ktby inny, jak nie przeciwnik pokrzywdzonego? Ale nie obciaby ich, wmawiajc im nawet zabjstwo Pana: "ydzi zabili Pana i swoich Prorokw"373, cho sowo "swoich" jest dodatkiem heretyka. 2. C wic w tym bolesnego, e zamordowali Chrystusa, Gosiciela drugiego Boga ci, co kamienowali Prorokw Boga mojego374? A najcisza wina za zatwardziao ich polega na tym, e mczyli i Pana, i Jego sugi. Wreszcie: jeli zamordowali Chrystusa, pochodzcego niby od drugiego Boga i Prorokw tego drugiego, to wyrwna ich niegodziwo, a nie wyolbrzymi j. A nie naleao jej zaciera! A wic nie moga by wyolbrzymiona, chyba, e zostaa popeniona przeciw Temu samemu Bogu, na mocy tego samego tytuu, czyli na tej samej podstawie. A wic i Chrystus, i Prorocy s wysannikami tego samego Boga. 3. A o jak wito nasz chodzi Apostoowi, gdy mwi, e jest ona "Wol Bo"375, mona to pozna z jej przeciwiestw, ktrych zakazuje: "powstrzyma si od rozpusty", a nie od maestwa, ktre Marcjon zakazuje, "umie utrzymywa - kady! - swoje ciao - jako narzdzie czystoci - "we czci". Jakim sposo-

368 369

Mt 5,17. Por. Rz 14,9-10. 370 Chodzi o 1 List do Tesaloniczan. 371 Por. 1 Tes 2,15. Tertulian dodaje "swoich", czego nie ma w tekcie, a wic za Marcjonem. Epifaniusz stwierdza, e Marcjon w tym licie wszystko pomiesza, Haereses 42; por. Hamack, dz. cyt., s. 109+. 372 Por. 1 Tes 2,15. Wobec "ich" Boga, to znaczy nie wobec Boga Marcjona, a wic Tertulian cytuje za Marcjonem. 373 1 Tes 2,15. 374 Tertulian czy myl Marcjona ("Chrystus drugiego Boga") ze swoj ("prorocy mojego Boga"). Z tej racji wynika zdziwienie Tertuliana:jeli prorokw wasnego Boga zamordowali, to czy mona si dziwi, e take wysannika innego Boga? Chyba, e teoria Marcjona jest niesuszna: mordowali prorokw, a wic zabili i Chrystusa. Tertulian z takiej tezy wyprowadza dalsze rozumowanie. 375 Por. 1 Tes 4,3.

bem?: "a nie w podliwej namitnoci, jak to czyni poganie"376. Rozpusty za nie przypisuje si maestwu nawet u narodw pogaskich, ale wyuzdaniem chuci poza porzdkiem, oraz nienaturalnym i potwornym praktykom. (wito)377 ta jest pod kadym wzgldem przeciwna ohydzie i wszelkiej nieczystoci, a sama nie wyklucza maestwa, ktre obchodzi si z naszym ciaem we czci maeskiej. A ja odnosibym to miejsce, z zastrzeeniem pierwszestwa i wyszoci, dla drugiej witoci i to pniejszej, ktr Aposto przedkada nad maestwo, mianowicie wstrzemiliwo i dziewictwo, ale nie zabrania maestwa378. Zbijam wic burzycieli Boga maestwa, a nie naladowcw czystoci. 4. Mwi, e ci, ktrzy pozostanna przyjcie Chrystusa z tymi, ktrzy ju umarli w Chrystusie, powstan pierwsi, bd porwani w powietrze, naprzeciw Pana379. Przyznaj, e zobaczywszy ich nawet sama Jerozolima podziwia bdzie ich niebieskie istoty, ta Jerozolima, co jest w grze i bdzie mwi z Izajaszem: "Kto to s ci, co lecjak oboki i jak gobie z piskltami do mnie?"380. To wniebowstpienie, jeeli je nam przygotowuje Chrystus, to bdzie to Ten Chrystus, o ktrym Amos przepowiedzia: "Pan zbudowa na niebiosach swoje wstpienie"381, oczywicie, dla Siebie i dla swoich. Std: od kogo bd si teraz spodziewa tego, jak nie od Stwrcy, od ktrego to usyszaem? 5. Jakiego Ducha zakazuje gasi Aposto i jakie proroctwo mie za nic382. Oczywicie, e nie ducha Stwrcy ani proroctw Stwrcy wedug Marcjona. Jeeli bowiem on je przekreli, to ju sam zgasi i nic nie zrobi, i nie moe zabrania tego, co sam uczyni. A wic ciy na Marcjonie zobowizanie, by dzi wykaza w swoim kociele i odkd on istnieje, ducha swojego Boga, ktrego by nie mona zgasi, i proroctwa, ktrych by nie mona byo lekceway! A jeeli, jak uwaa, ju pokaza, niech wie, e my na to wszystko bdziemy si odwoywa do duchowej formy i do prorockiej aski383 i da bdziemy, by przepowiada takeprzysze wypadki i by wyjawia tajniki serca oraz wytumaczy tajemnice384. 6. Skoro nie przytoczy nic takiego, ani nie udowodni, to my przedstawimy i Ducha, i proroctwa Stwrcy, przepowiadajce zgodnie o nim samym385, l tak bdzie wiadomo, o czym mwi Aposto, mianowicie, co miao si sta w przyszoci, w Kociele Jego Boga386, ktrego Duch dziaa zawsze i ktrego obietnice speniaj si, jak dugo Jego Koci istnieje.
376

1 Tes 4,4-5; przy okazji polemika z rygorystycznym ujciem maestwa u marcjonitw; por. wczeniej Marc. 1,29,1 i Meijering, dz. cyt., s. 87-88. 377 Tumacz polski poszed za inn wersj tekstu od podanej w wydaniu Corpus Christianorum "sanctitas est turpidini et immuditiae contraria": niektre rkopisy maj zamiast "sanctitas": "lex naturae", "lex uxoria". Por. CCh, dz. cyt., s. 709,2. 378 Dziewictwo jest wysze od maestwa ale nie moe zaistnie tylko w odniesieniu do maestwa. Nie ma podstaw doktrynalnych dla pogldu marcjonitw, ktrzy odrzucaj maestwo. 379 Por. 1 Tes 4,15-17. 380 Por. Ga 4,26; Iz 60,8. 381 Am 9,6. 382 Por. 1 Tes 5,19-20. 383 1 Kor 14,25. 384 Por. 1 Kor 14,26. 385 Tertulian odwouje si do proroctwa i Ducha w., o ktrych uczy montanizm. 386 Por.1 Kor 12,11.

7. Nue teraz! Wy, co odmawiacie zbawienia ciau, a jeeli kiedykolwiek wspomina si ciao w tych sprawach, nie wiem, co tumaczycie sobie pod tym sowem, ktra jest istot ciaa? Patrzcie, jak Aposto porozrnia pod pewnymi nazwami wszystkie w nas istoty i wszystkie ustawi do jednego denia: zbawienia, yczc, aby duch nasz i ciao, i dusza zachowane zostay bez zarzutu na przyjcie Chrystusa, Pana naszego i Zbawiciela!387. 8. Bo wymieni i dusz, i ciao, tak dwie, jake rne istoty. Cho powiem: i dusza, i ciao s pod wzgldem jakoci czym swoistym, tak jak i duch. To jednak: poniewa i ciao, i dusza s wymieniane osobno, a dusza ma swoj wasn nazw i nie potrzebuje wsplnej nazwy z ciaem, to oddaje si ciau, ktre nie bdc wasnoci dla siebie samego, wic nie okrelone wasn nazw, musi z koniecznoci posugiwa si wsplnym imieniem388. Albowiem nie widz w czowieku innej istoty, obok ducha i duszy, ktrej by nazw ciaa mona byo przypisa. A t dusz tylekro rozumiemy jako cielesn, ilekro nie jest wymieniana wprost. O wiele waciwiej jest tu, gdy Aposto mwi o ciele, uywa jego nazwy389. 16.1. Zmuszeni jestemy ponownie poruszy pewne rzeczy, aby potwierdzi ich wzajemny zwizek390. Mwimy, e Aposto ogasza Pana jako tego, ktry wypaca obydwa dugi, wiec jako Stworzyciela, albo - czego nie chciaby Marcjon - rwnego Stworzycielowi. U Niego sprawiedliwym jest odpaci ciemizcom za nasz mk, a nam za udrczenia da odpoczynek po objawieniu si Pana naszego Jezusa, gdy przyjdzie z nieba, z anioami swojej mocy i w pomieniu ognia391. Ale heretyk zagasi ten pomie i ogie, wymazujc apostolskie sowa o Nim, aby nie musia ze swego zrobi naszego Boga. wieci jednak pustk miejsce po ich wymazaniu392. 2. Gdy bowiem pisze Aposto, e przyjdzie Pan, aby dokona pomsty na tych, ktrzy lekcewa Boga i nie chc Go uzna393, na tych, co nie suchaj Ewangelii, mwi o nich wyranie, e ponios kar wiecznej zagady "o obliczu Pana i przy objawieniu si chway Jego potgi"394, dodajc zdanie, w ktrym wprowadza pomienie ognia wanie, gdy przyjdzie Pan celem wymierzenia kary. l tak w tym zdaniu, wbrew woli Marcjona, tego podpalacza Boga, okazuje si Chrystus i to Chrystus Stworzyciela, wanie przez to, e wywiera pomst na lekcewacych Pana, to jest, na poganach.

387 388

Por. 1Tes 5,23. To swoisty pogld Tertuliana: dla oznaczenia duszy uywa pojcia corpus; por. An. 5. Chodzi tu jednak o podkrelenie rzeczywistego bytu duszy. 389 Tertulian pojciom "spiritus", "anima", caro daje wspln nazw "corpus" i doszukuje si dowodw na to w wypowiedziach Pawa Apostoa. 390 Rozdzia 16 dotyczy 2 Listu do Tesaloniczan. Epifaniusz pomin ten list, gdy Marcjon zupenie go znieksztaci; por. Harnack, dz. cyt., s. 111+. 391 Por. 2 Tes 1,6-8. 392 Marcjon wymaza r. 2 Tes 1,8 "w pomienistym ogniu". 393 2 Tes 1,8-9. 394 2 Tes 1,9; Iz 2,10,19,21.

3. Osobno bowiem napisa Aposto sowa: (...)395 nie suchajcych Ewangelii czy to grzesznikw spord chrzecijan, czy ydw. Natomiast wymierza kary poganom, ktrzy moe w ogle nie znali Ewangelii, nie naley do takiego Boga, ktry byby z natury nieznany i nigdy nie zosta objawiony poza Ewangeli, nie dla wszystkich poznawalny396. Stwrcy za naley si i naturalna poznawalno, na podstawie rozumu, z dzie Jego, a potem za pomoc poszukiwa, a do peniejszej Jego znajomoci. Jego wic rzeczjest kara nawet tych nieznajcych Boga, bo nie wolno Go lekceway. A to, co mwi Aposto: "od oblicza Paskiego i od potnego Jego Majestatu"397, uywajc sw Izajasza, znaczy, e uczyni to z tej samej przyczyny: bo uznaje tego samego Pana, powstajcego na sd przeraajcy ziemi398. 4. A kt jest tym "czowiekiem grzechu, synem zatracenia"399, ktry ma si objawi wpierw, zanim Pan przyjdzie i bdzie si wynosi ponad wszystko, co si nazywa bogiem i ponad wszelk religi, zasidzie w boej wityni i bdzie si chwali, e jest bogiem? Wedug nas, to Antychryst, jak nauczaj stare i nowe proroctwa400, a jak mwi Jan Aposto, antychryci ju przyszli na wiat, poprzednicy Antychrysta duchem, ktrzy przecz przyjciu Chrystusa w Ciele401, i niszcz Jezusa, e nie jest w Bogu Stworzycielu. Wedug Marcjona nie wiem, czy Chrystus by Stworzyciela402. Albowiem jeszcze nie przyszed u niego. Ktry wic z dwch jest waciwym? - pytam! - dlaczego przychodzi z ca moc oraz znakami i objawami kamstwa403? 5. Mwi: "Poniewa nie przyjli mioci prawdy, aby dostpi zbawienia, dlatego nastawia w nich dziaanie oszustwa, tak i uwierz kamstwu, aby byli osdzeni wszyscy, ktrzy nie uwierzyli prawdzie, ale upodobali sobie nieprawo"404. A wic jeli jest Antychryst, wedug Stworzyciela, to Bg bdzie Stworzycielem, ktry wysya go, aby pchn do bdu tych, ktrzy nie uwierzyli prawdzie dla ich zbawienia, l prawda i zbawienie bd nalegay do Tego samego, to jest do Stworzyciela, ktry ukarze ich ulego bdowi. Stworzycielowi bowiem przystoi ta gorliwo: omami bdem tych, ktrych nie zdobyprawd. Jeeli za wedug nas nie jest Antychrystem, to jest Chrystusem Stworzyciela wedug Marcjona405.

395 396

Lacuna. Bg Marcjona nie jest znany wszystkim, gdy nie moe by przez wszystkich poznany, a wic nie moe wymierza kary tym, ktrzy go nie znaj. Bg musi by poznawalny por. Marc. I,10,1; Meijering, dz. cyt., s. 33. 397 Jak wyej przypis 394. 398 Iz 2,19. 399 2 Tes 2,3 i 2,4. 400 Nowe proroctwa to montanizm, ktrego Tertulian byt wwczas wyznawc. Jego zdaniem maj tak sam warto jak proroctwa Starego Testamentu. 401 Por. 1 J 4,1-3. 402 Wedug Marcjona Chrystus Stwrcy nie jest oczekiwany, a zatem Tertulian nie wie, czy Marcjon nie uzna Chrystusa Stworzyciela za Antychrysta. 403 Por. 2 Tes 2,10-12. 404 Por. 2 Tes 2,9 i 2,10-12 w ujciu Marcjona. 405 Do tego samego Boga naley i nagroda za przyjcie zbawczej prawdy i kara za uleganie zgubnym bdom. Narzdziem bdu i kary bdzie Antychryst. Marcjon uwaa, e tym Antychrystem jest Chrystus Stworzyciela, ale hipoteza Marcjona jest absurdalna. Por. Hamack, dz. cyt., s. 178-179.

6. A co to bdzie znaczyo, e podsuwa Chrystusa Stwrcy dla pomszczenia swej prawdy? Ale chociaby zgadza si w sprawie Antychrysta, to ja bym zaraz powiedzia: co to znaczy, e potrzebny mu szatan, anio Stwrcy i e ten anio ma by przez Niego zabity? Bo ma swoj faszyw dziaalnoci przysuy si Stworzycielowi406? Zbierajc to wszystko razem, stwierdzamy: jeeli jest to niewtpliwe, e i anio pochodzi od Tego, tak samo jak prawda i zbawienie, do ktrego naley i gniew, i zazdrosna mio, i sd nad tymi, ktrzy gardz, wymiewaj, przeciw tym, ktrzy lekcewa - to nieche ju Marcjon ustpi, bo zgadza si na swego Boga arliwego407? 7. Sdz, e zosta tu opisany Ten, ktry od pocztku tak natur rzeczy uksztatowa dla poznania siebie, dzieami, dobrodziejstwami, karami, zwiastowaniem sowa, wiadkami. A jednak nie zosta uznany; bo w, co raz tylko zosta przedstawiony i to za pomoc dowodu jedynej Ewangelii, dowodu do tego stopnia niepewnego, bo nie opowiada jawnie o tym innym Bogu?408. Tak wic, komu przypada pomsta, temu przypada i materia do kary. Mwi o Ewangelii i o prawdzie, i o zbawieniu. Nakazywa za, by ten co chce je, pracowa409, jest spraw karnoci Tego, ktry nakaza nawet wou mccemu zostawi pysk nieskrpowany410. 17.1. Zapewne na podstawie prawdy Kocioa mamy wiadomo, e ten List zosta wysany do Efezjan, a nie do Laodycejczykw411. Ale Marcjon postanowi zmieni nawet tytu, jakby i w tym mia si okaza najpilniejszym z badaczy. Ale tu nic nie zaley od tytuu, bo, czy Aposto pisa do wszystkich, czy tylko do niektrych, zawsze i na pewno gosi w Chrystusie tego Boga, ktremu odpowiadaj prawdy przez niego goszone. Bo komu bdzie odpowiadao, e "wedug swego postanowienia, ktre powzi w tajemnicy swej woli, dla dokonania peni czasw"412, - tak powiedzia, jak to sowo brzmi w jzyku greckim, zjednoczy -to jest, sprowadzido pocztku lub od pocztku zliczy413 "wszystko w Chrystusie: to, co w niebiosach i to, co na ziemi". Powtarzam: kogo, jak nie Tego, do ktrego naley wszystko od pocztku, a nawet sam pocztek? - od ktrego pochodz i czasy, i dopenienie czasw, i rozporzdzanie tym dopenieniem si czasw? -z powodu ktrego osdza si wszystko w Chrystusie? 2. A u drugiego Boga gdzie i jaki pocztek? To jest - skd si u niego wzi pocztek, skoro nie dokona adnego dziea? A jakie mog do niego nalee czasy bez pocztku? Jakie dopenienie bez czasw? Jakie rozporzdzanie cza-

406 407

Por. 2 Tes 2,8. To znaczy ma Boga w ujciu katolickim. 408 Bg w ujciu Marcjona, "jednej Ewangelii". 409 Por. 2 Tes 3,10. 410 Por. Pwt 25,4. 411 Tertulian omawia List do Efezjan. Kwestia znana wrd biblistw; por. Kol 4,15 i nn. List ten albo zagin, albo by tosamy z Listem do Efezjan. Tego zdania jest take Tertulian. Por. Harnack, dz. cyt, s. 112. Wydaje si, e marcjonici powoywali si na opini, e istnia inny List do Efezjan. 412 Ef 1,9-10. 413 "Recapitulare" gr. "anakephalaiosasthai".

sem bez jego dopenienia? Wreszcie - co on robi na ziemi od tak dawna, aby jakie rozporzdzenie czasem, ktry mia si dopeni, mogo by jemu przypisane w celu odnowienia wszystkiego w Chrystusie, nawet tego, co w niebie? 3. Oczywicie, e nie bdziemy uwaali rzeczy niebieskich za dokonane przez tego drugiego, jakiekolwiek by byy, ale za pochodzce od Tego, przez ktrego - jak wiadomo - zostay stworzone wszystkie rzeczy ziemskie. A jeeli nie pojmuje, e "wszystko" tego drugiego (Boga) oznacza te, ktre pochodz od pocztku od Stwrcy, to kt mu uwierzy, e przeznaczy je dla swojego Chrystusa inny Bg, a nie sprawi to Stwrca i to dla Swojego Chrystusa? Jeeli te nale do Stwrcy, to musz si odrnia od wasnoci Boga przeciwnego. A jeeli s rne, to i przeciwne. Jake wic rzeczy przeciwne mog by jednoczone w Tym, przez ktrego pono maj by burzone? Tak wic i nastpne zdania do jakiego odnosz si Chrystusa, skoro mwi: "po to, abymy istnieli ku chwale Jego Majestatu, my, ktrzymy ju przedtem zoyli nadziej w Chrystusie"414? Albowiem kto mg uprzednio pokada nadziej, to jest ufa Bogu przedtem zanim przyszed Chrystus, jeeli nie ydzi, ktrym Chrystusa przepowiadano na pocztku? 4. Ten wic, ktrego im, przepowiadano, by zarazem i celem nadziei. A odnosi to do tego do siebie, to jest i do ydw, e czyni rozrnienie zwracajc si do pogan: "W Nim take i wy gdy usyszelicie sowo prawdy, Dobr Nowin o waszym zbawieniu, w Nim rwnie uwierzylicie, w Nim zostalicie naznaczeni pieczci Ducha witego Obietnicy"415. Jaka bya obietnica? Przyrzeczenie dane przez Joela: 'W ostatnich dniach wylej (z) Ducha mego na wszelkie ciao"416, - to jest na pogan! Tak te i Duch, i Ewangelia bdzie dziaa w tym Chrystusie, ktrego si spodziewali, gdy im Go przepowiadano. 5. Take "Ojcem chway" jest Ten, ktrego Chrystus, Krl chway jako wstpujcy, wychwalany jest w psalmie: "Kt jest tym Krlem chway? -To Pan Zastpw: On jest Krlem chway"417. Od Niego spodziewamy si tego "Ducha mdroci", ktrego wymienia Izajasz midzy siedmiu Duchami418. To On da "wiate oczy serca"419, bo On obdarzy nas i zewntrznymi oczyma, wraliwymi na wiato. On, ktremu nie podoba si lepota ludu: "Kto jest niewidomy, jeeli nie moi sudzy? Zalepieni s Boy wysannicy"420. 6. U Niego s i "bogactwa dziedzictwa wrd witych"421, bo On obieca na nowo to dziedzictwo na podstawie powoania narodw: "daj ode Mnie, a dam Ci w dziedzictwo narody"422. "On wykaza swoj potg w Chrystusie, gdy On

414 415

Ef1,12. Ef1,13. 416 Jo3,1. 417 Ef 1,17 i Ps24(23),10. 418 Por. Iz 11,2. 419 Por. Ef 1,18. 420 Iz 42,19. 421 Por. Ef 1,18. 422 Ps 2,8.

wskrzesi z martwych i posadzi Go po swojej prawicy i Jemu podda wszystko"423. To Ten, co powiedzia: "Sid po Mojej prawicy, a poo Twych wrogw jako podnek pod Twoje stopy"424. Bo i gdzie indziej mwi do Ojca o Synu: "Zoye wszystko pod Jego stopy"425. Jeeli z tych zda, ktre uznajemy za pochodzce od Stwrcy, wynika, e wprowadza innego Boga i innego Chrystusa, to ju szukajmy Stwrcy! 7. Z pewnoci, jak sdz, znalelimy! Gdy mwi, e ci umarli w grzechach426, ktrzy postpowali "w nich wedug pokolenia, tego wiata wedug Wadcy powietrznego mocarstwa, ktry dziaa w synach niewiernoci"427. Ale tego wiata" nie moe Marcjon tu wyjania jako boga tego wiata428. Stworzenie nie rwna si Stwrcy, dzieo swemu twrcy. wiat nie rwna si Bogu. Ale i wadc powietrznego mocarstwa nie bdzie nazywany Ten, ktry jest Wadc mocy nad wiekami. 8. Nigdy bowiem przewodniczcy wyszych nie nosi nazwy podlegych, cho i nisze przypisuje si wyszemu. Ale nie moe by uznany sprawc niewiernoci, ktrej doznaje ze strony i ydw, i pogan. Wystarczy wic, e nie godz w Stwrc. Jeeli za jest kto taki, do ktrego odnosiyby si bardziej, to oczywicie Aposto wiedzia o tym lepiej. Kto to taki? Bez wtpienia ten, co samemu Stwrcy przeciwstawia synw niewiernoci. Wadca owej sfery powietrznej, jak o tym informuje Prorok w sowach: "W obokach postawi mj tron - podobny bd do Najwyszego"429. 9. To bdzie diabe, ktrego i gdzie indziej uznamy za boga tego wiata, jeli niektrzy wanie tak chc to wyczyta u Apostoa, tak bowiem napeni cay wiat kamliwym bstwem. A oczywicie, gdyby to nie by on, to by si mogo wydawa, e te sowa odnosz si do Stwrcy. Ale chocia Aposto postpowa dawniej zgodnie z judaizmem430, to nie dlatego wstawi zdanie o przestpstwach: "wrd ktrych i my wszyscy take niegdy tak postpowalimy"431, dlatego raczej nie wypada rozumie pod tym mianem Stwrcy pana grzechw i wadcy przestworzy. Ale poniewa w judaizmie by jednym spomidzy synw niedowiarstwa, bo by pod wpywem diaba jako dziaacza w przeladowaniu Kocioa i Chrystusa Stwrcy, dlatego mwi: "bylimy synami gniewu"432. 10. Ale dodaje: "z natury", aby heretyk nie mg dowodzi, e Stwrca jest Panem Gniewu, skoro On nazywa ydw "synami gniewu". Gdy bowiem mwi: "Bylimy z natury potomstwem zasugujcym na gniew433, a ydzi nie s z natury
423 424

Ef 1,20-22. Marcjon Ef 1,21 przenis do Listu do Galatw 4,24; por. Harnack, dz. cyt., s. 113. Ps110(109),1. 425 Ps 8,7. 426 Por. Ef2,1. 427 Ef 2,2. 428 Marcjon utosamia wiat doczesny z dzieem Stwrcy, demiurga, rnego od Boga Najwyszego. 429 lz14,13-14. 430 Por. G 1,13. 431 Ef 2,3. 432 Ef 2,3. 433 Ef 2,3.

synami Stwrcy, ale z przynalenoci do praojcw, to wyraenie "synami gniewu" odnis do natury, a nie do Stwrcy. A poniewa doda do caoci: "jak i wszyscy inni"434, oczywicie, e i ci, co nie s synami Boymi, wynika zego, e przypisuje wsplnej naturze wszystkich ludzi i przekroczenia, i podliwoci ciaa, i niedowiarstwo, i gniewliwo, diabu natomiast zniewalanie natury, bo on ju j sobie przyswoi drog przekazywania potomstwu nasienia (od Adama). 11. "Jestemy - powiada - Jego dzieem, stworzeni w Chrystusie"435. Co innego bowiem "uczyni", a co innego "stworzy". Ale Jednemu da moc czynienia i tego, i tamtego. Czowiek za jest dzieem Stwrcy. A wic Ten sam go i stworzy w Chrystusie, co i uksztatowa (cielenie). Co do istoty - uksztatowa, a co do aski - stworzy. 12. Popatrz na zwizki: "pamitajcie, e niegdy wy - poganie co do ciaa, zwani "nieobrzezaniem" przez tych, ktrzy zowi si "obrzezanymi" od znaku dokonanego rk na ich ciele - bylicie bez Chrystusa, obcymi wzgldem spoecznoci Izraela i pozbawionymi udziau w obietnicach Przymierza, nie majcymi nadziei ani w Bogu ani w tym wiecie"436. A bez jakiego to Boga i bez jakiego Chrystusa byy narody pogaskie? Oczywicie - bez Tego, do ktrego naleaa spoeczno Izraela i Przymierza, i obietnica. "Ale teraz w Chrystusie Jezusie" - mwi - "wy, ktrzy niegdy bylicie daleko, stalicie si bliscy przez Krew Jego"437. Od kogo to byli niegdy daleko? Od tych, o ktrych mwi przedtem: Od Chrystusa pochodzcego od Stwrcy, od spoecznoci Izraela, od Przymierzy, od nadziei obietnicy, nawet od Boga samego. 13. Jeeli tak si ma ta sprawa, to poganie staj si teraz w Chrystusie bliskimi tych, od ktrych dawniej byli daleko. Jeeli za stalimy si bliskimi w Chrystusie spoecznoci Izraela, ktra jest zwizana religi z Bogiem Stworzycielem oraz Przymierzami i obietnic a nawet samemu ich Bogu, to wystarczajco jest mieszn rzecz, by nas Chrystus drugiego Boga musia przyciga z daleka do Stwrcy. 14. Pamita przecie Aposto, e tak goszono o powoaniu pogan, ktrzy mieli by wezwani z daleka: "ktrzy byli daleko ode mnie, zbliyli si do mojej sprawiedliwoci438. Tak bowiem sprawiedliwo jak i pokj Stworzyciela by goszony w Chrystusie - jak czsto to wykazywalimy. Dlatego mwi: "On bowiem jest naszym Pokojem. On, ktry z dwu uczyni jedno", to jest: judaizm i pogastwo, czyli to, co byo Jemu bliskie i co byo dalekie, - "bo zburzy mur je rozdzielajcy, mur wrogoci" - w swoim Ciele"439. Ale Marcjon usun sowo: "swoim", aby doda "ciau" wrogoci, jakby przeciwniczce wad ciaa, a nie Chrystusa, jak ju powie-

434 435

Ef 2,3. Ef 2,10. 436 Ef2,11-12. 437 Ef 2,13. 438 lz46,12-13. 439 Ef 2,14-15: Wersja Marcjona, por. Harnack. dz. cyt., s. 115+ (pomin w "swoim", aby mc zaprzeczy istnieniu ciaa Zbawcy).

dziaem gdzie indziej440, tak i tu, ty, nie Marrucynie ale Pontyku441! pytam ci: na czyj krew zoye wyznanie. Odmawiasz tu Ciaa Temu? 15. "Jeeli pozbawi On mocy Prawo dziaajce przez przykazania i przez rozporzdzenia" - wanie dopenieniem Prawa przez siebie442 - bo ono nic nie znaczy, to w przykazaniu: "nie bdziesz cudzooy" i gdy nam mwi: "ani nie bdziesz spoglda podliwie", tak samo wisi w prni: "nie bdziesz zabija", gdy nam mwi: "ani nie bdziesz zorzeczy"443 M To ju nie moesz si robi przeciwnikiem Prawa ze zwolennika Prawa. - "Aby z dwch stworzy w Sobie jednego444, - bo On uczyni go jednym - stwarzajc, zgodnie zreszt z tym, co Aposto pisa powyej: "Jestemy bowiem Jego dzieem, stworzeni w Chrystusie Jezusie"445 - "jednego nowego czowieka, wprowadzajc pokj" jeeli prawdziwie "nowego", to prawdziwie i "czowieka", a nie uud,, "nowego" natomiast, jako Nowo Narodzonego z Dziewicy za spraw Duch Boego. - "Aby pojedna jednych i drugich z Bogiem" - i to z Bogiem, ktrego obrazi jeden i drugi rodzaj: i ydowski, i pogaski. "W jednym Ciele" - mwi "zadawszy mier wrogoci w Sobie przez krzy"446. Tak i tu w Chrystusie widzimy cielesne ciao, ktre byo zdolne wycierpie krzy. 16. Skoro tak "zwiastowa pokj tym, co blisko i tym, co daleko, uzyskalimy razem przystp do Ojca: jedni i drudzy, wic ju nie jestemy "obcymi i przybyszami,ale wsppobywatelami witych i domownikami Boga"447. Tego oczywicie,dlaktrego - jak wykazalimy powyej - bylimy obcymi i bardzo oddalonymi,teraz"zbudowa nymi na fundamencie Apostow448. Tu heretyk usunsowo:"iprorokw",zapomniawszy, e Pan ustanowi w Kociele jak apostow, tak i prorokw. Ba si bowiem, eby nasza budowla w Chrystusie nie staa na fundamencie starych Prorokw, chocia sam Aposto nie przestaje nas wszdzie poucza sowami wyjtymi z Prorokw. Skd bowiem wzi powiedzenie, e Chrystus jest najwaniejszym i wgielnym kamieniem, jeeli nie ze wskazania Psalmu: "Kamie odrzucony przez budujcych sta si kamieniem wgielnym"449? 18.1. Nie dziwi si szalestwu heretyka do obcinania. Dziwi si, jeeli kradnie zgoski, gdy usuwa cae strony. Mwi Aposto o sobie, ze dano mu ask "najmniejszemu ze wszystkich, owiecania wszystkich, czym jest plan tajemnicy zakrytej przed wiekami w Bogu, ktry wszystko stworzy"450. Wyrwa z tego

440 441

Por.Marc.lV,40. Marrucini to lud italski znany z podstpu i sprytu, w przeciwiestwie do pontyjczykw przysowiowo gupich. 442 Ef 2,15-16. 443 Wj 20,14 i Mt 5,27,18; Wj 20,13 i Mt 5,21-22. 444 Por. Ef 2,17-18. 445 Ef 2,10. 446 Ef 2,16. 447 Ef 2,19. 448 Ef 2,20. O tekcie Marcjona por. Harnack, dz. cyt., s.115+ in. 449 Ps118(117),22. 450 Ef 3,8-9.

heretyk przedimek "w" i tak sprawia, e czyta si "zakrytej przed wiekami dla Boga, ktry wszystko stworzy"451. Ale byszczy faszerstwo. 2. Docza bowiem Aposto: "aby staa si znana wieloraka w. przejawach mdro Boga poprzez Koci dla Zwierzchnoci i Wadz, na wyynach niebieskich"452. O jakich mwi zwierzchnociach i wadzach? Jeeli Stwrcy, to po co w Bg chcia, eby si okazaa mdro Jego zwierzchnociom i wadzom, a nie Jemu samemu, skoro ani potny wadca nie moe pozna czegokolwiek bez swego naczelnego ksicia? A moe dlatego tu nie wymieni Boga, jakby wrd nich on rozumiany by jako zwierzchnik, a wic ten, ktry to wszystko stworzy, przekaza wykonanie tajemniczego planu ukrytym zwierzchnociom i wadzom, ujawniajc siebie wrd nich453? 3. A jeeli mwi, e to byo zakryte przed Bogiem, to powinien by powiedzie, e i objawione Mu zostao. A wic nie dla Boga byo zakryte, lecz "w Bogu". Stwrcy wszystkiego, -zakryte za przed zwierzchnociami i Jego wadzami. "Kto zdoa zbada ducha Pana, albo kto by Jego doradc?"454. Tu zapany heretyk zmieni moe tekst i powie, e jego Bg zechcia zawiadomi swoje wadze i zwierzchnoci o rozporzdzeniach tyczcych swojej tajemnicy, ktrej ten Bg nie zna, cho by Stwrc wszystkiego? A jake i jakim sposobem wypadao rozciga niewiedz przed obcym Stwrc i to utajonym przez dalekie oddzielenie, gdy tyche rzeczy nie znali nawet domownicy wyszego Boga? 4. A jednak - Stwrcy wiadome byy rzeczy nawet przysze. Czy bowiem nieznane Mu byo to, co mia objawia pod swoim niebem i na swojej ziemi? A wic i na podstawie tego potwierdza si to, comy wyej roztrzsali. Jeeli bowiem Stwrca mia pozna kiedykolwiek ow ukryt tajemnic wyszego Boga, a Pismo w. tak opiewao: "Bogu ukrytej (tajemnicy), ktry utworzy wszystko", a powinien doda: "aby bya znana wieloraka mdro Boga", wtedy: "i zwierzchnociom i wadzom" jakiegokolwiek Boga byoby znane a z nimi i Stwrcy. Tak jest wiadome, co zostao wyrzucone, jak i to, co tu zostao ocalone dla prawdy. 5. A teraz chc i tobie utka z przenoni Apostoa zagadnienia, cho nie chcesz sysze o nich, aby miay podobiestwo u Prorokw. Bo mwi on: "wzi do niewoli niewol"455. Jak broni? w jakich bitwach? Po spustoszeniu jakiego narodu? Po zburzeniu jakiego miasta? Ile niewiast, ile dzieci, ilu ksit zaku jako zwycizca w kajdany? Bo skoro i przez Dawida opiewany by Chrystus "z przypa-sanym do biodra mieczem" i u Izajasza, e "przynios Mu bogactwa Damaszku i upy z Samarii"456, to ci Go otrbili jako widzialnego wojaka.

451

Tekst Marcjona rekonstruuje Harnack (dz. cyt., s. 116+). Marcjon chcia zapewne udowodni, e tajemnica zbawienia nie znana bya Bogu-Stwrcy. 452 Ef 3,10. 453 Tertulian chcia ukaza absurd Marcjona. Jeli tajemnica bya ukryta przed zwierzchnociami to i przed Stwrc. Jeli za mia j objawi Stwrcy to i zwierzchnociom, bytom podlegych Stwrcy. 454 Iz 40,13. 455 Ef 4,8; Ps 68(67),19. 456 Por. Ps 45(44),4 i Iz 8,4.

6. Uznaj wic ju i Jego uzbrojenie, i Jego wojsko duchowe, jeeli ju pozna, e ma duchowych jecw. Wtedy poznasz, e i ci nale do Niego, choby na tej podstawie, e Aposto zaczerpn wzmianki o tych jecach od Prorokw. Od nich pochodz i Jego nakazy: "Odrzuciwszy kamstwo, niech kady z was mwi prawd do bliniego"457 oraz: "Gniewajcie si, ale nie grzeszcie"458, aby tymi samymi sowami, co i Psalm,, wyoy znaczenie tego zdania; "niech nad waszym gniewem nie zachodzi soce"459, - "nie miejcie udziau w bezowocnych czynach ciemnoci"460. Bo Psalm opiewa: "ze sprawiedliwym potpiasz sprawiedliwie, a wobec przewrotnego bdziesz przebiegy"461 - oraz: "usuniesz zo spord siebie"462 - i: 'Wyjdcie spord nich i nie dotykajcie nic nieczystego!" - oraz: "Odczcie si wy, ktrzy nosicie naczynia Paskie". 7. Tak rwnie: "nie upijajcie si winem, bo to przyczyna rozwizoci" std pochodzi, gdy strofuje si tych, co upijaj witych: "A wy dawalicie pi wino moim witym" - a picie byo zabronione i Aaronowi i jego synom, gdy wchodzili do miejsc witych463. Rzecz Boga byo rwnie to, czego uczy Aposto: by piewano psalmy i hymny Bogu464, cho wiedzia, e raczej powinno si upomina w imieniu Boga tych, co przy bbenkach i psalteriach pij wino465, l tak uznaj Apostoa tego (Boga), ktrego s przykazania, ziarna przykaza czy ich wzrost. 8. Wreszcie skd bierze potwierdzenie nakazu, e niewiasty maj by poddane mom?466, bo mwi, e "m jest gow ony". Powiedz mi, Marcjonie, czy twj Bg podbudowa autorytet dla swojego prawa dzieem Stworzyciela? O! to ju drobnostka! - skoro i samemu twojemu Chrystusowi i kocioowi jego uycza stamtd wsparcia Aposto: "jak i Chrystus - Gowa Kocioa". Podobnie i gdy mwi: "Ciao swoje miuje, kto miuje swoj on, jak Chrystus Koci"467. Widzisz, jak (Aposto) przyrwnuje twojego Chrystusa i twj koci do dziea Stworzyciela. O! jak wielkiego honoru dostpuje tu w imieniu Kocioa ciao! 9. Bo mwi: "Przecie nigdy nikt nie odnosi si z nienawici do wasnego ciaa", - chyba - oczywicie - jedyny Marcjon. "Ale je ywi i pielgnuje, jak i Chrystus - Koci"468. Natomiast ty, jedyny, nienawidzisz go, odbierajc mu zmartwychwstanie469, wic bdziesz musia znienawidzie i Koci - wanie dlatego, e go kocha Chrystus. A wanie! - bo Chrystus umiowa ciao jak i

457 458

Ef 4,25; por. Za 8,16. Chodzi o moce duchowe i jecw, ktrymi s ze czyny. Ps 4,5; Ef 4,26. 459 Ef 4,27. 460 Ef 5,11. 461 Ps 18(17),26-27. 462 1 Kor 5,13; Pwt 21,21. 463 Cytaty kolejno: Iz 52,11; 2 Kor 6,17; Ef 5,18; Am 2,12; Kp 10,9. 464 Por. Ef 5,19. 465 Por. Iz 5,12. 466 Ef 5,22-23. Marcjon uzna zatem zwizek Kocioa t Chrystusa uzasadniajc to zapewne przez Ef 5,23; jednak bez odwoywania si do instytucji maestwa, ktrego twrc by Bg Starego Testamentu. 467 Ef 5,28,29. 468 Ef 5,29. 469 Odbiera zmartwychwstanie ciau, model dla Kocioa.

Koci. Przecie kady lubi obraz oblubienicy. Co wicej! bdzie go przechowywa i czci, i ozdabia wiecami. Podobizna ma bowiem uczestnictwo w czci prawdziwej istoty. Czy teraz mam si stara nad dowodem, e ten sam Bg jest Bogiem mczyzny i Chrystusa, niewiasty i Kocioa, ciaa i ducha, na podstawie wyroku Stwrcy przytaczanego przez samego Apostoa. Co wicej! rozprawiajcego nawet o tym: "Dlatego to mczyzna opuci swego ojca i swoj matk i zczy si ze sw on tak cile, e staj si jednym, ciaem. Tajemnica to wielka!"470. 10. Na razie wystarczy! Jeeli to s wielkie tajemnice Stworzyciela, to u heretykw s najmniejszymr. Ale u Apostoa, ktry mwi: "ja za zapewniam: w odniesieniu do Chrystusa i do Kocioa"471. Masz wyjanienie, a nie rozerwanie tajemnicy. Pokazuje obraz tajemnicy uksztatowanej wprzd przez Tego, ktrego bya to tajemnica472. A co si wydaje Marcjonowi? Stwrca przecie nie mg si posugiwa obrazami dla nieznanego Boga, tym bardziej, e dla przeciwnika o ile byby znany. Bg wyszy nie musia chyba poycza niczego od niszego i przeznaczonego raczej na obalenie. 11. "Dzieci, niech bd posuszne w Panu i rodzicom!"473, bo to jest pierwsze przykazanie z obietnic, chocia je Marcjon usun, bo mwi Prawo: "czcij ojca i matk..." - oraz: "a wy, ojcowie, wychowujcie dzieci w karnoci i napomnieniu Pana"474. Syszae bowiem, co powiedziano i starym: "bdziesz to opowiada na uszy dzieciom waszym, a dzieci wasze rwnie na uszy swoim dzieciom"475. Na co mi tu dwch bogw, jeeli jedna jesl karno? A jeeli jest dwch, to ja pjd za Tym, ktry naucza pierwszy. 12. Lecz jeeli nam pisana walka przeciw rzdcom tego wiata? O! jak wielcy s bogowie stwrcy! Czy wic nie powinien wymieni tu jednego Stranika, jednego Rzdcy wiata, jeeli chcia oznaczy Stwrc, do ktrego miay nalee potgi, ktre przedtem wymieni? Nastpnie, skoro nakaza nam, bymy przywdziali zbroj, bymy si mogli osta wobec podstpnych zakusw diaba476, to ju wykaza, e do diaba naley to, co podporzdkowa diabu: wadze, czyli potgi i rzdcw wiata tych ciemnoci. A te sprawy i my przypisujemy diabu. Albo, leeli diabe jest stworzycielem, to kim bdzie ten diabe u Stworzyciela? A moe - jak dwch bogw, tak i dwch diabw i wielokrotnie trzeba rozumie potgi, czyli wadze i rzdcw tego wiata477? 13. Ale jak Stwrca i diabe, i Bg mog by tym samym, skoro diabe nie jest tym samym, co Bg, a Bg nie jest tym samym co diabe? Albo obydwaj bogami,

470 471

Por. Rdz 2,24; Ef 5,31-32. Mniejsza tajemnica wrd marcjonitw, ktrzy potpiali maestwo. Ef 5,32. 472 "Ostendit figuram sacramenti", a wic Aposto nie przeciwstawia maestwa Kocioowi, ale czy w sposobie argumentacji i jako model. 473 Ef 6,1 i dalej zdanie opuszczone przez Marcjona, por. Hamack, dz. cyt., s. 118. 474 Por. Ef6,2,4;Wj20,12. 475 Por. Ef 6,2 i 6,4;Wj 10,2. 476 Ef6,11-12. 477 Por. wczeniej Marc. V,6,1; 11,1; 17,9.

albo obydwaj diabami, a przecie kto Bogiem, to nie diabem, jak te ani diabe nie moe by i Bogiem. Pytam si wic: jak moe sam rzeczownik "diabe" i na mocy jakiego oszczerstwa, przysugiwa Stwrcy478? A moe przybra sobie jaki zamiar Boga wyszego za to, czego dozna od archanioa, co musia cierpie od niego za swd rog kamstwa479? Przecie Bg nie dlatego zakaza prarodzicom kosztowania owego owocu z drzewa rajskiego, eby si niestali bogami, ale eby po przekroczeniu zakazu nie umarli480. Asowa: "przeciw pierwiastkom duchowym" nie bd oznaczay Stwrcy dlatego, e doda: "na wyynach niebieskich"481. 14. Wiedzia bowiem i Aposto, e na niebiosach dokonay si dziaania duchowych niegodziwoci: upadych aniow, ktre zbliay si do crek ludzkich482. A po c miaby atakowa Stwrc dwuznacznikami i nie wiedzie jakimi zagadkami ten, co ju zakuty w kajdany za wolno goszenia483 wspomaga Koci staoci w ujawnianiu tajemnicy, gdy otwiera usta, staoci, o ktr poleca prosi dla siebie u Boga? 19.1. Zwykle w pimie ostrzegajcym przed wszystkimi herezjami ukadam wycig ze wiadectwa lat, bronic naszej zwyciskiej zasady wiary przed wszelk pniejsz heretyck naleciaoci484. Udowodni to i teraz Aposto, ktry mwi: "o nadziei odoonej dla was w niebie, o ktrej syszelicie w sowie prawdy Ewangelii, ktra do was dotara, podobnie jak i na cay wiat"485. A wic, jeeli ju wtedy bya wszdzie obecna tradycja ewangeliczna, to o ile bardziej teraz? 2. Nastpnie, jeeli ta, co przenikaa wszdzie, jest nasz, bardziej ni wszelka heretycka, to c dopiero Antoniniana Marcjona486? Nasza bdzie apostolsk. Marcjona natomiast, choby wypenia cay wiat, nawet wtenczas nie bdzie si moga obroni przed zarzutem, e nie jest apostolsk, l tak bowiem bdzie wiadome, e apostolsk jest tamta, ktra wypenia wiat pierwsza, - oczywicie Ewangelia Tego Boga. ktry ju w Psalmie opiewa jej rozgoszenie: "Ich gos si rozchodzi po caej ziemi i a po krace wiata ich sowa"487. 3. Nazywa Chrystusa "Obrazem Boga Niewidzialnego"488. Ale przecie my mwimy, e Ojciec Chrystusa jest niewidzialnym, wiedzc, e Syn by zawsze i

478 479

"Diabe" pochodzi od greckiego "diabole". Tertulian czy to z aciskim "delatura", "oszczerstwo". Przeklty przez Boga wedug Ksigi Rodzaju; ew. aluzja do walki archanioa Michaa z upadym anioem, szatanem, por. Apo 12,7; lud. 9. 480 Por. Rdz 3,5. 481 Por. Ef 6,12. 482 Por. Rdz 6,1-4. Tertulian idzie tu za tradycj wielu pisarzy chrzecijaskich i sdzi, e chodzi o aniow, a nie o synw narodu wybranego, ktrzy poenili si z kobietami spoza tego narodu. Przed Tertulianem tak interpretowali tekst Filon Al. Justyn i Klemens Al. 483 Por. Ef 6,19-20. 484 Rozwaania na temat Listu do Kolosan. Zasada wiary: herezja jest pniejsza wobec ortodoksji, czyli wiara prawdziwa wyprzedza herezj. T zasad rozwin w "De praescriptione haereticorum" oraz w innych dzieach polemicznych; por. Meijering, dz. cyt., s. 8. 485 Por. Koi 1,5-6. 486 Marcion Antoninianus, gdy y w czasach cesarza Antonina Piusa, por. Marc. 1,19. 487 Ps19(18),5. 488 Por. Koi 1,15.

od dawna widzialnym, oczywicie, o ile da si komu zobaczy, w Imi Boga, jako Jego Obraz. Mwi to, aby nie rozdziela tego, wprowadzajc rnic midzy Bogiem widzialnym i niewidzialnym, bo Pismo dawno okrelio to o Bogu naszym: "nikt nie moe oglda Pana i pozosta przy yciu"489. 4. Jeeli Chrystus nie jest Pierworodnym stworzenia, jako Sowo Stwrcy490, przez ktre stao si wszystko i bez ktrego nic si nie stao. Jeeli w Nim nie zostay stworzone wszystkie byty: i to, co na niebiosach i to co na ziemi, byty widzialne i niewidzialne, czy to Trony, czy Panowania, czy Zwierzchnoci, czy Wadze, jeeli wszystko nie zostao stworzone przez Niego i w Nim - takie stworzenie bowiem nie mogo si podoba Marcjonowi - to Aposto nie mgby tak bez ogrdek napisa: "l On jest przed wszystkim"491. Jakim wic sposobem przed wszystkimi, jeeli nie przed wszystkim? Jakim sposobem przed wszystkim, jeeli nie jest Pierworodnym stworzenia, jeeli nie jest Sowem Stworzyciela? A skd wemie si dowody, e by On przed wszystkimi, skoro ukaza si po wszystkim? Kto wie, e by On pierwszym, jeeli nikt nie wiedzia o Jego istnieniu? 5. Jak poprowadzi myl dalej, e w Nim zamieszkaa caa penia dobra492? Po pierwsze bowiem: co to za penia, jeeli nie ta, ze sw, ktre Marcjon wyrwa: ze stworzonych w Chrystusie na niebiosach i na ziemiach, z aniow i ludzi? jeeli nie z tych bytw niewidzialnych i widzialnych? jeeli nie z Tronw i Panowa, Zwierzchnoci i Wadz493? Albo, jeeli to przytoczyli nasi faszywi apostoowie i ydowscy ewangelizatorzy o swoim Chrystusie, to niech Marcjon wykae, e jego Bg ma peni, cho nic nie stworzy! Zreszt po c by chcia, aby w jego Chrystusie zamieszkiwaa penia Stworzyciela, skoro on jest przeciwnikiem i burzycielem Jego? Na koniec: Z kim ma w sobie zjednywa wszystko i wprowadza pokj przez Krew z Jego krzya pync494, jak nie z Tym, ktrego to wszystko obrazio, przeciw ktremu wystpili wszyscy przez wykroczenie, a ktrego w kocu powinni byli zna? Ugodzi si bowiem mogliby z obcym, ale pojedna z nikim innym, jak ze swoim. 6. Tak i nas, niegdy obcych dla Boga i nieprzyjaci Jego przez sposb mylenia dla zych czynw, przywraca do aski Stworzycielowi495, wobec ktrego dopucilimy si obrazy oddajc cze stworzeniu a przeciw Stworzycielowi496. Skoro za mwi, e i Koci jest Ciaem Chrystusa497, jako, e wspomina, i tu dopenia braki i udrki Chrystusa w swoim ciele za Jego Ciao, ktrym jest Koci. Jednak nie przenosi cakowicie pojcia ciaa ze strony jego istoty na Koci. Bo i powyej mwi, e dostpujemy pojednania w Jego Ciele, dziki Jego
489 490

Wj 33,20. J 1,3; Kol 1,16. 491 Por. Kol 1,16.17. 492 Por Kol 1,17,tekst Marcjona znieksztacony; por. Hamack, dz. cyt., s. 119+. 493 Por. Ko 1,19. 494 Por. Ko 1,20. 495 Por. Kol1,21. 496 Por. Rz 1,25. 497 Por. Kol 1,24.

mierci, oczywicie doznanej w takim Ciele, w jakim mg umrze, bo umar z racji Ciaa, a nie z powodu Kocioa. Jasne take, e dla Kocioa zamieni swe Ciao na Ciao Kocioa, Ciao cielesne, na duchowe498 7. Natomiast gdy Aposto napomina, e naley si strzec przed delikatnymi odcieniami mowy i filozofi, jako czczym oszustwem, opartym na elementach wiata499, nie mwi o niebie i o ziemi, ale trzyma si pism wiatowych i tradycji, oczywicie, tradycji ludzi mdrkujcych sownie i filozofw. Dugo by byo pisa i potrzeba by drugiego dziea, by wykaza, e tym zdarwem potpia wszystkie herezje, gdy one wszystkie wynikaj z si subtelnoci wymowy i zasad filozoficznych500. Ale Marcjon uznaje, e naczelna zasada jego wiary opiera si na szkole Epikura, wprowadza ospaego Boga, aby nie musia powiedzie, e ba si Go naley, a jednoczenie umieszcza razem z Bogiem Stwrc materi, pod wpywem filozofii z portyku stoikw501. Przeczy zmartwychwstaniu ciaa, na ktre przecie niezgadza si adnafilozofia502 8. Od tych sposobw mylenia tak daleko odstaje nasza prawda, e boi si nawet pobudzi Boga do gniewu i ufa, e On stworzy wszystko z niczego i e to samo ciao przyrzek wskrzesi i nie wstydzi si tego, e Chrystus narodzi si z ona Dziewicy, cho z tego miej si i filozofowie, i heretycy a nawet poganie. "Bo Bg wybra to, co u wiata gupie, aby zawstydzi mdrcw503. Ten Bg bez wtpienia, ktry przez wzgld tego w swoim rozporzdzeniu grozi, e zatraci mdro mdrcw504. Na mocy tej prostoty prawdy nie moemy niczego przewrotnego zasmakowa w mdroci sownych subtelnoci i filozofii. 9. Wreszcie -jeeli Bg oywia nas w Chrystusie, darujc nam przewinienia505, to nie moemy wierzy, e grzechy i przestpstwa zostay nam darowane przez tego, przeciw ktremu ich nie popenilimy, bo by przedtem nieznanym. Suchaj przeto, gdy mwi: "Niechaj wic nikt z was nie wydaje sdu w sprawie jedzenia i picia, bd co do wita czy nowiu albo szabatu! S to tylko cienie spraw przyszych, a ciao jest Chrystusa"506. Co ci si, Marcjonie, wydaje? O Prawie ju ponownie nie rozwaamy, chyba tylko o tyle, o ile i tu poucza o jego wykluczeniu, gdy jak od cienia przenosi myl ku ciau, to jest od przenoni ku prawdzie, jak jest Chrystus. A wic i cie naley do Niego, bo Jego jest i ciao, to znaczy: i Prawo jest Jego, jak i Chrystus jest Jego. Oddziel dla innego Boga Prawo, a dla innego Boga Chrystusa, jeeli potrafisz oddzieli czyj cie od jego ciaa, ktrego jest cieniem. Jasne, e Chrystus naley do Prawa, jak ciao naley do jego cienia507.
498 499

Metafora ta nie wyklucza uznania ciaa Chrystusa za realne. Por. Ga 4,3. 500 Por. Praescr. 7. 501 Ze szkoy Epikura, por. Val. 7; materia ze szkoy stoikw por. Marc. 1,15; II,16,2; Herm. l,8. Szerzej Meijering, dz. cyt., s. 11,76. 502 adna filozofia nie uznaje zmartwychwstania ciaa; Res. 2; szczeglny by pogld Demokryta. 503 1 Kor 1,27. 504 Por. Iz 29,14. 505 Por. Koi 2,13. 506 Koi 2,16-17. 507 Por. Koi 2,18.

10. Jeeli za osdza niektrych, ktrzy mwili na podstawie widze aniow508, e naley si powstrzymywa od pokarmw: "nie bierz ani nie kosztuj, ani nie dotykaj"509, chcc postpowa w pokorze zmysw, a nie trzymali si Gowy, to wcale w tym zdaniu nie uderza w Prawo i Mojesza, jakoby ono ustanowio zakaz spoywania pewnych pokarmw, na podstawie jakiego zabobonu o zjawianiu si aniow. 11. Wiadomo bowiem, e Mojesz otrzyma Prawo od Boga. Zreszt, przeznaczy t karno - "wedug nakazw" powiada "i nauk ludzkich" - dla tych, ktrzy nie trzymali si Gowy, to jest Tego, w Ktrym zawiera si wszystko: w Chrystusie, przywoane w Nim do swego pocztku, take rozmaito pokarmw. Pozostae nakazy, jak i tamte, omwiem ju wystarczajco gdzie indziej, udowadniajc, e wywodz si one od Stwrcy, ktry zapowiada, e Prawa stare muszprzemin, bo uczyni wszystko nowe510. Polecajc take: "Uczycie sobie z karczowiska pole nowe"511, ju wtedy naucza, e trzeba zdj z siebie starego czowieka, a przywdzia na siebie nowego512. 20.1. Gdy wylicza rne rodzaje goszenia powstae z tego, e jedni, korzystajc z jego wizw, mielej gosili Nowiny, drudzy za przez zawi i przekor513, jeszcze inni dla zdobycia uznania za ich wymow, wielu natomiast z mioci. Jedni ze wspzawodnictwa, drudzy za z dobrej woli gosili Chrystusa. Byo to wic dla Apostoa miejsce do oszacowania Jego sposobu goszenia na podstawie rnorodnoci zda, ktra wynikaa z tak rnorodnej odmiennoci charakterw. Ale wyliczajc tylko rozbieno charakterw nie dotyczc zasad tajemnic, potwierdza, e goszono jednak jednego Chrystusa i jednego Jego Boga, cho z rnych pobudek, dlatego te mwi: "A je si z tego ciesz, bo czy to obudnie, czy naprawd, byle jednego goszono Chrystusa!"514. 2. Bo wzmiank o prawdzie odnis do goszenia, a nie do samych zasad wiary, bo zaiste jedna bya zasada, a wiara rnych kaznodziei prawdziwa, to jest prosta, cho u niektrych zbytnio uczona. Jeeli za tak si rzeczy maj, to jasne, e goszono tego Chrystusa, ktry by zawsze zapowiadany. Bo gdyby Aposto wprowadza obcego, z daleka, to sama nowo jego postpowania wytworzyaby rne kierunki515. Nie brakowaoby bowiem i takich, ktrzy tumaczyliby goszenie Ewangelii nie inaczej, jak o Chrystusie przychodzcym od Stworzyciela. Tak i teraz

508 509

Prawo Mojesza wywodzi si z wizji aniow; por. Dz 7,53; Ga 3,19. Kol2,11 por. Kol2,18-19. 510 Por. Koi 2,22; Es 43,19; 2 Kor 5,17. Wczeniej omawia przepisy Starego Testamentu w Marc. 1,20,4-6; III,2-4; IV,1,6; 9,3; 11,9-10; 12,2; 33,8; V,4,6-7. Take Jud. 3,6 i nn. por. Meijering, dz. cyt, s. 59. 511 Jr 4,3. 512 Por. Ef 4,22.24. 513 Por. Flp 1,14-17, wedug wersji tekstu Marcjona; por. Hamack, dz. cyt., s. 122. Tertulian podaje tu uwagi na temat Listu do Filipian. 514 Flp 1,18. 515 To znaczy takich, ktrzy interpretuj nauk Pawa jako nauk o Chrystusie Marcjona, albo takich, ktrzy j po katolicku interpretuj, e gosi nauk o Chrystusie Stworzyciela. Pogld Marcjona nie ma jednak uzasadnienia w pogldach Pawa Apostola.

wicej jest po wszystkich miejscach tych, ktrzy stoj przy naszym zdaniu, ni przy heretyckim. A gdyby byo inaczej, to Aposto nie przestaby tu gani i upomina z powodu rnicy. Tak wic, skoro nawet nie wspomina o rnicy, nie mona takich nowin udowodni. 3. Jasne, e i tu Marcjonici sdz, e Aposto stoi za nimi, e im sprzyja w kwestii istoty Chrystusa, mianowicie, e w Chrystusie istniao ciao zudzenia, gdy mwi, e: "istniejc w postaci Boej, nie skorzysta ze sposobnoci, aby by na rwni z Bogiem, lecz ogooci samego siebie, przyjwszy posta sugi" - nie prawdziwe - "stawszy si podobnym do ludzi" - a nie czowiekiem - "a w zewntrznym przejawie" - "uznany za czowieka516, - czyli nie za istot, to jest nie w ciele. 4. Jak gdyby nie wstpiy w Niego przejaw i podobiestwo, a take obraz istoty. A dobrze, e i gdzie indziej nazywa Chrystusa Obrazem Boga niewidzialnego517. Czyby wic i tu, gdzie umieszcza Go w wyobraeniu Boga, rwnie nie powinien by Chrystus prawdziwie Bogiem, jeeli nawet nie byby prawdziwie czowiekiem? Wszak ustanowiony zosta na wyobraenie czowieka! l tu, i tam wic powinno si wykluczy prawdziwo, jeeli wyobraenie i podobiestwo oraz przejaw bd si domaga zudzenia. A jednak, jeeli w ksztacie i w obrazie Boga, jako Syn Ojca, jest prawdziwie Bogiem, to przesdzone, e take w formie, czyli w ksztacie i w obrazie, czyli w wyobraeniu czowieka, jako Syn Czowieczy, okaza si prawdziwym czowiekiem518. 5. Bo celowo napisa, e "okaza si", to jest, e najpewniej by czowiekiem. Co bowiem si okazuje, o tym wiadomo, e jest. Tak, jak Boga znajdujemy dziki Jego potdze, tak czowieka - dziki ciau. Przecie nie wyraaby si (Aposto), e "by posusznym a do mierci", czyli podlega mierci, gdyby nie istnia w miertelnej istocie. A to jest co wicej, gdy jeszcze dorzuca: "i to mierci krzyowej . Przecie nie wyolbrzymiaby tej okropnoci, nie podnosiby Jego mstwa w tej walce, gdyby wiedzia, e bya tylko wymylona, zudzeniem, z ktrego si uwolni, a nie dowiadczy w mce, w ktrej uczestniczy, a nie zabawia. 6. A co Aposto przedtem uwaa za zysk520? To co wyej wymienia: chwa ciaa przez wspomnienie obrzezania521, hebrajskie pochodzenie, tytuem przynalenoci do pokolenia Benjamina, godno nienagann faryzeusza. To poczytuje sobie za strat, nie ze wzgldu na Boga, ale ze wzgldu na gupot ydw. To uznaje nawet za gnj, gdy porwna to z poznaniem Chrystusa, nie z powodu
516

Flp 2,6-7; por. Marc. IV,29; Res. 6,53. Kwestia ciaa Chrystusa: Tertulian czsto wraca do tego. Dla Marcjona brak ciaa oznacza zwizek Chrystusa z innym, wyszym Bogiem, dla Tertuliana ciao Chrystusa byo dowodem, e jest on wysannikiem Boga Stwrcy. 517 Por. Kol1,15. 518 "Ksztat" ac. "effigies", "obraz" ac. "imago". Wedug Ojcw Kocioa prawdziwym imago Boga, tak z racji czowieczestwa, jak i Bstwa jest Jezus Chrystus. 519 Flp 2,8. 520 Por. Flp 3,7. 521 Por. Flp 3,3-5.

odrzucenia Boga Stwrcy, bo ma ju usprawiedliwienie nie swoje, ktre jest z Prawa, ale to dane przez Niego, czyli od Boga. A ty mwisz: "Wic na podstawie tego rozrnienia Prawo nie pochodzio od Boga Chrystusowego. Do tej subtelnoci! Przyjmij wic wiksz subtelno! Gdy bowiem mwi: "nie t, ktra pochodzi od Prawa, ale t - z Niego samego"523, nie powiedziaby o innym "przez Niego samego", ale o Tym, do ktrego naleao Prawo. 7. Dalej mwi: "Nasza ojczyzna jest w niebie"524. Widz tu star obietnic Stwrcy dan Abrahamowi: "i dam ci potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie"525. "Jedna gwiazda rni si jasnoci od drugiej"526. A skoro Chrystus, przyszedszy z niebios, przeksztaci nasze ciao ponione na podobne do Ciaa swego chwalebnego, a wic zmartwychwstanie to nasze ciao, ktre doznaje upokorzenia w namitnociach i na podstawie samego prawa mierci zostaje wrzucone do ziemi527. Jak wic bdzie przeksztacone, jeeli adnego ciaa nie bdzie? Albo, jeeli to powiedziane zostao o tych, ktrych przyjcie Pana zaskoczy i bd mieli si przemienia, co zrobi ci, "ktrzy zmartwychwstan pierwsi?"528. Nie bd mieli tego, z czego bd si przemienia? A oto mwi: "wraz z nimi bdziemy porwani na oboki, naprzeciw Pana"529. Jeeli z nimi porwani w gr, to oczywicie i przeksztaceni z nimi. 21.1. Jedynemu tylko Listowi (Do Filemona) pomoga jego krtko, aby unikn faszerskich rk Marcjona. Dziwi si jednak, e przyj List napisany do jednego czowieka, a odmwi przyjcia dwch listw do Tymoteusza i jednego do Tytusa, chocia napisane zostay w sprawie kocielnej530. Sdz, e unis si uczuciem choby z powodu liczby Listw i dlatego j take sfaszowa. 2. Pamitaj czytelniku, e to, comy tu wczeniej rozwayli, udowodnilimy take z Pism Apostoa. Jeeli jakie szczegy zostay przeniesione do tego dziea, wyuskalimy je, i aby nie myla, e oto powtarzanie jest zbyteczne, jako, e potwierdzilimy rzecz dawn, albo, eby nie uwaa tego odoenia za podejrzane, bo przez to ocalilimy je od zapomnienia. Jeeli przejrzysz cae dzieko, ocenisz, e nie jest ani za due, ani za mae.

522 523

Opinia Marcjona. Por. Flp 3,9; w ujciu Marcjona; por. Hamack, dz. cyt., s. 121+. 524 Flp 3,20. 525 Rdz 22,17. 526 1 Kor 15,41. 527 Por. Flp 3,21. 528 Por. 1 Kor15,51-53; 1 Tes4,16. 529 1Tes4,17. 530 Por. Harnack, dz. cyt., s. 124+.

You might also like