Professional Documents
Culture Documents
Waldemar Szyngwelski
Lekcja numer 3
Poznajemy godziny i pytamy o nie. Rozmawiamy o tym, co mamy w zwyczaju robi kadego
dnia.
Liczby
0 zero
1 jeden
2 dwa
3 trzy
4 cztery
5 pi
6 sze
7 siedem
8 osiem
9 dziewi
10 dziesi
11 jedenacie
12 dwanacie
13 trzynacie
14 czternacie
15 pitnacie
16 szesnacie
17 siedemnacie
18 osiemnacie
19 dziewitnacie
20 dwadziecia
21 dwadziecia jeden
22 dwadziecia dwa
23 dwadziecia trzy
24 dwadziecia cztery
25 dwadziecia pi
26 dwadziecia sze
27 dwadziecia siedem
28 dwadziecia osiem
29 dwadziecia dziewi
30 trzydzieci
40 czterdzieci
50 pidziesit
60 szedziesit
70 siedemdziesit
80 osiemdziesit
90 dziewidziesit
100 sto
1
125 sto dwadziecia pi
200 dwiecie
300 trzysta
400 czterysta
500 piset
600 szeset
700 siedemset
800 osiemset
900 dziewiset
1000 tysic
1125 tysic sto dwadziecia pi
2000/3000/4000 dwa/trzy/cztery tysice
5000 (i wicej) pi tysicy
1000000 milion
2000000-4000000 dwa/trzy/cztery miliony
5000000 (i wicej) pi milionw
Godziny
Pytamy o godzin
Ktra godzina?
2
Czy ma Pan/Pani zegarek?
Ktra godzina?
A: Ktra godzina?
B: Jest trzecia.
A: Trzecia? Tak pno?
B: Tak, jest dokadnie trzecia.
A: Musze ju i. Trzymaj si!
B: Dokd tak si spieszysz?
A: Umwiam si z Andrzejem do kina. Film zaczyna si za p godziny. Do jutra!
Marte: Cze!
Anna: Cze Marte! Widz, e jeste w dobrym humorze.
Marte: Tak, wanie dostaam list od moich znajomych z Krakowa.
Zapraszaj mnie do siebie na Wigili.
Anna: O, to moe si spotkamy? Ja te bd w tym czasie w Krakowie.
Planujemy wyjazd do Krakowa razem ze znajomymi z Pragi.
Przyjedziemy pocigiem dwudziestego grudnia i zostaniemy tam a do Sylwestra.
Marte: Ja polec samolotem z Oslo, z midzyldowaniem w Warszawie.
Anna: To moe spotkamy si gdzie na starwce?
Najlepiej pasowaoby mi dwudziestego czwartego grudnia.
Marte: Tak, to brzmi dobrze, bardzo chtnie.
Moe o dwunastej, w poudnie, pod pomnikiem Adama Mickiewicza na Starym
Rynku? Wiesz gdzie to jest?
Anna: No jasne, e wiem. W takim razie jestemy umwione.
3
A ktra jest teraz godzina? Masz zegarek?
Marte: Tak, ju patrz. Ojej, jest ju czternacie po dwunastej!
Zajcia zaczynaj si za minut!
Anna: Jak ten czas szybko leci. Nie moemy si spni, idziemy!
Co robi?
4
Bior kpiel/bior prysznic
Wycieram si rcznikiem
Nastawiam budzik
Kad si spa
pi (od do )
Anna wstaje za pitnacie sidma. Wycza budzik, przeciga si, wcza wiato i idzie do
azienki. Myje si i ubiera. niadanie je o wp do smej. Nastpnie wychodzi z domu i idzie
na przystanek autobusowy (przystanek tramwajowy/przystanek metra). Za pitnacie sma
wsiada do autobusu (tramwaju/metra) i jedzie na uniwersytet. Pitnacie po smej wysiada z
autobusu. Dalej idzie pieszo. Po piciu minutach jest ju na uniwersytecie.
Za piec trzecia dzwoni jej telefon komrkowy. To Marte dzwoni do Anny. Rozmawiaj przez
chwil, do pi po trzeciej. Anna idzie nastpnie do pobliskiego sklepu i robi zakupy na
obiad. Za dwadziecia czwarta wychodzi ze sklepu i idzie na przystanek autobusowy. Po
trzech minutach przyjeda autobus. Anna wsiada do autobusu, siada i zaczyna czyta gazet.
Po kilku minutach siada na sofie, otwiera ksik i zaczyna czyta. O dziesitej odkada
ksik, wcza komputer i troch pracuje. O jedenastej wycza komputer, myje si i
przygotowuje si do spania. Po trzech kwadransach (po czterdziestu piciu minutach)
nastawia budzik na wp do sidmej, wycza wiato i kadzie si spa. Nastpnego dnia
musi wsta wczeniej ni dzi (ni zwykle), poniewa zajcia na uniwersytecie zaczynaj si
za pitnacie dziewita.
wiczenia
5
(13.35) Marte wychodzi z biblioteki.
Margit dzwoni do Roberta (16.50)
Olav kupuje ksik okoo godziny (17.30)
Anna czyta czasopismo (15.15) (15.45)
Margit sucha muzyki niemale kadego wieczora pomidzy (19.30) i (20.30)
Wszyscy kad si spa nie pniej ni (23.30)