Professional Documents
Culture Documents
Copyright for the Polish edition by Burda Publishing Polska Sp. z o.o., 2017
02-674 Warszawa, ul. Marynarska 15
Dzia handlowy: tel. 22 360 38 42
Sprzeda wysykowa: tel. 22 360 37 77
ISBN: 978-83-8053-227-4
www.burdaksiazki.pl
Od autorek
Wstp. Miles
Rozdzia pierwszy. Mallory
Rozdzia drugi. Mallory
Rozdzia trzeci. Mallory
Rozdzia czwarty. Mallory
Rozdzia pity. Miles
Rozdzia szsty. Mallory
Rozdzia sidmy. Mallory
Rozdzia smy. Mallory
Rozdzia dziewity. Mallory
Rozdzia dziesity. Mallory
Rozdzia jedenasty. Mallory
Rozdzia dwunasty. Mallory
Rozdzia trzynasty. Mallory
Rozdzia czternasty. Mallory
Rozdzia pitnasty. Mallory
Rozdzia szesnasty. Mallory
Rozdzia siedemnasty. Mallory
Rozdzia osiemnasty. Mallory
Rozdzia dziewitnasty. Miles
Rozdzia dwudziesty. Mallory
Rozdzia dwudziesty pierwszy . Miles
Rozdzia dwudziesty drugi. Mallory
Rozdzia dwudziesty trzeci. Mallory
Rozdzia dwudziesty czwarty. Mallory
Rozdzia dwudziesty pity. Mallory
Rozdzia dwudziesty szsty. Miles
Rozdzia dwudziesty sidmy. Mallory
Rozdzia dwudziesty smy. Mallory
Rozdzia dwudziesty dziewity. Mallory
Rozdzia trzydziesty. Mallory
Rozdzia trzydziesty pierwszy. Mallory
Rozdzia trzydziesty drugi. Mallory
Rozdzia trzydziesty trzeci. Mallory
Rozdzia trzydziesty czwarty. Mallory
Rozdzia trzydziesty pity. Mallory
Rozdzia trzydziesty szsty. Miles
Epilog. Miles
Epilog. Miles
Epilog. Mallory
Epilog. Mallory
Materia dodatkowy. Wieczr w klubie pierwsze spotkanie Milesa
i Mallory. Miles
Podzikowania
OD AUTOREK
Miles
Mallory
Jezu, co za paskudztwo..
Paige krzywi si z odraz, ale nie przerywa treningu na bieni. To pierwszy
sprzt, ktry po przeprowadzce ustawia w salonie. Przy kadym jej kroku
podskakuje dugi kucyk. wiczy ju trzydzieci minut, a w ogle si nie
spocia.
Kiedy mieszkaymy razem w akademiku, chodzia na uczelnian siowni,
czego nie znosia. Podejrzewam, e przez zaczepki facetw. Jeli wyglda to
tak jak zawsze, kiedy gdzie razem wychodzimy, na pewno zawsze ktry
chcia z ni pogada. Ale tylko zgaduj, bo nigdy nie wybraam si z ni na
siowni ani te nigdy nie korzystam z bieni. Nie biegam, chyba e jestem
spniona, co si niemal nigdy nie zdarza.
No co? Jest sodki protestuj, przytulajc do policzka rowy, puszysty
kocyk. I taki mikki.
Krci gow, a ja przerzucam koc przez oparcie skrzanej sofy.
Tu nie ma adnych kolorw. Krluj szaro, czer i biel. Przyda si co
ywszego. Rozkadam koc, eby jej zaprezentowa, jak wietnie tu pasuje.
Wiem, e na pewno go nie polubi, ale jestem te pewna, e pozwoli mi go
zatrzyma.
Paige nie zawraca sobie gowy mod ani designem. Lubi rzeczy proste,
czyste i odoone na swoje miejsce. Kiedy przydzielono nam w Yale wsplny
pokj, wanie ta jej cecha bardzo mi si spodobaa. Nieatwo jest dzieli
z obc osob niewielk przestrze, wic wszystko staje si prostsze, kiedy ten
kto dba o porzdek. Nauczyam si to ceni po latach spdzonych w rodzinie
zastpczej, kiedy dzieliam pokj z trzema albo i czterema dziewczynami.
Zostaw ten gupi rowy koc. Co potem? Wazony z plastikowymi
kwiatami i poduszki dekoracyjne? Tym razem jej sowom towarzyszy
umiech.
Na pewno nie plastikowe kwiaty. S tandetne. Odwracam si
i otwieram kolejny karton, ktry czeka na rozpakowanie. Wprowadziymy si
tutaj przed kilkoma dniami, ale jedyne, czym si od tamtego czasu
zajmowaam, to czytanie wszystkich dostpnych materiaw na temat finansw
Osbourne Corp. i raportw inwestycyjnych. Ale poduszki nie byyby ze.
I moe jeszcze kilka obrazkw na cianach sugeruj, na co Paige wybucha
miechem. Chc, aby panowaa tutaj domowa atmosfera. Zaczynam now
przygod i to mieszkanie jest jej pierwszym etapem.
Paige i ja przyjanimy si od pierwszego roku studiw. Poza zajciami
byymy niemal nierozczne. Cho bardzo si rnimy, dziwnie do siebie
pasujemy. W sumie to chyba dlatego tak dobrze si dogadujemy. Wzajemnie
si rwnowaymy. Ona jest gona, bezporednia i zawsze dwa kroki przed
reszt. Jest filigranowa, ale miaam okazj widzie, jak rozprawia si
z prawie stukilowym facetem, ktry zacz si do mnie przystawia w barze.
Na og traktuj j jak starsz siostr. To najblisza mi osoba na caym
wiecie i jedyna, ktr mog uwaa za rodzin.
Rb, na co tylko masz ochot, Mal. Tylko nie pomaluj cian na rowo.
Wciska stop i zeskakuje z bieni. Bagam!
No co ty.
Z lodwki w kuchni wyjmuje butelk wody. Mieszkanie tworzy
w wikszoci dua, otwarta przestrze. Salon jest poczony z kuchni
i jadalni, do tego dwie sypialnie w gbi korytarza, kada z wasn azienk.
Ja o czym takim mogabym tylko pomarzy. To mieszkanie Paige. Kupia
je, kiedy si dowiedziaa, e otrzymaam propozycj stau w Osbourne
Corporation, i upara si, e przyjedziemy tu razem.
Sama nie poradziabym sobie w Nowym Jorku. Po pierwsze, nie miaam
odpowiednich funduszy, a po drugie, cholernie si baam. Dotd nigdy niczego
nie zawaliam i nie byam gotowa na pierwszy raz. Nie jestem przesadnie
pewna siebie, a jedynie pena determinacji. Osbourne Corp. to nie byle co.
Oferuj rocznie trzy posady dla staystw, a mnie udao si otrzyma jedn
z nich. Pomocne mogo si okaza to, e w czasie studiw zarzd firmy
przyzna mi wysokie stypendium i zna moje wyniki. Stypendium wystarczao
na wszystko: akademik, jedzenie, podrczniki. Studia ukoczyam jako jedna
z najlepszych na roku i pierwsza na mojej specjalizacji. Wyksztacenie
zdobyam dziki Osbourne Corp., a ten sta stanie si dla mnie okazj
zaprezentowania, czego si dziki nim nauczyam.
Pragnam si sprawdzi, ale perspektywa przeprowadzki do Nowego
Jorku przepeniaa mnie lkiem. Na szczcie Paige zaoferowaa mi pokj
w swoim mieszkaniu, dziki czemu pomoga rozpocz nowy rozdzia ycia.
Pocztkowo byam rozczarowana tym, e zaraz po ukoczeniu studiw nie
zgosiy si do mnie rne firmy, ale na rynku pracy nie jest lekko. Mimo
wszystko zdziwiam si, e jedyn propozycj okaza si sta w Osbourne.
Wygldasz, jakby si nad czym intensywnie zastanawiaa rzuca Paige.
Pociga jeszcze jeden spory yk wody, po czym odstawia butelk na st.
To pewnie nerwy przed poniedziakiem.
Mwisz powanie? Staje przede mn, wyjmuje mi z rk karton i stawia
z powrotem na pododze. Wiem, co si zblia, i na mojej twarzy pojawia si
umiech. Kto zapierdziela przez cae liceum i dosta si do cholernego
Yale?
Ja.
Kto skoczy studia z najlepszym wynikiem?
Ja.
Kto poprawi tego zasranego dupka profesora Sittena, kiedy prbowa ci
wmwi, e twoja odpowied jest bdna, a potem dopiek mu tak, e ten a
si popaka?
Nie popaka si.
Och, w duchu roni rzewne zy. Uwierz mi. Wiem, jak facet robi min,
kiedy pacze w duchu.
Wybucham miechem, bo to bya akurat prawda.
No kto? nie ustpuje Paige.
Ja.
I komu przypad jeden z najlepszych staw w kraju?
Mnie.
No wanie, tobie. Bdziesz rzdzi w ich dziale ksigowoci. Te cyferki
bd ci sucha jak posuszne psiaki owiadcza z przekonaniem.
Kocham ci. Mocno j przytulam.
Wiem, e jestem bystra i poradz sobie ze wszystkim, do czego si zabior.
atwo mie motywacj, kiedy od zawsze trzeba polega wycznie na sobie.
Tak wanie byo ze mn, zanim w moim yciu pojawia si Paige. Nawet
teraz czasem trzeba mnie lekko popchn we waciwym kierunku, a ona ma
wystarczajco duo pewnoci siebie, aby to robi.
Mnie nie da si nie kocha. Na jej twarzy maluje si zadowolenie.
No chyba e wtedy, kiedy mczyni pacz przez ciebie w duchu
dodaj.
Wzrusza ramionami, podnosi karton, stawia go na awie i zrywa tam.
Powinnymy byy to wszystko spali, zamiast cign ze sob. Ju chyba
czuj zapach zupy ramen. mierdziao ni cae nasze pitro akademika.
Wymachuje rkami nad kartonem, jakby prbowaa odegna nieprzyjemn
wo.
Siadam na sofie i przygldam si, jak Paige oprnia karton. Znajduj si
w nim gwnie zdjcia oprawione w ramki. Uwielbiam robi zdjcia,
zatrzymujc w kadrze wspomnienia. Paige tego nie znosia, jednak przez cztery
lata na tyle j wytresowaam, e teraz umiecha si, kiedy jej ka. Przed
studiami tak naprawd nie miaam wielu powodw do radoci, niewiele chwil
chciaam uwieczni, wic na pocztku troch zewirowaam.
Ktre s moje? pyta, przegldajc zdjcia.
Och, a wic jakie jednak chcesz? Umiecham si i przewracam oczami.
Bierze do rki zdjcie z pierwszego roku studiw. Wycignam j na mecz
futbolu, twierdzc, e musimy zdobywa tyle studenckich dowiadcze, ile si
tylko da. Pragnam chon wszystko niczym gbka. W zwizku z tym na
drugim roku w kwestii ycia studenckiego byam ju znacznie bardziej
zblazowana.
Boe, ja ci musz naprawd kocha. Nie mog uwierzy, e poszam tam
z tob.
Pokazuje mi zdjcie, a ja wybucham miechem. Zrobiam je w chwili, kiedy
wylewaa chopakowi na gow wod sodow. Przez p meczu nawija
o tym, jak mu si podoba jaka cizia z pierwszego roku, i Paige w kocu nie
wytrzymaa.
To jest moje. Odbiera mi ramk.
Och, mam kopie przypominam jej.
Tamtego dnia zrozumiaam, e Paige nie jest tak sobie zwyk studentk.
Chopak, ktrego oblaa wod, prbowa doprowadzi do jej wydalenia, ale
ostatecznie to on znalaz si w tarapatach.
Tato Paige mia pienidze i wadz, ale nie by to temat, ktry czsto
poruszaymy. Ona niewiele o tym mwia, a ja nie naciskaam. Ja take nie
o wszystkim miaam ochot rozmawia.
Mam dosy oznajmia.
Rozsiada si na drugiej sofie i kadzie nogi na awie. Lekko si wzdrygam.
Sama ta awa jest warta pewnie wicej, ni daabym rad zarobi w dwa
miesice, nie wspominajc o pozostaym wyposaeniu mieszkania. Kiedy si
wprowadziymy, wikszo ju tu bya. Paige zachowywaa si tak, jakby to
nie byo nic nadzwyczajnego.
Wypakowaa dosownie jedn ramk.
Musisz mnie nakarmi, inaczej rozpoczn strajk.
W sumie ja te zdyam zgodnie. Jeste std, co powinnymy
zamwi? Wyjmuj z kieszeni telefon.
Zapomnij. Wychodzimy. Jest pitek i to nasz pierwszy wieczr w miecie.
Czeka nas mnstwo rozpakowywania, no i musz si jeszcze pouczy.
Podnosz z awy jeden z podrcznikw, eby jej przypomnie.
Z Osbourne przysano mi cay stos ksiek i folderw, ktre przeczytaam
co najmniej trzy razy, ale zamierzam to zrobi ponownie. Nie chc usysze
pytania i nie umie udzieli na nie natychmiast odpowiedzi.
Nie ma mowy. Mamy na to cay weekend. To postanowione. Kolacja,
a potem kilka drinkw. W sobot i niedziel moemy si zaj
rozpakowywaniem, a potem ty skupisz si na tym swoim myleniu.
I analizowaniu. Dzi wieczorem troch sobie wypijemy i pokrcimy
tyeczkami.
Wyrywa mi ksik z doni, rzuca na aw, po czym zrywa si z sofy, bierze
mnie za rk i pociga za sob.
Nie rozpakowaymy ubra ani kosmetykw! protestuj.
Jednoczenie ju zastanawiam si, w co si ubior. To przecie Nowy Jork.
Mog tu pozna jakiego szejka albo kogo w tym rodzaju, no nie? Tak
naprawd jedyne, co mam, to dinsy i bluzki. I kilka ciuchw biznesowych,
kupionych specjalnie z myl o stau.
Cz moemy wypakowa teraz. I si wyszykowa.
Nie jestem pewna, czy mam co, co bdzie pasowao do twoich planw
burcz, idc za Paige w stron naszych sypialni.
Po drodze potykam si o kartony poustawiane w korytarzu.
Co prostego i seksownego. W czarne, obcise spodnie, a do tego moje
czarne kozaczki. I jaki fikuny top.
Tak bdzie dobrze tam, dokd si wybieramy?
Do tej pory Nowy Jork odwiedziam dwa razy i za kadym byam
zagubiona. To miasto jest dla mnie zbyt przytaczajce. Nawet po czterech
latach w Yale czuj si czasem wyobcowana, jakbym znalaza si gdzie przez
przypadek.
Mal, nie zabieram ci w adne szalone miejsce. Zjemy po steku gdzie
niedaleko, a potem wybierzemy si na kilka drinkw. Babski wieczr.
Wiem, e te dwa ostatnie sowa dodaa dlatego, eby mnie namwi na
wyjcie.
Mog ci uczesa? pytam.
Lubi bawi si jej dugimi, kasztanowymi lokami.
A zjesz to, co zamwi? odparowuje.
Paige ma w zwyczaju sama regulowa rachunek, ale lubi take jada
w naprawd drogich lokalach. W kocu przestaam si z ni wykca o to,
ktra z nas paci, ale staram si nie zamawia niczego kosztownego. Wyglda
jednak na to, e dzisiejszego wieczoru to nie przejdzie.
Umowa stoi.
Tylko bez lakieru dodaje szybko.
Bez przystawek.
No dobrze, niech bdzie lakier kapituluje.
Wchodzi do swojego pokoju, a ja wybucham miechem. Moe uda mi si j
namwi na odrobin tuszu do rzs.
Bez makijau! woa, na co ja miej si jeszcze goniej.
Rozdzia drugi
Mallory
OZ
Rozdzia trzeci
Mallory
W niedzielny wieczr bior do rki telefon, aby sprawdzi, czy nie mam
adnej nowej wiadomoci. I po raz kolejny doznaj rozczarowania. To gorsze
ni czekanie na ogoszenie wynikw egzaminu na studiach.
Odpu, Mal odzywa si Paige, nie podnoszc nawet gowy znad
laptopa.
Przez weekend w kocu wszystko rozpakowaymy i dzisiejszego wieczoru
postanowiymy poleniuchowa. Zamwiymy chiszczyzn, bo adnej z nas
nie chciao si gotowa, jako e to by oznaczao konieczno wybrania si do
sklepu. Mona by pomyle, e po czterech latach mieszkania w akademiku
posiadanie wasnej kuchni okae si ekscytujce, ale zamawianie jedzenia na
wynos jest takie proste.
No co? Sprawdzaam e-maile protestuj szybko.
Jasne. A ja nie przegldam teraz wcale Tumblr.
Przewracam oczami, bo przecie ma racj. Rzeczywicie sprawdzaam
esemesy. Od pitkowego wieczoru nic nie napisa. Powinnam wrci do
czytania o Osbourne Corp., ale zamiast tego cigle zagldam do telefonu, eby
si przekona, czy przyszo co nowego, a potem po raz setny odczyta
wiadomo, ktr dostaam w pitek:
OZ
Ja: C za czaru.
Ciekawe, czy takimi tekstami mami kad kobiet. Przez chwil chc nawet
prosi Paige o przeczytanie tych wiadomoci, zmieniam jednak zdanie.
Oz: Cae szczcie, w przeciwnym razie bym Ci nie zobaczy, nie posmakowa.
Oz: Przeprowadzka?
Ja: Aha! Nowy Jork to dla mnie zupena nowo. Troch mnie przeraa, ale take
ekscytuje.
Ja: Kiedy?
Oz: Teraz.
Ja: Wybacz, Oz, ale nie sdz, aby to si udao. Nie jestem tego typu dziewczyn.
Seksowny z Ciebie facet. Jestem pewna, e jeli tylko chcesz, moesz teraz wybra inny
numer i si umwi.
Oz: Chc Ciebie, gdy wiem, e nie jeste tego rodzaju dziewczyn. Moe si zdziwisz,
ale ja nie jestem tego rodzaju facetem. Ju Ci mwiem. Cay swj czas powicam pracy.
Daj mi szans.
Mallory
***
Eric pyta, czy wyskoczymy razem na lunch, ale Skyler take zabraa
jedzenie z domu, wic decydujemy si pj na stowk. Wolaabym zosta
przy biurku i pracowa podczas jedzenia, ale na razie nie dano mi niczego
nowego.
Na stowce dowiaduj si, e Skyler bya celujc studentk na Stanford,
ktrej przypad w udziale zaszczyt wygoszenia mowy na zakoczenie nauki,
i e dla stau w Osbourne Corp. odrzucia propozycj pracy w Biaym Domu.
Rozmawiamy o studiach i o tym, co sprawio, e znalazymy si w takim,
a nie innym miejscu, na szczcie omijajc temat rodziny. Kiedy kto mnie pyta
o rodzicw i dowiaduje si, e jestem sierot, zawsze wydaje si taki smutny.
Wychowaam si w duej rodzinie zastpczej i cho nie byo idealnie,
opiekowali si mn mili ludzie i nie przydarzyo mi si nic zego. Miaam
okazj sysze tak wiele przeraajcych historii, e mog si uwaa za
szczciar.
Dostaa stypendium? Od Osbourne Corporation? Ton gosu ma taki,
jakby sdzia, e artuj.
Aha. By to dla mnie spory szok. Nawet si o to nie ubiegaam. Wziam
udzia w dwch konkursach matematycznych na poziomie stanowym i to po
nich dostaam stypendium.
A niech mnie, dziewczyno, musisz by naprawd wyjtkowa. Nie
syszaam jeszcze o takim przypadku. Przechyla gow, a potem umiecha
si, jakby si cieszya, e moe przebywa w towarzystwie kogo, kogo uwaa
za rwnego sobie.
Podobno taka sytuacja naley do rzadkoci. I jestem przekonana, e
dlatego tu trafiam. Tak czy inaczej, ciko pracowaam na ten sta i czekam
niecierpliwie, aby si przekona, dokd mnie to zaprowadzi.
Ja te. Zasuwaam jak dziki osio i mam nadziej, e nasz pikni nie trafi
tu tylko dziki nazwisku tatusia owiadcza Skyler.
Kto, Eric?
No tak. Nie syszaa, jak si nazywa? Westmoreland. Podejrzewam, e to
rodzina gubernatora. Pewnie dlatego dosta si na ten sta. Moliwe, e si
myl, i w sumie mam tak nadziej, ale
Kiwam gow, a ona wstaje. Wyjmuje telefon i zerka na wywietlacz.
Zostao nam pitnacie minut. Przed powrotem do biurka odpisz na kilka
e-maili i pogram w Candy Crush. Umiecha si do mnie. Do zobaczenia.
Wychodzi ze stowki tak pewnym krokiem, jakby pracowaa tu od zawsze.
Jestem przekonana, e ona take ma na sobie bielizn superbohaterki.
Wyjmuj z torby telefon, chcc wysa wiadomo do Paige. Na mojej
twarzy pojawia si niemdry umiech, kiedy widz, e napisa do mnie Oz.
Ja: Moe.
Oz: Moe? Lepsze moe ni nie. Przyjad po Ciebie, a potem odwioz punktualnie do
pracy. Sowo harcerza.
Miles
***
Mallory
Jak ty dajesz rad tyle zje? pytam Paige, ktra woya do buzi wielki
kawa steku, a potem popia go piwem.
No co? Przecie witujemy. Nabija na widelec kolejny kawaek misa.
Nie mam pojcia, gdzie ona to wszystko mieci. Te jej treningi musz by
naprawd skuteczne.
No dobra, gadaj. Kogo nie znosimy, a kogo lubimy?
miej si, po czym opowiadam jej, jak min mi pierwszy dzie w pracy.
W sumie lepiej, ni si spodziewaam. Spodobaa mi si wikszo osb. Eric
okaza si ciut dziwny i czsto si na mnie gapi, ale Skyler jest naprawd
fajna. Myl, e dobrze nam si bdzie razem pracowa. Z kolei w przypadku
Erica zachowam ostrono. Wydaje mi si, e to facet, ktry prbuje
przypisa sobie twoje zasugi albo wepchnby ci pod autobus, gdyby to
miao mu uratowa tyek.
Wiedziaam, e dasz sobie wietnie rad. Dobra jeste i ju.
Dopija piwo. Ja grzebi w makaronie, bo w sumie nie chce mi si je.
Jestem zbyt podekscytowana tym, co si dzieje. Dzisiejszy dzie okaza si
lepszy, ni to sobie mogam wyobrazi, a jutro spotykam si z Ozem.
No a co u ciebie? Jakie perspektywy pracy?
Na jej twarzy pojawia si umiech.
Waciwie to tak. Czekaam, eby ci powiedzie. Zoyam podanie
o prac w Osbourne Corp.
Powanie? W moim gosie pobrzmiewa zaskoczenie.
Naprawd nie mam pojcia, co Paige mogaby tam robi. Ukoczya
sdownictwo karne, a jej przedmiotem dodatkowym bya cyberprzestpczo.
Co przebkiwaa o pracy w ochronie, ale nie miaam pojcia, co si z tym
wie. Z jakiego powodu wyobraaam j sobie w samochodzie
zaparkowanym pod czyim domem, robic zdjcia i przyapujc
zdradzajcych maonkw na gorcym uczynku. Ewentualnie dajc im kopa
w tyek. Ta dziewczyna jest niesamowita, wic wiem, e bdzie wietna we
wszystkim, do czego si zabierze.
Mieli wakat, wic si zgosiam. Z marszu dostaam t robot.
Naturalnie dodaje, a ja prycham.
Naturalnie. Umiecham si do niej. Co bdziesz robi?
Przeszkol mnie w rnych obszarach, eby si przekona, w czym
sprawdzam si najlepiej. Licz na ochron kogo ze szczebla kierowniczego.
Praca ochroniarza? To wanie ci interesuje?
Myl, e w tym wanie byabym najlepsza odpowiada z promiennym
umiechem.
Widz, e jest wyjtkowo podekscytowana, co udziela si take i mnie.
Paige zawsze zwraca uwag na otoczenie i ma doskona pami.
Fotograficzn wrcz. Bywa to nieco przeraajce, ale dobrze si z tym kryje.
Dowiedziaam si o tym dopiero po dwch latach wsplnego mieszkania.
Czy to znaczy, e bdziemy widywa si w pracy? e czasem zjemy
lunch? Albo bdziemy rano chodzi tam razem?
Ale byoby fajnie. Moe nie pracowaybymy razem, ale blisko siebie. Nie
znam tam nikogo i jej obecno na pewno okazaaby si pokrzepiajca.
Niele by byo. Pewnie si wkrtce przekonamy.
Do naszego stolika podchodzi kelner z kolejnym piwem dla Paige. Unosz
kieliszek z winem.
Za nas. Za doroso mwi, stukajc kieliszkiem w jej butelk.
Taka okazja a si prosi o deser owiadcza Paige.
Czemu mnie to wcale nie dziwi?
A jaka si nie prosi?
Celna uwaga, ale tym razem si nie dzielimy. Mwi takim tonem,
jakbymy robiy to na okrgo.
Nie jadymy wsplnego deseru od tamtego incydentu w barze na
pierwszym roku ripostuj.
Nigdy nie odpucisz, co? Miny prawie cztery lata, a ty cigle o tym
pamitasz. al mi faceta, ktry si z tob oeni. Nigdy mu niczego nie
zapomnisz. Krci gow, jakby nie moga mi uwierzy.
Ugryza mnie w palec. Nie potrafi si nie mia, gdy to mwi.
Kiedy do tego doszo, zastanawiaam si, z kim ja, u licha, wyldowaam
w jednym pokoju, i troch nawet oblecia mnie strach. Teraz byo to ju tylko
zabawne.
C, nie zabieraj ludziom jedzenia bez pytania, a twoje palce bd
bezpieczne. Jej ton sugeruje, e to truizm.
Kelner zjawia si ponownie, aby zabra jej pusty talerz, a Paige od razu
prosi o kart deserw.
Nie jesz ju? Nie czekajc na odpowied, zaczyna podjada mj
makaron.
Jej najwyraniej nie dotyczy prawo o niezabieraniu jedzenia. Znam jednak
Paige i wiem, e byaby skonna zaryzykowa ugryzienie, byle tylko co zje.
Sigam do torby po telefon, chcc si przekona, czy mam jakie
wiadomoci, nim jednak zd sprawdzi, sysz jego gos.
Mallory. Ten dwik przetacza si po mojej skrze i sprawia, e
wszystkie woski staj dba. Mam nadziej, e chciaa sprawdzi, czy do
ciebie napisaem. Odwracam gow i patrz na niego.
Wyglda, jakby wanie wyszed z pracy, ubrany w garnitur podobny do
tego, w ktrym widziaam go ostatnio. Tym razem jest jednak w kolorze
ciemnej, rdzawej czerwieni, niemal czarny. Rozpita marynarka odsania
kamizelk w tym samym odcieniu, do tego czarny krawat i nienobiaa
koszula. Musz przyzna, e stylowy mczyzna jest niesamowicie seksowny.
Jedyne, co troch nie pasuje do jego wizerunku, to wosy. Wygldaj, jakby
przeczesywa je raz po raz palcami. Z drugiej strony te ciemne fale dodaj mu
zmysowoci. Bardzo bym chciaa, aby urosy na tyle, eby zaczy si
skrca. Krtki zarost na twarzy to ani broda, ani jej jednodniowy cie. To
tego rodzaju dugo, ktra wyglda doskonale i pozostawia lady po
pocaunkach. Tak przynajmniej syszaam.
Kadzie do na moim nagim ramieniu i czuj, jak emanuje z niej ciepo.
Przed wyjciem na kolacj przebraam si w co bardziej swobodnego. Jest
tak gorco, e woyam cienk koszulk i szorty, by odsoni tyle ciaa, ile si
dao. Teraz czuj si niemal naga, a ten zwyky dotyk staje si wrcz intymny.
Nachyla si do mojego ucha, a jego kciuk gadzi w tym czasie moj skr.
Napisaem.
Oz. Co ty tutaj robisz? pytam, wytrcona z rwnowagi jego obecnoci.
Umiecha si i w tym momencie dostrzegam doeczki, ktrych nie
zauwayam w tamtym ciemnym klubie. Dodaj mu jeszcze atrakcyjnoci, co
nie sdziam, e jest w ogle moliwe.
Sir. Przy naszym stole zjawia si mczyzna w garniturze.
Podejrzewam, e to meneder restauracji, a moe i sam waciciel. Nie
wiedzielimy, e pan si tu dzisiaj zjawi. Zaraz naszykujemy paski stolik,
panie
Oz unosi rk i wchodzi mu w sowo:
Usid tutaj. Jego ton nie dopuszcza adnych pyta.
Wysuwa dla siebie krzeso i siada przy naszym stole, nawet nie czekajc na
zaproszenie.
Naturalnie. Zaraz przynios co do picia mwi meneder.
Nawet nie pyta, co Oz sobie yczy. Oczywiste jest, e go tu znaj. Zaczynam
si zastanawia, kto to taki. Wydaje si kim wicej ni po prostu bogatym
facetem, ktrych w Nowym Jorku jest na pczki. Z jednej strony mam ochot
zapyta go, kim jest, z drugiej jednak nie chc, aby pka ta baka, w ktrej si
znajdujemy. On reprezentuje poziom, z ktrym nawet nie miaabym si
rwna, i nie chc, aby to na razie przesaniao wszystko inne. Zamierzam si
cieszy tym, jak na niego reaguj.
Oz kadzie rk na mojej doni i leniwie gadzi wewntrzn stron
nadgarstka. Po raz kolejny robi to, na co ma ochot. Bez pytania. To gest
sugerujcy zayo, jakby co takiego robi od zawsze. Przygldam mu si
oszoomiona. Sama nie wiem, czy jego obecno mnie cieszy, czy nie. Nie taki
strj zaplanowaam na nasze ponowne spotkanie. Nie przygotowaam jeszcze
tematw do rozmowy. Bior gboki oddech, starajc si uspokoi.
Powtarzam sobie, e randkowanie to nie szykowanie si do egzaminu.
Jestem Miles mwi do Paige, wycigajc do niej drug rk.
Miles? pytam.
Znam tylko jego imi, a przynajmniej tak mi si wydawao.
Tylko ty masz przyjemno mwi na mnie Oz, Mallory.
Jego delikatny umiech oraz wiadomo, e chocia co jest tylko moje
sprawia, e w brzuchu zaczynaj mi harcowa motyle. Brzmi to tak, jakbymy
byli par, a ja mam na niego wasne przezwisko. To niedorzeczne, ale musz
zagry warg, eby si nie umiecha.
Facet z klubu, ktry pisze do Mal? pyta Paige, wymieniwszy z nim
ucisk doni.
Opowiadaa o mnie? Patrzy na mnie pytajco, a umiech nie schodzi
mu z ust.
Na ten widok robi mi si ciepo w rodku. A wiedzc, e to ja jestem
powodem tego umiechu, czuj mrowienie w caym ciele.
Aha. Tyle tylko potrafi z siebie wydoby. Jezu, jestem w tym
beznadziejna. Co tu robisz? pytam szybko, by ukry skrpowanie.
Nigdy nie uwaaam si za niemia, no ale nigdy te nie pociga mnie tak
aden mczyzna. Jest w nim co innego. Moe to, e nie uznaje odmowy.
A mnie z jakiego powodu si to podoba. Pewnie nawet bardziej, ni
powinno.
Do czsto tu bywam. Mieszkam niedaleko, wic raz na jaki czas
wpadam na szybk kolacj. Co takiego jest przyjemniejsze ni siedzenie
samemu w domu.
Natychmiast auj swojego pytania. Zaoyam, e moe mnie jako
wyledzi czy co w tym rodzaju, widz jednak, e nic z tego. Skoro ta
restauracja mieci si blisko jego domu, to znaczy, e mieszka niedaleko Paige
i mnie. Od mieszkania dziel nas w tej chwili tylko dwie przecznice.
Wraca meneder ze szklank dla Oza.
Ma pan ochot na co do jedzenia, panie
Deser ponownie wchodzi mu w sowo.
Mczyzna sprawia wraenie lekko zdenerwowanego.
Dla mnie take odzywa si Paige.
Ona si nie dzieli dodaj.
W takim razie prosimy po jednej porcji kadego deseru rzuca Oz,
powoli muskajc opuszkiem palca mj nadgarstek.
Mamy w karcie osiem deserw mwi meneder takim tonem, jakby nie
wierzy, e Oz rzeczywicie chce wszystkie zamwi.
Powinienem zamwi po dwa, skoro ona nie chce si dzieli?
miej si, wiedzc, e tak odpowiedzi z pewnoci zapunktowa
u Paige.
Och, podoba mi si ten facet stwierdza moja przyjacika, a ja
wybucham miechem.
Lubi ten dwik. Spojrzenie Oza spoczywa na mnie, jakbymy
znajdowali si tu sami.
Jego palce nie przestaj gadzi mojej skry.
Hmm? Nie mylc, nachylam si lekko w jego stron.
Chc si przekona, czy nadal pachnie jak ciepy bursztyn i mid. To
zapach, ktrego nie potrafi zapomnie.
Twj miech. Jest uroczy. Podoba mi si. A jeszcze bardziej podoba mi
si to, e ja jestem jego powodem.
Ten mczyzna jest zbyt czarujcy, zbyt nieposkromiony i zachowuje si tak,
jakbym ju bya jego. atwo potrafiabym si w nim zatraci.
Jedna porcja z kadego rodzaju powinna wystarczy mwi
niespodziewanie.
Policzki mi pon, gdy wiem, e wszyscy syszeli, co powiedzia. Jest zbyt
zuchway. Nie przejmuje si tym, e sysz go inni. To nieco oniemielajce.
Mona by pomyle, e mieszkanie z Paige przyzwyczaio mnie do czego
takiego, ale on nieustannie zbija mnie z pantayku.
Zerkam na Paige, ktra bacznie nam si przyglda. Jest milczca, zupenie
jak nie ona. Zazwyczaj zachowuje si zupenie inaczej, kiedy jaki facet
podrywa jedn z nas. Szybko go gasi albo mieje si z jego sw, starajc si
go zirytowa.
Doskonale. Jego palec muska mj zarumieniony policzek, a ja a
podskakuj.
Oz cofa do i ma tak min, jakbym daa mu w twarz.
Przepraszam. Zaskoczye mnie prbuj si tumaczy, za na siebie za
t reakcj. Nie jestem przyzwyczajona do dotyku mczyzn.
Nie, to ja przepraszam. Obdarza mnie dugim spojrzeniem, z ktrego nie
udaje mi si nic wyczyta, nastpnie odsuwa krzeso. Opuszcz was teraz,
moje panie. Ponownie wyciga rk do Paige. Mio byo ci pozna.
Nie musisz i. Zaraz pojawi si desery protestuj.
Mam wyrzuty sumienia, e to przeze mnie poczu si niezrcznie. Kurcz
Moe jednak powinnam bya chodzi podczas studiw na randki, nie czuabym
teraz takiego skrpowania. Z drugiej strony nikt, kogo znaam, nie sprawia, e
plotam co trzy po trzy. Nie wspominajc o tym, e nikt nigdy nie wzbudzi
we mnie a takiego zainteresowania.
Kiedy odwraca si w moj stron, dostrzegam, e szafirowe oczy co
w sobie skrywaj. Oz nachyla si i cauje mnie w policzek; przez chwil jego
usta muskaj miejsce, ktrego dotkn zaledwie chwil temu, a ja w kocu
czuj ten ciepy zapach, za ktrym tak tskniam. Przez moje ciao przepywa
fala podania i twardniej mi sutki. Oddycham gono i zamykam oczy,
rozkoszujc si dotykiem jego ust na mojej skrze.
Smacznego, sodka Mallory. Jestem pewny, e desery nie oka si
rwnie dekadenckie jak ty.
Po tych sowach odwraca si i kieruje w stron wyjcia. Obserwuj, jak na
jego drodze staje jedna z hostess. Wyglda jak modelka, ktra dorabia prac
w restauracji. Ma proste, jasne wosy i nogi a po sam szyj. Unosi rk, aby
dotkn jego ramienia, on jednak omija j, krci stanowczo gow, po czym
opuszcza lokal. Co to miao by?
Ile emocji stwierdza Paige, a ja odrywam wzrok od drzwi.
To byo poegnanie? Moe moje skrpowanie okazao si dla niego zbyt
trudne do zniesienia. W sumie do szybko si ulotni.
No tak, przecie sobie poszed. Patrzy na mnie, jakbym bya niespena
rozumu.
Nie, chodzio mi o prawdziwe poegnanie. Koniec z pisaniem do mnie
i w ogle. Wymachuj rkami, jakby to mogo pomc w wyjanieniu, o co
mi chodzi.
Nie. Unosi brwi i krci gow. Tego faceta niele wzio owiadcza
z takim przekonaniem, e niemal boj si wtpi w jej sowa. Mimo to wtpi.
Skd wiesz?
Nawet lepy by to dostrzeg, Mal. Jest w tobie zadurzony. I to powanie.
W tym momencie zjawia si troje kelnerw z deserami i chwil pniej
cay stolik jest zastawiony talerzykami i pucharkami.
Jezu. Twarz Paige rozpromienia si, jakby to by boonarodzeniowy
poranek. Wyjd za niego mwi, biorc do rki widelczyk.
Rachunek zosta ju uregulowany, prosz pa. Nie czekajc na
odpowied, kelner oddala si od stolika.
Wyjmuj z torby telefon i widz wiadomo, o ktrej wspomnia Oz.
Oz: Przez cae zebranie nie zwracaem uwagi na to, o czym si mwi, kiwaem jedynie
gow. Jeli zgodziem si pozby swojej firmy, wina ley w caoci po Twojej stronie.
A jeli jedno z pyta, ktre zadaa mi moja sekretarka, dotyczyo wzicia udziau
w jakiej imprezie dobroczynnej, wybierzesz si tam razem ze mn. Przynajmniej tyle
moesz zrobi.
Umiecham si.
Wyglda na to, e kogo naprawd wzio.
To spore niedopowiedzenie. Zbyt mocno zaley mi ju na Ozie i boj si, e
wszystko zepsuam.
W tej chwili przychodzi kolejny esemes. Serce mi zamiera.
Oz: Nie mog si doczeka jutrzejszego spotkania, kiedy bd Ci mia tylko dla siebie.
Ja: Ja te.
Szybko odpisuje:
Oz: Nigdy nie powiedziaem do niej niczego wicej ni prosz o stolik dla jednej osoby,
nie rozumiem wic, jak mogaby by moja. Jest tylko jedna kobieta, ktra chc, aby bya
moja. I wanie o ni zabiegam.
Oz: Och, wcale nie musisz mi kaza. I bd si cieszy kad chwil, o ile tylko uda mi si
dziki temu Ci zdoby.
Rozdzia sidmy
Mallory
Oz: Nie mog si doczeka naszego dzisiejszego spotkania. Zbyt dugo si nie
widzielimy.
Oz: Jest jeszcze wczenie. Wracaj do ka, maa. I nigdy bym nie zapomnia, e Ci
widziaem.
Oz: Prosz.
Wpadam w lekk panik. Nie jestem gotowa na to, aby zobaczy, gdzie
mieszkam. A jeli bdzie chcia obejrze mj pokj? Panuje w nim straszny
baagan.
Mallory
Cieszy mnie jego troska i dziki niej robi mi si ciepo w caym ciele.
Ja: Waciwie to mam teraz przerw na lunch, ale nasza stowka jest do bani.
Ja: A co Ty jade?
Oz: Kiedy rano zlizaem z palcw Twj smak, czuem brzoskwinie i od tamtej pory
miaem na nie ochot. Na lunch zjadem wic placek z brzoskwiniami.
Robi si czerwona jak burak. Nikt nigdy tak do mnie nie mwi. Przez
moje ciao przelewa si fala gorca na myl o tym, co ten mczyzna robi ze
mn dzi rano. O jego minie, kiedy mnie smakowa, jakbym bya czym
najpyszniejszym pod socem. Nigdy nie zapomn tej miny.
Oz: Rumienisz si? Nie masz pojcia, jak bardzo robi si twardy, kiedy si rumienisz.
Oz: A niech mnie, maa. Jeste teraz na stowce? Nie wiem, czy podoba mi si to, e inni
widz twj rumieniec.
Ja: Zazdrosny?
Ja: Nie ma tu wielu osb, a ja siedz na uboczu. Poza tym jest tu raczej kiepsko.
Ja: Zamwiam saatk i saata okazaa si przywida. May maj tu wybr. Chyba
wrc do przynoszenia lunchu z domu.
Ja: Jestem w pracy. Czasami co wypadnie i nie mam moliwoci odpisa od razu.
Ja: Przykro mi, ale z kolacji nici. Musz zosta w pracy po godzinach.
Ja: Jednak nie musz zosta do pna w pracy. Nie mog si doczeka kolacji!
Ja: Napisz, kiedy bdziesz pod budynkiem. Naprawd musz wraca do pracy.
Mallory
Oz: Za duo myl dzisiaj o Tobie. Zaczynam si obawia o przyszo swojej firmy.
Oz: Jak dugo wytrzymuje ta czerwona szminka? Po kolacji znowu przetestujemy jej
trwao?
Mallory
Mallory
Oz: Na wypadek, gdyby nie moga w pracy sprawdza telefonu, bd dzi do Ciebie
pisa e-maile.
Nadawca: TwojOz@gmail.com
Temat: Test
Hej, maa,
sprawdzam tylko, czy wszystko dziaa. Jestem na lotnisku i czekam ju w samolocie na
start, ale przez cay lot do Londynu bd mia dostp do Wi-Fi. Mam nadziej, e Twj
dzie okae si udany i zjesz co smacznego na lunch. Moesz co dla mnie zrobi
i dzisiaj take i na stowk? Zgoda, wspominaa, e nie maj tam zbyt dobrego
jedzenia, ale martwi si o Ciebie pod moj nieobecno. Jeli nie chcesz tam i, znowu
mog Ci co zamwi prosto do biurka. Bd ostrona, prosz Ci, oszalabym na myl,
e co moe Ci si sta w czasie, gdy ja bd daleko. Po poudniu napisz do Ciebie
kolejny e-mail, kiedy ju zaatwi kilka spraw subowych.
PS. Zostawiem Ci co u waszego portiera. Uznaem, e skoro ukradem Ci koszulk,
dam Ci co mojego, w czym bdziesz moga teraz spa.
Z mioci
Oz
Nadawca: MSullivan@OsbourneCorp.net
Temat: RE: Test
Witaj! Podoba mi si Twj adres.
Ciesz si, e cay i zdrowy dotare na lotnisko. Teraz jeszcze tylko musisz dolecie
bezpiecznie do Londynu, a potem wrci do mnie.
Jeli mam Ci tym sprawi przyjemno, to zejd na lunch na stowk.
Nigdy nie byam w Londynie. Przywieziesz mi jak niespodziank?
Buziaki
Mallory
Czytam cay e-mail i zastanawiam si, czy na kocu zamiast buziakw nie
napisa Z mioci, ale ostatecznie klikam wylij. Jestem pewna, e
pniej jeszcze do mnie napisze, wic wracam do pracy.
Po mniej wicej godzinie spdzonej na poprawianiu formularzy Erica bior
je z biurka i wstaj, aby przekaza Skyler. Gdy obchodz dzielce nas
przepierzenie, licz na to, e humor ma ju lepszy.
Prosz, nastpna partia.
Po je na biurku.
Gdy to mwi, nawet nie podnosi gowy. Robi, o co prosi, i postanawiam
powiedzie co jeszcze. Pracujemy razem dopiero trzeci dzie, ale co kae
mi sdzi, e takie zachowanie nie jest w jej stylu.
Fajne buty. Pewnie trudno w nich wytrzyma cay dzie zagajam,
zerkajc na czarne szpilki na platformach.
Aha. To jedyne, co odpowiada. I nadal nie podnosi na mnie wzroku.
Formularze Erica przejrzaam dwukrotnie, wic nie powinno w nich by
ju bdw. Prbuj raz jeszcze, ale Skyler jedynie kiwa gow.
Postanawiam by bezporednia. Moliwe, e chodzi o cokolwiek, ale co
mi mwi, e to ja jestem powodem jej zachowania.
Wszystko w porzdku, Skyler?
Odwraca si na fotelu i obrzuca mnie chodnym spojrzeniem.
Wszystko jest w idealnym porzdku, Mallory. Zajmuj si swoj prac.
No wiesz, t, o ktrej zdobycie tyle si musiaam nawalczy. Prac, dla ktrej
zrezygnowaam z posady w Biaym Domu. A tymczasem trafiam do jednego
worka z wami dwojgiem. Patrzy gdzie za mnie; odwracam si i widz Erica
z narczem dokumentw. Wyglda na to, e tylko ja trafiam tutaj dziki
wasnym zasugom.
Po tych sowach odwraca si w stron biurka, ignorujc nas oboje. Jestem
zdumiona i nie wiem, co powiedzie. Zamiast wic kci si w pracy, bior
od Erica jego raporty i wracam na swoje miejsce.
Moe uwaa, e za mao si staram. No ale zasuwam rwnie ostro jak ona.
Wymyliam nawet, jak cz pracy przyspieszy i uatwi. Ciko
pracowaam na to, eby znale si tu, gdzie jestem.
Przez trzy kolejne godziny nieprzerwanie pracuj.
Kiedy sysz piknicie w komputerze, podnosz wzrok i widz e-mail od
Oza. Pora ju na przerw na lunch. Postanawiam przeczyta wiadomo przed
zejciem na d. Kupi co na stowce i przynios tutaj. Zostao sporo do
zrobienia i nie chc by postrzegana jako osoba, ktra spowalnia zesp.
Nadawca: TwojOz@gmail.com
Temat: Tskni
Ju za Tob tskni. Jak mam wytrzyma prawie cztery dni bez Ciebie?
Oczywicie, e co Ci przywioz. Co by chciaa? Wystarczy, e powiesz, a bdzie Twoje.
Bardzo chciabym pokaza Ci cay wiat. Powiedz tylko, kiedy bdziesz miaa ochot
jecha, a wszystko zorganizuj.
Dzikuj, e zjesz dzisiaj w pracy. Bd dziki temu spokojniejszy. Mam nadziej, e
dzie mija Ci szybko i przyjemnie.
Och, to Ty staa si inspiracj dla mojego adresu. Pomylaem, e moe powinienem
mie jeden tylko dla Ciebie.
Z MIOCI
Oz
Nadawca: MSullivan@OsbourneCorp.net
Temat: RE: Tskni
Ja take tskni, Oz. Z chci wtuliabym si teraz w Twoje ramiona.
Zbieram si na lunch, wic bd si streszcza. Moesz mi przywie czekoladki.
Syszaam, e maj tam nieze sodycze.
BUZIAKI
Mallory
Nadawca: TwojOz@gmail.com
Temat: Nie ka mi zawraca samolotu
Wszystko w porzdku, skarbie? Co si stao? Przywioz Ci cay samolot czekoladek, jeli
to ma Ci uszczliwi. Jak tam lunch? Zjada dzi co dobrego?
Tskni za Twoimi ustami.
Z MIOCI
Oz
Nadawca: MSullivan@OsbourneCorp.net
Temat: RE: Nie ka mi zawraca samolotu
Wszystko w porzdku. Nie ma powodw do paniki. Ju wszystko dobrze. Chyba po
prostu musiaam co zje. I wiesz co, stowk przeorganizowano i dzisiejsze menu
okazao si rewelacyjne. Bardzo si ciesz, e tam poszam!
Samolot peen czekolady na pewno nie bdzie taki sodki jak Ty. Ja take tskni za
Twoimi ustami.
Musz wraca do pracy, eby nie zosta po godzinach. Napisaam ju do Paige, e mam
ochot na wsplne ogldanie filmu, ucieszy Ci wic wiadomo, e przez cay wieczr
bd mie telefon przy sobie! Wtedy caa bd Twoja!
BUZIAKI
Mallory
Mallory
Mallory
Oz: To nie tak, jak Ci si wydaje. W klubie jest duo osb i byo gono.
Oz: Przepraszam, skarbie. Nie ignoruj mnie. Wyszedem z klubu. Moemy porozmawia.
Oz: Jeden klient chcia si spotka i zgodziem si porozmawia z nim o interesach przy
drinku.
Oz: Dla mnie to bya sprawa czysto subowa, nie znaem jednak lokalu, ktry
zaproponowa. Okazao si, e to klub taneczny.
Oz: Prosz, nie zrozum tego opacznie, skarbie. Bardzo mi na Tobie zaley. Znacznie
bardziej, ni chc napisa w esemesie.
Oz: Nie zrobibym niczego, czym bym Ci okaza brak szacunku. Prosz. Po prostu
zadzwo.
Oz: Jestem ju w hotelu. Nie poo si spa, dopki z Tob nie porozmawiam.
***
Oz: Jeli to czytasz, wiedz, e z ca pewnoci umarem i trafiem do nieba. Ty, moja
cudowna Mallory, jeste pikniejsza, ni potrafi wyrazi moje sowa w tym esemesie.
Grrrr.
Ja: Dzie dobry! Ciesz si, e zdjcia Ci si spodobay. Moe dostaabym dzisiaj co
w zamian? Jak na razie nie wiem, co si kryje pod Twoimi seksownymi garniturami.
Tskni :*
Chowam telefon do torby i bior si do pracy. Sporo jej dzi nas czeka,
jako e Linda dodaa nowe informacje, jakie trzeba uwzgldnia w danych
statystycznych. Cho oznacza to sporo mudnej dubaniny, ciesz si, e tu
jestem i e stanowi cz zespou.
***
Nadawca: TwojOz@gmail.com
Temat: Dugi dzie
Hej, maa. Odczytaem Twoj wiadomo. Niestety, dzisiejszy dzie jest brutalny
i dopiero teraz mam chwil przerwy. U Ciebie to pora lunchu. Nadal zamierzasz je na
stowce, tak jak prosiem? Prosz, powiedz, e tak. Wiesz, e si o Ciebie martwi.
Pragn spdzi z Tob wieczorem troch czasu sam na sam okoo smej Twojego
czasu? Daj mi zna, czy Ci to pasuje, moja sodka Mallory. Usycham z tsknoty.
Z mioci
Oz
Nadawca: MSullivan@OsbourneCorp.net
Temat: RE: Dugi dzie
Wanie schodz na stowk Jestem pewna, e wieczorem znajd dla Ciebie czas ;)
Ja tskni mocniej!
Buziaki
Mallory
Mallory
Mallory
Mallory
***
Mallory
Co mi si ni, ale nie do koca wyranie. Stoj pord tumu ludzi i nagle
pojawia si Oz. Tylko na nim mog si skupi i biegn w jego stron. Czuj
gorco jego ciaa, ale on znajduje si tak daleko. Nie mog go dosign
i bardzo mi le z tego powodu.
Otwieram oczy. Jest zupenie ciemno i na chwil ogarnia mnie panika. Ale
potem wyczuwam znajomy zapach i ju wiem, e jestem bezpieczna.
Chodna pociel muska mi ciao i dociera do mnie, e mam na sobie tylko
majteczki. Najwyraniej zasnam, kiedy Oz nis mnie z samochodu, gdy nic
nie pamitam. Na stoliku nocnym stoi budzik i widz, e jest czwarta. Po
alkoholu mam zawsze problem ze snem, plusem jest jednak to, e nie dokucza
mi kac.
Le na plecach, Oz przytula si do mnie i to najcudowniejsze uczucie na
wiecie. Ciepy dotyk jego skry pobudza mnie i sprawia, e znowu mam na
niego ochot. Jego gowa ley przy mojej szyi i ciepy oddech owiewa to
wraliwe miejsce, czym doprowadza mnie do szalestwa. Doni zakrywa mi
pier i przypomina mi si, jak w limuzynie bawi si moimi sutkami. Nagle
w podbrzuszu czuj ukucie podania i mam na Oza tak wielk ochot, jak
jeszcze nigdy wczeniej.
Gadz doni jego przedrami i biceps. Porusza si i z jego garda
wydobywa si niski pomruk, wic kontynuuj. Przelizguj si doni wzdu
boku, a docieram do biodra. Kiedy si przekonuj, e nie ma na sobie
bielizny, zaciska mi si cipka. Zostawi mi majteczki chyba po to, eby si do
mnie nie dobra.
Kiedy zaczynam przesuwa do niej, Oz nagle napiera na mnie i chwil
pniej nagi, twardy kutas ociera si o moje udo. Zuchwale wsuwam do
midzy nas i zaciskam j na aksamitnej twardoci. Poruszam ni w gr
i w d, sprawdzajc rozmiar. Jego msko pulsuje mi w doni, a ja zaciskam
uda, nie mogc si doczeka spenienia. Tak bardzo pragn, aby znalaz si we
mnie, i chyba nie wytrzymam ani sekundy duej.
Mallory jczy mi w szyj i napiera penisem na moj do.
Oz. Potrzebuj ci szepcz.
Cauje mnie w miejsce tu pod uchem.
Czego potrzebujesz, maa? Gos ma zaspany, ale niski i przepeniony
zmysowoci.
Kiedy mocniej zaciskam do, Ozem wstrzsa dreszcz.
Ciebie. Pragn ciebie, Oz. Prosz.
Uwaaj, o co prosisz. Bo kiedy zaczn, nie bd w stanie przesta.
Czajca si w jego gosie groba sprawia, e w moim ciele rozchodz si
iskierki podniecenia i mam na niego jeszcze wiksz ochot. Buzuje we mnie
pragnienie i nie jestem go w stanie uciszy.
Nie przestawaj. Prosz.
Cauje mnie w szyj i nakrywa swoim wielkim ciaem. Nic nie widz, gdy
w pokoju panuje ciemno, ale to jeszcze bardziej mnie pobudza. Wyostrza
wszystkie pozostae zmysy. Oz przesuwa usta ku moim piersiom i penis
wylizguje mi si z doni. Szkoda, ale ciepy dotyk jego ust i tak doprowadza
mnie do szalestwa.
Kolanem rozchyla mi szerzej uda. Podoba mi si jego szorstko. Jest tak,
jakby bra to, czego pragnie, i odurza mnie wiadomo, e do niego nale.
Uwielbiam czu na sobie jego ciar. Zaczyna ssa mi sutek, a ja wyginam
plecy w uk. Jeszcze nigdy czego takiego nie czuam i moje ciao pragnie
znale si jak najbliej tego przemonego gorca.
Z gonym planiciem wypuszcza sutek z ust, a ja jcz z alu.
Tak wiele jeszcze zrobi z twoim ciaem, maa. Le spokojnie i pozwl,
abym si z tob kocha i da ci to, czego pragniesz. Pozwl mi posi kady
centymetr ciebie.
Chwytam go za wosy i zaciskam na nich palce, gdy tymczasem on wraca do
ssania brodawki. Lie j, nastpnie lekko przygryza. Oddycham gono i jcz
jego imi. Jego usta mnie torturuj, przemieszczajc si midzy piersiami,
pilnujc, aby kada otrzymaa tyle samo uwagi.
Zwolnij szepcze, a ja nie wiem, czy mwi do mnie, do siebie czy do
czasu.
Pragn, aby ta chwila trwaa wiecznie, mam jednak take ochot na wicej.
Oz zsuwa si niej i cauje mnie w brzuch. Zatacza ustami kka wok
ppka, a potem przesuwa je na jedno biodro, by chwil pniej ogrza ustami
drugie.
Takie delikatne. Tak cholernie doskonae. Ton jego gosu przyprawia
mnie o gsi skrk. Jeste teraz moja, Mallory. Po dzisiejszej nocy ju
nigdy nie bdzie wtpliwoci, do kogo naleysz.
Rozsuwa mi uda jeszcze szerzej i troch si nawet ciesz, e jest ciemno.
Nie widz, co on robi, a on nie widzi, jak si rumieni, kiedy cauje mi przez
materia majtek cipk.
Nie potrafi oderwa od ciebie warg mruczy.
Tym razem otwiera usta i przez cienki materia sczy si ciepa wilgo.
Czuj na nich twoj sodycz. Jeste taka wilgotna. To dla mnie, prawda?
Kady centymetr twojego ciaa jest mj. W jego gosie sycha nutk
zaborczoci.
Unosz biodra, pragnc ponownie poczu jego usta, on jednak chwyta za
gumk majtek i mocno pociga. Koronka poddaje si i chwil pniej jestem
zupenie naga. Ta agresja tylko potguje moje podniecenie. Czuj na cipce
chodne powietrze, ale szybko robi mi si gorco, kiedy usta Oza lduj na
wraliwej, wilgotnej kobiecoci.
Oz! woam, gdy jego jzyk przelizguje si po echtaczce. Zatacza
wok niej kka.
Tego doznania nie da si porwna z niczym, czego dowiadczyam do tej
pory, i rozkadam nogi szerzej, oddajc mu tyle mnie, ile tylko pragnie.
Wsuwa we mnie palce, przygryzajc jednoczenie mj guziczek. Ukucie
blu w poczeniu z przemon rozkosz sprawia, e krci mi si w gowie
z podania.
Gorcy oddech askocze mi cipk, a palce Oza zataczaj kka w moim
wntrzu, pocierajc cianki tak, e a kwil z pragnienia. Intensywno tych
pieszczot jest nie do opisania.
Taka wilgotna i rozkoszna szepcze.
Policzki mi pon, ale jestem w takim stanie, e mam to gdzie. Wysuwam
biodra w jego stron i bagam, aby pieci mnie ustami. Nie zosta nawet lad
po wczeniejszym skrpowaniu.
Nie mog si doczeka, a ci wsadz kutasa. Posid ci, Mallory. Kady
centymetr mnie naznaczy kady centymetr ciebie.
Wsuwa i wysuwa palce, a mnie trzs si uda. Tej przyjemnoci nie da si
z niczym porwna i pragn, aby ju nigdy nie przestawa.
Tak dugo czekaem, eby ci smakowa, eby ci posi. Teraz jeste
caa moja. W jego gosie sycha zniecierpliwienie, jakby czeka na to ca
wieczno.
Ponownie przywiera do mnie ustami i jego jzyk niestrudzenie lie wilgotn
cipk. Robi to w idealnym tempie, a ja wij si pod nim. Miarowe, stanowcze
ruchy jzyka trwaj nieprzerwanie, a docieram na sam krawd rozkoszy.
Chwytam go mocno za wosy, odrzucam gow i wykrzykujc jego imi,
szczytuj, wstrzsana dreszczami. Ocieram si o jego do i usta, by wyduy
chwile rozkoszy. W kocu ogarnia mnie sabo i oddech wraca powoli do
normalnoci. Sia orgazmu nie przestaje buzowa w moich yach.
Oz odsuwa si lekko, aby pocaowa miejsce tu nad echtaczk. Wysuwa
ze mnie palce i sysz, e je oblizuje.
Chwil pniej ponownie cauje moje biodra, potem brzuch, a ja jcz
cicho. Jego jednodniowy zarost ociera si o moj nadwraliw skr
i sprawia, e caa dr. Jestem pewna, e mam od niego obtart cipk, cho
prawd mwic, to ostatnie, czym si w tej chwili martwi.
Chc w ciebie wej, Mallory mwi do mojego brzucha. Bierzesz
piguki? Cauje mnie delikatnie w ppek.
Nie. Masz co? Jezu, nie potrafi nawet wypowiedzie sowa
prezerwatywa. Czemu wczeniej o tym nie pomylaam? Wciekam si na
siebie, kiedy Oz krci gow.
Nie chc uywa z tob gumek. Lie mi skr na biodrze, a we mnie od
nowa wzbiera podniecenie. Wysun si w por, maa. Chc ci poczu bez
adnej dodatkowej bariery.
Nie jestem idiotk. Miaam w szkole zajcia z edukacji seksualnej, a system
opieki zastpczej pokaza mi, jak si moe skoczy nieplanowana cia. Ale
w tej chwili jestem jednym wielkim podaniem i nie potrafi mu odmwi.
Gotowa jestem da mu wszystko, czego pragnie. cznie z seksem bez
zabezpieczenia.
Okej szepcz, poddajc si jego woli.
Posuwa si coraz wyej, caujc po drodze kady centymetr mojego ciaa.
Jego donie gadz moj rozgrzan skr. Jest tak, jakby prbowa mnie zje,
a ja le bezwolnie i mu na to pozwalam.
Kiedy dociera do piersi, przypuszcza atak na sutki, pieszczc je po kolei
jzykiem i zbami. Pniej bd obolae, ale w tej chwili w ogle si tym nie
przejmuj. Myl tylko o tym, co tu i teraz.
Gwka nabrzmiaego penisa dociera do mojej dziurki, a ja jcz gono.
Ociera si o echtaczk, ustami bdzc po mojej szyi. Jest dosownie
wszdzie i pon moje wszystkie zakoczenia nerwowe. Kady dotyk jest jak
sodki ogie.
Mallory. Wypowiada moje imi takim tonem, jakby odczuwa bl
w klatce piersiowej.
Wymaga mojego posuszestwa, a ja nie jestem mu w stanie niczego
odmwi.
Prosz, Oz. Kochaj si ze mn.
Jego biodra wykonuj gwatowne pchnicie i przeszywa mnie ostry bl. Ale
jego palce pieszcz mi brodawk, a usta nieprzerwanie cauj szyj, wic
szybko zapominam o blu. Wchodzi we mnie do samego koca.
Moja sodka dziewczynka. Nie masz pojcia, jak dugo na to czekaem
dyszy.
Obejmuj go mocno rkami i nogami. Pragn ofiarowa mu w nagrod
swoje ciao i da to, co on daje mnie.
Jest tak, jakbymy oboje czekali cae ycie na ten moment, i dzieje si
midzy nami co wyjtkowego. Otula mnie znajomy zapach, a jego usta nie
przestaj mnie caowa.
Porusza si lekko i sodkie ruchy czonka dziaaj na mnie pobudzajco.
Cienka warstwa potu na mojej skrze sprawia, e Oz si po niej przelizguje,
a to jest ze wszech miar zmysowe. czca nas namitno pomaga naszym
ciaom zczy si w najbardziej pierwotny sposb. Nasze podanie jest
uczuciem tak elementarnym, e nic nas nie zdoa zatrzyma.
Jego niczym nie osonity penis w mojej cipce jest swoistym tabu,
zamaniem zasad. Brak zabezpieczenia potguje aur tajemniczoci i jeszcze
bardziej mnie podnieca. Nieodpowiedzialna cz mnie rozkoszuje si t
chwil. Co takiego robi po raz pierwszy i jest to dla mnie cholernie sodkie
i jednoczenie niegrzeczne. Unosz biodra, pragnc poczu go w sobie
najgbiej, jak si da. Oboje wiemy, co robimy i dokd moe nas to
zaprowadzi, a mimo to jego penis wbija si we mnie niestrudzenie.
A ja jestem gotowa, aby znowu szczytowa.
Oz jcz i nawet ja sysz w swoim gosie desperack potrzeb.
Przesuwa usta z mojej szyi na ucho.
Pozwl mi w tobie wytrysn, maa. Nie ka mi wychodzi. Jego
gboki gos mwi mi to, czego nie powinnam pragn, czemu wic tak bardzo
mnie to pobudza?
Jego sowa sprawiaj, e jeszcze mocniej go obejmuj. Jest tak, jakbym go
bagaa, aby to zrobi.
Zaopiekuj si tob, skarbie. Zajm si wszystkim. Lie mi szyj,
odsuwajc wosy z twarzy. Jeste moja, Mallory. Nigdy nie pozwol ci
odej.
O Boe, Oz. Zaciskam si wok nabrzmiaego czonka i wiem, e za
chwil dojd.
Z guchym jkiem ociera si o echtaczk. Nawet si ju nie wysuwa.
Pragnie by we mnie tak dugo, jak to moliwe.
Prosz, maa dyszy, muskajc mi jzykiem ucho.
Kontrol nade mn przejo podanie, a balansowanie na krawdzi jeszcze
je potguje. To jest tak bardzo niewaciwe. Ale jednoczenie waciwe. Mam
wraenie, jakbym w kocu odnalaza swoj drug powk, z ktr dzielenie
ciaa jest czym naturalnym. Robienie tego razem, kiedy nie ogranicza nas
adna bariera, jest szczytem perfekcji.
Tak szepcz.
Kapitulacja doprowadza do tego, e przekraczam granic, oddajc mu to,
czego pragnie najbardziej. Mnie.
Czuj, jak minie jego plecw si napinaj, kiedy wchodzi we mnie
najgbiej, jak to moliwe, i w tym momencie zaczynam szczytowa.
Oz!
Wykrzykuj jego imi, a moja cipka zaciska si wok pulsujcej mskoci.
Tryska we mnie, a ja, cho wiem, e nie powinnimy tego robi, nie jestem
w stanie powstrzyma reakcji swojego ciaa. Nasz seks by taki niegrzeczny,
ale jednoczenie na wskro sodki i romantyczny. By zaborczy i pierwotny,
a ja jeszcze nigdy nie przeyam tak intensywnego orgazmu.
W kocu poczylimy si w sposb najintymniejszy z moliwych i nie
myl o tym, co to wszystko rzeczywicie znaczy. Pozwalam sobie y t
chwil, nie mylc ani o przeszoci, ani o tym, co bdzie. Nigdy z nikim nie
byam tak blisko i pragn si tym teraz rozkoszowa.
Czuj si wykoczona. Moje ciao jest pozbawione energii. Prbuj wtuli
si w Oza, ale moje palce zsuwaj si z jego plecw, a nogi nie maj siy go
oplata.
Nie wiem, czy zasypiam, nim zdy si ze mnie wysun, czy te pozostaje
we mnie a do rana. Wiem natomiast, e kiedy spotykam si z Ozem we nie,
on mnie obejmuje i wyznaje mio. A moe to wcale nie jest sen?
Rozdzia osiemnasty
Mallory
Miles
***
Mallory
Nadawca: TwojOz@gmail.com
Temat: Przepraszam
Ja: Natychmiast to odwoaj, w przeciwnym razie wyjd std i ju nigdy nie wrc.
Ja: A ja nie.
Miles
Wbijam wzrok w wind, a w moim wntrzu, tak jak przez cay dzie, toczy si
batalia. Wczeniej sdziem, e lata czekania na ni s beznadziejne. Ale to nic
w porwnaniu z tym, co czuj teraz. Wiedzc, jak to jest jej dotyka, jak
smakuje jej skra, jak rozchylaj si jej usta, kiedy j podniecam.
Sdziem, e dowiedziaem si o niej niemal wszystkiego, ale tak naprawd
poznaem tylko to, co na zewntrz. Teraz zaley mi na detalach, zanurzam si
w nich i pragn wicej i wicej. Moja obsesja jeszcze si pogbia.
***
Mallory
WTOREK
RODA
Przesyka dla
Tutaj mwi Skyler, wstajc i zagldajc do mojego boksu.
Odwracam si. Od mojego przyjcia do pracy nie mino dziesi minut
i ju si zaczyna? Kiedy dostrzegam, e kurier nie ma kwiatw, czuj
konsternacj.
Mallory Sullivan? pyta.
Kiwam gow i czekam.
Prosz tu podpisa.
Tak robi, a on wrcza mi dugie, czarne pudeko przewizane kremow
wstk. Kad je na biurku i siadam. Podnosz wzrok i widz, jak Skyler
wzdycha i chowa gow. Czekam, a spniony Eric take zajmie swoje
miejsce.
Rozwizuj wstk, otwieram pudeko, a moim oczom ukazuje si arkusz
papieru i dugopis. Czytam licik i ogldam si, aby sprawdzi, czy kurier
jeszcze tu jest. A potem si miej. Pierwszy raz od kilku dni. Dziwnie si
czuj, ale jednoczenie sprawia mi to przyjemno.
Ponownie czytam licik, zastanawiajc si, czy powinnam podj gr.
Mimowolnie umiecham si i czuj, jak motyle trzepocz w moim odku.
Taka odskocznia od smutku jest bardzo mia i mam ochot si ni delektowa,
nawet jeli nadal jestem za na Oza. Bior do rki dugopis, robi, co kae mi
licik, chowam kartk do pudeka, przewizuj je wstk i oddaj kurierowi.
On odwraca si na picie i wychodzi.
Na kartce znajdowaa si szubienica, a pod ni puste miejsca na literki. Oz
napisa, e chce zagra ze mn w wisielca, i cho brzmiao to niedorzecznie,
byo jednoczenie urocze i powoli coraz bardziej mnie zmikcza.
Wracam do pracy, wyrzucajc Oza z myli. Mniej wicej godzin pniej
wraca kurier z tym samym pudekiem. Ponownie skadam podpis, a on czeka,
a odwi wstk i przeczytam licik.
Poprzednim razem zgadywaam literk L, jednak bez sukcesu. Tym razem
wpisuj S i oddaj pudeko kurierowi.
Przez cay dzie Oz i ja bawimy si w wisielca. Za kadym razem, kiedy nie
udao mi si zgadn literki, on dorysowywa kresk na szubienicy. Kiedy
trafiaam, wpisywa t literk we waciwe miejsce.
Tu przed pit otrzymuj ostatni przesyk z rozwizaniem zagadki.
SEN TO MARZENIE TWOJEGO SERCA
Domyliam si jeszcze przed lunchem, ale kto by przerywa tak zabaw?
Przez cay dzie umiechaam si do siebie.
Kiedy wracam do domu, zjawia si kurier z kolacj z pewnej niesamowitej
woskiej restauracji. Paige i ja ledwie si potem moemy rusza
z przejedzenia. Nie pyta, kto za tym stoi. Obie znamy prawd.
CZWARTEK
Moja Mallory,
pierwszy raz zobaczyem Ci dawno temu. Bardzo bym chcia
opowiedzie Ci o tamtym dniu i wszystkich kolejnych. Zrobi to,
kiedy bdziesz gotowa, do tego jednak czasu chc Ci
podarowa to.
Znalazem t koniczyn w dniu, w ktrym Ci zobaczyem, i od
tamtej pory nosz w portfelu. Uznaem, e to amulet zwiastujcy
przyszo. Mwicy o tym, e jeli dobrze wszystko rozegram,
pewnego dnia staniesz si moja.
Jeli wyjdziesz drzwiami od poudniowej strony budynku,
niedaleko dostrzeesz ogrd. Udaj si tam dzisiaj w wolnej
chwili. Mam co dla Ciebie.
Z mioci
Oz
Ostronie chowam koniczyn midzy pergamin i wyjmuj portfel. Za
prawem jazdy mam pust przegrdk i tam wanie j wkadam. Jest tak, jakby
to miejsce na ni czekao.
Umiecham si, ale w gardle formuje mi si gula. Ten mczyzna tak wiele
dla mnie znaczy i gryz si tym, e jestem na niego za. Co gorsza, teraz
martwi si take tym, e unieszczliwiam nas oboje.
Kilka godzin pniej Skyler pyta, czy pjdziemy razem na lunch, ale ja mam
ju plany. Musz odnale ogrd, o ktrym pisa Oz, i przekona si, co tam na
mnie czeka.
W lobby rozgldam si za wyjciem od strony poudniowej. Stoi przy nim
ochroniarz ze suchawk w uchu. Na mj widok otwiera zakamuflowane
drzwi, na ktre nigdy dotd nie zwrciam uwagi. Czeka na mnie przez cay
dzie? Ciekawe, czy staby tak a do wieczora.
Za drzwiami widz krt ciek z kamienia, a nad ni rozciga si
drewniana pergola, po ktrej pn si gste glicynie, zapewniajc podany
cie. Mimo nkajcych Nowy Jork upaw w ogrodzie panuje przyjemny
chd.
Id ciek, a w kocu dochodz do jej koca.
Rozgldam si i zakrywam doni usta. To, co ukazuje si moim oczom, jest
przepikne. cieka koczy si, a za ni rozciga si duy, okrgy trawnik.
Naprzeciwko mnie stoi drewniana awka i przykryty obrusem stolik, nakryty
dla jednej osoby. Wok niskiego kamiennego murku rosn drzewa, a z boku
sycha nawet nieduy wodospad. Panuje tu spokj, jest kameralnie
i przelicznie. W ogle nie sycha odgosw wielkiego miasta. Postanawiam
zdj buty. Robi jeden krok i wtedy dostrzegam, e cay trawnik jest
poronity koniczyn. Z umiechem podchodz do stolika.
Nim zd usi na awce, widz, e przytwierdzono do niej zot
tabliczk.
Dla Mallory
Dla Niej wszystko
PITEK
Mallory
Mallory
Kiedy siadam przy biurku, od razu dostrzegam lec na blacie bia kopert.
Paige prosia, abym ci j przekazaa mwi Skyler, patrzc na ni
z ciekawoci. No dobrze, moe nie poprosia, ale rzucia si na mnie
w azience i do tego zmusia.
miej si, wyobraajc sobie, jak Paige czeka w azience na waciwy
moment. Rozrywam kopert. Wypada z niej tani telefon komrkowy. Na
wywietlaczu wida jedn wiadomo.
miej si gono.
Daa ci telefon? Skyler mierzy mnie podejrzliwie wzrokiem, poniewa
to jeden z tych tanich aparatw, ktre mona kupi na stacji benzynowej.
Nachylam si ku niej i szepcz:
Wychodzimy dzi wieczorem.
Pewnie myli, e zwariowaam.
Simons Wine Bar. Na East Street, cztery przecznice std. Kiwam
gow, pewnie nie w tym kierunku, co trzeba.
Nowy Jork nadal nieco mnie przytacza.
Wszyscy inni jak zawsze wybieraj si do Maries Yacht Club mwi.
Krc gow.
Nie chc i tam, gdzie caa reszta wyznaj, wiedzc, e Oz znalazby
nas tam w dwie sekundy.
Ach. Unikanie szefa, rozumiem. Take si ku mnie nachyla i dodaje
szeptem: Wchodz w to.
Umiecham si do niej. Nie wiem, czemu to takie zabawne. Moe dlatego,
e czuj si, jakbym si wymykaa z domu, czego nigdy nie robiam, bo nie
miaam nikogo, kto by si tym przej. Na myl, e teraz mam, czuj
trzepotanie w odku. Ignoruj je jednak.
Odpisuj Paige.
Dorotka: Wedug mnie powinna mie ksywk Peggy Carter. Tak tylko mwi.
Peggy Carter: Wrrr Jak sobie chcesz. Peggy ostatecznie nawet nie jest w zwizku
z Kapitanem Ameryk! Ona przecie ginie i w ogle! Daj sobie spokj z tym voodoo!
Peggy Carter: Nie jeli, a kiedy. Moe i nas nie znajd, nim wrcimy do domu, ale
bd wiedzieli, e gdzie nas wcio.
Chc pokaza Ozowi, e mog robi to, na co mam ochot, bez wzgldu na
to, czy jemu si to podoba, czy nie. Nie moe mnie cigle ledzi. Powiedzmy,
e to swoisty akt buntu.
Peggy Carter: Spjrz na niego. Nie wie nawet, e za kilka godzin bdzie mia mnie
ochot zamordowa. <miech strzygi>
Chichocz gono.
Nie mog przesta si mia. Nie mam pojcia, czemu ta caa sekretna
operacja wydaje mi si taka zabawna. Od kilku dni planujemy pitkowy
wypad i zrobia si z tego wielka sprawa.
Peggy Carter: Bo oni zawsze znajduj si dwa kroki przed nami i mam ochot im
przyoy.
Peggy Carter: Punktualnie 5.05. Zaplanowaam dla Kapitana pewn misj. Operacj
SZUKANIE WIATRU W POLU.
Peggy Carter:
Mallory
Oz rusza w nasz stron, a ja stoj jak skamieniaa. Nie zauwaam nawet tego,
e Eric nachyla si i cauje mnie w szyj. Dopiero wtedy prbuj wyrwa si
z jego ramion, zdegustowana niepodanymi awansami.
Posya mi lubieny umiech i nie pozwala si ruszy. Ju mam mu
powiedzie, eby si odpierdoli, kiedy na jego twarzy lduje pi.
Przez uamek sekundy myl sobie: I oto powtrka z rozrywki, ale wtedy
widz, e to Paige stoi nad nim i potrzsa doni.
Trzymaj apy z dala od niej, ty rozpuszczony gwnojadzie.
Eric ley bez ruchu na pododze. Niele mu dooya.
Zaszokowana, nie mog si ruszy. Paige bacznie mi si przyglda.
Wszystko w porzdku, Mal?
Nie mog wydoby gosu i jedynie kiwam gow. Wok nas zgromadzi si
spory tum i kto przykuca, aby sprawdzi, co z Erikiem. Do mnie przeciska
si Oz.
Przytula mnie mocno, a potem patrzy na Paige.
Wszystko okej?
Wzrusza ramionami i umiecha si blado.
Sysz za ni jakie zamieszanie. Wygldam zza Oza i widz, jak Erica
znosz z parkietu, a Kapitan wrzeszczy na jego kumpli, aby go std natychmiast
zabrali.
Skd on si tutaj wzi?
Oz rzuca na bar kilka banknotw i posya Paige lodowate spojrzenie. Bez
sowa bierze mnie za rk i wyprowadza z klubu.
Wszystko dzieje si tak szybko. W jednej chwili miej si razem z Paige,
w nastpnej jestem odcigana od dobrej zabawy, a wieczr rujnuje obleny
kole, ktry prbuje mnie obmacywa. Nawet gdyby Oz si tu nie zjawi,
znokautowanie Erica przez Paige i tak pewnie zepsuoby nam humory.
Kiedy wychodzimy na ulic, uderza we mnie fala gorca, ktre szybko
zastpuje chd klimatyzacji w limuzynie Oza. Zamyka drzwi, przechodzi na
drug stron, wsiada do auta i sadowi si obok mnie. A przecie na adn
z tych czynnoci nie wyraziam zgody.
Czuj jego zapach i nagle dwa kieliszki wypitego w barze wina sprawiaj,
e krci mi si w gowie z podania. A przynajmniej tak sobie mwi. Boe,
to okropne, e nie jestem na tyle silna, aby postawi si Ozowi. Jeli mnie
dotknie, caa si rozpyn. Wszystko, co mwiam o czekaniu, rozmowie
i chci poznania prawdy wylduje w mieciach. I on doskonale zdaje sobie
z tego spraw.
Oz. Milkn.
Nie wiem, co powiedzie. Przeprosi za wymknicie si do klubu? Baga,
aby wzi mnie w ramiona? Baga, aby tego nie robi?
Krci gow, a ja gryz si w jzyk. Przywouje mnie palcem, a ja
posusznie siadam mu na kolanach. Nogi mam zczone i poladkami dotykam
jego wzwodu.
Pia dzisiaj? pyta.
Kiwam gow. Wiem, o co mu chodzi. Uprawialimy seks. Bez
zabezpieczenia. A to moe oznacza, e zaszam w ci. Zdaj sobie spraw,
w jakim kierunku zmierzaj jego myli, wic mwi szybko:
Dwa mae kieliszki.
Dotyka mojego policzka.
Ani kropli wicej. Dopki nie bdziemy mieli pewnoci.
Te sowa szepcze cicho w ciemnoci, a jeli zamkn oczy, prawie potrafi
udawa, e w ogle ich nie sysz. Ale sysz i wiem, e zrobi to, czego ode
mnie chce. Jak zawsze. To przegrana walka. Cho udaj, e nienawidz jego
apodyktycznoci, czci mnie bardzo si ona podoba. Rozum mwi, e to nie
powinno tak wyglda, ale w gbi duszy wiem, e tylko siebie okamuj. Tak
naprawd ciesz si na myl o tym wszystkim, co Oz dla mnie zrobi i co
gotw byby zrobi, eby mnie mie.
Jego due donie, ktre niemal mog obj mnie w talii, gadz teraz moje
plecy. Atmosfera w limuzynie robi si gsta od podania. Musz z nim
porozmawia, ale kiedy mnie dotyka, nie potrafi skleci prostego zdania, nie
mwic o powstrzymaniu tej fali pragnienia, ktra mnie zalewa. Jeli mnie
pocauje, bd go baga, aby mnie posiad tu i teraz. Jestem jak narkoman,
ktry odstawi dragi i szuka czego w zamian.
Oz. Jego imi jest niemale jkiem.
W moim gosie sycha baganie i on wie, e zrobi wszystko, czego bdzie
chcia.
.
Jego szafiry przelizguj si po moim ciele, upajajc si kadym jego
fragmentem. Wbija wzrok w moj szyj, by po chwili wyj z kieszonki
pomaraczow poszetk i zanurzy j w szklance wody, ktra stoi w barku.
Nastpnie wyciera mi szyj w miejscu, ktrego dotykay usta Erica.
Nie odzywa si przy tym ani sowem, a kiedy koczy, z odraz rzuca
poszetk na podog.
Chwil pniej wpija mi si ustami w szyj; zby delikatnie j skubi,
a pene usta ss z caych si. Jest zy, e dotyka mnie inny mczyzna, wic
musi zatrze to wasnym pocaunkiem. Na dziwny i pokrcony sposb to
rozumiem. I jestem mu wdziczna.
Przywieram do niego, gdy tymczasem Oz atakuje moj szyj. Jcz cicho
i bior to, co mi daje. Jego do wlizguje si midzy moje uda i jej nasada
ociera si o cipk okryt cienkim materiaem majtek. Przebiega mnie dreszcz.
Napieram biodrami na jego do, gdy tymczasem on nie odrywa ust od mojej
szyi.
O Boe dysz, zbliajc si do spenienia, na ktre nie jestem gotowa.
Zbyt duo czasu mino od chwili, kiedy Oz mnie tam dotyka. Zalewa mnie
fala emocji. Znajduj si na skraju rozkoszy i wbijam mu paznokcie
w marynark, aby nie spa w przepa. A moe jednak spa. Sama ju nie
wiem. I kiedy tak ociera si o mnie doni i jednoczenie przygryza szyj,
rozpadam si w jego ramionach na wiele maych kawakw.
Z mojego garda wydobywa si krzyk spenienia. Dr w jego ramionach.
To, co mi robi, jest zbyt przyjemne i nigdy nie bd miaa do. Nawet teraz,
kiedy przetacza si przeze mnie ostatnia fala orgazmu, jestem gotowa na
jeszcze wicej.
Nim dociera do mnie, co si dzieje, Oz wynosi mnie z limuzyny i wnosi do
mojego budynku. C, n a s z e go. Prbuj si nie rumieni, gdy portier wita
nas machniciem rki, a Oz odpowiada skinieniem gowy.
Pewnie nie zabierasz mnie na drugie pitro? pytam.
Nie.
W jego gosie sycha zdecydowanie i wiem, e teraz nie pora, aby si
z nim kci. Zamiast tego wciskam guzik i winda rusza bez chwili zwoki.
Unosi mnie do krainy Oz, tyle e tym razem si boj, e nie zdoam si z niej
tak atwo wymkn.
Rozdzia dwudziesty szsty
Miles
Mallory
Oz: Jeli chcesz, chtnie porozmawiam z Tob o tym w swoim gabinecie. Przez cay
ranek prbuj odgadn, jaki kolor maj Twoje majtki. Mam ochot sprawdzi, czy moje
przypuszczenia oka si trafne.
Oz: Eric nie przeszed pozytywnie testu na obecno narkotykw. A wczeniej rzuci si
na Ryana. Ostatni raz chce mi si mwi o kim, kogo przyapaem na obmacywaniu
MOJEJ kobiety.
Oz: Kapitan?
Ja: Och a wic jest co, czego nie wiesz? Naprawd nie wiesz o Kapitanie?
Ja: Nie! Paige i ja nazywamy Ryana Kapitanem, no bo wyglda troch jak Kapitan
Ameryka. Nie schod tutaj.
Robi unik, ale to prawda. Kapitan Ameryka jest niezy, ale nie moe si
rwna z Ozem.
Ja: Zjem w stowce, ale z kolacj poczekajmy, jak potoczy si reszta dnia. Masz talent
do wyprowadzania mnie z rwnowagi. Chc mie pewno, e tak si nie stanie.
Mallory
Oz: Jeste moim yciem i zawsze nim bdziesz, skarbie. Chciabym, eby poznaa
osob, ktrej tyle o Tobie opowiadaem.
Ja: Okej.
Mallory
Tu przed poudniem przy moim biurku zjawia si Oz. Sysz, jak Skyler nuci
cicho motyw przewodni ze Szczk.
Da dam. Da dam. Da da da da.
Oz unosi brwi, a ja wzruszam ramionami. Pozwalam mu wzi si za rk
i idziemy razem do windy.
Denerwujesz si? pyta, caujc mnie w nadgarstek, tam, gdzie trzepocze
mi puls.
Troch przyznaj z umiechem. Nigdy dotd nie robiam czego
takiego.
Pociera moimi knykciami swj zarost i patrzy na mnie tymi swoimi cudnymi
oczami.
Ja te nie, maa.
W tym momencie dociera do mnie, e on take ma prawo si denerwowa.
Wiem, e matka jest dla niego kim bardzo wanym i e najpewniej chce,
ebymy si polubiy. Do adnej kobiety nigdy nie czu tego, co do mnie, nic
wic dziwnego, e adnej nie przedstawi swojej mamie. Ta wiadomo
dodaje mi nieco pewnoci siebie. Zrobi to dla niego. Dla Oza odsun na bok
wasne lki.
Mam nadziej, e mnie polubi mwi i tym razem w moim gosie
sycha nutk determinacji.
To bdzie wana chwila dla nas obojga.
Na pewno jej si spodobasz.
W tym momencie drzwi windy si rozsuwaj i wysiadamy. Przechodzimy
razem przez lobby, tym razem jednak zamiast i w stron gwnego wyjcia,
za stanowiskiem ochrony skrcamy w prawo i idziemy do ogrodu. Mojego
ogrodu.
Oz otwiera drzwi, a mnie przypomina si chwila, kiedy znalazam si tam
po raz pierwszy. Pogoda jest dzisiaj pikna, a dziki cieniowi zapewnianemu
przez pnce si glicynie w ogrodzie panuje przyjemny chd. Oz bierze mnie
za rk i idziemy razem kamienn ciek a do jej koca.
Na awce siedzi pikna, starsza kobieta. Przed ni ustawiono stolik i dwa
dodatkowe krzesa.
Na nasz widok wstaje i obchodzi stolik. Ma na sobie jasnote spodnium
i brzowe pantofle z odkrytymi palcami. Dostrzegam nawet jasnorowy
lakier na paznokciach u stp. Przyprszone siwizn wosy maj dugo do
ramion. Umiecha si swobodnie, a jej oczy maj przepikny odcie ciemnej
zieleni.
Podchodzi do nas z otwartymi ramionami i doznaj lekkiego szoku, kiedy
najpierw wita si ze mn.
Mallory, cudownie mc ci wreszcie pozna.
Zamyka mnie w matczynym ucisku i przez uamek sekundy czuj, jakbym
miaa wybuchn paczem. Mam wraenie, e wrciam do czasw
dziecistwa i przytula mnie kto bliski.
Po chwili oddaj ucisk. Jest troch tak, jak podczas pierwszego spotkania
z Ozem. Jakbym czekaa na ten moment cae ycie.
Mamo, poznaj Mallory. Mallory, to moja matka, Vivien Osbourne.
Odsuwa mnie na odlego rki i przyglda mi si uwanie. A w jej oczach
dostrzegam zy.
Co za licznotka z ciebie orzeka, a mnie robi si ciepo w brzuchu.
Dzikuj, pani Osbourne.
Mw mi Vivien. Nachyla si ku mnie i dodaje szeptem: Albo mamo.
Mruga do mnie, po czym mnie puszcza i cauje Oza w policzek.
Usidziemy? Oz pokazuje na stolik.
Vivien zajmuje miejsce na awce, my za siadamy na ustawionych
naprzeciwko krzesach. Oz od razu bierze mnie za rk, a ja czuj si w peni
zrelaksowana.
St jest zastawiony pysznym jedzeniem: na kadego z nas czeka saatka,
oprcz tego stoj niedua taca z kanapkami oraz patera z owocami i serami.
Vivien nakada mi solidn porcj, potem Ozowi, a na kocu sobie.
Bior yk herbaty i przygotowuj si na nieuchronne pytania.
Mallory zaczyna Vivien wiem o tobie wszystko, co trzeba wiedzie,
z wyjtkiem tego, dlaczego, na Boga, zdecydowaa si na zwizek z moim
synem.
Wybucham miechem, a Oz sztywnieje. Vivien patrzy na niego i przewraca
oczami.
Sucham? pytam, prbujc kupi sobie troch czasu.
Czstuje si jedn z maych kanapek i mruga do syna. Skoczywszy je,
zatacza rk uk.
Wybudowa to trzy lata temu. Wiedziaam wtedy o tobie, ale nie
zdawaam sobie sprawy z jego obsesji. Z czasem zaczam j rozumie
i prbowaam wydobywa z niego coraz wicej informacji na twj temat.
Widziaam, ile dla niego znaczysz. Zacz si zmienia. Liczyam na to, e
pewnego dnia zobaczysz to miejsce i si w nim zakochasz. Bierze yk
herbaty i kontynuuje: Myl, e w zaistniaej sytuacji kada matka
martwiaby si o swojego syna, ale wiedziaam, e kiedy podejmie jak
decyzj, to nie ma od niej odwrotu. A w dniu, w ktrym opowiedzia mi
o tobie, zrozumiaam, e jeste kobiet dla niego. Miaam nadziej, e kiedy
poznasz prawd, nie odejdziesz. I prosz bardzo, oto jeste. Wskazuje na
mnie palcem. Chc wic pozna powd.
To dobre pytanie zaczynam i si prostuj. Myl, e kady, kto
spojrzaby na Oza
Oza? pyta z umiechem i patrzy na nas oboje.
Taka ksywka wyjania Miles, a ja kontynuuj.
Tak. miej si, prbujc ukry rumieniec. Teoretycznie to, co zrobi
bez mojej wiedzy, mona uzna za dziwne, kiedy jednak go poznaam
i zobaczyam, jak wiele dla niego znacz, jako mogam go odrzuci? Tak wielu
kobietom nie dane jest dowiadczy choby uamka uwagi i oddania, jakie
zapewnia mi Miles.
Jej spojrzenie powanieje i Vivien kiwa gow.
Jestem pewna, e nasz zwizek niektrym ludziom moe si wydawa
szalony, i niech si wydaje. Ale czemu nie miaabym by z mczyzn, dla
ktrego najwaniejsze jest moje szczcie i daje mi to, co najlepsze, w kadej
dziedzinie mojego ycia? Jasne, na pocztku poczuam si oszukana, ale kiedy
zaczo mi coraz bardziej zalee na Milesie odwracam gow i patrz
w jego niebieskie oczy kiedy zaczam darzy go uczuciem, wiem, e
wszystko, co robi, pochodzio z gbi jego serca. Da mi co, czego nigdy
dotd nie miaam.
Oz ujmuje moj twarz. Skada na ustach pocaunek, wlewajc w niego
wszystkie swoje uczucia. Wiem, e mnie kocha. Wiem o tym od samego
pocztku. Ale powiedzenie o tym gono sprawia, e wszystko wskakuje na
swoje miejsce.
Po chwili odsuwa si lekko i opiera czoem o moje czoo. A potem
ponownie bierze mnie za rk. Na twarzy Vivien widnieje promienny umiech,
a ja miej si cicho, lekko zakopotana t chwil intymnoci na oczach jego
matki. Cho caa sytuacja jest nieco surrealistyczna, robi mi si ciepo na
duszy, jakby by to pocztek rodziny, ktrej zawsze tak bardzo pragnam.
Kad do na brzuchu, mylc, e to rzeczywicie moe by pocztek mojej
rodziny. Ale zamiast czu strach, moje serce przepenia si mioci. Mie
dziecko z Ozem, mie Vivien za matk to niemal zbyt pikne, aby mogo by
prawdziwe.
Przez kolejn godzin rozmawiamy o mnie, co jest nieco krpujce, ale
Vivien chce si dowiedzie wszystkiego o mojej pracy w Osbourne
Corporation i studiach. Kiedy napomykam o Paige, jej spojrzenie agodnieje.
Zerka na syna.
Poznaam Paige kilka lat temu, kiedy Miles j odnalaz. Na pocztku nie
paaa do mnie sympati i potrafiam to zrozumie. Maj wsplnego ojca,
ktry traktowa ich w zupenie inny sposb. Vivien przenosi wzrok na
niewielki wodospad i gono wzdycha. Nie moj rol jest opowiadanie
historii Paige. Ale mog ci opowiedzie o Alexandrze Owensie.
Oz poprawia si na krzele, jakby mu byo niewygodnie, a chwil pniej
wstaje. Vivien przyglda si, jak podchodzi do wodospadu, staje na brzegu
nieduego stawu i obserwuje niewielkie rybki.
Kiedy poznaam Alexandra, miaam osiemnacie lat. Moja rodzina,
reprezentujca klas redni, bya bardzo religijna. Byam jedynaczk
i rodzicie traktowali mnie z wielk surowoci. W spotkaniach towarzyskich
wolno mi byo bra udzia tylko, jeli miay zwizek z Kocioem. Tamtego
lata nasza parafia organizowaa kwest trwajc cay tydzie. Sprzedawaam
na niej wypieki i pewnego wieczoru do mojego stoiska podszed on. By
przystojny i czarujcy i od razu mnie zauroczy. Nigdy dotd nie znaam
takiego mczyzny jak Alexander. Inteligentny, zamony, do tego mwi to, co
naley. Mia dwadziecia pi lat i dla chowanej pod kloszem osiemnastolatki
by niczym gwiazda filmowa. Wiedzia, co powiedzie mojemu ojcu, eby ten
pozwoli mi si z nim spotyka. Podczas kilku pierwszych spotka
towarzyszya nam przyzwoitka. Brzmi to starowiecko, ale moja matka
uwaaa, e to dla mojego dobra. By moe w gbi duszy wiedziaa, o co
chodzi Alexandrowi. Oczy Vivien przesania mga wspomnie. Kontynuuje
jednak: Obiecaam mu, e noc wymkn si z domu i spotkamy si w parku.
Przyjecha po mnie nowiusiekim samochodem, a ja czuam si jak
Kopciuszek. Tamtej nocy pojawio si w nim jednak co innego i kiedy tylko
zamkny si za mn drzwi, zrozumiaam, e popeniam bd.
Vivien wbija wzrok w donie i wzdycha.
Zbyt si wstydziam, aby komukolwiek powiedzie o tym, co mi zrobi.
Prbowaam go powstrzymywa, ale by ode mnie duo silniejszy.
Wiedziaam, e nikt mi nie uwierzy. Byam mod dziewczyn, ktra
wymkna si potajemnie z domu, on za potrafi by czarujcy i wiedzia, jak
sprawia, aby mu wierzono. Liczyam, e po tamtej nocy, kiedy dosta to,
czego chcia, da mi spokj. Unikaam go i prbowaam zapomnie o gwacie.
Kiedy si okazao, e jestem w ciy, nie miaam wyboru. Wyjaniam
rodzicom, jak do tego doszo. Oni mi jednak nie uwierzyli, co zreszt byo do
przewidzenia. Skontaktowali si z Alexandrem i owiadczyli, e musi si ze
mn oeni. Zgodzi si. Nie chciaam tego, poniewa wiedziaam, jakim jest
czowiekiem, ale rodzice powiedzieli, e jeli za niego nie wyjd, to wyrzuc
mnie z domu. Nie miaam ani pienidzy, ani wyksztacenia, mimo to
odmwiam. Wolaabym wyldowa na ulicy, ni zgodzi si na maestwo
z tym czowiekiem. Zdziwiam si zreszt, e on chce si ze mn oeni, ale
chyba po prostu podobaa mu si myl o sprawowaniu nade mn kontroli.
Odmowa tylko zaostrzya jego apetyt.
Moje serce si do niej wyrywa. Wiem, e na wiecie jest tyle kobiet, ktre
tak samo jak ona maj za sob straszne przeycia i s pozbawione prawa
wyboru.
Kiedy pozostawaam nieugita, zagrozi, e odbierze mi dziecko.
Wykorzysta jedyn kart przetargow. Uznaam, e jeli speni jego danie,
moe nie bdzie tak le. Mia pienidze, wiedziaam wic, e naszemu dziecku
niczego nie zabraknie. Wiedziaam take, e jego dziaania biznesowe s nie
do koca uczciwe, ignorowaam to jednak. Patrzc wstecz, auj, e bardziej
nie walczyam.
Zrobia to, co moga odzywa si Oz, nadal stojcy plecami do nas.
Bi zacz mnie krtko po porodzie. I wtedy wanie wysza z niego
bestia. Znika na cae noce, wraca cuchncy alkoholem i innymi kobietami
i zawsze znalaz jaki pretekst, eby si na mnie wyy. Wielokrotnie
prbowaam od niego odej, ale zawsze grozi, e odbierze mi syna i e nigdy
wicej go nie zobacz. A wiedziaam, e jeli Miles zostanie z Alexandrem,
ten bdzie go karmi kamstwami na mj temat. Nie mogam znie myli
o tym, e mogabym ju nigdy nie zobaczy syna i e on mgby mnie pewnego
dnia znienawidzi za to, e odeszam. Alexander nigdy nie podnis rki na
Milesa, a ja dopilnowaam tego, eby nie urodzi mu wicej dzieci. W dniu,
w ktrym Miles skoczy osiemnacie lat, opowiedziaam mu o wszystkim
i razem odeszlimy. Nie zabraam ze sob niczego oprcz ubra, ktre miaam
na sobie, i zamieszkaam u przyjaciki. Miles mia stypendium w Yale
i fundusz powierniczy na swoje nazwisko, na ktrym Alexander nie mg
pooy apsk. Myl, e do czasu, kiedy go zostawiam, zdy si mn
znudzi. Wiedzia, e nie moe zrobi ju niczego, czym by mnie zrani.
Nic nie wiedziaem mwi Oz przez zacinite zby.
Ukrywa to przed tob i innymi tak dugo, jak si tylko dao. Dba w ten
sposb o swj wizerunek. Szykowa Milesa do przejcia jego brudnych
interesw, ale ja nie zamierzaam czeka bezczynnie i mu na to pozwoli.
Pniej si dowiedzielimy, do czego naprawd jest zdolny. Nie chciaam, aby
Miles sta si taki jak jego ojciec, ale nie zamierzaam take sprawia, by
sensem jego ycia bya dza zemsty.
Zemsty? pytam.
Miles chce, aby Alexander zapaci za to, co mi zrobi, ale nie dlatego mu
o wszystkim powiedziaam. Zrobiam to, eby nie poszed w lady ojca, a nie
eby go nienawidzi.
Oz wraca na swoje miejsce.
Kiedy odeszam od Alexandra, wrciam do swojego panieskiego
nazwiska. Miles take je zmieni. Wyjecha na studia, a mnie udao si znale
prac. Miles pogrzeba nieco w przeszoci Alexandra i to, co wyszo wtedy
na jaw, sprawio, e zrozumiaam, i dopisao mi szczcie.
Paige niestety nie.
Kazaam mu odpuci, ale znasz Milesa. Kiedy co sobie postanowi, nic
nie zdoa go od tego odwie. Dowiedzia si, e Alexander by wpltany
w handel ludmi, prostytucj, pranie brudnych pienidzy, hazard i sprzeda
kradzionej broni. Myl, e byam jedynym elementem jego ycia, ktre
czynio go jakby ludzkim, poniewa z tego, co odkry Miles, wychodzio, e
prawdziwy z niego potwr. Nie wiem, jak mu si udaje tak dugo unika
wizienia. Pewnie dziki pienidzom. Wydaje mu si, e nie miaam pojcia
o tym, co si dzieje, bo gdybym miaa na niego jaki hak, do tego czasu ju
bym go wykorzystaa. A moe bezpieczna jestem dziki caodobowej
ochronie, jak zapewnia mi Miles, albo jego nadopiekuczoci.
Kiwam gow, poniewa doskonale to rozumiem.
Z Alexandrem czy si tak wiele potwornoci, a te wszystkie czyny,
ktrych si dopuci Urywa i gono wzdycha. Tak wiele chciaabym
mc zmieni, niestety, to niemoliwe. Musimy y dalej, najlepiej, jak
umiemy.
Nie wyobraam sobie przejcia przez takie pieko jak ona i zapewne take
wyrzutw sumienia. Ale w jej oczach i umiechu kryje si prawdziwa sia.
Patrzy na Oza i po chwili przenosi wzrok na mnie.
W naszym yciu pojawiy si dwie pikne kobiety i czuj za to
wdziczno mwi Vivien, patrzc na mnie. Paige to dla mnie wyjtkowa
osoba, cho wiem, e jej trudniej jest to postrzega w taki wanie sposb.
Licz, e kiedy zrozumie, jak bardzo mi na niej zaley. I e moe pewnego
dnia mnie i ciebie take poczy szczeglna wi.
Rozlewa si we mnie ciepo na myl o tym, e w moim yciu pojawi si
matka, ktrej zawsze tak bardzo mi brakowao.
A potem zabierzecie si do robienia tych dziesiciorga wnuczt, ktre
obieca mi Miles.
Mamo rzuca Oz ostrzegawczo, na co Vivien wybucha miechem.
Unosi brwi i pokazuje na nas wzrokiem.
Nie czekajcie zbyt dugo. Nie robi si coraz modsza.
Rozmowa na temat ojca Oza i towarzyszcy jej smutek zostaj odsunite na
bok.
Mallory, chyba czas, abym odstawi ci z powrotem do pracy mwi Oz.
Wstaje i wyciga rk. Ujmuj j i egnamy si z Vivien.
Przytula mnie ciepo, a ja caa si rozpywam. Nie miaam pojcia, jak
bardzo potrzebuj takiego przytulenia, dopki go nie otrzymaam. Vivien
odsuwa si i obdarza mnie promiennym umiechem.
Lunch za tydzie, Mallory?
Kiwam radonie gow, nie potrafic ukry podekscytowania.
To dobrze, a Milesa zostawimy wtedy w domu.
Mruga do mnie, po czym egna si z synem, uciszajc jego protesty.
Wracam z ogrodu lekka i wesoa.
To niesamowita kobieta i ma niesamowitego syna owiadczam, gdy Oz
przytrzymuje mi drzwi.
Wiesz, jak uywa pochlebstw, sodka Mallory.
Przecinamy lobby, po czym wchodzimy do windy. Nim zd wcisn guzik
pitra dziau ksigowoci, Oz wybiera najwysze pitro.
Musz wraca do pracy. Opieram si o niego artobliwie, ale on min
ma powan. Przesuwa knykciami po moim policzku i patrzy na mnie z tak
intensywnoci, e chwytam go za nadgarstek. Co si stao?
Mama opowiedziaa ci swoj histori o moim ojcu, a teraz ja chc
opowiedzie ci swoj.
Drzwi windy rozsuwaj si i naszym oczom ukazuje si siedzca za
biurkiem sekretarka. Na nasz widok wstaje. Wymienia z Ozem spojrzenia, po
czym kiwa gow. Robi si niespokojna. Kiedy idziemy w stron gabinetu,
Oz ciska nieco mocniej moj rk.
Waham si, ale wtedy on kadzie mi do na dolnej czci plecw i otwiera
drzwi. Kiedy wchodz do rodka, dostrzegam odwrcon tyem blondynk.
Obok niej stoi potny mczyzna w garniturze i obejmuje j w talii. Syszc,
e drzwi si otwieraj, kobieta odwraca si w nasz stron i umiecha.
Ze zdumieniem rozpoznaj w niej Ivy Lennox. W mojej gowie odbywa si
istna gonitwa myli. Ivy ma na sobie kremow letni sukienk i sweterek do
kompletu. Sandaki w odcieniu brzoskwiniowym wygldaj na drogie, tak jak
i caa reszta, i przypominam sobie, e kiedy j zobaczyam na tamtym zdjciu
z Ozem, uznaam za osob zamon. Nie wiem czemu, ale to mnie irytuje.
A moe po prostu sprawia to jej obecno. Towarzyszcy jej mczyzna jest
ubrany w ciemny garnitur i obejmuje j w sposb, ktry jest ewidentnie
opiekuczy. Irytacja zamienia si w ciekawo.
Oz zamyka za nami drzwi, a ja wracam wtedy do rzeczywistoci.
Odwracam si w jego stron i od razu przechodz do sedna sprawy.
Co tu si dzieje?
Mallory, poznaj Ivy i jej ma, Briana. Ivy, to wanie jest moja Mallory.
Ponownie kadzie rk na moich plecach, uspokajajc mnie tym samym,
nawet jeli w gowie mam wci mtlik. I skamaabym, gdybym powiedziaa,
e nie spodoba mi si ton gosu, jakim wypowiedzia sowa moja Mallory.
Gow mam pen pyta. To jedyna kobieta, z ktr widziaam go na zdjciu,
a on nigdy nie wspomnia o niej ani sowem. Ivy wyciga do mnie rk
i automatycznie j ujmuj. Jest taka drobna i delikatna. Do Oza gadzi mnie
po plecach, jakby chcia mnie w ten sposb uspokoi, e wszystko bdzie
dobrze. Brian wita si z Ozem zdawkowym skinieniem. Stoi obok Ivy i nie
mog si oprze wraeniu, e czuje w tej chwili dokadnie to samo co ja.
Tak mio ci w kocu pozna. Ivy ma gos rwnie delikatny jak dotyk.
Usidmy. Jest kilka spraw, o ktrych chciabym porozmawia.
Oz wskazuje na niedu kanap i krzesa i wszyscy czworo zajmujemy
miejsca. Ivy siedzi na krzele, Brian obok niej. Oz i ja sadowimy si na
kanapie naprzeciwko nich. Siada jak najbliej mnie. Ujmuje moje donie,
delikatnie je ciska i pozwala poczu swoj si. Tak jakby wiedzia, czego
w tej chwili najbardziej potrzebuj, i nie waha si mi tego da. Brian kadzie
rk na udzie Ivy i przyglda nam si w milczeniu.
Poprosiem swoj asystentk, aby zorganizowaa spotkanie z Ivy,
i chciaem, aby ty take bya obecna, Mallory. Razem z Ivy studiowalimy
w Yale i cz wykadw mielimy wsplnych. Pewnego dnia pracowalimy
nad grupowym projektem i tak si akurat zoyo, e razem wyszlimy
z kawiarni.
Przenosz spojrzenie z Oza na Ivy, a ona nerwowym gestem zakada za ucho
pasmo jasnych wosw i podejmuje opowie:
Moja rodzina pochodzi z Connecticut, reprezentuje stare pienidze i ma
polityczne powizania z Biaym Domem. Uwaano mnie za dobrze si
zapowiadajc bywalczyni, wic w trakcie studiw czsto robiono mi
zdjcia. Warto byo trzyma si z Milesem z powodu interesw jego ojca oraz
jego doskonaej reputacji jako studenta. Kadzie rk na doni Briana
i kontynuuje: Pewnego dnia sfotografowano nas razem. Byo to po zajciach
grupowych. Nie pamitaam nawet, e razem z nich wyszlimy, ani nie
widziaam na oczy osoby, ktra zrobia zdjcia. Kiedy nastpnego dnia
zadzwonia do mnie mama z pytaniem, czy spotykam si z Milesem, zbyam j.
Nie ywilimy wzgldem siebie adnych romantycznych uczu. mieje si
w sposb sugerujcy, e nadal nie mieci jej si to w gowie. Miles i ja
nawet nie bylimy przyjacimi. Bywalimy na tych samych wykadach i tyle.
Wiedzc jednak, jak to moe wyglda na zdjciach paparazzich, wyjaniam
mamie, e nic nas nie czy.
Oz kiwa gow, a potem kontynuuje opowie Ivy:
W czasie studiw miaem kilka przepychanek z ojcem. By zdegustowany
tym, e nie zamierzam pj w jego lady. Zaczem grzeba w jego
przeszoci i dowiedziaem si, skd pochodz brudne pienidze z mojego
funduszu powierniczego. Poznaem take prawd dotyczc jego interesw na
czarnym rynku. Handel ludmi, bro i narkotyki. Ta wiadomo przyprawiaa
mnie o mdoci. Popeniem wtedy bd i zbyt szybko si odsoniem.
Owiadczyem, e zamierzam go zniszczy i wszystko mu odebra. Nie
chciaem, eby zgin, bo to by byo zbyt proste. Chciaem widzie, jak staje
si nic niewartym bankrutem. Krci gow, jakby wraca do wspomnie,
ktre s dla niego niemie. Byem mody i gniewny i zamiast uoy sobie
plan, a potem go zrealizowa, owiadczyem ojcu, e zamierzam si zemci.
Ten bd drogo mnie kosztowa. Zbyt wczenie si ujawniem i obiecaem
sobie, e nigdy wicej nie zrobi czego takiego.
Ivy umiecha si agodnie. Teraz mwi ona:
Jechaam samochodem do domu na dugi weekend i jedyne, co pamitam,
to zakrt i czarny SUV, ktry zepchn mnie z drogi. Obudziam si dwa
miesice pniej w szpitalu, nie wiedzc, co si stao. Przy moim ku
czuwa Brian. Odwraca si w jego stron i umiecha z czuoci.
Mj ojciec skontaktowa si ze mn po kilku godzinach od wypadku Ivy
i poinformowa, e to on za nim stoi. e jeli nie odpuszcz, skrzywdzi
wszystkich, na ktrych mi zaley. Zakada, e Ivy i ja jestemy par. Nie
bylimy, ale i tak okropna bya wiadomo, e to przeze mnie wyldowaa
w szpitalu.
Ivy wzrusza ramionami, jakby nie byo to nic powanego.
Tamtego dnia odzyskaam Briana. By kierownikiem ochrony mojej
rodziny i od zawsze mi si podoba. Bylimy w sobie zakochani, ale nigdy
tego nie wyznalimy. On nie chcia ze mn by, twierdzc, e musz jecha na
studia i zdoby dowiadczenie. Myl, e uwaa, i z dala od niego w kocu
go przebolej. Przez te dwa miesice, podczas ktrych leaam w piczce,
w ogle nie odchodzi od mojego ka, a kiedy odzyskaam przytomno,
owiadczy, e ju nic nas nie rozdzieli. Brian nachyla si ku niej i cauje
w policzek.
Ivy umiecha si do mnie i Oza.
Wiem, e nie powinnam tak mwi, ale nie auj tego, co si stao. Ten
wypadek poczy mnie i Briana i zawsze bd za to czu wdziczno. Nie
obwiniam ci za to, co si wtedy wydarzyo, a Brian musia mi obieca, e nie
bdzie si mci na wasn rk na twoim ojcu. Zerka na niego. Jeli mam
by szczera, to jego pragnienie zemsty niemal zniszczyo nasz zwizek. Miaam
wraenie, e waniejsza dla niego jest zemsta ni ja i nasza wsplna
przyszo. Dochodzi si w yciu do takiego momentu, kiedy trzeba
zdecydowa, co jest najistotniejsze. Nie chciaam, aby Briana trawiy gniew
i nienawi. Nasz zwizek i czce nas uczucie byy dla mnie czym
najwaniejszym na wiecie. Odpucilimy, yjemy wasnym yciem i tylko to
si teraz liczy.
Przygldam si uwanie Ozowi, ktry siedzi ze zmarszczonym czoem.
W jego oczach wida niepokj. Patrzc na nasze zczone donie, myl, jak
wygldaaby nasza przyszo, gdyby nie ustawa w deniu do zemsty. Czy ta
nienawi wisiaaby nad nami ju zawsze? Czy pooyaby jej kres dopiero
mier jego ojca? Nie wydaje mi si. A Oz nie pragnie jego mierci, on chce
patrze na jego upadek. Czy to mu kiedy wystarczy?
Nigdy nie chciaem, eby przytrafio ci si co zego, Ivy. I to jest powd,
dla ktrego tak dugo trzymaem si z dala od Mallory. Chciaem mie
pewno, e zanim jej poka, ile dla mnie znaczy, zrealizuj cay swj plan.
Odwraca si w moj stron i odsuwa mi z twarzy zabkany kosmyk.
Chciaem, aby zrozumiaa, jakie mogo ci grozi niebezpieczestwo
z powodu pokazywania si ze mn, ale pora z tym wszystkim skoczy.
Obiecuj, e bd ci strzeg i opiekowa si tob. Zawsze.
Siedzimy przez chwil w milczeniu, w kocu odzywa si gboki gos:
Gdybycie czego potrzebowali, wiecie, gdzie nas znale.
Po sowach Briana wszyscy wstajemy, a on i Ivy wychodz z gabinetu.
Kiedy podwjne drzwi zamykaj si za nimi, ja i Oz ponownie siadamy na
kanapie.
Wszystko w porzdku, skarbie?
wiadomo, e wszystkim jego dziaaniom przywiecaa troska o mnie,
sprawia, e jeszcze bardziej go kocham. Oz nie robi niczego na p gwizdka,
a teraz, kiedy wiem, e najbardziej na wiecie pragnie mojego
bezpieczestwa, na wiele rzeczy patrz zupenie inaczej.
Chyba ju rozumiem.
Dlatego wanie wynajem Paige, eby nad tob czuwaa. Dlatego
zawsze mam ci na oku i wpadam w panik w chwili, kiedy znikasz z mojego
radaru. Obejmuje domi moj twarz, a o jego emocjach wiadczy
intensywno spojrzenia. Nie mog ci straci. I nie dopuszcz do sytuacji,
w ktrej co takiego mogoby si sta. Nigdy.
W jego sowach sycha determinacj, a ja wiem, e nic nie powstrzyma go
od realizacji zamierzonego planu. Mog tylko mie nadziej, e oboje
wyjdziemy z tego cali i zdrowi.
Cauje mnie tak namitnie, e nie ma miejsca na adne protesty. Nale do
niego. Jestem jego, a on jest mj. Zrobi wszystko, by chroni nasz mio
i nasz przysz rodzin.
Rozdzia trzydziesty
Mallory
Mallory
***
Mallory
Mallory
Mallory
Mallory
Miles
Miles
Miles
Mallory
Patrz, jak Henry stoi przed wzkiem z lodami pod budynkiem firmy jego ojca.
Naszej firmy. Nawet po tylu wsplnie spdzonych latach czasem nie mieci mi
si to wszystko w gowie.
witujemy wanie z synem jego pierwszy dzie w zerwce. Kiedy go
rano odprowadzilimy, Oz musia wzi mnie za rk, ebym si nie
rozpakaa ze wzruszenia.
Nawet Henry uj moj twarz i owiadczy:
Dam rad, mamo.
A mnie si wtedy jeszcze bardziej chciao paka. Wytrzymaam jednak
i zalaam si zami dopiero, gdy razem z Ozem wsiedlimy do samochodu.
Przepakaam ca drog do pracy, a on szepta mi w tym czasie do ucha rne
sodkoci. Tak czy inaczej nieatwo mi byo patrze, jak nasze jedyne dziecko
idzie po raz pierwszy do szkoy.
Pord okaza si trudny i po dziesiciu koszmarnych godzinach skoczy si
cesarskim ciciem. Straciam duo krwi, a Oz mao nie oszala z niepokoju.
Dlatego wsplnie zdecydowalimy, e jedno zdrowe dziecko nam wystarczy.
Tak bardzo kocham Oza i Henryego, e nie jestem pewna, czy w moim sercu
znalazoby si miejsce na jeszcze jedn osob.
Oz widzia, jak bardzo si dzisiaj wzruszyam. W pracy zaglda do mnie
chyba ze trzydzieci razy, eby sprawdzi, jak si czuj.
Po urodzeniu Henryego nie zrezygnowaam z pracy zawodowej. Czasami
pracowaam w domu i nie zawsze pi dni w tygodniu, ale udao nam si
zorganizowa wszystko tak, ebym moga cieszy si i rodzin, i karier. Poza
tym Oz na przedostatnim pitrze otworzy obek dla dzieci swoich
pracownikw. Do diaska, sdziam, e wystarczajco trudna jest wiadomo,
i Henry spdza kilka godzin dziennie pitro niej. Teraz dzieli go ode mnie
kilka przecznic.
Oz owiadczy mi w kocu, e pora si zbiera. e czeka na mnie
samochd. A ja w podskokach popdziam po naszego syna. Zjawiam si p
godziny przed kocem lekcji i byam pierwszym rodzicem czekajcym pod
szkoln bram.
Decyzja zawsze jest trudna odzywa si stojcy obok mnie mczyzna.
Podnosz na niego wzrok i umiecham si mio. W rce ma teczk, jest
ubrany w garnitur i wyglda, jakby wanie wyszed z pracy.
Och, mie pi lat i tylko takie decyzje do podejmowania. miej si
i kad do na gowie Henryego.
Przeczesuj palcami faliste wosy, identyczne, jak jego ojca. Po mnie
odziedziczy wycznie kolor oczu.
A pani na co si decyduje? Mczyzna lustruje mnie wzrokiem. Tak
sobie myl, e ma pani ochot na truskawkowe. Umiecha si do mnie
znaczco.
Mam ochot przewrci oczami. Ogldam si i widz, e jakie trzy metry
dalej stoi jeden z moich ochroniarzy. Jak zawsze wtapia si w tum.
Ona lubi czekoladowe owiadcza Henry. I przesta rozmawia z
m o j mam.
Zachowuj si przypominam mu.
Wanie, zachowuj si mwi mj syn do nieznajomego.
Mierzy go gronym wzrokiem. Tak min wielokrotnie miaam okazj
widzie u jego ojca. Musz przygry policzek, eby si nie rozemia.
Ja tylko prbuj by uprzejmy, kolego odpowiada mczyzna, unoszc
rce.
Nie jestem twoim koleg warczy Henry.
Wyczuwam za sob obecno Oza. Obejmuje mnie w talii, nastpnie
odwraca w swoj stron. Nim zd rzec cho sowo, cauje mnie zaborczo na
rodku ulicy. Kiedy w kocu si odsuwa, przewracam oczami. Nieznajomy
zdy w tym czasie znikn.
Zajem si tym, tato mwi Henry, na co Oz wybucha miechem.
Wiem, synu.
Przygldam si im, a potem krc gow. Dziwne, ale jako mnie to
wszystko nie dziwi.
Poprosz waniliowe sysz, jak Henry mwi do sprzedawcy.
Oz skubie mnie lekko w szyj, a potem zblia usta do mojego ucha.
Zamierzam pieprzy si z tob tak ostro, e przez tydzie nie bdziesz si
w stanie ruszy szepcze. A dla mojej ony czekoladowe mwi gono.
Epilog
Mallory
Miles
Umiecham si.
Ja: OZ
PODZIKOWANIA