Professional Documents
Culture Documents
Zamek Krlewski
w Warszawie
2 Ibidem , s. 27.
3 Ibidem , s. 27-28.
ALEKSANDER GIEYSZTOR JAKO BADACZ I ZNAWCA SZTUKI 79
4 N a u k a ja k o suba. W 7 0 -lecie urodzin i 50-lecie pracy naukow ej prof. A leksandra Gieysztora, Kronika
W arszawy t. L X III-L X IV , 1985 (wyd. 1986), nr 3 -4 , s. 122.
5 A . G i e y s z t o r , Oglnopolska Konferencja H istorykw Sztuki w Krakowie 29 V I I I - 1 I X 1945 r., Biuletyn
H istorii Sztuki i Kultury t. VIII, 1946, s. 128-131.
6 Idem , Stan, potrzeby i p la n wydawnictw rde pisanych do dziejw sztuki w P olsce, Biuletyn Historii Sztuki
i Kultury t. VIII, 1946, s. 36.
7 wiadczy o tym krytyczne om w ienie pracy C. M o r a z , Trois essais sur histoire et culture PH
t. X X X V III, 1948, s. 413-415.
8 A . G i e y s z t o r , Stan, potrzeby, s. 41-47.
9 wiadczy o tym recenzja opartej na rdach pracy T. M a k o w s k i e g o , Dzieje wntrz wawelskich (KH
t. LIX, 1952, s. 146-147), czy edycji przygotowanej przez O. a s z c z y s k rachunkw wawelskich z 1535 r.
KHKM t. II, 1954, s. 257.
80 PRZEMYSAW MROZOWSKI
take i one stay si dla Gieysztora wezwaniem do trudu odczytania ich artystycznego
i ideowego przesania. Gieysztor osadzi t lektur w perspektywie przywoujcej znacze
nie jzyka symboli: Ludzie czasu osnutego wok XII stulecia------ przeywali gboko
symbolik czc ich z tym co niewidzialne i dalekie. Wyraane sowem i zapisem w pla
styce i muzyce znaki te suyy wsplnocie myli i odczu sigajcych-------w stron
struktur mylenia najtrwalszych tu na ziemi i w perspektywie transcendentnej20. Niewiel
ka rozmiarami rozprawa o Drzwiach Pockich to jeden z najlepszych przykadw umiejt
noci odczytywania tego jzyka nasycona bogactwem informacji, ktre ukadaj si
w klarowny wywd, prowadzony od wyjanienia symboliki wejcia, przez wyoenie tema
tw poszczeglnych przedstawie, po zwrcenie uwagi na pomys ujcia wszystkiego
-------w wieloboczne obramienia pionowe i poziome zdobione niekoczc si wici
rolinn------ Naturze symbolizowanej tym skrtem------- przypada wic misja przypisy
wana jej przez prokreacj, odnawianie i kontynuacj ycia21.
Bez wchodzenia w szczegy analizy ikonograficznej, Gieysztor odsoni zoono
programu: Z tego co z Drzwi Pockich dzi promieniuje, odczytujemy przecie, e nie
byy one obrazowym wykadem dla maluczkich; z dziea bowiem czytamy mdroci
humanizmu romaskiego kierowane do bardzo wiatych widzw tego monumentalnego
dramatu. Skada si na powikany dialog wtkw ze Starego i Nowego Testamentu,
upleciony na osnowie interpretacji chrystologicznej wejcia, dopeniony komentarzem
z inskrypcji, ktry jakby zaklina w sowo pisane treci wielkich zdarze chrzecija
skich, oraz wtkami pobocznymi, ktre wzbogacaj ponad miar zawarto ideow
dziea, a niekiedy umykaj nam ze swoj symbolik w wiat myli humanistycznej
XII w., skd trzeba bdzie je przywoa22. Pniejsze, ju bardziej szczegowe prby
odczytania programu Drzwi poszy w tym kierunku23, potwierdzajc opini Gieysztora, i
ta gsta, przegszczona, na pozr przegadana materia zawiera cechy wiadomie skom
plikowanego zamiaru. Tkwia w nim wola, aby przemwi czerpic sowo z wielu zakresw
tematycznych, do krgu ludzi wysokiej kultury, ktrzy by umieli czyta znaki na ziemi i na
niebie------ Takim by bez wtpienia wiaty krg pocki24.
Millenium chrztu Mieszka I, obchodzone jako tysiclecie pastwa polskiego, stawiao
przed historykami wszystkich specjalnoci wyzwanie do bilansowania prowadzonych od
lat na szerok skal bada. Wrd licznych prac Aleksandra Gieysztora zwizanych
z millenium, znalazy si take syntezy powicone sztuce i kulturze artystycznej Polski
pradziejowej i wczesnopiastowskiej. Zainteresowania te wynikay rwnie z innych powo
dw z udziau Gieysztora w przygotowaniu pierwszego tomu wielkiej panoramy Dzie
jw sztuki polskiej, opracowywanego wedug koncepcji i pod kierunkiem Michaa Wa
lickiego. Ogromn zasug Gieysztora byo podjcie si redakcji tomu i doprowadzenie
do wydania tej monumentalnej edycji po mierci Walickiego 22 sierpnia 1966. Gieysztor,
cho uznawany za oczywistego sukcesora Walickiego, od pocztku bowiem by wsp
20 A . G i e y s z t o r , Przed portalem katedry [w:] R o m a skie Drzwi Pockie. 1154 ok. 1430-1982, pod red.
J. C h o j n a c k i e g o , Pock 1983, s. 7.
21 Ibidem , s. 9.
22 Ibidem , s. 9.
23 R. K n a p i s k i , Credo A postolorum w rom askich Drzwiach P ockich, Pock 1992.
24 A . G i e y s z t o r , Przed portalem , s. 11.
ALEKSANDER GIEYSZTOR JAKO BADACZ I ZNAWCA SZTUKI 83
25 Z a informacje o udziale prof. Gieysztora w przygotowaniu I tom u D ziejw sztuki polskiej autor wdziczny
jest dr. Jerzemu Pietrusiskiemu z Instytutu Sztuki PAN.
26 A . G i e y s z t o r , Wstp [w:] Sztuka polska przedrom aska i rom aska do schyku X I I I w ieku, pod red.
M. W a l i c k i e g o, 1 .1, W arszawa 1971, s. 17.
27 Idem , P odstawy rodzim ej kultury artystycznej w Polsce wczesnoredniowiecznej, KH t. L X X , 1963,
s. 583-597.
2 Idem , Kultura artystyczna przed pow staniem pastw a polskiego i je j rozwj w osiedlach w czesnom iejskich
[w:] Sztuka p o lsk a , s. 22.
29 Ibidem , s. 30.
84 PRZEMYSAW MROZOWSKI
35 Ibidem , s. 67.
36 A . G i e y s z t o r , R zym ska studzienka ze witym W ojciechem z roku ok. 1000 [w:] Sztuka i historia. Ksiga
pam i tko w a ku czci profesora M ichaa W alickiego, W arszawa 1966, s. 22-29, tu s. 28.
37 Ibidem , s. 27.
86 PRZEMYSAW MROZOWSKI
41 Ibidem , s. 31.
42 A . R o t t e r m u n d , A leksa n d er G ieysztor pierwszy dyrektor odbudowanego Z a m k u Krlewskiego
w Warszawie, Nauka, 1999, nr 3, s. 159.
43 N a u k a ja k o suba, s. 122.
44 A . G i e y s z t o r , S . H e r b s t, E. S z w a n k o w s k i , Ksztaty Warszawy, Biuletyn H istorii Sztuki i Kultu
ry t. IX , 1947, s. 148-210.
45 wiadczy o tym recenzja m onografii E. S z w a n k o w s k i e g o , Warszawa. R ozw j urbanistyczny, zam ie
szczona w Biuletynie H istorii Sztuki t. X V , 1953, nr 3 -4 , s. 129-131.
88 PRZEMYSAW MROZOWSKI
takich jak rozplanowanie przestrzeni i jej zabudowa46. Warto w tym miejscu podkreli,
e zajmujc si ksztatami Warszawy, Gieysztor skupia si na problematyce redniowiecz
nej, ale nierzadko miao t barier przekracza, obejmujc swymi spostrzeeniami take
zjawiska i procesy czasw nowoytnych, a nawet i wspczesnych.
Gieysztorowi zawdzicza powstanie ju pniej take Warszawa gotycka jedna
z pierwszych syntez dziejw sztuki warszawskiej, odbiegajca od uj standardowych,
sumujcych szczegowe omwienia pojedynczych zabytkw. Spod pira Gieysztora wy
oni si bowiem sugestywny zarys dynamicznego zjawiska procesu wypeniania si
redniowiecznej tkanki miejskiej zabudow, gdzie znalazo si miejsce na omwienie
architektury zamkowej i jej funkcji, obwarowa miejskich, uznanych za miar jakoci
gospodarczej Warszawy, budownictwa mieszkalnego, wraz z charakterystyk jego pro
gramw uytkowych, wreszcie fundacji sakralnych, z far, od 1406 r. kolegiat, w ktrej
podkrelona zostaa odrbno przestrzenna chru i kaplic, sucych duchowiestwu
i ksiciu, oraz nawy, ktra zapewniaa jak wszystkie rozwizania halowe, poczucie blisko
ci i solidarnoci gminy miejskiej47. Gieysztor nie mia nadmiernie wygrowanej oceny
owych uomkw budownictwa redniowiecznego w Warszawie. Uwaa wszake, i
mimo cech stylowych wyznaczajcych im miejsce na og poza gwnym nurtem rozwo
jowym sztuki gotyckiej------ s wanym skadnikiem niezbdnym naszego miasta, jako
wiadectwo jego wielowiekowej cigoci i gwarancja jego wasnego oblicza48.
Od 1971 r. swj czas i uwag powica Gieysztor przede wszystkim Zamkowi Kr
lewskiemu. Obok Stanisawa Lorentza i Jana Zachwatowicza, nalea do najaktywniej
szych czonkw Komitetu Odbudowy Zamku. Dziaania te i realizowane wwczas prace
omwione zostay ostatnio przez nastpc Aleksandra Gieysztora na stanowisku dyrek
tora Andrzeja Rottermunda49. Przypomnijmy tylko w tym miejscu, e pierwsze lata od
budowy wymagay najbardziej intensywnych prac wanie Komisji Historyczno-Archeo-
logicznej, ktrej przewodniczy Gieysztor. Jej zadaniem byo przebadanie terenu w zwiz
ku z pracami nad zakadaniem zamkowych fundamentw. Odsoniy one tak wiele nowego
i cennego materiau, e uznano za celowe jego omwienie na sesji, ktra zgromadzia
w czerwcu 1972 r. uczonych rnych specjalnoci. Gieysztor w swej pracy przedstawi
najwaniejsze ustalenia i kontrowersje dotyczce chronologii poszczeglnych elementw
kompleksu zamkowego w epoce piastowskiej50. Postulowa wszake rozszerzanie perspek
tywy: Na histori Zamku skadaj si nie tylko jego architektura i wyposaenie wntrz
------ tworz rwnie t histori zdarzenia i zjawiska dugotrwae, wszystkie wytwarzane
dla ludzi a jednoczenie ksztatujce ich losy.
Wyszed naprzeciw owym oczekiwaniom, piszc w tym czasie wraz ze Stanisawem
L o r e n t z e m , Janem Z a c h w a t o w i c z e m , Stanisawem H e r b s t e m i Wadysa-
46 A . G i e y s z t o r , rdm iecia Warszawy dzieje starsze [w:] Dzieje rdm iecia, pod red. J. K a z i m i e r -
s k i e g o, W arszawa 1975, s. 30.
47 Idem , Warszawa gotycka [w:] Jestemy w Warszawie. M iasto daw ne i now e, pod red. Z. B a r t o s z e w
s k i e j , 1 .1, W arszawa 1981, s. 79.
4 Ibidem , s. 64.
49 A . R o t t e r m u n d , op. cit., passim.
5 A . G i e y s z t o r , Zagadnienia historyczne za m k u piastow skiego [w:] Siedem wiekw Z a m k u Krlewskiego
w Warszawie. M ateriay z sesji K om isji N a u ko w ej przy Obyw atelskim K om itecie O dbudow y Z a m k u Krlewskiego
w Warszawie, Warszawa 1972, s. 11-24.
ALEKSANDER GIEYSZTOR JAKO BADACZ I ZNAWCA SZTUKI 89
cia polskiej kultury artystycznej w subie dawnych funkcji gmachu55. Ze wzgldu na owe
funkcje, na tradycje wadzy zwierzchniej, Gieysztor uwaa, e Zamek winien sta si scen
uroczystych aktw pastwowych oraz suy jak ongi manifestacjom kulturalnym i arty
stycznym. Wysoko te sam ocenia tak zarysowan koncepcj: Powstaje wic ukad
muzealny pisa w 1982 r. ktry skal swych zaoe i zagadnie, bogactwem zawar
toci zabytkowej i moliwoci oddziaywania spoecznego mao znajdzie odpowiednikw
w kraju i poza krajem56.
Koncepcj t przyszo mu realizowa ju indywidualnie, gdy w 1980 r. podj si
zarzdzania Zamkiem jako jego pierwszy dyrektor57. Pozostawa nim ponad dziesi lat
do 1991 r. Ju wejcie w problematyk odbudowy i urzdzania wntrz zamkowych
wymagao nie lada wiedzy w zakresie sztuki nowoytnej. Kierowanie Zamkiem ju odbu
dowanym, ale jeszcze nie do koca urzdzonym, stawiao przed Gieysztorem nowe
wymagania. Traktowa je jako powinno i sub wobec tradycji i spoeczestwa: wydaje
mi si, e dobrze, aby humanista mia poczucie, e to co robi, jest jak sub wobec
wikszej wsplnoty. Zamek rzeczywicie daje poczucie suebnoci wobec tradycji histo
rycznej, ktra w ten sposb doznaje utrwalenia mwi w 1986 r.58 Ale urzdzanie
Zamku byo niewtpliwie dla Gieysztora take przygod intelektualn: Zamek to nie
tylko budowa i administracja, ani nawet sprawa wyobrani. To take konieczno wejcia
w podstawy naukowe restytucji. W ostatnich kilku latach stworzyem sobie jak gdyby
drug specjalno, ktr mona by nazwa histori kultury polskiej od wieku XVI do
XVIII. Skoro to wanie reprezentuje Zamek, musiaem si w tym zakresie poduczy
i robi to nadal.------ Robota na Zamku jest w duym stopniu reyserk z elementw
zastanych i z elementw przez nas tworzonych. Reyserujemy zatem spektakl, chocia
sowa tego spektaklu zostay ju dawno napisane, czy te ubrane w posta znakw symbo
licznych ------ Z lunych elementw powstaje wntrze, ktre przekazuje jakie treci.
Praca taka stanowi swoist twrczo i przyoenie do niej rki daje du satysfakcj59.
Gieysztor zawsze podkrela, e realizowane przy jego udziale dzieo, to efekt pracy
zbiorowej. W kierowaniu Zamkiem wspierali go specjalici rnych dyscyplin, przede
wszystkim znawcy sztuki nowoytnej: pocztkowo Stanisaw Lorentz, ktremu dzieo
odbudowy zawdziczao przecie tak wiele, a take Boenna Majewska-Maszkowska,
Andrzej Rottermund, Boena Steinborn. Ale ogromna erudycja artystyczna Gieysztora
bya czynnikiem rozstrzygajcym i pomoga mu znakomicie odnale si w wiecie sztuki
nowoytnej. Przekonuje o tym choby esej wietnie wprowadzajcy w wystaw Opus
sacrum, prezentowan w Zamku w 1990 r. Pulsowanie sztuki sakralnej wrd rnorod
nych napi, jakich doznawaa kultura artystyczna doby nowoytnej, znalazo takie oto
opisanie: Poszerzeniu wtkw ikonograficznych czerpanych z Pisma witego i hagio
grafii towarzyszya rozbudowa sposobw plastycznych. Czyhay tam na artyst nie lada po
kusy, aby opuszcza powierzone zadanie kierujc si w stron wasnej satysfakcji twrczej
z piknego paktu, przepysznej tkaniny, rozedrganego lub cieniowanego wiata, psycho-
Nie byy to prace obszerne, ale nasycone niezwykle celnymi obserwacjami, mistrzow
sko wyoonymi jzykiem odsaniajcym zawsze istot problemu.
Sumujc t prb zarysowania roli, jak odegra Aleksander Gieysztor jako badacz
i znawca sztuki, trzeba stanowczo podkreli, e nie da si jej w aden sposb zamkn
ani w omwieniu prac, ktre napisa, ani dzie, ktre wyrosy przy jego staraniu i wytonej
pracy. Gieysztor wywar ogromny wpyw na wielkie grono tych, dla ktrych przeszo
stanowi wany punkt odniesienia dla teraniejszoci. Cechowao Go bowiem niezwyke,
ale zawsze yczliwe zaciekawienie drugim czowiekiem; zarwno tym dawnym, ktrego
warunki ycia, lki, aspiracje i upodobania stara si pozna, jak te tym wspczesnym,
w ktrym niezalenie od statusu naukowego dostrzega partnera w rozgrywaniu przygo
dy, jak byo dla ujawnianie rozmaitych aspektw przeszoci. Dziki temu udao si
Gieysztorowi stworzy rodowisko inspirowa szerok rzesz ludzi rnego wieku,
specjalnoci i stopnia naukowego, ktrzy gotowi byli przeamywa rutyn swych przyzwy
czaje badawczych i ramy swego warsztatu, aby mc spojrze z lepszej perspektywy na
oblicze Klio.
152 CONTENTS
The author discusses the research activity and accomplishments of Professor A leksander Gieysztor in
auxiliary historical sciences. Emphasis is placed on the fact that A leksander Gieysztor always attached great
im portance to such studies and that his work in this domain was pursued throughout the entire period of his
activity, from the 1930s to the 1990s, including the Nazi occupation, and encompassed archive studies, Latin and
R uthenian palaeography, diplomatic, chronology, sphragistics, heraldic, historical genealogy, the history of art,
the history o f script, mediaeval Latin philology and the editing o f sources. Prof. Gieysztor developed all those
branches and thanks to his efforts some of them were included into the canon of the auxiliary historical studies
taught at Polish universities.
The article considers the activity of A leksander Gieysztor as the head of the Chief Office for Studies on
the Beginnings of the Polish State an institution which in 1949-1953 planned, conducted and coordinated
scientific research dealing, on a national sale, with the early mediaeval history of Poland. The author accentuates
especially the role played by Prof. Gieysztor in the transform ation of Polish mediaeval studies from a traditional
discipline, based on w ritten sources, into a dom ain of interdisciplinary investigations, which resorts to archae
ological, linguistic, palaeobotanical and other sources on par with their w ritten counterparts. R. Kiersnowski
recalled the m erits of Aleksander Gieysztor as the head of an institution composed of an almost 100-strong staff
and collaborators as well as his contribution to the protection of scientific research against intervention on the
part of the communist authorities. T he article is based on the a uthors reminiscences.
The author accentuates the fact that although Professor A leksander Gieysztor was not a trained
archaeologist and personally did not conduct excavations, he played an extremely im portant part in the
developm ent of Polish archaeology from the end of the 1940s to the 1990s.Fulfilling head functions in institutions
dealing with archaeological research (Chief Office for Studies on the Beginnings of the Polish State, Institute
of the History of M aterial Culture at the Polish Academy of Sciences) and participating in the issuing of
publications devoted to archaeology Prof. Gieysztor inspired and supervised num erous excavations, and took
part in discussions on their results. T he Professor rendered nearer contact between archaeology and other
historical sciences, increasing its role in becoming familiar with history, especially the Early M iddle Ages. The
article is based on pertinent literature and the authors reminiscences.
The author shows that lifelong interest in the history of art goes back to the university studies of
A leksander Gieysztor. It embraced a wide gamut of problem s concerning the history of art and m aterial culture
from the Early Middle Ages to the end of the eighteenth century, revealed, alongside num erous publications,
in participation in the reconstruction and outfitting of the interiors of the Royal Castle in Warsaw. P. Mrozowski
underlines that Aleksander Gieysztor, predom inantly an historian, was concerned mainly with the social
determ inants of artistic creativity; its aesthetic function tended to rem ain in the background. The author recalls
that the Professors characteristic feature was his capacity of integrating the scientific environm ent around great
research targets and inspiring scientific studies; hence, so many of his ideas were continued in the publications
of assorted authors.